Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rowerowe eskapady - relacje


marboru

Rekomendowane odpowiedzi

Żeby nadążyć za nową świecką tradycją na forum odkopałam dzisiaj rower. Jako, że o 5 rano biegałem (pózniej to samobójstwo ?) postanowiłem tylko zapoznać tyłek z siodełkiem. Wybrałem się w tereny Johnnego. Wyszło tego 60km, czyli jak na standardy jakie wyznaczył Johnny zrobiłem rozgrzewkę ?.

0a677cf803c61473f4330f56ae982b24.jpg

Poniżej kilka zdjeć zrobionych po drodze.

2c111d525b207618a36e1ce2fbde1c31.jpg

1ac1e27a9e75dc948c61a9d23371ffd0.jpg

36c867cd904e4c7e7181645ca8cac1f1.jpg

9f3e6bd7d9561637e42769bde413c6d8.jpg

d3731935507d5a3ec452cbbc4fb89ef4.jpg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No johny trzaska kilometry aż miło, takie odległości to niczym etapy na TDP. Brawo, przy Tobie moje wyniki wyglądają lekko śmiesznie :D

Co prawda roweru jeszcze nie kupiłem, ale stwierdziłem, że rehabilitacja nie może czekać, wię wyjąłem jakiegoś grata z piwnicy i mam już 4 przejażdżki zaliczone :D

Jeździłem po terenach, któe w realcji opisał jakiś czas temu marboru - Puszcza Kozienicka. Że ja 1 km od domu mam takie trasy :o

W pierwszy dzień zrobiłem 6km :D w drugi 7, w trzeci 12, a w czwarty 16,5 :D także progres jest.

Głównie to skupiłem się na tym by obie nogi doprowadzić do równomiernej pracy bo ta kontuzjowana jest dużo słabsza.

Teren do jazdy jest czadowy dla mnie - w tygodniu 0 ludzi, las, cisza i spokój. Po drodze z samochodami przejeżdżam 800m i mogę wrzucić słuchawki i cisnąć :)

Co do roweru, to byłem w 2 sklepach, w obu byłem rozczarowany poziomem obsługi, a dodatkowo sprzęt z Decathlonu sobie odpuszczę.

Zastanawiam się nad używanym sprzętem od znajomka, który sprowadza rowery ze Szwajcarii, ewentualnie mam namiar na sklep w Krakowie, który za 2 tygodnie odwiedzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem się w tereny Johnnego. Wyszło tego 60km, czyli jak na standardy jakie wyznaczył Johnny zrobiłem rozgrzewkę .

Też dziś zrobiłem rozgrzewkę,czyli 64 km,bo więcej mi się nie chciało.Też miałem zawitać nad Jezioro Goczałkowickie,ale pokręciłem się w nieco innych terenach.

Widzę,że nie dojechałeś do końca zapory. Why? Jakbyś dojechał,to zaraz za zaporą skręcasz w prawo i trasą wiślaną wzdłuż rzeki dojedziesz do Goczałkowic Zdroju.To taka ścieżka przez pola.Ma swój urok.Druga opcja to jazda drogą asfaltową,która również doprowadzi Cię do Goczałkowic,ale trzeba uważać na znaki,bo inaczej dojedziesz do Pszczyny...

Jest jeszcze jedna słodka tajemnica. :cool:: Przy samym końcu,gdzie normalnie spuszczają wodę,na tym krótkim odcinku,wyjątkowo fajnie wieje rześki wiatr.Podczas upałów,na tym krótkim odcinku,można złapać oddech.Jakbyś lodówkę otworzył. :smile:

Pochwalę się jeszcze,że dziś po południu,w Rywalizacji Śmierdzącego Lenia ( :biggrin: ) na Endomondo,w ilości zrobionych kilometrów w czerwcu,byłem na 13 miejscu na ponad 4000 osób.To najlepszy wynik jaki kiedykolwiek na tej aplikacji osiągnąłem.Dotychczas,w tym miesiącu nawinąłem 950 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie to skupiłem się na tym by obie nogi doprowadzić do równomiernej pracy bo ta kontuzjowana jest dużo słabsza.

