Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Sellaronda - odkrywamy na nowo


JC

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, JC napisał:

Nawet nie wiecie, jak bardzo się cieszę, że mogę odkopać ten zapomniany temat. Jutro wracam w Alpy, wracam m.in. na Sellarondę, gdzie będę realizował filmy pod wspólnym tytułem "Sekrety Sellarondy". W 2015 roku powstał cykl tekstów na temat Sellarondy, a teraz ma powstać cykl filmów, w których zaproszę Was w miejsca, w których może nie byliście.

🙂, będę wypatrywał człowieka z kamerą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, waldek71 napisał:

Ma być sakramencko zimno, windchill poniżej -20, głównie niedziela-poniedziałek-wtorek. Pogoda w kratkę z przewagą słońca. Akumulatory do gopro mogą mieć problemy🙂. Istnieje jakaś agenda do upublicznienia?

Mróz mi nie straszny. Zawsze mam duży powerbank, do którego podłączona jest, cały czas, kamera GoPro

Plan jest taki:

12.12 Poniedziałek - Val Gardena Seceda 
13.12 Wtorek - Saslong,
14.12 Środa - Alta Badia
15.12 Czwartek - Sellaronda, dolina Edelweiss
16.12 Merano200
17.12 Plose
18.12 Gitschberg
19.12 Kronplatz
 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seceda... 10 km trasa do Urtijei, w drugiej połówce raczej nudnawa, ale dwa "momenty" utkwiły mi w pamięci - światła uliczne na stoku (w tym miejscu stosunkowo wąskiej ścieżce) i w drodze powrotnej kolejka ze stacji przesiadkowej Seceda 2, pamiętająca chyba z lat 70te, w ostatniej części trasy wspina się niemal pionowo przy skałach;

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry najpiękniejsze góry na świecie, dzień dobry Południowy Tyrol, dzień dobry Val Gardena.

Od dziś przez następne dni będę przygotowywał materiał z ośrodków narciarskich w Południowym Tyrolu.

Pierwsze cztery dni poświęcę na Sekrety Sellarondy. Odkryję dla Was tajemnice Wielkiej Pętli. Pojadę w miejsca mniej znane, pokaże jak przejechać Sellarondę, aby jazda nie była nudna, odwiedzę najlepsze restauracje na stokach.

W kolejnych dniach wpadnę do ośrodków, w których jeszcze nie byłem - Merano 2000 i Gitschberg, następnie wrócę po wielu latach do Plose. Na koniec przejadę po najbardziej stromych trasach na Kronplatzu.

 

DF7A30B2-4B0A-4391-AF05-5EBD685C5F00.jpeg

7B3A26AB-AA04-4645-B8D3-9B738EE57C03.jpeg

  • Like 5
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Sella Ronda narciarsko jest nudna. Całość przejechana przy małej liczbie ludzi. Przy dużej w sezonie jeszcze gorzej. Na pętli będą może ze 4 fajne trasy, reszta to trawersy i dojazdówki. Widoki ładne, tu nie da się zaprzeczyć. W sumie najbardziej ubawiłem się na ostatnich trasach do Corvary (odwrotnie do ruchu wskazówek zegara). Lepsza opcja to jeździć na przyległych ośrodkach. Objazd może raz na wyjazd. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Chertan napisał:

Lepsza opcja to jeździć na przyległych ośrodkach. Objazd może raz na wyjazd. 

Ja należę do obozu tych, którzy Sella Rondę lubią zachowując należne proporcje, tzn. oczywiście, że sama w sobie nie jest esencją samego narciarstwa. Natomiast mam do niej wyjątkowy stosunek jako do zjawiska, czyli możliwości przemieszczania się po różnych zakątkach Dolomitów w szybki i przyjemny sposób oraz jako możliwości kontemplacji otoczenia (to też leży w szerokim spektrum narciarstwa). Moją metodą jest zrobienie jednej pętli w czasie dnia z wykorzystaniem mniej uczęszczanych okolic w każdym z jej zakątków. Wadą tego sposobu jest konieczność przedzierania się przez niemiłosiernie sfatygowane odcinki, które między godziną powiedzmy 15:00, a 16:30 są zawalone maruderami, którzy nie są pewni dotarcia do miejsca swojego startu. Jest kilka takich miejsc, ale szczególnie jest to zjazd z Ciampinoi w stronę Plan de Gralba. Tam już około 11:00 jest kartoflisko, co w połączeniu z tym, że większość użytkowników jeździ słabo albo bardzo słabo i jest ich dużo, powoduje, że te kilka minut nie należy do przyjemnych. Nota bene dwa tygodnie temu zaliczyłem tam glebę chcąc sobie nieco skrócić czas. 

