borygo Napisano 18 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2016 jak mowilem w piatek na lomnicy byla bajka 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelb91 Napisano 18 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2016 Na Łomnicy niech wreszcie naśnieżą trasy ze Skalnatego Plesa. Ostatnio był mróz za lance nie chodziły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 18 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2016 (edytowane) Nie miałem... ale... napiszę. Trasa na Chopka wreszcie normalna a nawet lepiej niż normalna. Od Korbielowa nowy asfalt i to całkiem równy Namestovo - skończyli i nawet rondo mamy Most - skończyli nawet asfalt w Mikulaszy wymieniony po prostu szok! Na serpentynach nie ciekawie ale spokojnie da się podjechać i zjechać. Warunki na Chopoku jak pisałem najlepsze od kilku sezonów (jeżeli mówimy o początku a raczej środku grudnia) Z rana zero ludzi i sztruks pod nartami! szybkość dźwięku i bezpiecznie bo trasy puste. Około 11 (jak to na Chopku) zaczyna się degradacja i zaludnienie a o 13-14 czas lecieć na termy! Woda ciepła, topogany (zjeżdżalnie) działają jak i reszta atrakcji Na Tatralandii nowa rozrywka... jazda na desce surfingowej Polecam! PS. a teraz idę spać bo mnie to "pisanie" wykończyło! EKG w załączniku PS2. SKI tracer pokazał 75km a szybkość 110km/h nie wiedziałem że jestem Svindal (fajna apka... do zabawy) Edytowane 18 Grudzień 2016 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 18 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2016 Z tą 1 to było tak, że np. na górze nie było żadnego zakazu, ostrzeżenia, itp. narciarze zjeżdżali normalnie, nagle podjechało dwóch Ski Patrol z linami i tabliczką i zamknęli. Tak samo było ok 14:30-15:00 na Lukovej, gdzie zamknęli zjazd 1 do Priehyby, który wcześniej był otwarty. Stało trzech Ski Patrolowców i pilnowało, żeby nikt nie zjeżdżał. A od góry w tym czasie zjeżdżali narciarze, nie wiem tylko czy legalnie czy też nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 18 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 18 Grudzień 2016 (edytowane) Dobra, jest po północy, dzieci śpią, zgrywam zdjęcia i filmiki z Chopoka i tak patrzę, że w pewnym momencie na orczyku z Krupovej jakimś cudem w kamerce na kasku uruchomiłem timelapse... a tam takie rzeczy Gifa z tego zrobiłem, trzeba kliknąć w zdjęcie poniżej Edytowane 18 Grudzień 2016 przez kmarcin 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
remus74 Napisano 19 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2016 No to na orczyk i za drugim razem udało się wjechać. No to kierujemy się już na górę i na stronę północną coś zjeść w miejscu, które w marcu pokazał mi Tadek z Johnnym. @kmarcn Też się wybieram z dwójką dzieci na Chopok po Świętach. Mam pytanie gdzie dobrze i nie drogo zjeść na stoku lub w okolicy Pavcinej Lehoty bo tam właśnie mam nocleg. Widzę że Ty z synem zajadacie blisko stacji Jasna. Jak ceny? pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 19 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2016 (edytowane) Do 10 trasy puste i wygłaskane przez panów ratrakowych na stół. Można było pojeździć szybko i bezpiecznie. Po 10 jak zawsze wzrasta ilość ludzi ale nie było tłoku. Najszybciej degraduje się pomimo poszerzenia Pretakarska: Prehiba-Zahradki. Wychodzi lodowy podkład. Królową FIS którym nawet o 14 dało się fajnie pojeździć. Moje ukochane południe...nie polecam. Jeszcze nie ma gdzie pojeździć. Zjazdarska: wystają kamienie a Kosodrewina - Krupowa, ścianka lodowa i miękko. Nie wiem jak na rano na Luckach ale zjazd o 14 jeszcze w miarę OK. Kilka fotek tras: FIS: Edytowane 19 Grudzień 2016 