Analiza video forumowiczów

[Lokibalboa]

16 minut temu, WojtekR2R napisał:

Zanotowane, tylko gdybyś mógł sprecyzować co rozumiesz pod pojęciem "podkręcić skręt".

Podkręcić, czyli pojechać dużo bardziej w poprzek stoku - na Twoim filmie widać jak jedziesz cały czas w dół, bez jakiejkolwiek jazdy w poprzek...

20 minut temu, WojtekR2R napisał:

- przy niskiej prędkości ciężko mi wyprowadzić skręt z kolana - mam wrażenie, że po prostu przewrócę się na bok - czyli postawa na nartach jest aż tak zła?

Jeśli masz wrażenie, że się wywalisz, to najprawdopodobniej przy niskiej prędkości jedziesz na wewnętrznej narcie - musisz na każdej prędkości jechać na zewnętrznej narcie - to jest abecadło. 

23 minuty temu, WojtekR2R napisał:

- mam nadzieję, że wraz ze wzrostem techniki tor jazdy samoczynnie ulegnie to poprawie

Samoczynnie.... Padłem - samo się nic nie dzieje, nie licząc upływającego czasu. Sam musisz panować nad torem jazdy i musisz wiedzieć jakim torem chcesz jechać!

[romek_l]

To jeszcze parę słów otuchy do tych bardzo krytycznych (najczęściej bardzo słusznych) opinii kolegów.

Bardzo Ci się ceni, że wrzuciłeś film i teraz cierpliwie dopytujesz o wszelkie wątpliwości, starając się wyłapać najważniejsze uwagi. To rokuje bardzo dobrze i myślę, że przyniesie szybko efekt   Moim zdaniem nie jest też tak źle, żeby trzeba było zaczynać od początku, ale jazda jest faktycznie sporo za szybka i czasami wręcz niebezpieczna. Z drugiej strony wygląda na dość pewną, co jest chyba zasługą płaskiego stoku. Po obejrzeniu filmu ponownie uważam, że jednak kilka skrętów było w poprzek (np. ok. 34 sek.), ale jak słusznie Lokibalboa zauważył, musisz koniecznie wymuszać ciaśniejsze skręty, a do tego potrzebne będzie inicjowanie skrętu z dziobów, ruch góra-dół i szersze prowadzenie nart.

Powodzenia!

[WojtekR2R]

Mitek dziękuję bardzo za instrukcję odnośnie pozycji - właśnie dla takich informacji postanowiłem tu pisać - dla świeżaka są bezcenne.

Na pewno muszę poprawić canting, obecnie jest ustawiony dla stóp blisko siebie, a z tą "jazdę na krawędzi" faktycznie sporo mnie poniosło - chciałem tylko bardziej obrazowo opisać sytuację.

4 godziny temu, Lokibalboa napisał:

Jeśli masz wrażenie, że się wywalisz, to najprawdopodobniej przy niskiej prędkości jedziesz na wewnętrznej narcie - musisz na każdej prędkości jechać na zewnętrznej narcie - to jest abecadło. 

Ktoś może ma sprawdzony poradnik / abecadło w którym będzie opisane więcej podstawowych zasad jazdy? M.in. takich jak w/w inicjowanie skrętu z dziobów, zawsze ciśnięcie zewnętrznej narty itp. Chciałbym lepiej poznać teorię poprawnej jazdy, żeby wiedzieć czego się uczyć, do czego dążyć - ciężko wszystko wyłapać z filmików na YT.

4 godziny temu, Lokibalboa napisał:

Samoczynnie.... Padłem - samo się nic nie dzieje, nie licząc upływającego czasu. Sam musisz panować nad torem jazdy i musisz wiedzieć jakim torem chcesz jechać!

Źle się zrozumieliśmy, chodziło mi o to, że wraz ze poprawą techniki oraz wiedzy na temat szeroko rozumianych nart, pewne zachowania staną się dla mnie bardziej oczywiste.

1 godzinę temu, romek_l napisał:

To jeszcze parę słów otuchy do tych bardzo krytycznych (najczęściej bardzo słusznych) opinii kolegów.

Dzięki  Szczerze powiedziawszy oglądając poprzednie filmy w tym temacie m.in. Lokibalboa nie spodziewałem się fali pochwał Nie w tym celu tutaj wrzuciłem swój filmik. Słuszne krytyczne opinie motywują do pracy. 

