Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking polskich stacji narciarskich


JC

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze nie słyszałem o takim rankingu, który by w 100% zadowolił wszystkich (dodam że o jakimkolwiek rankingu). Ale mnie ten podoba się właśnie za to, że chyba po raz pierwszy próbuje podejść do tematu w tak kompleksowy sposób. Sądzę też, iż różnice pomiędzy oceną Skionline i narciarzami wzięły się stąd, iż redakcja starała się dokonać oceny 'na chłodno', biorąc pod uwagę przede wszystkim suche fakty, a my ocenialiśmy raczej kierowaliśmy się głównie sercem.

Najlepszy przykład: Białka - Pilsko. Pierwszy ośrodek wybudowany w zasadzie na pagórkach, ale naprawdę świetnie zorganizowany. Drugi ze kapitalnymi trasami, wspaniałymi widokami i... no właśnie, tej reszty na razie nie ma.

Tak więc w tym roku Pilsko czy SON po prostu nie miały prawa wyprzedzić Białki, ale za rok-dwa kto wie :happy:

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc w tym roku Pilsko czy SON po prostu nie miały prawa wyprzedzić Białki, ale za rok-dwa kto wie :happy:

Jeśli co roku TMR będzie podwyższał ceny karnetów, niewiele (a właściwie to prawie nic) inwestował i nie otwierał tras mimo dobrych warunków, to w kategorii "stosunek ceny do oferty" SON dostanie chyba 0 albo skończy na minusie :stupid:

PS Po tym, co TMR zaczął wyprawiać w Szczyrku, wizja przejęcia Pilska nie jest dobra :(

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, Białka jest zatłoczona, sam nie przepadam - ale bywam, np. na początku sezonu, kiedy u wszystkich kicha, a tam czasami już z pięć kilometrów tras otwartych... Paradoksalnie, to na co w Białce najbardziej narzekamy - czyli tłok i kolejki do krzeseł, wskazuje na to, że ludzie takiego właśnie ośrodka potrzebują. Zresztą drugie miejsce Zieleńca to potwierdza. Nie można się obrażać na to, że trafili w gust większości, zarobili na tym konkretnie, a potem tą kasę zainwestowali, żeby było jeszcze lepiej. Pod tym względem są ośrodkiem wręcz wzorcowym. Natomiast co do tego, ze potęga Białki wzięła się z mizerii tradycyjnie "lepszych" ośrodków jak Szczyrk, Pilsko, ale i Zakopane czy w Karkonoszach Karpacz i Szrenica, to chyba nikt nie ma wątpliwości. Na razie, próbując podejść do problemu najbardziej obiektywnie jak potrafię, trudno oprzeć się wrażeniu że to największa i najnowocześniejsza stacja w Polsce, chociaż zdecydowanie bardziej odpowiada mi sudecka Czarna Góra czy Jaworzyna Krynicka. Zgadzam się ze zdaniem, że jeśli Słowacy zrobią w Szczyrku czy też na Pilsku to co obiecują, to Białka przestanie być liderem. Tylko, że wtedy tłumy będą narzekać na kolejki w tamtych stacjach, a Białka odetchnie i co? będzie trochę fajniejsza? Zobaczymy :-)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ujemne punkty za przetłoczenie tras też były przyznawane??? :biggrin:

Popieram, na ostateczny wynik wpływ powinien też mieć czynnik bezpieczeństwa i komfortu jazdy.

Czyli czy stoki mają odpowiedni obszar w stosunku do przepustowości wyciągów.

Warto o tym więcej pisać w rankingach.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie weźcie pod uwagę, że jak mówi klasyk "normą jest ogół, a nie margines" i nie macie co się obrażać, na fakt, że w rankingu prowadzą ośrodki najciekawsze dla ogółu, a nie te dla zapaleńców.

Większość ocenia atrakcyjność ośrodka ze swojego punktu widzenia, a to nie zawsze jest zbieżne z tym co myślą o nim inni i to nawet w ramach jednej rodziny. Ci, którzy kochają Białkę na pewno nie ocenią wysoko Kasprowego i odwrotnie. Białka ma wszystko poza zróżnicowanymi trasami, Kasprowy ma dwie strome trasy, widoki i nic poza tym.

