Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

szew137

Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, pawelb91 napisał:

Bzdura.

Nowoczesna wydajna armatka pobiera około 20-25 kW prądu, Jakby działała przez 24h non stop to wychodzi 480-600 kW Więc zakres od 330 do 400zł za dobę licząc prąd po 0,67zł z 1 kWh.

Edit: Przedmówcy już napisali...

 

10 godzin temu, Zibi28 napisał:

Ja mam do najbliższych gór 400 km, i w zależności od kaprysu jeżdżę na dowolny stok w Polsce albo w Czechach. A jak miałem fantazję to i w Alpy. Dlatego o tym wspominam że każdy ośrodek ściąga gości z bardzo dużego obszaru i jako taki działa w otoczeniu bardzo konkurencyjnym. Więc ośrodki mają naprawdę trudno. A każda zainstalowana kanapa to ciężkie miliony złotych. Jeżdżąc w tym roku na orczyku w Chodzieży słyszałem że jedna dobra armata zużywa dziennie prądu za 20 tys., prawda li to? 

Cześć

Paweł być może w Chodzieży...tyle zużywa. ;)

Problemem w naśnieżaniu nie jest prąd czy koszty tylko woda oraz pogoda. I nie chodzi tutaj o temperaturę ujemną ale inne czynniki a przede wszystkim wiatr i wilgotność.

Pozdrowienia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Mitek napisał:

 

Cześć

Paweł być może w Chodzieży...tyle zużywa. ;)

Problemem w naśnieżaniu nie jest prąd czy koszty tylko woda oraz pogoda. I nie chodzi tutaj o temperaturę ujemną ale inne czynniki a przede wszystkim wiatr i wilgotność.

Pozdrowienia

 

A dokładnie chodzi o temperaturę termometru mokrego (WB), czyli funkcje temperatury i wilgotności w powietrzu. Armatki produkują śnieg przy temp WB -2,5stC. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Author napisał:

Hasło o którym piszesz a ja zacząłem odnosi się tylko do naszego grajdołka. Trzeba być szaleńcem by odnosić to do Alp. 

Czy Szczyrk czerpie zyski z braku konkurencji? I tak i nie. Czy gdyby naprawdę było fajnie na Pilsku to w SMR były by pustki? Stawiam nie palec czy rękę a głowę, że nie. Powodem jest struktura psychologiczna przeciętego klienta tego typu przybytków w Polsce. Powód drugi to jednak Pilsko było by za mało. By zrobiła się silna konkurencja trzeba by było postawić w okolicy kilka podobnych ON. Niewykonalne z kilku powodów wiec było, jest i będzie jak obecnie. Coś tam przypudrują tu i tam ale ogólne założenia prowadzenia tego ośrodka się nie zmienią przy tym właścicielu, który jest obecnie. 

Trasy po 2 km każda, zjazd nawet 4 km, różnica poziomów 650 m, nawet kilkanaście tras - ten ośrodek powinien być porównywalny z (mniejszymi) alpejskimi. Do tego 3 ośrodki na karnecie.

A zachował standardy pochodzące (nie obrażając nikogo) z jakiegoś grajdołka: po jednej trasie otwartej, słabe przygotowanie tras, kiepska polityka informacyjna, itp.

W naszej rzeczywistości 3 takie Szczyrki (w sensie ilości wyciągów i tras): do tego Pilsko (nowoczesne) i coś jeszcze i mamy w zasadzie taką podaż, że pojawiłaby się prawdziwa konkurencja. Wystarczyłoby, alby PKL się rozwinął (marzenie ściętej głowy) i góra Pilska też (bo dół ma już infrastrukturę wystarczającą).

