Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

W góry na skitury 2024/2025


Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, Jeeb napisał:

aż trudno uwierzyć że na początku grudnia tyle śniegu napadało 

Ten rok był nie typowy w Krk grudzień był dobry ale w sumie napadało mniej śniegu i raczej lasem niż po kosówkach no długo nie przykryte były, choć bardziej lodowy koniec sezonu i zmrożony śnieg dłużej zalegał w niektórych miejscach. Dziwny jest ten świat.  Ale tak na oko i tak było lepiej niż w Tatrach.

IMG_8865.jpeg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.04.2025 o 16:25, Jeeb napisał:

aż trudno uwierzyć że na początku grudnia tyle śniegu napadało 

Dlatego w Krk sstar mógł jeździć do 1100 m. W Tatrach opad grudniowy to było może łącznie 40 cm, następny większy opad był dopiero w marcu.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AndRand napisał:

Dlatego w Krk sstar mógł jeździć do 1100 m. W Tatrach opad grudniowy to było może łącznie 40 cm, następny większy opad był dopiero w marcu.

Zdaje się że nie jeździłeś wtedy na nartach bo miałeś kontuzję.

Końcówka lutego byłem w Tatrach, akurat w SK i PL. Dało się dobrze zjechać, więc musiało jednak coś więcej padać niż tylko 40 cm.

PL z lutego:

IMG_1634.thumb.jpeg.819631044ea3ebdb39ed2fb7b6f393c9.jpeg

To z SK:

IMG_1635.thumb.jpeg.381c1624763187b32cfef7b1ebaa9566.jpeg

  • Like 3
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Dobry dzień/wieczór z Longyearbyen. Tak ciężko odróżnić tutaj kiedy jest "noc". 😄

Dzisiejsza wycieczka na szczyt Lars Hiertafjellet (876 m.n.p.m.) Śnieg do zjazdu perfekcyjny... spodziewałem się bardzo ciężkich warunków, a tutaj aż chciało się powtórzyć zjazd dwa razy.

Nasze ślady:

20250519_143448.thumb.jpg.7d9037a02ba323d0fea763c0b3e2bb53.jpg

20250519_143451.thumb.jpg.1d9d260e2ebd75cc138bc1b8dc38235e.jpg

Ze szczytu:

20250519_141653.thumb.jpg.0832de97c7682de8f6521bc057ad95e2.jpg

20250519_133850.thumb.jpg.9bb8f16fed6becdfcb31d281b4fe4bcb.jpg20250519_132012.thumb.jpg.74d34cb9c076c633704a0dfa74d2df7b.jpg

20250519_133231.thumb.jpg.e8f966c7f6851646d184fffa896994f4.jpg

20250519_132019.thumb.jpg.e77d07c194e1107704ca38755e937e07.jpg20250519_135631.thumb.jpg.293352ba2032416efdd0b7db8891de7a.jpg

 

 

20250519_140552.jpg

Edytowane przez Gerald
  • Like 11
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
24 minuty temu, marcinn napisał:

Super sprawa, gratulacje😎

Napisz proszę jak się tam znalazłeś, dostałeś logistycznie co by nie było w mieście najbardziej wysuniętym na północ na świecie 👀

Aż sprawdziłem, gdzie naszego Geralda wywiało... Svalbard, robi wrażenie... bajka. Narty jakieś dziwne.

Edytowane przez sstar
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, marcinn napisał:

Super sprawa, gratulacje😎

Napisz proszę jak się tam znalazłeś, dostałeś logistycznie co by nie było w mieście najbardziej wysuniętym na północ na świecie 👀

 

Ostatnio było podane że Svalbard chce zwiększyć liczbę turystów, chyba chcą rozbudować lotnisko. 

Skiturowo to coraz bardziej popularny teren. W tym sezonie gadałem z człowiekiem który był tam nawet na wyjeździe zorganizowanym. Last minute 8500 plus loty. 😉

Zauważyliście że jest strzelba na zdjęciu? 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, MarioJ napisał:

 

Ostatnio było podane że Svalbard chce zwiększyć liczbę turystów, chyba chcą rozbudować lotnisko. 

Skiturowo to coraz bardziej popularny teren. W tym sezonie gadałem z człowiekiem który był tam nawet na wyjeździe zorganizowanym. Last minute 8500 plus loty. 😉

Zauważyliście że jest strzelba na zdjęciu? 

