
laryzbyszko
Użytkownik forum-
Liczba zawartości
290 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Zawartość dodana przez laryzbyszko
-
Włochy to jest inna kulinarna liga, ale nie tylko w porównaniu do Polski, ale nawet do innych krajów alpejskich jak Austria, czy Szwajcaria. BTW. Dopóty dopóki ludziom w Polsce nie będzie przeszkadzał zwęglony kawał wieprzowiny podany na papierowym talerzu, do zjedzenia łamiącymi się plastikowymi sztućcami (a wręcz będą z tego zadowoleni), to nie ma o czym rozmawiać. Oczywiście - ceny to jedno, ale świadomość kulinarna i wymaganie od knajp wyższego standardu to coś czego nadal w Polsce brakuje.
-
Robiłeś jakieś badania lub masz może do nich dostęp? Myślę, że wszyscy z chęcią byśmy się tu zapoznali z ich wynikami.
- 1 837 odpowiedzi
-
- kasprowy wierch
- stacje narciarskie
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To może podzielisz się ze wszystkimi swoimi przypuszczeniami. Z chęcią się dowiem „od kogo się wywodzę”. Po jakiemu to jest w ogóle napisane? XD Napisał oświecony miastowy, który nie jest w stanie poprawnie sklecić 3 zdań po polsku.
- 1 837 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- kasprowy wierch
- stacje narciarskie
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Na szczęście przy obecnym rządzie można liczyć, że problem zniknie poprzez odwołanie rady lub wymianę dyrektora TPN.
- 1 837 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- kasprowy wierch
- stacje narciarskie
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przed chwilą twierdziłeś, że: Co oczywiście jest nieprawdą. Teraz piszesz jakieś swoje kolejne wynurzenia o długości tras. Znam co najmniej kilka małych (do 15 km tras) ośrodków w Alpach, które są w całości poniżej 2000 metrów i gdzie w ostatnich 5-latach były robione inwestycje. Sorry, ale twoje argumenty nie mają pokrycia w rzeczywistości
- 1 837 odpowiedzi
-
- kasprowy wierch
- stacje narciarskie
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Skąd ty te brednie bierzesz? Byłeś w ogóle kiedykolwiek w Alpach? Mogę z pamięci wymienić co najmniej kilka renomowanych, dużych (powyżej 100 km tras) ośrodków zlokalizowanych praktycznie w całości poniżej 2000 m n.p.m., które cały czas się dynamicznie rozwijają: Kitzbuehel, Alta Badia, Ski Amade, Saalbach itd. Zanieczyszczając przy tym powietrze spalinami... Może w końcu się zdecyduj - zależy ci na ochronie środowiska, czy nie?
- 1 837 odpowiedzi
-
- kasprowy wierch
- stacje narciarskie
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Gratuluję podejścia. Zlikwidujmy w takim razie szlaki turystyczne i schroniska, bo mi się nie podoba, że stada Januszy i Grażyn zadeptują w lato Tatry. Zamknijmy wjazd do parku na cztery spusty i zróbmy rezerwat ścisły. Dajmy na spokojnie zarabiać Słowakom...
- 6 635 odpowiedzi
-
- 4
-
-
-
- nowe inwestycje
- polska
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
W zeszłym tygodniu tankowałem w Tyrolu diesla za 1,19€. Różnica jakaś tam jest, ale IMO już nie taka, żeby się tam specjalnie tłuc krętymi, górskimi drogami. Z moich rozmów z mieszkańcami Południowego Tyrolu wynika, że nie identyfikują się ani z Włochami, ani z Austrią i uważają się po prostu za Tyrolczyków. Jeszcze ciekawiej wygląda sytuacja np. w Val Gardenie, gdzie większość jako pierwszy język (a przy okazji przynależność kulturowo-narodowościową) podaje ladyński. Co jeszcze bardziej interesujące, język ladyński z Val Gardeny bardzo mocno różni się od ladyńskiego np. z Val di Fassa (https://en.wikipedia.org/wiki/Ladin_language - sekcja "Common phrases"). Tak samo różnią się zwyczaje i kultura Ladynów z tych dwóch tak blisko od siebie położonych dolin. Sytuacja i historia tego regionu jest dla mnie fascynująca - na małym obszarze mieszkają różne narody, ścierają się zupełnie różne kultury, a to wszystko jest żywym dowodem kilkuset lat historii. Na Sella Rondzie jednego dnia można być "we Włoszech" i "w Austrii", a przy tym gminy współpracują ze sobą, żeby przygotować jak najlepszą ofertę turystyczno-narciarską.