Na razie małą konkurencją jest Pingwin Pass oraz Wiślański Skipass.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, brachol napisał:

Jeżeli chodzi o "wyjeżdżenie się" to znam sporo przypadków znajomych, którzy w Alpach jeżdżą "cały dzień". Najczęściej wygląda to tak, że na stoku są około 10.00, o 11.30 kawa z pół godziny, o 13 lunch około godziny i chwilę po 15 na apresski. Oczywiście tak jak pisali przedmówcy może być tak, że jeździ ktoś od otwarcia do zamknięcia i zrobi sporo km i tutaj Alpy zdecydowanie wygrywają. Ale już na jeden dzień w Alpy nie pojadę, a do Szklarskiej czy też do Czarnej Góry wielokrotnie jechałem mimo, że mam jakieś 320 km i też można się najeździć przez 7 godzin. Co nie znaczy, że inwestycje nie są potrzebne. W Szklarskiej w krzesło i naśnieżanie ewentualnie w jeszcze jedną trasę (kto pamięta projekt trasy z Łabskiego?), natomiast w Czarnej brakuje niebieskiej trasy z samej góry (miała być na Białą Wodę, ale na razie budują apartamenty bo to daje większy zysk przez cały rok, a Luxtorpeda jest puszczana wolniej i trasa B wolniej się degraduje)

Ja wyjeżdżam te kilometry, na przerwę poświęcam max. 30 minut, wolę narty od obiadu, ale wiem, jestem wyjątkiem. Kiedyś jak wziąłem znajomych na Stuhleck (zjazd z góry na dół 7 km) to ok. 12:00 mieli dość i chcieli do pensjonatu lub baru.

Dla mnie bajką jest Kronplatz: szybkie wyciągi po 4 km (pokonują to w nieco ponad 10 min.) i trasy po 5-9 km do Bruneck (czarne i jedna czerwona do stacji kolei). Ok. 12-13 zjazdów lub więcej na dzień jest do zrobienia (3-4 na godzinę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Dla mnie bajką jest Kronplatz: szybkie wyciągi po 4 km (pokonują to w nieco ponad 10 min.) i trasy po 5-9 km do Bruneck (czarne i jedna czerwona do stacji kolei). Ok. 12-13 zjazdów lub więcej na dzień jest do zrobienia (3-4 na godzinę).

Nie lubię kołchozu Kronplatzu ale te trasy co je wspomniałeś są wyjątkowe. I nawet nie dziwi mnie, że można tam przyjechać wyłącznie dla nich.

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Zibi28 napisał:

Wyjaśnij proszę z tym cieniem tatr i inwersją bo nie jarzę co chcesz przekazać.

Inwersja temperatury – Wikipedia, wolna encyklopedia

Krótko mówiąc powietrze schładza się na dużej wysokości (w tym przypadku tatrzańskie szczyty). Ponieważ chłodne powietrze jest cięższe to spływa w dolinę co powoduje sytuację, że temperatura na szczycie jest wyższa niż w dolinie. Białka korzysta z tego bardzo i ma ponad 120-140 dni w roku z ujemnymi temparturami w nocy. 

Drugą sprawą jest pojęcie gór wewnetrznych i zwnętrznych. Dlaczego w Szpindlu na tych samych wysokośicahc co Szrenica masz co roku większą i stabilniejszą pokrywę śnieżną? Bo nasze Karkonosze i Beskidy są na pierszej lini forntu dla ciepłych wiatrów znad Atlantyku.  Wjedż na Szrenicę, Kopę, Skrzyczne, Pilsko, czy nawet Kasprowy Wierch. Popatrz na północ i co widzisz? Obniżający się teren. Żadnych wyższych gór w zasięgu wzroku. 

A w Białce. Od południa Tatry, Od Zachodu Babia Góra od Północy - Turbacz i Gorce. 

Konkluzja - SMR ma trudniej niż Kotelnica. Poza tym gdyby nie taki sezon jak teraz to jestem pewien, że SMR dał by czadu z naśnieżaniem w tym roku i nikt by dzisiaj na Szczyrk nie narzekał. Pogoda w tym roku sprzyjała.   

Dwa ostatnie sezony rozpoczynałęm w Szczyrku na SMR. W tym roku był to 19 grudnia. Inni jeszce nic nie mieli a Szczyrku można było zjechać kilka km. Byłem bardzo zadowolony. W 2019 było jeszcze lepiej. W środku sezonu unikam Szczyrku z powodu tłumów. Bliskość gęsto zaludnionych terenów od północy nie jest winą Szczyrku oczywiście. 

