Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

Jakbym ja pisał!!!

Poza fragmentami o e-bikach - wstyd.

Pozdrowienia

Być może to zrozumiałeś, że przejechałem się po naszych singlach e-bikiem. Otóż nie, przejechałem się tam moim "zwykłym" fullem i tyle zjechałem ile podjechałem. Może jeszcze zrobię powtórkę,  raz czy dwa - po prostu nie ciągnie mnie w te same miejsca. I za dużo tam ludzi!

Po prawdzie to jazda wśród latających kamulców na pieszych ścieżkach górskich jest zdecydowanie bardziej emocjonująca, a po drogach zrywkowych to już jest mokro w gaciach.

Pozdro

Wiesiek 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Wujot napisał:

Być może to zrozumiałeś, że przejechałem się po naszych singlach e-bikiem. Otóż nie, przejechałem się tam moim "zwykłym" fullem i tyle zjechałem ile podjechałem. Może jeszcze zrobię powtórkę,  raz czy dwa - po prostu nie ciągnie mnie w te same miejsca. I za dużo tam ludzi!

Po prawdzie to jazda wśród latających kamulców na pieszych ścieżkach górskich jest zdecydowanie bardziej emocjonująca, a po drogach zrywkowych to już jest mokro w gaciach.

Pozdro

Wiesiek 

Cześć

Dlatego poleciłem amatorskim mistrzom zjazdów i innych "singli"... żeby się wybrali w las.

Z e-bike - zrozumiałem. Dal mnie jest to sprzęt dla osób chorych albo dupków. Zdrowy człowiek na rowerze wjedzie wszędzie. Ostatnio widziałem (akurat nie byłem na rowerze) gościa, który na oko nieźle popylał ścieżką. Zbliżał się dość szybko, czekałem więc bo chciałem zobaczyć kto zaś, bo coś mi w nim nie pasowało. Nawet gdy przejechał obok mnie - dosłownie 2 m - nie sczaiłem o co chodzi. Normalny koleś ubrany w rowerowy strój w wersji długiej (było zimno), kask, rękawiczki, rower MTB...

I jak już przejechał, tak na oko 27-29 km/h dotarło do mnie, że gość miał jedną nogę...

Pozdrowienia

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Wujot napisał:

Co do tej infrastruktury, którą wspomniałaś to rzeczywiście wały rzeczne są bardzo cenne z punktu widzenia rowerzystów. Ja bym tu widział jakieś bardzo delikatne rozwiązania typu wąska szutrowa ścieżka (50 cm) a nie mocno ubity wykrawężnikowany trakt upiększony jednakowymi budkami MOR-ów na polbrukowym podkładzie. Jesteśmy mentalnie do tyłu, marzą nam się asfalty i mocne ingerencje zamiast bardzo delikatnych ułatwień. Jak mam wybierać między takimi wulgarnymi rozwiązaniami to wolę jechać po zarośniętym, dziurawym wale, jak opisaną wcześniej patologią. Ale najogólniej uważam, że na turystykę weekendową należy bardzo ostrożnie wydawać pieniądze poważając codziennych gospodarzy terenu (zwierzęta i rośliny). 

Co do gór to funem bikeparków akurat nie jestem, a w szczególności już e-bików. Przejechałem się po naszych singlach i nie mam zamiaru tam zbyt często wracać.

Pozdro

Wiesiek

W takim razie pełna zgoda - dla mnie infrastruktura to właśnie podrównana i wysypana żwirkiem fajna ścieżka na nasypie dawnej linii kolejowej albo wału nad rzeką, a nie ordynarny asfalt w środku rezerwatu i gdzie nie gdzie jakaś ławka albo wiatka. Przydałoby się też więcej dobrych map rowerowych, to moim zdaniem trochę zaniedbany obszar. Oraz bezpieczne, asfaltowe ścieżki w miastach i ich bliskim sąsiedztwie, spasowane z transportem publicznym.

24 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

Niestety to zbieżne z moimi obserwacjami na udostępnionych szlakach przy każdym sposobie poruszania się. Czy to rower czy kajak czy samochód czy kład.