Ja do teraz nie "wyrównałem" sowich kończyn.Jednak im więcej jeżdżę,tym lepsze efekty to przynosi.Teraz staram się obciążać głównie tą słabszą.Jutro odpoczynek,bo ma lać,a od wtorku znów do dzieła... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ostatnio wspólnie z Andy-W sporo czasu spędzamy w górach otaczających nasze miejsce zamieszkania. W minioną niedzielę wieczorem wraz z Andym i jego synem, wybraliśmy się na szczyt Cybernioka pod Szyndzielnią. Kilka dni wcześniej, dzięki napotkanemu rowerzyście, którego serdecznie pozdrawiam, poznaliśmy bardzo fajny singiel, który biegnie z Cybernioka aż do pętli autobusowej w Wapienicy. Z tego właśnie odcinka zmontowałem filmik, który poniżej prezentuję.

[video=youtube;VmgYKquZL3g]

Pozdrawiam JaroW

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek miej się na baczności :tongue:

Takie coś wczoraj przysłał mi SB :eek:

[ATTACH=CONFIG]23046[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]23047[/ATTACH]

Ps.W piątek z rańca jest kiełkujący plan odwidzenia Cię razem z Figo(MB) i SB na rowerach :biggrin:

Choć MB jeszcze o tym nie wie :rolleyes:::tongue:

Wiem,wiem.

Jednak takie wiadomości powinieneś zamieścić w Trochę do śmiechu.:stupid: :cheerful:

Mam taki pojazd dwukołowy na którym podjąłbym walkę z Wami.

Ma on 500 cm3 pojemności.

I to byłaby dla mnie przyjemność.:crazy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że zawlokłem bike nad morze, (chyba trochę na wyrost :rolleyes:) bo nie miałem za bardzo czasu ze względu na moje pociechy, ale udało mi się strzelić dwie rundy po wybrzeżu.

Pierwsza objazd okolicy Karwii, tj Karwieńskie Błota oba, tyłem do Ostrowa, objazd lekki samego Ostrowa i powrót do Karwi. Wyszło coś około chyba 17 km.

Pamiątkowa fotka

350a4a02024b2fd75ff9e6e6b28e6625.jpg

Druga pętla miała być do niedokończonej elektrowni atomowej Żarnowiec, ale nie wyszło, ponieważ pobładziłem trochę i nie miałem już czasu. Zwiedziłem za to zespół pałacowo-parkowy w Krokowej.

Odjechałem trochę też wybrzeże zrobiłem prawie 20 oraz pamiątkowa fotkę z moim baikiem w roli głównej :cool:

aade5291ef4a78a53e38559aeafd172f.jpg

Tapatalkiem

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maciek miej się na baczności :tongue:

Takie coś wczoraj przysłał mi SB :eek:

:applause: No pięknie!

Tylko gdzie relacja?

Ps.W piątek z rańca jest kiełkujący plan odwidzenia Cię razem z Figo(MB) i SB na rowerach :biggrin:

Choć MB jeszcze o tym nie wie :rolleyes:::tongue:

W piątek to ja w robocie będę :frustrating:

Ale jak coś,to zapraszam w weekend. :cheerful:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:applause: No pięknie!

Tylko gdzie relacja?

Oj tam...oj tam...

Przejechał się na rowerze dla siebie a nie sławy:tongue:, no i cóż to za wyczyn takie tam 75 km

Dopiero zbieram informacje jak posiać relacje z jazdy na kole, na razie dochodzę do takich wniosków że wszyscy udzielający się w temacie nie myją zębów:stupid:, no chyba że wszyscy zapomnieli o tym napisać:tongue:.

Dodam że to nie jedyna moja aktywność w tym dniu, bo rano byłem w siłowni 2,5 godziny, a potem przed i po pedałowaniu grilowałem:biggrin:

a i jeszcze muszę napoić wszystkich rezydentów mojej zagródki:cool::

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na razie dochodzę do takich wniosków że wszyscy udzielający się w temacie nie myją zębów:stupid:, no chyba że wszyscy zapomnieli o tym napisać:tongue:.

Zęby masz schować,a "paszczę" rodziabić jak Wieloryb,żeby wchłonąć jak najwięcej "planktonu"...

