Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Buty skitoury/freeride


hermanisko

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 26.09.2019 o 23:49, Wujot napisał:

Trwałość to podstawa, zostanie z rozwalonym butem w środku tygodniowego trawersu to fatalny scenariusz. Z tego powodu nie mam zaufania do nowych marek (Atomic).

Znam tylko problem butów @MarioJ -buty w wersji light z przed kilku sezonów, Atomic szybko poprawił te wady i nie słyszałem o problemach innych użytkowników.

W Szczyrku w wypożyczalni Atomic gdzie w tamtym sezonie testowałem buty przed zakupem, Backlandy są intensywnie eksploatowane od 4 sezonów bez większych problemów. 

Wiesiek podziel się swoją wiedzą, bo często mając taką wiedzę można uniknąć problemu w trasie.

20 godzin temu, Spiochu napisał:

Uniwersalny but bez dziur pod wiązania pinowe? Raczysz żartować.

Salomon QST Pro mają wymienne podeszwy, tym samym stają się najbardziej uniwersalne

olimpiadb_72456_d.jpg

Na początek wcale nie są konieczne wiązania pinowe, np. Salomon QST Pro (obojętnie z którą podeszwą) do wiązań Diamir Freeride Pro to stabilny zestaw polecany na jednodniowe tury

 

Edytowane przez surfing
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.09.2019 o 21:56, surfing napisał:

Backlandy raczej tylko do skiturów , bardziej uniwersalne to typu Salomon QST pro , Atomic Hawx Ultra XTD 

Mamy zupełnie inne pojmowanie uniwersalności. Bo dla mnie uniwersalny to jest but skiturowy - pod długie podejście, wejście po skale czy tam ferracie a przecież do zjazdu też jest bezproblemowy, choć troszkę delikatny. Te grzmoty co je pokazałeś na poważniejsze (dłuższe wyjścia się niezbyt nadają) więc gdzie tu uniwersalność. Szczególnie, że tam gdzie zależy nam na uniwersalności to i wiązania i narta są krótkie i lekkie.

Podobnie z wiązaniami szynowymi - to zasadniczo porażka, wysokie, kiepskie w chodzeniu, koszmarnie ciężkie. Miały rację bytu gdy nie było tak spektakularnie dobrych pinówek. Teraz to zamknięta epoka.

Co do Backlandów to także Kamil miał z nimi problemy a i w sieci sygnałów sporo było (jak chcesz to poszukaj). Dobrze, że Atomic dopracował produkt bo z konkurencji trzeba się cieszyć. Jednak na razie oferta Scarpy, Dynafita czy La Sportivy jest o wiele szersza. 

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Salomon QST Pro mają wymienne podeszwy, tym samym stają się najbardziej uniwersalne

To już lepiej to wygląda. Szkoda, że Atomic w zjazdowym modelu Ultra tak nie zrobił.

Taki but może być uniwersalny w kontekście jazda po trasaie i poza (freetour).

Backlandy są natomiast uniwersalnym butem górskim. I na długie toury, i na jakąś wspinaczkę, i całkiem dobre do zjazdu.

Co do wiązań szynowych. Da się na nich robić wszystko. Nawet 1500m+ vertikalu, ale z uwagi na wagę nie jest to wygodne.

Dla mnie jednak szkoda, że producenci zamknęli ten rozdział. Wiązania szynowe były wygodne w użyciu. Gdyby waga była połowę mniejsza (co myślę, że jest możliwe) to byłaby niezła alternatywa dla pinów. Ja używałem wiązań silvretta pure (pierwsza wersja z tragicznymi opiniami, ale tylko 1,2-1,4kg para) i w sumie nie było najgorzej. Fritschi były natomiast super (ale strasznie ciężkie).

Edytowane przez Spiochu
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.09.2019 o 22:00, Revect napisał:

Na nartach już długo jeżdżę i postanowiłem spróbować czegoś nowego. W tamtym roku zacząłem jeździć po snowparku, a od tego roku zamierzam zająć się też freeridem  i skitouringiem. Pytanie mam takie: Jakie polecicie buty tzw. ,,do wszystkiego,,, Oczywiście wiem że nie ma butó które są idealne do jazdy po stoku, w puchu, chodzenia itd, ale chodzi mi o to żeby buty były po prostu jak najbardziej uniwersalne.

