Prognoza pogody na sezon 18/19

[Mitek]

23 minuty temu, Sariensis napisał:

@mamad najpierw płaczesz, że klimat GLOBALNY się ociepla, a teraz twierdzisz, że osłabienie golfsztromu jest bez znaczenia? Uważasz, ze Polska klimatycznie leży po za obszarem ziemskim? To może Polska w ogóle ma własny unikalny klimat, na który nie mają wpływu Oceany, bo przecież są daleko, ważne że troche śniegu spadło w Polsce i od razu jest normalny klimat :). Jeśli mamy takich meteorologów jak piłkarzy to cóż, obawiam się, że na kolejną katastrofę nie będziemy przygotowani ;).

 

https://www.spidersweb.pl/2018/04/golfsztrom-slabnie.html

Cześć

Zakładając, że te szacunki są poprawne to w jaki sposób chciałbyś się przygotować na "katastrofę"?

Pozdrowienia

[Gość]

43 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

Zakładając, że te szacunki są poprawne to w jaki sposób chciałbyś się przygotować na "katastrofę"?

Pozdrowienia

Nie ma takiej możliwości, w początkowej fazie prognozy przewidują masowe migracje w kierunku biegunów, gdzie będzie możliwa uprawa roślin, jednak szanse na przetrwanie są niewielkie, półkulę południowa czekają z kolei ekstremalne susze i brak możliwości uprawy roślin.

[Gość]

9 minut temu, mamad napisał:

Po drugie Kanada daję radę i bez Golsztromu więc czemu od razu jutro ma się sprawdzić scenariusz pewnego filmu.

płynie z prędkością około 9 km/h łukiem w kierunku północno-wschodnim do wybrzeży Nowej Fundlandii w Kanadzie, które omija z południowego wschodu

 

@mamad widzisz, to Oceany kształtuja klimat na ziemi, anie jakieś tam góry :), może jednak ty doczytaj i się troche doucz.

[Mitek]

21 minut temu, Sariensis napisał:

Nie ma takiej możliwości,.....

Cześć

No właśnie, o to  i chodziło.

18 minut temu, Sariensis napisał:

 

 

@mamad widzisz, to Oceany kształtuja klimat na ziemi, anie jakieś tam góry :), może jednak ty doczytaj i się troche doucz...

Chyba poszedłeś w takie uproszczenie specjalnie dla kolegi. :)
Pozdrowienia

[Gość]

23 minuty temu, mamad napisał:

 

 

No i co ma wspólnego domek na Teneryfie z tym wszystkim??

a no to, że jak się tam jest to się widzi, że zmiany postępują, wejdź kiedyś do Atlantyku, to może zrozumiesz :), być może trafisz również na zjawisko zwane Calima, którego na pewno w Polsce nie doświadczysz, choc nie tak dawno wmawiano nam, że piasek z nad Sahary przyleciał do Polski, i to jest prawdziwa anomalia.

[Gość]

ma, domek znajduje się w jednym ze światowych centrów obserwacji pogody  i jak chcesz prognozować pogodę to możesz wpaść, przy okazji zabierz teleskop bo mamy tutaj jedne z najlepszych warunków do obserwacji gwiazd, na początek poobserwujesz wszechświat i jak juz nabierzesz troche dystansu do czubka swojego nosa, to ze spokojną głową, zupełnie bez stresu możesz skorzystać z tego fantastycznego miejsca, gdzie żyje się powoli, bez stresu, wszyscy są mili, przyjaźni, usmiechają się i sa bardzo pomocni, wiem że to trudno zrozumieć nam Polakom, ale na prawdę tak jest :).

[vipowice]

7 godzin temu, mamad napisał:

Jak pogoda w Polsce potrafi być kapryśna mamy tego najlepszy przykład. Od suszy do powodzi. Wtedy gdy deszcze były niezbędne była wielka susza (u mnie np nie ma borówek wszystko wyschło i opadło) za to teraz gdy już deszcze jest mniej potrzebny bo zaczynają się żniwa mamy zagrożenie powodziowe. Wystarczył jeden niż z południa zablokowany przez wyże i leje bez końca. Mamy już zalania i alarmy powodziowe. Na szczęście wyże odpuszczają i niż zaczyna się przesówać. Jeszcze kilka dni takiej blokady i była by powódź ogólnokrajowa. Niż sobie czerpał paliwo z południa więc miałby się dobrze. Powtórki z 2010 r lub 1997 r narazie nie będzie bo puściło i w sobotę już powinna być piękna letnia pogoda. Nie widać też (chodź kto wie przecież to pogoda) drugiego niżu. Napewno utworzy się fala wezbraniowa ale raczej niegroźna bo zbiorniki były na swoich minimach więc spokojnie przyjmują nadmiar który spływa z gór. 

