Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Polska - warunki narciarskie 22/23


Rybba7

Rekomendowane odpowiedzi

37 minut temu, Lexi napisał:

 

Dzięki Panowie za fajnie spędzony razem dzień!!!! Właściwie wszystko zostało napisane a i fotki odpowiednie udokumentowały ten rewelacyjny dzionek.

Wkleję wiec jedno poranne zdjęcie gdy Was jeszcze nie było...

IMG_0717.thumb.jpg.f6564c0a8a9cd0197d5b3019310b61c8.jpg

Oraz jedno gdy was już nie było ..gdyż zamiast "na krawędziach" woleliście "na krawędzi".... :)

IMG_0718.thumb.jpg.9b62a6e8008703b9a9796551e167f4f6.jpg

A co do PX66 (pare razy zjechałem na nich) ...no cóż każda narta ma wady i zalety - wadą jest że ledwo moge za Markiem teraz nadążyć na slalomkach (prawie mnie zajeździł 😉). A z zalet ...jak już sie rozpędzisz to możesz w wirażu narty wraz z nogami wysłać po fajki do kiosku dwie wsie dalej.

Cześć

Nie wiedziałem co Ci postawić przy poście, szczególnie ostatnie zdanie jest dobitnym potwierdzeniem charakteru tych nart. Faktycznie, @Lexi padł, przed bramkami, ale widać że mocno już się ze swoimi nartami zaprzyjaźnił. Mimo sporej przerwy w jego narciarstwie, to widać, że wszystko już wraca. Jazda pewna i szybka, praktycznie szybkościowo nie odstawał. Ale musiał cisnąć, bo leniwej jazdy nie było.  Warunki i stosunkowo nieduża ilość ludzi na stoku, pozwalała na wyznaczenie naprawdę, fajnej, dość szerokiej linii, a że chyba praktycznie jeździliśmy najszybciej na stoku, to też bezpiecznie bo chyba nikt nie był w stanie w nas wjechać. @wolcjusz mimo iż teoretycznie miał najszybsze narty z nas, starał się mocno uważać, a że to chyba była pierwsza z jazd na tych nartach, to mocno je hamował. Ale dawał radę.

pozdrawiam

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minutes ago, marekbtl said:

Cześć

Nie wiedziałem co Ci postawić przy poście, szczególnie ostatnie zdanie jest dobitnym potwierdzeniem charakteru tych nart. Faktycznie, @Lexi padł, przed bramkami, ale widać że mocno już się ze swoimi nartami zaprzyjaźnił. Mimo sporej przerwy w jego narciarstwie, to widać, że wszystko już wraca. Jazda pewna i szybka, praktycznie szybkościowo nie odstawał. Ale musiał cisnąć, bo leniwej jazdy nie było.  Warunki i stosunkowo nieduża ilość ludzi na stoku, pozwalała na wyznaczenie naprawdę, fajnej, dość szerokiej linii, a że chyba praktycznie jeździliśmy najszybciej na stoku, to też bezpiecznie bo chyba nikt nie był w stanie w nas wjechać. @wolcjusz mimo iż teoretycznie miał najszybsze narty z nas, starał się mocno uważać, a że to chyba była pierwsza z jazd na tych nartach, to mocno je hamował. Ale dawał radę.

pozdrawiam

Inni dawali radę (a jeden praktycznie nie odstawał), ale Ty byłeś najlepszy!

Edytowane przez marekesz
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modernizacja modernizacją, ale czy jest po czym jeździć?

FELIETON

 

AVvXsEgXHJIX0dtuNOT9IVGLxks0fkMbD69SzSih
Kamera live: Hala Skrzyczeńska

 Jest 2. dzień weekendu rozpoczynającego śląskie ferie. Korki, mnóstwo ludzi na ulicach, pełne skibusy, kolejki do licznych otwartych wyciągów, aktywnie pracujące odśnieżarki. Czyż nie tak wyobrażaliśmy sobie początek ferii w <największym ośrodku narciarskim w Polsce>?

 

Pewnie że tak! A jak jest?

Jest strasznie i – co najgorsze, cytując klasyka – to nie jest przypadek, to JEST REZULTAT!

