Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

28 minut temu, Cosworth240 napisał:

trener był społecznie (nie płacili), za karnet nie płacili; sprzęt dawał na zasadzie wypożyczenia jakiś lokalny Ochsner Sport, czy InterSport, czy co oni tam mieli - dzieciaki na tym jeździły - oni za to nie płacili - po sezonie zwracali.

Czyli nie państwo, tylko społecznicy i prywatni sponsorzy. Tak powinno być, normalne. Często dochodzą rodzice.

30 minut temu, Cosworth240 napisał:

Wiesz ile lat miała Vonn jak się przeprowadziła do Colorado? Powiem Ci - 12 lat. Właśnie dlatego, że nie dało się w tej Minnesocie poważżnie trenować.

Wiem, przecież taki był sens mojej wypowiedzi. U nas chcą coś rąbać na Nosalu, że niby zawodnicy czy coś. Litości. Vonn nie jęczała.

  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, WojtekM napisał:

Czyli nie państwo, tylko społecznicy i prywatni sponsorzy. Tak powinno być, normalne. Często dochodzą rodzice.

Wiem, przecież taki był sens mojej wypowiedzi. U nas chcą coś rąbać na Nosalu, że niby zawodnicy czy coś. Litości. Vonn nie jęczała.

Do pewnego momentu robi to kombinacja rodzice, gmina (bo najczęściej ona jest właścicielem wyciągu), sponsorzy. Ale w pewnym momencie są tam różnego rodzaju reprezentacje na poziomie kantonów/landów lokalnych związków narciarskich (np. jakaś kadra dolnej Austrii lub tego typu), są też szkoły sportowe typu słynna szkoła sportowa w Staams. Więc wtedy wchodzi to na budżety samorządów bardziej ewentualnie związków sportowych, które z kolei mają zapewne dotacje z budżetu centralnego. 

My też mamy SMSy - Szkoły Mistrzostwa Sportowego, tylko jak jeszcze parę lat temu rozmawiałem z uczniem SMS Szczyrk to wyłaniał się tam smutny obraz szkoły, która nawet ma kłopot z liczbą tyczek dla swoich uczniów. Z tego co mi mówił znajomy, który ma tam teraz syna, to zmieniło się na plus. 

W nartach pojawiła się kadra Małopolski, gdzie ta notująca lepsze wyniki młodzież, która na codzień trenuje w klubach komercyjnych, może skorzystać z jakiś dotowanych wyjazdów i treningów.

Są zatem jakieś jaskółki. Co sprowadza nas do motywu przewodniego tego tematu. Na nic te zmiany na plus, jeżeli nie będzie inwestycji w infrastrukturę, bo tak i tak jest bidna w Polsce; zwłaszcza w zakresie stoków, które będą służyły do treningów. Nie upieram się, że ma to być koniecznie Nosal. Z drugiej strony ten stok jest prawie w mieście; trasa tam już i tak jakaś jest. Więc może lepiej tam niż rąbać hektary lasu gdzie indziej. Oczywiście rozumiem, że tutaj też trzeba trochę porąbać żeby móc zrealizować plany, które niedawno kreślono. Nie wiem, nie znam się na kwestiach przyrodniczych na tyle, żeby się wypowiadać z całą pewnością. Na pewno stok jest fajny do trenowania z uwagi na jego parametry. I to nie jest tak, że uważam że argumenty ekologów nie powinny wziąć góry - bo może powinny. Mój problem z argumentami ekologów są takie, że często nie ma tutaj jakiś wariantów pośrednich i otwarcia się na dyskusję, tylko jest zero jedynkowo, a w zasadzie zerowo. Nie bo nie, bo ryś, bo kaczka, bo dzik, bo jastrząb; a może da się to zrobić tak, żeby coś jednak zrobić przy możliwie małej ingerencji w przyrodę... bo to że budowa stoku narciarskiego to mega ingerencja w przyrodę, to jest dla wszystkich chyba jasne. Na tej zasadzie to można nic nie robić.