Dyskutujemy o takim rodzaju uniwersalności buta.

20 godzin temu, Wujot napisał:

Mamy zupełnie inne pojmowanie uniwersalności. Bo dla mnie uniwersalny to jest but skiturowy - pod długie podejście, wejście po skale czy tam ferracie a przecież do zjazdu też jest bezproblemowy, choć troszkę delikatny. Te grzmoty co je pokazałeś na poważniejsze (dłuższe wyjścia się niezbyt nadają) więc gdzie tu uniwersalność. Szczególnie, że tam gdzie zależy nam na uniwersalności to i wiązania i narta są krótkie i lekkie.

Podobnie z wiązaniami szynowymi - to zasadniczo porażka, wysokie, kiepskie w chodzeniu, koszmarnie ciężkie. Miały rację bytu gdy nie było tak spektakularnie dobrych pinówek. Teraz to zamknięta epoka.

Co do Backlandów to także Kamil miał z nimi problemy a i w sieci sygnałów sporo było (jak chcesz to poszukaj). Dobrze, że Atomic dopracował produkt bo z konkurencji trzeba się cieszyć. Jednak na razie oferta Scarpy, Dynafita czy La Sportivy jest o wiele szersza. 

Wiesiek ty żyjesz od dawna w oparach minimalizmu, jeden z uczestników THR przeszedł całą trasę na ,,koszmarnie ciężkim" sprzęcie,

IMG_3614.JPG

Jak wiesz ja nie zaryzykowałem bo bałem się o moje kolana i na tą okazję zakupiłem lekki set. 

 

Co do opinii w internecie to mam do nich spory dystans, bardziej do mnie przemawiają skatowane buty z wypożyczalni które sobie pooglądałem i podobno dadzą  radę kolejny sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz ja po prostu uważam, że ergonomia (w tym i waga) jest aktywem. Bardzo cennym aktywem. Wiem, że na lżejszym sprzęcie wejdę o 1/3 wyżej a co za tym idzie więcej zjadę. I na tym zjeździe nie będzie różnicy. Jeśli nie grzejesz w terenie na maksa. Miałem takie sytuację gdzie na freeride, po opadzie, kumple jechali na 106-116 na "porządnych" butach a ja na TLT 5 i 72 mm i nie odstawałem, jak sami powiedzieli, prawie nie było widać różnicy. Choć po prawdzie ja akurat czułem pewien dyskomfort.

Jeślibyśmy mówili o freeride to oczywiście byłbym za solidniejszą nartą i butem ale autor mówi o skituringu i freeride więc co może być uniwersalniejszego od seta turowego? Mam pewne doświadczenia bo oprócz zestawu (już nieużywanego) freeridowego, mam zestaw freetourowy (buty 3 kg, 96 mm) i oczywiście skiturowy (2 kg i 79 mm). I ten ostatni jest tym uniwersalnym. 

Mniejszy zestaw to szybsze podejście, lepsze trzymanie na stromym a co najważniejsze mniejsze zmęczenie. I to są prawdziwe aktywa! A po drugiej stronie co masz? Wydaje Ci się, że na ciężkim bucie lepiej pokierujesz nartą? Może tak... ale jak zrobisz 10 obskoków to zdanie zmienisz. Rotowanie masą 4 a 6 kg to wielka różnica. Czyli nawet w samym zjeździe, w trudnym terenie, nie są tak oczywiste korzyści z kloców. Czasem nartę trzeba naprawdę szybko obracać. Choć jak napisałem na takie sytuacje mam zestaw freetour - do 1200 m vertical jak znalazł. 

Mam wrażenie, że te solidne buty są przyzwyczajeniem (wręcz fobią) ze zjazdówek.

Pozdro

Wiesiek

Edytowane przez Wujot
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze:

W tej dyskusji jest o tyle dziwnie, że ja przeszedłem drogę od świetnych ale ciężkich i niewdzięcznych w chodzeniu Factorów (pierwsze buty z wymienną podeszwą) i do nich różnych wiązań szynowych (w tym Diuk) do TLT 7 (przez TLT 5) i wiązań 85 g/szt, a mam też set na butach Dynafit Beast Carbon (flex110) i ATK freerider i chyba mogę dokonać porównania koncepcji i jakości elementów narciarskich na własnym przykładzie. W dodatku na każdym z tych setów jeździłem intensywnie grubo ponad 100 dni, także na moich zjazdowych wyjazdach.

