Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. marcinn

    marcinn

    VIP


    • Punkty

      43

    • Liczba zawartości

      4 718


  2. pawelb91

    pawelb91

    Użytkownik forum


    • Punkty

      31

    • Liczba zawartości

      2 983


  3. marekbtl

    marekbtl

    Użytkownik forum


    • Punkty

      27

    • Liczba zawartości

      1 244


  4. Marxx74

    Marxx74

    Użytkownik forum


    • Punkty

      19

    • Liczba zawartości

      533


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.03.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. 16 punktów
  2. I caly weekend treningi mlodych zawodnikow. W niedziele GS równolegly na jednej trasie. Druga dostepna dla wszystkich. Super.
    16 punktów
  3. Qrwa dziendoberek, jest power!!!! pzdr.
    14 punktów
  4. Dzisiaj dzień narciarski idealny. 😎 Szusowanie w Bormio. Piękna pogoda po wczorajszym deszczowo-mokro-śnieżnym dniu. Idealnie przygotowane trasy, w górnych partiach trochę świeżego śniegu, od szczytu do około 2100-2000m aksamitny sztruks, niżej twardo. Popołudniu zmiękło do wysokość około 2400m. Ludzi niedużo, swoboda na stokach. Do 13 godziny łogiń na nartach GS a potem przesiadka na Head Kore. Wyszło dzisiaj 132km łącznie w tym prawie 80km samych zjazdów, przewyższenie prawie 18000m. Mimo tego że pół godziny zeszło na pizze przy starcie trasy Stelvio. 🤤🍕 Jazda do końca, ostatnim kursem kolejki na szczyt. Już ski patrol wołał do mnie "Paolo Finito!" No w końcu jutro też jest dzień... Tradycyjnie Diavola Ostatni zjazd dnia Poniżej widok na lokalne giganty Od lewej: Ortler, Monte Zebru, Konigspitze, Monte Confinale. Finito
    13 punktów
  5. Dziś padło na Solden Pogoda a w zasadzie dwie pogody; w miasteczku jakby wczesna deszczowa jesień i 10 stopni na plusie; powyżej 2000m - początek zimy z nieustanną dostawą białego. Na górnej stacji gonoli Giggijoch z 1-2 na plusie. Na samej górze lekkie minusy. Warunki do jazdy jak dla mnie trudne - dużo świeżego nie ubitego śniegu. Poza tym lubię widzieć po czym jadę, a dzisiaj z widocznością bardzo kiepsko. Ale mimo wszystko się najeździłem. Najwyraźniejsze zdjęcie dziś widoki w Solden są ładne - ponoć tu trochę lepiej ludzi nie brakowało Pomost nie-widokowy Stację pośrednią kolejki Gaislachkogl wcześniej usłyszałem niż zobaczyłem -zdjęcie w poprzedniej wiadomości Ale i takie warunki są potrzebne chociażby po to (jak dla mnie) zeby zweryfikować przekonania o swoich umjętnościach... jutro zapowiadają lepszą pogodę, oby- zobaczymy
    12 punktów
  6. No to kurde raczej 🤩 Power spod nart taki że zasiliłby całe Bormio.
    11 punktów
  7. No to u mnie na Hintertuxie bida z nędzą. Ponad 4100 narciarzy Dobrze, że po wczorajszym i nocnym opadzie dało się pojeździć przytrasowe off piste. Pozdrawiam.
    10 punktów
  8. Cze Dzisiaj pierwszy dzień i na dzień dobry pogoda dla koneserów💪. Gdzieś do 1600-1700 deszcz, powyżej śnieg padał. Z 10 cm świeżego spadło. Śniegu jest bardzo dużo już od 1400m. Śnieg super. Niżej ciężki ale dobrze się jeździ, jakoś się muldy nie robią, raczej odsypy. Wytrzymaliśmy do 15.30. Mokrzy, ale szczęśliwi. Dzisiaj dobry wybór sprzętowy. stara infrastruktura robi robotę, trasa dziewicza jeszcze o 12.00, bo w deszczu nikt tam nie jeździł oprócz oszołomów z PL😀 Po chwili zastanowienia, to zajebiście było. Coś dla duszy też było. pozdro