-
Pewnie będzie Nosal-Bis. Eko-idioci zadowoleni, a narciarzom zostanie w Polsce jeden stok z prawdziwego zdarzenia, czyli Gąsienicowa (dopóki i ona komuś nie zacznie przeszkadzać)...
- 6 635 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- nowe inwestycje
- polska
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To żart? Na tej zasadzie powinno się pobierać opłaty za wjazd do Warszawy, bo w większości nieruchomości jest CO i nikt nie pali śmieciami. Dobrze rozumiem?
-
son Szczyrk Mountain Resort (Szczyrkowski Ośrodek Narciarski)
laryzbyszko odpowiedział szew137 → na temat → Polska
Spoko, wybaczam. Tak to powinno wyglądać po poprawieniu błędów.- 13 305 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- szczyrkowski ośrodek narciarski
- szczyrk
- (i 7 więcej)
-
Jak to wyglądało "śniegowo"? Z tego co widzę, to w Brunico temperatury praktycznie nie spadają poniżej zera w ciągu dnia. Nie ma "kaszy" na dolnych partiach stoków?
-
Super fotki. IMO Latemar to jeden z najbardziej niedocenianych ośrodków w Alpach. Stoki są zawsze świetnie przygotowane, niezależnie od pogody, większość wyciągów to szybkie, wyprzęgane krzesła, a do tego wszystkiego mają tam bardzo dobrą ofertę gastronomiczną. Na cały tydzień pewnie by mi się znudziło, ale jako "odskocznia" od ośrodków wokół Sella Rondy, jak najbardziej polecam.
- 7 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- poludniowy tyrol
- wlochy
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
son Szczyrk Mountain Resort (Szczyrkowski Ośrodek Narciarski)
laryzbyszko odpowiedział szew137 → na temat → Polska
Napisał Mitek, popełniając 3 błędy interpunkcyjne.- 13 305 odpowiedzi
-
- szczyrkowski ośrodek narciarski
- szczyrk
- (i 7 więcej)
-
Francuski, płatny video kurs doskonalenia jazdy na nartach
laryzbyszko odpowiedział andrzejo → na temat → Tematy narciarskie
Wystarczy przejechać się na jakikolwiek stok w Polsce, żeby zobaczyć "polską szkołę narciarstwa". A najlepszą weryfikacją są wyjazdy zorganizowane z polskimi instruktorami w Alpy. Jakiekolwiek warunki trudniejsze od polskich oślich łączek kończą się brutalną weryfikacją umiejętności polskich "ekspertów". Nawet przeciętny instruktor w Alpach będzie lepszy niż 99% polskich instruktorów-teoretyków, którzy po prostu zwyczajnie nie mają warunków, żeby dobić poziomem do swoich zachodnich kolegów.- 12 odpowiedzi
-
- 3
-
-
son Szczyrk Mountain Resort (Szczyrkowski Ośrodek Narciarski)
laryzbyszko odpowiedział szew137 → na temat → Polska
Piękna prowizorka. Że też właścicielowi marki Aperol nie wstyd firmować swoim logo tego czegoś, co wygląda jak hybryda budy bazarowej z lat '90 z zagrodą dla owiec. Niech nam żyje polski design!!!- 13 305 odpowiedzi
-
- 7
-
-
-
-
- szczyrkowski ośrodek narciarski
- szczyrk
- (i 7 więcej)
-
son Szczyrk Mountain Resort (Szczyrkowski Ośrodek Narciarski)
laryzbyszko odpowiedział szew137 → na temat → Polska
