Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Czarna Góra - czy warto?


San28

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, grimson napisał:

Ja wytrzymam 7 godzin non-stop, żona z córka już nie. Stad chęć zakupu karnetów 4 godz.

Cze

Bo nie możesz rodziny brać swoją miarą. Mnie się zdarzyło może z 2x kupić krótszy karnet z jakichś tam przyczyn i zawsze to był błąd. Nota bene nie kończyłem wtedy jazdy, kupowałem drugi. Bo bezsensem jest jechać taki kawał drogi, po to aby czuć niedosyt z tak prozaicznej przyczyny jak limit na karnecie. Jak jedziesz z rodziną i robisz im crossfit na stoku, to się nie dziwię że maja dość. Trzeba usiąść, napić się herbaty, zjeść jakieś frytki bez nerwowego spoglądania na zegarek, bo czas się kończy. Za 3 dychy ma sens taka gonitwa? Weź przestań. Za 100 czy 200 złotych jest warta ta spina? Przecież kupisz ich parę i to na cały sezon. Przecież narty to fajna zabawa i forma odpoczynku, wystarczająco dużo chyba macie gonitwy w dniu codziennym, po co to przekładać na wolny czas. Ja tak do tego podchodzę.

pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, marekbtl napisał:

Cze

Bo nie możesz rodziny brać swoją miarą. Mnie się zdarzyło może z 2x kupić krótszy karnet z jakichś tam przyczyn i zawsze to był błąd. Nota bene nie kończyłem wtedy jazdy, kupowałem drugi. Bo bezsensem jest jechać taki kawał drogi, po to aby czuć niedosyt z tak prozaicznej przyczyny jak limit na karnecie. Jak jedziesz z rodziną i robisz im crossfit na stoku, to się nie dziwię że maja dość. Trzeba usiąść, napić się herbaty, zjeść jakieś frytki bez nerwowego spoglądania na zegarek, bo czas się kończy. Za 3 dychy ma sens taka gonitwa? Weź przestań. Za 100 czy 200 złotych jest warta ta spina? Przecież kupisz ich parę i to na cały sezon. Przecież narty to fajna zabawa i forma odpoczynku, wystarczająco dużo chyba macie gonitwy w dniu codziennym, po co to przekładać na wolny czas. Ja tak do tego podchodzę.

pozdrawiam

Realnie po 2 godz na stoku żona już szuka miejsca żeby usiąść i odpocząć. Córka jest w stanie jeździć 4 godz non stop. 

Jak mam się zajechać na nartach to jadę na nocne po pracy i wtedy tylko kapie ze mnie po pierwszych 2 godzinach, lub wstaje w weekend 5 rano i o 9 otwieram wyciąg, z perspektywa śmigania po sztruksie.

Często jedziemy na 1 dzień na narty, wtedy przyjazd na stok o 11 i jazda do oporu. Po śmiganiu obiad i powrót.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, grimson napisał:

Po dwa karnety dla dorosłych i dla córki córki na 4 godz zamówione.

Rok temu kupowałem taki sam zestaw, w tym roku inflacja łaskawa bo zapłaciłem z przesyłką do domu o 1 zł mniej jak w 2022r.

Cze

Tyle się naprodukowałem i nie zdążyłem ;)

Moja rada taka, sprzedaj Volvo i kup se Dacię Duster, nie będziesz miał takich dylematów. Miałem w serwisie Merca na wymianę klocków - w tym tygodniu. Przyszedłem po odbiór, przede mną gość 30+, albo 40- oddawał C63 na przegląd. Kosztorys dostał na maila i porównuje go z kosztorysem wystawionym przez serwisanta, coś się nie zgadza. Więc zawraca gitarę, a ja czekam. Jak zadał pytanie czy pasta do smarowania świec (bo była wymiana) za 17 zeta jest niezbędna - nie wytrzymałem. Powiedziałem że jest zbędna, tylko następnym razem to se będzie musiał sam te świece odkręcić na własną odpowiedzialność. Grunt to jeździć fura za pół bani i później zdziwiać w serwisie, kłócąc się o frytki. Jego nie było stać na ten samochód. Ale ma.

pozdrawiam

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, grimson napisał:

Często jedziemy na 1 dzień na narty, wtedy przyjazd na stok o 11 i jazda do oporu.

o 11.00??? A myślałem, ze. jesteś zaprawiony w bojach. Nawet w ferie można pojeździć w PL, ale trzeba wiedzieć kiedy. Na stok to się rano przyjeżdża, bo do 11.00-11.30 jest względny spokój, bo wówczas przyjeżdżają inne "Grosony" na stok. Wówczas knajpa na spokojnie, czekam aż zaczną się w knajpie tłoczyć. Znowu na stok - gdzie są względne pustki. Bo większość w knajpach. Jak wracają to znowu do knajpy przeczekać nawałnicę. Wszędzie tak jest. Można tak cały dzień spędzić na nartach bez kolejek na wyciągu i w knajpie. A już w sobotę na wymianę turnusu, to cały dzień pustki, nawet w Białce.

pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, marekbtl napisał:

Cze

Tyle się naprodukowałem i nie zdążyłem ;)

Moja rada taka, sprzedaj Volvo i kup se Dacię Duster, nie będziesz miał takich dylematów. Miałem w serwisie Merca na wymianę klocków - w tym tygodniu. Przyszedłem po odbiór, przede mną gość 30+, albo 40- oddawał C63 na przegląd. Kosztorys dostał na maila i porównuje go z kosztorysem wystawionym przez serwisanta, coś się nie zgadza. Więc zawraca gitarę, a ja czekam. Jak zadał pytanie czy pasta do smarowania świec (bo była wymiana) za 17 zeta jest niezbędna - nie wytrzymałem. Powiedziałem że jest zbędna, tylko następnym razem to se będzie musiał sam te świece odkręcić na własną odpowiedzialność. Grunt to jeździć fura za pół bani i później zdziwiać w serwisie, kłócąc się o frytki. Jego nie było stać na ten samochód. Ale ma.

pozdrawiam

To nie jest kwestia dyliżansu. To jest tylko i wyłącznie kwestia dostępnego czasu, który na dzienne nartowanie mam tylko w weekend. Do tego koniami nie wyciągnę z łóżka moich pan w sobotę o 5 rano, wiec karnet 4 godz jest jak najbardziej optymalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, grimson napisał:

To jest tylko i wyłącznie kwestia dostępnego czasu, który na dzienne nartowanie mam tylko w weekend.

To go wykorzystaj w całości. W weekend nie musisz się spieszyć. A Ty zap......sz autem taki kawał, aby być tam 4h i to samo na powrót. Tak czy siak cała sobota w dupie, ale de facto to na wysokich obrotach. Masz 2 wyjazdy rodzinne na sezon - nie gadaj że nie jesteś w stanie ich zmobilizować. Ja mam dużo bliżej niż Ty, ale zawsze wyjazd rano. Bo później to dojazd 2x dłuższy. Kto nie wstaje - ten nie jedzie. Ja jadę zawsze punktualnie jak japońska kolej.

pozdrawiam

ps. Gdzieś tam wspominałeś, że masz ograniczenia budżetowe - więc chyba to nie tylko kwestia czasu. Ja tego kompletnie nie rozumiem, ale to ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, marekbtl napisał:

To go wykorzystaj w całości. W weekend nie musisz się spieszyć. A Ty zap......sz autem taki kawał, aby być tam 4h i to samo na powrót. Tak czy siak cała sobota w dupie, ale de facto to na wysokich obrotach. Masz 2 wyjazdy rodzinne na sezon - nie gadaj że nie jesteś w stanie ich zmobilizować. Ja mam dużo bliżej niż Ty, ale zawsze wyjazd rano. Bo później to dojazd 2x dłuższy. Kto nie wstaje - ten nie jedzie. Ja jadę zawsze punktualnie jak japońska kolej.

pozdrawiam

ps. Gdzieś tam wspominałeś, że masz ograniczenia budżetowe - więc chyba to nie tylko kwestia czasu. Ja tego kompletnie nie rozumiem, ale to ja.

Na tyle mamy ciężki tydzień pracy, ze rozumiem brak entuzjazmu żony na bycie pierwsza pod wyciągiem. Po wstrząsie mózgu na nartach już jeździ znacznie ostrożniej i wolniej, kiedyś lubiła czarne i czerwone, dziś na czerwonych jest za ostro.

Mam jak widać różne ograniczenia, co nie przeszkodziło mi zrobić 15 dni na białym w ubiegłym sezonie.

A wyjazd do Val di Sole i budżet calkowity 10k PLN wynika z ambitnego planu na wyjazd na wakacje letnie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, grimson napisał:

Na tyle mamy ciężki tydzień pracy, ze rozumiem brak entuzjazmu żony na bycie pierwsza pod wyciągiem. Po wstrząsie mózgu na nartach już jeździ znacznie ostrożniej i wolniej, kiedyś lubiła czarne i czerwone, dziś na czerwonych jest za ostro.

