Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Ranking

  1. Victor

    Victor

    Użytkownik forum


    • Punkty

      22

    • Liczba zawartości

      1 216


  2. tanova

    tanova

    VIP


    • Punkty

      19

    • Liczba zawartości

      2 752


  3. Lexi

    Lexi

    Użytkownik forum


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      3 059


  4. Micheł

    Micheł

    Użytkownik forum


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      290


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 18.12.2020 w Odpowiedzi

  1. Cześć Ty działasz, On tam został, te 39 lat temu, niektórzy tak mają. Pozdrowienia
    9 punktów
  2. Soszów- Wisła Witam, dzisiaj krótka i szybka relacja ze Soszowa. Na wstępnie Pan z obsługi sprawdzał zasłonięcie twarzy u każdego, tak samo Pani na kasie. Niestety pogoda nie była najlepsza, chmury i mgły, ludu nie wiele. Warunki na trasie z początku ok,równo sztruks był, ale dość miękko. minerałów brak. Z minuty na minute robiło się co raz gorzej, pierwsze odsypy, miejscami bardzo miękko. Kolejek do wyciągu brak. Jazda na bieżąco. Było dwóch chojraków - starszych Panów co próbowali oszukać obsługę. Pan przy wyciągu non stop obserwował narciarzy. W końcu skończyło się i jeden z Panów został zawrócony i poproszony o założenie maseczki, a drugi prawdopodobnie skończył nartowanie. Jazda udana, ale bez szaleństw ze względu na warunki. 2 godzinki wystarczyło by sobie spokojnie pojeździć. Dziękuje za uwagę. Michał
    9 punktów
  3. Na otwarciu było nas dwóch. Dostałem upominek od gminy Myślenice.Teraz jest może 30 osób. Stok przygotowany super. Góra miękka, zwężenie nie przeszkadza. Dół szeroki i super twardy. Dwaj panowie policjanci patrolują stok ze sporą prędkością. Gra muzyka
    8 punktów
  4. Moja relacja z inauguracji i skromny komentarz do sytuacji ze stacjami: piątek, 18 grudnia 2020 Relacja z inauguracji 10-dniowego sezonu. Rząd osiągnął swój cel: budzi strach! Nie da się uciec od polityki włażącej butami w życie ludzi lubiących ruch i sport. Rząd postanowił (moim zdaniem bezprawnie) nas pozamykać w domach i wychować. Stał się naszą panią w przedszkolu, która grzecznym dzieciom da lizaka, a niegrzecznych pośle do kąta. Stacje narciarskie zrzeszone w stowarzyszeniu PSNiT popełniły błąd przedszkolaka biznesowego. Postanowiły zaufać drugiej stronie i uznały, że się dogadały. Zaczęły się też stosować zarówno do potrzebnych, jak i do kretyńskich ograniczeń. No i zostały zrobione w - hmmm - wała. Nie da się jednak ukryć, że swymi absolutnie nieprzewidywalnymi decyzjami (choć ja spodziewałem jakichś restrykcji na narodzie, który ... nie chce się szczepić już zamówioną szczepionką) rząd osiągnął przynajmniej jeden cel: ludzie się go boją, a już w szczególności się go boją jacykolwiek przedsiębiorcy. Nie wiadomo kogo, nie wiadomo pod jakim pretekstem i nie wiadomo kiedy rząd jeszcze pozamyka. Trzeba też przyznać, że konferencje premiera i ministra zdrowia budzą niekłamane zainteresowanie. Jak długo demokracja [Demokracja? To zwykła komuna!] żyje w Polsce, żadna konferencja premiera, już nie mówię jakiegokolwiek ministra, nie budziła takiego zainteresowania. Naród te konferencje ogląda z wypiekami na twarzy (głównie ze złości, ale co z tego) i niezwykłą uwagą. Czasem analizowane jest nawet każde słowo. W tej parodystycznej rzeczywistości pojechałem rano na inaugurację sezonu (10-dniowego w tym roku) narciarskiego w ... stolicy polskiego narciarstwa. Jak było? Po pierwsze nie sprawdziła się