Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Madonna di Campiglio


lski@interia.pl

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, marionen napisał:

To pewno będziesz częściej w siłowni jak na nartach...

Chrzanić siłownie w tym tygodniu.

Mielismy zarezerwowany wyjazd do Val di Sole 15 lat temu. Na tydzień przed wyjazdem pojechaliśmy na CG testować nowo zakupione buty pod wyjazd. Wizyta na CG skończyła się ciężkim wstrząśnieniem mózgu żony, tak więc Val di Sole AD 2010 poszło się paść. W końcu, po 15 latach, here we are. Sztanga niech czeka na powrót do PL.

ttutaj o tym pisałem na SF:

https://www.skiforum.pl/topic/5798-czarna-gora/?do=findComment&comment=284594

  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przejście z Lola na pieskowe poranne sprawy. 
gondola wystartowała o 8.30, dużo języka polskiego w tłumku narciarzy czekających na otwarcie gondoli. Jest twardo pod nartą, bo pierwsi już zjeżdżają niebieską i jeden ślad na czarnej. 
wchodzi foto dystrybutora ON dla ratraka, 1,109 euro za litr. Oraz takie tam widokowe.

teraz śniadanie i ciśniemy.

IMG_4283.jpeg

IMG_4282.jpeg

IMG_4281.jpeg

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, cyniczny napisał:

Żadna promka, po tyle samo (1.57-1.59) płaciliśmy w tym tygodniu w Salzburgu (500m od A1 stacja turmol sparexpress) i Kufstein, zjazd z A12 na węźle Kufstein Sud (stacja tankpool24)

Spoko. Musiałem tankować pod Monachium, bo świniak jest paliwożerny. Salzburg to już AUT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początek jeżdżenia. Moje panie wymiękły po pierwszym zjeździe niebieską nr 2 o długości 3 km, i uprawiają teraz knajping. 

Kolelej do gondoli Folgarida brak.

Warun: pochmurnie, powyżej 1500 m prószy śnieg. Mix betonu i miękkiej góry, szczególnie na początku niebieskiej 2. Sprawdzona czarna trasa nr 1, na niej nachylenie max 58%. Warun tutaj idealny: pusto i twardo. 

IMG_4294.jpeg

IMG_4293.jpeg

Edytowane przez grimson
  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojezdzone pierwszego dnia. Skupiliśmy się na gondoli Folgarida z przyległościami. 

Początek niezły, pochmurnie ale bez opadów, płaskie światło. Na pierwszy ogień poszła niebieska 2 o długości 3 km. Początek słaby, bo jest to część wspólna z niebieską 3, idącą do drugiej części Folgaridy. Sporo osób na stoku z różnym skillem. Stąd od samego początku dużo muld i odsypow, zupełnie jak w PL. Druga część tej trasy 2 juz lepsza, bo mniej ludzi, to i bardziej równo. Moje damy zdecydowały, że giry się umęczyły i czas na knajping. Więc wspólny wjazd na góre, panie do knajpy, ja na drugi zjazd niebieską 2. Tutaj już solo i trochę szybciej. Skusiła mnie czarna 1, no i trzeci zjazd dnia na niej zaliczony. Warun elegancki, bo pusto i twardo, no i długa bo ma 1.8km długości i nachylenie max 58%. Było po drodze pare na niej ścianek, na jednej z nich dzielnie sobie szurałem, a tu jedna lokalna dziewczyna poszła na dół pełnym ogniem i do tego ciętym. Szczęka mi spadła. Dobrze że GS ma krawędzie po serwisie, żadnych problemów z przyczepnościa.

Potem dołączyłem do pan, które zadawały szyku w knajpie przy końcu gondoli. Tam okazało się, że miejsce jest całkiem zacne. Ogromny wybór napitków i jedzenia, wszystko przygotowane pod narciarzy. Ruchome schody na II piętro gdzie była knajpa, żeby było łatwiej tam się dostać w butach narciarskich. Obsługa uśmiechnięta, w kierunku moich pań wyjątkowo suszyli zęby, bo co blond to blond.