P.S. Nie wiem i zapewne Ty także tego nie wiesz, czy 10letnia, czy 12letnia Lindsey Vonn nie jęczała. Może ryczała i jęczała, a może nie. Co to w zasadzie zmienia w dyskusji, którą tu prowadzimy. Ta Lindsey miała ojca, który sam był narciarzem z sukcesami, trenowała od małego pod okiem uznanych trenerów. Podstaw miała się zatem od kogo uczyć. Faktem natomiast jest, że rodzina, gdy ona miała 12 lat, wyniosła się z tej Minnesoty, po to aby ona mogła trenować, więc raczej przeczy to teorii, że można bez możliwości trenowania na wysokim poziomie (czytaj odpowiednich stoków) odnieść sukces w tej dyscyplinie.   

 

  • Like 6
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Jeeb napisał:

W PL to wszyscy inwestorzy powinni się skrzyknąć i w centralnym miejscu postawić halę z prawdziwego zdarzenia 

Wiesz jak taka hala wpłynie na środowisko? Ile to wody do naśnieżania, ile śladu węglowego...
Coś Ty tak nie można. Przynajmniej w PL. 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.09.2025 o 20:56, Jeeb napisał:

 

a czego nie rozumiesz jeśli środowisko naturalne zostało poważnie zniszczone pod względem ekologicznym.

nigdy nie słyszałeś o zniszczeniu przyrody, wycinki lasów, osuszenia bagien, zabetonowania terenów zielonych,

skażenia środowiska, np. przez ścieki, toksyczne odpady, zanieczyszczenie powietrza, wody lub gleby,

utraty bioróżnorodności, czyli wyginięcia lub wypierania lokalnych gatunków roślin i zwierząt,

zakłócenia naturalnych procesów, jak np. cykle wodne, równowaga między gatunkami czy naturalna regeneracja terenu.

Aleś wrzucił wszystko do jednego wora, jak sławna Greta. Kazda działalność człowieka, ale nie tylko człowieka, także żubra, kota, myszy, motyla powoduje skutki w przyrodzie. Nawet brak działań, znaczy się działalność polegajaca na braku działań, powoduje skutki, i jak piszesz, degradację środowiska. Dam przykład, nawłoć. Zobacz jak toto wyparło inne rośliny, jakie toto agresywne i ile szkody czyni. Ale zmierzajmy do meritum, budowa takiego wyciągu, w mojej ocenie, nie jest tak szkodliwa dla przyrody jak inne działania człowieka, które powinnismy ograniczać. I dam tu kontrowersyjny dla niektórych przykład, elektrownie wiatrowe. Tematu nie będę rozwijał, no bo i po co. Chcę  tylko zwrócić uwage, że nie da się żyć żadnej istocie na Ziemi aby nie zarzucić jej degradowania środowiska. Tak, wiem, człowiek w tym wiedzie prym, no ale dewastowanie to dewastowanie, mierzmy to jedną miarą. Nawet gdybyśmy natchnieni ideą ochrony środowiska wszyscy wymarli na tej Ziemi, i tak zdegradowalibysmy ją w jakiś sensie. Trzeba więc żyć, świadomie wybierać rozwiazania, o co ogromnie trudno z uwagi na zbyt małą wiedzę decydentów, i nie tylko, bo i naukowców i badaczy. Tak więc proponuję budowę wyciągu, nawet całej stacji narciarskiej. Zapewniam was, że nie przyniesie ona większych negatywnych skutków przyrodniczych niż  np. jeden sklep sprzedający ubrania i obuwie, szczególnie te tzw techniczne, z uzyciem plastyku.    

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Bumer napisał:

Aleś wrzucił wszystko do jednego wora, jak sławna Greta. Kazda działalność człowieka, ale nie tylko człowieka, także żubra, kota, myszy, motyla powoduje skutki w przyrodzie. Nawet brak działań, znaczy się działalność polegajaca na braku działań, powoduje skutki, i jak piszesz, degradację środowiska. Dam przykład, nawłoć. Zobacz jak toto wyparło inne rośliny, jakie toto agresywne i ile szkody czyni. Ale zmierzajmy do meritum, budowa takiego wyciągu, w mojej ocenie, nie jest tak szkodliwa dla przyrody jak inne działania człowieka, które powinnismy ograniczać. I dam tu kontrowersyjny dla niektórych przykład, elektrownie wiatrowe. Tematu nie będę rozwijał, no bo i po co. Chcę  tylko zwrócić uwage, że nie da się żyć żadnej istocie na Ziemi aby nie zarzucić jej degradowania środowiska. Tak, wiem, człowiek w tym wiedzie prym, no ale dewastowanie to dewastowanie, mierzmy to jedną miarą. Nawet gdybyśmy natchnieni ideą ochrony środowiska wszyscy wymarli na tej Ziemi, i tak zdegradowalibysmy ją w jakiś sensie. Trzeba więc żyć, świadomie wybierać rozwiazania, o co ogromnie trudno z uwagi na zbyt małą wiedzę decydentów, i nie tylko, bo i naukowców i badaczy. Tak więc proponuję budowę wyciągu, nawet całej stacji narciarskiej. Zapewniam was, że nie przyniesie ona większych negatywnych skutków przyrodniczych niż  np. jeden sklep sprzedający ubrania i obuwie, szczególnie te tzw techniczne, z uzyciem plastyku.    