 

Biathlon?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Gerald napisał:

Dobry dzień/wieczór z Longyearbyen. Tak ciężko odróżnić tutaj kiedy jest "noc". 😄

Dzisiejsza wycieczka na szczyt Lars Hiertafjellet (876 m.n.p.m.) Śnieg do zjazdu perfekcyjny... spodziewałem się bardzo ciężkich warunków, a tutaj aż chciało się powtórzyć zjazd dwa razy.

Nasze ślady:

20250519_143448.thumb.jpg.7d9037a02ba323d0fea763c0b3e2bb53.jpg

20250519_143451.thumb.jpg.1d9d260e2ebd75cc138bc1b8dc38235e.jpg

Ze szczytu:

 

 

Świetna jest ta pustka, żadnej konkurencji. To musi być piękne.

Z kolegą udało mi się to w Norwegii przeżyć. Pierwsze wejście w świeżym śniegu i nikogo więcej w dolinie aż do szczytu. To są piękne uczucia. 

Napisz coś o trasach. Czy są jakieś informacje w sieci o typowych drogach skiturowych? Czy macie jakieś tracki czy chodzicie całkowicie wg własnego rozeznania w terenie?

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, marcinn napisał:

Super sprawa, gratulacje😎

Napisz proszę jak się tam znalazłeś, dostałeś logistycznie co by nie było w mieście najbardziej wysuniętym na północ na świecie 👀

Bardziej na północ jest jeszcze Ny-Ålesund. Choć ciężko je uznać za miasto.

Do Longyearbyen doleciałem samolotem linii Norwegian Kraków-Oslo (nocleg) Oslo - Longyearbyen. Samolot  ma międzylądowanie w Tromsø w którym trzeba wysiąść i przejść odprawę paszportową. Pogoda w Tromsø była idealna. Miło było znów zobaczyć z lotu ptaka te wszystkie miejsca po których ponad 2 lata temu biegałem i zjeżdżałem w zimie na nartach (spędziłem tam wtedy 8 dni).

W Longyearbyen pierwszy raz widziałem bramkę do nadawania bagażu specjalnego bardziej oblężoną niż do normalnego. Oczywiście narty. Częstym widokiem były też pulki spięte z resztą bagażu. W sumie nawet nie wiem jak nadać pulki, bo w liście sprzętu sportowego chyba tego nie widziałem.

 

20250518_114909.jpg

20250518_120140.jpg

20250518_120120.jpg

20250518_092610.jpg

20250518_092656.jpg

20250518_065201.jpg

Edytowane przez Gerald
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, MarioJ napisał:

 

Ostatnio było podane że Svalbard chce zwiększyć liczbę turystów, chyba chcą rozbudować lotnisko. 

Skiturowo to coraz bardziej popularny teren. W tym sezonie gadałem z człowiekiem który był tam nawet na wyjeździe zorganizowanym. Last minute 8500 plus loty. 😉

Zauważyliście że jest strzelba na zdjęciu? 

 

Chyba zmniejszyć. Z tego co czytałem to teraz miały wejść jakieś dodatkowe obostrzenia. Rejsowe loty są tutaj tylko z Oslo. Tylko Norwegian i SAS. Sporadycznie czartery.

Oficjalnie poza Longyearbyen powinno się poruszać z długą bronią załadowaną nabojami takiego kalibru który powali niedźwiedzia. Ale proszę mnie nie pytać dokładnie, bo się na tym nie znam.

Oprócz tego warto ze sobą zabrać takie race hukowe.

Niby nie wolno wychodzić samemu bez broni, ale nie ma za to kar. W praktyce bardzo niebezpiecznie jest się poruszać przy morzu i górkach, bezpośrednio okalających morze bez broni. Tam niedźwiedzie są najbardziej aktywne.

Wczoraj byłem z przewodnikiem. Dzisiaj miałem płynąć do Barentsburga statkiem, ale wszystkie wycieczki na ten tydzień odwołali (choć było to już opłacone miesiąc wcześniej).
Jutrzejsza moja wycieczka skiturowa też została odwołana. Skitury robią tutaj tylko dwie firmy. Mało tego, nikt nie chciał się podjąć bycia przewodnikiem na następne dwa dni.

