Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

laryzbyszko

Użytkownik forum
  • Liczba zawartości

    289
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez laryzbyszko

  1. laryzbyszko

    Kasprowy Wierch

    Ktoś z forum jest dzisiaj? Jak to wygląda z wiatrem? Będzie w weekend czynne?
  2. Jak warunki dzisiaj? Dużo ludzi? Bardzo mokry śnieg? No i jak z wiatrem? Zastanawiam się czy jest sens jechać na weekend.
  3. Na pewno nie są za długie, przy tej wadze za twarde też być nie powinny. No chyba, że z umiejętnościami naprawdę cienko, ale to jest tylko gdybanie...
  4. Jak wyglądają warunki śniegowe? Byłem 2 weekendy temu i poniżej Skalnatego Plesa już było naprawdę miękko...
  5. laryzbyszko

    Polska - nowe inwestycje

    Oczywiście, że w parkach narodowych. Pierwszy przykład z brzegu, to Park Narodowy Wysokich Taurów w Austrii.
  6. laryzbyszko

    Polska - nowe inwestycje

    Np. dla osób chcących zacząć wędrówkę od Kasprowego, albo Hali Goryczkowej. W Alpach bardzo częsta praktyka - dojazd kolejką do interesującego miejsca i wejście na szlak dopiero tam.
  7. No wiesz, kolejne 4 tysiące postów samo się nie nabije.
  8. laryzbyszko

    Polska - nowe inwestycje

    Jak najbardziej zgadzam się z postulatem poszerzenia tras. Jeśli chodzi o koleje linowe, to najlepszą opcją byłoby postawienie gondoli Kuźnice-Kasprowy o łamanym przebiegu, z pośrednią stacją w okolicach obecnej dolnej stacji KL Goryczkowa, a górną w okolicach szczytu Kasprowego, umożliwiającej przejazd na stronę Hali Gąsienicowej. Dolny odcinek zapewniałby transport dwukierunkowy transport narciarzy w cieplejszych miesiącach, a zwiększona przepustowość przydałaby się również latem. Niestety, przy obecnej polityce TPN jest to czyste science fiction i tak naprawdę jedyne na co można liczyć, to budowa nowej kolei w śladzie KL Goryczkowa. Prawda jest taka, że obecną kolej niedługo czeka śmierć technologiczna i naprawdę trzymajmy kciuki, żeby nie podzieliła losu Nosala...
  9. laryzbyszko

    Kasprowy Wierch

    Słyszałeś o czymś takim jak ekstrapolacja?
  10. laryzbyszko

    Kasprowy Wierch

    Zależy kto czego oczekuje ;). Ja lubię wiedzieć gdzie jadę. Mam 3 "swoje" kwatery, które znam i do których zawszę dzwonię, żeby sprawdzić czy mają wolne miejsca, ale niestety w ten weekend wszystko porezerwowane. Poza tym polecam sprawdzać Booking jako dobry, statystyczny benchmark tłoku w danej miejscówce, w danym czasie.
  11. Jeśli chodzi o warunki śniegowe, to zdecydowanie odradzam Włochy (może właśnie poza Livigno, które z kolei odradzam generalnie). Druga połowa marca to już zdecydowanie końcówka sezonu (który kończy się tam na początku kwietnia), a biorąc pod uwagę jak tam wygląda ta zima (mocne wiatry i wcale nie tak duże opady), to może być już naprawdę kiepsko. Ogólnie, to im wyżej, tym lepiej, ale tak naprawdę wszystkie tyrolskie ośrodki, które wymieniłeś (dodałbym do tej listy Ischgl) dadzą radę. Od tego (albo zeszłego) roku Soelden i Obergurgl są na wspólnym karnecie wielodniowym.
  12. laryzbyszko

