Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Wybór nart skiturowych


Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, MarioJ napisał:

ATK RT EVO, jest bliźniacze niemal do CRESTa, ale wyeliminowano słabości tego modelu.

RT EVO waży katalogowo tyle samo co CREST, czyli 280g.

Dodatkowo ma jednak:

  • automatyczny skistoper, jestem nim zachwycony, nie trzeba nic naciskać dodatkowo, działa automatycznie i działa dobrze,
  • dwa stopnie do podchodzenia, więc bez obracania piętki (ręką) mamy w sumie trzy pozycje do podchodzenia: płaska, +35mm, +48mm - analogicznie jak w starym Raider 2.0, czy w obecnym RAIDER, stopnie troszkę powiększone w stosunku do starych modeli.

IMG_5105.JPG

ATK RT 10 EVO z drobiazgami w kolorze żółtym.

iview_5052075-001_pic1.thumb.jpg.ada086a93d3ea7d6aaab23c9dcb2818f.jpg

Zauważyłeś że żółte RT 10 EVO przypominają bardziej  ATK Haute Route, widać profilowanie i cieniowanie elementów

ATK wiazania1.jpg

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, MarioJ napisał:

 

Ty chodzisz sam, ja chodzę z kolegami, często równie dociekliwymi i wymagającymi.

Zbieram wiedzę i opinię również od nich, bezpośrednio w terenie i w rozmowie. Widzę jak jeżdżą i co potrafią.

Mam więc bezpośredni wgląd w takie modele jak: Marker Alpinist (niepolecane), Salomon MTN (dobre), Dynafity pełno.

Z innych marek wiem że G3 ION jest też dobrym modelem.

 

No i sugerujesz się opiniami z użytkowania, które nic nie mówią. Bo łatwość wpięcia w piny, zmiana trybu czy blokowanie skistopa to pierdoły do których można się w 10 minut przyzwyczaić.

Widać, że uznajesz brak prereleasu jako ocenę działania wiązania podczas gdy to ocena nie-działania wiązania, która może być na różne sposoby zaburzona.

Ponieważ jesteś fanboyem to dyskusja o konstrukcyjnych ograniczeniach pinów jest z tobą niemożliwa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, AndRand napisał:

No i sugerujesz się opiniami z użytkowania, które nic nie mówią. Bo łatwość wpięcia w piny, zmiana trybu czy blokowanie skistopa to pierdoły do których można się w 10 minut przyzwyczaić.

Widać, że uznajesz brak prereleasu jako ocenę działania wiązania podczas gdy to ocena nie-działania wiązania, która może być na różne sposoby zaburzona.

 

Nie, zbieram opinie od kolegów którzy dużo skiturują. Pytam się czy mają problemy z wiązaniami, czy mają wypadki, jakie ? Czy wiązanie ma felery ? Jakie mają odczucie w zjeździe? Widzę jak koledzy jeżdżą. Nie biorę pod uwagę opinii ludzi początkujących.

To są prawie takie same opinie, jakby były moje własne.

Poza prereleasem dla mnie ważne jeszcze są: jakość trzymania narty na zjeździe, łatwość wpinania, komfort zmiany stopni podchodzenia, waga, wypinanie wiązania przy wypadku. Kolejność przypadkowa.

 

  • Like 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, MarioJ napisał:

Poza prereleasem dla mnie ważne jeszcze są: jakość trzymania narty na zjeździe, łatwość wpinania, komfort zmiany stopni podchodzenia, waga, wypinanie wiązania przy wypadku. Kolejność przypadkowa.

 

Ja mam jedno kryterium - CZY DZIAŁA?

Dlatego o Shiftach i Xenikach mówię z zastrzeżeniem bo jeszcze nie miały okazji zadziałać.

To co mogę radzić - jeśli wiązanie ustawione na nasz DIN ma prereleasy to trzeba zmienić wiązanie.