Kiedyś było takie pojęcie "turystyka zaawansowana" - nie wiem o co chodziło ale mam wrażenie, że na początku każdej działalności gdy zaangażowana jest w nią niewielka grupa pasjonatów, gdy jest ona elitarna to - jaka by nie była - jest "cywilizowana" w każdym (zwłaszcza obiegowym pojęciu).

Gdy dana działalność zostanie rozpropagowana, bo jest po prostu fajna, następuje napływ hołoty, która się po prostu do tego nie nadaje (którą nadaje się tylko do utylizacji) i albo, ludzie realizujący to w sposób zgodny z zasadami, zostają zepchnięci na margines (kajaki, rower, narty itd.) albo sama działalność zostaje wyklęta (kłady, enduro itd.)

Pozdrowienia

 

Myślę, że jest napływ różnych ludzi - dla jednych to jednorazowa przygoda, innym się spodoba i może się wciągną, ale hołotę najbardziej widać i najbardziej się daje we znaki. Niestety

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, tanova napisał:

........

Myślę, że jest napływ różnych ludzi - dla jednych to jednorazowa przygoda, innym się spodoba i może się wciągną, ale hołotę najbardziej widać i najbardziej się daje we znaki. Niestety

Każda mapa może być mapą rowerową. No dla mniej wtajemniczonych niech ma topografię. ;)

 

Niestety rzuca nam się w oczy to co jest negatywne i bardziej to pamiętamy - podobno. Ja staram się działać inaczej, myśleć inaczej... nie zawsze się da.

Pozdrowienia

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, tanova napisał:

W takim razie pełna zgoda - dla mnie infrastruktura to właśnie podrównana i wysypana żwirkiem fajna ścieżka na nasypie dawnej linii kolejowej albo wału nad rzeką, a nie ordynarny asfalt w środku rezerwatu i gdzie nie gdzie jakaś ławka albo wiatka.

Akurat drogi na nasypach kolejowych z reguły są słabe. Przynajmniej u nas. Biegną przez nieciekawe pola, nic interesującego po drodze się nie dzieje, nawet zakrętów nie ma. Nuda totalna. Przy rzekach za to jest świetnie. 

Co do map czy ułatwień rowerowych to właśnie odpalamy stronę i apkę, które udostępniają gpx albo wprost służą do nawigacji. Plus recenzje. Chcę tam docelowo umieścić około 200 najlepszych tras DŚ (które wybiorę w swojej nieskończonej mądrości). To przegląd oficjalnych (czyli gminy, starostwa, PTTK, fundacje) znakowanych (w teorii) tras. Myślę, że w ten sposób uratuję sporo wykonanej pracy bo część z tych szlaków jest rewelacyjna. Podkład mapowy jest na OSM co jest niezłe bo zasadniczo wszystko co jest na OSM jest też w terenie. Z klasycznym topo to bardzo różnie bywa. Poza tym darmowe OSM jest na wszystkich urządzeniach nawigacyjnych i jest to mega wygodne, że używa się zasadniczo tego samego i tu i tu. No i jak już się człowiek przyzwyczai do 5-7 poziomów kafelków to klasyczna mapa wydaje mu się archaizmem.

W każdym razie już zapraszam na rowerem.info Apka będzie pewnie za 2-3 tygodnie, ciut później angielska wersja serwisu. Jeszcze są niegotowe pełne metryczki tras i coś tam ciągle poprawiam i dodaję. 

 

W

Edytowane przez Wujot
  • Like 1
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Wujot napisał:

Akurat drogi na nasypach kolejowych z reguły są słabe. Przynajmniej u nas. Biegną przez nieciekawe pola, nic interesującego po drodze się nie dzieje, nawet zakrętów nie ma. Nuda totalna.

Nie musi tak być. Przykład

Inicjatywa z aplikacją to strzał w dziesiątkę. Świetny pomysł, tylko przyklasnąć 👍👍👍.