Ranking pokazuje też jakie mamy u nas prawo antynarciarskie. Tam gdzie nie trzeba walczyć z tysiącami przepisów i obrońcami wszystkiego, ośrodki rozwijają się całkiem przyzwoicie, a te które się rozwijają przyciągają klientów, natomiast jeśli tylko pojawia się cokolwiek do ochrony to droga inwestycyjna jest drogą przez mękę, a jak nie ma inwestycji to nie ma też popularności u ogółu.

Wg mnie ranking pokazuje odczucia większości i pozostaje mieć nadzieję, że będzie się on zmieniał w najbliższych latach, a pierwsze miejsca zajmować będą ośrodki na większych górkach :)

PS. W zestawieniu zabrakło, zabytkowej bo zabytkowej, ale całkiem sporej Kopy w Karpaczu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to brawa za ranking.

Widać jak Sudety ilościowo i powierzchniowo są w tyle do Karpat.

W obu rankingach tylko po 3 stacje z Sudetów.

Z tych dużych stacji bylem w 8 na 11, a w małych tylko w 5.

Czyli wychodzi że preferuję większe stacje.

Edytowane przez MarioJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobre wyniki.

Mnie pasują. Zyskałem pewność gdzie nie jeździć:biggrin::wink:

Jak będę wybierał gdzie jechać to zawsze będę patrzył na koniec zestawienia.:smile:

Szczególnie urzekło mnie zestawienie małych stacji.

4 miejsce Lakowa, 8 Jurgów, 27 - Mosorny, 30 Stożek.

Piszę o nich bo tam byłem.

Nie wiem co ludziska widzą szczególnie w przypadku Laskowej.

Ja jednak jestem jakiś niereformowalny. Zawsze patrzę na trasy a nie na tą całą resztę.

A w tym wypadku Laskowa ma się do Mosornego nijak.

Może to i dobrze? Przynajmniej na razie jeżdżę na niezatłoczonych trasach i bez kolejek.

Pozdrawiam

PS: Nie krytykuję tu wyboru ogółu, mam inne preferencje i tyle. W sumie fajny pomysł z tym rankingiem.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaden ranking nigdy nie sprawdzi się w 100% dla każdego narciarza.

Mimo tego ciekawe zestawienie i pochwała za czas i pracę :cheerful:

Na Mosornym nie byłem, ale na Laskowej tak.

Mi bardzo przypadła ta do gustu (za wyjątkiem kulinarnego).

"Warszawka" raczej nie zagląda, mało znana stacja, spokojna na uboczu.

Trasy przygotowane ok, można potrenować na czarnym (krótkim ale zawsze) odcinku.

Parkingi duże, cena w karnecie, obsługa cały czas pomaga.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Białka ma wszystko poza zróżnicowanymi trasami, Kasprowy ma dwie strome trasy, widoki i nic poza tym.

Pytanie co to jest to "wszystko" ? :)

Dla mnie podstawa to fajne trasy,o konkretnym nachyleniu,a tego Białka nie posiada. Wolę jedną trasę na Kasprowym,niż 10 w Białce.

Druga sprawa,dla mnie równie ważna,to klimat.Na Kasprowym czuję,że jestem w górach, a nie na polu za sdodolą.

Następna sprawa,to warunki śniegowe - na Kasprowym jeździmy wyłącznie po naturalnym śniegu.Dla mnie to zaleta,choć nie jestem przeciwnikiem sztucznego nasniezania.

Kolejna rzecz,to kto powiedział, że na Kasprowym mamy tylko 2 trasy? :) Jak w żadnej innej stacji,mamy tu możliwość fajnie pojeździć poza trasą po otwartej przestrzeni.

Mankamenty?

