Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rowerowe eskapady - relacje


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Co Ty masz z tymi kościołami??

:biggrin: Nic. Każdego nie fotografuje :wink:, ale niektóre zdjęcia są mi potrzebne.

Węzeł Marsa obecnie jest idealnie skonstruowany i ma idealne oznaczenia - jeżeli wiesz gdzie jedziesz nie pozostawia Ci wyboru tylko trzeba się trzymać pasa. W czym problem?

Pozdrowienia

Skonstruowany jest dobrze, ale dosyć skomplikowany. Oznaczenia są dobre, ale za rzadko tam jestem, żeby się tego nauczyć. Ale i tak to chyba najlepsze rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zmotywowany dynstasami kolegów wsiadłem na rower i postanowiłem złożyć osobiście życzenia urodzinowe SB.

A droga do niego daleka. Jak dojechałem na liczniku było 76km ?. Życzenia, herbatka i w drogę.

Jak dojechałem do domu stuknęło ponad 100 km. Mój tyłek nie jest zbyt zadowolony z tak długotrwałego kontaktu z siodełkiem o czym mi co chwilę przypomina ?

dacd6830527b61f679f6c626596e856a.jpg

360d8ed654edc8d33448b77e283d1f8e.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Na "Krakowskim Przedmieściu" nadal śmierdzi z kanalizacji, czy może jakoś sobie z tym już poradzili?

Szczerze... Podziwiam za umiejętność wyłuskania jakiegoś najbardziej syfiastego elementu nawet w najlepszym miejscu/czasie.

Jako miejscowy byłem tak setki razy rano, wieczorem w nocy i jedyne co mi czasami przeszkadzało to kupa ludzi nie zawsze zachowujących się jak należy.

Więcej optymizmu w spojrzeniu na świat Bumerku.

Pozdrowienia

Wczoraj pojechaliśmy z Rybelkiem i Amelką oraz naszymi przyjaciółmi i ich córką do Mińska Mazowieckiego pociągiem i stamtąd wracaliśmy sobie do domu odwiedzając różne fajne miejsca. Poza paroma kilometrami asfaltu raczej cały czas w terenie. Zaskoczyło nas na przykład kąpielisko w Kącku.

Fajna niezbyt wytężająca wycieczka ale jako, że nałożył się sobotni ColorRun to nogi (kolana) trochę bolą.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Szczerze... Podziwiam za umiejętność wyłuskania jakiegoś najbardziej syfiastego elementu nawet w najlepszym miejscu/czasie.

Jako miejscowy byłem tak setki razy rano, wieczorem w nocy i jedyne co mi czasami przeszkadzało to kupa ludzi nie zawsze zachowujących się jak należy.

Więcej optymizmu w spojrzeniu na świat Bumerku.

Pozdrowienia

W okresie ostatnich 5 lat byłem na dwóch ślubach i jednej mszy w kościele pw. Świętego Krzyża. Byłem tam ze dwa razy na spacerze. Nieprzyjemny zapach wyrażnie było czuć. Za każdym razem!

Byłem na Barbórce, niedaleko,ul. Karowa, nie było czuć.

Miejsce rzeczywiście jest reprezentacyjne, ale smród przypomina o prozaicznych czynnościach egzystencjalnych "prominentów" tam przebywających i stanie kanalizacji. A że z natury jestem optymistą mam nadzieję, że kiedyś ten "zapaszek" zostanie wyeliminowany. Jakby co, mogę udzielać porad jak sobie z nim radzić, Miteńku!

Aha, zapomniał bym. W sobotę zrobiłem 25 km, w niedzielę 33 km, po pięknych świętokrzyskich lasach. Na swej drodze spotkałem jedynie jeden kościół. Zdjęcia nie robiłem, każdy moze sobie wyklikać, "klasztor w Wąchocku".

Edytowane przez Bumer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

.....

Aha, zapomniał bym. W sobotę zrobiłem 25 km, w niedzielę 33 km, po pięknych świętokrzyskich lasach. Na swej drodze spotkałem jedynie jeden kościół. Zdjęcia nie robiłem, każdy moze sobie wyklikać, "klasztor w Wąchocku".

Choć u nas miejsca tez piękne to nie ukrywam, że Ci zazdroszczę bo bardzo lubię Twoje okolice.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Choć u nas miejsca tez piękne to nie ukrywam, że Ci zazdroszczę bo bardzo lubię Twoje okolice.