Otwarcie po modernizacji było słabe, bo i w grudniu 2015 r. zima była słaba – ot, taka jak... dzisiaj. Potem jednak zadziałała magia nowości, jak i magia <największego ośrodka narciarskiego w Polsce>, jak i magia <najnowocześniejszego ośrodka w Polsce>. Tyle, że ta nowoczesność polegała na budowie nowych wyciągów, poszerzeniu tras i tyle. I over!

Dobre lub znakomite zimy lat ubiegłych PRZYKRYŁY NAM REALNE PROBLEMY. A tych nie brakowało, tyle, że nie było ich widać w kopach... śniegu. Aż przyszła zima taka, jaka – paradoksalnie – dobiła Richtera. Bo wcześniej GAT dobiły spory. Symbolem tych sporów była... LINA. Lina przeciągana pod nogami narciarzy wjeżdżającymi orczykiem na Suche. Ja też tej liny doświadczyłem.

— Czy słaba zima dobije TMR?
— Nie wiem, ale wiem, że na dziś mają tam absolutną klęskę. A rok temu Szczyrk był najlepiej zarabiającym <segmentem koncernu>!

 

Identyfikatory klęski:

 

  • Nominalnie narciarsko chodzi 1 wyciąg i jedna trasa: ze Zbójnickiej Kopy. Reszta działa dla transportu narciarzy, ew. pieszych.
  • Rzeczywiście dziś (bo wieje) NIE CHODZI ŻADEN WYCIĄG. Ani w Szczyrkowskim, ani w COS, ani w BSA!
  • Miejscowość jest dziś pusta niczym lodówka po imprezie. Nie ma narciarzy, nie ma za bardzo też turystów.
  • Nie ma też, co najważniejsze, śniegu. Ani w miejscowości (psychologia), ani na trasach.
(...)
 
Co poszło nie tak?
(...)
 
Podsumowanie jest wręcz OBRAZOBURCZE, ale słyszałem je już od kilku <starych bywalców>:
  • Panie, za Richtera było lepiej! Wyciągi były do d..., ale trasy jak ta lala! Ale była jazda!
 
 

Więcej: https://blogonartach.blogspot.com/2023/01/nalezy-spojrzec-prawdzie-prosto-w-twarz.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, Narciarz ze Śląska said:

Modernizacja modernizacją, ale czy jest po czym jeździć?

FELIETON

Identyfikatory klęski:

A jak za cztery dni przyjdzie mróz, za osiem dni naśnieżą, za dwanaście przyjedziesz pojeździć, to co wtedy napiszesz, "identyfikatorze klęski"?

Edytowane przez marekesz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marekesz napisał:

A jak za cztery dni przyjdzie mróz, za osiem dni naśnieżą, za dwanaście przyjedziesz pojeździć, to co wtedy napiszesz?

To samo: że odżyli dzięki naturze, a nie własnej inwencji!

Oddam ukłony, także Tobie, jak otworzą BIEŃKULĘ!

 

Zakład, że nie otworzą??

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Modernizacja modernizacją, ale czy jest po czym jeździć?

FELIETON

 

AVvXsEgXHJIX0dtuNOT9IVGLxks0fkMbD69SzSih
Kamera live: Hala Skrzyczeńska

 Jest 2. dzień weekendu rozpoczynającego śląskie ferie. Korki, mnóstwo ludzi na ulicach, pełne skibusy, kolejki do licznych otwartych wyciągów, aktywnie pracujące odśnieżarki. Czyż nie tak wyobrażaliśmy sobie początek ferii w <największym ośrodku narciarskim w Polsce>?

 

Pewnie że tak! A jak jest?

Jest strasznie i – co najgorsze, cytując klasyka – to nie jest przypadek, to JEST REZULTAT!

Otwarcie po modernizacji było słabe, bo i w grudniu 2015 r. zima była słaba – ot, taka jak... dzisiaj. Potem jednak zadziałała magia nowości, jak i magia <największego ośrodka narciarskiego w Polsce>, jak i magia <najnowocześniejszego ośrodka w Polsce>. Tyle, że ta nowoczesność polegała na budowie nowych wyciągów, poszerzeniu tras i tyle. I over!

