AndRand Posted May 4, 2019 Report Share Posted May 4, 2019 4 minuty temu, artix napisał: Moim zdaniem stopnie obrazują nachylenie w prostszy sposób. Dlaczego zatem nie uzywa się stopni? Bo procenty łatwo wyliczyć z mapy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wujot Posted May 4, 2019 Report Share Posted May 4, 2019 30 minut temu, artix napisał: Moim zdaniem stopnie obrazują nachylenie w prostszy sposób. Dlaczego zatem nie uzywa się stopni? Procenty są zdecydowanie praktyczniejsze przy małych spadach. Chcesz ułożyć rurę z 6% spadem to na metrze odmierzasz 6 cm i masz. W miarach kątowych musiałbyś liczyć sinusy albo używać teodolitu. Dlatego drogi, instalacje - wszystko jest w procentach (tangensach). W narciarstwie zaś zobacz, że w ON używamy procentów a w freeride już stopni bo powyżej 100% miara procentowa traci sens Stopnie i procenty to nie jedyne miary kątowe, wygodne są np grady (to podział koła na 400 części a dalej dziesiętnie) - liczy się to o wiele łatwiej. Najczystszym systemem są radiany - pełne koło ma ich 2π Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
artix Posted May 4, 2019 Report Share Posted May 4, 2019 Wciąż twierdzę że stopnie obrazują to z dużą prostotą. Z 45* zjedziesz, ale już z 89* nie 😋 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jeeb Posted May 6, 2019 Report Share Posted May 6, 2019 Dnia 4.05.2019 o 00:13, gregre0 napisał: Przeczytaj jeszcze raz co sam napisałeś, a jeśli nadal nie rozumiesz to poproś nauczycielkę matematyki ze szkoły podstawowej by ci wytłumaczyła procenty. niestety nauczycielki nie poproszę bo już nie żyje Nie wiem jaki masz problem z % ale jeśli trasa ma powiedzmy 1 km długości a różnica poziomów jest 300m to stanowi to 30% długości trasy Jeśli skoczysz z pionowej skały (nie polecam) różnica poziomów będzie równa drodze jaką przeleciałeś czyli 100% Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lokiec3 Posted May 6, 2019 Author Report Share Posted May 6, 2019 23 minuty temu, Jeeb napisał: niestety nauczycielki nie poproszę bo już nie żyje Nie wiem jaki masz problem z % ale jeśli trasa ma powiedzmy 1 km długości a różnica poziomów jest 300m to stanowi to 30% długości trasy Jeśli skoczysz z pionowej skały (nie polecam) różnica poziomów będzie równa drodze jaką przeleciałeś czyli 100% Bzdura. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WojtekM Posted May 6, 2019 Report Share Posted May 6, 2019 W dniu 4.05.2019 o 22:30, artix napisał: Moim zdaniem stopnie obrazują nachylenie w prostszy sposób. Dlaczego zatem nie uzywa się stopni? Stopnie są nieżyciowe. W jaki sposób prościej? To procenty są dużo prostsze, zobacz -> - nachylenie 20% oznacza, że droga wznosi się o 20m na każde przejechane (w poziomie) 100m - jeżeli robisz spad do garażu i ma on 10%, to oznacza to, że ten spad to 10cm na każdym metrze (10 metrów na 100m itp.) Podobnie przy spadach rynien itp. Przy procentach zwyczajnie przesuwa się przecinek i można sobie spady/wzniesienia wyobrazić. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kotek Posted May 6, 2019 Report Share Posted May 6, 2019 2 godziny temu, Jeeb napisał: Nie wiem jaki masz problem z % ale jeśli trasa ma powiedzmy 1 km długości a różnica poziomów jest 300m to stanowi to 30% długości trasy Dobry jesteś😂 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kotek Posted May 6, 2019 Report Share Posted May 6, 2019 2 godziny temu, Jeeb napisał: Jeśli skoczysz z pionowej skały (nie polecam) różnica poziomów będzie równa drodze jaką przeleciałeś czyli 100% Bardzo dobry jesteś🤣 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted May 6, 2019 Report Share Posted May 6, 2019 W dniu 4.05.2019 o 23:23, artix napisał: Wciąż twierdzę że stopnie obrazują to z dużą prostotą. Z 45* zjedziesz, ale już z 89* nie 😋 heh, powiedz tak Sebie spod bloku, to Ci odpowie, ..., ja nie dam rady? potrzymaj mi piwo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotr_67 Posted May 6, 2019 Report Share Posted May 6, 2019 A ja się zastanawiam do jakiego kąta trzeba nachylić kieliszek i jak wysoko procentowy napój wypić aby osiągnąć odpowiednią ilość promili żeby ostatnie dwie strony tego wątku bez "upadku" przeczytać? Fascynujące Pozdrawiam. 