W związku z tym poszliśmy sami. Praktycznie wszyscy mówili że niedźwiedzi w górach się w ogóle nie widuje. One nie tracą energi na przemieszczanie się w góry, mają dość pokarmu nad morzem. Często zdarza się że sami ludzie z Longyearbyen nie biorą broni.
Poszliśmy na inną górę niż wczoraj - Trollsteinen. Ale że nam było mało, to powtórzyliśmy jeszcze wczorajszą miejscówkę i tak wyszło +/- 1300 m verticalu. Ogólnie to dużo ludzi opisuje że te okolice są kiepskie na narty. Często wieje, jest lód itd. Dodam że były to moje dwa najlepsze dni na nartach w tym sezonie. Z perfekcyjnym śniegiem. Warunki jak w środku zimy, 170 cm śniegu (z przewodnikiem robiliśmy profil lawinowy).

Tym co tutaj najbardziej kocham - jestem w rejonach polarnych (za kołem podbiegunowym w sensie) któryś raz, i za każdym razem czuje uspakajającą moc tych miejsc.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kordiankw napisał:

Zdjęcie kiepskiej jakości, ale przeglądając na smartfonie stawiam, że to Remington 783.

Mogłem zapytać, ale prawdę mówiąc broń nigdy mnie nie interesowała zbytnio.

Ale tak, na zdjęciu jest broń.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, MarioJ napisał:

Napisz coś o trasach. Czy są jakieś informacje w sieci o typowych drogach skiturowych? Czy macie jakieś tracki czy chodzicie całkowicie wg własnego rozeznania w terenie?

Jestem tu tylko od niedzielnego popołudnia, do południa w piątek. Więc planowałem 2-3 dni na nartach i 2 dni wycieczki statkami po fiordach z oglądaniem zwierząt.

Pierwszy dzień z przewodnikiem, dzisiaj sami. Ceny za usługi przewodnickie są kosmiczne.

Ogólnie z Longyearbyen to można wyjść na 3-4 najpopularniejsze górki. Możesz sobie tam znaleźć stoki z nachyleniem 20-50 st. My wybraliśmy takie do nie wiem.... moze 35 st. Ten pierwszy szczyt miał zjazd takim stokiem ala zjazd centralnym stokiem z Salatyna, może ciut lżejszy o parę stopni i krótszy chyba.

Jest przewodnik, Poli Arctici "Skitouring in Svalbard". Skromna cena około 500 NOK. Przekartkowałem go w kawiarnii. Jest tam sporo propozycji wycieczek w różnych miejscach wyspy.

Są tam opisane najpopularniejsze wersje zjazdów. Ale praktycznie wszędzie można zjechać w trudniejszym terenie niż opisane.

20250518_152024.jpg

Edytowane przez Gerald
  • Like 5
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj chciałem pojeździć na stoku narciarskim. Tak, jest tu wyciąg. I to z nawet niezłym przewyższeniem jak na trasę 500 m. Jak to w Norwegii bywa, często jest coś na ostatnią chwilę odwołane. No i wczoraj nie otworzyli, a jest czynny tylko 3x w tygodniu, do 25 maja przez 3 godziny wieczorem.

 

20250519_192039.jpg

20250519_194546.jpg

20250518_213027.jpg

  • Like 5
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Svalbard wywołuje jeszcze jedno przedziwne uczucie. Mianowicie, na skitury "powinno się" iść rano. No ale tu nie zachodzi słońce, i warunki nie zmieniają się diametralnie z tego powodu. Więc w zasadzie jak się ma ochotę, to można wystartować o np. 23:00. I też będzie fajnie.

Nigdy nie doświadczyłem tego uczucia. Dzisiaj wystartowaliśmy o 12:45 i po paru godzinach uświadomiliśmy sobie że czas naprawdę nie ma znaczenia. Możemy iść do północy. W plecakach i tak nie mamy czołówek.

To jest naprawdę coś niesamowitego. Szczególnie że nienawidzę rano wstawać.

Edytowane przez Gerald
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
6 godzin temu, Gerald napisał:

Svalbard wywołuje jeszcze jedno przedziwne uczucie. Mianowicie, na skitury "powinno się" iść rano. No ale tu nie zachodzi słońce, i warunki nie zmieniają się diametralnie z tego powodu. Więc w zasadzie jak się ma ochotę, to można wystartować o np. 23:00. I też będzie fajnie.

Nigdy nie doświadczyłem tego uczucia. Dzisiaj wystartowaliśmy o 12:45 i po paru godzinach uświadomiliśmy sobie że czas naprawdę nie ma znaczenia. Możemy iść do północy. W plecakach i tak nie mamy czołówek.