[m2michal]

Panowie, proszę o sugestie, co poprawić, żeby czerpać jeszcze większą przyjemność z rekreacyjnej jazdy:

filmik

 

[Lokibalboa]

6 minut temu, m2michal napisał:

Panowie, proszę o sugestie, co poprawić, żeby czerpać jeszcze większą przyjemność z rekreacyjnej jazdy:

filmik

Przyjemność z jazdy jest kwestią gustu i upodobań - wszystko zależy jakim stylem chcesz jeździć - to powinno pomóc w udzielaniu rad. 

Natomiast na Twoim miejscu przede wszystkim zrezygnowałbym z jazdy z plecakiem - jest to rzecz, która przeszkadza w narciarstwie i dodatkowo przenosi niepotrzebnie środek ciężkości do tyłu.

[Bumer]

17 minut temu, m2michal napisał:

Panowie, proszę o sugestie, co poprawić, żeby czerpać jeszcze większą przyjemność z rekreacyjnej jazdy:

filmik

 

Poprawić towarzystwo. Na narty wybierać się z miłą panią aby po nartach się nie nudzić i czerpać przyjemność uzupełniającą. 

[waldek~]

5 minut temu, Lokibalboa napisał:

Przyjemność z jazdy jest kwestią gustu i upodobań - wszystko zależy jakim stylem chcesz jeździć - to powinno pomóc w udzielaniu rad. 

Natomiast na Twoim miejscu przede wszystkim zrezygnowałbym z jazdy z plecakiem - jest to rzecz, która przeszkadza w narciarstwie i dodatkowo przenosi niepotrzebnie środek ciężkości do tyłu.

Potwierdzam,  też jeździłem z plecakiem i środek ciężkości odczuwa się inaczej, gdy się go pozbyłem zaczęło mi się jeździć lepiej. Z plecakiem byłem bardziej sztywny,  prawie brak NW.

[m2michal]

Jakim stylem... nienagannym, oczywiście. I nadal w dobrym towarzystwie. :-)  A poważniej - jazda rzeczywiście zupełnie rekreacyjna. Pewnie z ostrożności więcej krótkiego skrętu.

Plecak zgodnie z sugestiami już zdjęty :-)

Edytowane 22 Luty 2017 przez m2michal

[marionen]

46 minut temu, Bumer napisał:

Poprawić towarzystwo. Na narty wybierać się z miłą panią aby po nartach się nie nudzić i czerpać przyjemność uzupełniającą. 

Bumer jesteś genialny. Kiedyś w TVP o 4 albo 5 rano był program Telewizyjne Technikum Rolnicze. Setki tysięcy rolników stało się technikami rolnictwa. Teraz dzięki internetowi setki tysięcy Polaków stanie się doskonałymi narciarzami. W międzyczasie z książek można było się nauczyć w weekend.... różnych sportów (sam próbowałem)  

[m2michal]

Koniec sezonu, że nikt nie chce pojeździć po człowieku? Nie wierzę...

[artix]

15 minut temu, m2michal napisał:

Koniec sezonu, że nikt nie chce pojeździć po człowieku? Nie wierzę...

Tak na szybko.  Podczas krótkiego przy skręcie w prawo, prawa narta cały czas nie nadąża ?

Edytowane 23 Luty 2017 przez artix

[m2michal]

Masz na myśli, że przestaje to być skręt równoległy, bo prawa/wewnętrzna dostawiana z opóźnieniem?

[andy-w]

1 hour ago, m2michal said:

Koniec sezonu, że nikt nie chce pojeździć po człowieku? Nie wierzę... 

Ja tam na technice się nie znam, ale raczej słabo się to ogląda. Twoja jazda jak dla mnie to raczej takie zwożenie. chciałbym w tym widzieć więcej serca, więcej ikry i więcej ciętego skrętu. 

Sam tego chciałeś, więc napisałem swoje zdanie.

Wszystko jeszcze przed Tobą.

[m2michal]

No chciałem, chciałem... Dalej chcę :-) Filmik dość przypadkowy, się znalazł przy przeglądaniu urobku z wyjazdu, to pomyślałem, że wrzucę, z myślą, że może jakieś grube błędy czy złe nawyki i tu będzie widać. Ale może faktycznie lajtowe zsuwanie się to nie jest materiał do analizy.

