marekbtl Napisano 26 Kwiecień Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 5 minut temu, zając napisał: Ja też! Już przebieram nogami, ale muszę jakoś wytrzymać... w niedzielę wyjazd w jedynie słusznym południowo-zachodnim kierunku! No ale Ty już w niedzielę, a ja.... będzie lepiej smakować po takim czasie. serdeczności 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 26 Kwiecień Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 6 godzin temu, zając napisał: Ja też! Już przebieram nogami, ale muszę jakoś wytrzymać... w niedzielę wyjazd w jedynie słusznym południowo-zachodnim kierunku! Gdzie jedziecie.. zdecydowaliście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 26 Kwiecień Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 8 godzin temu, zając napisał: Ja też! Już przebieram nogami, ale muszę jakoś wytrzymać... w niedzielę wyjazd w jedynie słusznym południowo-zachodnim kierunku! Ja w tym samym ale za daleko nie dojadę... a za dwa dni powrót i na północ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 26 Kwiecień Zgłoszenie Share Napisano 26 Kwiecień 5 godzin temu, Lexi napisał: Gdzie jedziecie.. zdecydowaliście? 1. dzień sprawdzimy Kiztsteinhorn, potem będziemy się przemieszczać w stronę Tyrolu, prawdopodobnie 2 dni na Hintertuxie i potem dalej - zależnie od pogody. Jak będziemy już w górach, to odległości wychodzą relatywnie krótkie na przejazdy przelotowe (2-3h) a miejscem noclegowym martwimy się o tyle żeby mieć wodę i opróżnić wc w cywilizowany sposób, zapewne co ok.3 dni tyle że jest sporo zakazów parkowania dla kamperów i to będzie tez ograniczające. 3 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 27 Kwiecień Autor Zgłoszenie Share Napisano 27 Kwiecień Co tu dużo pisać, dzisiaj jest po prostu jazda... Pozdrawiam... 15 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 30 Kwiecień Autor Zgłoszenie Share Napisano 30 Kwiecień W dniu 26.04.2024 o 22:37, zając napisał: 1. dzień sprawdzimy Kiztsteinhorn, potem będziemy się przemieszczać w stronę Tyrolu, prawdopodobnie 2 dni na Hintertuxie i potem dalej - zależnie od pogody. Jak będziemy już w górach, to odległości wychodzą relatywnie krótkie na przejazdy przelotowe (2-3h) a miejscem noclegowym martwimy się o tyle żeby mieć wodę i opróżnić wc w cywilizowany sposób, zapewne co ok.3 dni tyle że jest sporo zakazów parkowania dla kamperów i to będzie tez ograniczające. Nie wiem na jak długo jedziesz ale Hintertux warto zaliczyć przed 5 maja, bo najprawdopodobniej później zamkną już trasy między Fernerhaus a Sommerbergiem czyli odpadnie 2, 2a i Tuxerjoch. Jazda po lodowcach kamperem w majówkę świetny pomysł, oby pogoda dopisała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 30 Kwiecień Autor Zgłoszenie Share Napisano 30 Kwiecień W dniu 26.04.2024 o 10:37, marekbtl napisał: Nie macie litości i serca za grosz.... Kiedyś się zemszczę pozdro Może razem się kiedyś zemścimy? Majówkę odpuszczam (może być tłoczno na trasach). W 3 dekadzie maja planuję wrócić na parę dni. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekbtl Napisano 1 Maj Zgłoszenie Share Napisano 1 Maj 7 godzin temu, marionen napisał: Może razem się kiedyś zemścimy? Majówkę odpuszczam (może być tłoczno na trasach). W 3 dekadzie maja planuję wrócić na parę dni. Mario, odczytałem sugestię, dzięki, ale w tym sezonie to raczej się nie uda. Mocno już terminy napięte i sporo planów nieodwołalnych. Wąsko z czasem. Przyszły sezon jak najbardziej. Zmiana taktyki wyjazdowej. Bardziej się nastawię na jesień/wiosnę niż stricte zimę. pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 1 Maj Autor