Dla mnie takie rzeczy,jak płatna toaleta,czy parking,są drugorzędne. Po pierwsze - pęcherz mam zdrowy,po drugie - parking mam obeznany... :cool::

Za to pochwalić mogę Kasprowego za szatnie u góry. Biorę plecak ze wszystkim co mogłoby się przydać i mam wszystko pod ręka. Są stacje,gdzie do auta daleko,albo wręcz podjechać trzeba skibusem,no i jest kicha,jak np. zrobi nam się gorąco...

Krzesełko na Goryczkowej archaiczne, ale mi to nie przeszkadza.Ze względu na szerokość trasy,czteroosobowa kanapa mogłaby tylko spowodować nadmierny tłok.

Jedynym poważnym mankamentem Kasprowego dla mnie,to ceny,zarówno skipass,jak i w knajpie na gorze.

Jak widać,"jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził"... :wink:

Edytowane przez johnny_narciarz
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc w tym roku Pilsko czy SON po prostu nie miały prawa wyprzedzić Białki, ale za rok-dwa kto wie :happy:

W rok-dwa można wybudować 2 - 3 może i nawet 4 nowoczesne koleje krzesełkowe.

A ile trzeba czasu by wybudować tak duże i nowoczesne zaplecze hotelowe jakie można znaleźć na Podhalu?

Ile czasu potrzeba by zmienić mentalność ludzi?

By tak jak w Białce witano mnie z uśmiechem na twarzy, a nie podpitym parkingowym?

Dziś w Białce są tłumy, kolejki i karnety po 99 zł, za cały dzień.

Cuda się zdarzają, więc załóżmy że TMR wraz z lokalną społecznością doprowadzają stan CAŁEJ infrastruktury do poziomu Białki w 2 - 3 lata.

Większość narciarzy tutaj już teraz stawiają ośrodki takie jak Pilsko czy SON wyżej niż Białkę z uwagi na urozmaicenie tras.

Czyli mamy super trasy, wyciągi i zaplecze.

Karnet kosztuje 200 zł, bo to uczciwa cena za taki zestaw.

Kolejki do wyciągu na pół godziny stania.

To co wtedy będzie cenniejsze?

10 zjazdów z Miziowej za 200 zł, czy 50 zjazdów z Kotelnicy po pustym i gładkim stoku za 120 zł?

Krzesełko na Goryczkowej archaiczne, ale mi to nie przeszkadza.Ze względu na szerokość trasy,czteroosobowa kanapa mogłaby tylko spowodować nadmierny tłok.

Jedynym poważnym mankamentem Kasprowego dla mnie,to ceny,zarówno skipass,jak i w knajpie na gorze.

Normalnym jest, że wraz z rozwojem pięknie położonych ośrodków będą pojawiać się właśnie te mankamenty.

Tłok i ceny.

Bo tylko wtedy możemy mówić o "inwestycji".

Do tej pory, działania na Pilsku lub pana Richtera w SON najlepiej definiowało słowo przeciwne inwestycji - "konsumpcja".

Edytowane przez John
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Beskidach znam sporo niewielkich stacji których pewnie nie słyszeliście,gdzie można pojeździć bez tłoku i za rozsądne pieniądze,zwłaszcza przemieszczając się przez granicę polsko-słowacką....

Nie ma tam co prawda lansu,ale trasy są zupełnie dobre a ceny rozsądne.A w tych bardziej znanych,jak Jaworzyna Krynicka ,której nie można nic zarzucić,jak idzie o konfigurację tras,za to potrafią zrobić karnet 2godzinny za 60 zł...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnym jest, że wraz z rozwojem pięknie położonych ośrodków będą pojawiać się właśnie te mankamenty.

Tłok i ceny.

Ale nienormalnym jest przeładowanie tras ludźmi w imię robienia kasy.

Stanąć w kolejce (oczywiście bez przesady) jeszcze można, ale żeby potem zjeżdżać w tłumie - to już się nie godzi.

Jeśli Szczyrk i Pilsko popełnią błędy Białki to o ile biznes będzie się kręcił to prawdziwi narciarze nie będą mieli tam czego szukać w sezonie feryjnym ani w weekendy. Pozostanie jedynie czas przed i posezonowy w tygodniu tj początek grudnia i marzec.