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 19 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2016 Pretakarska i Majowa: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 19 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2016 Południe: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ioana Napisano 19 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2016 On 18/12/2016 at 0:11 AM, kmarcin said: No dobra, dziś na Chopoku razem ze swoim młodym zainaugurowaliśmy nowy sezon narciarski. O 8:40 meldujemy się na parkingu w Luckach, gdzie jest już dość dużo samochodów, ale dwa rzędy zostały jeszcze do upchania, tak że jest ok. Rozpakowanie, przebieranie i czas napocząć Sprytną Sezonovkę. Na początku temp. ok -8'c, a pogoda zapowiada się elegancko. Na dzień dobry taka niespodzianka na parkingu. Czyżby Petra przyjechała sobie pojeździć na nartach? A mnie kusi mnie sprawdzenie od razu nowego nabytku Headów Titan, ale kocham swoje Salomony 3V i one wygrały na start, choć po serwisie kilka pierwszych skrętów było że tak powiem zaskakujących. Kolejnym miłym zaskoczeniem, był brak kolejki do wyciągu, co zresztą jak się potem okazało było normą przez cały dzień. Jedynie raz na Zahradkach było może ze 3 minuty czekania. Kilka pierwszych zjazdów to niebieskie trasy 5 i 14 oraz czerwona FIS 11. Do wyciągów kolejek praktycznie brak, a na trasach umiarkowana liczba narciarzy, choć momentami robiło się gęsto. Co mnie zaskoczyło to szybko pojawiające się odsypy, a te trasy same w sobie były przygotowane całkiem dobrze. Kilka zdjęć z w/w tras. A w międzyczasie widoczki na Liptovski Mikulasz i okolice spowite chmurami: Na trasę nr 1 z Priehyby na Zahradki (równoległa 12 była zamknięta, choć ślady nart były tam wszędzie): I turowców, których było naprawdę dużo i byli wszędzie: No dobra, kilka rozgrzewających zjazdów odbytych, więc czas zjechać do Lucek, zabrać z samochodu banany i zamienić narty. Co mogę o nich powiedzieć? Zaskoczyły mnie dynamiką przy przejściu ze skrętu w skręt, a to 80mm w talii, zaskoczyły mnie tak fajnym wycinaniem skrętów, a nie zaskoczyły mnie stabilnością i pewnością jazdy w odsypach, głębszym śniegu, bo w sumie tego się spodziewałem po nich i po to je kupiłem jako drugą nartę na gorsze warunki. Tylko, że jazda na nich bardzo mi się spodobała no i teraz dylemat, bo różnica w lubieniu no1 i no2 stała się pomijalna. No dobra, czas wspiąć się trochę do góry, a konkretnie na szczyt. No to z Zahradek na Prihybę i w gondolkę na szczyt. A co do trasy 1c, 1b, 1a, czyli ze szczytu na Priehybę, to czasem była ona otwarta, potem fragmentami zamykana pewnie ze względu na wychodzący lód. A na szczycie nawet mocno nie wieje, temp. ok -1'c i jest po prostu pięknie. No dobra, zjeżdżamy niebieską Turisticką 34c na południową stronę w dół. Nie jechaliśmy jeszcze tą trasą, ot taka wąska objazdówka czarnej 33a, ale widoki z niej są przepiękne. Wszystko byłoby super gdyby nie pojawiające się na niej wystające kamienie i luźne kamyki, a po kilkuset metrach duże fragmenty lodu zwłaszcza przed zakrętami, które słabiej jeżdżących w tym mojego młodego wprawiały w konkretny stres. Widok na czarną 33a z dołu: I na nową gondolę Krupovej do Kosodreviny. Kiedy dojeżdżaliśmy do Kosodreviny to wagoniki jeździły, więc pomyślałem, że uruchomili ją i decyzja, że jedziemy na sam dół. Zjazd z niebieskiej 34b przed Kosodreviną w kierunku Srdiecka oblodzony i stromo, więc widząc kłopoty Bartka na lodzie postanowiliśmy objechać niebieską za hotelem. A tam na odcinku może ze 200 metrów naniesione przez ratrak kamienie, żwir, ziemia, które ciągnęły się jeszcze już w mniejszej ilości na czerwonej 31. No nic, te 