Zgłoszenie Share Napisano 1 Maj W zasadzie to od sierpnia czekałem na kilka dni porządnej zimowej pogody. Dopiero teraz się doczekałem. Wreszcie przez kilka dni temperatury utrzymywały się na minusie w całym ośrodku. Byłoby idealnie ale od soboty zaczęło silnie wiać powyżej Fernerhaus. Najgorzej było w niedzielę, wyłączyli orczyki i do jazdy praktycznie zostały dwójki i Tuxerjoch. Od niedzieli też ocieplenie i temperatury rosną. Same trasy w dobrym i bardzo dobrym stanie. Ludzi w tygodniu 1100 do 1300, w weekend trochę więcej około 2000, tłoku nie ma do wyciągów (na bieżąco, bez stania) i na trasach też generalnie luzik. Widoki z "naszej" łąki przed apartamentem Droga na Hintertux to z Juns około 3 kilometrów pod Talstation Dobre warunki śniegowe, doskonała widoczność i mało narciarzy to moje idealne warunki narciarskie... Korzystając z takich okoliczności staram się pracować nad poprawą techniki skrętów ciętych i ślizgowych. W skrętach przy dużym rozciągnięciu (jak dla mnie) w pierwszej i środkowej fazie mam kłopot z ręką zewnętrzną, niestety nie pomaga mi w dociśnięciu krawędzi nart, trzeba ćwiczyć dalej, innej drogi nie ma😉 Pozdrawiam. 12 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemo_narciarz Napisano 1 Maj Zgłoszenie Share Napisano 1 Maj 23 minuty temu, marionen napisał: W zasadzie to od sierpnia czekałem na kilka dni porządnej zimowej pogody. Dopiero teraz się doczekałem. Wreszcie przez kilka dni temperatury utrzymywały się na minusie w całym ośrodku. Byłoby idealnie ale od soboty zaczęło silnie wiać powyżej Fernerhaus. Najgorzej było w niedzielę, wyłączyli orczyki i do jazdy praktycznie zostały dwójki i Tuxerjoch. Od niedzieli też ocieplenie i temperatury rosną. Same trasy w dobrym i bardzo dobrym stanie. Ludzi w tygodniu 1100 do 1300, w weekend trochę więcej około 2000, tłoku nie ma do wyciągów (na bieżąco, bez stania) i na trasach też generalnie luzik. Widoki z "naszej" łąki przed apartamentem Droga na Hintertux to z Juns około 3 kilometrów pod Talstation Dobre warunki śniegowe, doskonała widoczność i mało narciarzy to moje idealne warunki narciarskie... Korzystając z takich okoliczności staram się pracować nad poprawą techniki skrętów ciętych i ślizgowych. W skrętach przy dużym rozciągnięciu (jak dla mnie) w pierwszej i środkowej fazie mam kłopot z ręką zewnętrzną, niestety nie pomaga mi w dociśnięciu krawędzi nart, trzeba ćwiczyć dalej, innej drogi nie ma😉 Pozdrawiam. Coś pięknego. Te wyjazdy przed majówkowe okazały się strzałem w 10. Pozdrawiam serdecznie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekbtl Napisano 1 Maj Zgłoszenie Share Napisano 1 Maj 8 godzin temu, marionen napisał: W skrętach przy dużym rozciągnięciu (jak dla mnie) w pierwszej i środkowej fazie mam kłopot z ręką zewnętrzną, niestety nie pomaga mi w dociśnięciu krawędzi nart, Mario, co Ty tam pijesz na tym Tuxie? Może za mało tlenu? Proszę Cię, nie pitol😀. pozdro 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 1 Maj Zgłoszenie Share Napisano 1 Maj (edytowane) 8 godzin temu, marionen napisał: w pierwszej i środkowej fazie mam kłopot z ręką zewnętrzną, niestety nie pomaga mi w dociśnięciu krawędzi nart mógłbyś rozwinąć temat? z uwzględnieniem roli zewnętrznej ręki w dociskaniu krawędzi... a konkretnie co ona powinna jeszcze robić poza pójściem do przodu, żeby nie robić rotacji tułowia😀 Edytowane 1 Maj przez waldek71 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 1 Maj Zgłoszenie Share Napisano 1 Maj 18 minut temu, waldek71 napisał: zewnętrznej ręki w dociskaniu krawędzi. kładziesz rękę na kolanie i dociskasz 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 1 Maj Zgłoszenie Share Napisano 1 Maj 3 minuty temu, Jeeb napisał: kładziesz rękę na kolanie i dociskasz @marionen zdaje się nie pisał o ćwiczeniach tylko o jeździe docelowej... 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 1 Maj Zgłoszenie Share Napisano 1 Maj 35 minut temu, waldek71 napisał: @marionen zdaje się nie pisał o ćwiczeniach tylko o jeździe docelowej... ale chyba też coś ćwiczył bo ma takie fajne obcisłe galoty 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 2 Maj Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Maj W dniu 1.05.2024 o 17:58, marekbtl napisał: Mario, co Ty tam pijesz na tym Tuxie? Może za mało tlenu? Proszę Cię, nie pitol😀. pozdro Jestem tylko krytyczny w stosunku do swojej techniki, takie moje wypaczenie, zwłaszcza teraz jak nie mam trenera który wyłapuje niedoskonałości...😉 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 2 Maj Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Maj 23 godziny temu, Jeeb napisał: ale chyba też coś ćwiczył bo ma takie fajne obcisłe galoty O tak... ale 2 lata już nie ubierałem😃 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 2 Maj Autor Zgłoszenie Share Napisano 2 Maj W dniu 1.05.2024 o 18:22, waldek71 napisał: mógłbyś rozwinąć temat? z uwzględnieniem roli zewnętrznej ręki w dociskaniu krawędzi... a konkretnie co ona powinna jeszcze robić poza pójściem do przodu, żeby nie robić rotacji tułowia😀 Cześć. Za wiele to nie rozwinę, nie mam do tego odpowiednich papierów. Ale podam przykład tak gdzieś sprzed 10 lat. Trener dobry (doprowadził swojego syna do medalu Mistrzostw Polski Juniorów, a to jest poziom naprawdę bardzo wymagający) Trenujemy kilka dni giganta w Paseky nad Jizerou i ja coś tam nie bardzo jadę jak trzeba i Wojtek O. wygania mnie z tyczek na poprawę techniki (nie pamiętam o co dokładnie chodziło). Dostaję jakieś ćwiczenia. Wieczorem omówienia, moje zdjęcie Pytanie jak oceniam, ja że nieźle. A trener tak sobie, no jest rozciągnięcie ale zewnętrzna ręka za wysoko. Na śniegu to przejdzie, na lodzie nie bardzo. Najważniejsze jest dociśnięcie nart. Ręką maksymalnie do wysokość barku. Dużo kilogramów zamiast cisnąć w narty idzie w niebo. Przy tak uniesionej ręce barki są źle ułożone. To czy ręką jest z przodu czy wzdłuż tułowia to w tej fazie skrętu nie jest najistotniejsze, najważniejsze by nie została z tyłu. Najlepiej by skręt wyglądał tak jak u Maryny czy Marcela Choć i Oni czasami zewnętrzną mają nieco wyżej Ale to jazda po lodzie, na innych prędkościach i na tyczkach czyli inna bajka dostępna tylko zawodowcom. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 2 Maj Zgłoszenie Share Napisano 2 Maj No tak, rozumiem teraz, że chodziło Ci o wysokie ustawienie ręki zewnętrznej. OK, natomiast to czy ona jest ustawiona wyżej, czy niżej jest chyba bardziej wypadkową siły mięśni grzbietu i w ogóle całego korpusu, a nie samej kończyny. Czy to nie jest tak, że wysoka ręka ma "pomagać" dokręcić skręt, gdy brakuje siły? Widziałem w mojej bardzo skromnej amatorskiej "karierze tyczkowej" (ten cudzysłów powinien być bardzo bardzo duży) bardzo szybkiego człowieka, który impuls do przekrawędziowania brał nie z odciążenia tylko właśnie z takiego wysokiego ruchu całą kończyną. Ręka zewnętrzna ciągnie do przodu... i niech dowodem na to będzie reakcja zawodników, którzy mają kłopoty w trakcie przejazdu, pierwszym odruchem ratunkowym jest silny ruch obu rąk do przodu. Przez myśl mi nie przechodzi jakakolwiek analogia do świata sportu, ale skoro najlepsi tak robią, to chyba tak to działa...