    Kasprowy Wierch

    Miałem ochotę się przejechać na Kasprowy w ten weekend, ale właśnie spojrzałem i na Booking'u od piątku do soboty został JEDEN nocleg (bez żadnych filtrów). Czegoś takiego to jeszcze nie widziałem. Będzie niezły armagedon w ten weekend... Pozostaje mi wybrać się gdzieś indziej, a Kasprowy zostawić klasycznie na wiosnę, gdy już tłumy się przewalą.
  13. Ale co chcesz udowodnić za pomocą tego pytania? Bo to, że polski przemysł praktycznie nie istnieje, a zdecydowana większość zakładów to jedynie "proste" montownie zachodnich lub azjatyckich firm, to raczej wszyscy wiedzą. Niestety, ale wszystkie ekipy po '89 przyczyniły się do tego stanu i wiele lat zajmie nam zbudowanie know-how, pozwalającego na budowanie innowacyjnych przedsiębiorstw z działami R&D z prawdziwego zdarzenia. Aż przykro patrzeć jak marnotrawione są praktycznie wszystkie pojawiające się szanse... Nie wiem co miał na ten temat do powiedzenia Balcerowicz, ale wystarczy spojrzeć jak kraje zachodnie faworyzują swoje firmy np. w zamówieniach publicznych (jako przykład niech posłuży branża transportu szynowego we Francji, czy np. branża spożywcza w Szwajcarii). Można nawet podać przykład z narciarskiego poletka, czyli kwestię zakupu Nassfeld przez TMR i ogromny protest miejscowych biznesmenów uwieńczony próbami blokady inwestycji... Pomimo globalizacji kapitał MA narodowość i kto tego nie dostrzega, ten nie rozumie mechanizmów rządzących dzisiejszym światem.
  14. Mnie z kolei interesowałby koszt szkolenia w ośrodku Prinoth. Kusi mnie, żeby samemu spróbować - nie w ramach zmiany zawodu, ale po prostu, dla przyjemności.
  15. Moim zdaniem warto. Okolice Zürs (szczególnie po inwestycjach w kilku ostatnich latach) to moje ulubione tereny narciarskie w ramach Ski Arlberg, a może nawet w całej Austrii. To o czym warto pamiętać, to że w Ski Arlberg trasy są przeciętnie trudniejsze niż wskazywałoby na to ich oznaczenie, no i sporo jest nieprzygotowywanych "szlaków" narciarskich. Jeżeli Wam to nie straszne, to polecam zrobić "Run of Fame" (https://www.skiarlberg.at/de/regionen/aktivitaeten/run-of-fame), czyli objechać cały Ski Arlberg. Jadąc wprawnie na nartach da się to zrobić w 1 dzień, a w przypadku gdy zarejestrujemy nasz wyczyn w ich oficjalnej aplikacji, dostaje się na koniec mały upominek. Fajna przygoda - polecam! Poniżej podsyłam kilka zdjęć z okolic Zürs sprzed 2 tygodni, co by narobić Wam smaka na tę wspaniałą okolicę :).
  16. Ale tam się łyso zrobiło :O. Rozumiem, że to wiatr położył las w okolicach Startu? Ostatni raz byłem w Łomnicy dobrych parę lat temu i pamiętam, że to było już po jednej z dużych nawałnic, która położyła mnóstwo drzew w okolicy, ale wtedy jeszcze można było powiedzieć, że jakiś las się tam ostał. Teraz to pustynia w porównaniu do tego co tam było kiedyś...
  17. Zlituj się nad nami...
  18. laryzbyszko