Dobre lub znakomite zimy lat ubiegłych PRZYKRYŁY NAM REALNE PROBLEMY. A tych nie brakowało, tyle, że nie było ich widać w kopach... śniegu. Aż przyszła zima taka, jaka – paradoksalnie – dobiła Richtera. Bo wcześniej GAT dobiły spory. Symbolem tych sporów była... LINA. Lina przeciągana pod nogami narciarzy wjeżdżającymi orczykiem na Suche. Ja też tej liny doświadczyłem.

— Czy słaba zima dobije TMR?
— Nie wiem, ale wiem, że na dziś mają tam absolutną klęskę. A rok temu Szczyrk był najlepiej zarabiającym <segmentem koncernu>!

 

Identyfikatory klęski:

 

  • Nominalnie narciarsko chodzi 1 wyciąg i jedna trasa: ze Zbójnickiej Kopy. Reszta działa dla transportu narciarzy, ew. pieszych.
  • Rzeczywiście dziś (bo wieje) NIE CHODZI ŻADEN WYCIĄG. Ani w Szczyrkowskim, ani w COS, ani w BSA!
  • Miejscowość jest dziś pusta niczym lodówka po imprezie. Nie ma narciarzy, nie ma za bardzo też turystów.
  • Nie ma też, co najważniejsze, śniegu. Ani w miejscowości (psychologia), ani na trasach.
(...)
 
Co poszło nie tak?
(...)
 
Podsumowanie jest wręcz OBRAZOBURCZE, ale słyszałem je już od kilku <starych bywalców>:
  • Panie, za Richtera było lepiej! Wyciągi były do d..., ale trasy jak ta lala! Ale była jazda!
 
 

Więcej: https://blogonartach.blogspot.com/2023/01/nalezy-spojrzec-prawdzie-prosto-w-twarz.html

Najbardziej cierpią pensjonaty, knajpki i cały mały biznes polegający zimą na sportach zimowych.

  • Like 1
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, Narciarz ze Śląska said:

Zakład, że nie otworzą??

W sumie dobrze, że poruszyłeś ten temat.

Po dużym opadzie zratrakowali i otworzyli Bieńkuję. Już nie pamiętam, czy było to w zeszłym sezonie, czy dwa sezony temu. W każdym razie, było to stosunkowo niedawno. Cieszyłem się niezmiernie! Przyjechałem pierwszego dnia. Zjechałem raz, i jeszcze potem 7 razy pod rząd. Cały czas byłem kompletnie sam na Bieńkuli!!!!. Nikt tam nie jeździł!. Po kilku dniach przestali ratrakować, ale Bieńkula była jeszcze oficjalnie otwarta potem kilka dni. Później zamknęli, ale warunki były jeszcze dobre dwa tygodnie później (zjeżdżałem namiętnie), co jest dowodem na to, że nikt nie chciał tędy przemykać na dół. 

Wszyscy tu na forum narzekają na brak Bieńkuli, ale jak jest - to nikt tam nie jeździ! Nie dziwię się TMR, że nie marnują ropy do ratraków na tą trasę.

PS. Nie uwierzę, że przeszkodą do zjazdu Bieńkulą i 1'ką jest brak mostka_nad/przjazdu_pod  drogą. Dla narciarzy potencjalnie korzystających z tych tras wygoda bedzie na ostatnim miejscu. To niech ktoś mi wytłumaczy pustki na otwartej Bieńkuli.

Edytowane przez marekesz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, marekesz said:

PS. Nie uwierzę, że przeszkodą do zjazdu Bieńkulą i 1'ką jest brak mostka_nad/przjazdu_pod  drogą. Dla narciarzy potencjalnie korzystających z tych tras wygoda bedzie na ostatnim miejscu. To niech ktoś mi wytłumaczy pustki na otwartej Bieńkuli.