Tymczasem, jak sam piszesz lekki set kupiłeś na turę w Tatrach, kolega co go przytaczasz pewnie nigdy nie miał nic lekkiego na nogach i nie zrobił w tym np 2000-2500 m vertical. Więc jakie masz własne doświadczenia aby tak pewnie wypowiadać się w temacie??? Idę o zakład, że za 5 lat będziesz w tym punkcie co ja. Bo zasadniczo wszyscy tam trafiają. Lekkość nie jest dla tych co chcą się mniej zmęczyć. Lekkość jest dla tych co chcą być efektywniejsi a z swojego sprzętu potrafią wykrzesać znacznie więcej jak się wydaje.

Pozdro

Wiesiek

Edytowane przez Wujot
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Wujot napisał:

Więc jakie masz własne doświadczenia aby tak pewnie wypowiadać się w temacie???

Wiesiek to że napisałem że żyjesz w oparach minimalizmu nie było złośliwością, a nawiązaniem do tytułu Twojego wątku.

Dla tych co zaczynają i pytają co kupić dla siebie na początek polecam zestaw  Freeride, bo lekki set skiturowy można łatwo wypożyczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Wujot napisał:

I jeszcze:

W tej dyskusji jest o tyle dziwnie, że ja przeszedłem drogę od świetnych ale ciężkich i niewdzięcznych w chodzeniu Factorów (pierwsze buty z wymienną podeszwą) i do nich różnych wiązań szynowych (w tym Diuk) do TLT 7 (przez TLT 5) i wiązań 85 g/szt, a mam też set na butach Dynafit Beast Carbon (flex110) i ATK freerider i chyba mogę dokonać porównania koncepcji i jakości elementów narciarskich na własnym przykładzie. W dodatku na każdym z tych setów jeździłem intensywnie grubo ponad 100 dni, także na moich zjazdowych wyjazdach.

Tymczasem, jak sam piszesz lekki set kupiłeś na turę w Tatrach, kolega co go przytaczasz pewnie nigdy nie miał nic lekkiego na nogach i nie zrobił w tym np 2000-2500 m vertical. Więc jakie masz własne doświadczenia aby tak pewnie wypowiadać się w temacie??? Idę o zakład, że za 5 lat będziesz w tym punkcie co ja. Bo zasadniczo wszyscy tam trafiają. Lekkość nie jest dla tych co chcą się mniej zmęczyć. Lekkość jest dla tych co chcą być efektywniejsi a z swojego sprzętu potrafią wykrzesać znacznie więcej jak się wydaje.

Pozdro

Wiesiek

Cześć

To jest bardzo częsta tzw. fascynacja pierwszym zjazdem... i ju z stajesz się ekspertem.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Wujot napisał:

I jeszcze:

Tymczasem, jak sam piszesz lekki set kupiłeś na turę w Tatrach, kolega co go przytaczasz pewnie nigdy nie miał nic lekkiego na nogach i nie zrobił w tym np 2000-2500 m vertical. Więc jakie masz własne doświadczenia aby tak pewnie wypowiadać się w temacie??? Idę o zakład, że za 5 lat będziesz w tym punkcie co ja. Bo zasadniczo wszyscy tam trafiają. Lekkość nie jest dla tych co chcą się mniej zmęczyć. Lekkość jest dla tych co chcą być efektywniejsi a z swojego sprzętu potrafią wykrzesać znacznie więcej jak się wydaje.

Wujot jak wiadomo, generalnie mamy podobne myślenie co do lekkości sprzętu. Chociaż ja zmierzam trochę w innym kierunku jeśli chodzi o uniwersalny zestaw. Moim zdaniem to jest narta około 90 pod butem, troszkę solidniejsza dla lepszego i bezpieczniejszego zjazdu, długość w granicach max wzrost odchyłka do 5 cm w dół, waga około 1200-1300g przy długości 170cm, do tego max lekkie wiązanie ale z bezpiecznikami i sensownymi podnośnikami (tutaj niewątpliwie wygrywa atk, brak niespodziewanych wypinań, jakość i waga). Buty  skiturowe, lekkie, niezawodne i z dużą ruchomością, i tu jesteśmy w pełni spójni. Wiązania i buty jak najbardziej lekkie, oczywiście w granicach rozsądku (kwestie niezawodności), a narta trochę więcej drewna i ślizgu niż to mam obecnie.