200 metrów trzeba było przejść z nartami w rękach. A na 31 na ściance przed rozwidleniem na Srdiecko i Krupovą żywy lód i odsypy. Objazdu niebieską nie ma, więc wiele osób zaliczało gleby, w tym Bartek, ale jazda ze ścianki na boku była jak się okazało całkiem niezłą frajdą. Myśląc, że gondola normalnie działa zjechaliśmy na dół wzdłuż orczyków czerwoną 31a, a tam niemiła niespodzianka, bo nie działa, a to że chodziła to tylko testy były. No to na orczyk i za drugim razem udało się wjechać. No to kierujemy się już na górę i na stronę północną coś zjeść w miejscu, które w marcu pokazał mi Tadek z Johnnym. Potem jeszcze tylko jeszcze emocje na oblodzonej 2 i można jeść. A po obiedzie mega wolnym krzesłem B4 na Lukovą, gdzie już solidnie wiało, a potem objazdówką 5a, 5 i 14 na parking. Wg iSki Trackera zrobione 44km, więc jest ok jak na rozpoczęcie sezonu. A jutro kolejny dzień. A na koniec dnia taki widok z okna kwatery w Pavcinej Lihocie. Super Hej, Widze ze wszystkie mozliwe trasy przetestowaliscie stad pytanie - ktore sa najbardziej oblodzone - czytaj najbardziej niebezpieczne i lepiej unikac? Do ktorej wogole trasy sa czynne? Ten lokal gdzie sie stolowaliscie mozesz polecic? Jaka orientacyjna cena za obiad? Odnosnie dojazdu - ktora droge wybrac jadac z Cieszyna tak zeby dojechac szybko i bezpiecznie? Ps. Swietna fotorelacja, coraz bardziej mam ochote zmierzyc sie z jazda na nartach (bo dla mnie to bedzie jednak maly challenge Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
borygo Napisano 19 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2016 mam taki pomysl, jak ktos cytuje jakis post , zeby nie umieszczac na nowo tych wszystkich zdjec bo otwiera sie to z minute 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 19 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2016 Ratrakują trasę Chopok-Lukova (1c,1b), która ma ruszyć w środę. Tak samo planują otwarcie trasy 33 (Zjazdarska) na południu. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 19 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2016 (edytowane) No a ponoć miała być otwarta... "chwilowo" Trasa od szczytu była wygłaskana jak łysina i szaleńcy którzy próbowali tamtędy zjeżdżać padali jak muchy! ale cóż ułańska fantazja bierze górę. A teraz mam fajną fotkę, pewna snowboardzistka modli się o śnieg chciałem klęknąć obok niej ale jak widać miała bodyguarda Edytowane 19 Grudzień 2016 przez Gość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 19 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2016 8 godzin temu, Ioana napisał: Hej, Widze ze wszystkie mozliwe trasy przetestowaliscie stad pytanie - ktore sa najbardziej oblodzone - czytaj najbardziej niebezpieczne i lepiej unikac? Do ktorej wogole trasy sa czynne? Ten lokal gdzie sie stolowaliscie mozesz polecic? Jaka orientacyjna cena za obiad? Odnosnie dojazdu - ktora droge wybrac jadac z Cieszyna tak zeby dojechac szybko i bezpiecznie? Ps. Swietna fotorelacja, coraz bardziej mam ochote zmierzyc sie z jazda na nartach (bo dla mnie to bedzie jednak maly challenge Wszystkich nie, ale większość na pewno. Największe lodowisko było na ściance czerwonej 31 z Kosodreviny na Srdiecko i na 2 z Priehyby do Jasnej. Słabo jeżdżące osoby i sporo dzieci miało tam duże problemy i często kończyły się one upadkami i kilkudziesięciometrowymi zjazdami na plecach, brzuchu, tyłku, itp. Generalnie nie polecam póki co południa. Wyciągi czynne są od 8:30 do 15:30. Jeśli chodzi o obiady to tylko tam jedliśmy i nie mam porównania z innymi miejscami na Chopoku, ale np. ten prażeny ser z frytkami kosztuje coś ok 6e, sznycel z frytkami też ok 6e. Co do drogi to jechaliśmy z Kielc, a