Wysłane z mojego S20 przy użyciu Tapatalka

[Lokibalboa]

Dnia 23.02.2017 o 15:07, m2michal napisał:

Koniec sezonu, że nikt nie chce pojeździć po człowieku? Nie wierzę...

Ok, to tak na szybko:
1. Brak jakiegokolwiek złamania w biodrze
2. Skręty wykonane za pomocą "zsówki" śniegu, dopiero na mniejszym nachyleniu widać delikatne wejście na krawędzie, chociaż sama inicjacja skrętu często jest wykonana uślizgiem 
3. Podczas powyższej "zsówki" narty trochę tańczą każda sobie (może masz buty za luźne?)
4. Brak pracy góra-dół (pewnie dlatego, że jedziesz "na baczność")
5. O zdjęciu plecaka już pisałem
 

Wcześniej zadałem Ci pytanie:

Dnia 22.02.2017 o 15:51, Lokibalboa napisał:

wszystko zależy jakim stylem chcesz jeździć

Nie zrobiłem tego bez powodu, ponieważ nie chcę Cię na siłę przekonywać do jazdy na krawędziach - może wolisz jeździć starszą techniką, co do której nie czuję się kompetentny jeśli chodzi o udzielanie rad... Natomiast jeśli jednak chciałbyś się nauczyć wykorzystywać to co oferują współczesne narty, to wal śmiało  

[m2michal]

"Brak jakiegokolwiek złamania w biodrze" - pracuję nad tym (chociaż nie widać) po tekście syna: "tato, jeździsz jak kawałek skały" :-(

Jak tak patrzę, i jak tak mówisz, to sobie myślę że z połowa problemów ("zsówka", narty tańczą, ..) wynika faktycznie z braku NW. Bez NW, a więc bez odciążenia, trudniej zmienić kierunek nart, więc mogą się pojawić takie właśnie objawy. Dobrze kombinuję?

Niemniej, przy najbliższej bytności w jakimś sensownym sklepie wypróbuję buty w rozmiarze dobranym na podstawie forumowego przepisu i sprawdzę, jak to się czuje w porównaniu do butów, których teraz używam. Tu mam faktycznie kłopocik, bo ciężko kupić buty w tak małym rozmiarze; przynajmniej parę lat temu było ciężko.

A krawędź absolutnie ma być :-)

Dzięki w ogóle... Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja pojeździć w tym sezonie i wdrażać poprawki.

[Plywak]

2 minutes ago, m2michal said:

 

Dzięki w ogóle... Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja pojeździć w tym sezonie i wdrażać poprawki.

 

Ja bym ci polecił skorzystanie z instruktora. Taki instruktor pokaże ci parę ćwiczeń, podpowie co poprawić itd. Osobiście korzystam z wyjazdów szkoleniowych na 4 dni do Austrii. Na takich wyjazdach ok 3h wykonujemy ćwiczenia, a pozostałą część jeździmy na luzie z instruktorami. Taki wyjazd pozwala się skupić tylko na nartach   no i po każdym czuję jakbym był ten jeden szczebelek wyżej na narciarskiej drabince

[m2michal]

1 minutę temu, Plywak napisał:

Ja bym ci polecił skorzystanie z instruktora. Taki instruktor pokaże ci parę ćwiczeń, podpowie co poprawić itd. Osobiście korzystam z wyjazdów szkoleniowych na 4 dni do Austrii. Na takich wyjazdach ok 3h wykonujemy ćwiczenia, a pozostałą część jeździmy na luzie z instruktorami. Taki wyjazd pozwala się skupić tylko na nartach   no i po każdym czuję jakbym był ten jeden szczebelek wyżej na narciarskiej drabince

Trzeci rok się do tego przymierzam, i "się nie składa"   Tak z ciekawości - jeździsz przez jakieś biuro, czy sami się zgadujecie z instruktorem?

