Wisła 1200

[artix]

Macku jestes wielki 👊

[Mitek]

53 minuty temu, wojgoc napisał:

Jeśli udało Ci sie potowarzyszyć @johnny_narciarz  a potem pójść na koncert Rolling Stones to jesteś meeeega szczęściarzem😋😋😋

Cześć

Niestety ale nie jestem wielkim fanem Stonesów, ale na koncercie jest spora grupa moich przyjaciół.

Pozdrowienia

[wojgoc]

19 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Niestety ale nie jestem wielkim fanem Stonesów, ale na koncercie jest spora grupa moich przyjaciół.

Pozdrowienia

i tak jesteś szczęściarzem towarzysząc @johnny_narciarz

co do koncertu Rolling Stones, to jak sam wspomniałeś - historyczne wydarzenie.

Bylem na koncercie Stones na stadionie śląskim w Chorzowie - niezapomniane wydarzenie.

[Annaa]

. Niech przygoda trwa. POWODZENIA Johnny!!!

[zslawek]

Widzę że Maciej spędził noc na osiedlu na którym dorastałem, gdzie obok w zespole parków uczyłem się jako dzieciak jeździć na rowerze. Z ciekawostek narciarskich to na górce w parku Moczydło w latach 70dziesiątych istniał wyciąg narciarski. Czy ktoś go jeszcze pamięta?

[marionen]

Maciek miał krótką przerwę, wstał o 4, a o 5 był już na trasie. A za nim przecież 3 doby ciężkiej walki...💪💪💪

[Gość]

rano dobrze ciśnie

[marionen]

12 minut temu, Sariensis napisał:

rano dobrze ciśnie

To jeszcze chyba moc z kotleta i frytek i sałatki oczywiście też..

[Gość]

2 minuty temu, marionen napisał:

To jeszcze chyba moc z kotleta i frytek i sałatki oczywiście też..

myślę, że rano Warszawa też @johnny_narciarzsolidne nakarmiła ;).

[marionen]

16 minut temu, Sariensis napisał:

myślę, że rano Warszawa też @johnny_narciarzsolidne nakarmiła ;).

Być w stolicy i dobrze nie zjeść, to nie wypada😉

PS Osobiście w Warszawie moja ulubiona knajpa to Chata Chorvata Dubrovnik w samym centrum. Ceny jak na Warszawę i miejsce do akceptacji, do tego menu i klimat mi bardzo odpowiadają. 

Edytowane 9 Lipiec 2018 przez marionen

[surfing]

Miną 700km i zbliża się do Wyszogrodu. 09.07.2018 godz.10:30

 

[Gość]

no, no ale go musieli nakarmić w Warszawie, ma dziś power :).

[surfing]

Maciej Paterak

2 godz.

Jeśli śniadanko, to tylko nad Wisłą

[Gość]

@johnny_narciarz tankuje na tłusto w Płocku

[Gość]

widać, ze robił pranie, czyżby było tak:

 

 

[makuli]

Maciek opuszcza Płock. Próbowałem go złapać  na mieście jednak nie przewidziałem posiłku w Mac Donaldzie  trochę poza trasą. Dojechałem Go już samochodem jak opuszczał miasto. Wyglądał na zdeterminowanego na ukończenie trasy .

[surfing]

  800km zaliczone jest w Dobrzyń nad Wisłą  09.07.2018 godz.18:00

[wojgoc]

21.30 -  chyba udał sie  na spoczynek we Włocławku w kwaterach Arsenał przy ul. Wojskowej

[johnny_narciarz]

Ponownie dziękuję Wam za wsparcie i za to, że wyjeżdżacie mi na przeciw. To na prawdę pomaga! Głowa pracuje,bo... Jak to powiedział pewien mądry człowiek:"sukces w maratonie zależy od tego, jak daleko jesteś w stanie przesunąć swoją granicę cierpienia". Coś już o tym wiem... Ręce tak zdretwiale, że trudno kontrolować ruchy palców. Do tego mam jakiś problem z lewą stopą. Dziś długo jechałem praktycznie pedałując jedną. Czasami trudno to wszystko znieść, ale niesie mnie teraz bliskość mety, Wasze wsparcie, a nawet niby przypadkowych ludzi. No właśnie ludzi - chętnie czasem zatrzymal bym się na dłużej, ale trzeba walczyć i tanio skóry nie sprzedać! Pozycja całkiem niezła, jak na debiut na takim dystansie. Czas na mały przepak...  Miejscówkę mam super! 

 

[surfing]

To pewnie przed Płockiem?

[johnny_narciarz]

23 minuty temu, surfing napisał:

To pewnie przed Płockiem?

Tak, to tuż przed Płockiem. Jadlbym koło ZOO, ale prądu brakło i trza było za siamankiem pojeździć...

[surfing]

44 minuty temu, johnny_narciarz napisał:

Do tego mam jakiś problem z lewą stopą. Dziś długo jechałem praktycznie pedałując jedną.

Kup zwykłe pedały platformowe i opieraj stopy podczas pedałowania jak najbliżej pięty- sposób sprawdzony osobiście.

Edytowane 9 Lipiec 2018 przez surfing

[Mitek]

7 godzin temu, johnny_narciarz napisał:

Ponownie dziękuję Wam za wsparcie i za to, że wyjeżdżacie mi na przeciw. To na prawdę pomaga! Głowa pracuje,bo... Jak to powiedział pewien mądry człowiek:"sukces w maratonie zależy od tego, jak daleko jesteś w stanie przesunąć swoją granicę cierpienia". Coś już o tym wiem... Ręce tak zdretwiale, że trudno kontrolować ruchy palców. Do tego mam jakiś problem z lewą stopą. Dziś długo jechałem praktycznie pedałując jedną. Czasami trudno to wszystko znieść, ale niesie mnie teraz bliskość mety, Wasze wsparcie, a nawet niby przypadkowych ludzi. No właśnie ludzi - chętnie czasem zatrzymal bym się na dłużej, ale trzeba walczyć i tanio skóry nie sprzedać! Pozycja całkiem niezła, jak na debiut na takim dystansie. Czas na mały przepak...  Miejscówkę mam super! 

 

Cześć

Biorąc pod uwagę całość trasy zostało już całkiem niewiele. Ja w takich sytuacjach mówię sobie: "Stary a jakbyś się czuł tak jak teraz ale był dopiero na początku...". Mnie pomaga bo pozwala unaocznić ile już się pokonało i jak mało już zostało. Tylko pamiętaj o koncentracji do końca.

Coś mi się tak wydaje, że przywitasz dziś morze.

Trzymaj się serdecznie

Edytowane 10 Lipiec 2018 przez Mitek

[gregor_g4]

Mitek, zostałło ponad 300 km, także może być ciężko, ale kto wie jaki plan ma Maciek, coś pisał o bilecie na pociąg na jutro ok 15, więc czasu sporo, da radę na pewno. 
Ale po takim maratonie to w pociągu pewnie zaśnie od razu, a w Bielsku trzeba go będzie wybudzać

 

[wojgoc]

9.00 - jest na rogatkach Torunia.