Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

1x11 za i przeciw.


artix

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, cyniczny napisał:

Nie, fakty są takie, że to Ty ciągle o tym piszesz, nikt inny, więc bądź łaskaw nie wkładać innym tych slów w usta. Twierdzisz że napędy 2x i 3x są zbędne np to zapytam ile km zrobiłeś na napędzie 1x10? Jakie średnie? Jaki najdłuższy dzienny odcinek? W jakich okolicznościach, płasko, góry? W jakich rowerach ten naped jest taki popularny? Jaką kadencję trzeba mieć żeby trochę szybciej pojechać tak 35-38?

 

Fakty sa takie, ze jesli ktos potrzebuje duzej liczby przelozen to znaczy ze ma bardzo mala tolerancje zmiany kadencji. Nie trzeba tego mowic zeby tak bylo.

Naped 2/3x nie tyle jest zbedny, co nie jest niezbedny. Podobnie jak poza trasa nie sa niezbedne szerokie ciezkie nart. Jesli ktos jezdzi bardzo szybko to nie jezdzi bardzo wolno. Dlatego 10x wystarczy w wiekszosci przypadkow. Na strome gory sa jeszcze 11/12x. Pomijam juz fakt ze sa ludzie, ktorzy robia gorskie ultra na single speed.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MarioJ napisał:

Moja córka też nie umiała na początku wykorzystywać przerzutek. Używała 2-3 maks.

Dzisiaj ma napęd 1x10 i już jest lepiej. Świadomie już wykorzystuje z 6-7 trybów. Przy skrajnych czasami jej podpowiadam żeby coś przerzuciła, jak za nią jadę.

Tak że chyba jesteś na poziomie bardzo początkującego rowerzysty i dopiero uczysz się wykorzystywać różne tryby. Po córce widzę że to trwa parę lat.

Po tym co piszesz, to wynika że warto dużo jeździć po terenach płaskich i pagórkowatych (polecam wzgórza trzebnickie). Warto opanować efektywną jazdę na dobrych nawierzchniach z prędkościami w zakresie 5-30 km/h.

Nie zastanowia Cie dlaczego tak dlugo to trwalo? Hamulcow pewnie nauczyla sie uzywac na pierwszej wycieczce.

Dzieki za polecana trase. Na razie zamierzam sie uczyc techniki jazdy w terenie. Doskonalosc w klikaniu manetkami zostawie sobie na pozniej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Spiochu napisał:

Nie zastanowia Cie dlaczego tak dlugo to trwalo? Hamulcow pewnie nauczyla sie uzywac na pierwszej wycieczce.

Dzieki za polecana trase. Na razie zamierzam sie uczyc techniki jazdy w terenie. Doskonalosc w klikaniu manetkami zostawie sobie na pozniej.

Wiesz jak się hamuje skutecznie w górach ?

Masz już taki poziom jazdy, żeby z marszu zaliczyć egzamin praktyczny na kartę rowerową ?

Potrafisz jechać po szutrowej drodze 40km/h bez paniki (droga nachylona w dół ułatwiająca osiągnięcie prędkości) ?

Podpowiedź w temacie egzaminu:

 

 

🙂

  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Spiochu napisał:

Nie zastanowia Cie dlaczego tak dlugo to trwalo? Hamulcow pewnie nauczyla sie uzywac na pierwszej wycieczce.

Dzieki za polecana trase. Na razie zamierzam sie uczyc techniki jazdy w terenie. Doskonalosc w klikaniu manetkami zostawie sobie na pozniej.

To jeszcze tak żeby dać Ci odpowiedź.

Doskonałość w klikaniu manetkami w górach jest niezbędna. Podstaw lepiej się uczyć w łatwym terenie. To podobnie jak skitury/freeride i technika jazdy na nartach.

Córka zaczyna jeździć po górach, więc wcześniejsze opanowanie manetek jej się przydało.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, MarioJ napisał:

Wiesz jak się hamuje skutecznie w górach ?

Masz już taki poziom jazdy, żeby z marszu zaliczyć egzamin praktyczny na kartę rowerową ?

Potrafisz jechać po szutrowej drodze 40km/h bez paniki (droga nachylona w dół ułatwiająca osiągnięcie prędkości) ?

Podpowiedź w temacie egzaminu:

 

 

🙂

Byłem na szkoleniu, więc podstawy znam ale "umiem" to powiem za 10 lat. Idealne wyczucie hamulców w terenie wymaga ogromnego doświadczenia.

Nie czaje o co Ci chodzi z tą kartą rowerową. Jest tu jakiś haczyk? Umiem zjeżdżać po najłatwiejszych singlach. Do pracy też dojadę nie stwarzając zagrożenia, ale jazdy po ulicy unikam jak tylko mogę.