DIN wynika niby z całkowitej wagi z osprzętem, ale tak naprawdę to decyduje wytrzymałość kończyn. Dotyczy to również wiązań zjazdowych o wysokim DIN - wysoki DIN jest po to, żeby był ustawiony w połowie zakresu, bo wtedy wiązanie najlepiej działa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, surfing napisał:

Gratuluję pięknego zestawu z  Salomon MTN Summit 79.

Jak wrażenia z nart, miałeś okazję porównać z Atomic Backland 78 UL ?

 

To jest bardzo trudne, aby mieć wgląd w wiele modeli nart 🙂  Nie porównywałem.

MTN Summit 79 to model już nieprodukowany, ostatnie sztuki na wyprzedażach. Oparłem się na recenzjach. Na razie za wcześnie na moją własną recenzję, ale wstępnie zestaw spełnił moje oczekiwanie, a narta jeździ 🙂

Mam ją krótszą 164cm (przy 174 wzrostu), aby było bardzo lekko i sprawnie. No i między drzewami, lub w jarach, jeździ się naprawdę zwinnie na takiej wąskiej i krótkiej narcie. Narta jest sztywna, ale jak bardzo sztywna to się jeszcze okaże.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, MarioJ napisał:

@sstar Powiedz po co wrzucasz takie reakcje ? Bez merytorycznego głosu, to tylko zaogniasz relacje. Wkurzają mnie takie Twoje puste znaczniki.

 

image.png.5b52d2bd34f949b94c446ecea05053d5.png

No jak piszesz, ze kolejność przypadkowa, a AndRand podkreśla priorytety, to zgadnij z kim się zgadzam, a czyje zdanie lekko mnie dziwi. Wyluzuj, zaśmiej się z siebie, zażartuj, więcej dystansu i autoironii. Idź na stand up Szczęsniak dziś chyba w Bielawie.

 

 

Edytowane przez sstar
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, sstar napisał:

No jak piszesz, ze kolejność przypadkowa, a AndRand podkreśla priorytety, to zgadnij z kim się zgadzam, a czyje zdanie lekko mnie dziwi. Wyluzuj, zaśmiej się z siebie, zażartuj, więcej dystansu i autoironii. Idź na stand up Szczęsniak dziś chyba w Bielawie.

Co Ci nie odpowiada w tym że piszę kolejność przypadkowa? To oznacza że wszystkie cechy są ważne. A może nie mam czasu ich publicznie priorytetyzować albo nie chcę. Stąd kolejność przypadkowa.

Ale tych pejoratywnych reakcji już dałeś sporo w tym wątku. Pisałeś kiedyś do wszystkich że jesteś miłym i spokojnym gościem. To się nie kleji z Twoim zachowaniem, które ciągle kogoś poucza poprzez dislikes.

Dyskutujemy tutaj z Andrand, ale nikt z nas nie daje negatywnych znaków czy ocen. Nikt poza Tobą mi nie daje negatywnych ocen. Jak masz inne zdanie niż ja, to prosze Cię bardzo możesz je mieć. Wiele osób ma inne zdanie, niż ja, ale tylko TY masz czelność dawać mi ciągle dislikes. INNI jeśli się ze mną nie zgadzają, to albo nic nie reagują, albo ze mną dyskutują - i to szanuję.

Więc pokaż w praktyce że jesteś miłym gościem dla WSZYSTKICH.

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AndRand napisał:

Ja mam jedno kryterium - CZY DZIAŁA?

Dlatego o Shiftach i Xenikach mówię z zastrzeżeniem bo jeszcze nie miały okazji zadziałać.

 

Dla mnie to jest zbyt uproszczone podejście.

Wydaje mi się że wiele kryteriów które ja wpisałem, to są kryteria które składają się na ogólnikowe CZY DZIAŁA. Więc częściowo się zgadzamy. Ale ja przed zakupem nie sprawdzam kryterium CZY DZIAŁA, tylko sprawdzam wszystkie szczegółowe kryteria.