8 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted May 6, 2019 Report Share Posted May 6, 2019 2 godziny temu, Piotr_67 napisał: A ja się zastanawiam do jakiego kąta trzeba nachylić kieliszek i jak wysoko procentowy napój wypić aby osiągnąć odpowiednią ilość promili żeby ostatnie dwie strony tego wątku bez "upadku" przeczytać? Fascynujące Pozdrawiam. Coś mi się zdaje, że tematu o jedzeniu na stoku dawno nie czytałeś, tam to dopiero mądrości przemądre można wyczytać ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotr_67 Posted May 6, 2019 Report Share Posted May 6, 2019 2 minuty temu, Sariensis napisał: Coś mi się zdaje, że tematu o jedzeniu na stoku dawno nie czytałeś, tam to dopiero mądrości przemądre można wyczytać ;). Tam już wszystko wróciło do normy. 5 godzin temu, Jeeb napisał: i jak ładnie posprzątane Kolega świetnie to wychwycił Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gregre0 Posted May 6, 2019 Report Share Posted May 6, 2019 7 godzin temu, Jeeb napisał: ale jeśli trasa ma powiedzmy 1 km długości a różnica poziomów jest 300m to stanowi to 30% długości trasy Koledzy takie piękne rysunki Ci podesłali, wyłożyli wszystko jak na dłoni, a Ty swoje. W Twoim przykładzie będzie to nachylenie niecałe 17,5 stopnia czyli koło 31,5%. Mylisz boki trójkąta!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czesio Posted May 6, 2019 Report Share Posted May 6, 2019 9 godzin temu, Jeeb napisał: Nie wiem jaki masz problem z % ale jeśli trasa ma powiedzmy 1 km długości a różnica poziomów jest 300m to stanowi to 30% długości trasy 1 km tak ale ten w rzucie pionowym, "prawdziwa trasa" to przeciwprostokątna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bumer Posted May 8, 2019 Report Share Posted May 8, 2019 W dniu 6.05.2019 o 15:05, Piotr_67 napisał: Tam już wszystko wróciło do normy. Racja, no bo normą jest to, i tylko to jest godne publikacji, co sami zamieszczamy. My mamy zawsze racje, my mamy zawsze trafne i jedynie słuszne opinie. To, że jest to forum i uczestniczą w nim ludzie o różnym poziomie wiedzy, kultury, maja rózne zainteresowania, wrazliwość, nie ma znaczenia dla naszej cenzorskiej opinii. A ja sobie myslę, niech gadaja o wyznaczaniu spadku stoku pokazując zarazem swoją (?) wiedzę. Mnie to nie przeszkadza, lubię różnorodność, nawet tą zupełnie pozbawioną intelektu. Człowiek całe życie się uczy, od mądrzejszych, ale też i od głupszych. Wydaje mi się, że zawsze mozna przewinąc (pominąć) temat który nas nie interesuje. Po co wszystko ustawiać pod swoje potrzeby i wyobrażenia? 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotr_67 Posted May 8, 2019 Report Share Posted May 8, 2019 20 minut temu, Bumer napisał: Racja, no bo normą jest to, i tylko to jest godne publikacji, co sami zamieszczamy. My mamy zawsze racje, my mamy zawsze trafne i jedynie słuszne opinie. To, że jest to forum i uczestniczą w nim ludzie o różnym poziomie wiedzy, kultury, maja rózne zainteresowania, wrazliwość, nie ma znaczenia dla naszej cenzorskiej opinii. A ja sobie myslę, niech gadaja o wyznaczaniu spadku stoku pokazując zarazem swoją (?) wiedzę. Mnie to nie przeszkadza, lubię różnorodność, nawet tą zupełnie pozbawioną intelektu. Człowiek całe życie się uczy, od mądrzejszych, ale też i od głupszych. Wydaje mi się, że zawsze mozna przewinąc (pominąć) temat który nas nie interesuje. Po co wszystko ustawiać pod swoje potrzeby i wyobrażenia? Bumer, jak słusznie zauważyłeś jest to forum i piszą różni ludzie. A czyta duuuuuuużo więcej. I co mieli "znaleźć" w usuniętej części tego wątku? Poza przysłowiową naparzanką nie było tam nic. Więc admin to wyciął. Moim zdaniem słusznie. A że twój post, notabene zupełnie fajny, zniknął no cóż takie życie Czasami zdarza się, że cię wytną. Ja bym jednak na twoim miejscu nie brał tego do siebie. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaruski Posted May 8, 2019 Report Share Posted May 8, 2019 2 godziny temu, Bumer napisał: Racja, no bo normą jest to, i tylko to jest godne publikacji, co sami zamieszczamy. My mamy zawsze racje, my mamy zawsze trafne i jedynie słuszne opinie. To, że jest to forum i uczestniczą w nim ludzie o różnym poziomie wiedzy, kultury, maja rózne zainteresowania, wrazliwość, nie ma znaczenia dla naszej cenzorskiej opinii. A ja sobie myslę, niech gadaja o wyznaczaniu spadku stoku pokazując zarazem swoją (?) wiedzę. Mnie to nie przeszkadza, lubię różnorodność, nawet tą zupełnie pozbawioną intelektu. Człowiek całe życie się uczy, od mądrzejszych, ale też i od głupszych. Wydaje mi się, że zawsze mozna przewinąc (pominąć) temat który nas nie interesuje. Po co wszystko ustawiać pod swoje potrzeby i wyobrażenia? W pełni zgadzam się z kolegą Bumerem. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sstar Posted May 8, 2019 Report Share Posted May 8, 2019 (edited) Zacny wątek to się wpiszę: Ścianka na Szrenicy - dwie narty, krótko. Harakiri, jeszcze krócej, muldy, miękko. Szpindl - jedna narta, średnio długi zjazd. Dolni Morava - brak nart, długi zjazd. PS. Wszystko po upadku i wypieciu się lub nie którejś lub obydwu nart. Długość jazdy na tyłku lub blisko. Co do nachylenia to skłaniam się ku poglądowi, że wszystko zależy od warunków. No i stylu jazdy. Np. Holzriese trafiłem w idealnych warunkach, Harakiri muldy po pachy, ale mięciutko, tylko się podparłem. Stopnie do wyguglania, procenty do wypicia. Mam nadzieję, że nie pozamiatalem. Choć w pewnym sensie;-) Edited May 8, 2019 by sstar Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bumer Posted May 8, 2019 Report Share Posted May 8, 2019 Dobra, nie wiem która góra była najbardziej stroma. Jak byłem mały to jeżdziłem na "stromym" , taka górka gwałtownie przechodzaca w poziom.W tym miejscu dobijało strasznie, niektórzy siadali. Ten mój "stromy" to coś na podobieństwo wysokiego nasypu drogowego czy kolejowego. Dziś jak patrze na tą górke to śmiech mnie ogarnia, chyba jakaś erozja i inne siły natury bardzo ja "osłabiły". Poza tym to zaliczyłem wiele czarnych w różnych ośrodkach Austrii, Włoch, Słowacji wraz ze słynną "Harakiri", która na mnie nie zrobiła jakoś największego wrażenia. Przyznam szczerze, nie lubię czarnych, nie dlatego że sobie na nich nie poradzę, ale dlatego, że jak sobie wyobrażę, że fiknę, to będę leciał, leciał i leciał bez mozliwości kontroli. 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AndRand Posted May 8, 2019 Report Share Posted May 8, 2019 (edited) 40 minut temu, Bumer napisał: Przyznam szczerze, nie lubię czarnych, nie dlatego że sobie na nich nie poradzę, ale dlatego, że jak sobie wyobrażę, że fiknę, to będę leciał, leciał i leciał bez mozliwości kontroli. Dla mnie stromo się zaczyna nie kiedy fikniesz i się nie zatrzymasz (bo się nie powinno przewracać ) tylko gdy krawędzie już nie trzymają. Nie ma możliwości zatrzymania się, jedyną możliwością jest zjazd bez zatrzymywania - to dość nieprzyjemna granica psychiczna dla mnie na razie. Dlatego wspominałem, że to zależy od rodzaju śniegu. Warto też pamiętać przy podchodzeniu - czekan bądź kijki gotowe do czekanowania są niezbędne - to że możemy ustać nie znaczy, że jak zaczniemy jechać to będziemy w stanie się zatrzymać. Edited May 8, 2019 by AndRand 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotr_67 Posted May 8, 2019 Report Share Posted May 8, 2019 1 godzinę temu, Bumer napisał: Dziś jak patrze na tą górke to śmiech mnie ogarnia, chyba jakaś erozja i inne siły natury bardzo ja "osłabiły". To nie erozja a pesel Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Spiochu Posted May 8, 2019 Report Share Posted May 8, 2019 Cytat czekan bądź kijki gotowe do czekanowania są niezbędne I łopata do "łopatowania" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wujot Posted May 8, 2019 Report Share Posted May 8, 2019 30 minut temu, Spiochu napisał: I łopata do "łopatowania" AndRand pewnie miał na myśli czekanokijki lub prościej kijek z przytwierdzonym na sztywno czekanem - hamowanie byłoby poprawniejszym słowem. A swoją drogą podoba mi się to "łopatowanie" - znacznie precyzyjniejsze od kopania. Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AndRand Posted May 8, 2019 Report Share Posted May 8, 2019 (edited) 9 minut temu, Wujot napisał: AndRand pewnie miał na myśli czekanokijki lub prościej kijek z przytwierdzonym na sztywno czekanem - hamowanie byłoby poprawniejszym słowem. A swoją drogą podoba mi się to "łopatowanie" - znacznie precyzyjniejsze od kopania. Pozdro Wiesiek Nie miałem na myśli dwa kijki w ręce i... czekanujesz jak dziabą Jeden może się złamać, dwa nie powinny (raz mi d... uratowało) Edited May 8, 2019 by AndRand 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted May 8, 2019 Report Share Posted May 8, 2019 (edited) Jeśli narty są do nartowania, to czekam musi być do czekanowania, przecież to logiczne ;). Starsza Pani łot łopatowania to już prawdziwa gwiazda internetów jest :). Edited May 8, 2019 by Guest Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.