 

 

 

  • Like 4
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Wujot napisał:

Nie lubię kołchozu Kronplatzu ale te trasy co je wspomniałeś są wyjątkowe. I nawet nie dziwi mnie, że można tam przyjechać wyłącznie dla nich.

Pozdro

Wiesiek

Można, spędziłem tam swego czasu tydzień, nie interesując się resztą, poza wizytą (daleka wyprawa) na Piculinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytuję:

"Konkluzja - SMR ma trudniej niż Kotelnica. Poza tym gdyby nie taki sezon jak teraz to jestem pewien, że SMR dał by czadu z naśnieżaniem w tym roku i nikt by dzisiaj na Szczyrk nie narzekał. Pogoda w tym roku sprzyjała. "

Odpowiadam:

Jeszcze nie widziałem, aby SMR "dał czadu z naśnieżaniem". Jest 40 cm? Jest OK. I włącza się tryb: oszczędzajmy. Słowa "SMR" i "czad z naśnieżaniem" są wzajemnie się wykluczające.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mitek napisał:

 

Cześć

Paweł być może w Chodzieży...tyle zużywa. ;)

Problemem w naśnieżaniu nie jest prąd czy koszty tylko woda oraz pogoda. I nie chodzi tutaj o temperaturę ujemną ale inne czynniki a przede wszystkim wiatr i wilgotność.

Już po raz kolejny wciskacie mi dziecko w brzuch:;)

Kiedyś opowiedziałem zasłyszaną historię z kotem, to od razu zrobiono ze mnie mordercę zwierzątek. Teraz to samo, a ja tylko zasłyszałem historię stojąc w kolejce do wciągu.... Więc zapytałem znawców.....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Cytuję:

"Konkluzja - SMR ma trudniej niż Kotelnica. Poza tym gdyby nie taki sezon jak teraz to jestem pewien, że SMR dał by czadu z naśnieżaniem w tym roku i nikt by dzisiaj na Szczyrk nie narzekał. Pogoda w tym roku sprzyjała. "

Odpowiadam:

Jeszcze nie widziałem, aby SMR "dał czadu z naśnieżaniem". Jest 40 cm? Jest OK. I włącza się tryb: oszczędzajmy. Słowa "SMR" i "czad z naśnieżaniem" są wzajemnie się wykluczające.

Oj tam, na FB często chwalą się że dają czadu z naśnieżaniem ;) albo że sypie z nieba...

A śniegu ciągle jak na lekarstwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Honza napisał:

Inwersja temperatury – Wikipedia, wolna encyklopedia

Krótko mówiąc powietrze schładza się na dużej wysokości (w tym przypadku tatrzańskie szczyty). Ponieważ chłodne powietrze jest cięższe to spływa w dolinę co powoduje sytuację, że temperatura na szczycie jest wyższa niż w dolinie. Białka korzysta z tego bardzo i ma ponad 120-140 dni w roku z ujemnymi temparturami w nocy. 

Drugą sprawą jest pojęcie gór wewnetrznych i zwnętrznych. Dlaczego w Szpindlu na tych samych wysokośicahc co Szrenica masz co roku większą i stabilniejszą pokrywę śnieżną? Bo nasze Karkonosze i Beskidy są na pierszej lini forntu dla ciepłych wiatrów znad Atlantyku.  Wjedż na Szrenicę, Kopę, Skrzyczne, Pilsko, czy nawet Kasprowy Wierch. Popatrz na północ i co widzisz? Obniżający się teren. Żadnych wyższych gór w zasięgu wzroku. 

A w Białce. Od południa Tatry, Od Zachodu Babia Góra od Północy - Turbacz i Gorce. 

Konkluzja - SMR ma trudniej niż Kotelnica. Poza tym gdyby nie taki sezon jak teraz to jestem pewien, że SMR dał by czadu z naśnieżaniem w tym roku i nikt by dzisiaj na Szczyrk nie narzekał. Pogoda w tym roku sprzyjała.   