później od Rabki na Chochołów, Oravice, Zuberec i przez przełęcz do Liptovskiego Mikulasa. W górach za szybko nie pojedziesz jak jest śnieg czy lód, a bezpiecznie jak najbardziej. Zaraz będę pisał drugą część, z niedzieli, a na Chopoku spokojnie wyjeździsz się i będziesz zadowolona 15 godzin temu, remus74 napisał: No to na orczyk i za drugim razem udało się wjechać. No to kierujemy się już na górę i na stronę północną coś zjeść w miejscu, które w marcu pokazał mi Tadek z Johnnym. @kmarcn Też się wybieram z dwójką dzieci na Chopok po Świętach. Mam pytanie gdzie dobrze i nie drogo zjeść na stoku lub w okolicy Pavcinej Lehoty bo tam właśnie mam nocleg. Widzę że Ty z synem zajadacie blisko stacji Jasna. Jak ceny? pozdrawiam Powiem Ci, że nie wiem jakie ceny są w jakich miejscach, gdzie jest tanio czy drogo. Tak jedliśmy tam, zaraz poniżej wyciągu na Lukovą, a ceny napisałem w cytowanym poście Ioany powyżej. W Pavcinej Lehocie jest chyba sklep, ale czy jest jakaś knajpka z jedzeniem to szczerze nie mama pojęcia. My np. w drodze powrotnej zawsze stajemy na pizzę przy Centrum Handlowym w Liptovskim za rondem, tam obok myjni jest jakaś restauracja "... wieża". Pizza ok 4-6e, nawet dobra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 19 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2016 14 godzin temu, Jasiek napisał: Do 10 trasy puste i wygłaskane przez panów ratrakowych na stół. Można było pojeździć szybko i bezpiecznie. Po 10 jak zawsze wzrasta ilość ludzi ale nie było tłoku. Najszybciej degraduje się pomimo poszerzenia Pretakarska: Prehiba-Zahradki. Wychodzi lodowy podkład. Królową FIS którym nawet o 14 dało się fajnie pojeździć. Moje ukochane południe...nie polecam. Jeszcze nie ma gdzie pojeździć. Zjazdarska: wystają kamienie a Kosodrewina - Krupowa, ścianka lodowa i miękko. Nie wiem jak na rano na Luckach ale zjazd o 14 jeszcze w miarę OK. To ja na sztruks i takie puste trasy nigdzie się nie załapałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 19 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 19 Grudzień 2016 Po sobotniej inauguracji sezonu na Chopoku, którą opisałem wyżej, był kolejny i ostatni dzień jazdy. Niedziela przywitała nas temp. ok -3'c i pochmurnym niebem. W niedzielę przed wyjazdem pakowanie, itp. i na parkingu w Luckach jesteśmy trochę po 9. O dziwo miejsca jest więcej niż w sobotę. Szybkie przebieranie i decyzja... wybieram od początku Heady Titan, czego potem nawet przez sekundę nie żałowałem. W Luckach kolejki do wyciągu brak, więc jedziemy na górę, a im wyżej tym większa mgła. Na Wyhliadce widoczność jeszcze ok, ale widać, że już trochę wyżej widoczność coraz gorsza. Dziś trasy wybiera Bartek, więc na początek jedziemy z powrotem na Lucky niebieską 5 a potem 14. Im niżej tym widoczność coraz lepsza, ale narciarzy na trasie trochę jest, więc uważać trzeba. Chyba w nocy przybyło kilka cm świeżego śniegu. Jeździ się super przyjemnie, a Titany dają mnóstwo radości z jazdy i pewności. Wjeżdżamy jeszcze raz na Vyhliadke i zjeżdżamy 5 do Zahradek. Tam widoczność bardzo dobra, ale kolejka do krzesła na Rovną Holę największa ze wszystkich. Na szczęście to tylko kilka minut stania, bo idzie dość sprawnie. Z wyciągu spoglądam na czerwoną 1, która wygląda tak, a którą będziemy później kilka razy zjeżdżać. Docieramy na Rovną Holę, a tam jest tak: Bartek wybiera dziś trasy i wybiera czerwoną FISowską 11. Ok, to jedziemy, tylko pilnuję go i siebie, żeby nie stracić z nim w tej mgle kontaktu wzrokowego. Ale im niżej tym lepiej. Śnieg świetny, mało lodu, lekkie odsypy, ale przyjemne, może to narty sprawiają, że nic a nic mi nie utrudniają jazdy, sam nie wiem. Bartek radzi sobie