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, tanova napisał:

Nie musi tak być. Przykład

Inicjatywa z aplikacją to strzał w dziesiątkę. Świetny pomysł, tylko przyklasnąć 👍👍👍.

Cześć

I widzisz. Żebyś mnie zrozumiała - już strona tytułowa mnie odstręcza. Nie oglądam. Żeby nie było - rozmawiałem z Rybelkiem i nie jest tak rygorystyczny - pewnie byście znalazły wspólny język :). To ja jestem taki jaki jestem. :)

A jak już pojawi się gdziekolwiek słowo komfort - upadek.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tanova napisał:

Nie musi tak być. Przykład

Faktycznie jest sporo ciekawej infrastruktury technicznej (związanej z pofałdowanym terenem). Choć te kawałki polbrukowe - masakra. Ogólnie to zbyt "niemieckie". Ale te fragmenty infrastruktury technicznej (mosty, tunele, nasypy, wykopy) na pewno bardzo dużo dobrego (interesującego) robią.

Prawdopodobnie świetnie by wyszły u nas ścieżki na górskich liniach kolejowych - linia do Jugowic to byłby pewnie absolutny hit. Ale na nizinach jest słabo i nawet się dziwię tym co tam jeżdżą rekreacyjnie...

pozdro

Wiesiek

Edytowane przez Wujot
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Wujot napisał:

Faktycznie jest sporo ciekawej infrastruktury technicznej (związanej z pofałdowanym terenem). Choć te kawałki polbrukowe - masakra. Ogólnie to zbyt "niemieckie". Ale te fragmenty infrastruktury technicznej (mosty, tunele, nasypy, wykopy) na pewno bardzo dużo dobrego robią.

Prawdopodobnie świetnie by wyszły u nas ścieżki na górskich liniach kolejowych - linia do Jugowic to byłby pewnie absolutny hit. Ale na nizinach jest słabo i nawet się dziwię tym co tam jeżdżą rekreacyjnie...

pozdro

Wiesiek

Polbruk jest tylko fragmentami w samej miejscowości Rieth, ale kilka razy przecina się brukowaną drogę. Ja osobiście lubię kolejowy klimat tego szlaku, pomimo braku istotnych przewyższeń. Może kiedyś ktoś wpadnie na pomysł, aby też w taki sposób zrewitalizować u nas w ciekawszych okolicach np. w górach nieczynne linie.

15 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

I widzisz. Żebyś mnie zrozumiała - już strona tytułowa mnie odstręcza. Nie oglądam. Żeby nie było - rozmawiałem z Rybelkiem i nie jest tak rygorystyczny - pewnie byście znalazły wspólny język :). To ja jestem taki jaki jestem. :)

A jak już pojawi się gdziekolwiek słowo komfort - upadek.

Pozdrowienia

Wiem, jesteś purystą :).

Również pozdrawiam

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.05.2020 o 15:17, tanova napisał:

Też mi chodzi po głowie R-10, w ostatniej dekadzie sierpnia, jak już nie będzie tak dużo ludzi nad morzem. A kiedy się wybierasz?

Planowałam na majówkę zrobić EuroVelo 10 od Lubeki do Świnoujścia (Ostseeküsten-Radweg) - był fajny pociąg ze Szczecina, za kilkanaście euro można było dojechać na miejsce i wrócić rowerem, ale oczywiście wszystkie plany wzięły w łeb.

Wybieram się na przełomie lipca i sierpnia. Wiesz, mnie to każdy termin odpowiada ale musze się dostosować do kolegów. Każdy ma jakieś sprawy w pracy, rodzinne, plany itp. Tydzień chcemy przeznaczyć na wędrowanie, najlepiej gdyby była ładna pogoda bo w deszczu nie ma sensu jechać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, tanova napisał:

Polbruk jest tylko fragmentami w samej miejscowości Rieth, ale kilka razy przecina się brukowaną drogę. Ja osobiście lubię kolejowy klimat tego szlaku, pomimo braku istotnych przewyższeń. Może kiedyś ktoś wpadnie na pomysł, aby też w taki sposób zrewitalizować u nas w ciekawszych okolicach np. w górach nieczynne linie.