Dwa ostatnie sezony rozpoczynałęm w Szczyrku na SMR. W tym roku był to 19 grudnia. Inni jeszce nic nie mieli a Szczyrku można było zjechać kilka km. Byłem bardzo zadowolony. W 2019 było jeszcze lepiej. W środku sezonu unikam Szczyrku z powodu tłumów. Bliskość gęsto zaludnionych terenów od północy nie jest winą Szczyrku oczywiście. 

 

 

 

Nieźle to sobie wykombinowałeś:;) Czapki z głów:;) Ale kupy to się nie trzyma.

Inwersja w górach jest zazwyczaj inwersją osiadania - w wyżu. Chłodne powietrze w wyżu jako cięższe osiada i się spręża co ogrzewa adiabatycznie powietrze. To o czym piszesz to spływ wieczorem zimnego powietrza po zboczach do doliny i powstanie zastoin zimna, ale to dotyczy dolin górskich a nie łąki oddalonej kilkadziesiąt kilometrów od gór. Tatry dają Białce przepiękne widoki:;) Ale też osłabiają zjawiska związane z Halnym, dzięki czemu na Kotelnicy jest dużo spokojniej i nie ma destrukcyjnego wpływu adiabatycznego ogrzania powietrza. Za to znaczne oddalenie od morza przekłada się bardziej na klimat kontynentalny czyli zimne i długie zimy. Być może z mniejszą ilością śniegu, ale to dla Białki nie jest problemem. Górka jest schowana przez inne otaczające wzniesienia i chronią przed silnymi wiatrami.

Szpindel jest położony po południowej stronie Karkonoszy. Przy napływie frontów z południa które niosą ze sobą dużo wody zassanej z morza Śródziemnego i nie tylko zostawiają ją na stokach Szpindla. Powódź tysiąclecia też była z tego typu układu. Po drugie układy z południa mogą też nieść dość ciepłe masy i masy pozbawione chwiejności. Jednym słowem może powiać Halny który w Szpindlu zostawi śnieg a powietrze pozbawione wilgoci ogrzeje się adiabatycznie i spłynie po północnych stokach roztapiając śnieg. Od północy też podobne zjawisko może wystąpić ale występuje niezwykle rzadko. Za to układy z zachodu są cieplejsze ale nie tak wydajne opadowo, szczególnie że jak przejdą przez nasz kontynent to zdążą się i wypadać i trochę uspokoić. Z kierunków północnych są chłodniejsze ale też nie niosą ze sobą dużej ilości wilgoci. Braki naturalnych opadów powinien być zastąpiony śniegiem z armat. Ale wpływ PPM - powietrza polarno - morskiego też daje mnie zimnych dni. Czym dalej na zachód tym jest cieplej. Za to pod koniec stycznia, jak ocean trochę się schłodzi, to i z zachodu może trochę dosypać i może być świetne marcowe nartowanie. Oczywiście nie bez znaczenia jest też stosunkowo wysoka wysokość względna gór nad otaczający teren, a to się przekłada na to że góry mogą być schowane w chmurach.  Dotyczy to Karkonoszy i Beskidów i w tym temacie mamy podobny pogląd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Cytuję:

"Konkluzja - SMR ma trudniej niż Kotelnica. Poza tym gdyby nie taki sezon jak teraz to jestem pewien, że SMR dał by czadu z naśnieżaniem w tym roku i nikt by dzisiaj na Szczyrk nie narzekał. Pogoda w tym roku sprzyjała. "

Odpowiadam:

Jeszcze nie widziałem, aby SMR "dał czadu z naśnieżaniem". Jest 40 cm? Jest OK. I włącza się tryb: oszczędzajmy. Słowa "SMR" i "czad z naśnieżaniem" są wzajemnie się wykluczające.