[Plywak]

41 minutes ago, m2michal said:

Trzeci rok się do tego przymierzam, i "się nie składa"   Tak z ciekawości - jeździsz przez jakieś biuro, czy sami się zgadujecie z instruktorem?

jeżdżę z jedną szkółką, zazwyczaj na wyjeździe jest kilkanaście osób, podeślę namiar na priv

[waldek~]

m2michal koledzy dobrze piszą,  instruktor, nawet tylko na 2 godziny dużo daje, powie jakie robisz błędy,  poprawi pozycję na nartach,  pokaże cwiczenia. Pare lat temu też tak jeździłem, często zostawałem na tyłach. Ale instruktor + czytam wszystkie tematy na temat techniki jakie uda mi się znaleźć i próbuje na stoku. Objeżdzenie ma ogromne znaczenie. Oczywiście do tego jak chciałbym jeździć jeszcze daleka droga ale jest już dużo lepiej. Z mojego amatorskiego punktu widzenia powinneś się skupić na: obniżeniu pozycji, NW, inicjacja skrętu kolanami i dociążenie przodów nart. U mnie dało to efekty.

4 godziny temu, Plywak napisał:

Ja bym ci polecił skorzystanie z instruktora. Taki instruktor pokaże ci parę ćwiczeń, podpowie co poprawić itd. Osobiście korzystam z wyjazdów szkoleniowych na 4 dni do Austrii. Na takich wyjazdach ok 3h wykonujemy ćwiczenia, a pozostałą część jeździmy na luzie z instruktorami. Taki wyjazd pozwala się skupić tylko na nartach   no i po każdym czuję jakbym był ten jeden szczebelek wyżej na narciarskiej drabince

Taki wyjazd to super sprawa, napewno mocno podnosi umiejętności narciarskie, mam nadzieje że kiedyś też znajdę czas i się wybiorę.

Oglądaliście dzisiaj zjazd?  Jak Francuzowi się narta wygieła, Rossignol A jak wasze Rossi - proste.

[Bumer]

Panowie, jakby Wasze baby to przeczytały, jakby dowiedziały się ile czasu, treningu, pieniędzy, wysiłku, poświęcacie na doskonalenie swojej jazdy, pozycji, i porównały do Waszego zaangażowania przy, no, tym, no, wiecie, to by Was z domów na zbity łeb wygnały! One też nieraz wymagają obniżenia pozycji, innej pracy kolan...... A i analiza video też by się zdała! Pamiętajcie samoluby jedne!

Edytowane 24 Luty 2017 przez Bumer

[lokiec3]

2 minuty temu, Bumer napisał:

Panowie, jakby Wasze baby to przeczytały, jakby dowiedziały się ile czasu, treningu, pieniędzy, wysiłku, poświęcacie na doskonalenie swojej jazdy, pozycji, i porównały do Waszego zaangażowania przy, no, tym, no, wiecie, to by Was z domów na zbity łeb wygnały! One też nieraz wymagają obniżenia pozycji, innej pracy kolan...... A i analiza video też by się zdała! Pamiętajcie samoluby jedne!

Nie w temacie.

Pozdrawiam.

[waldek~]

7 minut temu, Bumer napisał:

Panowie, jakby Wasze baby to przeczytały, jakby dowiedziały się ile czasu, treningu, pieniędzy, wysiłku, poświęcacie na doskonalenie swojej jazdy, pozycji, i porównały do Waszego zaangażowania przy, no, tym, no, wiecie, to by Was z domów na zbity łeb wygnały! One też nieraz wymagają obniżenia pozycji, innej pracy kolan...... A i analiza video też by się zdała! Pamiętajcie samoluby jedne!

Wszystko można pogodzić

[fredek321]

11 minut temu, Bumer napisał:

Panowie, jakby Wasze baby to przeczytały, jakby dowiedziały się ile czasu, treningu, pieniędzy, wysiłku, poświęcacie na doskonalenie swojej jazdy, pozycji, i porównały do Waszego zaangażowania przy, no, tym, no, wiecie, to by Was z domów na zbity łeb wygnały! One też nieraz wymagają obniżenia pozycji, innej pracy kolan...... A i analiza video też by się zdała! Pamiętajcie samoluby jedne!

Wszystko kojarzy Ci się z biała chusteczką?

[janek57]

Dnia 22.2.2017 o 15:51, Lokibalboa napisał:

, która przeszkadza w narciarstwie

W Alpach bez plecaka? Gdzie włożyć kanapki,termos, czapki,kominiarkę, lekarstwa...? To już wolę dalej się zsuwać rekreacyjnie. Uwagi co do techniki jazdy bardzo dobre , ale za stary jestem żeby coś poprawić