Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Czy uczenie jazdy pługiem ma współcześnie sens?


Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, Victor napisał:

 ale wracając do tematu mam pytanie , mianowicie jako instruktor w jaki sposób, jakimi metodami lub ćwiczeniami chcesz naprawić takiego narciarza bez podstaw szkoły podstawowej czyli łuków płużnych?! …

Tutaj najpierw musiałbyś Maćka zapytać czego uczy i jak wygląda prawidłowa postawa której uczy.... a filmik .. no cóż ..tak jak napisałeś - każdy swoim sternikiem i okrętem... z tym że jak który mi wjedzie na narty w kolejce do wyciągu bo nie ma kijków ...tooo w ryj ;).. Wesołych Świat..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Lexi napisał:

Tutaj najpierw musiałbyś Maćka zapytać czego uczy i jak wygląda prawidłowa postawa której uczy.... a filmik .. no cóż ..tak jak napisałeś - każdy swoim sternikiem i okrętem... z tym że jak który mi wjedzie na narty w kolejce do wyciągu bo nie ma kijków ...tooo w ryj ;).. Wesołych Świat..

Cześć 

… uczy i jak uczy/szkoli jak szkoli to już jego broszka,że tak powiem ale pytanie dla mnie istotne jak nauczyć narciarstwa przez duże N bez podstaw łuków płużnych ? …

Można postawić dalej pytanie czy uczenie krótkiego współcześnie  ma sens ? ..🤷‍♂️
I jak nauczyć takiego jak Ja,który może mieć za cel choć raz w życiu zjechać taką linię 

A później spalić i z mostu rozproszyć 😜🥳

Wesołości 🐣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Victor napisał:

To zadam kolejne pytanie !? 
 

Czy jazda off bez nauki pługu etc to słuszny współczesny kierunek drogi ?? 
Czyli narciarstwo na żywioły 🤷‍♂️

Bekę kręcę ale czy da się ?! 

W pomarańczoeych szmatkach i na Black Crows to na 100% @Jeeb .. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Off-piste, bodajże łączka z Wołoszyna.

"Pokażcie jak jedziecie" rzekł starszy ratownik, doświadczony sędzia ski-alpinizmu zaczynając kurs lawinowy. 

To my w dół a na dole zjebka, że w tych warunkach delikatne płużne a nie żadne szaleństwo bo jak by to wyjechało to wprost w niego.

Tyle na temat. Każda technika jazdy jest ważna a chory focus na cięte (które cięte nie są) jest chory. Bzdury o tym, że pług to na łączki i dla początkujących są okropne. O tym, że SITN dziwnie podchodzi do modelu jazdy pługiem wiadomo nie od dziś - może się coś zmieni. 

M.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Marxx74 napisał:

Off-piste, bodajże łączka z Wołoszyna.

"Pokażcie jak jedziecie" rzekł starszy ratownik, doświadczony sędzia ski-alpinizmu zaczynając kurs lawinowy. 

To my w dół a na dole zjebka, że w tych warunkach delikatne płużne a nie żadne szaleństwo bo jak by to wyjechało to wprost w niego.

Tyle na temat. Każda technika jazdy jest ważna a chory focus na cięte (które cięte nie są) jest chory. Bzdury o tym, że pług to na łączki i dla początkujących są okropne. O tym, że SITN dziwnie podchodzi do modelu jazdy pługiem wiadomo nie od dziś - może się coś zmieni. 

M.

Już pisałem, że na szreni też się sprawdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Marxx74 napisał:

@Lexi tak z ciekawości się zapytam kto patrzy ? :) Bo jakoś już od poziomu Sitnusia z SITN mi umiarkowanie po drodze :)

M.

No wiesz..jasne że uogólniam.. ale często. czytam że to ma być tak czy siak..jakby od kątomierza i linijki a przecież jeden ma 150cm wzrostu w kapeluszu inny 190..jeden 70kg inny 100... jeden jezdzi jakby miał nietrzymanie moczu a inny rozkraczony jak krowa.. komu co do tego.. niech kazdy jezdzi bezpiecznie i tak jak lubi albo jak myśli że jest ładnie.. każdy jest mistrzem świata jak poczuje wiatr we włosach.. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Victor napisał:

 

Tak zastanawiałem się nad tymi co napisałeś -jeźdźców bez kijków,bo jakoś tak nie zwróciłem na to uwagi w swojej krótkiej historii narciarskiej ale YT oczywiście nie zawiódł i podesłał film przedstawiający jeźdźca bez ….(…głowy -film polecam 😉 jeżeli ktoś nie oglądał )  ale wracając do tematu mam pytanie , mianowicie jako instruktor w jaki sposób, jakimi metodami lub ćwiczeniami chcesz naprawić takiego narciarza bez podstaw szkoły podstawowej czyli łuków płużnych?! …
 

Ps..oczywiście nie mam nic przeciwko tej grupie na filmie bo to ich życie ich jazda a mi nic do tego …

 

Odezwę się:

1) Mamy tu do czynienia z klasyką gatunku, pierwszy jedzie beznadziejnie z kijami, a drugi... tak jak jeździ źle uczony narciarz, w dodatku jeżdżący prawdopodobnie wielokrotnie, stale, bez kijków. 