dzisiaj dużo lepiej, więc chce na 11 pojeździć dłużej. Mnie ciągnie na górę, na Chopok, żeby zobaczyć czy aby szczyt nie jest w słońcu, a pod nami morze chmur. No i chciałbym na 1 pojeździć, bo lubię ją. Jedziemy krzesłem z Zahradek na Priehybę, do którego nie było kolejki, no a tam jest tak: Wsiadamy w gondolkę na szczyt no i jedziemy sobie w mleku, bo nawet trasy i narciarzy pod nami nie widać. Nie wiadomo czy jeżdżą czy nie. Po wjeździe widzę, że pięknie na zewnątrz nie jest, tak że Bartek zostaje w środku, a ja wychodzę rozejrzeć się. Ciekawie to nie jest. -6'c, mocno wieje i mało widać. Zupełnie nie to co wczoraj. Zjeżdżamy gondolą na Priehybę, a tam przejaśnia się i widoczność zdecydowanie polepsza się. Jeździmy kilka razy 1. Miejscami jest lód, trochę odsypów, ale i tak jest ekstra. Wracamy z powrotem na 11, która najbardziej przypadła do gustu Bartkowi. Tu fota dla Leitnera I przed 15 ostatni zjazd do Lucek. W niedzielę wg iSki Trackera zrobiliśmy też 44 km, a na dole Bartek o mało się nie popłakał, że to już koniec i trzeba wracać. Tak, że do samochodu, przebieranie, pakowanie sprzętu i w drogę, która ani łatwa ani przyjemna ani szybka nie była niestety. A po drodze jeszcze pizza w Liptovskim Mikulasu. Generalnie wyjazd bardzo udany. Tłumów nie było, kontuzji na szczęście też nie. W sobotę lepsza pogoda gorsze warunki śniegowe, a w niedzielę na odwrót. Wyjeździliśmy się, choć większość mojej jazdy to było kontrolowanie Bartka. Ale dobre i to. Nowe narty nie zawiodły, a zachwyciły. Parę pamiątkowych zdjęć udało się zrobić. Sezon rozpoczął się pięknie, oby taki był dłuuugo, do późnej wiosny 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 20 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2016 #kmarcin szkoda że się nie trafiliśmy, dwa dni po tych samych trasach a jakoś nie kojarzę zielonych ludków . Ta mgła niedzielna, to nie mgła... to taka mała namiastka . Na Chopku bywa tak, że nie widzisz końca nart i to wtedy jest prze... Muszę powiedzieć że Bartek ma dobry gust! My katowaliśmy FISa (11) od rana do 13 z krótkim epizodem na Pretakarskiej (1) Pozdrawiam. PS. Nie wiem gdzie jedliście pizze ale dobra jest za Mikulaszem (za Tatralandią) w Liptovski Trnovec wylot z Mikulasza na Zuberec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 20 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 20 Grudzień 2016 (edytowane) Jasiek może następnym razem uda się wpaść na siebie, oby tylko nie dosłownie Widzieć może nie widziałeś, a nie słyszałeś czasem jak się stary drze na młodego, żeby wolniej, ostrożniej, uważał, itp. Jak byliście ubrani ? Bo może na filimkach Was znajdę, bo trochę tam nagrywałem Bartka jak zjeżdżał. Z tą mgłą nie było tragedii, zwłaszcza jak zna się już trasy i wie dokładnie gdzie i jak przebiegają. A śnieg do jazdy w niedzielę był dużo przyjemniejszy niż w sobotę. Bartkowi też lepiej szło, więc mimo pogody jaka była, to radocha była większa niż w sobotę. A trasy 11 i 1 to faktycznie jedne z fajniejszych do jazdy są. Dałem mu wolną rękę, bo po kilku przygodach na lodzie na czerwonych w sobotę nie chciałem go na siłę ciągnąć na nie, a tu proszę, taka niespodzianka, zwłaszcza na 11 uparł się A co do pizzy to jedliśmy przy tym centrum handlowym za rondem, w jakiejś "... wieża", która jest zaraz po lewej stronie od wjazdu pomiędzy myjnią a tym sklepem sportowym. Za te 2 pizze, nawet dobre, fantę i podwójne espresso zapłaciłem 13,7e. Ale jak mówisz, że po drodze też jest dobra pizza, to następnym razem tam podjedziemy. Edytowane 20 Grudzień 2016 przez kmarcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 21 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2016 