Wchłoniesz trochę białka, mięśnie odżywisz... :biggrin: :stupid:

Ja też zazwyczaj zaliczam jeszcze inne rodzaje aktywności,np. od koszenia do "podnoszenia"... :crazy:

Edytowane przez johnny_narciarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek przejechałem się dookoła siekierkowskich jezior.8f74f816886c9f79c427b9585ffcd809.jpg[ATTACH]23051[/ATTACH] [ATTACH]23052[/ATTACH] [ATTACH]23053[/ATTACH]Tutaj kiedyś było kąpielisko:6b8b53d8f1661077dc7664e3711b26f4.jpgTeraz kąpią się ryby i butelki po wódce.Dzisiaj przejechałem trochę więcej - 19,87km. To tak akurat na 1,5 h w miarę spokojnym tempem. Generalnie nie przepadam za jazdą po mieście, ale cóż. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :).Światło na środku ścieżki rowerowej:801bc64e837d675587c45a7c3624fc9f.jpgKościół św. Antoniego Marii Zaccarii:7dde3c6d30b3482dcbd2d7c29dbaa1a4.jpgWilanów:1f8b0d6794b40583598c057cef7f7341.jpgI Świątynia Opatrzności Bożej:a21c5782def2126a330d13a665361c9c.jpgc3bc2abc876c9c24752176048bd71e6c.jpgMam nadzieję, że za tydzień będzie trochę czasu, żeby pojeździć w zieleni - najlepiej wzdłuż Wisły. Wielu zainteresowanych tamtymi terenami nie ma, więc cisza i spokój gwarantowane ;)

uploadfromtaptalk1434570191035.jpg

uploadfromtaptalk1434570225101.jpg

uploadfromtaptalk1434570244016.jpg

uploadfromtaptalk1434570191035.jpg.a8d184dd9d452f6cfaacbc4b70907f7f.jpg

uploadfromtaptalk1434570225101.jpg.d96d3811d733b55a8ebb5539f6305886.jpg

uploadfromtaptalk1434570244016.jpg.3cd06d8d585bcb960089bb82dba5b999.jpg

  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

155 km w mazowieckich klimatach

Do końca nie wiedzieliśmy, czy ruszymy na trasę - pogoda była niepewna...ale udało się!

Dzisiaj jazda razem z Kumplem poprawiłem rekord życiowy w dystansie przejechanym na rowerze, z dosyć dobrą średnią (ok godziny było różnego rodzaju postojów).

Trasa: Radom - Tczów - Kazanów - Wielgie - Iłża - Wierzbica - Orońsko - Wolanów - Zakrzew - Radom.

Start o godzinie ósmej i początek dosyć fajny - asfalt, wiatr w plecy, zero ruchu samochodowego.

Pierwsza krótka przerwa w Tczowie.

fb28c8cbcb718839med.jpg

Kolejna nad Iłżanką w Kazanowie.

4d76416de8282baemed.jpg

Nie byłbym sobą gdybym nie sprawdził, co tak szumi pod mostem...

c0398ad850154041med.jpg

...mały niegroźny próg wodny.

Głębokość jakieś 15 cm - więc? W kontekście pływu kajakowego Iłżanką do pokonania bez wysiadania z pływadła.

Zbliżamy się do Wielgiego, a po drodze coś pięknego - polskie Mazowsze w całej krasie:

fd33e133a1139b46med.jpg

W tej małej miejscowości przebywał i tworzył Jacek Malczewski, którego popiersie znajduje się w kameralnym, wioskowym, mini parku.

9e2d99a4418b7058med.jpg

Dzieła Mistrza:

dd6af01cb8e45c2cmed.jpg

Pedałujemy dalej - mijamy rozległe stawy hodowlane w Bąkowej.

589223922367f386med.jpg

Nie tylko tutaj, ale praktycznie w każdej mijanej wiosce, porzucone gospodarstwa z klimatycznymi zabudowaniami.

31bb20c8604eb90amed.jpg

Uwielbiam polską wieś.

61726915d426f325med.jpg

Kolejny z mazowieckich, cudnych widoczków:

ef228ba7616a4101med.jpg

Chmury nadciągają a my zaczynamy jechać dość długi odcinek, do Iłży pod wiatr.

Daje nam to nieźle w kość i po dojechaniu do tej miejscowości fundujemy sobie drugie śniadanie w postaci słodkich bułek z jabłkami.

d3cdbd9fd136d9c2med.jpg

Później jedziemy w stronę Wierzbicy, Orońska, Wolanowa i Zakrzewia. Nadciągają chmury, a my mijamy raz, po raz taką, która wydaje się być tą burzową.

W Orońsku na chwilę dopada nas deszcz - na szczęście udaje nam się skryć w Kebabie24h gdzie pałaszuję wielką porcię niezdrowego jedzenia.