Pozdrowienia

No to w takim razie będę musiał załączyć zdjęcia aby pokazać jak piękne asfaltowe i szutrowe drogi porobili w ostatnich latach leśnicy. Po prostu bajka, a i dla przełajowców coś się znajdzie. W najbliższą niedzielę będzie tu rozgrywana jedna z eliminacji cyklu Lotto Poland Bike Marathon, uważana za najtrudniejszą w całym cyklu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze,trzeba by znowu jakąś relację napisać... :rolleyes::

Ale może w weekend gdzieś się wybiorę.

Kręcę się codziennie po okolicy i robię od ok. 50 do ponad 100 km dziennie.Czerwiec zamknąłem liczbą 1500 km,według Endomondo.Przy czym w pierwsze dwa tygodnie zrobiłem tysiąc,a następne dwa ledwie 500 km. Cóż,nie zawsze jest pogoda czy czas na jazdę. :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś na rozpoczęcie wakacji wybrałem się na rowerek. W sumie planów nie miałem, cel był jeden, czyli Przegibek. Potem zobaczymy jak się będę czuł. Już na początku miałem przygodę bo po 1 km jazdy pękła mi linka przedniego hamulca. Na szczęście serwis rowerowy blisko i po 30 minutach kontynuowałem kręcenie. Pierwszy podjazd jechałem wolniutko więc decyzja na szczycie mogła być tylko jedna. Jadę dalej... i tak wyszło Porąbka-WielkaPuszcza-Targanice-Kocierz- Żywiec-Czernichów-Międzybrodzie-BB. W sumie padło 75 km, 2 razy przełęcz Przegibek z BB i z Międzybrodzia, Targanice i Kocierz. Podjazdów około 1800 m pionie.Zmęczony ale zadowolony dodaję kilka zdjęcie.Pozdrawiam Maciek[ATTACH]23165[/ATTACH][ATTACH]23166[/ATTACH][ATTACH]23167[/ATTACH][ATTACH]23168[/ATTACH][ATTACH]23169[/ATTACH][ATTACH]23170[/ATTACH][ATTACH]23171[/ATTACH][ATTACH]23172[/ATTACH]Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka

uploadfromtaptalk1435781937820.jpg

uploadfromtaptalk1435781977878.jpg

uploadfromtaptalk1435782027475.jpg

uploadfromtaptalk1435782075475.jpg

uploadfromtaptalk1435782104405.jpg

uploadfromtaptalk1435782139988.jpg

uploadfromtaptalk1435782185109.jpg

uploadfromtaptalk1435782233434.jpg

uploadfromtaptalk1435781937820.jpg.284da17b6ae96b65e8509ec8daaaf234.jpg

uploadfromtaptalk1435781977878.jpg.31e735ebce234a7e192d080ddf7afb84.jpg

uploadfromtaptalk1435782027475.jpg.c0ad197dad0a77d50860a73a2a7eee4e.jpg

uploadfromtaptalk1435782075475.jpg.a90fa1f66e41e90730b04befc598bad9.jpg

uploadfromtaptalk1435782104405.jpg.fc3323852b14285446410a2e8b690863.jpg

uploadfromtaptalk1435782139988.jpg.922341ab383a696868ec95e4c7adb334.jpg

uploadfromtaptalk1435782185109.jpg.3b39a9ebe95226b3bc923b6af0cfdc0d.jpg

uploadfromtaptalk1435782233434.jpg.ef83b5860e7e8912b39f155fa5dfbda3.jpg

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te 8% to daje po łydkach, ale końcówka podjazdu do Targanic od strony Wielkiej Puszczy to 12-14%! Tam jechałem zakosami...coś jak Orle Gniazdo w Szczyrku. Dziś lekkie kręcenie tym razem mtb i Szyndzielnia. Serdecznie pozdrawiam Maciek [ATTACH]23173[/ATTACH]Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka

uploadfromtaptalk1435867218475.jpg

uploadfromtaptalk1435867218475.jpg.54f37c4d821ba326cc0bd06d6d997d97.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż tak to nie, początek szlakiem zielonym, dość stromo, dojechałem do nartostrady, więc dalej czerwonym aż do przełęczy Dylówka. Tam dzwoniłem do Andy-w żeby mnie nakierował na traskę która zjeżdżaliście razem jakiś czas temu! Oglądałem filmik i bardzo mi się podobało! Ostatecznie przez Cyberniok wylądowałem na szlabanie na szczycie Łowieckiej!