    8 punktów
  9. Jasna dość poważnie podeszła do tematu skoro nawet na dole dośnieżają..
    6 punktów
  10. No nie masz co robić, jak liczyć narciarzy😀. U nas to nie mam pojęcia ile było narciarek i narciarzy, ale nigdzie nie stałem. Na trasach względnie pusto. Południowe stoki dość szybko puściły soki (Pradalago i Langhi) ale od strony Groste/Spinale to praktycznie cały dzień twardo. Na Groste najlepszy śnieg przez cały dzień, a czerwona jest tak szeroka że łączy się z niebieską (normalnie to odstęp między nimi to ok. 100m). Śniegu masa. Na powrocie postój w Madonnie, trochę podreptane. Audi w centralnym punkcie. Najlepsza trasa dzisiaj, czarna że Spinale, praktycznie beton non stop. Trasa pucharowa Gondolka na Pradalago z Madonny pozdro
    4 punkty
  11. Jaworzyna walczy, śnieży, a to 19 marzec.
    4 punkty
  12. Bida z napędzą to na nizinę +6 mnpm +18 papugi zaczęły latać w marcu 🤣
    4 punkty
  13. Dziś niepogoda, wybór do jazdy San Colombano - Isolaccia. Rano mocno pochmurnie i opady wisiały w powietrzu i tak też się stało, dolne części w deszczu a wyżej mokry śnieg. Dziś więc pojeżdżone wyjątkowo krócej do 12:30. Trzeba podsuszyć rzeczy na jutro bo ma być piękna pogoda. Dodaje ten post jedząc lokalne danie na trasie już w słońcu.
    4 punkty
  14. Wrzucam odpowiedź do tematu sprzętowego. Kupiłem na wyprzedaży w holenderskim sklepie outdorxl (chyba coś w stylu Decathlona) Salomony QST 98. Dlaczego akurat ten model? Szukałem desek szerokich jako drugą parę do zastąpienia trochę już wysłużonych XDR 84. Początkowo celowałem w okolice 88 mm, ale po testach Mavericków 95 Ti i Bent 100 okazało się że nie taka szerokość straszna, jak ją malują, dodatkowa wyporność jest przyjemna w miękkim śniegu, a ponieważ oprócz katowania muld i slushu brałem pod uwagę okazjonalne wypady przytrasowo-pozatrasowe to poszerzyłem zakres poszukiwań o większe szerokości. Z racji ograniczonej dostępności modeli do testowania musiałem polegać na recenzjach, których przeczytałem i obejrzałem chyba z milion na temat różnych modeli z tego przedziału i wyszło mi, że QST 98 mogą być blisko tego, czego szukam. Ich dodatkową, dużą zaletą była też niska w porównaniu z innymi modelami cena, zatem pomimo tego, że nie miałem możliwości odbyć jazdy testowej zdecydowałem się zaryzykować. Przebierałem nogami na możliwość przetestowania ich jeszcze w tym sezonie, chociaż wyglądało to kiepsko patrząc na polskie stacje, ale szczęśliwie wpadłem na pomysł odwiedzenia południowych sąsiadów i warunki do testów trafiły się modelowe, czyli dokładnie takie o jakich myślałem kupując te narty (więcej o warunkach na załączonych zdjęciach i filmach 😉 Przed zakupem miałem potężną zagwozdkę jaką wybrać długość, bo wydawało się że parametrami jestem pomiędzy dwoma rozmiarami - 176 i 183 cm. 183 wydawało się ciut za długie (miałem okazję przejechać się krótko na Salomon Stance 84 w długości 185 i prowadziły się już trochę jak autobus, a przynajmniej większy bus), z kolei 176 wydawało mi się za krótkie biorąc pod uwagę potężne rockery z przodu i z tyłu QST 98. Ostatecznie nauczony doświadczeniem strzeliłem w 183 cm i całe szczęście, bo ze 176 mógłbym być w dupie. Otóż te narty mają dosyć nietypową dla mnie charakterystykę jazdy właśnie ze względu na wielkie rockery i bardzo krótką w stosunku do długości całkowitej krawędź użyteczną. Pierwsze wrażenie jest mocno zaskakujące i wymaga chwili na zaadaptowanie się, bo te narty skręcają po prostu w miejscu. Nie rozumiem skąd jest ten ich deklarowany promień 17 m, bo jedyne co pamiętam, co może skręcało ciaśniej to slalomka 155. To powoduje że genialnie manewruje się nimi w muldach i między ludźmi, również przy bardzo małej prędkości (a ja zazwyczaj nie jeżdżę bardzo szybko, a już na pewno nie między ludźmi 🙂 ). Co ciekawe pomimo całkowitego braku metalu w konstrukcji to odcinek pod butem bardzo dobrze trzyma na stromym i oblodzonym podłożu. To oczywiście nie są narty które bym zabrał na poranny beton mając do wyboru coś bardziej dedykowanego do takich warunków, ale w często występującej sytuacji wyślizganych pól lodowych pomiędzy miękkimi odsypami sprawdzają się doskonale, trzymają lepiej niż moje XDRy - myślę że dlatego, że całe to trzymanie pochodzi właśnie z tego krótkiego, sztywnego odcinka w środkowej części narty, gdzie w XDRach rozkłada się to na dłuższy odcinek krawędzi i wtedy niezbyt duża sztywność skrętna dziobów i piętek może powodować obsuwanie się na lodzie. No i teraz przejdę do tego gdzie QST 98 błyszczą, czyli do slushu. Te narty to prawdziwi pogromcy wiosennych warunków. Bardzo duża wyporność i ogromne rockery powodują że po miękkim śniegu jedzie się po prostu fantastycznie. W porównaniu z Maverickami 95 Ti o których pisałem, że prowokują do zapierdalania w takich warunkach, QST prowokują do zabawy przez swoją manewrowość. Krótkie skręty, nagłe zmiany kierunku, wybór optymalnej linii, manewrowanie pomiędzy ludźmi i garbami, bardzo łatwa kontrola prędkości na stromych odcinkach, to wszystko jest w pakiecie z tymi nartami i powoduje że te narty to świetny wybór dla osób, które nie czują się bardzo pewnie w trudnych warunkach śniegowych a nie chcą odpuszczać jazdy i czekać wyłącznie na poranny sztruks. Nie mogę się doczekać kiedy będę miał okazję popróbować ich poza trasą. Co prawda wczoraj podszedłem sobie kawałek ze skiturowcami od górnej stacji wyciągu w kierunku Salatyna, ale zaledwie piętnastominutowe podejście z nartami na ramieniu i w butach zjazdowych po którym byłem bliski zawału to za mało żeby coś więcej napisać, bo zjazdu z tego było może 30 sekund pomiędzy kosówką (a przy tej okazji kolejna zaleta QST 98 - doskonałe narty do noszenia 😉, przez swoją szerokość świetnie leżą na ramieniu i nie ugniatają). Żeby nie było że są takie doskonałe to jeden minus który przychodzi mi do głowy - przy tej szerokości postawienie ich mocniej na krawędzi wymaga pracy i to się trochę czuje w nogach, zwłaszcza