Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Kronplatz - jakie macie zdanie o tym ośrodku


Devil

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. Za tydzień wybieram się na tygodniowy wyjazd na narty. Jeżdżę całkiem nieźle, uwielbiam jeździć długim gigantowym skrętem po dobrze przygotowanych trasach. Najbardziej lubię takie ciekawsze czerwone trasy do takiej jazdy jak wskazałem wyżej i czarne trasy. Myślałem o Ischgl w Austrii w tym roku lub Włochy. We Włoszech byłem w Val Gardenie, Arabbie, Alta Badia, Madonna di Campilio, Passo Tonalle i Ponte di Legno. Myslalem o Kronplatz? Jakie jest Wasze zdanie o tym ośrodku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

licząc wszystkie wyjazdy będzie spędzony pewnie z miesiąc w ostatnich 10 latach, wiec "trochę" znam ten ośrodek

+doskonała infrastruktura, szybkie nowoczesne wyciągi

+mnóstwo łagodnych niebieskich tras, najlepsze przy wyciągu Marchner

+masz tam dwie doskonałe i długie trasy czarne trasy z góry na dół, one w sumie w większości są czerwone, idealne do jazdy jaką lubisz najlepiej z rana

image.thumb.png.dc288a0c5323afa9f694f8ee1b0361ff.png

image.png.09cb43c24d4e8405e361a9a74c569e6d.png

+bardzo fajna cześć wokół Piz da Plades, szczególnie o tej porze roku, na wiosnę jest tam juz miękko - czarna Erta na trasie Pucharu Świata + Piculin - całkiem stroma w pewnym momencie 😉 tam tez najfajniejsze knajpy

image.png.a309c2355ecfad91645ef29b99ffb6b9.png

+ krótka dynamiczna czarna poza Piz da Peres, długo trzyma twardość,  w połowie jest fajna knajpka

+możliwość transferu skipociągiem do 3Zinnen oraz skibusem do Alta Badia (w zasięgu Sella)

- za dużo gondolek

- dużo ludzi, lecą tam jak Polacy do Szczyrku

- czujesz się trochę jak centrum handlowym, ceny w knajpach tez wysokie

-ograniczone możliwości jazdy pozatrasowej ( poniżej krzesełka Sonne ewentualnie, ale musi być świeży opad a do tego w Dolomitach trzeba mieć szczęście)

 

pozdrawiam

  • Like 2
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kronplatz wg mnie jest jednym z lepszych ośrodków w Dolomiti SupeSki. Tak jak wyżej warto pojechać do 3 Zirnen / Alta Pusteria (to jest ośrodek który co rok - dwa zmienia nazwę ;) i do Alta Badii, zwłaszcza że ląduje się w tedy w chyba najfajniejszej części Alta Badia. Nie powiedziałby, że Hernegg jest większości czerwony, wg mnie jest to jedna z najtrudniejszych czarnych tras we Włoszech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

środa, 30 listopada 2016

Przed sezonem. Cz. II. Kronplatz

 
 
%2528Austria%2B%25C5%259Aroda%2529%2B032.jpg

Kronplatz – bajka za niestety bajeczną cenę i dwie kluczowe trasy

Kronpatz to około sto kilometrów tras. Tak mówią foldery. One jednak kłamią, drogi narciarzu. Przyjeżdżasz na tą jedną górę z małym wypaczeniem w postaci odnogi prowadzącej do trasy Piculin (opisane wcześniej) i wmawiasz sobie, że w trakcie urlopu wszystkie możliwości sprawdzisz i zwiedzisz. 

Cały tekst tutaj: https://ekonomiaplussport.blogspot.com/search?q=kronplatz

Ponadto dodam, że w szczycie sezonu ośrodek jest makabrycznie oblegany, ale za to przepustowość ma też makabryczną.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowo "długie" nie oddaje rzeczywistości. One są niemal w komplecie bardzo długie (przeciętny zjazd: 4-6 km, najdłuższy do stacji "PKP" taki niebiesko-czerwony - ok. 9 km). I to są trasy zjazdowe (szerokość 50-200 m), nie ścieżki. To powoduje, że krótsze wyciągi ... w ogóle się ignoruje.

Do tego bardzo szybkie wyciągi (supernowoczesne gondole), długości też ... po 4-5 km.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze o ośrodkach "naj" w Suedtirol (w tym Alta Pusteria, Plan de Corones, inne):

niedziela, 20 stycznia 2019

Reminscencje narciarskie (9). Austria we Włoszech. Südtirol

 
Wspomnienia z Sütirolu.

Alta Pusteria (Hochpustertal)
Obraz%2B002.jpg
 
 Obraz%2B003.jpg
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do długości tych tras to Włosi troszkę przesadzili. Ried ma 7 km nie 9 tak jak piszą a Hernegg i Silvester około 5 . Kronplatz dla mnie fajne, ale na max 2-3 dni potem robi się już nudno. Dla mnie najbardziej wkurzające była ilość gondoli i ciągłe odpinanie zapinanie nart, ale mimo wszystko w przyszłym tygodniu znów tam będę na 1-2 dni z czego idzie wywnioskować, że ośrodek fajny :). Reszta Alta Badia, Val Gardena, Arabba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie polecam Kronplatzu, szczególnie jako jedynego ośrodka, do którego byś jechał. Owszem, tak jak już pisali przedmówcy, są tam fajne, czarne trasy ze szczytu w stronę Brunico (i jeszcze dwie w okolicach Piculin), ale poza tym moim zdaniem ten ośrodek jest mocno przereklamowany. 