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Sekrety Sellarondy - dolina Edelweiss. Miejsce do którego niewiele osób zagląda w trakcie objazdy Sellarondy. A szkoda, bo są tam ciekawe trasy dla zaawansowanych, a także doskonały stok dla początkujących. Zapraszam do obejrzenia krótkiego filmu jaki nagrałem w trakcie grudniowego pobytu w Południowym Tyrolu. Vlogi z serii Sekrety Sellarondy wkrótce na moim kanale na YouTube.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Wybieram się pierwszy raz do Włoch i czwarty raz w Alpy(Arosa-Lenzerheide, Hintertux, Solden-Gurgle). Upatrzyłem sobie objazd Sellarondy na koniec marca.

1. To dobry wybór na termin powiedzmy 20-30 marca?
2. Jak tam z ekspozycją tras na słońce? W jakim rejonie dłużej trasy trzymają?
3. Gdzie najlepiej spać, żeby mieć w pobliżu najDŁUŻSZE trasy? O La Longi już słyszałem, ale wysłucham innych propozycji.
4. I jeszcze z innej beczki. Jak w tym terminie byście mieli do wyboru Sellarondę lub składak Ischgl-Zillertal Arena to którą opcję wybieracie? Ja lubię słońce, ale bardziej z nazwy, bo nie cierpię jeździć w mokrej kaszy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, kael napisał:

Jechać, na górze na pewno przymrozi w nocy a masz jazdę w słońcu a nie w mglisku.

W nocy coś przymrozi OK. Ale czy w dzień nie puści zbyt mocno przy 3-5 na plusie? Zjazd do dolin to już może być totalna masakra, ale może się mylę bo nie znam za dobrze Alp, a Dolomity to zupełnie pierwszy raz.

https://www.valgardena.it/de/wetter-groeden/wetterstationen/
 

3 godziny temu, idealist napisał:

Poczekać, w kolejnym tygodniu w nocy będą ujemne temperatury.

Dzięki za opinie. Lubię słońce jak każdy, ale też jak mam wybierać to wole zmrożone trasy niż ciapę. Także widzisz chyba akurat w tej dyskusji się akurat zgadzamy :)

Przepraszam, jeśli Cię uraziłem poprzednio. Nie miałem tego na celu. Po prostu mam inne zdanie na temat szeroko pojętej turystyki narciarskiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.03.2023 o 16:57, ski89 napisał:

Wybieram się pierwszy raz do Włoch i czwarty raz w Alpy(Arosa-Lenzerheide, Hintertux, Solden-Gurgle). Upatrzyłem sobie objazd Sellarondy na koniec marca.

1. To dobry wybór na termin powiedzmy 20-30 marca?
2. Jak tam z ekspozycją tras na słońce? W jakim rejonie dłużej trasy trzymają?
3. Gdzie najlepiej spać, żeby mieć w pobliżu najDŁUŻSZE trasy? O La Longi już słyszałem, ale wysłucham innych propozycji.
4. I jeszcze z innej beczki. Jak w tym terminie byście mieli do wyboru Sellarondę lub składak Ischgl-Zillertal Arena to którą opcję wybieracie? Ja lubię słońce, ale bardziej z nazwy, bo nie cierpię jeździć w mokrej kaszy :)

1. dobry

2. najdłużej zjazd z Marmolady, czarne trasy w Arabbie, Saslong i Dantercepies w Gardenie

3. Spać w Arabbie albo Wolkensteinie. La Longia jest przereklamowana i w dolnej części będzie słabo

4. W tym terminie to lepiej Austria ale ten składak Ischgl- Zillertal Arena trochę bez sensu. Albo jedno albo drugie.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.03.2023 o 13:50, ski89 napisał:

W nocy coś przymrozi OK. Ale czy w dzień nie puści zbyt mocno przy 3-5 na plusie? Zjazd do dolin to już może być totalna masakra, ale może się mylę bo nie znam za dobrze Alp, a Dolomity to zupełnie pierwszy raz.