No może nie takie znów góry ale właśnie otwarto nową trasę rowerową w Górach Świetokrzyskich. Trasa jest co prawda krótka, bo jedynie kilkanascie kilometrów ale wokół są jeszcze inne trasy i najeżdzić się tam mozna do woli. Nowa trasa prowadzi po trasie nieczynnej od wielu lat kolejki wąskotorowej ze Świetej Katarzyny do Słupi, czyli biegnie u podnórza Łysogór.Musze ją kiedyś sprawdzić bo zachwalali w radio że jest malownicza. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Wujot napisał:

W każdym razie już zapraszam na rowerem.info Apka będzie pewnie za 2-3 tygodnie, ciut później angielska wersja serwisu. Jeszcze są niegotowe pełne metryczki tras i coś tam ciągle poprawiam i dodaję. 

 

Podoba mi się ten serwis. Fajnie się użytkuje. Jest filtrowanie, można pobrać gpx.

Brakuje trochę szlaków rowerowych oryginalnych, takie zasoby są dostępne w sieci. Można by też pokazać szlaki piesze, zawsze to jakaś informacja. Oczywiście jako dodatkowe warstwy które można włączyć / wyłączyć.

Z małych przydatnych drobiazgów to w filtrze Kategoria tras warto dodać Wyłącz wszystko / Włącz wszystko.
Można też dodać filtr: Głównie asfalt albo Bez trudności 😉

A jeśli chodzi o proponowane trasy to trochę pusto jest w: Kotlina Kłodzka, Izery, Ślęża, słynna Bystrzyca pod Wrocławiem, pusto też w Górach Sowich i Bardzkich.

Dziękuję za serwis ! 🙂

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MarioJ napisał:

Podoba mi się ten serwis. Fajnie się użytkuje. Jest filtrowanie, można pobrać gpx.

1. Brakuje trochę szlaków rowerowych oryginalnych, takie zasoby są dostępne w sieci. Można by też pokazać szlaki piesze, zawsze to jakaś informacja. Oczywiście jako dodatkowe warstwy które można włączyć / wyłączyć.

2.Z małych przydatnych drobiazgów to w filtrze Kategoria tras warto dodać Wyłącz wszystko / Włącz wszystko.
3. Można też dodać filtr: Głównie asfalt albo Bez trudności 😉

4. A jeśli chodzi o proponowane trasy to trochę pusto jest w: Kotlina Kłodzka, Izery, Ślęża, słynna Bystrzyca pod Wrocławiem, pusto też w Górach Sowich i Bardzkich.

Dziękuję za serwis ! 🙂

1. Co masz na myśli pisząc "Brakuje trochę szlaków rowerowych oryginalnych"???

2. Nie do końca rozumiem po co ma być wyłącznik wszystkiego?

3. Kategorię "asfaltową" i inne drogowe selekcje usunąłem bo jest tylko jedna w 100% asfaltowa pętla. W reszcie przeważnie jest co najwyżej pół na pół i to dotyczy 95%. W pętli trzebnickiej jest 80% asfaltu ale do tego 5% totalnego piachu (czyli z 8 km) i też nie wiadomo jak to opisać. Dlatego w selekcji raczej nie ma to sensu. Ale jak zajrzysz na metryczkę przy trasie DOT1 (czerwona pętla przy Bolesławcu) to tam jest wstępnie zaakceptowana większa tabelka z krótkim resume trasy i jakimś opisem roweru i dróg. I chyba tak zostanie. Zajrzyj czy to by Ci odpowiadało i ewentualnie co byś tam jeszcze widział... 