Ale ten budynek jest masakrycznie brzydki. Całości dopełnia jeszcze ta buda przy wyciągu. Dlaczego w Polsce nie da się budować ładnie? W Alpach nawet budki wyciągowych są najczęściej zrobione tak, żeby jak najbardziej wtapiać się w otoczenie lub chociaż nawiązywać do lokalnych tradycji architektury... Nie wspominając już o knajpach. Po prostu myśli się tam o ładnej architekturze i designie. W Polsce wszystko stawia się po linii najmniejszego oporu. Z najtańszych materiałów, z projektem jak z katalogu za 50 zł itd. Wg mnie jest to niszczenie gór...- 13 305 odpowiedzi
-
- 5
-
-
-
- szczyrkowski ośrodek narciarski
- szczyrk
- (i 7 więcej)
-
Niedawno byłem na wyprawie (w tym trekkingu) w Australii (m.in. na Tasmanii). Serdecznie polecam wszystkim miłośnikom braku ludzi i braku śmieci. O dziwo mają tam góry, a nawet śnieg się znajdzie jeżeli pojedzie się tam w odpowiednim momencie. W każdym razie mogłem podpatrzeć jak radzą sobie z wieloma problemami, z którymi zmagamy się w Tatrach. Bazując na tym co tam zobaczyłem proponowałbym: - Wprowadzenie drakońskich kar za śmiecenie i skuteczne ich egzekwowanie. Na terenie parków narodowych w AU śmietników nie ma, ale jakimś cudem turyści są w stanie zwlec na dół to co przynieśli. Nie skłamię jeżeli napiszę, że przez cały wyjazd widziałem ze szlaku jedynie 1 papierek od batonika, który prawdopodobnie komuś przypadkowo wypadł. - Płatny TOPR - obecnie wiele Januszy idzie w góry z przekonaniem, że w razie czego zadzwonią po TOPR jak po taksówkę. - Likwidacja parkingów samochodowych bezpośrednio przy starcie szlaków - dojazd jedynie komunikacją zapewnioną przez TPN - odstraszy to część ludzi + pozwoli lepiej kontrolować liczbę osób wchodzących do parku - Limit wejść dziennych na teren parku (w porozumieniu z TANAP) - oczywiście nie będzie to w 100% szczelne, ale wykluczy tych, którym nie będzie chciało się kombinować. Do tego egzekwowanie kar za przebywanie na terenie parku bez biletu.
-
Pod tym linkiem są chyba najlepsze informacje dot. Buczynki dostępne w internecie: http://korbielow.com/Thread-jest-ukończone--1?page=87
-
Byłem na Molltalerze w 2011 roku. Z tego co widzę na mapach, to od tamtej pory zostało dostawione jedno krzesło (niewyprzęgane). Do ośrodka dojeżdża się podziemnym wagonikiem, natomiast wyżej jeździ się pod jedną gondolą i jednym krzesłem wyprzęganym wwożącym na szczyt oraz kilkoma starymi krzesłami niewyprzęganymi. Nie da się zjechać na nartach do doliny. Ośrodek, jak na alpejskie standardy, jest b. mały, ale mi się podobał. Mało ludzi, dobre warunki śniegowe, sporo możliwości na jazdę pozatrasową. Ze względu na wysokość i położenie ośrodka, w styczniu i lutym należy się jednak przygotować na b. niskie temperatury, wiatr i kiepską widoczność. Za wadę należy w mojej ocenie uznać również wolne wyciągi. Podsumowując, raczej nie jechałbym tam na tydzień, ale na 1-2 dni w kilkudniowym ski-safari, jak najbardziej polecam.
-
Nie no, jasne. Lepiej czekać aż ponadpięćdziesięcioletnia kolejka do końca zgnije, a potem ją rozebrać. Bo jaśnie panu Jeebowi marzy się rezerwat bez żadnej infrastruktury turystycznej.