PS. Od razu uzupełniam że uważam że należy rozróżnić owych "prawdziwych narciarzy" których naczelnym celem każdego wyjazdu jest jazda na nartach i którzy świadomie wybierają stoki narciarskie pod tym kątem od "narciarzy" którzy traktują wyjazdy głównie towarzysko spędzając na stoku jedynie parę godzin dziennie i parę dni w sezonie.

Edytowane przez shuger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie podstawa to fajne trasy,o konkretnym nachyleniu,a tego Białka nie posiada. Wolę jedną trasę na Kasprowym,niż 10 w Białce.

Dokładnie!

Zasadniczym mankamentem rankingu jest to, że w ogóle nie uwzględnia przewyższeń osiągalnych w danym ośrodku!

Jestem pełen podziwu dla twórców sukcesu Białki i jej pierwsze miejsce uważam za całkowicie zasłużone, ale wynik rankingu sugerujący, że Białka (213 pkt) jest 3 razy lepsza od Kasprowego (72 pkt), jest absurdalny!

Edytowane przez Chris_M
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karnet kosztuje 200 zł, bo to uczciwa cena za taki zestaw.

(...)

zjazdów z Miziowej za 200 zł, czy 50 zjazdów z Kotelnicy po pustym i gładkim stoku za 120 zł?

A skąd wziąłeś te 200 zł? :eek: :stupid:

Jakaś nowa teoria spiskowa?

Jak na razie,taki Chopok,bijący na głowę wszystkie stację w promieniu kilkuset kilometrów,to koszt ok. 30 euro za dzień. Jak kozystasz z programu goopas,to nawet sporo mniej. Dlaczego wiec TMR miałby zażądać 200 zł za dzień? :confused::

Edytowane przez johnny_narciarz
perfidny ort :)
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość narciarzy tutaj już teraz stawiają ośrodki takie jak Pilsko czy SON wyżej niż Białkę z uwagi na urozmaicenie tras.

Czyli mamy super trasy, wyciągi i zaplecze.

Karnet kosztuje 200 zł, bo to uczciwa cena za taki zestaw.

Kolejki do wyciągu na pół godziny stania.

To co wtedy będzie cenniejsze?

10 zjazdów z Miziowej za 200 zł, czy 50 zjazdów z Kotelnicy po pustym i gładkim stoku za 120 zł?...

John, trochę wiary w wolny rynek.

Słowacy wysokie ceny już przetestowali u siebie:smile:

Byłem kiedyś miłośnikiem Velkiej Racy, niestety po wprowadzeniu euro i jego skoku cenowego względem złotówki, warunki cenowe stały się dla mnie nie do zaakceptowania.

Po ilości ludzi dochodzę do wniosku, że nie tylko dla mnie.

W piątek zawitałem tam powtórnie po 6 latach nieobecności.

Karnet całodniowy kosztuje normalnie 20E, trasy przygotowane i praktycznie cały ośrodek czynny.

Dla przypomnienia powiem, że był taki okres gdzie ten karnet kosztował 29E.

20E to 84zł za cały dzień. W SON taki karnet to koszt 85zł.

Słowacy poszli po rozum do głowy. Jak przestaliśmy tam jeździć to okazało się, że lepiej jest obniżyć ceny.

Da się? No pewnie.

Tak samo będzie z TMR-em, jak wywindują ceny to spadnie im ilość narciarzy a na to sobie pozwolić nie mogą.

Tak, że nie gdybajmy tylko poczekajmy aż uporają się z tym burdel....em po Panu R:biggrin::wink:

Ja jestem dobrej myśli. Nie boję się również o tłok. Pewnie, że po modernizacji ilość narciarzy w takim SON-ie wzrośnie ale inni też nie zasypują gruszek w popiele i się modernizują.

A co do Białki to chwała im za to co robią. Po pierwsze za to, że swoimi działaniami spowodowali to, że inni zobaczyli, że nawet u nas się da!!! I to uczciwie!!!!!!!!

Pozdrawiam

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie!