Minusy:

  • duży tłok na trasach, szczególnie w weekendy - nawet w niskim sezonie, w porównaniu do ośrodków na Sella Rondzie, są tam tłumy
  • ośrodek jest nisko położony, więc często jest tam po prostu ciepło i jeździ się w mokrej "kaszy" - w zeszłym roku takie beznadziejne warunki panowały tam nawet w styczniu
  • brak górskiego klimatu
  • słabe widoki
  • ciężko jest poczuć te ponad 100 km tras - tak naprawdę to jedna góra, z której można sobie zjeżdżać na wszystkie strony + odnoga w stronę Piculin
  • beznadziejna gastronomia w porównaniu do innych, włoskich ośrodków (nawet biorąc pod uwagę, że to Suedtirol)

Plusy:

  • łatwy dojazd
  • kilka fajnych tras
  • nowoczesne, szybkie wyciągi (głównie gondolki, ale to akurat dla mnie nie jest minusem)

Jeżeli zastanawiasz się nad Ischgl, to zdecydowanie polecam, tak samo zresztą jak inne, duże, tyrolskie ośrodki. Jeśli preferujesz Włochy, to polecam coś przy Sella Rondzie i ew. jednodniową wycieczkę na Kronplatz (jest darmowy skibus z Alta Badia). Tydzień na Kronplatzu, to moim zdaniem zdecydowanie za dużo.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, melo7anthony napisał:

Wracając do długości tych tras to Włosi troszkę przesadzili. Ried ma 7 km nie 9 tak jak piszą a Hernegg i Silvester około 5 . Kronplatz dla mnie fajne, ale na max 2-3 dni potem robi się już nudno. Dla mnie najbardziej wkurzające była ilość gondoli i ciągłe odpinanie zapinanie nart, ale mimo wszystko w przyszłym tygodniu znów tam będę na 1-2 dni z czego idzie wywnioskować, że ośrodek fajny :). Reszta Alta Badia, Val Gardena, Arabba.

To co Tobie się nie podoba, z kolei BARDZO podoba się mojej żonie. Ona WOLI gondole!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Devil napisał:

Innymi słowy warto jechać do Kronplatz? Ja byłem w Dolomitach w Val Gardenie. Uważacie, że z Dolomitów jako kolejny ośrodek Kronplatz to dobry wybór czy polecacie jakiś inny? I można z Kronplatz dojechać na nartach do Cortin y i Alta Badii?

no warto, jednak moim zdaniem są lepsze opcje, ja wybierałem ostatnio ten ośrodek przede wszystkim ze względu na dzieciaka - dobre trasy dla dzieci, prosty dojazd z Brennero lub przez Lienz,  polskie szkółki, gondolki a nie krzesełka, jednak co jest plusem dla rodziny może być minusem dla innych narciarzy, osobiście nie znoszę gondolek, nadmiaru rodaków 

jak podobała Ci sie Gardena może teraz czas na Val di Fassa - w innym wątku pisałem o możliwościach wybrania miasteczka Moena jako punktu wypadowego

możesz tez oczywiście wybrać Alta Badia i mieć dostęp do SR, jednak będziesz "tylko" się kręcił w podobnej okolicy czyli wokół Selli, ewentualnie możesz wybrać sie na Kronplatz

 w Fassie masz najlepszy dostęp do wszystkiego wokól SR oprócz Badii (ale oczywiście jest w zasięgu tylko się traci czas na wyciągach i trasach SR)

a do tego wszystkie południowe ośrodki w zasięgu - gdzie masz dużo mniej ludzi i najfajniejszy klimat

generalnie to są tak piękne góry i wspaniałe ośrodki ze gdzie nie pojedziesz będziesz zadowolony, to jak wybór deseru, lepsza kremówka, wuzetka czy karpatka? 

 

Edytowane przez ewangelizator
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi Kronplatz się podobał. Fajne, szerokie trasy i niemalże same gondole przy nich. Ale jak dla mnie, to ośrodek na max 2 dni, później po prostu powtarzamy te same trasy i robi się nudno. No chyba, że lubisz się więcej pokręcić w tym samym miejscu. ;)

Osobiście polecałbym zaliczyć coś więcej, najlepiej te mniej rozpoznawalne miejsca, czy mniej uczęszczane "zakamarki". Najlepiej wykupić karnet Dolomiti Superski, czy jakoś tak i zaliczyć jak najwięcej miejscówek. Przynajmniej My tak robiliśmy.