na twardym podłożu, bo na miękkim nie czuć tego bardzo. Nie zrozumcie mnie źle - można sobie z powodzeniem prowadzić je płasko i one nadal ciasno i łatwo skręcają, ale żeby przycisnąć je mocniej i pojechać bardziej dynamicznie to już wymaga odrobinę pracy mięśni i nawet utrzymanie ich na postoju na stromym twardym odcinku wymaga włożenia trochę wysiłku, bo ramię siły przeciwdziałającej stawianiu na krawędzi jest spore i czujemy że narty chcą leżeć płasko a nie stać na krawędzi. Tylko czy to jest rzeczywisty minus modelu, czy zwyczajnie przypadłość każdej narty szerokiej to inna kwestia. 20240317_114645.mp4 20240317_144609.mp4
    3 punkty
  15. 6 latek, dziś, trudny kisnący wiosenny śnieg, każda technika w wykonaniu dziecinnym i 38km na liczniku. Pług też, bo choć mały uczy się każdej literki. I nikt mu nie mówi o pizzy, pluszowych misiach, grach i zabawach w nie wiadomo co. Leci za stadem pomocników/demonstratorów i daje radę - śnieg sam uczy, a ariergarda najwyżej pozbiera ;). M.
    3 punkty
  16. Pierwsze TOP 10 w Pucharze Świata Telemark dla Curexa i Polski. W konkurencji Sprint, w stawce 21 zawodniczek kończy rywalizację na miejscu 9. Najmłodszy rocznik a już się rozpycha .. co za Baba .. M.
    3 punkty
  17. Pewnie trenują równoległy GS na Žampa Cup, który odbędzie się w ten weekend na Štrbskim Plesie. Czyli jeżeli będzie teraz w weekend działać Pilsko, to równoległego już nie powinno być.
    3 punkty
  18. Dziś Pilsko dla wygodnickich - dojazd organizowany przez schronisko, najpierw terenówką (do Szczawin), potem ratrakiem . Czynny talerzyk Rozbójnik. Warunki doskonałe. Na gładkim jak stół zlodowaciałym śniegu cienka warstwa puszku. Nie miękło nawet po 12. Pustki, stok dla paru osób. Po prostu marzenie
    3 punkty
  19. Ech co to był za dzień Narciarzy jak na lekarstwo Równo twardo szybko 😎
    2 punkty
  20. Użytkownik forum 3k Napisano 3 minuty temu Jasna dość poważnie podeszła do tematu skoro nawet na dole dośnieżają.. Cieszy mnie to niezmiernie. Może w końcu kiedyś dotrę na Chopok - jeszcze nigdy tam nie byłam.
    2 punkty
  21. Będzie tylko lepiej. Pocieszę się, że też jak dotarliśmy kiedyś do Soelden to po południu podczas opadu śniegu. Pucharowa trasa była walką o przeżycie, ale okazało się, że obok łatwiej. Stare czasy
    2 punkty
  22. Pilsko to wspaniała Góra i Ludzie. Sorry nikomu by się nie chciało. Jak wytrzymają z chęcią dam im tą stówke:)
    2 punkty
  23. A Solden tak nie widać
    2 punkty
  24. Świetnie! Gratki dla Was!!!
    2 punkty
  25. Pięknie to wygląda i wynikowo i wizualnie 🤗
    2 punkty
  26. Kolejny classic tym razem w Pra Loup w ramach Mistrzostw Świata Juniorów (do 21 lat). Curex (rocznik 2007, najmłodszy) na miejscu 7 .. zero karnych sekund z jazdy (jedyna), tradycyjnie skok do ogarnięcia lepiej. Najbliższe dni to Sprint WC, Sprint WJC i Równoległy WJC. Zobaczymy co się zdarzy. Pozdrawiam, M.
    2 punkty
  27. Nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy
    2 punkty
  28. Mi strażnik podesłał taka fotkę z kamery 😁
    2 punkty