 

 

Co do prognoz na zimę to zaczynają się klarować. Wszystkie modele pokazują wilgotną zimę i opady powyżej normy. Jeden uparcie pokazuje od listopada do lutego temperatury poniżej normy. Ja jednak obecnie myślę że listopad będzie od +0.5 do +1.5 z tym ze najcieplej na zachodzie i północy. Grudzień w normie do +0.5 jak wyżej. Styczeń od -0.5 do normy luty -1 do normy. Oczywiście zachód i północ najcieplejsze południowy wschód i wschód najzimniejsze. Tak też pokazują wszystkie modele za wyjątkiem jenego o którym wspomniałem. No i dodam że na GFS nie patrze bo jak w maju wywalal prognozy na październik typu nocami -20 (tak minus 20 stopni) i śnieżyce oraz pełnię zimy w Polsce to sobie odpuściłem i poczekam czy się sprawdzi.

W tym roku wpadamy ze skrajności w skrajność... no ale co zrobić taki mamy klimat..  mówisz że południe ma być chłodniejsze w zimę? Przecież zazwyczaj północny wschód był najzimniejszy. Oznacza to że zima miałaby iść od południa bądź wschodu?

[Gość]

@mamad, ja tam niczego nadzwyczajnego w pogodzie nie widzę, w Polsce typowo mamy lipiec z obfitymi obradami deszczu, bo to przecież najbardziej deszczowy miesiąc w roku, a na Teneryfie :):):), mamy jak co roku typową Kalimę, bo wieje front z Sahary wiec i piach saharyjski dolatuje :).

Edytowane 19 Lipiec 2018 przez Gość

[Zibi28]

Dnia 25.06.2018 o 11:32, Sariensis napisał:

a no to, że jak się tam jest to się widzi, że zmiany postępują, wejdź kiedyś do Atlantyku, to może zrozumiesz :), być może trafisz również na zjawisko zwane Calima, którego na pewno w Polsce nie doświadczysz, choc nie tak dawno wmawiano nam, że piasek z nad Sahary przyleciał do Polski, i to jest prawdziwa anomalia.

Nie wmawiano, tylko dolatuje. Co w tym dziwnego?

[Zibi28]

13 godzin temu, mamad napisał:

Jak pogoda w Polsce potrafi być kapryśna mamy tego najlepszy przykład. Od suszy do powodzi. Wtedy gdy deszcze były niezbędne była wielka susza (u mnie np nie ma borówek wszystko wyschło i opadło) za to teraz gdy już deszcze jest mniej potrzebny bo zaczynają się żniwa mamy zagrożenie powodziowe. Wystarczył jeden niż z południa zablokowany przez wyże i leje bez końca. Mamy już zalania i alarmy powodziowe. Na szczęście wyże odpuszczają i niż zaczyna się przesówać. Jeszcze kilka dni takiej blokady i była by powódź ogólnokrajowa. Niż sobie czerpał paliwo z południa więc miałby się dobrze. Powtórki z 2010 r lub 1997 r narazie nie będzie bo puściło i w sobotę już powinna być piękna letnia pogoda. Nie widać też (chodź kto wie przecież to pogoda) drugiego niżu. Napewno utworzy się fala wezbraniowa ale raczej niegroźna bo zbiorniki były na swoich minimach więc spokojnie przyjmują nadmiar który spływa z gór. 