Do zestawu kryteriów dodałbym jeszcze: awaryjność (w sensie że coś się urywa, coś się psuje).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, AndRand napisał:

Co do Xeników - znowu wyszedł fanboy

Daruj sobie takie pejoratywy, bo to jest naprawdę płytkie i prymitywne.

Xenic są awaryjne, zgłaszane przez ludzi, dobrych rajderów.

Ale oczywiście powodzenia w użytkowaniu.

 

Edytowane przez MarioJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MarioJ napisał:

MTN Summit 79 to model już nieprodukowany, ostatnie sztuki na wyprzedażach. Oparłem się na recenzjach. Na razie za wcześnie na moją własną recenzję, ale wstępnie zestaw spełnił moje oczekiwanie, a narta jeździ 🙂

Mam ją krótszą 164cm (przy 174 wzrostu), aby było bardzo lekko i sprawnie. No i między drzewami, lub w jarach, jeździ się naprawdę zwinnie na takiej wąskiej i krótkiej narcie. Narta jest sztywna, ale jak bardzo sztywna to się jeszcze okaże.

O dziwo Salomon wybrał cięższą, tańszą konstrukcję w nowym MTN 80 Carbon.

Natomiast starsze MTM Summit 79 to narta premium o wyrafinowanej technologii - wzmocnione na całej długości warstwami lnu i włókna szklanego.

MTM Summit są teraz w bardzo dobrej cenie i kuszą :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, MarioJ napisał:

 

Dla mnie to jest zbyt uproszczone podejście.

Wydaje mi się że wiele kryteriów które ja wpisałem, to są kryteria które składają się na ogólnikowe CZY DZIAŁA. Więc częściowo się zgadzamy. Ale ja przed zakupem nie sprawdzam kryterium CZY DZIAŁA, tylko sprawdzam wszystkie szczegółowe kryteria.

Do zestawu kryteriów dodałbym jeszcze: awaryjność (w sensie że coś się urywa, coś się psuje).

 

Wydawało mi się, że w świetle poprzednich postów to jasne - CZY DZIAŁA oznacza czy wiązanie poprawnie wypina się podczas wypadku. To jest podstawowa funkcja wiązania, szczególnie w przypadku freeride'u. Prereleasy (czyli nie-działania) można sobie zlikwidować, a wiązanie nie będzie działać. 

Reszta plus awaryjność to didaskalia, czyli nice-to-have'y.

 

Jeśli wepniesz w wiązanie pinowe mocno obciążony but to ono z inną siłą wypnie się w zależności czy narta będzie poziomo, pionowo dziobami w dół lub górę lub siła boczna zadziała na dzioby lub piętki.

Przy jeździe do 30kmh to może nie przeszkadzać, powyżej - nie polecam.

Edytowane przez AndRand
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno - gdy polecacie zestaw to warto zwrócić uwagę również na buty. Miękkie buty w superlajtowych wiązaniach mogą uratować nogę bo puści jakaś blokada w bucie. Twarde buty i lekkie wiązanie to jest kiler. Więc jak ktoś jeździ w twardych freeride'owych butach również powinien rozważać raczej hybrydy/szynę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, surfing napisał:

O dziwo Salomon wybrał cięższą, tańszą konstrukcję w nowym MTN 80 Carbon.

Natomiast starsze MTM Summit 79 to narta premium o wyrafinowanej technologii - wzmocnione na całej długości warstwami lnu i włókna szklanego.

MTM Summit są teraz w bardzo dobrej cenie i kuszą :) 

 

Sprzęt drożeje, w przyszłym sezonie ceny katalogowe będą wyższe - takie są sygnały.
Stąd też moja decyzja, aby coś kupić na wyprzedażach.

Natomiast te hasła premium w przypadku nart to dla mnie jest lekko śmieszne. MTN Summit 79 z pewnością jest dobrze zrobioną nartą w tak niskiej wadze, narta dla ludzi którzy ogarniają już cokolwiek freeride. I oczywiście jest lekka, więc nie może być lepsza od narty 90 pod butem ważącej 1500g.