Ja po pauzie uderzyłem kanapa 4 osobową nr 3 na Monte Spolverino (wys 2092). Do samej kanapy tłumek jak pod Luxtorpeda w szczycie sezonu na CG, czekanie do 15 minut. Zjechałem w ciekawych warunkach na czarnej nr 5, oraz czerwonych 4 i 8. W ciekawych warunkach, bo początkowy delikatny opad białego zamienił się w zwykły mocny opad białego, do tego mocne mleko. W tych warunkach gogle od środka mi zamarzły i jeździłem bez. Widoczność nieciekawa xD

Pierwsze koty za płoty, dziś była rozgrzewka, jutro mocniejsze uderzenie. O ile mi panie za szybko nie wymiękną.

Na miejscu sporo języka polskiego, to był drugi język na stokach po włoskim.

Umiejetnosci. Skrajnie różne, bez wchodzenia w narodowości. Dużo szkółek narciarskich na niebieskich trasach przy Monte Spolverino. Na czarnej nr 5 włoski instruktor szkolił dwie dziewczyny, które dopiero co wyszły z jazdy pługiem. Widok innej dziewczyny jadącej pełnym cietym gazem ścianki na czarnej nr 1 na długo zapamiętam. 

Widzialem Carabinieri w niebieskich strojach narciarskich w knajpie. 
Niedługo idziemy na kolację, jutro dzień nr 2. Norweg niestety albo stety pokazuje do czwartku włącznie opad białego i nisko wiszące chmury. Być może trzeba będzie zostawić GS i spróbować Kastli.

Widziani skiturowcy, załączam fotkę.

IMG_4301.jpeg

IMG_4300.jpeg

IMG_4299.jpeg

IMG_4302.jpeg

IMG_4303.jpeg

IMG_4304.jpeg

39138dc3-f053-4eae-ae84-202a43bf4e0f.jpeg

fb9d296f-f14b-4c82-b389-8669610efafe.jpeg

Edytowane przez grimson
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po pauzie uderzyłem kanapa 4 osobową nr 3 na Monte Spolverino (wys 2092). Do samej kanapy tłumek jak pod Luxtorpeda w szczycie sezonu na CG, czekanie do 15 minut. 

Ale tłumy... i brak słońca - cóż, oby było lepiej. Koniecznie ruszcie dalej do Madonny (trasami może być trudno dla dziewczyn jeśli słabo sobie radzą lub łatwo się zniechęcają).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Folgarida – Marilleva to najmniej ciekawa część z całego regionu Val di Sole, przejechać to co z niej ciekawsze i trzeba lecieć do Madonny bo szkoda czasu, też jest tam najwięcej ludzi, nawet jeśli ogólnie ścisku nie ma to przy Marillevie - Folgaridzie zawsze dużo więcej ludzi. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zając napisał:

Ja po pauzie uderzyłem kanapa 4 osobową nr 3 na Monte Spolverino (wys 2092). Do samej kanapy tłumek jak pod Luxtorpeda w szczycie sezonu na CG, czekanie do 15 minut. 

Ale tłumy... i brak słońca - cóż, oby było lepiej. Koniecznie ruszcie dalej do Madonny (trasami może być trudno dla dziewczyn jeśli słabo sobie radzą lub łatwo się zniechęcają).

Do czwartku włącznie taka aura. Przebłysk słońca tylko na krótko we wtorek.

IMG_4309.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś dobra scena przy kolacji.

Siedzimy sobie i nabijamy masę jedząc pizzę. Za oknem nawala śnieg, takie grube płaty śniegu z deszczem, jakby ktoś rzucał masę kamieni z nieba. W pewnym momencie słyszymy stłumione „bum”. Okazało się, że kierownik VW Golfa kręcący baczki na placu, nie opanował maszyny i przywalił konkretnie bokiem drzwi w betonową konstrukcje wiaty. Tak jak szybko przywalił, tak szybko się ulotnił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, grimson napisał:

Do czwartku włącznie taka aura. Przebłysk słońca tylko na krótko we wtorek.

IMG_4309.jpeg

Kurde, chyba masz ciocho, tam 300 dni słonecznych w roku. Jak pisał Paweł, olej to i jedź do Madonny. Mieszkasz w Folgaridzie, czyli rzut beretem od Carlo Magno Campo. Tam jest najlepszy śnieg.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, grimson napisał:

Pojezdzone pierwszego dnia. Skupiliśmy się na gondoli Folgarida z przyległościami. 