Gwoli sprawiedliwości dodam, że gdy Golgota jest otwarta (to samo nachylenie stoku), to frekwencja jest w pełni zasłużona.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co mają w tym Szczyrku zrobić? Zadaszyć stoki, postawić hale? Przenieść w inne miejsce, żeby wiało z odpowiedniego kierunku? Poprosić czarnoksiężnika o śnieg a....przede wszystkim temperaturę ? A jak już tak będzie to mają zrobić karnety po 25 złotych/tydzień.. a Bieńkula z Golgotą to powinny być otwarte wcześniej niż lodowce w Austrii, no max 25 września. Jest kilkaset ośrodków w europie, a o Szczyrku kilkaset stron lamentu, czy jest jakiś obowiązek jazdy w tym miasteczku, który nie pozwala na wyjazd na Słowacje czy do Austrii, niewspominając o naszych innych stacjach? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narty 20 lat temu:

 

100_0381.JPG
Z parkingu na Stożek można się było dostać... koniem!

 Jak było na nartach mniej więcej dwie dekady temu? Co się zmieniło? Oto niżej kilka refleksji z kilku miejsc.

 

 

100_0383.JPG
Stożek

WISŁA, USTROŃ, ISTEBNA, KONIAKÓW

 

 

  • Najlepszym ośrodkiem i chyba najpopularniejszym w regionie był Stożek. Wysoko położony, wyposażony w nowy wyciąg krzesełkowy,  (postawiony w 2004 r.), 2 talerzyki, 3 trasy narciarskie, doskonałe przygotowanie tras. Parking 500 m od ośrodka i masa pieszych, którzy z nartami na plecach drałowali rano pod wyciągi. Dostępność stacji zawsze była, hmmm, trudna, ale nie zrażało to miłośników nart.
  • Nieczynne były Wróblonki (dziś Nowa Osada). Wyciąg stał, na szczęście trasa pozostała niezabudowana.
  • Kończyły swą działalność Kiczory pod Stożkiem.
  • Za hotelem Stok chodziły Kiczery z wyciągiem orczykowym.
  • Soszów miał tzw. łamany orczyk, z możliwością odpięcia w połowie - tam, gdzie dziś kończy swój bieg krzesło. Od tej połowy chodziła oświetlona trasa czerwona. Modernizacja ośrodka (krzesło) nastąpiła w 2008 r.
  • Pod Soszowem działały Rówienki, ale bez naśnieżania.
  • Wcześniej, bo w 2006 r. zmodernizowano kolej na Czantorię. Częściowa modernizacja tras nastąpiła później, a oświetlenie zainstalowano dopiero bieżącej zimy.
  • W Ustroniu chodził też Poniwiec (orczyk), Palenica (krzesło) i Mała Palenica (dla dzieci).
  • W 2008 r. wróciło jako-takie narciarstwo do Istebnej. Powstało krzesło na Zagroniu.
  • Najlepsze narciarstwo wcześniej w okolicy Istebnej było na Ochodzitej w Koniakowie, gdzie działał podwójny orczyk.
  • Ośrodki Klepki, Skolnity, Siglany nie istniały.
    100_0918.JPG
    Parking pod stacją narciarską
SZCZYRK
  • Miejscowością targały spory między GAT-em a właścicielami terenów pod wyciągami i trasami. Uruchomione zostało powolne umieranie Szczyrku jako skansenu narciarstwa, niemniej wówczas Golgota i trasa z Suchego do Soliska były oświetlone. Centrum ośrodka (ze względu na spory co do Czyrnej) na lata stało się Solisko i Pośredni.
  • Umarł Beskidek.
  • Umierał Beskid - obsługiwany starym orczykiem,
  • Na COS-ie dawało się jeździć w zasadzie FIS-em, i to tylko w górnej części. Na Skrzyczne chodziło dwuodcinkowe krzesło - dwuosobowe.
100_0948.JPG
Talerzyk na Żmijowiec, dziś zastąpiony czteroosobowym krzesłem

 

Więcej: https://blogonartach.blogspot.com/2023/01/narty-dwie-dekady-temu.html

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, marekesz napisał:

W sumie dobrze, że poruszyłeś ten temat.