Przestaje kropić, więc jedziemy dalej.

Asfalt mokry, a my mijamy świeże kałuże. Zaczynamy odczuwać przebyte kilometry - jest ich już grubo ponad 110.

Ponieważ mamy ograniczony czas, to staramy się nie robić już długich przerw. Kończę jazdę po ok 8 i pół godzinie - finalny dystans, to 155km.

4aafb54d16cd33famed.jpg

pozdrawiam

marboru

Edytowane przez marboru
  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Góra Żar rowerowa mekka downhillu

Góra Żar rowerowa mekka downhillu

Dzisiaj postanowiłem na leniucha. Samochodem dojechaliśmy z rodzinką do Międzybrodzia. W myśl zasady "dzień bez roweru to dzień stracony" zabrałem ze sobą swojego rumaka. Postanowiłem zaliczyć alina-a z góry Żar. Wyjazd kolejką , jak nie ja no ale... Na górze napotkałem gościa, którym widzieliśmy się w minioną środę na Szyndzielni, kilka zdań o trasie i niebezpiecznych momentach na niej. Dalej zbrojenie i jazda w dół. Na trasie mokro i ślisko, daję rady choć poziom adrenaliny znacząco wzrasta. Dość szybko i sprawnie pokonuję trasę, aż do ostatniej hopy już na dojeździe pod kolejkę. Nieprawidłowy balans przy najeździe i gleba przez kierownicę .... podczas lądowania. Na szczęście ochraniacze zrobiły swoje i skończyło się bez większych obrażeń. Nadchodząca ulewa skutecznie wybiła mi z głowy kolejne nawroty.

Kilka fotek:

d9299b6641dedf38.jpg

879a189aabec8556.jpg

db3c626011e05301.jpg

4f65893be1079f7c.jpg

75ac5d75010a6244.jpg

68d59a06aee5cccb.jpg

Pozdrawiam JaroW

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przejechałem się 17,75 km po Warszawie. Myślałem, że uda mi się wyskoczyć gdzieś na zielone, ale niestety pozostała miejska dżungla z nutką zieleni ;)Najpierw jadę Czerniakowską, potem wzdłuż Wisły i wjeżdżam na Most Świętokrzyski.Widok na południe:3bea3e60f18610c9de4cd2f43b6a6a9f.jpgNa północ:[ATTACH]23118[/ATTACH]I na wschód:[ATTACH]23119[/ATTACH]Nie ma czemu robić zdjęcia :([ATTACH]23120[/ATTACH]Jadę na południe, mijając Koszyk Narodowy3f93e119ea37e3a34c3b595788e33c13.jpgCoś mi się z siodełkiem stało, więc robię 5min przerwy na siłowanie się z siodełkiem :( Jadąc, obniżało się, ale jednocześnie tak było dokręcone, że ciężko było odkręcić. Po kilku minutach ruszam wzdłuż al. Zielenieckiej:[ATTACH]23138[/ATTACH]Dojeżdżam do Wału Miedzeszyńskiego i jadę na południe. Po drodze mijam baseny:[ATTACH]23121[/ATTACH]Po pewnym czasie dojeżdżam do zjazdu nad Wisłę. Oto praska plaża:[ATTACH]23139[/ATTACH] [ATTACH]23140[/ATTACH] [ATTACH]23136[/ATTACH]b272ed5d107eaa983f6bdf2e447d69c9.jpg[ATTACH]23136[/ATTACH]Zielona Warszawa:edcf7c2bbb1a1f61da3d5e9abe243e46.jpg[ATTACH]23137[/ATTACH]Na lewą stronę Wisły wracam Mostem Siekierkowskim. Na dole zdjęcia widać taki warszawski "górski" potok :stupid:2a0f9042f234820d3a3189630561aab7.jpgZbliża się deszcz, więc czas wracać do domu.8b3aa634ef338910520a0c122f1f2bad.jpgNiestety nie zdążyłem przed deszczem, ale narzekać nie będę, bo oczekiwałem go od 2 tygodni :wink:I na koniec mapka trasy31bca682d41546f5cdf438ad6e6a02e0.jpg