prognoza pogody. Miało być lekko mroźno i słonecznie, było mglisto i na pewno powyżej zera stopni wg skali Celsjusza. Ludzi było ... umiarkowanie dużo, jak na ten dziwny sezon. Już o godzinie 8:00 rano parking nr 1 był prawie pełen. Przed wejściem do gondoli pojawiły się znane mi już z Wisły zawijasy z plastikowych płotków. Ponadto są ograniczenia dotyczące ilości ludzi wjeżdżających gondolami. Jakby ktoś nie chciał ich przestrzegać, to ok. godz. 11:00 na stok przyjechali ... tajniacy z MO. Przyjechali co prawda milicyjnym samochodem (całkiem fajny pickup), ale przebrali się w cywilne ciuchy narciarskie. Co tam się działo później, wolałem nie sprawdzać. Za porucznika Borewicza MO przynajmniej ścigała przestępców, teraz poluje na ludzi, którzy zdejmą maskę do wypicia piwa. Ale dzięki ograniczeniom gondola przynajmniej jechała wreszcie ... szybko. To niebywałe w tej lokalizacji, gdzie jakiś kije w kąt menedżer zalecał zmniejszanie prędkości tak, aby nowoczesne wyciągi jeździły wolniej niż te stare czterdziestoletnie orczyki. A na Hali Skrzyczeńskiej powitał narciarzy tradycyjny kamieniołom po wyjściu i beznadziejna widoczność. Na szczęście kolej na Zbójnicką Kopę ruszyła od rana. Więcej: http://ekonomiaplussport.blogspot.com/2020/12/relacja-z-inauguracji-10-dniowego.html Maciek
    7 punktów
  5. Zloty Gron Start kolo 8.20, stok ladnie zrobiony ale widac ze brakuje temperatury bo degradacja szybko postepuje. Ludzi jak na lekarstwo, jazda na biezaco bez kolejek. Po godzinie przerwa na kawke i batonika , bary na dole stoku skromnie zaopatrzone, nawet chyba koncesji na alkohol nie wykupili, no coz takie czasy. Dwie godziny mijaja dosc szybko, jazda gora-dol bez tloku, stok juz bardzo miekki, sporo odsypow wiec konczymy. Milo ze nie bylo zadnych kamieni, sprzet nienaruszony 🙂
    7 punktów
  6. Trzeci dzień solowej wyprawy bez planu. Noc pięknie przespana mocnym snem,co nie mogę powiedzieć o wcześniejszych dwóch ale to chyba intensywność wczorajszego dnia . Rano super nic nie boli,aż szok. Spodziewałem się zakwasów a tu nic . Elegancja Francja,aczkolwiek lekki ból głowy ze skaczącym ciśnieniem,który towarzyszy mi do teraz . Dlatego około 13.40 stwierdziłem dość na dziś . Pogoda petarda ☀️brak chmurki u góry było około 5 stC wiec stwierdziłem zwiedź dolinę pieszo a przy okazji będziesz miał czas na kupno jakiś upominków dla najbliższych. Doliny za dnia praktycznie nie widziałem jedynie zjeżdżając pociagiem z racji krótkich dni. U góry byłem lekko po 8 . Temperatura -2 stC,niebo ogólnie czysciutkie i znowu twardo aż miło . Zacząłem od górnej stacji Männlichen Jednak dziś z racji piątku i ostatniego dnia szkolnego zdecydowanie najwiecej osób z tych które tu jestem. więcej rodzin z dziećmi , dużo instruktorów szkółek narciarskich . z każda minuta osób przybywało , choć w bocznych trasach nawet przyjemnie,pusto nie powiem, było ok! Na dolnych stacjach bez napięć,wszyscy maseczki ,grzecznie czekali na swoje wejście . Nikt nikogo nie deptał. Gdzieś około 11 dotarłem do stacji Lauberhorn i tam zostałem do końca . Miejsce startowe Lauberhorn Weldcup Pierwszy zakręt w lewo od czerwonej 44 następnie stromo i z prawym zakrętem, tak to wyglada To górny odcinek startowy,dolny można zobaczyć ze zdjęć @Jeeb Dzień choć krótki czasowo to jednak bardzo intensywny. I tu mam pytanie ,z racji wykonywanego treningu szczególnie ślizg lub powiedzmy płaski zjazd chciałem łączyć nogi i czarna magia . Nie daje rady. Mam wrażenie szczególnie na zjazdach ze się przewrócę. Moje nogi zawsze maja