Po dużym opadzie zratrakowali i otworzyli Bieńkuję. Już nie pamiętam, czy było to w zeszłym sezonie, czy dwa sezony temu. W każdym razie, było to stosunkowo niedawno. Cieszyłem się niezmiernie! Przyjechałem pierwszego dnia. Zjechałem raz, i jeszcze potem 7 razy pod rząd. Cały czas byłem kompletnie sam na Bieńkuli!!!!. Nikt tam nie jeździł!. Po kilku dniach przestali ratrakować, ale Bieńkula była jeszcze oficjalnie otwarta potem kilka dni. Później zamknęli, ale warunki były jeszcze dobre dwa tygodnie później (zjeżdżałem namiętnie), co jest dowodem na to, że nikt nie chciał tędy przemykać na dół. 

Wszyscy tu na forum narzekają na brak Bieńkuli, ale jak jest - to nikt tam nie jeździ! Nie dziwię się TMR, że nie marnują ropy do ratraków na tą trasę.

PS. Nie uwierzę, że przeszkodą do zjazdu Bieńkulą i 1'ką jest brak mostka_nad/przjazdu_pod  drogą. Dla narciarzy potencjalnie korzystających z tych tras wygoda bedzie na ostatnim miejscu. To niech ktoś mi wytłumaczy pustki na otwartej Bieńkuli.

Z Bieńkulą nie byłoby problemu, gdyby był osobny wyciąg.

W dniu, w którym uruchomili orczyk (potem był wypadek z liną) Bieńkulą jeździło mnóstwo osób. Ja też!

Sam uwielbiam tę trasę, ale ceną (piszę o dobrym sezonie, gdy chodziła) było odstanie pół godziny w kolejce do gondoli!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Tomekmdze napisał:

To co mają w tym Szczyrku zrobić? Zadaszyć stoki, postawić hale? Przenieść w inne miejsce, żeby wiało z odpowiedniego kierunku? Poprosić czarnoksiężnika o śnieg a....przede wszystkim temperaturę ? A jak już tak będzie to mają zrobić karnety po 25 złotych/tydzień.. a Bieńkula z Golgotą to powinny być otwarte wcześniej niż lodowce w Austrii, no max 25 września. Jest kilkaset ośrodków w europie, a o Szczyrku kilkaset stron lamentu, czy jest jakiś obowiązek jazdy w tym miasteczku, który nie pozwala na wyjazd na Słowacje czy do Austrii, niewspominając o naszych innych stacjach? 

Na początek wystarczy coś banalnego: nie oszczędzać na narciarzach.

Przejawy oszczędności w tym sezonie:

- późne (przespali kompletnie przełom listopada i grudnia) i słabe naśnieżanie;

- nie zadbano o śnieg w kluczowym miejscu (jak co roku!): Hala Skrzyczeńska;

- zwalnianie wyciągów, moim zdaniem na oko do 2-3 m/s.

Pytanie:

- Co mieli zrobić?

Odpowiedź:

- To samo, co inni, którzy chodzą. Nic więcej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marekesz napisał:

Inni dawali radę (a jeden praktycznie nie odstawał), ale Ty byłeś najlepszy!

Kolego drogi

Nie mam pojęcia skąd ta uszczypliwość, najszybszy może tak, najlepszy? skąd ten wniosek? @Lexi nie odstawał szybkością zjazdu, mimo iż de facto każdy z nas miał narty o innej charakterystyce. @Lexi SL, ja hybrydę a @wolcjusz sklepowego GS-a. Raczej jeździliśmy jeden za drugim i kolejność jakby ustaliła się sama. Wspólnie jeździliśmy na krześle, a że praktycznie byłem pierwszy na dole (a w ojej ocenie dość szybko jeździłem) nie czekałem na kolegów długo. Stąd określenie że dawali radę, bez jakiego kolwiek podtekstu. Chyba że byłeś i widziałeś, ale wstydziłeś się podejść.

pozdrawiam

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak... pewnie jeden z trzech największych ośrodków narciarskich w Polsce zaplanował sobie, że ferie odpuszczają, dowalą tym paru osobą tu na forum, a odbiją sobie na grupie rowerzystów w lato....  Myślisz, że pracują tam jacyś idioci pozwalający sobie na brak kilku tysięcy osób kupujących skipass dziennie przez xxx dni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Tomekmdze said:

Tak... pewnie jeden z trzech największych ośrodków narciarskich w Polsce zaplanował sobie, że ferie odpuszczają, dowalą tym paru osobą tu na forum, a odbiją sobie na grupie rowerzystów w lato....  Myślisz, że pracują tam jacyś idioci pozwalający sobie na brak kilku tysięcy osób kupujących skipass dziennie przez xxx dni?