2) O wiele łatwiej będzie wyprowadzić narciarza pierwszego, jadącego pozornie tragicznie. Metodyka do tego jest, ale tylko z instruktorem, konkretnie za instruktorem: a) jazda wolniej, ale szerokimi łukami, b) liczne ćwiczenia z użyciem kijków, potocznie: kierownica, samolot, fotografia, itp. = sylwetka, zakręty, pochył, styl. Do znaczącej poprawy w 2-3 godziny, choć zawodnik z niego na razie nie będzie, mówiąc eufemistycznie.

3) Gorsza jest sytuacja z tym bez kijów, bo on ma już bardzo złe nawyki i to kilka. Dużo więcej pracy. Przede wszystkim nad sylwetką. Też pomogą ćwiczenia z kijami oraz do tego w ogóle lekcja używania kijów. Pomoże też chęć samego uczącego się. O ile jest, bo wielu z nich twierdzi: "Ja umiem jeździć bez kijów i nie potrzebuję żadnej pomocy. Niech pan odejdzie szybkim krokiem".

Maciek

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Odezwę się:

1) Mamy tu do czynienia z klasyką gatunku, pierwszy jedzie beznadziejnie z kijami, a drugi... tak jak jeździ źle uczony narciarz, w dodatku jeżdżący prawdopodobnie wielokrotnie, stale, bez kijków. 

2) O wiele łatwiej będzie wyprowadzić narciarza pierwszego, jadącego pozornie tragicznie. Metodyka do tego jest, ale tylko z instruktorem, konkretnie za instruktorem: a) jazda wolniej, ale szerokimi łukami, b) liczne ćwiczenia z użyciem kijków, potocznie: kierownica, samolot, fotografia, itp. = sylwetka, zakręty, pochył, styl. Do znaczącej poprawy w 2-3 godziny, choć zawodnik z niego na razie nie będzie, mówiąc eufemistycznie.

3) Gorsza jest sytuacja z tym bez kijów, bo on ma już bardzo złe nawyki i to kilka. Dużo więcej pracy. Przede wszystkim nad sylwetką. Też pomogą ćwiczenia z kijami oraz do tego w ogóle lekcja używania kijów. Pomoże też chęć samego uczącego się. O ile jest, bo wielu z nich twierdzi: "Ja umiem jeździć bez kijów i nie potrzebuję żadnej pomocy. Niech pan odejdzie szybkim krokiem".

Maciek

Cześć 

Konkretnie odp na pytanie bo odpowiedziałeś mijająco wręcz nie odpowiedziałeś na pytanie jak ? 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Victor napisał:

Cześć 

Konkretnie odp na pytanie bo odpowiedziałeś mijająco wręcz nie odpowiedziałeś na pytanie jak ? 
 

Zrobię to niestety... w przyszłym sezonie filmami, bo opis musiałby być dość długi, nadto często reaguje się na... reakcje uczącego. Od lat zawsze brakowało mi czasu/operatora przy sobie, aby nakręcić filmiki z nauki w różnych sytuacjach. Te dwie sytuacje są tak typowe, że na pewno się załapią. Obiecuję więc, że w przyszłym sezonie to nakręcę: jak! Mógłbym pewne rzeczy też narysować, ale tu brakuje mi talentu rysownika lub cyfrowego. 

Pomyślę nad małym "podręcznikiem" teraz (to znaczy tak przez tydzień), ale raczej rozsądniej będzie po prostu nakręcić filmy. A to następną zimą. Dorwać jednego "dziwnopługowca" oraz jednego "bezkijkowca" (mam nawet kandydata). Oni jeżdżą niemal zawsze praktycznie tak samo. Zwłaszcza bezkijkowcy z plecakami.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Jeeb napisał:

przewidujesz jakąś gażę?

Nie, ale popatrz na stokach: oni naprawdę zawsze wyglądają tak samo. Ten styl jest powtarzalny: rotacja, jazda na tyłach, cały ciężar na tyłach, no i parę innych drobnych cech. Plecak jest nie na wódkę, tylko... dla równowagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Nie, ale popatrz na stokach: oni naprawdę zawsze wyglądają tak samo. Ten styl jest powtarzalny: rotacja, jazda na tyłach, cały ciężar na tyłach, no i parę innych drobnych cech. Plecak jest nie na wódkę, tylko... dla równowagi.

w Alpach bardzo rzadko się spotyka , teraz jestem od 9 dni w 3 Dolinach i jeszcze ani jednego nie widziałem nie licząc maluchów w szkółkach. Ale jako ciekawostka byłem w grudniu na freeski w Livigno i tam występowali nawet w większych grupach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Marxx74 napisał:

Tyle na temat. Każda technika jazdy jest ważna a chory focus na cięte (które cięte nie są) jest chory. Bzdury o tym, że pług to na łączki i dla początkujących są okropne. O tym, że SITN dziwnie podchodzi do modelu jazdy pługiem wiadomo nie od dziś - może się coś zmieni. 