4. Brakuje całkowicie Przedwzgórza Sudeckiego (w sumie to mam tam przejechanych około 15-tu dobrych tras czyli nieźle - większość) i Kotliny Kłodzkiej oraz tematów w górach. Spore dziury są też na Pogórzu Zachodniosudeckim (głównie Pogórze Izerskie i okolice Bolkowa). Aha, Bystrzyca zaraz będzie, czekam na oficjalne otwarcie nowo wyznaczonych tras - to moje dzieci bo jestem autorem koncepcji przebiegu (no i w ogóle aby były) :) . Oczywiście było sporo innych osób, które to konsultowały, czy wprowadziły poprawki (a później LP, DSDIK, UM) i zdziwiłbyś  się jeszcze ilu. Może wrzucę trasy Oleśnicy (jedna jest całkiem OK). Bierutów, Kłodę, Międzygórz z naszych okolic wyrzuciłem.  Kombinuję aby przybliżyć Arboretum Leśne w Sycowie - jest tam taka, na poły wirtualna (ale oficjalna) trasa, a temat zacny. Szef DOT-u chciałby aby 20% tras było dla małych dzieci (do 10 km) i tego mi ciągle brakuje (mam 15%)...

Stan zaawansowania oceniam na mniej więcej 40%. Nie mniej jednak to co jest najbardziej przydatne dla zaczynających wydaje się, że już jest. Myślę, że jak dobrze pójdzie to za rok zostanę już tylko z częścią mtb (to zrobię na końcu choć mam trochę już rzeczy). Za dwa lata mam nadzieję, że odetchnę i być może wezmę się za resztę Dolnego Śląska (lubuskie, opolskie). I może znajdziemy jakiś partnerów na cały Śląsk bo dalej na pewno nie mam zamiaru się wypuszczać. 

Pochwalę się, że wrzuciłem przed chwilą Pętle Twierdzy Wrocław. To jest temat z gigantycznym potencjałem ale sprzedawany dotąd był jak dla maniaków. Stąd jest naprawdę słabo znany. Mam nadzieję, że teraz zrobiło się to zachęcające. Nie ma tam jeszcze lokalizacji obiektów twierdzy bo muszę dorobić jakieś fajne ikony.

Pozdro

Wiesiek

 

Edytowane przez Wujot
  • Like 1
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Chodzi mi o wszystkie oficjalne szlaki rowerowe które są zaznaczone w terenie.

 

2. Wchodzę na mapę i widzę dużo tras. Chce sobie np. zobaczyć wszystkie do 10km. To muszę kliknąć tam chyba cztery razy. Jak bym miał opcje typu Wyłącz wszystkie, to klikam dwa razy.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Wszystkich szlaków jest pewnie kilkaset a może tysiąc. Z tego znaczna część  (wprost większość) bez sensu (od wójta do sołtysa, od nieistniejącego przystanku do nieistniejącego albo z tematem przewodnim co nikogo już nie interesuje). Dlatego wybieram te co są pętlami i przebiegają przez atrakcyjne miejsca.

Generalnie koncepcje PTTK-owskie często są archaiczne i nie współgrają z obecnym modelem wypoczynku, oparte są o nieistniejące dojazdy i nie uwzględniają zmian w infrastrukturze jakie zaszły przez 30 lat. I są liniowe. Niedawno np postanowiłem sprawdzić Szlak Gross Rossen bo biegnie najciekawiej przez Wzgórza Strzegomskie i jest naprawdę niezły ale... jest ze 300 m które z wielkim trudem pokonaliśmy i tam znaków nie ma - są przed i za odcinkiem a w środku czarna dziura i przejście przez potok gdzie z trudem, we dwójkę daliśmy radę przerzucić rowery. Do tego możliwość pozyskania wartościowej informacji o przebiegu jest równa zeru. PTTK to jest orka na ugorze a nawet gorzej. Dotarcie do wartościowej informacji graniczy wprost z cudem. Jest dosłownie parę miejsc gdzie coś można znaleźć. Przegryzam się przez to wszystko i mam nadzieję, że teraz to się odmieni bo to do mnie będą kołatać. A wtedy zażądam wartościowych informacji. Na razie jednak omijam szlaki piesze jak się da i na pewno bardzo się to nie zmieni.