11.03 jeździłem na ValGardenie w pełnym słońcu, na dole było ponad 10 stopni, było znacznie mniej ludzi niż przez cały tydzień (jakiś niesamowity najazd Polaków i Czechów) i trasy trzymały się  dobrze do końca dnia (oczywiście poza odcinkami Selli, one padają już ok 10/11) 

A zjazd na sam dół w marcowych warunkach pod koniec dnia to największa frajda i super ćwiczenie😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...
W dniu 13.03.2023 o 16:57, ski89 napisał:

Wybieram się pierwszy raz do Włoch i czwarty raz w Alpy(Arosa-Lenzerheide, Hintertux, Solden-Gurgle). Upatrzyłem sobie objazd Sellarondy na koniec marca.

1. To dobry wybór na termin powiedzmy 20-30 marca?
2. Jak tam z ekspozycją tras na słońce? W jakim rejonie dłużej trasy trzymają?
3. Gdzie najlepiej spać, żeby mieć w pobliżu najDŁUŻSZE trasy? O La Longi już słyszałem, ale wysłucham innych propozycji.
4. I jeszcze z innej beczki. Jak w tym terminie byście mieli do wyboru Sellarondę lub składak Ischgl-Zillertal Arena to którą opcję wybieracie? Ja lubię słońce, ale bardziej z nazwy, bo nie cierpię jeździć w mokrej kaszy :)

1. Niedobry. To już jest gwałtowne ocieplenie.

2. jw. Utrzymają się wysoko i te północne - np Marmolada

3. okolice Arabby

4. Wybieram zdecydowanie Ischgl

-----------------

Teraz widzę, ze to jakaś złota łopata ;). Ale i tak wybieram Ischgl!

 

Edytowane przez Wujot
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, ski89 napisał:

Zakończenie sezonu jednak było w Ischgl, ale co się odwlecze.... ;)

Planuje rozpocząć sezon w Dolomitach. Celuje w początek grudnia. Wiem, że od 15.12 jest rozgrywany PŚ w Val Gardenie i Alta Badia. Wiecie z doświadczenia ile dni przed zawodami trasy są zamykane pod zawody?

Z moich obserwacji to na pewno było co najmniej 3 dni.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ski89 napisał:

Zakończenie sezonu jednak było w Ischgl, ale co się odwlecze.... ;)

Planuje rozpocząć sezon w Dolomitach. Celuje w początek grudnia. Wiem, że od 15.12 jest rozgrywany PŚ w Val Gardenie i Alta Badia. Wiecie z doświadczenia ile dni przed zawodami trasy są zamykane pod zawody?

W tamtym roku roku Sasslong był zamknięty od niedzieli (przed sobotnim biegiem zjazdowym) a Gran Risa była otwarta jeszcze w poniedziałek (przed niedzielnym slalomem)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Cappo napisał:

Czyli spokojnie rano w auto, o 9 start i nawet z przerwą obiadową do zrobienia. 

Start to nawet o 8.30 ;)  Zaparkuj w Corvarze, albo w Colfosco. Sama runda może zająć niecałe 3 godziny, ale nie o to chodzi. To, co narciarsko jest najciekawsze z reguły jest 200m w bok.  Potraktuj Sellarondę jako autostradę (niestety dość szybko zdegradowaną) i pozwiedzaj okolice, na co przyda się czas.   Ważne, żeby przed zamknięciem wsiąść w Val Gardenie na Dantercepies - na spokojnie zjedziesz do Colfosco, nawet jak już zamkną wyciągi.

Oczywiście na pierwszy raz tylko przy fajnej pogodzie.

Podejrzewam, że po takiej eksploracji Kronplatz będzie trochę mniej kuszący 🙃.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...