Zaniechania też powodują szkody w krajobrazie. Rospuda zarosła krzakami i nie da spłynąć kajakiem, Beskidek zarósł krzakami, Sahara zarosła krzakami kompletnie. Nie mówimy o szlachetnych drzewach, mówimy o kompletnym bajzlu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

W Muszynie był pomysł, naczelny ekolog zablokował: endemiczna trawa.

Dajcie spokój z tym durnym tematem hali... W Polsce możemy spokojnie jeździć po śniegu naturalnym, wspomaganym armatami. Przecież taka hala to jest dopiero dewastacja terenu i klimatu... Kompletnie nie rozumiem przyjemności jazdy w takim dziadostwie....

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Jusik2002 napisał:

Dajcie spokój z tym durnym tematem hali... W Polsce możemy spokojnie jeździć po śniegu naturalnym, wspomaganym armatami. Przecież taka hala to jest dopiero dewastacja terenu i klimatu... Kompletnie nie rozumiem przyjemności jazdy w takim dziadostwie....

Tu chodzi o trening, choć na krótkiej trasie, ale praktycznie cały rok.

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jusik2002 napisał:

Dajcie spokój z tym durnym tematem hali... W Polsce możemy spokojnie jeździć po śniegu naturalnym, wspomaganym armatami. Przecież taka hala to jest dopiero dewastacja terenu i klimatu... Kompletnie nie rozumiem przyjemności jazdy w takim dziadostwie....

Przed chwilą wróciłem z hali po 3 godzinach jazdy, świetna atmosfera, halę wybudowano na hałdzie odpadów przemysłowych a inwestor dostał potężne wsparcie z ministerstwa ochrony środowiska- to jest właśnie ekologia terenów przemysłowych 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Jeeb napisał:

Przed chwilą wróciłem z hali po 3 godzinach jazdy, świetna atmosfera, halę wybudowano na hałdzie odpadów przemysłowych a inwestor dostał potężne wsparcie z ministerstwa ochrony środowiska- to jest właśnie ekologia terenów przemysłowych 

Żebyśmy to jeszcze wiedzieli jak to na nas oddziaływuje i jakie skutki za sobą pociaga. W swej niepełnej wiedzy zakładamy, że jest to działanie pożądane. Zobaczymy, albo i nie, za ileś tam lat, albo kiedy uzyskamy wiekszy dostęp do informacji, co i tak nie gwarantuje, że będziemy mądrzejsi i lepiej spożytkujemy ten zasób informacji. Tak wiec żyjmy w przekonaniu że robimy dobrze, znaczy się budujemy stok narciarski na wysypisku, i że na nim spędzamy czas intensywnie trenując konsumując tlen, i nie tylko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hala na jakimś poindustrialnym terenie to jest dobry pomysł. Chociażby na Śląsku straszą budynki po zamkniętych hutach czy kopalniach. To są idealne tereny do zagospodarowania.

W Chorzowie w samym centrum miasta straszą budynki po hutach. Część nawet już zaczęto rozbierać - jak budynki po Hucie  Kościuszko. W Bytomiu, na terenie byłej kopalni Bobrek stworzono centrum ścianek wspinaczkowych - podobno jedne z lepszych w Polsce.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.09.2025 o 10:57, Cosworth240 napisał:

Nie wiem i zapewne Ty także tego nie wiesz, czy 10letnia, czy 12letnia Lindsey Vonn nie jęczała. Może ryczała i jęczała, a może nie.

