Greg Napisano 20 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2024 15 minut temu, marekbtl napisał: I taki trening ( ćwiczenie) przemawia do mnie bardziej niż machanie sztangą z ciężarami. 2 godziny temu, marekbtl napisał: 2 x Jegermajster i 🍺 Do mnie w sumie też...🙃 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 20 Grudzień 2024 Autor Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2024 1 godzinę temu, marekbtl napisał: Też tak myślę. pozdro ps. Niemniej jednak trzeba się ruszać. Ruch to podstawa naszego jestestwa 😉 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 20 Grudzień 2024 Autor Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2024 5 godzin temu, grimson napisał: i słusznie, po co skręcać, jak można jechać prosto. Oczywiście, że można jeździć prosto. Tylko, że mogą to robić ci co nauczyli się w pierwszej kolejności bardzo dobrze skręcać. Nigdy w odwrotnej kolejności. 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 20 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2024 (edytowane) 1 godzinę temu, marekbtl napisał: Też tak myślę. pozdro ps. Niemniej jednak trzeba się ruszać. Nie przejęzyczyłeś się? PS w kontekście Marionena motta: Ruch to podstawa naszego jestestwa 😉 Edytowane 20 Grudzień 2024 przez sstar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 20 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2024 8 minut temu, sstar napisał: Ruch to podstawa naszego jestestwa chodzi Tobie o ruch posuwisto-zwrotny ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 20 Grudzień 2024 Autor Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2024 33 minuty temu, sstar napisał: Nie przejęzyczyłeś się? PS w kontekście Marionena motta: Ruch to podstawa naszego jestestwa 😉 Ja piszę w kontekście sportowym a kto jaki sport uprawia to ja nie wiem. Są tacy co za wszystkie dyscypliny się biorą, czasem bywa z różnym skutkiem, nieraz nawet opłakanym.🙃 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 20 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2024 12 minut temu, marionen napisał: Ja piszę w kontekście sportowym a kto jaki sport uprawia to ja nie wiem. Są tacy co za wszystkie dyscypliny się biorą, czasem bywa z różnym skutkiem, nieraz nawet opłakanym.🙃 W każdym razie igrzyska, czy też mistrzostwa raczej, winny być w Ischgl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 20 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2024 2 godziny temu, marionen napisał: Oczywiście, że można jeździć prosto. Tylko, że mogą to robić ci co nauczyli się w pierwszej kolejności bardzo dobrze skręcać. Nigdy w odwrotnej kolejności. ćwiczenie pomocnicze do nauki jazdy na wprost: 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lika Napisano 20 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2024 55 minut temu, grimson napisał: ćwiczenie pomocnicze do nauki jazdy na wprost: qrna a ten dalej swoje🤣 1 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 21 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2024 (edytowane) 5 godzin temu, lika napisał: qrna a ten dalej swoje🤣 To się nazywa żelazna konsekwencja. PS wszystko z tęsknoty za górami, ja też dopiero w Nowym oby lepszym roku 2025, choć dla mojej mamy 25 było pechowe ponoć;-) Edytowane 21 Grudzień 2024 przez sstar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 21 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2024 11 godzin temu, lika napisał: qrna a ten dalej swoje🤣 et voila, 130kg w przysiadzie: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 21 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2024 a Odermatt dzisiaj wygrał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekbtl Napisano 22 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 22 Grudzień 2024 (edytowane) Cze Podsumowanie 6-cio dniówki w Madonnie. Dwa słowa przychodzą mi na myśl: BYŁO ZAJEBIŚCIE. Wyłączając przykre zdarzenie - złamany obojczyk i wizyta w szpitalu, nie żałuję wyjazdu. Na 6 dni 5,5 dnia słońca, sporo tras zamkniętych, w piątek zamknęli z powodu wiatru 5Langhi, a był plan tam z synem pojeździć. Next time. Spaliśmy w Dimaro, codzienny dojazd z 20min do parkingu w Carlo Magno Campo. 6 Jurków za dzień - czyli frytki. Taki widok z Hotelu miałem: Pojeżdżone przyzwoicie, myślę, że 300-350km zjechane. 2x ski Tracks włączyłem i wyszło 52 i 57km zjazdów, więc 300km raczej na pewno pękło. W niedzielę Włochów od groma, pon-piątek pustki. Najlepszy, to chyba ostatni dzień, po opadzie, trasy zrobione ale śnieg nie związał i ok 12.00 to na Spinale nie było komu fujaro powiedzieć, wszyscy uciekli na pićku chyba. W czwartek po południu w opadzie kaszy, a potem śniegu, też pusto. W piątek boskie muldy były. Pojechaliśmy na koniec dnia z Maksem i kolegą, który chciał się troszkę z muldami spróbować na trasę nr 10, czerwoną która jako jedyna prowadzi z Folgaridy i Marilevy do Madonny. Rano wszyscy muszą ją zjechać. Był Mordor. Gościa zwozili w toboganie, a drugi czekał w kolejce😀. Próbował to przejechać pługiem, widziałem, no nie wyszło. Kolega dojechał, Jaggera z wrażenia postawił, że żyje jeszcze - ale glebę zaliczył. bohaterowie wyjazdu, narty tarasowe z serii uniwersalnych - święty Graal poszukiwany przez wszyskich. Za drobną opłatą podpowiem co to za narty. oraz kilka fotek z wyjazdu. i taka ciekawostka - narty carabinierri. pozdro Edytowane 22 Grudzień 2024 przez marekbtl 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 23 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 23 Grudzień 2024 (edytowane) 9 godzin temu, marekbtl napisał: Cze Podsumowanie 6-cio dniówki w Madonnie. Dwa słowa przychodzą mi na myśl: BYŁO ZAJEBIŚCIE. Wyłączając przykre zdarzenie - złamany obojczyk i wizyta w szpitalu, nie żałuję wyjazdu. Na 6 dni 5,5 dnia słońca, sporo tras zamkniętych, w piątek zamknęli z powodu wiatru 5Langhi, a był plan tam z synem pojeździć. Next time. Spaliśmy w Dimaro, codzienny dojazd z 20min do parkingu w Carlo Magno Campo. 6 Jurków za dzień - czyli frytki. Taki widok z Hotelu miałem: Pojeżdżone przyzwoicie, myślę, że 300-350km zjechane. 2x ski Tracks włączyłem i wyszło 52 i 57km zjazdów, więc 300km raczej na pewno pękło. W niedzielę Włochów od groma, pon-piątek pustki. Najlepszy, to chyba ostatni dzień, po opadzie, trasy zrobione ale śnieg nie związał i ok 12.00 to na Spinale nie było komu fujaro powiedzieć, wszyscy uciekli na pićku chyba. W czwartek po południu w opadzie kaszy, a potem śniegu, też pusto. W piątek boskie muldy były. Pojechaliśmy na koniec dnia z Maksem i kolegą, który chciał się troszkę z muldami spróbować na trasę nr 10, czerwoną która jako jedyna prowadzi z Folgaridy i Marilevy do Madonny. Rano wszyscy muszą ją zjechać. Był Mordor. Gościa zwozili w toboganie, a drugi czekał w kolejce😀. Próbował to przejechać pługiem, widziałem, no nie wyszło. Kolega dojechał, Jaggera z wrażenia postawił, że żyje jeszcze - ale glebę zaliczył. bohaterowie wyjazdu, narty tarasowe z serii uniwersalnych - święty Graal poszukiwany przez wszyskich. Za drobną opłatą podpowiem co to za narty. oraz kilka fotek z wyjazdu. i taka ciekawostka - narty carabinierri. pozdro Ja za darmo poproszę. W Madonnie byłem tylko latem, z chęcią bym zimą powrócił. Edytowane 23 Grudzień 2024 przez sstar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 23 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 23 Grudzień 2024 25 minut temu, sstar napisał: Ja za darmo poproszę. W Madonnie byłem tylko latem, z chęcią bym zimą powrócił. zadarmo umarlo najwyzej palcem do solniczki 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 23 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 23 Grudzień 2024 9 minut temu, Jeeb napisał: zadarmo umarlo najwyzej palcem do solniczki 🙂 Może w Niemczech pośród uchodźców? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 23 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 23 Grudzień 2024 3 minuty temu, sstar napisał: Może w Niemczech pośród uchodźców? Oczywiscie nie gol sie przez kilka dni, przyjedz bez paszportu i zamelduj sie jako uchodzca z Afganistanu to dostaniesz wszystko za darmo 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 23 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 23 Grudzień 2024 10 godzin temu, marekbtl napisał: Cze Podsumowanie 6-cio dniówki w Madonnie. Dwa słowa przychodzą mi na myśl: BYŁO ZAJEBIŚCIE. Wyłączając przykre zdarzenie - złamany obojczyk i wizyta w szpitalu, nie żałuję wyjazdu. Na 6 dni 5,5 dnia słońca, sporo tras zamkniętych, w piątek zamknęli z powodu wiatru 5Langhi, a był plan tam z synem pojeździć. Next time. Spaliśmy w Dimaro, codzienny dojazd z 20min do parkingu w Carlo Magno Campo. 6 Jurków za dzień - czyli frytki. Taki widok z Hotelu miałem: Pojeżdżone przyzwoicie, myślę, że 300-350km zjechane. 2x ski Tracks włączyłem i wyszło 52 i 57km zjazdów, więc 300km raczej na pewno pękło. W niedzielę Włochów od groma, pon-piątek pustki. Najlepszy, to chyba ostatni dzień, po opadzie, trasy zrobione ale śnieg nie związał i ok 12.00 to na Spinale nie było komu fujaro powiedzieć, wszyscy uciekli na pićku chyba. W czwartek po południu w opadzie kaszy, a potem śniegu, też pusto. W piątek boskie muldy były. Pojechaliśmy na koniec dnia z Maksem i kolegą, który chciał się troszkę z muldami spróbować na trasę nr 10, czerwoną która jako jedyna prowadzi z Folgaridy i Marilevy do Madonny. Rano wszyscy muszą ją zjechać. Był Mordor. Gościa zwozili w toboganie, a drugi czekał w kolejce😀. Próbował to przejechać pługiem, widziałem, no nie wyszło. Kolega dojechał, Jaggera z wrażenia postawił, że żyje jeszcze - ale glebę zaliczył. bohaterowie wyjazdu, narty tarasowe z serii uniwersalnych - święty Graal poszukiwany przez wszyskich. Za drobną opłatą podpowiem co to za narty. oraz kilka fotek z wyjazdu. i taka ciekawostka - narty carabinierri. pozdro I świetnie. Polecam następnym razem wyjazd urozmaicić o Pejo 3000 - w Waszym terminie już wszystko było otwarte (zazdroszczę następcą) bo trasa z góry jest genialna. 3 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekbtl Napisano 23 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 23 Grudzień 2024 48 minut temu, zając napisał: I świetnie. Polecam następnym razem wyjazd urozmaicić o Pejo 3000 - w Waszym terminie już wszystko było otwarte (zazdroszczę następcą) bo trasa z góry jest genialna. Cze Byliśmy w 6 rodzin, nie musze Ci tłumaczyć jak trudno jest kogoś wyciągnąć poza ta stację, w szczególności jeśli wszyscy (oprócz nas) spali na stoku (Hotel Ambiez - przy gondolkach na Groste i Pradalago). Ja nie czułem takiej potrzeby, a i natury zwiedzacza nie mam. Może na wiosnę - bo prawdopodobnie pojedziemy sami. pozdro 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 23 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 23 Grudzień 2024 1 godzinę temu, marekbtl napisał: Cze Byliśmy w 6 rodzin, nie musze Ci tłumaczyć jak trudno jest kogoś wyciągnąć poza ta stację, w szczególności jeśli wszyscy (oprócz nas) spali na stoku (Hotel Ambiez - przy gondolkach na Groste i Pradalago). Ja nie czułem takiej potrzeby, a i natury zwiedzacza nie mam. Może na wiosnę - bo prawdopodobnie pojedziemy sami. pozdro Napisz o nartach jakie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekbtl Napisano 23 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 23 Grudzień 2024 7 minut temu, sstar napisał: Napisz o nartach jakie? Jak to jakie, jedyne najlepsze - GS juniorski - ten prawdziwy - 173cm R21 i ten mój udawany GS dla leszczy ~180cm i ~R18,5m. Na trasy najlepsze, nawet nie ma za bardzo znaczenia w jakim są stanie. pozdro 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gabrik Napisano 23 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 23 Grudzień 2024 33 minuty temu, marekbtl napisał: Jak to jakie, jedyne najlepsze - GS juniorski - ten prawdziwy - 173cm R21 i ten mój udawany GS dla leszczy ~180cm i ~R18,5m. Na trasy najlepsze, nawet nie ma za bardzo znaczenia w jakim są stanie. pozdro I po czym poznać...? Już musiał te 2 cm sobie dodać 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 23 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 23 Grudzień 2024 (edytowane) 1 godzinę temu, marekbtl napisał: Jak to jakie, jedyne najlepsze - GS juniorski - ten prawdziwy - 173cm R21 i ten mój udawany GS dla leszczy ~180cm i ~R18,5m. Na trasy najlepsze, nawet nie ma za bardzo znaczenia w jakim są stanie. pozdro Czyli coś jak moje mastery rossi/dyna... Mitek mawia, że kobiece;-) a ja spod znaku panny:-) Edytowane 23 Grudzień 2024 przez sstar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtekly Napisano 23 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 23 Grudzień 2024 15 hours ago, marekbtl said: W czwartek po południu w opadzie kaszy, a potem śniegu, też pusto. W piątek boskie muldy były. Pojechaliśmy na koniec dnia z Maksem i kolegą, który chciał się troszkę z muldami spróbować na trasę nr 10, czerwoną która jako jedyna prowadzi z Folgaridy i Marilevy do Madonny. Rano wszyscy muszą ją zjechać. Był Mordor. Gościa zwozili w toboganie, a drugi czekał w kolejce😀. Próbował to przejechać pługiem, widziałem, no nie wyszło. Kolega dojechał, Jaggera z wrażenia postawił, że żyje jeszcze - ale glebę zaliczył. Ta 10 po opadzie przy sporej ilości ludzi to piękne doświadczenie. Takie muldy to widziałem chyba tylko na Nosalu jak jeszcze działał 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekbtl Napisano 23 Grudzień 2024 Zgłoszenie Share Napisano 23 Grudzień 2024 Godzinę temu, gabrik napisał: I po czym poznać...? Już musiał te 2 cm sobie dodać Cze Bo miałem 2 pary Stockli GS 180 i Kastle GS 178cm - stąd ~, różnica żadna. Nota bene miałem również Kastle GS 173 i też na nich jeździłem - jak to ująć - de facto na wszystkich można jeździć tak i to samo. Może ten 173 to taka hybryda bardziej. Trudno mi to opisać. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.