 

Edytowane przez johnny_narciarz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi Kronplatz bardzo dobrze się kojarzy, pewnie też dlatego że był to mój pierwszy alpejski wyjazd. Na pewno mogą się poszczycić świetnym systemem naśnieżania i przygotowaniem tras. Ja byłem tam w drugim tygodniu marca. Warunki były bardzo dobre, ale w południe w dolinach trasy miękkie i śnieg mokry. Jeździłem tam 6 dni bo na ten ośrodek miałem skipass, ale tak jak pisze Johnny, warto połączyć ten wyjazd z jeszcze jakimś pobliskim ośrodkiem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta dyskusja pokazuje, że co narciarz, to zdanie. 

Ja osobiście nigdzie, powtarzam nigdzie, nie widziałem tak świetnych tras, jak na Kronplatzu. 100-200 m szerokości, zawijasy, łatwe, trudne, bardzo długie (po 1,5 km, ale ... różnicy poziomów), jakie chcesz. Obsługiwane szybkimi wyciągami. Podobne trasy ma Stuhleck (też mega szerokie i piękne), ale ma ich mniej, a tłum też tam się zdarza (za blisko ... Słowacji). No i Kronplatz nie ma charakteru ośrodka wysokogórskiego jeśli chodzi o krajobrazy.

Ale coś za coś. Wadą jest cena. Wadą jest też tłok w sezonie, momentami bardzo duży.

Ośrodek nie do przejeżdżenia w jeden dzień, ani dwa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.01.2019 o 16:32, Narciarz ze Śląska napisał:

Ośrodek nie do przejeżdżenia w jeden dzień, ani dwa.

Słucham? Nawet zakładając, że to co podają na swojej stronie jest w 100% zgodne z prawdą (119 km), to wprawny narciarz spokojnie przejedzie WSZYSTKO w 2 dni. A biorąc pod uwagę, że ośrodki wliczają do kilometrażu też łączniki i trasy "dojazdowe", to zaczynając od otwarcia i jeżdżąc do zamknięcia, dałoby się ten ośrodek przejechać w 1 dzień... Ośrodek ten może być fajny na więcej dni jak ktoś lubi katować wciąż te same trasy. W przeciwnym razie będzie się nudził.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla prawdziwego "polskiego naricarza" ponad 100km to stanowczo za mało! Za pół dnia wszytsko się zjeździ i się będzie nudził.... Bo po co dalej jeździć ta samą trasą??? Do tego są same nowoczesne paskudne gondolki, do których (o zgrozo!) trzeba odpiac narty po kilkukilometrowym zjeździe!! Skandal! O takich nie dogodnościach jak słońce i twarde trasy nie wspomnę!  Nie jezdzcie na ten paskudny Ktonplatz :)

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.01.2019 o 16:29, laryzbyszko napisał:
  • duży tłok na trasach, szczególnie w weekendy - nawet w niskim sezonie, w porównaniu do ośrodków na Sella Rondzie, są tam tłumy
  • ośrodek jest nisko położony, więc często jest tam po prostu ciepło i jeździ się w mokrej "kaszy" - w zeszłym roku takie beznadziejne warunki panowały tam nawet w styczniu
  • brak górskiego klimatu
  • słabe widoki
  • ciężko jest poczuć te ponad 100 km tras - tak naprawdę to jedna góra, z której można sobie zjeżdżać na wszystkie strony + odnoga w stronę Piculin
  • beznadziejna gastronomia w porównaniu do innych, włoskich ośrodków (nawet biorąc pod uwagę, że to Suedtirol) 

Z pierwszym się mogę zgodzić. Szczyt jest ponad 2000 m n.p.m. więc szczytowe partie nie są nisko położone. Na południowych stokach rzeczywiście potrafi się zrobić ciepło. Ale to dotyczy większości miejscówek we Włoszech. Jeśli chodzi o brak górskiego klimatu i słabe widoki, to się nie zgadzam. Też się nie zgadzam, że nie czuć 100 km tras (Dojechałeś do drugiej strony St. Vigil?). Z gastronomią też się nie zgadzam. Jadłem tam najlepszą pizzę na stoku w życiu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, jjay86 napisał:

Dla prawdziwego "polskiego naricarza" ponad 100km to stanowczo za mało! Za pół dnia wszytsko się zjeździ i się będzie nudził.... Bo po co dalej jeździć ta samą trasą??? Do tego są same nowoczesne paskudne gondolki, do których (o zgrozo!) trzeba odpiac narty po kilkukilometrowym zjeździe!! Skandal! O takich nie dogodnościach jak słońce i twarde trasy nie wspomnę!  Nie jezdzcie na ten paskudny Ktonplatz :)

I tu clou dyskusji: co człowiek (czytaj: narciarz), to zdanie.

Ja nie lubię ciągle zwiedzać. Jak natrafię na piękną trasę, to się nią DELEKTUJĘ. SMAKUJĘ ją kolejnymi dawkami. Stąd nie lubię zbyt rozbudowanych stacji. Dla mnie ... Kronplatz jest ZA DUŻY.  Mnie wystarczą te dwie czarne trasy: Silvester i Hernegg. Może do tego Piculin. I mogę tam spedzić ... ROK CAŁY!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...