Jestem pełen podziwu dla twórców sukcesu Białki i jej pierwsze miejsce uważam za całkowicie zasłużone, ale wynik rankingu sugerujący, że Białka (213 pkt) jest 3 razy lepsza od Kasprowego (72 pkt), jest absurdalny!

Ja powiedziałbym, że wynik jest zastanawiający. Warto bowiem zwrócić uwagę na fakt, że Kasprowy dostał najniższą ocenę użytkowników, nie tylko wśród dużych stacji, ale w ogóle! Nie wiem z czego to wynik - Kasprowy oprócz swoich wad jak widać ma jeszcze koszmarną opinię, co nie przeszkadza temu, że wytrawni narciarze nie zamienią jej na żadną inne miejsce w Polsce. Wydaje mi się, że jeśli najpiękniejsza narciarska góra w kraju (a taką bez wątpienia jest Kasprowy) ma sezony, kiedy otwiera się w połowie stycznia (i to tylko połowę swoich tras), drugą połowę otwiera w lutym, a czasami w ogóle się nie otwiera, to nie ma szans konkurować z nowoczesnymi stacjami z naśnieżaniem i dobrym zapleczem. Może to i lepiej? Kto zna Kasprowy, nie przeszkadza mu ostatnie miejsce. Kto natomiast nie zna i swoją decyzję o przyjeździe w to miejsce uzależniłby od pozycji w rankingu, to faktycznie lepiej, żeby tu nie jechał :happy:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo będzie z TMR-em, jak wywindują ceny to spadnie im ilość narciarzy a na to sobie pozwolić nie mogą.

Tak, że nie gdybajmy tylko poczekajmy aż uporają się z tym burdel....em po Panu R:biggrin::wink:

Ja jestem dobrej myśli. Nie boję się również o tłok. Pewnie, że po modernizacji ilość narciarzy w takim SON-ie wzrośnie ale inni też nie zasypują gruszek w popiele i się modernizują.

A co do Białki to chwała im za to co robią. Po pierwsze za to, że swoimi działaniami spowodowali to, że inni zobaczyli, że nawet u nas się da!!! I to uczciwie!!!!!!!!

Pozdrawiam

nie możę być jednak monnopolu, a taki się szykuje jak TMR przejmnie Pilsko plus coś wybuduje w Zawoi

trzy duże ośrodki w bliskiej odległości od siebie w jednych rękach? do tego nie może dojść!!!

mamy ferie śląskie, nie widać jednak nadzwyczajnego tłoku w Beskidzie Śl.

cały ruch zaczyna się rozkładać, krzeseł przybywa i jest ich już sporo Wisła -6 Ustroń - 3, Istebna - 2 jeszcze tylko Brenna pozostała, konkurencja wśród małych jest spora

małe muszą walczyć z dużymi, ponadto trzeba szukać okazji

w poprzednią sobotę karnet dwugodziny na Zagroniu za 35 zł, od godz. 18 do 20 - 11 zjazdów bez kolejek

cena za zjazd wyszła 3,20 zł, gdzie jeden zjazd normalnie kosztuje 6,50 lub 7 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na razie,taki Chopok,bijący na głowę wszystkie stację w promieniu kilkuset kilometrów,to koszt ok. 30 euro za dzień. Jak kozystasz z programu goopas,to nawet sporo mniej. Dlaczego wiec TMR miałby zarządać 200 zł za dzień? :confused::

Gdybym Ja posiadał większość najlepiej położonych ośrodków w okolicy,

W dodatku wiedział, że konkurencja nie nadgoni (Kasprowy, 7 dolin itp. projekty stoją w miejscu od lat)

Zażądał bym 200 zł.

A karnety sezonowe i wielodniowe ustalił na takim poziomie by ludzie nie jechali w Alpy.

Ale to tylko moje zdanie i jakby co, to się z nim nie zgadzam :wink:

Pozdrawiam

Edytowane przez John
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym Ja posiadał większość najlepiej położonych ośrodków w okolicy,

W dodatku wiedział, że konkurencja nie nadgoni (Kasprowy, 7 dolin itp. projekty stoją w miejscu od lat)

Zażądał bym 200 zł.