Na Chopku ogłosili terminy otwarcia kolejnych tras. Zobaczymy czy tym razem im się uda (trasa z Chopka miała być czynna już dzisiaj). Po Wigilii (albo nawet w ten dzień) planują otworzyć nową kolej gondolową. Jeśli im się uda, to będzie też pewnie czynna trasa 36 (Krupova) Srdiećko-Krupova. Zrobiłem mapkę z otwartymi już trasami i z tymi planowanymi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mifilim Napisano 21 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2016 Dnia 19.12.2016 o 23:36, kmarcin napisał: ... wybieram od początku Heady Titan, czego potem nawet przez sekundę nie żałowałem. .. Nowe narty nie zawiodły, a zachwyciły. . No wreszcie kolega przestał się męczyć i przesiadł na coś szerszego jaka długość? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 21 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2016 (edytowane) 22 godziny temu, kmarcin napisał: ... Jak byliście ubrani ? Bo może na filimkach Was znajdę, bo trochę tam nagrywałem Bartka jak zjeżdżał... Marcin ja ostatnio to mam bardzo charakterystyczne ubiory: pomarańczowa kurtka - zielone spodnie albo niebieska kurtka - zielone spodnie... ale tym razem tradycyjnie! Czarna kurtka, czarne spodnie. Bo każdy kolor jest fajny pod warunkiem że czarny (na rękawach Polskie barwy!) Pozdrawiam. PS. Jak co będę od Świąt do Nowego roku a potem 6-7-8 i tak pewnie przez wszystkie weekendy do końca kwietnia PS2. aaa... nartry Atomik Redster... (może dlatego każde warunki mi pasowały ) Edytowane 21 Grudzień 2016 przez Gość PS2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 21 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2016 1 godzinę temu, mifilim napisał: No wreszcie kolega przestał się męczyć i przesiadł na coś szerszego jaka długość? Nie przesiadłem tylko uzupełniłem Jak jest twardo, równo, to 3V rządzą jednak, no a jak jest już inaczej na stoku nie do końca pod slalomki, to wtedy Titany Tak czy siak, obie pary jeżdżą ze mną, ale jakbym gdzieś jechał i miał zabrać tylko jedną parę, to byłyby to Titany ze względu na uniwersalność. Michał dużego wyboru nie miałem, bo były tylko jedne i tylko 170cm, no ale kwota, za jaką one były do wzięcia, tj. praktycznie nowe narty czyli 600 zł zdecydowała, że przestałem myśleć o 177 cm. Nie wiem, może 177cm byłyby lepsze, ale te 170cm po dwóch dniach zadowalają mnie całkowicie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kmarcin Napisano 21 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 21 Grudzień 2016 56 minut temu, Jasiek napisał: Marcin ja ostatnio to mam bardzo charakterystyczne ubiory: pomarańczowa kurtka - zielone spodnie albo niebieska kurtka - zielone spodnie... ale tym razem tradycyjnie! Czarna kurtka, czarne spodnie. Bo każdy kolor jest fajny pod warunkiem że czarny (na rękawach Polskie barwy!) Pozdrawiam. PS. Jak co będę od Świąt do Nowego roku a potem 6-7-8 i tak pewnie przez wszystkie weekendy do końca kwietnia PS2. aaa... nartry Atomik Redster... (może dlatego każde warunki mi pasowały ) Nart na filmikach pewnie nie zauważę, ale na ubranie już zwrócę uwagę i jak coś mi wpadnie w oko to podrzucę filmik czy to Ty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moloo Napisano 22 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 22 Grudzień 2016 (edytowane) Czy na Chopoku jest faktycznie tak ciepło - ktoś jest ? Termometr na Lukovej i Kosodrevinie wskazuje 12 stopni na plusie - to chyba niemożliwe Edytowane 22 Grudzień 2016 przez moloo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 22 Grudzień 2016 Zgłoszenie Share Napisano 22 Grudzień 2016 Inwersja jest od tygodnia też w naszych górach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.