Natomiast, Twoie kategoryczne stwierdzenie "zasadniczo wszyscy tam trafiają" jest jednak lekko sprzeczne z tym co ja obserwuję. Poznałem kilku dobrych kolegów z naszego obszaru (DŚ) którzy robią vertical 1500m na zestawach które można określić freetourowymi. I dla nich ta jakość zjazdu jest ważniejsza, stąd zostają przy nartach około 100 pod butem, często cięższe przypadkowe wiązania pinowe. Nie widziałem takich ludzi na skialpie 45st, ale na ciut mniejszych nachyleniach radzą sobie świetnie.

Więc wg moich obserwacji to są dwie kategorie ludzi zaawansowanych na turach: lekkie harpagany jak Wujot i freeturowcy z większą krzepą :-)

 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.10.2019 o 02:24, Spiochu napisał:

Dla mnie jednak szkoda, że producenci zamknęli ten rozdział. Wiązania szynowe były wygodne w użyciu. Gdyby waga była połowę mniejsza (co myślę, że jest możliwe) to byłaby niezła alternatywa dla pinów. Ja używałem wiązań silvretta pure (pierwsza wersja z tragicznymi opiniami, ale tylko 1,2-1,4kg para) i w sumie nie było najgorzej. Fritschi były natomiast super (ale strasznie ciężkie).

Ja tego nie używałem ale jest wielu freerajderów którzy z radością pożegnali te ciężkie kloce. Lżejsze szyny znowu słabo trzymały albo były zawodne, więc po co? Z szyn to tylko najprostsze silvretty jeszcze mają sens dla wspinaczy do podejścia pod ścianę (możliwość wpięcia różnych butów).

Masz teraz porządne Salomon Shift jako zastępnik szyny. Kompromisowo nowy Kingpin mwerks. ATK coś szykuje nowego dla potrzeb freerajdu.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, nikdob napisał:

To nowość. Są jakieś wieści ze środowiska jak z niezawodnością i wytrzymałością tego?

ja wiem że shifty sprzedają się świetnie, na forach na razie ludzie nie narzekają masowo na jakieś problemy z niezawodnością,

to nie moja bajka, więc nie śledzę tego z wielką pasją, takie tylko echa znam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby autor chciał sie doktoryzować z butów, to właśnie na wildsnow ukazał się nowy poradnik. W ciemno mogę polecić, chociaż jeszcze nie czytałem :-)

 

SKI TOURING BOOT BUYING GUIDE

https://www.wildsnow.com/11066/at-ski-backcountry-boot-buying-guide/

https://www.wildsnow.com/26796/ski-touring-boot-buying-guide-2/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, nikdob napisał:

To nowość. Są jakieś wieści ze środowiska jak z niezawodnością i wytrzymałością tego?

przeczytaj sobie komentarze do tego artykułu, jest tam wymienionych kilka powtarzających się problemów tego wiązania:

niski podnośnik, otwieranie się skibrake podczas podchodzenia, problemy z rockerowanymi podeszwami

https://blisterreview.com/gear-reviews/salomon-atomic-shift-mnc-binding

 

też bardzo ciekawa wypowiedź jakiegoś znanego zawodnika (Cody Townsend) biorącego udział w projektowaniu tego wiązania (salomon jego sponsorem jest):

To answer your question and respond to Sam’s assertion, I was once skeptical of DIN 13 maximum. Early in the design process of the SHIFT we pushed for up to 16. But as I started to ski more and more on the Warden 13 binding because of it’s MNC and my full-time MTN Lab boot use, I started getting comfortable at DIN 13 and was learning I didn’t need a DIN 16 binding… and this is from a guy that’s 6’2″ 190lbs. From there, I still went into the SHIFT with a skepticism about the DIN 13 max. This season, I ended up filming my entire MSP films segment on the SHIFTs set to 13 and never had one single pre-release or unwanted release. Subsequently, I did have them release on two pretty good tomahawks…one release which I believe saved me from a season ending injury. Anyways, this season I’ve skied high consequence spine lines, jumped a multitude of 40+ and 50+ foot cliffs and skied some pretty chopped up snow and high speeds with no unwanted releases. For proof, check some of my recent instagram posts from BC…all was skied on the SHIFTS. So ultimately to answer you’re question, fuck yeah they’re good for charging.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