Wysłane z mojego LT26i przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Koledzy AndyW, Johnny, JaroW, Mati i paru innych. Dajcie żyć!!!.

Jeżeli ktoś - tak jak ja dzisiaj zrobił 60 km - pojechał do pracy, później pojechał do Decathlonu wymienić córce majtki od kostiumu bo kupiła za małe, później pojechał do żony do pracy i z nią (już byłem słabawy bo w międzyczasie musieliśmy z kolegą ułożyć 50, 100kg krawężników) wrócił do domu goniąc ją cały czas bo nie lubi jeździć jak pipa i to wszytko w mieście po ulicach klucząc między pieszymi (ostrożnie) i klnąc na bezmyślnych rowerzystów (bez przerwy). Jak ja mogę się czuć normalnie przy Waszych relacjach z gór, pięknych zdjęciach, wodzie, ścieżkach itd...

Dajcie żyć!

Pozdrowienia serdeczne z zazdrością wielką pisane.

Mitek

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po Puszczy i piachu - czyli małe WZF forumowe. Cz.1

Nim Johnny Narciarz pochwali się swoją dzisiejszą jazdą i rekordem życiowym - 262 km jednego dnia na rowerze, zaprezentuję swoją skromną jazdę, a przede wszystkim dzień na dwóch kółkach z super fajnym Gościem - forumowiczem, gregorem_g4, czyli Grześkiem.

Co naszego pechowego, tegorocznego narciarza pozatrasowego przywiało do Radomia?

Cóż?

Miłość, Kobieta - życie...

...radomianki są piękne - coś o tym wiem.

Co dzisiaj robiliśmy? Lajtowa jazda po Puszczy Kozienickiej w ramach rehabilitacji.

Początek - nie o 5 rano jak Maciek, ale ok 7:30.

Zapowiedzi upałów i mega temperatury, palącego Słońca, to wszystko sprawiło, że dzisiejszy dzień miał być mega turystyczny. Czy taki był? W sumie tak - sporo przerw na picie i odpoczynek.

Nim dojechałem na miejsce spotkania - przy wjeździe do Puszczy przejeżdżam po "wystawce" jednego z wiodących producentów kostki brukowej w regionie i zauważam bardzo ładne oczko wodne.

1baeeb78f1181621med.jpg

Nie tylko sporo rybek, ale również piękne rośliny wodne:

fc763948ad7a9315med.jpg

Kilka chwil i jedziemy już razem.

Gadka szmatka, kilka kilometrów i robimy przerwę na nawodnienie w zapuszczańskim, wiejskim małym sklepiku.

150c8bc3377c90b1med.jpg

Tutaj, na ławeczce w cieniu - popełniamy sweetfocię:

6ffcf1672dc12505med.jpg

Jest fajnie i po wyjechaniu z lasu kierujemy się w stronę rzeki.

Oznaczenie "czarny punkt wodny" oznacza, że choć Radomka jest małym ciekiem wodnym - to niebezpiecznym.

b741604301773be2med.jpg

Mazowsze urzeka "Górala":

f19937863e22972dmed.jpg

Chwila zmiany krajobrazu, klimatu i lądujemy z powrotem wśród drzew:

9f4ff2a1a7747fc5med.jpg

Dzień jest naprawdę piękny...aż za piękny... Żar leje się z nieba, a leśny trakt jest pełen piachu - lekka jazda przeradza się w walkę na miękkim podłożu.

d0d36d0a3f8ed90amed.jpg

Drzewko:

903e02cd39886d1dmed.jpg

W trakcie przerw łapiemy cień, nawet ten mały, malutki.

Odpoczynek gregora:

5a470376c270526bmed.jpg

Czas mija szybko - jeden, drugi telefon i musimy wracać.

Zbliża się południe.

Edytowane przez marboru
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po Puszczy i piachu - czyli małe WZF forumowe. Cz.2

Jesteśmy w takim miejscu Puszczy, w którym zarówno ja, jak i gregor, nie byliśmy. Jedziemy na czuja i na zmysł orientacji.

Tak jak na nartach...kierujemy się raz czarną trasą...

acf7058df1f7a2cemed.jpg

...raz czerwoną:

49a5d64ba380536fmed.jpg

Miejscami piach daje nam nieźle w kość.

Docieramy na skrzyżowanie szlaków.

