Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Czy uczenie jazdy pługiem ma współcześnie sens?


Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, waldek71 napisał:

Nie śmiejcie się z juniorskich GS. Na początku marca takie 176 cm z R23 w ciągu dwóch dni uczciwego jeżdżenia kosztowały mnie tyle sił, że kładłem się spać o 21:00🙂.

Ja mam podobne tyle że dla dziadków, znaczy master, majmasta.

IMG_6933.jpeg

Edytowane przez sstar
  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, marekbtl napisał:

Cze

Mam po synu 166cm (na wyjściu - dla mnie za długie :)), w niedzielę stwierdził, że są do wymiany, bo za krótkie????? Na wzrost - bo urósł nagle. Niestety r>18,5m - w PL nie ma takich szerokich stoków aby na nich jeździć. Btw. syn tą cyferkę w niedzielę odkrył po całym sezonie jazdy na nich. Twierdzi że bardzo skrętne. Ale on to jeszcze młody i głupi jest. Bzdury opowiada ;), czasami jeszcze mu się zdarza fantazjować.

pozdro

Wydrukuj mu nakleję R30 lub R35, będzie zadowolony. To zupełnie inna narta będzie 😉.

p.s.

On skręcać potrafi ogarnij mu wreszcie jakąś porządną nartę, a nie na dziecku oszczędzać a sobie 7 parę kupić 😉.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm .. jak zbrodniarz się czuję .. Młody, 2010,  gardzi SL i mamrocze, że chce większy promień do GS tak od 23 w górę bo to fajnie śmigiem i krótkim ciętym jedzie a SL to ma na inline Alpine .. Curex, moja mała córeczka, już zapowiedziała, że następny sezon w tele zaczyna od R>23 .. O zgrozo widuję ich jak sami z siebie płużą !! Ześlizgiem jeżdżą, w dół, przód, tył !! W las wjadą i nawet wyjadą, za trasę umkną (przystokowo) a wiadomo jak z ubezpieczeniem ..  w puch się nawet wbijają i mówią, że to fajne. Jak z tym żyć? Co zrobiłem źle? Proszę o rady. 

;)

M.

Ps. To że w trakcie ferii bawili się w "porywanie węża" pominę, bo wyszło dwa razy a potem dostali zakaz :)

 

 

 

Edytowane przez Marxx74
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, moruniek napisał:

Wydrukuj mu nakleję R30 lub R35, będzie zadowolony. To zupełnie inna narta będzie 😉.

p.s.

On skręcać potrafi ogarnij mu wreszcie jakąś porządną nartę, a nie na dziecku oszczędzać a sobie 7 parę kupić 😉.

Tą co kupiłem ostatnio to jest przed-przed ostatnia :). Przedostatnią będzie to ten sam GS ale dłuższy, a ostatnią - taram - narta szeroka tak ze 100 lub więcej pod butem. Dojrzewam do tego pomału. A Maks niestety ostatnia tanią juniorkę dostanie na przyszły sezon 173cm. Bo dłuższych head nie robi - przynajmniej w ofercie na przyszły sezon nie ma dłuższych. Ale buty mu kupiłem juz na wyrost. Bo wszystko znowu poszło do góry. Te same co ma WCR 90 - tylko numer większe. Nówki za 699 zeta. Okazja była. W Race programie 1300, ewentualnie 950 przy zakupie dwóch par nart. W porównaniu do zeszłego roku - wszystko poszło 10-25% do góry. Tak @Victor GS 166cm po 1 sezonie do wzięcia - reflektujesz?

pozdrawiam

Edytowane przez marekbtl
  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywołałem ponownie temat i umieściłem również podcast z moim udziałem, w którym opowiadam o stawianiu na nartach i moim podejściu do tematu, który jest jednak dość złożony. 

W dwóch zdaniach podsumowania - potrafię sobie wyobrazić sytuację, w której na początku szkolenia jazda pługiem zostaje "olewana" - nie zawsze ma ona sens i nie zawsze klient potrafi to poprawnie wykonać (mówimy o dzieciakach). Zamiast "katować" nie do końca naturalny układ ciała, można przejść krok dalej i niejako bawić się z dzieckiem z jazdą równoległą i ćwiczyć równowagę wykorzystując inne ewolucję 🙂

Nie zgodzę się jednak, że nie należy do tego układu wracać, bo w pewnych sytuacjach się przydaję i docelowo dobry narciarz również bez problemu powinien pługiem się poruszać. Tylko czasem, na początkowym etapie szkolenia nie warto spędzać 5h z małym dzieckiem walcząc o pług... dobry instruktor powinien zareagować i ewentualnie przejść dalej, a później wrócić do podstaw. Absolutnie podstawowym zadaniem szkoleniowca, jest nauczyć bezpiecznie poruszać się na stoku, ale również nie zniechęcić początkującego narciarza - to przecież musi być zabawa 🙂

  • Like 5
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 latek, dziś, trudny kisnący wiosenny śnieg, każda technika w wykonaniu dziecinnym i 38km na liczniku. 