    Polska - nowe inwestycje

    Ja liczę na "opcję minimum". Tzn. wybudowanie "normalnego" krzesła na Goryczkowej, być może ze zmianą przebiegu umożliwiającą powrót na Goryczkową bez wspinania się na szczyt Kasprowego oraz ogarnięcie dośnieżania. Skoro PKL jest państwowe, to może przyjdzie jakiś prikaz z góry i leśne dziady z TPN wreszcie się ugną i pozwolą na zmiany. Chociaż patrząc na to co się dzieje np. z Nosalem, to bardziej prawdopodobne jest zamknięcie Goryczkowej w momencie śmierci technologicznej kolei linowej...
  19. Wczoraj (w sobotę) byłem w Lesie Kabackim i warunki były super. Z tego też względu na biegówkach było naprawdę dużo ludzi (chyba najwięcej ile kiedykolwiek widziałem w PL). Śniegu dużo, również świeżego, gdzieniegdzie tylko prześwitywał piach. Jeżeli pogoda się utrzyma, to polecam. Doskonała rozrywka w "nienarciarskie" weekendy.
  20. Polskie zasady interpunkcji i ortografii też uznajesz za „hejt”? Bo wzbraniasz się przed ich używaniem bardziej niż jakikolwiek inny użytkownik tego forum.
  21. Z jakiej Carezzy? Przecież od początku jest mowa o Pozzy. Do Civetty jedzie się niecałą godzinę. Do Cortiny już prawie dwie - większości by się pewnie nie chciało, ale mi tak
  22. Zgadzam się w 100%. Do tego Marmolada, czy nawet Kronplatz dostępne są na nartach (w przypadku Kronplatz trzeba doliczyć krótką przejażdżkę skibusem pomiedzy Sponata, a Piculin). Jak komuś nie szkoda czasu na jazdę samochodem, to do Civetty, czy Cortiny też da się dojechać. Do tego znakomita gastronomia - w pobliżu znajdują się 2 restauracje z gwiazdkami Michelin, a i w przystępnej cenie da się naprawdę świetnie zjeść - zarówno jeśli chodzi o kuchnię włoską, jak i typowo tyrolską (szczególnie w okolicach Val Gardeny, czy Alta Badia).
  23. Słucham? Nawet zakładając, że to co podają na swojej stronie jest w 100% zgodne z prawdą (119 km), to wprawny narciarz spokojnie przejedzie WSZYSTKO w 2 dni. A biorąc pod uwagę, że ośrodki wliczają do kilometrażu też łączniki i trasy "dojazdowe", to zaczynając od otwarcia i jeżdżąc do zamknięcia, dałoby się ten ośrodek przejechać w 1 dzień... Ośrodek ten może być fajny na więcej dni jak ktoś lubi katować wciąż te same trasy. W przeciwnym razie będzie się nudził.
  24. Nie polecam Kronplatzu, szczególnie jako jedynego ośrodka, do którego byś jechał. Owszem, tak jak już pisali przedmówcy, są tam fajne, czarne trasy ze szczytu w stronę Brunico (i jeszcze dwie w okolicach Piculin), ale poza tym moim zdaniem ten ośrodek jest mocno przereklamowany. Minusy: duży tłok na trasach, szczególnie w weekendy - nawet w niskim sezonie, w porównaniu do ośrodków na Sella Rondzie, są tam tłumy ośrodek jest nisko położony, więc często jest tam po prostu ciepło i jeździ się w mokrej "kaszy" - w zeszłym roku takie beznadziejne warunki panowały tam nawet w styczniu brak górskiego klimatu słabe widoki ciężko jest poczuć te ponad 100 km tras - tak naprawdę to jedna góra, z której można sobie zjeżdżać na wszystkie strony + odnoga w stronę Piculin beznadziejna gastronomia w porównaniu do innych, włoskich ośrodków (nawet biorąc pod uwagę, że to Suedtirol) Plusy: łatwy dojazd kilka fajnych tras nowoczesne, szybkie wyciągi (głównie gondolki, ale to akurat dla mnie nie jest minusem) Jeżeli zastanawiasz się nad Ischgl, to zdecydowanie polecam, tak samo zresztą jak inne, duże, tyrolskie ośrodki. Jeśli preferujesz Włochy, to polecam coś przy Sella Rondzie i ew. jednodniową wycieczkę na Kronplatz (jest darmowy skibus z Alta Badia). Tydzień na Kronplatzu, to moim zdaniem zdecydowanie za dużo.
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...