😀 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekbtl Napisano 2 Maj Zgłoszenie Share Napisano 2 Maj 4 godziny temu, marionen napisał: A trener tak sobie, no jest rozciągnięcie ale zewnętrzna ręka za wysoko. Mario, a Ted??? Też tak jeździ, a słabiakiem nie jest. To nie wada, a styl charakteryzujący narciarza. Ale poprawiaj ile chcesz, świadomość swoich niedoskonałości to świadczy tylko o wysokim Twoim poziomie. pozdro 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 3 Maj Autor Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 8 godzin temu, marekbtl napisał: Mario, a Ted??? Też tak jeździ, a słabiakiem nie jest. To nie wada, a styl charakteryzujący narciarza. Ale poprawiaj ile chcesz, świadomość swoich niedoskonałości to świadczy tylko o wysokim Twoim poziomie. pozdro Ted jest ok. Kiedyś na Pitztalu trenerka na videoanalizie znalazła podobieństwo pomiędzy moim skrętem a Bode Millera. To podobieństwo to na zasadzie, że Warszawa jest podobna do Porsche.😂. Wracając do sedna Twojej wypowiedzi pewnie masz rację. Ta sama trenerka 2 lata próbowała walczyć z moim ixowaniem. W końcu stwierdziła, że już nie będzie na to zwracać uwagi bo już tak mam. Jako przykład podała, że Janica Kostelic też ixowała a wyniki wiadomo jakie miała. Budowy anatomicznej sobie nie zmienię, pewne ograniczenia każdy ma i jest ok. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 3 Maj Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 1 godzinę temu, marionen napisał: Budowy anatomicznej sobie nie zmienię, pewne ograniczenia każdy ma i jest ok. Ja mam nieco szerzej ustawione narty, nadal nie jest to ustawienie szerokie, ale powiedzmy szersze poszerzone. I podobnie instruktorzy po pierwszym pomyśle korekcji zostawili jak jest. Ćwiczymy wszystko inne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 3 Maj Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 24 minuty temu, waldek71 napisał: Ćwiczymy wszystko inne. ćwiczcie koniecznie bo zostały Wam jeszcze tylko 644 dni https://milanocortina2026.olympics.com/en 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 3 Maj Autor Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj 20 minut temu, Jeeb napisał: ćwiczcie koniecznie bo zostały Wam jeszcze tylko 644 dni https://milanocortina2026.olympics.com/en Ja aż tak ambitny nie jestem. Wystarczy mi Puchar Karpacza, Kowar czy Szrenicy😉😁 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 3 Maj Autor Zgłoszenie Share Napisano 3 Maj Miniony weekend na Hintertuxie zapowiadał się ciekawie. Trzy dni była preparowana trasa nr 3 (ta lewa odnoga patrząc od dołu). Doskonale przygotowana i utwardzona. Postawiono na niej 2 giganty i slalom. Do tego sporo producentów wystawiło narty do testowania. Wybór był jednak ograniczony do nart sportowych, tylko GS lub SL. Po rejestracji i wpłaceniu 5 € można testować do woli. Za te 20 zł można było jeździć po trzech trasach, dowolną ilość razy, wszystko z pomiarem czasu i dodatkowo wystartować w zawodach. Niektóre wystawione marki... Niewiele jednak z tego wyszło. Rano jeszcze wszystko działało, później zaczęło mocno wiać i do tego zeszła z góry mgła. W niedzielę do tego wyłączyli wszystkie orczyki na górze i kanapę Lärmstange II. Do jazdy został Tuxerjoch i wszystko poniżej Fernerhaus czyli różne kombinacje 2. Na dolnej części ośrodka też się najeździliśmy. Góra z rana... A to nieco później Niżej wszystko ok Lanersbach już wiosenny Podczas tego wyjazdu wyjątkowo dużo czasu poświęciłem na jazdę około śmigową. Nie obyło się bez problemów, ale bez gleby Poza trasy zaglądałem ale od sobotnich wiatrów śnieg już mocno przetworzony Pozdrawiam. 4 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.