Tomku kamikadze, komu odpowiadasz? Bo akurat kibicuję TMR'owi. Btw, dzisiaj w Jasnej z powodu wiatru chodzi tylko Serduszko na południu (ale byłem tam w środę i było bosko (cóż za pretensjonalne określenie)).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Pytanie:

- Co mieli zrobić?

Odpowiedź:

- To samo, co inni, którzy chodzą. Nic więcej!

Tak mi się wydaje, że inni, "którzy chodzą", znajdują się w nieco innej lokalizacji i wysokości npm.
Wisła praktycznie cała padła, Istebna ledwo się trzyma, Pilsko- tylko góra i to od Szczawin 10cm na Kopcu do 45cm.
Tak że cudów nie ma.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Modernizacja modernizacją, ale czy jest po czym jeździć?

FELIETON

 

AVvXsEgXHJIX0dtuNOT9IVGLxks0fkMbD69SzSih
Kamera live: Hala Skrzyczeńska

 Jest 2. dzień weekendu rozpoczynającego śląskie ferie. Korki, mnóstwo ludzi na ulicach, pełne skibusy, kolejki do licznych otwartych wyciągów, aktywnie pracujące odśnieżarki. Czyż nie tak wyobrażaliśmy sobie początek ferii w <największym ośrodku narciarskim w Polsce>?

 

Pewnie że tak! A jak jest?

Jest strasznie i – co najgorsze, cytując klasyka – to nie jest przypadek, to JEST REZULTAT!

Otwarcie po modernizacji było słabe, bo i w grudniu 2015 r. zima była słaba – ot, taka jak... dzisiaj. Potem jednak zadziałała magia nowości, jak i magia <największego ośrodka narciarskiego w Polsce>, jak i magia <najnowocześniejszego ośrodka w Polsce>. Tyle, że ta nowoczesność polegała na budowie nowych wyciągów, poszerzeniu tras i tyle. I over!

Dobre lub znakomite zimy lat ubiegłych PRZYKRYŁY NAM REALNE PROBLEMY. A tych nie brakowało, tyle, że nie było ich widać w kopach... śniegu. Aż przyszła zima taka, jaka – paradoksalnie – dobiła Richtera. Bo wcześniej GAT dobiły spory. Symbolem tych sporów była... LINA. Lina przeciągana pod nogami narciarzy wjeżdżającymi orczykiem na Suche. Ja też tej liny doświadczyłem.

— Czy słaba zima dobije TMR?
— Nie wiem, ale wiem, że na dziś mają tam absolutną klęskę. A rok temu Szczyrk był najlepiej zarabiającym <segmentem koncernu>!

 

Identyfikatory klęski:

 

  • Nominalnie narciarsko chodzi 1 wyciąg i jedna trasa: ze Zbójnickiej Kopy. Reszta działa dla transportu narciarzy, ew. pieszych.
  • Rzeczywiście dziś (bo wieje) NIE CHODZI ŻADEN WYCIĄG. Ani w Szczyrkowskim, ani w COS, ani w BSA!
  • Miejscowość jest dziś pusta niczym lodówka po imprezie. Nie ma narciarzy, nie ma za bardzo też turystów.
  • Nie ma też, co najważniejsze, śniegu. Ani w miejscowości (psychologia), ani na trasach.
(...)
 
Co poszło nie tak?
(...)
 
Podsumowanie jest wręcz OBRAZOBURCZE, ale słyszałem je już od kilku <starych bywalców>:
  • Panie, za Richtera było lepiej! Wyciągi były do d..., ale trasy jak ta lala! Ale była jazda!
 