6 minut temu, MarioJ napisał:

przeczytaj sobie komentarze do tego artykułu, jest tam wymienionych kilka powtarzających się problemów tego wiązania

Dzięki. Spodobała mi się ta koncepcja do nowego zestawu free-tour (póki co mam jeszcze Naxo21 😁) ale może jeszcze muszą trochę dojrzeć i producent coś poprawić. Dropów z 50 stóp nie planuję. Na razie ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, MarioJ napisał:

Natomiast, Twoie kategoryczne stwierdzenie "zasadniczo wszyscy tam trafiają" jest jednak lekko sprzeczne z tym co ja obserwuję. Poznałem kilku dobrych kolegów z naszego obszaru (DŚ) którzy robią vertical 1500m na zestawach które można określić freetourowymi. I dla nich ta jakość zjazdu jest ważniejsza, stąd zostają przy nartach około 100 pod butem, często cięższe przypadkowe wiązania pinowe. Nie widziałem takich ludzi na skialpie 45st, ale na ciut mniejszych nachyleniach radzą sobie świetnie.

Więc wg moich obserwacji to są dwie kategorie ludzi zaawansowanych na turach: lekkie harpagany jak Wujot i freeturowcy z większą krzepą 🙂

Zasadniczo to powinienem napisać i " zasadniczo, na starość, tam trafiają". :)

Oczywiście mogą być różne priorytety i przekonania ale... przypomnę Ci Norwegię! Dziwnym zbiegiem okoliczności wszystkie dodatkowe zjazdy zaliczyli koledzy w najlżejszym sprzęcie. I zobacz sam - lepszy jest jeden wyczesany zjazd na porządnym sprzęcie czy dwa nawet na tym trochę słabszym??? Po pewnym czasie nawet największy ortodoks znajduje logiczną odpowiedź na tak postawione zagadnienie. Dla przypomnienia - jeden z tych "drugich" zjazdów, w zachodzącym słońcu ze Storhaugen.  

spacer.png

Gdybyś miał jakieś kloce to byłbym tam tylko z Kamilem. Dla mnie dla samego tego zjazdu warto było kupić lekki zestaw.

 

Pozdro

Wiesiek

Edytowane przez Wujot
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Jeeb napisał:

tak przy okazji  możesz napisać czy da radę kupić dobry lekki zestaw (narty, wiązania, foki, buty) w granicach 4 K PLN ?

Ciężko. Buty  - 1700 zł (może?), wiązania (powiedzmy że crest) 1700 zł (snowinn), narty 1200 zł (jak dobrze poszukasz), foki 400 zł (tanie). Wychodzi mi 5000 zł. Mój (wymarzony) zestaw był jeszcze o jakieś dwa koła droższy...

Pozdro

Wiesiek

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.10.2019 o 23:27, Wujot napisał:

Lekkość jest dla tych co chcą być efektywniejsi a z swojego sprzętu potrafią wykrzesać znacznie więcej jak się wydaje.

Na lekkim czy ciężkim zestawie chodzi o to samo-radość z obcowania z naturą i przyjemność zjazdu z szczytu zdobytego własnym wysiłkiem. Rozumiem Cię bo jesteś pasjonatem lekkości i masz podejście trochę jak fanatycy rowerów wyścigowych co na turystów z sakwami patrzą z wyższością, a przecież jedni i drudzy mają taką samą radość z kilometrów pokonywanych tras.

Jak wiesz jeżdżę prawie na wszystkim łącznie z zabytkowymi nartami i biegówkami,tak więc bardzo Cię proszę nie odmawiaj mi prawa do odmiennego zdania niż Twoje.