M.

Mieliśmy kiedyś sytuację gdy znaleźliśmy się na stoku, który uznaliśmy za niebezpieczny. Tam nawet pługu nie było. Jazda trawersem równiutko i bez jakichkolwiek dociążeń, zatrzymanie na końcu i PRZEKŁADANKA. I kolejny trawers. Oczywiście bardzo duże odległości między narciarzami.

Im mamy więcej technik dostępnych tym lepiej. Pług ma sporo zastosowań. Wystarczy zresztą zobaczyć jak sprawnie posługują się nim zawodnicy. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Jeeb napisał:

w Alpach bardzo rzadko się spotyka , teraz jestem od 9 dni w 3 Dolinach i jeszcze ani jednego nie widziałem nie licząc maluchów w szkółkach. Ale jako ciekawostka byłem w grudniu na freeski w Livigno i tam występowali nawet w większych grupach

Prawdopodobnie te grupy miały jakieś zajęcia, w których (tak się robi) pewne elementy ćwiczyli bez kijów. Nie, że ustawicznie jeździli, tylko ćwiczyli. Lub... była to grupa z Polski...

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wujot napisał:

Mieliśmy kiedyś sytuację gdy znaleźliśmy się na stoku, który uznaliśmy za niebezpieczny. Tam nawet pługu nie było. Jazda trawersem równiutko i bez jakichkolwiek dociążeń, zatrzymanie na końcu i PRZEKŁADANKA. I kolejny trawers. Oczywiście bardzo duże odległości między narciarzami.

Im mamy więcej technik dostępnych tym lepiej. Pług ma sporo zastosowań. Wystarczy zresztą zobaczyć jak sprawnie posługują się nim zawodnicy. 

I znów wrócę do meritum sporu: zawodnicy! Znakomity narciarz powinien znać różne techniki jazdy, choć nawet z toboganami dziś gdzieniegdzie jeździ się bokiem, ze zsuwaniem, nie wszędzie pługiem.

Pytanie główne (TEZA) dotyczyło, czy można nauczyć początkującego (dzieci, ale nie tylko) w ogóle jeździć nie ucząc w tej fazie (początkowej) pługu. Odpowiedź: można. Ja postawiłem ostrzejszą tezę: może nawet warto, może nawet trzeba?! Czy dobrze, czy źle, każdy tu ma swoje zdanie. Myślałem praktycznie o dzieciach, o dorosłej Iwonce, o dorosłej Magdzie, o małej Wiktorii, o średnim Wiktorze, itp. 

Nie sądziłem, że temat dojedzie do podstaw kursu instruktorów SITN (tam się uczy zawodowców dla zawodowców, a nie jak uczyć dzieci), zawodników, itp. Sądziłem, że zaparkowałem go na początkujących, a temat się rozwinął. Może i dobrze.

Ja zresztą wykorzystuję pewne techniki ułożenia nart jak do pługu do nauki rozpoczęcia skrętu, jeśli są problemy w ogóle z wykonaniem skrętu (w tym sezonie pewna pani tak załapała), ale nie jest to z pewnością technika zgodna z tym, co na kursach instruktorskich i co nazywa się pługiem lub łukami płużnymi. Wykorzystuję tylko pewien jej fragment startowy.

PS. W ciężkim śniegu poza trasą też czasem (?) nie pojedziesz pługiem (nawet niebezpiecznie), czasem nawet trzeba trawersować z przekładanką lub skokiem z obrotem.

PS2. Obiecałem, że rozwinę opisowo i filmowo techniki kształtowania prawidłowej sylwetki, ułożenia nóg, rąk, ciała, pochyłu. Zrobię to, ale muszę mieć chwilę czasu (opisowo) lub wręcz nowy sezon (filmy). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Narciarz ze Śląska napisał:

. była to grupa z Polski...

BINGO i to nie jedna 

Tak na marginesie dzisiaj widziałem Francuza bez kijków i z dużym plecakiem, w jednej ręce miał telefon a w drugiej wiertarkę , jechał genialnie czyli jednak można 

Edytowane przez Jeeb
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jeeb napisał:

BINGO i to nie jedna 

Tak na marginesie dzisiaj widziałem Francuza bez kijków i z dużym plecakiem, w jednej ręce miał telefon a w drugiej wiertarkę , jechał genialnie czyli jednak można 

Nie miał jeszcze kilku tyczek? Lamus :)

Na nartach pracujemy :) i trochę pierdolety o stylu są dla zabawy. 

Ale on jechał swoje bo wiedział jak jechac ..i tyle.

 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Jeeb napisał:

Tak na marginesie dzisiaj widziałem Francuza bez kijków i z dużym plecakiem, w jednej ręce miał telefon a w drugiej wiertarkę ,

A może to był hydraulik z Polski ????🤔

Chociaż nie, bo jak hudraulik to zamiast wiertarki by miał klucz. Francuski klucz, oczywiście

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...