 

 

Co do prognoz na zimę to zaczynają się klarować. Wszystkie modele pokazują wilgotną zimę i opady powyżej normy. Jeden uparcie pokazuje od listopada do lutego temperatury poniżej normy. Ja jednak obecnie myślę że listopad będzie od +0.5 do +1.5 z tym ze najcieplej na zachodzie i północy. Grudzień w normie do +0.5 jak wyżej. Styczeń od -0.5 do normy luty -1 do normy. Oczywiście zachód i północ najcieplejsze południowy wschód i wschód najzimniejsze. Tak też pokazują wszystkie modele za wyjątkiem jenego o którym wspomniałem. No i dodam że na GFS nie patrze bo jak w maju wywalal prognozy na październik typu nocami -20 (tak minus 20 stopni) i śnieżyce oraz pełnię zimy w Polsce to sobie odpuściłem i poczekam czy się sprawdzi.

Jeśli chodzi o opady to niże z południa zawsze przynoszą ich najwięcej, dlatego w zimie czesi i słowacy mają więcej śniegu. Co do prognoz to one mają sens do pięciu dni a później to tylko statystyki. Ale jak masz dużo czasu....

[Chrumcia]

Siedzę w pod Krakowem od kilku dni i od bodajże 3 leje prawie non stop, a w Giżycku upaly 30 stopniowe...

[Gość]

13 godzin temu, Chrumcia napisał:

Siedzę w pod Krakowem od kilku dni i od bodajże 3 leje prawie non stop, a w Giżycku upaly 30 stopniowe...

Przywiozłem dzisiaj na rowerze słońce do Kraka

[Chrumcia]

Dziękuje Wczoraj już się przejaśniało po południu  a dzisiaj to przepięknie...

[Gość]

Wiem, bpem dzisiaj rownież ...

[pawelb91]

Znów pieprzony gorąc nastał a będzie jeszcze większy...  A do zimy daleko... ☹️

[Gość]

2 godziny temu, pawelb91 napisał:

Znów pieprzony gorąc nastał a będzie jeszcze większy...  A do zimy daleko... ☹️

A co maja powiedzieć Szwedzi?

[pawelb91]

5 minut temu, mamad napisał:

Panie i Panowie zbliżamy się wielkimi krokami do najcieplejszego okresu wakacji i lata. 36 może pęknie.

Najgorszy czas, oby przetrwać! 

[Gość]

u mnie w słońcu to pęknie, ale raczej 42-45  kolego, zreszta jak co roku na południu Polski.

[JC]

Niestety w Bielsku zachmurzyło się dokładnie między 21 z 22...

 

 

[pawelb91]

W Norwegii zamykają lodowce czynne zwykle o kilka miesięcy dłużej, z powodu niesamowitych fal upałów w tym roku.  ☹️

 

[vipowice]

W Norwegi cieplej niż u nas.. do czego ta pogoda zmierza.......

[Góral spod Skrzycznego]

Przyjedźcie, na BK około 20 stopni:

[vipowice]

3 godziny temu, mamad napisał:

E no tragedii niema. Ja tam nie marzę. Do tego pojawiły się tropikalne noce więc jednak wolę o dyche mniej. Nocki około 12 stopni w dzień 20 nic więcej. Teraz np dla mnie jest okres który poprostu trzeba jakoś przewegetować. Rano wstać do basenu wieczorem do do łóżka i tyle. Nie dla mnie takie klimaty. Byle do jesieni i zimy.  

Jak skandynawania taka rozgrzana i do tego cała Rosja to zima może być też ciepła.. .

[WojtekM]

1 godzinę temu, vipowice napisał:

Jak skandynawania taka rozgrzana i do tego cała Rosja to zima może być też ciepła.. .

Czyli byłoby dokladnie tak jak w ostatnich latach - ciepło i bez śniegu. Mam nadzieję, że tak nie będzie. Do zimy daleko i teraz robić prognozy to jak bajki pisać.

Aktualne temperatury mi nie przeszkadzają - w sam raz na wycieczki szosą. Ja lubię skrajności - upalne lata i mroźne zimy. I o ile to pierwsze mamy w miarę pewne, to drugie jest wątpliwe. Śnieg i mróz u nas zimą to chyba jedynie w Kamesznicy. Oby ten sezon był wreszcie z zimą, a nie z ciągłą jesienią z epizodami zimowymi.

[WojtekM]

2 godziny temu, mamad napisał:

Śnieg i mróz to u nas w lipcu

A po co mi śnieg i mróz w lipcu??? Śnieg i mróz ma być zimą.