Po szutrach  raczej tak szybko nie jeżdżę.  Po asfalcie z górki kiedyś jechałem ok. 50km/h. Na tym etapie staram się jeździć wolno by nie powodować niepotrzebnego zagrożenia.

Doskonałość w operowaniu przerzutkami nie jest mi obecnie potrzebna. Szczerze wątpię, czy kiedykolwiek będzie. (Coś jak carving na skiturach). Na pewno lepiej znać, ale są ważniejsze rzeczy. W pierwszej kolejności chciałbym się nauczyć dobrze skręcać(w tym na bandach). Czyli pokonywać trasy typu twister na łajcie i z przyzwoitą prędkością.

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XT z łańcuchem i kaseta Sram chodzi jak żyleta. 👍

Montaż + ustawianie zajęło  mi może z trzy godziny. Robione na balkonie i ustawiane podczas jazdy 😆

Dzisiejsza jazda to była czysta przyjemność. Takiej precyzji i stabilności nie miałem nigdy w rowerze.

Choć aby dotrzymać tempa  Maćkowi trzymałem się prawej strony kasety 😉

Koniec w wachlowaniem na przednich blatach 😜

Screenshot_20210623-221138.png

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Spiochu napisał:

Byłem na szkoleniu, więc podstawy znam ale "umiem" to powiem za 10 lat. Idealne wyczucie hamulców w terenie wymaga ogromnego doświadczenia.

Nie czaje o co Ci chodzi z tą kartą rowerową. Jest tu jakiś haczyk? Umiem zjeżdżać po najłatwiejszych singlach. Do pracy też dojadę nie stwarzając zagrożenia, ale jazdy po ulicy unikam jak tylko mogę.

Po szutrach  raczej tak szybko nie jeżdżę.  Po asfalcie z górki kiedyś jechałem ok. 50km/h. Na tym etapie staram się jeździć wolno by nie powodować niepotrzebnego zagrożenia.

Doskonałość w operowaniu przerzutkami nie jest mi obecnie potrzebna. Szczerze wątpię, czy kiedykolwiek będzie. (Coś jak carving na skiturach). Na pewno lepiej znać, ale są ważniejsze rzeczy. W pierwszej kolejności chciałbym się nauczyć dobrze skręcać(w tym na bandach). Czyli pokonywać trasy typu twister na łajcie i z przyzwoitą prędkością.

 

Ok, czyli coś tam już jeździsz. Hamowanie nie jest takie trudne, tylko techniczne. Trzeba się dowiedzieć jak hamować i tego nauczyć. Trudne to jest skręcanie na ścieżce z kamieniami (np. rockgarden) tuż koło ekspozycji.

 

Ciekaw jestem jak efektywnie podjeżdżasz pod górę (żeby zjechać singlami), jeśli nie korzystając z przerzutek ?

Chyba że transferujesz się jakimś ułatwiaczem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Spiochu napisał:

...Doskonałość w operowaniu przerzutkami nie jest mi obecnie potrzebna. Szczerze wątpię, czy kiedykolwiek będzie. (Coś jak carving na skiturach)...

Nie rozumiem prównań rowerów do nart, a już całkowicie osprzętu rowerowego (przerzutki) do techniki narciarskiej (carving), dla mnie to absurd. I pytanie co jest nie tak z jazdą skrętem ciętym podczas zjazdów na skiturach? Ja jeżdżę techniką ślizgową czy skrętem ciętym niezależnie od tego czy jestem na freeride, skiturach bądź na trasach w ośrodku narciarskim. Dla mnie oprócz chęci w danym momencie decydują warunki (nachylenie trasy, ilośc narciarzy, pogoda-widoczność, temperatura, rodzaj śniegu-firn, puch, beton, lód, las, skały, teren otwarty, zniszczenie lini przez innych użytkowników itp. Biorac pod uwagę, że do freeride czy na krótkie skitury są na forum osoby twierdzące, że slalomki są uniwersalne i się do wszystkiego nadają, to dlaczego nie wypada jeździć skrętem ciętym na skiturach?

Pozdrawiam.

Edytowane przez marionen
  • Like 1
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Spiochu napisał:

W porownaniu chodzilo o to ze znajomosc carvingu nie jest niezbedna na skiturach. I to nawet na wysokim poziomie.

Jezdzic skretem cietym mozna ale zwykle nie ma ku temu warunkow. W miekim sniegu narty sie obsuwaja a na duzym nachyleniu zalezy nam na ograniczeniu predkosci.