Takie są realia sportu na wysokim poziomie. Żaden Nosal by jej nie zatrzymał w Minnesocie, chociaż to mroźny stan pod granicą kanadyjską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, WojtekM napisał:

Takie są realia sportu na wysokim poziomie. Żaden Nosal by jej nie zatrzymał w Minnesocie, chociaż to mroźny stan pod granicą kanadyjską.

Co ciekawe Petra Vlhová zaczynała swoją narciarską przygodę i tam na początku trenowała w Liptowskim Mikulaszu na niewielkim wyciągu narciarskim , na górze Haje. Spałem tam kiedyś  pod tym talerzykiem jest krótki ale dość stromy .Co ciekawe ośrodek przestał działać a w 2022 z pomocą Petry ośrodek ponownie zaczął działać co już raczej się nie zdarza aby mały ośrodek ponownie ruszył  , a ten działa pomimo bliskości Jasnej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Jeeb napisał:

Przed chwilą wróciłem z hali po 3 godzinach jazdy, świetna atmosfera, halę wybudowano na hałdzie odpadów przemysłowych a inwestor dostał potężne wsparcie z ministerstwa ochrony środowiska- to jest właśnie ekologia terenów przemysłowych 

Jak przejeżdżam obok hałdy w Łaziskach (90 m wysokości), to marzą mi się tam narty, choć maże ten plan rzeczywistość: skąd śnieg co zimę. Jedynym rozwiązaniem jest stok zadaszony.

Zresztą na prima aprilis miałem taki pomysł:image.png.ec564a5027dbed9d698d6cc69e7a60ae.png

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Zimnik napisał:

Co ciekawe Petra Vlhová zaczynała swoją narciarską przygodę i tam na początku trenowała w Liptowskim Mikulaszu na niewielkim wyciągu narciarskim , na górze Haje. Spałem tam kiedyś  pod tym talerzykiem jest krótki ale dość stromy .Co ciekawe ośrodek przestał działać a w 2022 z pomocą Petry ośrodek ponownie zaczął działać co już raczej się nie zdarza aby mały ośrodek ponownie ruszył  , a ten działa pomimo bliskości Jasnej 

W Mikulaszu (tuż obok, bez wjazdu do doliny) jest Ski Opalisko (Zavażna Poruba). Stok widziany z Mikulasza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Bumer napisał:

Żebyśmy to jeszcze wiedzieli jak to na nas oddziaływuje i jakie skutki za sobą pociaga. W swej niepełnej wiedzy zakładamy, że jest to działanie pożądane. Zobaczymy, albo i nie, za ileś tam lat, albo kiedy uzyskamy wiekszy dostęp do informacji, co i tak nie gwarantuje, że będziemy mądrzejsi i lepiej spożytkujemy ten zasób informacji. Tak wiec żyjmy w przekonaniu że robimy dobrze, znaczy się budujemy stok narciarski na wysypisku, i że na nim spędzamy czas intensywnie trenując konsumując tlen, i nie tylko. 

Górka Szczęśliwicka powstała na gruzach zniszczonej Warszawy wystarczy ją zadaszyć tak żeby wkomponowała się odpowiednio w otoczenie i spełni rolę całorocznej hali a mieszkańców jest dość żeby na siebie zarabiała  . Takich miejsc jest masa w PL .

Hala w Landgraaf z której korzystam już od dwóch lub nawet trzech sezonów to hala która powstała na terenach kopalnianych dokładnie na hałdach z których zrobiono bardzo piękny park rekreacyjny . Ścieżki do biegania, schody do kardio ,kanały na których można łowić ryby, wszystko w pięknej zlewnej scenerii, obok jest dość duży stadion do lekkoatletyki to świetne miejsce na festiwale plus koncerty . Także jak ktoś chce to nie trzeba dewastować tylko z dewastowanego zrobić coś co będzie służyło wszystkim .
Hala to miejsce idealne do nauki i do podnoszenia własnych umiejętność . 
Warto choć raz się wybrać żeby mieć jakiekolwiek własne zdanie .
Mi osobiście hala dała tyle,że nadrobiłem kilka lat i jestem choć późno zacząłem narciarstwo w totalnie innym miejscu gdym miał tylko czekać na okres zimowy. 