Cze

Będąc o 11.00 gdzie często już jest spory tłok, a trasy tracą swoją poranną zajebistość wcale jej tego powrotu nie ułatwiasz. Nie dziwię się że ma dość po 2 godzinach, tyle złych bodźców naraz. Trauma powypadkowa jest bardzo trudna do przezwyciężenia. Wiem coś o tym. Żona po wypadku samochodowym X lat temu, do dzisiaj boi się jeździć, a ze mną w szczególności (chociaż ja w jej wypadku nie brałem udziału), bo jeżdzę jak to nazywam sprawnie. Wypracowałem pewien kompromis i nawet do Włoch jesteśmy w stanie dojechać bez kłótni, w krótkim czasie, czyli szybko. Jeżdżę z Nią wtedy, kiedy nie ma ruchu, czyli w nocy. W dzień, sama prowadzi, a ja drzemkę robię z tyłu. 

Może spróbuj Jej pokazać, że rano jest dużo lepiej. Mało ludzi, czerwone gładkie trasy nie są takie straszne. Może jakieś międzylądowanie po drodze (wiem, że dla Ciebie to będzie głupie i bezsensowne, przejechanie 200-300km na raty) z 20-30 km od CG na spanie (będzie pewnie sporo taniej), rano nie trzeba się tak wcześnie zrywać, a być może Żona doceni fakt porannej jazdy i stanie się Twoim sprzymierzeńcem w "walce" z córką. A jak jeszcze pojedziesz na pogodę.... sukces gwarantowany.

pozdrawiam

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.09.2023 o 12:34, marekbtl napisał:

Cze

Tyle się naprodukowałem i nie zdążyłem ;)

Moja rada taka, sprzedaj Volvo i kup se Dacię Duster, nie będziesz miał takich dylematów. Miałem w serwisie Merca na wymianę klocków - w tym tygodniu. Przyszedłem po odbiór, przede mną gość 30+, albo 40- oddawał C63 na przegląd. Kosztorys dostał na maila i porównuje go z kosztorysem wystawionym przez serwisanta, coś się nie zgadza. Więc zawraca gitarę, a ja czekam. Jak zadał pytanie czy pasta do smarowania świec (bo była wymiana) za 17 zeta jest niezbędna - nie wytrzymałem. Powiedziałem że jest zbędna, tylko następnym razem to se będzie musiał sam te świece odkręcić na własną odpowiedzialność. Grunt to jeździć fura za pół bani i później zdziwiać w serwisie, kłócąc się o frytki. Jego nie było stać na ten samochód. Ale ma.

pozdrawiam

 

Naprawdę tacy debile są na tym świecie ?

O 17zł kłoci się kierowca Mercedesa w autoryzowanym ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na trasie D CG zrobiła sobie miejsce do utylizacji urobku z wykopu pod Białą Perłę 2.

Nie kojarzę żeby niwelacja terenu była tam konieczna.

Na ten moment wygląda to tak - ciekawe czy zdążą przygotować trasę przed sezonem. Miejscami pod 2-3 metry wysokie hałdy urobku na trasie na odcinku ~100m.

Na 1 zdjęciu początek na wysokości odbicia na Procę - wygląda równo. Na końcówce trasy wygląda to zdecydowanie gorzej.

 

20231006_155119[1].jpg

20231006_155345[1].jpg

20231006_155511[1].jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, izydar napisał:

Na trasie D CG zrobiła sobie miejsce do utylizacji urobku z wykopu pod Białą Perłę 2.

Nie kojarzę żeby niwelacja terenu była tam konieczna.

Na ten moment wygląda to tak - ciekawe czy zdążą przygotować trasę przed sezonem. Miejscami pod 2-3 metry wysokie hałdy urobku na trasie na odcinku ~100m.

Na 1 zdjęciu początek na wysokości odbicia na Procę - wygląda równo. Na końcówce trasy wygląda to zdecydowanie gorzej.

 

20231006_155119[1].jpg

20231006_155345[1].jpg

20231006_155511[1].jpg

Niwelacja przyda się pod koniec D, gdzie jest przełamanie. Jak ktoś się rozpędzi wcześniej, to tu musi hamować, bo nie widać co jest za przełamaniem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, izydar napisał:

Na trasie D CG zrobiła sobie miejsce do utylizacji urobku z wykopu pod Białą Perłę 2.

Nie kojarzę żeby niwelacja terenu była tam konieczna.

Na ten moment wygląda to tak - ciekawe czy zdążą przygotować trasę przed sezonem. Miejscami pod 2-3 metry wysokie hałdy urobku na trasie na odcinku ~100m.

Na 1 zdjęciu początek na wysokości odbicia na Procę - wygląda równo. Na końcówce trasy wygląda to zdecydowanie gorzej.

 

20231006_155119[1].jpg

20231006_155345[1].jpg

20231006_155511[1].jpg

A gdzie ta biała perła dwa  ma być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...