A karnety sezonowe i wielodniowe ustalił na takim poziomie by ludzie nie jechali w Alpy.

Ale to tylko moje zdanie i jakby co, to się z nim nie zgadzam :wink:

Pozdrawiam

Jest w tym logika,ale ja bym tyle nie dał... :wink:

Myślę,że jest pewna psychologiczna bariera,która jak się przekroczy,to niestety straci się większość klientów. Przytocze znów Chopok, gdzie wciąż jest sporo promocji,bo nawet te 30 ojro to dla większości za dużo. Po prostu ludzie przestaną jeździć, albo wybiorą mniejsze stacje. Będą też tacy jak ja, którzy poszukają alternatywy,np. skitury. :)

No ale ustalić cenę za wielodniowy karnet niższą niż w Alpach,kiedy jednodniowy karnet jest droższy, byłoby trudno... :rolleyes::

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o ranking, to moim zdaniem jest to ranking popularności a nie jakości. Byłem we wszystkich 11 stacjach dużych. Myślę, że Jaworzyna i Czarna Góra powinny być co najmniej na pudle. W stacjach narciarskich różnica wzniesień to kwintesencja jakości. W warunkach gór średnich 300 m to cenzus dla dużej stacji narciarskiej. W związku z tym Białka i Zieleniec powinny mieć ujemne punkty na starcie. Może Białka ma super wyciągi, ale ja tam zawsze po 2-3 godzinach sprzedaję swój karnet. Nie dość że trasy w większości nudne to jeszcze tłum. Kompletnie nie rozumiem pozycji Azotów w Krynicy. To raczej ewidentnie średnia/mała stacja. Taka Laskowa czy Czantoria są zdecydowanie większe. Nawet sąsiedni Tabaszewski jest większy od Azotów!!!

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie co to jest to "wszystko" ? :)

Dla mnie podstawa to fajne trasy,o konkretnym nachyleniu,a tego Białka nie posiada. Wolę jedną trasę na Kasprowym,niż 10 w Białce.

Druga sprawa,dla mnie równie ważna,to klimat.Na Kasprowym czuję,że jestem w górach, a nie na polu za sdodolą.

Następna sprawa,to warunki śniegowe - na Kasprowym jeździmy wyłącznie po naturalnym śniegu.Dla mnie to zaleta,choć nie jestem przeciwnikiem sztucznego nasniezania.

Kolejna rzecz,to kto powiedział, że na Kasprowym mamy tylko 2 trasy? :) Jak w żadnej innej stacji,mamy tu możliwość fajnie pojeździć poza trasą po otwartej przestrzeni.

Mankamenty?

Dla mnie takie rzeczy,jak płatna toaleta,czy parking,są drugorzędne. Po pierwsze - pęcherz mam zdrowy,po drugie - parking mam obeznany... :cool::

Za to pochwalić mogę Kasprowego za szatnie u góry. Biorę plecak ze wszystkim co mogłoby się przydać i mam wszystko pod ręka. Są stacje,gdzie do auta daleko,albo wręcz podjechać trzeba skibusem,no i jest kicha,jak np. zrobi nam się gorąco...

Krzesełko na Goryczkowej archaiczne, ale mi to nie przeszkadza.Ze względu na szerokość trasy,czteroosobowa kanapa mogłaby tylko spowodować nadmierny tłok.

Jedynym poważnym mankamentem Kasprowego dla mnie,to ceny,zarówno skipass,jak i w knajpie na gorze.

Jak widać,"jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził"... :wink:

Johnny pełna zgoda, ale jak sam piszesz to Twoje odczucia, do których masz pełne prawo, jednak ranking bierze pod uwagę potrzeby ogółu, jak pisałem, i dlatego wygląda tak a nie inaczej. Tobie nie przeszkadza brak kibelka, parkingu, czy wielu knajp na stoku, ale już dla setki innych osób ośrodek bez takich "luksusów" jest niewiele wart, choćby nie wiem jak wypasione miał trasy.

A jak już porównujemy te dwa ośrodki to gdzie byś zabrał rodzinkę z dziećmi, która Cię odwiedziła w weekend i w której część osób jeździ słabo, część dobrze, a jeszcze inni wcale - Kasprowy czy Białka :smile: ?