Na Słowacji w dalszym ciągu można spotkać  turystów na 30 letnich skiturach z kultowymi  Silvrettami 400 i nie wydaje mi się że z powodu zdobycia jednego szczytu mniej nie mają radości z narciarskiej tury. Paradoksalnie idąc z ciężkim sprzętem jest większy kontakt z naturą bo trzeba się częściej zatrzymywać i można delektować się dłużej tą samą trasą :) 

W dniu 24.09.2019 o 20:57, hermanisko napisał:

Zacząłem się interesować tematem skitourów w kontekście rozpoczęcia swojej przygody z tą dyscypliną. Z tego powodu na pierwszy ogień chciałbym dobrać dla siebie buty, resztę sprzętu będę wypożyczał, żeby się zorientować co mi najlepiej "leży". 

Wracając do tematu wątku, wielu młodych rozpoczyna przygodę z skiturami kupując na początek zestaw Freeride,mogą przy wyciągu spróbować jak smakuje podejście na nartach, następny etap to dłuższa jednodniowa tura z przewodnikiem i lekką nartą z wypożyczalni bo wypożyczenie buta to duże ryzyko obtarcia stopy, dlatego kupienie uniwersalnego buta na początek to bardzo dobry pomysł.

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, nikdob napisał:

To nowość. Są jakieś wieści ze środowiska jak z niezawodnością i wytrzymałością tego?

Mam od roku, raz trochę przymarzały ;) deszcz, pomogło wajchowanie dźwignią.  
Poczytaj tu: https://www.pugski.com/threads/long-term-review-salomon-shift-binding.11650/ https://www.newschoolers.com/news/read/Aggressive-Touring-bindings-Fritschi-Tecton-Salomon-Atomic-Shift i koniecznie tech manuala https://issuu.com/salomonnz/docs/salomon_tm_alp_wtr2019_300dpi
 


Pozdrawiam

mirekn

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Wujot napisał:

Zasadniczo to powinienem napisać i " zasadniczo, na starość, tam trafiają". :)

Oczywiście mogą być różne priorytety i przekonania ale... przypomnę Ci Norwegię! Dziwnym zbiegiem okoliczności wszystkie dodatkowe zjazdy zaliczyli koledzy w najlżejszym sprzęcie. I zobacz sam - lepszy jest jeden wyczesany zjazd na porządnym sprzęcie czy dwa nawet na tym trochę słabszym??? Po pewnym czasie nawet największy ortodoks znajduje logiczną odpowiedź na tak postawione zagadnienie. Dla przypomnienia - jeden z tych "drugich" zjazdów, w zachodzącym słońcu ze Storhaugen.  

Gdybyś miał jakieś kloce to byłbym tam tylko z Kamilem. Dla mnie dla samego tego zjazdu warto było kupić lekki zestaw.

Oczywiście w tym konkretnym przypadku masz rację.

Ja dążę do tego aby mieć jak najlepszy sprzęt pod kątem zjazdu, na którym zrobię to co powyżej, czyli np. dwa-trzy syte zjazdy na dzień.

W Karkonoszach w kwietniu zrobiliśmy z Kamilem 4 dobre zjazdy z przewyższeniem 1700m, ja byłem na narcie 95mm.

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MarioJ napisał:

Oczywiście w tym konkretnym przypadku masz rację.

Ja dążę do tego aby mieć jak najlepszy sprzęt pod kątem zjazdu, na którym zrobię to co powyżej, czyli np. dwa-trzy syte zjazdy na dzień.

W Karkonoszach w kwietniu zrobiliśmy z Kamilem 4 dobre zjazdy z przewyższeniem 1700m, ja byłem na narcie 95mm.

Mariusz patrząc z pewnej odległości to różnimy się (sprzętowo) bardzo nieznacznie. Ta różnica byłaby pewnie jeszcze mniejsza gdyby nie fakt, że do jazdy przywyciągowej (ale z sporym dojściem) zestawiłem sobie bezkompromisowy mocny i lekki zestaw. Logiczne jest, że w klasycznych tematach skitur/skialp mogę pozwolić sobie na lżejszy/mniejszy sprzęt niż Ty. A już użytkując Revolution stwierdziłem, że to jest genialnie proste i funkcjonalne. Ale w zanadrzu mam jednak freeridera i 96 mm a i bardzo mocne buty. Nie mniej jednak gdybyś kazał wybrać mi jeden "uniwersalny" zestaw to byłby blisko tego lżejszego. Jakkolwiek może wtedy deski byłyby i ciut szersze, i ciut mocniejsze. Buty i wiązanie to co mam lub podobne.

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...