  29. Niedziela w Bormio. Do południa słońce zza warstwy chmur. Ludzi sporo, jakieś też zawody na głównym stoku Bormio 2000 - Stella Alpina. Od 13 naszły grubsze chmury i słońce zakryły. Trasy opustoszały. Ciepło bardzo było, rano trasy poniżej 2200m mocno twarde, z czasem puściły mocno. Dolna część Stelvio od skoku San Pietro to popołudniu breja. Śnieg tam na dole bardzo znika, ale pewnie starczy do przejezdności do dolnej gondoli do końca wyjazdu. Po jeździe pokazało w Bormio 15 st... W sumie cały dzień jeździłem na komórkach GS.
    2 punkty
  30. Już od paru godzin na miejscu. Kwatera niczego sobie nawet balkon ma, ale z niego widok tylko na sąsiędnią kwaterę. Jest to w miejscowości Ambach na początku doliny Ötztal - takie małę coś pośród niczego. Pozdóż mimo jakiś obaw (kontrole na granicach, protesty) poszła sprawnie - gdy by nie dwa nieplanowane postoje jeden na 2,5h drzemkę i podobny czasowo na mijaną atrakcję zamknołbym się w 11h. Co do tej atrakcj to taka nie narciarska, czytałem gdzieś o niej wcześniej ale jej nie planowałem/ nie pamiętałem. Jadąc zobaczyłem że coś dynda nad głową pomiędzy zboczami doliny. Przyjemność spaceru po tym ustrojstiew to 10 jurków plus 5 za parking. no chyba że ktoś wygodny nie chce się mu podejść z 20 minut to może podjechać wagonikiem takim jak z Biela Put na Łukową chodzi (odchudzenie portfela o kolejne 9 eur) Generalnie nie mam lęku wysokości ale to delikatne bujanie plus zmęczenie po jakiś 13h -14h od wyjazdu z domu robi swoje 8556a190-11c3-465f-b47f-fc48b4c4d986.mp4 Oprócz tego po obu stronach tego mostu są jakieś zamki ale nie wczytywałem się co i jak. Ten poniżej z jakiegos głębokiego średniowiecza Drugi z 1600 cos ale go nie widziałem Jak komuś by było mało wrażeń to może sobie na parking zjechać tyrolką (dziś nie było czynne) Rasumując jak ktoś lubi takie atrakcje to warto A teraz trzeba iść spać żeby rano wstać ps. przy wejściu na ten mostek znajdowała się tablica z piktogramami czego czynić nie wolno chodząć po nim. Spełnienie ich wszystkich poza jednym to tylko kwestia kultury i dobrych chęci. Natomiast ten jeden (pierwszy z prawej) - jak ktoś ma lęk wysokości lub podatność na chorobę morską - może być trudno 🤪
    2 punkty
  31. Ja mam podobne tyle że dla dziadków, znaczy master, majmasta.
    2 punkty
  32. Horror classica za nami - następny dopiero w poniedziałek we francuskim Pra Loup. Do połowy czarne ze skokiem, potem wybór - zajechać do knajpki czy kontynuacja trasą po sekcji bieganej i powrót na GS po trasie poprzednich sprintów - tyle, że bieg za rondem dłuzej i więcej pod górkę. Czas Curexa około 3 min, najlepsze panie pół minutki szybciej. Tradycyjnie wciąż jeszcze najmłodsza, o dziwo wytrzymała ostatni bieg w całkiem fajnym tempie, kryzys był raczej na dolnej sekcji GS. Kończymy debiut w calssic na 15 lokacie zdobywając bardzo cenną lekcję "jak to naprawdę wygląda". Bajki o zawodach telemark classic w Polsce to tylko bajki. Teraz taki pomieszany transfer (bo chwilowo jesteśmy w Söll) do Pra Loup i dwa starty Pucharu plus 3 Mistrzostw Juniorów. W ramach anegdoty - dziś debiutowała włoska zawodniczka (2005), mieszkająca przy dolnej stacji wyciągu. Od 4 roku życia jeździła wyłącznie telemarkiem, dopiero trzy lata temu niechętnie wsiadła na alpejskie .. tak przynajmniej dziewczyny sobie plotkowały na starcie. Kilka insight z oglądania trasy na naszym klubowym FB - w tym link do transmisji : niestety góry nie filmowali. Pozdrawiam, M.