Jedynie na terenie mtb jest dobrze (rowerowa kraina, Glacensis, MTB Sudety, Stronie i okolice) dlatego zresztą wezmę to na koniec. Ale to nie jest zasługa PTTK. Najśmieszniejsze, że cały ten system nizinnych szlaków pieszych jest utrzymywany, odmalowywany idzie na to konkretna kasa. I nikomu to nie służy. 

 

Pozdro

Wiesiek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.05.2020 o 22:10, Wujot napisał:

1. Co masz na myśli pisząc "Brakuje trochę szlaków rowerowych oryginalnych"???

2. Nie do końca rozumiem po co ma być wyłącznik wszystkiego?

3. Kategorię "asfaltową" i inne drogowe selekcje usunąłem bo jest tylko jedna w 100% asfaltowa pętla. W reszcie przeważnie jest co najwyżej pół na pół i to dotyczy 95%. W pętli trzebnickiej jest 80% asfaltu ale do tego 5% totalnego piachu (czyli z 8 km) i też nie wiadomo jak to opisać. Dlatego w selekcji raczej nie ma to sensu. Ale jak zajrzysz na metryczkę przy trasie DOT1 (czerwona pętla przy Bolesławcu) to tam jest wstępnie zaakceptowana większa tabelka z krótkim resume trasy i jakimś opisem roweru i dróg. I chyba tak zostanie. Zajrzyj czy to by Ci odpowiadało i ewentualnie co byś tam jeszcze widział... 

4. Brakuje całkowicie Przedwzgórza Sudeckiego (w sumie to mam tam przejechanych około 15-tu dobrych tras czyli nieźle - większość) i Kotliny Kłodzkiej oraz tematów w górach. Spore dziury są też na Pogórzu Zachodniosudeckim (głównie Pogórze Izerskie i okolice Bolkowa). Aha, Bystrzyca zaraz będzie, czekam na oficjalne otwarcie nowo wyznaczonych tras - to moje dzieci bo jestem autorem koncepcji przebiegu (no i w ogóle aby były) :) . Oczywiście było sporo innych osób, które to konsultowały, czy wprowadziły poprawki (a później LP, DSDIK, UM) i zdziwiłbyś  się jeszcze ilu. Może wrzucę trasy Oleśnicy (jedna jest całkiem OK). Bierutów, Kłodę, Międzygórz z naszych okolic wyrzuciłem.  Kombinuję aby przybliżyć Arboretum Leśne w Sycowie - jest tam taka, na poły wirtualna (ale oficjalna) trasa, a temat zacny. Szef DOT-u chciałby aby 20% tras było dla małych dzieci (do 10 km) i tego mi ciągle brakuje (mam 15%)...

 

Pochwalę się, że wrzuciłem przed chwilą Pętle Twierdzy Wrocław. To jest temat z gigantycznym potencjałem ale sprzedawany dotąd był jak dla maniaków. Stąd jest naprawdę słabo znany. Mam nadzieję, że teraz zrobiło się to zachęcające. Nie ma tam jeszcze lokalizacji obiektów twierdzy bo muszę dorobić jakieś fajne ikony.

 

Ad.3. Jeśli każda trasa będzie miała taką metryczkę to super. Zastanawiałbym się jeszcze nad filtrowaniem tras po przewyższeniu. Kwestia czy przeciętny rowerzysta jest w stanie z takiego filtra skorzystać. Myślę że to możesz przemyśleć ... albo już odrzuciłeś świadomie 🙂

Ad.4. Ja mam swoje pomysły na pętle rowerowe MTB łączące singletracki, szlaki piesze mało uczęszczane, trochę enduro, leśne drogi itp. Generalnie chodzi o wprowadzenie różnorodności i większej trudności obok zabawy na równych singlach. Jakby Cię to interesowało, to daj znać na priv. Polecam też dodanie pętli MTB którą robiliśmy z Kamilem w Kaczawach, co znasz. Wspominam tą pętlę, jako jedną z moich najfajniejszych tras górskich, jakie zrobiłem w Sudetach, bardzo widokowa.