Pług też, bo choć mały uczy się każdej literki. 

I nikt mu nie mówi o pizzy, pluszowych misiach, grach i zabawach w nie wiadomo co. Leci za stadem pomocników/demonstratorów i daje radę - śnieg sam uczy, a ariergarda najwyżej pozbiera ;).

M.

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ temat się nieco zmącił i poddał dużemu uproszczeniu za/przeciw. @Zita czy mógłbyś, może video przykład dać łuku płużnego  prawidłowego, który wkomponowany jest w całą piramidę toku nauczania, jako uczący spójnych wzorców ruchu, aby nie potrzebowały eliminowania na dalszych etapach nauki, czy nie miały negatywnego wpływu na dalszych etapach (jeśli w ogóle przyjmujemy, że takowe występują)?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gabrik co niby może być negatywnego ? Przez ostatnie naście dni na wiosennych nartostradach często przechodzę w układ płużny (lub ześlizg) żeby sobie dohamować zamiast rozbijać się po ciapie na bokach. Od wymyślenia "carvingu" i kastracji promienia pojawiają się pomysły ucieczki od pługu - że zdolnym dzieckiem do ogarnięcia, z mniej zdolnym na łące. Tyle, że przychodzi wiosna, godzina 12, typowa czerwona w Austrii (mają chyba problem z kolorami bo nawet niebieskie jakoś tak czasem dziwne). Narciarze walczą o życie a moje brzdące bez szacunku dla kanonów piękna przeplatają wszelkie znane im techniki i jedziemy do góry .. a narciarze jak o życie walczyli tak walczą, w tym samym miejscu. Ja tylko patrzę, co młodym dodać do repertuaru. 

Technika nie jest sama dla siebie - ma zapewnić skuteczność, prędkość, bezpieczeństwo, estetykę l, aspekt sportowy, użyteczność (kiedy na nartach pracujemy). zależy czego szukamy w całokształcie jazdy. 

M.

Edytowane przez Marxx74
  • Like 2
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Marxx74 napisał:

Technika nie jest sama dla siebie - ma zapewnić skuteczność, prędkość, bezpieczeństwo, estetykę l, aspekt sportowy, użyteczność (kiedy na nartach pracujemy). zależy czego szukamy w całokształcie jazdy.

Racja..zresztą samo określenie "narciarz kompletny" sugeruje że owy dysponuje czymś więcej niż jedną ograną kartą..

  • Thanks 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, gabrik napisał:

Ponieważ temat się nieco zmącił i poddał dużemu uproszczeniu za/przeciw. @Zita czy mógłbyś, może video przykład dać łuku płużnego  prawidłowego, który wkomponowany jest w całą piramidę toku nauczania, jako uczący spójnych wzorców ruchu, aby nie potrzebowały eliminowania na dalszych etapach nauki, czy nie miały negatywnego wpływu na dalszych etapach (jeśli w ogóle przyjmujemy, że takowe występują)?

Podobnie jak koledzy wyżej, absolutnie nie twierdzę, że nauka łuku płużnego może powodować jakieś nagatywne skutki w dalszych etapach szkolenia. Cały komentarz odnosił się do początkujących dzieci i pomijania tego etapu w pewnych specyficznych sytuacjach, żeby zwyczajnie nie zmarnowac tego pierwszego efektu "wow" u najmłodszych :)

Nie zastanawiałem się nigdy nad filmami z neta, bo one pokazują tylko wicinek tego co dzieje się z narciarzem na stoku i nic nie zastąpi rozmowy bezpośredniej z nim, też nie jestem wybitnym teoretykiem tak szczerze. Zdecydowanie wolę pracę z kursantem na stoku, ale jeśli mówimy o piramidzie toku nauczania, to łuki płuże w miarę opanowania mają przechodzić w skręt z łuku płużnego, czyli w drugiej fazie skrętu próbujemy ślizgowego i tak dalej, w celu przejścia do równoległego ustawienia nart. 

To co znalazłem na szybko, to film poniżej - zdecydowanie w tej demonstracji podoba mi się centrala pozycja, która będzie miała zastosowanie na każdym poziomie zaawansowania, dodatkowo całkiem sensowne zaakcentowanie docisku na narcie zewnętrznej, bez "sztucznego" przesadzania górną częścia tułowia.

Zgadzam się z @Marxx74 - pług zawsze będzie nam towarzyszył, sam często go stosuję - choćby oglądając trasę na zawodach 🙂

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...