- 6 635 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- nowe inwestycje
- polska
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przy obecnym klimacie, moim zdaniem taki projekt nie miałby ekonomicznego uzasadnienia bez igielitu. Szczególnie biorąc pod uwagę bliskość Krakowa do "prawdziwych" gór. Nie wiem jak wygląda to dokładnie od strony finansowej, ale patrząc na oko ile osób korzysta z Górki Szczęśliwickiej, zarówno w zimę, jak i poza sezonem (m.in treningi klubów narciarskich), tego typu inwestycja narciarska w mieście ma sens. Z Warszawy jest jednak dużo dalej w góry, więc ciekawe, czy osoby mające znacznie lepsze stoki w zasięgu 1-1.5h drogi, korzystałyby ze stoku tylko dlatego, że jest w mieście. W stolicy górka działa trochę na zasadzie: "na bezrybiu i rak ryba". W Krakowie i okolicach konkurencja byłaby nieporównywalna.
-
Ostatnio zjeżdżałem nią w zeszłym roku. Trasa jak na powyżej wstawianych filmikach, czyli pomimo tego, że jeszcze parę lat temu była oznaczana na mapach PKL jako "nartostrada", to w swojej większej części jest to po prostu bardzo wąski (jak na standardy tras narciarskich) szlak przez las. Polecam się wybrać jedynie tym lepiej jeżdżącym, ponieważ są tam też bardziej strome odcinki na których da się rozpędzić, a trzeba manewrować na wąskiej przecince w lesie. No i do tego jest jeszcze odcinek, który trzeba podejść (z Doliny Gąsienicowej na Przełęcz Między Kopami), a niżej też zdarzają się odcinki, na których trzeba się odpychać pod górę. Jako jednorazowa przygoda - fajnie. Ale trasą narciarską z prawdziwego zdarzenia bym tego nie nazwał.
- 1 837 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- kasprowy wierch
- stacje narciarskie
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dzisiaj znowu zamknięte z powodu wiatru. Jakieś wieści odnośnie jutra? @Sariensis
- 1 837 odpowiedzi
-
- kasprowy wierch
- stacje narciarskie
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wszystkie drogi prowadzą do Ski Arlberg
laryzbyszko odpowiedział tanova → na temat → Tanova - relacje
Szczerze mówiąc jestem zaskoczony ilością ludzi w tym terminie. Byłem w styczniu i myślę, że było może z 10-20% tego co jest widoczne na zdjęciach. Abstrahując już od terminu, to Ski Arlberg ma jedną wadę - jest ośrodkiem trudnym, a niestety z racji dogodnego położenia tuż przy autostradzie i linii kolejowej oraz względnej bliskości lotnisk jest też ośrodkiem bardzo popularnym, w tym wśród nienarciarskich narodów takich jak Brytyjczycy. Stąd też pojawia się tam dużo osób ze słabymi umiejętnościami, padających jak trupy na trasach. Jest sporo "niebieskich" tras, które w innych ośrodkach spokojnie działałyby jako "czerwone" (np. trasa nr 100), a w niektórych miejscach nie ma możliwości ominięcia tras czarnych (vide czarna 52 ze szczytu Galzig). Dlatego też moim zdaniem im dalej od Sankt Anton (a w zasadzie od gór Galzig i Gampen), tym lepiej - ludzi jest mniej, trasy są moim zdaniem ciekawsze i znacznie wolniej się degradują. Moją ulubioną częścią Ski Arlberg jest zdecydowanie Zurs - mało ludzi, fajne trasy i praktycznie nieskończone możliwości jazdy pozatrasowej. W samym Sankt Anton polecam trasy z Schindler Spitze, Kapall i Rendl no i nie można zapominać o sporej liczbie fajnych miejscówek do jazdy pozatrasowej w terenach kontrolowanych pod względem lawin - to chyba najfajniejsza rzecz jeśli chodzi o same Sankt Anton. Bym zapomniał, jeżeli macie jeszcze czas i siłę, to polecam: https://www.skiarlberg.at/de/regionen/aktivitaeten/run-of-fame- 48 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- arlberg
- sankt anton
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: