Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Cze

Pojeżdżone wystarczająco. Pogoda - mogło być lepiej, ale nie było źle. Wtorek pauza, bo zamknęli ośrodki ze względu na złe warunki atmosferyczne.

Bormio - musimy tu wrócić, bo de facto to nie bardzo wiem jak ten ośrodek wygląda. Na szczyt nie udało się wjechać, bo gondolka nie jeździła, widziałem jak z 3x jechał wagon do góry, ale się nie załapaliśmy.

Isolacia - nawet nie było podejścia.

Santa Caterina - super ośrodek z super trasami, zjechałem wszystkie oprócz tych bez możliwości powrotu.

To niewielkie ośrodki, dla osób co lubią jeździć, nie zwiedzać.

Santa C. nam bardzo przypadła do gustu, niby 1 gondolka, 1 krzesło i 2 orczyki.  Krzesło na górze i 2 niebieskie trasy, 1 orczyk na oślej łące, 1 na czarnej trasie i gondola z przesiadką obsługująca resztę tras. Byliśmy w 4 rodziny, każda 2+1. Osoby o różnych umiejętnościach. Góra idealna dla Żony kolegi, która jest w trakcie choroby i ma częściowy niedowład jednej nogi. Po 2 latach przerwy ponownie stanęła na nartach gondolą wyjechała i zjechała do krzesła, a łatwe 2 km trasy umożliwiały jej jazdę. Dziewczyny dotrzymywały jej towarzystwa, a my z dzieciakami śmigaliśmy po reszcie tras.

Generalnie wyjazd udany, hotel spoko, b. dobre jedzenie, warunki ok tzn czysto i dość przestronne pokoje  ciepłą wodą, lobby  na posiadówki, z możliwością wejścia i powrotu z trasy Stelvio w Bormio. Za te piniądze to lux. Napęd n 4buty obowiązkowy, albo łańcuchy. Dojazd na Bormio 2000 zajmował nam z 10min i miał darmowy parking. W Bormio pod gondolką parking 8 Jurków - drogi, ale na stoku niższe ceny niż w Santa Catarina. Mieszkaliśmy tam w 3 rodziny, kolega z chorą koleżanką w Bormio, lepszy standard (basen), ponieważ nie wiedzieliśmy czy będzie jeździć, a coś musi robić w trakcie pobytu. Podreptała troszkę po Bormio i pojechała autobusem do Livignio na wycieczkę.

Niedziela, pogoda w kratkę i jazda po świeżym nie związanym śniegu - super.

Poniedziałek - pogoda dla twardzieli, śnieg, deszcz, mgła i płaskie światło. Tylko ja nie przemokłem, a jeździłem do zamknięcia.

Wtorek - zamknięte stacje i nieudany wyjazd na wycieczkę do Livignio - straszny korek przez spory opad. Ale pozwiedzane Bormio, super kolacja i impreza w hotelu. Wybiłem kciuk😀, to akurat na minus.

Środa Santa i pełna lampa. Bosko.

Czwartek, pogoda w kratkę, najwięcej pojeżdżone, rano tak sobie, chmury ale kontrast był, od południa słońce i jadą do zamknięcia ośrodka.

Piątek, podobnie jak w czwartek, tylko rano bez kontrastu, zupełnie płaskie światło, ale od stacji przesiadkowej do dołu super. Od południa słońce i chmurki - petarda. Do zamknięcia jazda. Parking w Santa 4 Jurki za dzień. Duży, wielopoziomowy, zadaszony.

Ludzi bardzo mało, kolejek brak.

Hasło wyjazdu: Tylko tchórze skręcają😉 - dzięki @grimson.

Na pewno tam wrócimy, bo Warto.

Powrót przez tunel w CH, 1250km, czyli 200km mniej niż w pierwsza stronę. Wyjazd o 7.00 - dotarłem na chatę o 21.30.

Taka pogoda przed wyjazdem

IMG_5028.thumb.jpeg.9365fffe80c40d0f6ef21bd212164c31.jpeg
 

Bohaterowie wyjazdu:

Maks, co sobie wziął do serca, że tylko tchórze skręcają😀.

IMG_6046.thumb.jpeg.1a073ce11222285004840daf16bc8e29.jpeg

 

Oraz jego stwórcy.

IMG_6145.thumb.jpeg.b2dbdb5b37ef538c9422be2eac511824.jpeg
 

Załapałem się na ostatni zjazd😀.

Pozdro

Edytowane przez marekbtl
  • Like 18
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jeeb napisał:

pięknie

macie skipass sezonowy ?

Nie, niestety za mało czasu na wykorzystanie. Sprawdzamy i wychodzi że na skipasach kilkudniowych na całą dolinę wcale się specjalnie nie zaoszczędzi (lepiej czasem kupić 1-dniowy np. w mniejszym ośrodku jak Kuhtai niż od razu wielodniowy na Sölden/Otztal). Jutro plan na Gurgle 😁

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podwoziłem dziewczyny do Monachium, to żal było nie skorzystać z wypadu na lodowiec, raptem 150 km i 2 godziny z okładem. Pogoda dopisuje, mroźno i słonecznie. Mieszanka naturalnego śniegu ze sztucznym zdecydowanie lepsza od tego co ostatnio było w Zieleńcu i lodu też dużo mniej. Narciarzy na Hintertuxie dzisiaj 5 tyś, więc najlepsza jazda z samego rana. Kanapa na Tuxerjocha ruszyła wcześniej, bo o 8.20 i parę zjazdów można było zrobić w samotności. Po 10.30 robiło się już tłoczno a w południe już sporo odsypów, zwłaszcza na 2. Wyjątkowo na jedynce też było więcej narciarzy niż zwykle. W Alpach jak na luty dalej mało śniegu, ja nie pamiętam kiedy ostatnio było tak źle ze śniegiem. W takich warunkach jazda poniżej 1500 m wygląda słabo, tu na szczęście trasy startują od 1500 w górę...

PSX_20250205_190632.thumb.jpg.6cbdcc0376deac8396b29c05a38eaaa0.jpg

PSX_20250205_190728.thumb.jpg.a32bc0b9fecf0200f239cacb7e0f4cb7.jpg

PSX_20250205_190902.thumb.jpg.a2ca49eb984cf0bcac933c729b5ea2a0.jpg

PSX_20250205_190958.thumb.jpg.748055da7c5563ad77020e673e9b91d9.jpg

PSX_20250205_191123.thumb.jpg.d3f9826b2c5620cbee93d159b236aac3.jpg

PSX_20250205_191305.thumb.jpg.f5cb4091bfdc4cd08cd0341a084280c9.jpg

Pozdrawiam.

  • Like 13
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, marionen napisał:

W Alpach jak na luty dalej mało śniegu, ja nie pamiętam kiedy ostatnio było tak źle ze śniegiem. W takich warunkach jazda poniżej 1500 m wygląda słabo, tu na szczęście trasy startują od 1500 w górę...

Czy przy takiej utrzymującej się tendencji mało śnieżnej zimy jest szansa na zjazd do doliny z Hintertuxa w drugiej połowie kwietnia? Sądzę że małe szanse. Może coś jeszcze solidniej sypnie (oby) ale różnie może być, zbyt zwariowana pogoda nastała. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, pawelb91 napisał:

Czy przy takiej utrzymującej się tendencji mało śnieżnej zimy jest szansa na zjazd do doliny z Hintertuxa w drugiej połowie kwietnia? Sądzę że małe szanse. Może coś jeszcze solidniej sypnie (oby) ale różnie może być, zbyt zwariowana pogoda nastała. 

Ostatnio sprawdzałem oferty na Francje elegancję w pierwszej polowe kwietnia i śmiało już przy dwóch osobach znajdziesz za 500 jurków ze skipassem 6 dniowym od osoby przy wyjedzie 8 dniowym- 3 doliny i La Plagne,Tignes ciut droższy a w drugiej połowie kwietnia wszędzie już taniej ! Może to jest kierunek który warto rozważyć ? Coby nie pisać jednak to spanie na powyżej 2 tyś npm i zdecydowanie na dzień dzisiejszy więcej jest tam naturalnego niż w części austriackiej więc śnieg raczej powinien tam być aczkolwiek na dziś to wróżenie z fusów .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Victor napisał:

Ostatnio sprawdzałem oferty na Francje elegancję w pierwszej polowe kwietnia i śmiało już przy dwóch osobach znajdziesz za 500 jurków ze skipassem 6 dniowym od osoby przy wyjedzie 8 dniowym- 3 doliny i La Plagne,Tignes ciut droższy a w drugiej połowie kwietnia wszędzie już taniej ! Może to jest kierunek który warto rozważyć ? Coby nie pisać jednak to spanie na powyżej 2 tyś npm i zdecydowanie na dzień dzisiejszy więcej jest tam naturalnego niż w części austriackiej więc śnieg raczej powinien tam być aczkolwiek na dziś to wróżenie z fusów .

Do Tignes kiedyś chce się wybrać ale nie w tym sezonie, tam mam prawie 2x dalej. Jeśli kumpel będzie mógł jechać to może powtórzymy Pitztal jeśli znajdę noclegi, a jak samemu to na Hintertux bo mam już rezerwację. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, idealist napisał:

Pozdrowienia z… miłośnicy Dolomitów z pewnością rozpoznają ten masyw.

Ten tydzień spędzamy w najpiękniejszych dla mnie górach świata.

 

IMG_8737.jpeg

pięknie a już myślałem że przestałaś pisać na forum

Pojechałaś z klasą ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Jeeb napisał:

pięknie a już myślałem że przestałaś pisać na forum

Pojechałaś z klasą ?

Dziękuję za pamięć. Teraz jesteśmy prywatnie - ski safari po Południowym Tyrolu z lekkim zahaczeniem o Dolomity.

Z prawie setką ’dzieciaków’ byłam od 18 stycznia w Bormio. Niestety to na naszym wyjeździe zdarzył się wypadek, o który, głośno teraz w mediach…

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, idealist napisał:

Dziękuję za pamięć. Teraz jesteśmy prywatnie - ski safari po Południowym Tyrolu z lekkim zahaczeniem o Dolomity.

Z prawie setką ’dzieciaków’ byłam od 18 stycznia w Bormio. Niestety to na naszym wyjeździe zdarzył się wypadek, o który, głośno teraz w mediach…

Byłem wówczas w Bormio, ale w tym feralnym dniu jeździliśmy w S. Caterina. A mieszkaliśmy w San Pietro tuż obok trasy Stelvio.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, marekbtl napisał:

Byłem wówczas w Bormio

a co to jest w styczniu w tym Bormio że tyle polskich narciarzy tam jeździ,

mimo wszystko kawał drogi a po drodze dziesiątki lepszych ośrodków

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...