Zgadzam się w pełni, że najważniejsze w ośrodku są w nim trasy i jeśli ich ranking by powstał (może JC ma jeszcze coś w zanadrzu) to na pewno by wyglądał on inaczej, jednak tu ośrodki oceniane były kompleksowo, jako całość i tak to wychodzi jak wychodzi, mimo, że wielu tu piszącym się to niespecjalnie podoba.:cool::

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Johnny pełna zgoda, ale jak sam piszesz to Twoje odczucia, do których masz pełne prawo, jednak ranking bierze pod uwagę potrzeby ogółu, jak pisałem, i dlatego wygląda tak a nie inaczej. Tobie nie przeszkadza brak kibelka, parkingu, czy wielu knajp na stoku, ale już dla setki innych osób ośrodek bez takich "luksusów" jest niewiele wart, choćby nie wiem jak wypasione miał trasy.

A jak już porównujemy te dwa ośrodki to gdzie byś zabrał rodzinkę z dziećmi, która Cię odwiedziła w weekend i w której część osób jeździ słabo, część dobrze, a jeszcze inni wcale - Kasprowy czy Białka :smile: ?:

Oczywiście, wszystko ma znaczenie. Tylko chodzi o proporcje (udziały) w ocenie. Ośrodek narciarski musi mieć trasy! W drugiej kolejności urządzenia wyciągowe. Potem cała reszta: restauracje, kible, parkingi, ski-busy etc.

Kiedyś prywatnie zrobiłem sobie kryteria dla określenia dużego ośrodka na miarę Polski i naszych południowych sąsiadów. Wyszło mi 4 km połączonych tras, przewyższenie 300 m oraz przepustowość wyciągów minimum 3000 o/h. Wyszło mi 9 ośrodków w Polsce (po zmianie kolejki dołączyła do nich Czantoria). Jako 10 dodałem Białkę za ilość tras i przepustowość. Co ciekawe w Czachach i na Słowacji jest takich ośrodków po niewiele ponad dziesięć w każdym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak już porównujemy te dwa ośrodki to gdzie byś zabrał rodzinkę z dziećmi, która Cię odwiedziła w weekend i w której część osób jeździ słabo, część dobrze, a jeszcze inni wcale - Kasprowy czy Białka :smile: ?

Dlatego moją wypowiedź zakończyłem takim powiedzeniem: "jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził" :wink:

Oczywiście,że taką grupkę nie zabrał bym na Kasprowy,a wziął bym ich na Rusin - rzadko jest tam tłok, szeroka trasa, krzesełko (obecnie już 2) i knajpa z rozsądnymi cenami. :cheerful:

Tu jeszcze poruszyłeś jedną ważną kwestię - inaczej patrzy ktoś, kto przyjeżdża z daleka na kilka dni,a inaczej ja,mając te stacje na wyciągnięcie ręki. Mi baza hotelowa jest obojętna, podobnie z restauracjami. Do tego na każdy ośrodek mam wypracowane metody, żeby np. nie płacić za parking,albo wygodnie zaparkowac. Ktoś,kto przyjeżdża z guzdrającą się rodziną, będąc o 11 w Szczyrku,może nie znaleźć miejsca parkingowego.Ba!Może nie dotrzeć nawet do tegoż placu,gdzie można "porzucić" auto... :tongue: Dla mnie Szczyrk, zwłaszcza na jednym karnecie,jest jedną z najlepszych stacji,dla wspomnianej hipotetycznej osoby to będzie koszmar. :rolleyes::

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem posty pobieżnie, może nadrobię później... na razie kilka moich spostrzeżeń:

1. Ilość ośrodków do oceniania - ogromna! Rozumiem, gdyby był to ranking na ulubioną stację, gdzie wystarczyłby jeden wybór i kliknięcie. Ale przy szczegółowym ocenianiu w poszczególnych kategoriach, wystarczyłoby 11 ośrodków "dużych" (Kopa, Szrenica, Świeradów, Czarna Góra, Szczyrk-COS, Szczyrk-SON, Pilsko, Czantoria, Jaworzyna, Dwie Doliny, Kasprowy), ze 20 "średnich" (wielkości tych wiślańskich: Soszów, Cieńków, Stożek, Skolnity, Osada) i osobna kategoria - ośrodki rodzinne (Istebna, Zieleniec, Białka, Bukowina, Łysa Góra itp.) - reszta to pojedyncze wyciągi, przy takich zimach jak ostatnie najczęściej często w ogóle nie uruchamiane. W zamian można rozważyć dodanie ośrodków czeskich i słowackich.

2. Rzeczywiście, w polskich warunkach bardzo trudno jest porównywać ośrodki takie jak Kasprowy, Szczyrk i Białka, bo to trzy różne światy. Tu już wszystko zależy od tego, kto jakie walory wyżej ceni (czy widoki, czy ilość tras, czy infrastrukturę).

3. Pozycja Białki trochę dziwi - zawsze wydawało mi się, że w ocenie ogółu ta stacja może prowadzić (jej popularność wynika raczej z mody), ale w ocenie fachowców jest to stacja przereklamowana, zatłoczona, gdzie buduje się wyciągi bez opamiętania na byle pagórkach. Choć to moje zdanie i mogę się mylić (nigdy w Białce nie byłem). Mogę się za to w pełni podpisać pod tym, co napisał chyba Janek 57 - na Kasprowym czuję się jak w górach, a nie jak na polu za stodołą, nawet gdyby postawiono na tym polu pięć kanap koło siebie.

4. Wśród ośrodków małych i średnich, znam głównie te beskidzkie i tu z wynikami mniej więcej mogę się zgodzić (druga pozycja Cieńkowa w pełni zasłużona), do większych jeżdżę częściej za granicę.

5. Wg mnie jako kryterium "awansu" do grona stacji dużych, można przyjąć 2 warunki: co najmniej jedna wyprzęgana kanapa/gondola i przewyższenie co najmniej 400 metrów (z drobnym "naciągnięciem" w przypadku Czarnej Góry i Dwóch Dolin). Można też rozważyć min. 2 trasy (co wykluczyłoby z tego grona Świeradów).

6. Kryteria - ja proponowałbym następujące: 1. Ilość i urozmaicenie tras, 2. Komfort jazdy (bardzo ważna cecha w ostatnich latach, z uwagi na przeludnienie tras), 3. Przyjazna atmosfera (odczucia subiektywne - miła obsługa, atrakcje dodatkowe), 4. Walory widokowe, 5. Łatwa dostępność (parkingi, jakość dróg, komunikacja miejska/skibusy), 6. Noclegi i gastronomia, 7. Stosunek cen do jakości. Dwie pierwsze mogą być oceniane w szerszej skali, jako te mające większy wpływ na ocenę końcową (np. do 10 punktów, a nie do 6). EDIT: No i infrastruktura, o której zapomniałem (też 0-10 pkt).

Edytowane przez koliber
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, wszystko ma znaczenie. Tylko chodzi o proporcje (udziały) w ocenie. Ośrodek narciarski musi mieć trasy! W drugiej kolejności urządzenia wyciągowe. Potem cała reszta: restauracje, kible, parkingi, ski-busy etc.

Kiedyś prywatnie zrobiłem sobie kryteria dla określenia dużego ośrodka na miarę Polski i naszych południowych sąsiadów. Wyszło mi 4 km połączonych tras, przewyższenie 300 m oraz przepustowość wyciągów minimum 3000 o/h.

Gdyby przy obecnych kryteriach do rankingu dodać park rozrywki w Chorzowie, to myślę, że zająłby całkiem wysokie miejsce :)

Bo w końcu jest nowoczesna i długa kolejka linowa, są parkingi, kible, restauracje, ośrodek niewątpliwie bardzo przyjazny dla dzieci i dla rodziny...

A że nie ma tras narciarskich? Przecież w obecnym rankingu ich ilość i atrakcyjność ma dość niewielki wpływ na wynik :biggrin:

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...