Też mnie dziwi że Salomon porzucił zaawansowaną linię modeli i skupił się tylko na środku. Może ustalili że Atomic ma tylko dostarczać narty zaawansowane i drogie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, AndRand napisał:

Wydawało mi się, że w świetle poprzednich postów to jasne - CZY DZIAŁA oznacza czy wiązanie poprawnie wypina się podczas wypadku. To jest podstawowa funkcja wiązania, szczególnie w przypadku freeride'u. Prereleasy (czyli nie-działania) można sobie zlikwidować, a wiązanie nie będzie działać. 

Reszta plus awaryjność to didaskalia, czyli nice-to-have'y.

 

Jeśli mamy wymienić najważniejsze kryteria, to dla mnie jednak jest to więcej niż jedno:

  • poprawność wypinania wiązania przy wypadku (zdrowie)
  • brak pre-release (bezpieczeństwo w steep, na twardym nierównym, przy większych prędkościach)
  • komfort zmiany stopni podchodzenia (80% czasu na skiturach)
  • waga (waga adekwatna do funkcji)

 

CZY DZIAŁA to są dwa pierwsze kryteria ŁĄCZNIE.

 

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, brachol napisał:

Tam nie ma informacji na temat wiązań ATK R12, chyba że coś źle widzę.

Jeżeli miałeś okazję używać/oglądać to chętnie poczytam.

 

Ok, myślałem że interesuje Cię jednak model RT.

 

Wracając do różnic ATK R12 i CREST. ATK R12 to jest obecnie model RAIDER 12, to jest linia FREETOUR. Dodatkowo jest nowy model RAIDER 12 EVO, który ma ulepszony skistoper. R12 to jest model chyba z poprzednich sezonów.

 

Generalnie R12 jest bardziej zaawansowany, stawiany jest przez producenta wyżej niż CREST.

W szczegółach są takie różnice:

  • R12 ma dwa stopnie do regulacji podejścia, CREST ma jeden stopień - to jest istotna różnica na plus R12
  • R12 ma większy zakres DIN na pięcie, do 12, a CREST do 10.
  • R12 jest cięższy o 50g
  • CREST ma przód prostszy i lżejszy, R12 ma inny przód zaopatrzony w funkcję Up-hill Hardness Variator (możliwość zmiany siły ścisku sprężyn podczas podchodzenia). Wg producenta tym można kompensować zużycie się podeszwy oraz gniazd pinowych z przodu - przy zużyciu piny mogą mocniej ściskać aby nie wypadły przy podejściu. Druga możliwość to lepsze dopasowanie ścisku klamry do cięższych narciarzy.
  • R12 ma z tyłu 25mm regulacji płytki, CREST ma 20mm
  • Do R12 można zamontować FREERIDE SPACER, który polepsza jakość zjazdu (przełożenie sterowania na nartę), do CREST nie można tego zamontować
  • Oba mają ten sam skistoper z ręcznym sterowaniem

 

  • Like 2
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, surfing napisał:

O dziwo Salomon wybrał cięższą, tańszą konstrukcję w nowym MTN 80 Carbon.

Natomiast starsze MTM Summit 79 to narta premium o wyrafinowanej technologii - wzmocnione na całej długości warstwami lnu i włókna szklanego.

MTM Summit są teraz w bardzo dobrej cenie i kuszą :) 

 

Chyba mtn ziemski zjeżdżał na nich kiedyś, https://wspinanie.pl/2022/08/bartek-ziemski-o-swoich-zjazdach-z-broad-peak-i-gasherbruma-ii-kazde-wyjscie-w-gory-jest-po-prostu-dla-przyjemnosci/ a teraz z Annapurny jaki zestaw?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, MarioJ napisał:

R12 ma inny przód zaopatrzony w funkcję Up-hill Hardness Variator (możliwość zmiany siły ścisku sprężyn podczas podchodzenia). Wg producenta tym można kompensować zużycie się podeszwy oraz gniazd pinowych z przodu - przy zużyciu piny mogą mocniej ściskać aby nie wypadły przy podejściu.