Początek niezły, pochmurnie ale bez opadów, płaskie światło. Na pierwszy ogień poszła niebieska 2 o długości 3 km. Początek słaby, bo jest to część wspólna z niebieską 3, idącą do drugiej części Folgaridy. Sporo osób na stoku z różnym skillem. Stąd od samego początku dużo muld i odsypow, zupełnie jak w PL. Druga część tej trasy 2 juz lepsza, bo mniej ludzi, to i bardziej równo. Moje damy zdecydowały, że giry się umęczyły i czas na knajping. Więc wspólny wjazd na góre, panie do knajpy, ja na drugi zjazd niebieską 2. Tutaj już solo i trochę szybciej. Skusiła mnie czarna 1, no i trzeci zjazd dnia na niej zaliczony. Warun elegancki, bo pusto i twardo, no i długa bo ma 1.8km długości i nachylenie max 58%. Było po drodze pare na niej ścianek, na jednej z nich dzielnie sobie szurałem, a tu jedna lokalna dziewczyna poszła na dół pełnym ogniem i do tego ciętym. Szczęka mi spadła. Dobrze że GS ma krawędzie po serwisie, żadnych problemów z przyczepnościa.

Potem dołączyłem do pan, które zadawały szyku w knajpie przy końcu gondoli. Tam okazało się, że miejsce jest całkiem zacne. Ogromny wybór napitków i jedzenia, wszystko przygotowane pod narciarzy. Ruchome schody na II piętro gdzie była knajpa, żeby było łatwiej tam się dostać w butach narciarskich. Obsługa uśmiechnięta, w kierunku moich pań wyjątkowo suszyli zęby, bo co blond to blond.

Ja po pauzie uderzyłem kanapa 4 osobową nr 3 na Monte Spolverino (wys 2092). Do samej kanapy tłumek jak pod Luxtorpeda w szczycie sezonu na CG, czekanie do 15 minut. Zjechałem w ciekawych warunkach na czarnej nr 5, oraz czerwonych 4 i 8. W ciekawych warunkach, bo początkowy delikatny opad białego zamienił się w zwykły mocny opad białego, do tego mocne mleko. W tych warunkach gogle od środka mi zamarzły i jeździłem bez. Widoczność nieciekawa xD

Pierwsze koty za płoty, dziś była rozgrzewka, jutro mocniejsze uderzenie. O ile mi panie za szybko nie wymiękną.

Na miejscu sporo języka polskiego, to był drugi język na stokach po włoskim.

Umiejetnosci. Skrajnie różne, bez wchodzenia w narodowości. Dużo szkółek narciarskich na niebieskich trasach przy Monte Spolverino. Na czarnej nr 5 włoski instruktor szkolił dwie dziewczyny, które dopiero co wyszły z jazdy pługiem. Widok innej dziewczyny jadącej pełnym cietym gazem ścianki na czarnej nr 1 na długo zapamiętam. 

Widzialem Carabinieri w niebieskich strojach narciarskich w knajpie. 
Niedługo idziemy na kolację, jutro dzień nr 2. Norweg niestety albo stety pokazuje do czwartku włącznie opad białego i nisko wiszące chmury. Być może trzeba będzie zostawić GS i spróbować Kastli.

Widziani skiturowcy, załączam fotkę.

IMG_4301.jpeg

IMG_4300.jpeg

IMG_4299.jpeg

IMG_4302.jpeg

IMG_4303.jpeg

IMG_4304.jpeg

39138dc3-f053-4eae-ae84-202a43bf4e0f.jpeg

fb9d296f-f14b-4c82-b389-8669610efafe.jpeg

Grimson, następnym razem musisz mi zasponsorować wyjazd, bo ile razy tam byłem, to zawsze tak😀. To chyba ta czarna i polanka z knajpkami. Sorka😉.

pozdro

IMG_3201.thumb.jpeg.6898db4c97987a92279fc1e14d78650a.jpeg

 

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, marekbtl napisał:

Kurde, chyba masz ciocho, tam 300 dni słonecznych w roku. Jak pisał Paweł, olej to i jedź do Madonny. Mieszkasz w Folgaridzie, czyli rzut beretem od Carlo Magno Campo. Tam jest najlepszy śnieg.

pozdro

W Madonnie wg Norwega jeszcze więcej chmur, bez dnia ze słońcem 😞

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...