To jest naprawdę coś niesamowitego. Szczególnie że nienawidzę rano wstawać.

pozazdrościć, aż zajrzałem na stronę https://en.visitsvalbard.com/activity-planner/ski-touring-to-trollsteinen-svalbard-wildlife-expeditions-p5067003 ps w Górach Skalistych na niedzwiedzia daja dzwonki i ew gaz a tu konkretniej;-)

Edytowane przez sstar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, sstar napisał:

pozazdrościć, aż zajrzałem na stronę https://en.visitsvalbard.com/activity-planner/ski-touring-to-trollsteinen-svalbard-wildlife-expeditions-p5067003 ps w Górach Skalistych na niedzwiedzia daja dzwonki i ew gaz a tu konkretniej;-)

Chodziłem na Alasce po górach. Z gazem i dzwonkami. Od tamtego czasu w niektóre rejony w Europie również zabieram taki zestaw. Tak robiłem w Rumunii czy na Wielkiej Fatrze ostatnio. Problem w tym że w Europie nikt tak nie robi, i jest coraz więcej wypadków (Rumunia najwięcej). Z gazu się tu ludzie lekko śmieją, tymczasem w USA/Kanadzie ma on statystycznie bardzo wysoką skuteczność w połączeniu z hałasowaniem dzwonkami. Wyższą niż noszenie bronii. Poprzeglądaj sobie statystyki wypadków. Są bardzo niskie. U nas oczyście nie ma upierdliwych momentami baribali i nie ma Grizzly, ale brunatne też potrafią zaatakować.

Niedźwiedzie polarne na taki zestaw nie reagują. One są większe i bardziej groźne.

  • Like 2
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.05.2025 o 00:00, Gerald napisał:

Ogólnie z Longyearbyen to można wyjść na 3-4 najpopularniejsze górki. Możesz sobie tam znaleźć stoki z nachyleniem 20-50 st. My wybraliśmy takie do nie wiem.... moze 35 st. Ten pierwszy szczyt miał zjazd takim stokiem ala zjazd centralnym stokiem z Salatyna, może ciut lżejszy o parę stopni i krótszy chyba.

 

To bardzo ciekawy rejon. Tak się przyglądam, mam różne informacje i widzę że z punktu widzenia przygody narciarskiej to najlepsza opcja tam to chyba ski&sail.

Wrzuć też gdziekolwiek tutaj opisy i foto innych wycieczek, niż narciarskie. Myślę że wiele osób chętnie przeczyta.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, MarioJ napisał:

z punktu widzenia przygody narciarskiej to najlepsza opcja tam to chyba ski&sail

Na skitury tak. Druga piękna opcja to narty bc + pulki i kilkudniowa wycieczka.

28 minut temu, MarioJ napisał:

Wrzuć też gdziekolwiek tutaj opisy i foto innych wycieczek, niż narciarskie. Myślę że wiele osób chętnie przeczyta.

Tego jest naprawdę dużo, i do znalezienia w internecie. Jak masz jakieś konkretne pytania do odpowiem. Można tu jeździć na skuterach śnieżnych, pływać łodziami na wycieczki, kajaki, turystyka piesza, psie zaprzęgi itp. Ja byłem tylko na dwóch wycieczkach (tz teraz jestem na drugiej). Płynę statkiem.

Wczoraj udało się zobaczyć morświny.

IMG_20250522_092739_408.jpg

Edytowane przez Gerald
  • Like 6
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast opisywać wycieczki, zachęcam do lektury książki Ilony Wiśniewskiej "Białe". Polecam też inne jej książki o rejonach polarnych oraz wywiady. To doskonała reporterka północy.

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/225348/biale-zimna-wyspa-spitsbergen

 Spitsbergen to największa wyspa norweskiego archipelagu Svalbard w Arktyce i najbardziej na północ wysunięte siedlisko ludzkie na świecie. Mieszkają tu obywatele prawie pięćdziesięciu krajów, którzy przyjechali żyć i pracować w ciągłym zimnie, śniegu, ciemnościach nocy polarnej albo wiecznym słońcu dnia polarnego. Jedną z takich osób jest Polka – Ilona Wiśniewska, która z pasją odkrywcy i znajomością realiów pełnokrwistego mieszkańca opowiada historię niezwykłych miejsc Spitsbergenu. Opisuje opuszczone osady, kopalnie węgla, hotele, ale też międzynarodowy bank nasion czy Polską Stację Polarną w Hornsundzie.
Białe to swoista kronika dalekiej Północy i zapis losów współczesnych osadników, a nade wszystko galeria barwnych postaci zamieszkujących lodowaty archipelag, których języki, tradycje i temperamenty tworzą niepowtarzalny tygiel kulturowy.

Edytowane przez Gerald
  • Like 5
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...