Hala w Peer wynajmowana jest przez kadry narodowe na którą przyjeżdżają tuzy PS i jakoś nie narzekają tylko tłuką tyczki . Hamburg podobnie i tak można wyliczać w nieskończoność . 

Hala działa 12 miesięcy a nie 3 przy słabych zimach lub max 4 miesiące w sezonie . Oczywiście gór i tego klimatu  nie zastąpi ale jest namiastka realnego narciarstwa nawet kiedy na zewnątrz jest ponad 30 st 

 

  • Like 5
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.09.2025 o 13:47, koliber napisał:

Brenna Ski Dolina zapowiada na Facebook'u dość istotne zmiany m.in. w "dostępności tras", cokolwiek to znaczy.

Idą w tym kierunku co większość stacji ostatnio, będzie łatwiej:

Drodzy Narciarze!
Powstał zupełnie nowy wariant zjazdu z naszej trasy głównej! 🚠⛷️

➡️ To około 250 metrów niebieskiej trasy o szerokości ok. 10 m i średnim nachyleniu 17–18%.
➡️ Dzięki niej można ominąć najbardziej stromy fragment trasy głównej (tam nachylenie sięga nawet 35%).
➡️ Już wkrótce trasa będzie w pełni oświetlona i sztucznie naśnieżana, co pozwoli cieszyć się nią także wieczorami! 🌙❄️

👉 To świetna alternatywa dla osób, które wolą łagodniejsze stoki i spokojniejszy zjazd.

Zapraszamy, by wypróbować nowy bypass i odkryć SKI Dolinę w jeszcze bardziej komfortowym wydaniu! 🎿💙

Tu zobaczysz nową trasę 👉 

 

 

  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2025 o 15:02, Victor napisał:

Górka Szczęśliwicka powstała na gruzach zniszczonej Warszawy wystarczy ją zadaszyć tak żeby wkomponowała się odpowiednio w otoczenie i spełni rolę całorocznej hali a mieszkańców jest dość żeby na siebie zarabiała  . Takich miejsc jest masa w PL .

Hala w Landgraaf z której korzystam już od dwóch lub nawet trzech sezonów to hala która powstała na terenach kopalnianych dokładnie na hałdach z których zrobiono bardzo piękny park rekreacyjny . Ścieżki do biegania, schody do kardio ,kanały na których można łowić ryby, wszystko w pięknej zlewnej scenerii, obok jest dość duży stadion do lekkoatletyki to świetne miejsce na festiwale plus koncerty . Także jak ktoś chce to nie trzeba dewastować tylko z dewastowanego zrobić coś co będzie służyło wszystkim .
Hala to miejsce idealne do nauki i do podnoszenia własnych umiejętność . 
Warto choć raz się wybrać żeby mieć jakiekolwiek własne zdanie .
Mi osobiście hala dała tyle,że nadrobiłem kilka lat i jestem choć późno zacząłem narciarstwo w totalnie innym miejscu gdym miał tylko czekać na okres zimowy. 

Hala w Peer wynajmowana jest przez kadry narodowe na którą przyjeżdżają tuzy PS i jakoś nie narzekają tylko tłuką tyczki . Hamburg podobnie i tak można wyliczać w nieskończoność . 

Hala działa 12 miesięcy a nie 3 przy słabych zimach lub max 4 miesiące w sezonie . Oczywiście gór i tego klimatu  nie zastąpi ale jest namiastka realnego narciarstwa nawet kiedy na zewnątrz jest ponad 30 st 

 

Myślisz, ze hałda ziemi  wykopanej skądś jest dewastacją środowiska, podczas gdy na niej wybuduje się ściezki, posadzi drzewka, ustawi ławeczki, czy przykryje ja halą, staje się już terenem niezdewastowanym? Myślisz, że dla określenia dewastacji terenu decyduje to, czy dany teren służy większej liczbie ludzi z pożytkiem dla nich? Można by dać tezę, że jest właśnie odwrotnie, ale ja nie będę rozwijał tego tematu. Chciałem tylko zwrócić uwagę aby nie nadużywać słów takich jak dewastacja środowiska, terenu, przyrody w przypadku realizacji inwestycji. Każda działalność człowieka jest ingerencją w środowisku, to chyba zrozumiałe. Nie jest możliwy byt człowieka bez właśnie ingerencji w środowisko, o czym niektórzy "ekolodzy" raczą zapominać. To coś na kształt obrońców zwierząt, którzy wybierają się na protest w obronie zwierząt, po śniadanku składającym się z szyneczki czy piersi kurczaczka, nie widząc sprzeczności takiego działania. Trudno oczekiwać od człowieka aby zaprzestał swojej aktywności dla idei jak najmniejszej ingerencji w środowisko. Tak więc niech powstają hale narciarskie, jak najwięcej. Nie mam nic przeciwko temu. Może tak właściciel stoku w Bałtowie wpadnie na taki pomysł, co by mi bardzo pasowało. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2025 o 09:52, Zimnik napisał:

Co ciekawe Petra Vlhová zaczynała swoją narciarską przygodę i tam na początku trenowała w Liptowskim Mikulaszu na niewielkim wyciągu narciarskim , na górze Haje. Spałem tam kiedyś  pod tym talerzykiem jest krótki ale dość stromy .Co ciekawe ośrodek przestał działać a w 2022 z pomocą Petry ośrodek ponownie zaczął działać co już raczej się nie zdarza aby mały ośrodek ponownie ruszył  , a ten działa pomimo bliskości Jasnej 

Tu jest ten stok https://maps.app.goo.gl/gicfz4m6Dzv8wh4q6

Dobrze go pamiętam, bo w 1996 roku tam testowałem swoje pierwsze nowe narty (przedtem zawsze miałem starsze po bratu). Petra w tym roku mogła być maksymalnie w wózku pod stokiem 😃

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem otwierać nowego wątku, ponieważ nie pasuje dosłownie do niczego, wrzucam tutaj.

 

AVvXsEjJCTOY4MtcjC7YOxB2CSSeDrJsD3Jj7Bn3
 
 — Mehr schifahren, weniger liftfahren! — pod takim hasłem swego czasu przebiegła modernizacja ośrodka narciarskiego Riesneralm polegająca na wymianie starych wolnych wyciągów na nowe szybkie. Zresztą o ośrodku będzie w dalszej części artykułu.

 

 — Maciek! A gdzie da się pojeździć najwydajniej? — zapytacie, przy założeniu, że najwydajniej oznacza największą możliwą ilość kilometrów przejechanych na nartach w dół po trasach przez narciarza w czasie tzw. dnia narciarskiego, czyli najczęściej od 9:00 do 16:00.

 

Napiszę Wam o kilku ośrodkach, które znam i które sam przetestowałem pod kątem rekordów w różnych krajach (Słowacja, Czechy, Włochy, Austria, Polska).
 
Zaznaczam, że zamieszczono w artykule zdjęcia własne.
 

1) SŁOWACJA – STRBSKE PLESO

 

 

AVvXsEgn0Vic4YkiSy44ZR7tEgtY8Ja2q82fzs4o
 
Ten ośrodek od lat sprzyja rekordom, a konkretnie od czasu instalacji wyprzęganej kolei linowej Solisko Express z czteroosobowymi krzesłami. Długość: 2070 m. Czas wjazdu: 6,7 minuty. Trasa w dół (wariantowa) to plus-minus 3 km zjazdu i ok. 430 m przewyższenia. Do tego szybka poma 1000 m (likwidowana i zamieniana na nowe krzesło) oraz u góry długa na ok. 1100 m dodatkowa szybka kolej. Zasadniczo raczej nie ma tam kolejek. Jeśli ktoś się skupi na jeździe na Solisko i długą w dół (ok. 3-5 minut zjazdu), jest w stanie wyrobić 5-6 zjazdów na godzinę. Mniej sprawny narciarz: 4-5, co i tak daje (przy 4) około 12 km na godzinę. 5 godzin jazdy to 60 km. Ja na ostatniej wizycie wyrobiłem niemal równe 70 km w dół, co potwierdził mi gopassowski system. Kilka lat wcześniej koledze wyszło na jakimś endomondowym systemie ponad 100 km, ale z wjazdami łącznie. I tak jest niemal... za każdym razem. Bez dwóch zdań, Pleso to najwydajniejszy ON w pobliżu Polski.
 

 

2) CZECHY – RAMZOVA

Więcej i link do całości: https://twojinstruktor.blogspot.com/2025/09/przed-sezonem-mehr-schifahren-weniger.html

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...