Sama inwestycja jest tak dobrze trafiona, że nie muszą sypać metra śniegu aby przyciągnąć ludzi. I tak się nie mogą od nich opędzić:;) A prędzej czy później ośrodek i tak dopieszczą. Dla mnie największym dramatem jest dostęp do infrastruktury poprzez brak parkingów i korki na drogach. W bieżącej sytuacji to ja wybieram Podhale:;) Ale te wszystkie niedogodności nie zmieniają faktu, że Słowacy zrobili kawał dobrej roboty:;) A ludzie to już dawno zauważyli i docenili:;) Więc nie martwię się o ilość sprzedanych karnetów. A oszczędzać muszą, ten rok jest dla nich wyjątkowo trudny, coś wiem o tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Zibi28 napisał:

Już po raz kolejny wciskacie mi dziecko w brzuch:;)

Kiedyś opowiedziałem zasłyszaną historię z kotem, to od razu zrobiono ze mnie mordercę zwierzątek. Teraz to samo, a ja tylko zasłyszałem historię stojąc w kolejce do wciągu.... Więc zapytałem znawców.....

Cześć

Żart nie wymierzony przeciwko Tobie. Po prostu Chodzież, narty, dość irracjonalna wartość itd.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Żart nie wymierzony przeciwko Tobie. Po prostu Chodzież, narty, dość irracjonalna wartość itd.

Pozdrowienia

Wiem, wiem:;) Brzmi mocno abstrakcyjnie:;) Co nie przeszkadzało że były tłumy z Poznania:;) Ponoć sprzedawali karnety w tysiącach. Mają armatki i ratrak:;) Oświetlenie do jazdy w nocy i przepiękny widok na oświetlone w nocy miasto. Parkingi były tak zawalone samochodami jak Szczyrku:;) Droga dojazdowa, dramat, korki jak do Szczyrku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, artix napisał:

I jeszcze jedno. Ktos jedzie do Witowa z Sopotu na urlop narciarski na tydzien. To jest smieszne, ale takie sa realia. 

Czy ja wiem czy śmieszne - raczej powszechne. Nowojorczycy czy nawet Kanadyjczycy potrafią jechać do Miami na  długi weekend albo na Nowy Rok....muszą mieć frajdę z samej jazdy (chyba).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Lexi napisał:

Czy ja wiem czy śmieszne - raczej powszechne. Nowojorczycy czy nawet Kanadyjczycy potrafią jechać do Miami na  długi weekend albo na Nowy Rok....muszą mieć frajdę z samej jazdy (chyba).

Trochę nietrafne z tym porównaniem, bo to to samo jak Polacy jeżdżą do Austrii czy Szwajcarii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Zibi28 napisał:

Nieźle to sobie wykombinowałeś:;) Czapki z głów:;) Ale kupy to się nie trzyma.

Nie wykombinowałem, tylko gdzieś to przeczytałem.  Więc może powtarzam głupoty po innych. BTW Białka jest 15 km od głównej grani Tatr, więc nie kiladzieisiąt. Poza tym potwierdzasz moją tezę, że większość naszych gór ma problem ze śniegiem.  Dużo większy niż Czesi i Słowacy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ZdolnyŚlązak napisał:

Witam, 

ja też jak na fonie na tą mapkę popatrzyłem to wypisz wymaluj mapka Zieleńca 🙂

I na dzisiaj praktycznie wszystkie trasy w Zieleńcu otwarte, jutro się tam wybieram, tak że u nas też się da😉  i do Zieleńca jadę 1,5 h.

Tranzyt Nartorama-Winterpool wyłączyli, dowiedz się czy coś poważniejszego. Bo ochota na weekend nachodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Honza napisał:

Nie wykombinowałem, tylko gdzieś to przeczytałem.  Więc może powtarzam głupoty po innych. BTW Białka jest 15 km od głównej grani Tatr, więc nie kiladzieisiąt. Poza tym potwierdzasz moją tezę, że większość naszych gór ma problem ze śniegiem.  Dużo większy niż Czesi i Słowacy. 