Jeśli chodzi o krótsze trasy i dla dzieci, to sam opracowałem pętlę w moim rejonie: Leśnica Wrocław. Pętla biegnie po najfajnieszych ścieżkach terenowych w tym rejonie, po parkach, łączniki asfaltowe (ale takie osiedlowe). Perełką jest wąska fajna ścieżka wzdłuż Bystrzycy na północ od leśnickiego parku. Brak trudności. Wychodzi 20km, więc dla większych dzieci. Można coś pokombinować i zrobić z tego może 15km. Jakby Cię interesowało, to daj znać bo ja bym chętnie "gdzieś w sieci" opublikował tą pętlę.

Szczerze mówiąc, to temat schronów mało mnie kręci. Tak że to nie moja bajka. Ale dobrze mieć pod ręką takie trasy do dyspozycji, może kiedyś zaliczę 🙂

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MarioJ napisał:

Ad.3. Jeśli każda trasa będzie miała taką metryczkę to super. Zastanawiałbym się jeszcze nad filtrowaniem tras po przewyższeniu. Kwestia czy przeciętny rowerzysta jest w stanie z takiego filtra skorzystać. Myślę że to możesz przemyśleć ... albo już odrzuciłeś świadomie 🙂

Ad.4. Ja mam swoje pomysły na pętle rowerowe MTB łączące singletracki, szlaki piesze mało uczęszczane, trochę enduro, leśne drogi itp. Generalnie chodzi o wprowadzenie różnorodności i większej trudności obok zabawy na równych singlach. Jakby Cię to interesowało, to daj znać na priv. Polecam też dodanie pętli MTB którą robiliśmy z Kamilem w Kaczawach, co znasz. Wspominam tą pętlę, jako jedną z moich najfajniejszych tras górskich, jakie zrobiłem w Sudetach, bardzo widokowa.

Jeśli chodzi o krótsze trasy i dla dzieci, to sam opracowałem pętlę w moim rejonie: Leśnica Wrocław. Pętla biegnie po najfajnieszych ścieżkach terenowych w tym rejonie, po parkach, łączniki asfaltowe (ale takie osiedlowe). Perełką jest wąska fajna ścieżka wzdłuż Bystrzycy na północ od leśnickiego parku. Brak trudności. Wychodzi 20km, więc dla większych dzieci. Można coś pokombinować i zrobić z tego może 15km. Jakby Cię interesowało, to daj znać bo ja bym chętnie "gdzieś w sieci" opublikował tą pętlę.

Szczerze mówiąc, to temat schronów mało mnie kręci. Tak że to nie moja bajka. Ale dobrze mieć pod ręką takie trasy do dyspozycji, może kiedyś zaliczę 🙂

 

Dzięki Mariusz.

1. Mam pewien problem z mtb - nie jest to priorytet ale... na pewno sobie nie odpuszczę. Szczególnie tych mniej znanych. To jednak jak pisałem sprawa przyszłości. Na razie raczej nie widzę sensu filtrowania po przewyższeniu a później się zobaczy.

2. W założeniu pokazuję oficjalne i znakowane szlaki. Jednak mocno myślę nad "autorskim" niewielkim panelem z bardzo dobrymi a nieoznakowanymi trasami. Tam gdzie ich bardzo brakuje. Na razie są dwie takie (kolor fioletowy). Myślę, że jeszcze parę mógłbym wrzucić w istniejącą formułę. A w przyszłości zawsze można to ewentualnie wydzielić albo i nie. W każdym razie na pewno jestem bardzo zainteresowany takimi pomysłami co go opisałeś. O ile w Kaczawach coś już jest (choć jest też miejsce na coś jeszcze) to dobre pomysły na rodzinną jazdę we Wrocławiu (czyli niekoniecznie Kilimandżaro) bardzo cenne. Przedyskutuję ten problem z "szefem" ale w zasadzie to ja decyduję o zawartości. Tak, że oba tematy bardzo chętnie a szczególnie ten we Wro.

Pozdro

Wiesiek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...