uploadfromtaptalk1435085160201.jpg

uploadfromtaptalk1435085387117.jpg

uploadfromtaptalk1435085440315.jpg

uploadfromtaptalk1435085686121.jpg

uploadfromtaptalk1435086270438.jpg

uploadfromtaptalk1435089071470.jpg

uploadfromtaptalk1435089151444.jpg

uploadfromtaptalk1435089573903.jpg

uploadfromtaptalk1435089658672.jpg

uploadfromtaptalk1435089673952.jpg

uploadfromtaptalk1435085160201.jpg.fbe2c4d164611b33f066544a01c6c1fd.jpg

uploadfromtaptalk1435085387117.jpg.5ca3ad9e67ead4e31220c7e57d91a9c0.jpg

uploadfromtaptalk1435085440315.jpg.011316435d31b39c0f09ba200af6a421.jpg

uploadfromtaptalk1435085686121.jpg.9723d7e746be6d53d33c4d9a9b9cc558.jpg

uploadfromtaptalk1435086270438.jpg.fbfabd57aa4a5457463ebd2ca6cabeb1.jpg

uploadfromtaptalk1435089071470.jpg.bd12ee684981a8368e5234e1de893c3b.jpg

uploadfromtaptalk1435089151444.jpg.3298f7ce9deb50c18bdc81d8f1c56d40.jpg

uploadfromtaptalk1435089573903.jpg.55cfe2952238951a3871d9733b15d5a3.jpg

uploadfromtaptalk1435089658672.jpg.e1b248a2ce87c8c0a9b14dab02b2d743.jpg

uploadfromtaptalk1435089673952.jpg.a6f844f9ddb64ebab81aa48a7d0007d7.jpg

Edytowane przez leitner
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chmura na zdjęciu wygląda bardzo nieciekawie. Musiało Cię nieźle zmoczyć. Miałeś chociaż jakąś kurtkę?

Pozdrawiam

Kurtkę miałem, ale niewiele pomogła - po 2 minutach deszczu byłem cały przemoczony :eek: Jechałem od drzewa do drzewa. Kilka minut przerwy pod drzewem i do następnego :)

Mitek, dzięki :D, ale mieszkam na Siekierkach, więc do domu miałem kilometr. Nawet nie chciało mi się chować pod wiatą przystanku :stupid:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj kolejna rowerowa "eskapada". 19 km w niecałe 1,5 h. Na Pragę przejeżdżam Mostem Siekierkowskim, potem skręcam na Wał Miedzeszyński.[ATTACH]23141[/ATTACH]Potem jadę ul. Kadetów[ATTACH]23142[/ATTACH]916ed35886fe1fbd263fa1d0f4b13ca7.jpgZielona wawerska Warszawa:196621e87ba68a62aa09bdb2b807174d.jpgfa1c95b435bc48217938a574a0c1ad5d.jpgDojeżdżam do Płowieckiej i do węzła Marsa. Nigdy się tego skrzyżowania nie nauczę :wink:b24a02207624819583ccc9bfc4f5310b.jpgNiestety musiałem już wracać, bo się ochłodziło. Na Moście Siekierkowskim zatrzymałem się by popatrzeć na Wisłę.[ATTACH]23143[/ATTACH] [ATTACH]23144[/ATTACH]08edd5cebf031c25f0325ceea43d3dea.jpgTuż koło domu:[ATTACH]23145[/ATTACH]Niestety czasu na dłuższą wyprawę nie mam czasu, 1,5 - 2 h max. Na dłużej to po 4 lipca :)

uploadfromtaptalk1435176079363.jpg

uploadfromtaptalk1435176252625.jpg

uploadfromtaptalk1435176873267.jpg

uploadfromtaptalk1435176889116.jpg

uploadfromtaptalk1435177538738.jpg

uploadfromtaptalk1435176079363.jpg.864075d5d70178c477de6d5973c2b0a1.jpg

uploadfromtaptalk1435176252625.jpg.b1321c2667723aa5b428528c9fc70086.jpg

uploadfromtaptalk1435176873267.jpg.e0b328550acd628dcf03dd0daf398e13.jpg

uploadfromtaptalk1435176889116.jpg.5bd437caea075b2a1a0130c3c5674f00.jpg

uploadfromtaptalk1435177538738.jpg.bcaccf52250a99c07b646c74f69ecbba.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Co Ty masz z tymi kościołami??

Węzeł Marsa obecnie jest idealnie skonstruowany i ma idealne oznaczenia - jeżeli wiesz gdzie jedziesz nie pozostawia Ci wyboru tylko trzeba się trzymać pasa. W czym problem?

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...