Sądziłem że trochę dalej, ale i tak  jest na tyle daleko, że zjawiska w górach nie mają na nią większego wpływu. Tak jak pisałeś jest w otulinie z gór, więc jest tam dużo spokojniej. Jak jeździłem tam po raz pierwszy to miałem takie wrażenie jakbym jeździł w "hali". A w Szczyrku czuć urok gór i to sprawia mi to wielką frajdę, chociaż nieraz to mocno doskwiera.

No niestety mamy problem ze śniegiem i nic tego nie zmieni. Jedyny sposób to dośnieżyć. Obserwując jak spadają temperatury w Grudniu, to nie jest to większy problem, oczywiście poza wyłożeniem na to kasy, bo zachęcający i umożliwiający to mróz z całą pewnością się znajdzie:;) W tej chwili nie pamiętam czy na Hali Szrenickiej są armatki. Ale jakby tam postawić parę sztuk to można by tam również jeździć od Grudnia do Kwietnia. Tam jest naprawdę pięknie i mogłaby być taka fajna Karkonosa wersja kolei na Kopę, z widokową trasą i długo leżącym śniegiem. Trochę się rozmarzyłem.

Ten rok zabrał inwestorom duże pieniądze, więc mocno się zdziwię, jak ktokolwiek poprawi cokolwiek. Teraz trzymajmy kciuki za pogodę, aby chociaż ona pozwoliła na jak najdłuższe ich działanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Zibi28 napisał:

Jedyny sposób to dośnieżyć. Obserwując jak spadają temperatury w Grudniu, to nie jest to większy problem, oczywiście poza wyłożeniem na to kasy, bo zachęcający i umożliwiający to mróz z całą pewnością się znajdzie:;) 

Oprócz morzu i prądu do naśnieżenia potrzebna jest też woda. Jak byłem w grudniu to po jako takim naśnieżeniu 1 trasy na SMR był prawie pusty zbiornik.  Mrozy przychodziły falami i były znaczne straty po pierwszym śnieżeniu.  Jeśli by to tak było że mróz trzyma przez 14 dni pod rząd to inna sprawa. 

Poniżej ilustracja - jak ciężko było w Szczyrku naśnieżyć w grudniu 2020. Z dedykacją dla apologetów Pana Richtera. 

Miesięczna prognoza: Szczyrk, Śląskie, Polska | AccuWeather

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Honza napisał:

Oprócz morzu i prądu do naśnieżenia potrzebna jest też woda. Jak byłem w grudniu to po jako takim naśnieżeniu 1 trasy na SMR był prawie pusty zbiornik.  Mrozy przychodziły falami i były znaczne straty po pierwszym śnieżeniu.  Jeśli by to tak było że mróz trzyma przez 14 dni pod rząd to inna sprawa. 

Poniżej ilustracja - jak ciężko było w Szczyrku naśnieżyć w grudniu 2020. Z dedykacją dla apologetów Pana Richtera. 

Miesięczna prognoza: Szczyrk, Śląskie, Polska | AccuWeather

 

 

Jak to w górach, jakieś strumyki są. Już tyle wsadzili tam kasy że i jeszcze dołożą aby ośrodek działał efektywnie. Z mojego punktu widzenia firma osiągnęła swoje cele biznesowe, bo tłok w ośrodku jest. Oczywiście ośrodek ciągle ma potencjał na bycie większym i lepszym i pewnie tak się stanie. Proces poprawiania jest procesem ciągłym i nigdy się nie skończy:;) Pewnie też się w którymś momencie pojawią kolejne kanapy. Ale ja tam na razie się do niego nie pcham, bo korki, i stres z szukaniem parkingu, jest dla mnie nie do udźwignięcia:;) Sukces też skutecznie zapchał miasto. Muszą to jakoś ogarnąć i ogarną. Ale po pogromie przedsiębiorców to kasa miasta świeci pustkami.

 

 Wykres temperatur dotyczył samego Szczyrku, tak przynajmniej wywnioskowałem. Wyżej jest zdecydowanie chłodniej. Początek sezonu niekoniecznie musi się zaczynać na samym dole. Po drugie, dobrze naśnieżona trasa przy temperaturach bliskich zera, raczej się nie roztopi. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...