To chyba takie nowoczesne rozwiązanie, które u innych mniej zaawansowanych producentów nazywa się "blokowanie na jeden klik" albo "blokowanie na dwa kliki"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MarioJ napisał:

Natomiast te hasła premium w przypadku nart to dla mnie jest lekko śmieszne. MTN Summit 79 z pewnością jest dobrze zrobioną nartą w tak niskiej wadze,

MTN Summit 79 2022 to premium w stosunku do nowej MTN 80 Carbon 2023 - tu tylko nazwa jest premium ;) 

narty_salomon_mtn_summit_79_411384.jpgNarty_Salomon_MTN_80_Carbon_470263.png

W Pucharze Polski widziałem  Salomon MTM Summit 79, nie wszyscy biegną na 160cm i 60mm pod butem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, surfing napisał:

MTN Summit 79 2022 to premium w stosunku do nowej MTN 80 Carbon 2023 - tu tylko nazwa jest premium ;) 

narty_salomon_mtn_summit_79_411384.jpgW Pucharze Polski widziałem  Salomon MTM Summit 79, nie wszyscy biegną na 160cm i 60mm pod butem.

 

I do tego narty są ładne, fajnie błyszczą w słońcu.

Generalnie taki mam wniosek że dobre narty skiturowe to tylko narty pro, premium, expert itd. Z tymże te modele wcale nie są jakieś mega trudne. Wymagają tylko dobrego ogarnięcia na poziomie czarnej trasy. A przecież na freeride to są takie minimalne wymagania.

Więc w skiturach jest to podobnie, jak na trasie, gdzie sensowne deski to najwyższy model sklepowy lub komórki. Na skiturach sensowne deski to poziom expert lub premium, to są oznaczenia producentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, AndRand napisał:

Jeszcze jedno - gdy polecacie zestaw to warto zwrócić uwagę również na buty. Miękkie buty w superlajtowych wiązaniach mogą uratować nogę bo puści jakaś blokada w bucie. Twarde buty i lekkie wiązanie to jest kiler. Więc jak ktoś jeździ w twardych freeride'owych butach również powinien rozważać raczej hybrydy/szynę.

Sorry, ale wypisujesz brednie. Po pierwsze - nie znam nikogo, kto aktualnie używałby wiązań szynowych. Ta technologia jest (słusznie) martwa. Po drugie związek pomiędzy masą wiązania, a jego "wypinaniem" jest żaden. Są wiązania Dynafita, które są 2 razy cięższe od konkurencji, a nie mają np. regulacji wypięcia przodów, ani żadnej certyfikacji. 

Jeśli chodzi o kontuzjogenność różnych rodzajów wiązań, to z badań wynika, że wiązania tourowe (w których poprzecznie wypina się pięta) są znacznie mniej podatne na powodowanie kontuzji więzadeł, natomiast wiązania alpejskie (w których poprzecznie wypinają się palce) lepiej chronią przed złamaniami. Dlatego np. Tyrolia wypuściła nowe wiązania alpejskie (Protector), mające chronić przez kontuzjami kolan, w których jest też poprzeczne wypięcie pięty, podobnie do wiązań tourowych.

Jeśli chodzi o certyfikację DIN - Kingpiny miały DIN, a swego czasu wiele osób skończyło z poważnymi kontuzjami nóg: https://nakreche.com/2018/02/24/wiazania-marker-kingpin-opinia-krol-jest-nagi/. W anglojęzycznym Internecie można poczytać jeszcze więcej relacji. Można znaleźć też sporo relacji o Shiftach, które rozpadały się w czasie zjazdu, czy wypinały na technicznych podejściach.

Prawda jest taka, że narciarstwo to sport kontuzjogenny. Nie ma żadnego w 100% bezpiecznego wiązania. Pisanie, że wiązania pinowe się nie nadają do szybkiej jazdy (podczas, gdy zdecydowana większość narciarzy freetourowych z nich korzysta) to po prostu bzdura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...