Skrętem ciętym można praktycznie wszędzie, nawet Carvingiem, a jak nie potrafisz to zapomnij o puchu. 

Edytowane przez artix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.06.2021 o 11:15, Spiochu napisał:

W porownaniu chodzilo o to ze znajomosc carvingu nie jest niezbedna na skiturach. I to nawet na wysokim poziomie.

Jezdzic skretem cietym mozna ale zwykle nie ma ku temu warunkow. W miekim sniegu narty sie obsuwaja a na duzym nachyleniu zalezy nam na ograniczeniu predkosci.

Znajomość carvingu tak samo nie jest niezbędna do jazdy po przygotowanych trasach w ośrodkach narciarskich. Na skiturach podobnie jak w ośrodkach narciarskich odcinki do zjazdu są o różnym nachyleniu, od umiejętności i doświadczenia narciarza zależy jak będzie zjeżdżał. W miękkim śniegu o wiele łatwiej, lżej i przy mniejszych umiejętnościach technicznych (zwłaszcza dla amatorów) można jeździć na krawędziach. Na lodzie czy betonie dobrze pojechać technicznie (bez uślizgów) potrafią praktycznie tylko zawodnicy, bo w tym wypadku to już trzeba nie tylko technikę ale i odpowiednią moc w nogach mieć, amatorzy (poza nielicznymi) mają w tym zakresie duże braki... Narty się obsuwają wtedy kiedy chce tego kierowca (narciarz), a nie wtedy gdy jest miękki śnieg, dotyczy to osób potrafiących jeździć na krawędziach, co przy współczesnych nartach nie jest trudne...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jazda cięta jest wtedy gdy śnieg zapewnia wystarczający opór by utrzymać ślad cięty. W miękkim, nieubitym śniegu jest to niemożliwe. Narty obsuwają się przy każdym łuku. Można co najwyżej jechać zbliżonym do carvingu stylem, zamiast typowo klasycznego śmigu. W każdym razie, umiejętność jazdy carvingowej, ma na skiturach marginalne znaczenie.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Spiochu napisał:

Dla mnie jazda cięta jest wtedy gdy śnieg zapewnia wystarczający opór by utrzymać ślad cięty. W miękkim, nieubitym śniegu jest to niemożliwe. Narty obsuwają się przy każdym łuku. Można co najwyżej jechać zbliżonym do carvingu stylem, zamiast typowo klasycznego śmigu. W każdym razie, umiejętność jazdy carvingowej, ma na skiturach marginalne znaczenie.

Skrętem ciętym można pojechać nawet w piasku. Ja już więcej nie mam nic do dodania. Wypowiadałem się jako praktyk, nie teoretyk. Na skiturach jeździ się nie tylko w miękkim i nieubitym śniegu (choć to nie ma tak naprawdę znaczenia)

Edytowane przez marionen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Spiochu napisał:

Po piasku nie jeździłem, ale w głębokim śniegu to nie skręt cięty.

Ja nigdzie nie pisałem, że w głębokim śniegu jeżdżę skrętem ciętym... a   w skiturach  głęboki śnieg to w zasadzie rzadkość.

Edytowane przez marionen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, artix napisał:

Rozpędziłem się i ciężko się zatrzymać 😆

250 gram 😉

 

DSC_2905.JPG

DSC_2904.JPG

Cześć

Naprawdę jest to pierwsza rzecz, która bym sobie kupił bo te pedałki są po prostu bardzo ładne. A czy jest wersja z zielonym? Pytam zupełnie poważnie.

No i ile to kosztuje bo jak dużo to nie ma sensu.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Wujot napisał:

Para??? To nylon? Bo chyba amelinium w tej wadze nie może być.

A powiedz ile ważą Twoje buty do tych platform?

:)

 

No jeszcze skarpetki takoż trzeba by uwzględnić. Może ubrać tylko takie "rajstopki"?

 

Czy przed jazdą obcinasz starannie paznokcie u nóg (masa rotująca!)? Ogolić też łydy by trzeba było. I  jeszcze zetrzeć skórę pięty. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Cześć

Naprawdę jest to pierwsza rzecz, która bym sobie kupił bo te pedałki są po prostu bardzo ładne. A czy jest wersja z zielonym? Pytam zupełnie poważnie.

No i ile to kosztuje bo jak dużo to nie ma sensu.

Pozdrowienia

Ilość wybajerowanych platform jest nieskończona. Te powyżej są raczej co najwyżej średniakami wizualnymi. To w kwestii wyglądu bo podejrzewam, że Artur nie tym się tu kierował. Ceny są od 80 zł przez 300 zł do pewnie wyżej (pod XC).

Edytowane przez Wujot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...