    2 punkty
  33. Czekając na odprawę .. Za nami dwa dni startów w Sprint - dwa razy miejsce 14. Smucić się ? Nie. Bardzo poprawione punkty FIS (w granicach 72-75) co jak dla najmłodszej zawodniczki (rocznik 2007, następne to 2005 i starsze .. czasem dużo starsze ) to fajna robota Curexa. Dzień pierwszy : I przejazd przy słabej widoczności, w opadzie. Miękko pomimo soli. Kończymy na 12 ale błąd za skokiem w drugim spycha na 14. Dzień drugi : dla odmiany I twardy i słoneczny, drugi już miękki. Curex poprawia z 15 na 14. Podczas tego wyjazdu pierwszy raz testujemy smary wysoko silikonowe - flour zakazany. Nawet fajnie to jedzie. Jutro horror czyli Classic. Obrazek w załączeniu. Dwie sekcje biegów, dwa skoki, zamiast minuty na trasie będzie że trzy. Potem skok do Pra Loup na 2 Puchary Świata i Mistrzostwa Świata Juniorów. W tym sezonie walczymy o doświadczenie i punkty FIS. Na razie idzie dobrze. Live (i chyba zapisane) pod adresem Pozdrawiam, M. Messenger_creation_913323ad-f478-49c7-b626-c5f2cf70b912.mp4
    2 punkty
  34. Albo strona wcześniej tego wątku jest mój poprzedni post z podcastem
    1 punkt
  35. Wywołałem ponownie temat i umieściłem również podcast z moim udziałem, w którym opowiadam o stawianiu na nartach i moim podejściu do tematu, który jest jednak dość złożony. W dwóch zdaniach podsumowania - potrafię sobie wyobrazić sytuację, w której na początku szkolenia jazda pługiem zostaje "olewana" - nie zawsze ma ona sens i nie zawsze klient potrafi to poprawnie wykonać (mówimy o dzieciakach). Zamiast "katować" nie do końca naturalny układ ciała, można przejść krok dalej i niejako bawić się z dzieckiem z jazdą równoległą i ćwiczyć równowagę wykorzystując inne ewolucję 🙂 Nie zgodzę się jednak, że nie należy do tego układu wracać, bo w pewnych sytuacjach się przydaję i docelowo dobry narciarz również bez problemu powinien pługiem się poruszać. Tylko czasem, na początkowym etapie szkolenia nie warto spędzać 5h z małym dzieckiem walcząc o pług... dobry instruktor powinien zareagować i ewentualnie przejść dalej, a później wrócić do podstaw. Absolutnie podstawowym zadaniem szkoleniowca, jest nauczyć bezpiecznie poruszać się na stoku, ale również nie zniechęcić początkującego narciarza - to przecież musi być zabawa 🙂
    1 punkt
  36. Tak, widziałem że ludzie ze Staroleśnej zjeżdżali prawie do końca. Do chaty Zamkovskeho da się zjechać. Niżej jest tak wąsko, że nawet jakby był metr śniegu to ciężko ze zjazdem.
    1 punkt
  37. Dziś magiczna, klimatyczna Santa Caterina. Widokowo bomba, trasowo też, super śnieg, idealnie przygotowane trasy, swoboda na nich. Można lecieć jak się podoba. Z czasem zmiękła od stacji pośredniej pucharowa trasa Deborah Compagnoni. Pogoda dopisała dzisiaj oczywiście...
    1 punkt