Tutaj krótki postój - podziwiamy leśną infrastrukturę i przygotowanie boru do odwiedzin turystów.

ae637857f460c714med.jpg

Jest miejsce zadaszone, chroniące przed deszczem, sporo przestrzeni na rozbicie namiotu oraz infrastruktura do biesiadowania na łonie natury.

2892e11e958c6048med.jpg

Puszcza Kozienicka i Park Krajobrazowy:

b7a0f4881f1b936fmed.jpg

Ruszamy i? Znowu się zatrzymujemy - z takiego, to oto powodu:

2cc929f5ca033e42med.jpg

Kończymy powoli wspólną jazdę.

8cc9cbbfe8ab8b00med.jpg

Grzesiek jak na lekką rehabilitacyjną jazdę chyba trochę dostał w kość - zrobił ze mną prawie 40 km w trudnych warunkach.

Później napisał, że dobrze ten wysiłek mu zrobił.

Cieszę się i dziękuję Ci Kolego za wspólną przygodę, pogadanki narciarskie i nie tylko - z pewnością niebawem znowu wybierzemy się razem na szlak.

Jesteś super Gość!

Rozjeżdżamy się przy miejscowości Kozłów.

33e9c38ec32c7124med.jpg

Drałuję dalej sam w stronę domu - kręcąc się z wolna po okolicznych sklepach, okolicznych drogach, a z nieba leje się czysty ogień.

Maciek podziwiam te Twoje ponad 260 km w takich warunkach - jesteś Twardziel!

Docieram powoli do miasta - a z miasta uciekają ludziska i zwierzęta, po trochę wytchnienia, do leśnych ostępów i odrobiny chłodu.

c8ed1f0f2bfe3ca4med.jpg

Kończę ten dzień z wynikiem delikatnie ponad 90 km.

Super fajny dzień...

...jeszcze tylko koszenie trawnika i odpoczynek.

Mapka:

c202368af5bf084cmed.jpg

pozdrawiam

marboru

Edytowane przez marboru
  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyprawa konkretna jak dla mnie :) o ile pierwsze 20/25km bez większych problemów, to końcówka - szczególnie te kilka kilometrów po piachu i w upale dało popalić :D

Do tej pory kręciłem się po puszczy stałą trasą ok 15-20 km. Wczoraj znacząco zwiększyłem dystans (dzięki marboru :D bo sam pewnie na 20 km znowu bym poprzestał) i był to dobry ruch. Trzeba systematycznie wydłużać trasy - kolano zcznie wracać do formy.

Mariusz, następnym razem lecimy na te źródła :D

aaa no i na koniec dodam, że nie byłem świadomy jakie super tereny rekreacyjne mam tuż pod nosem - wjazd do puszczy znajduje się 700m od mojego domu, a w linii prostej to będzie jakieś 300m na przełaj :D

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojadę metaforą :stupid:

Tam gdzie zazwyczaj gumy mi piszczą, a po moim przejeździe wiewiórki przez tydzień mają tik nerwowy:stupid:

czyli rowerem przez przełęcz Przegibek od strony Międzybrodzia do Bielska, prawie 60 km w górzystym terenie, gdzie najdłuższy podjazd to prawie 8 km jazdy non stop pod górę, raz droga pnie się bardziej pod górę, raz mniej, ale nie ma nawet 1 m gdzie by było po płaskim, kto zna drogę choćby tylko z jazdy samochodem wie że na rowerze jest co pedałować :)

A to wszystko w 35 stopniowym upale.

https://drive.google.com/file/d/0B37P1gKkEOJ7YUJJUFhvZFZhVjg/view

Edytowane przez SB
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojadę metaforą :P

Tam gdzie zazwyczaj gumy mi piszczą, a po moim przejeździe wiewiórki przez tydzień mają tik nerwowy:stupid:

czyli rowerem przez przełęcz Przegibek od strony Międzybrodzia do Bielska, prawie 60 km w górzystym terenie, gdzie najdłuższy podjazd to prawie 8 km jazdy non stop pod górę, raz droga pnie się bardziej pod górę, raz mniej, ale nie ma nawet 1 m gdzie by było po płaskim, kto zna drogę choćby tylko z jazdy samochodem wie że na rowerze jest co pedałować :)

A to wszystko w 35 stopniowym upale.

https://drive.google.com/file/d/0B37P1gKkEOJ7YUJJUFhvZFZhVjg/view[/quote

Metafora? Rozumiem! Zrobiłeś to po to, aby pokazać jak ciężko było pedałować do szkoły pod górkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...