 

Więcej: https://blogonartach.blogspot.com/2023/01/nalezy-spojrzec-prawdzie-prosto-w-twarz.html

Żal mi Cię chłopcze.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, zając napisał:

Tak mi się wydaje, że inni, "którzy chodzą", znajdują się w nieco innej lokalizacji i wysokości npm.
Wisła praktycznie cała padła, Istebna ledwo się trzyma, Pilsko- tylko góra i to od Szczawin 10cm na Kopcu do 45cm.
Tak że cudów nie ma.

Wisła nie padła dalej krecą Ci co zawsze w trudnych warunkach dawali rade...Siglany, Soszów delikatnie Stok. Od lat jest tak że Ci co chcą to dają rade acz aura ich nie rozpieszcza. Z wtorku na środe zapowiadają siakiś opad białego wiec może co ruszy z kopyta

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, srwer napisał:

Wisła nie padła dalej krecą Ci co zawsze w trudnych warunkach dawali rade...Siglany, Soszów delikatnie Stok. Od lat jest tak że Ci co chcą to dają rade acz aura ich nie rozpieszcza. Z wtorku na środe zapowiadają siakiś opad białego wiec może co ruszy z kopyta

Nawet Nowa Osada się zamknęła, Cienków stoi, Stok stoi - sprzed chwili:
image.thumb.png.8764899d387c790ed6bbdf91bba80485.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, marekbtl napisał:

Raczej jeździliśmy jeden za drugim i kolejność jakby ustaliła się sama.

 

4 godziny temu, marekesz napisał:

ale Ty byłeś najlepszy!

Zara Ci to kolego szanowny Marku Sz naświetle...to pracuje tak że wyścigów żadnych nie było (uwierz mi że jakbym pocisnął i sie wysilił mocno to byłbym szybszy - jestem cięższy) tylko po co? Marek jest z nas najsprawniejszy technicznie wiec jadąc za nim można coś podglądnąć, pojechać jego rytmem itd.... Dla mnie każdy jeden taki zjazd to dużo ... znacznie więcej niż pitolenie o kompensacjach, naciskach i odciążeniach na forum przez miesiąc..

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lexi napisał:

to pracuje tak że wyścigów żadnych nie było

Cze

Tak jak pisałeś, każdy z nas jechał swoje, i nawet nie wiem czy jechaliśmy choć raz równolegle, a jeśli już to chyba po przeciwnych stronach stoku, bo chyba w 90% jeźdźiliśmy skrajem trasy.

Nota bene to wszyscy mieliśmy nówki narty (oprócz Lexi-ego), ja Kastle PX 66 177cm, @wolcjusz HEAD e-speed pro 180cm i mój kolega, HEAD e-race (tym razem bez pro) 180cm (folię ździerał w samochodzie z nart) Każdemu z nas ta jazda w mniejszym lub większym stopniu ta jazda sprawiała frajdę. Aklimatyzacja do nowej narty następowała w różnym okresie czasowym. @Lexi widać było że się bardzo dobrze zapoznał ze swoimi Kastle RX 12 SL 165cm. Spotkaliśmy się już drugi raz, bo chyba dobrze nam się gada i jeździ razem. Poprzednim razem Lexi „uczył” się tych nart i przypominał sobie narciarstwo. Był wówczas chyba taki troszkę niepewny swego wyboru. Dziękuję mu że ma taką samą skorupę i dał mi wtedy rundkę, bo dzięki temu kupiłem sprzęt skrojony dla mnie na miarę, a on dostał wyraźny sygnał, że to świetne narty - choć wydawałoby się że to mocno subiektywny przekaz. Nie wiem ile razy między naszym ponownym spotkaniem miał okazję do nartowania, ale jego jazda mocno się zmieniła in+. A po obaleniu się na stok pod bramkami, bo nogi już mocno dostały w kość, zauważyłem na jego twarzy, to co dają narty - szczególnie w takim wydaniu - nie skrywaną radość.

pozdrawiam

ps. Wszyscy w trójkę byliśmy o parametrach zbliżonych, a przede wszystkim mieliśmy te same skorupy (oprócz mojego kolegi, pana M. któremu to natura wzrostu nie poskąpiła).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...