  38. Hm .. jak zbrodniarz się czuję .. Młody, 2010, gardzi SL i mamrocze, że chce większy promień do GS tak od 23 w górę bo to fajnie śmigiem i krótkim ciętym jedzie a SL to ma na inline Alpine .. Curex, moja mała córeczka, już zapowiedziała, że następny sezon w tele zaczyna od R>23 .. O zgrozo widuję ich jak sami z siebie płużą !! Ześlizgiem jeżdżą, w dół, przód, tył !! W las wjadą i nawet wyjadą, za trasę umkną (przystokowo) a wiadomo jak z ubezpieczeniem .. w puch się nawet wbijają i mówią, że to fajne. Jak z tym żyć? Co zrobiłem źle? Proszę o rady. M. Ps. To że w trakcie ferii bawili się w "porywanie węża" pominę, bo wyszło dwa razy a potem dostali zakaz
    1 punkt
  39. A potem pojawiają się pytania: Witam - mam 185cm i 90 kg wagi. Średnio zaawansowany. Jazda na krawędzi jest już u mnie na dość dobrym poziomie. Nie boję się prędkości. Jaka nartę kupić? 158 czy 163 cm? Czy promień 13 m mnie nie zabije? Bo ta 158 ma 12,2 m. Będzie chyba lepszym wyborem. Proszę o radę. pozdrawiam
    1 punkt
  40. Kurde .. a ja dziś znów na twardej czarnej pługiem i to momentami prosto w dół .. może niech instruktor zacznie się zajmować odśnieżaniem dróg techniką dowolną a nie wiarą w sprawczą moc promienia narty. Choć zapewne jego kursanci już drugiego dnia mają skręt stop na 9/10 wyuczony a tylko niektórzy zapomną na koniec zabić kijka ... Nie ma sensownej jazdy na nartach bez umiejętności sytuacyjnego korzystania z rozmaitych technik : cięte, ślizgowe, kątowe .. Marzec w Livigno, dół, śnieg już robi się ciapowaty ... I tak sobie siedzieliśmy obserwując wyczyny uczniów kaznodziejów dla których to nowoczesna narta dzięki swoim zaletom powiezie pasażera bezpiecznie do celu. Zabawne widowisko ...zamiast chwili śmigu, ślizgowego, odrobiny pół pługu dla oporu gnały te krawędzie ogniem a to w siatkę a to nie wiadomo gdzie .. bo niby jak nowoczesny profil ma wiedzieć dokąd jedzie ... Pozdrawiam rozbawiony M. ps. Wstyd się przyznać : syn lat 13 psuje mi live na klubową stronę wbijając się transmisją na radio bo jak na górze zmierzył sobie 95 (ech, te pomiary GPS) tak na dole chce żeby jego śmig na GS R>19 filmować .. a potem przemykając się po zamkniętej czarnej trasie Pucharu dopasowuje się do kanonu trenerów i czasem ześlizg, czasem pług, na dole jak już szerzej to przy siatce ciętym. Źle wychowuję dzieci
    1 punkt
  41. Dzień dobry Siglany 🌞 Wyciskami ostatnie soki na tyczkach
    1 punkt
  42. Tak, i jeszcze leazing aut To platynowa karta na wszystko 😃
    1 punkt
  43. Pięknie będzie dziś Ja już w bramkach stoję 😎 coby trasę pucharową zaorać.
    1 punkt
  44. Wisła- Stok Całkiem zjadliwe końcowe warunki na stoku Stok .Oczywiscie mokry śnieg i sporo przetarć ale bez uszczerbku w sprzęcie .
    1 punkt
  45. 1 punkt
  46. Wisła- Siglany Pojeżdżone wieczorową porą w przyzwoitych warunkach i grupie innych inaczej
    1 punkt
  47. Pasja,miłość- inny stan umysłu Jeszcze tego nie doświadczyłaś… ot co 😃
    1 punkt
  48. Dziś odbiłem się od bramek na Skolnity i na Stożku (czekają na zimę) Tak więc dziś Istebna - Ski
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...