miedzy soba powiedzmy rozstaw około 20 cm . Następnie w ślizgu przy lewym skręcie w stromych fragmentach dociskam piętę prawej nogi do zewnątrz i dziób narty prawie najeżdża na lewa , a w prawym skręcie czasem na stromych prostuje lewa nogę w kolanie i dociskam . Jakieś rady ? Wiem, ze pytanie banalne i odp,instruktor by się przydał lub dobry narciarz ale jestem solo i został mi jeden dzień który chce spędzić intensywnie. A dla tych co lubią polatać tez miejsca dużo stacja Kleine Scheidegg Wengen do którego ponownie wróciłem trasa 37 nast 36 ...dla najmłodszych pociech w centrum Wengen tez coś jest, obok również całkiem spore lodowisko. Stacja w Wengen Pozdrawiam
    7 punktów
  7. Byłem wczoraj koło południa popatrzeć jak się ścigają w Kluszkowcach - Pucharu Krakowa i Ogólnopolskiego Finału Lig Alpejskich 2020. Naprawdę podziwiam - w tak koszmarnej mgle jaka była na środkowym odcinku to nawet z "młodzieńczymi" oczami musi być ciężko. Po zawodach zjechałem parę razy, tak od góry do polowy stoku to taka "zgaduj zgadula" - widzisz nogami 😉
    7 punktów
  8. W Austrii szykuje się trzeci twardy lockdown zaraz po świętach - rozpoczęcie sezonu narciarskiego prawdopodobnie będzie przesunięte na termin nie wcześniejszy niż po 10 stycznia: https://www.oe24.at/oesterreich/politik/naechster-lockdown-schock-auch-skilifte-bleiben-zu/457943703 Dzisiaj po południu ma być konferencja prasowa.
    7 punktów
  9. Sposób na czynne wyciągi przez całą zimę:
    6 punktów
  10. Przygotowałem fotoreportaż. Gdzie są najlepsze teraz warunki narciarskie w Polsce. Nie na Kasprowym, nie w Szczyrku, tylko parę kilometrów od Andrychowa. Ktoś powie phi-co to za górka? Tylko nie phi! Wyciąg ma 600 m długości. Trasa równoległa do niego. Pamięć mnie raczej nie myli. Sto siedemdziesiąt metrów różnicy. Już widzę te tłumy jeźdżące w pasie o szerokości 10 m. I z zakręwędziowaniem jak robił to pan Hirscher. Jadąc wyciągiem do góry zwykle pogłębiam swoję teoretyczne narty, oberwując technikę jadących w dół. Z górnej stacji jeszcze czterdzieści metrów do góry i jesteśmy przy szlaku z Leskowca na Potrójną, przełęcz Kocierską, aż do Żaru. Aby się tu wydrapać należy najpierw zjechać w dół a potem do góry. Najbardziej chyba wypasionym wyciągiem na świecie. Biorąc pod uwagę kraj, góry, stok i koszt tego cudu techniki. Każdy prywatny inwestor jest panem swojej kasy. Nic mi do tego. Ten stok przed uszlachetniem przez spychacz i koparkę znam z czasów, gdy byłem studentem. Zagubiona w lesie polanka i na niej orczyk. Praciaki mówiono w okolicy. Adrychów miał wtedy niezłych narciarzy. Wystarczy popatrzeć na stok Gronia JPII. Szczyt Leskowca jest dalej na płd-zachód około kilometra. Z tego Gronia opada na północ polana. Super stok slalomowy. Obsługiwany kiedyś przez wyrwirączkę, ale bez pasa ani rusz. Gdzieś ze 150 m różnicy i ze 600 m długości. Tu stawiali Adrychowianie swoje kolorowe tyczki ze świerka. I rozgrywali mistrzostwa. Kilka razy tym wyciągiem się wyciągałem. Należało pilnować klucza, bo lina nie wybaczała. O mało co ten wyciąg na Praciakach nie zmienił mojego losu. Była robota w Adrychowie dla absolwenta Wydziału Elektrotechniki Górniczej i Hutniczej. W pobliżu jest fajny stok z orczykiem! Byłem zdecydowany. Ale żona wykazała znacznie większy rozsądek. Nie ruszę się z Krakowa! I tak zacząłem pracować nie w jakiejś Andorii, tylko w Zakładzie Badań Rakietowych i Satelitarnych. To było coś w rodzaju NASA w ówczesnej Polsce. Tak to narty mogą czasem zupełnie ogłupić człowieka. Ze zdjęć jest świetnie widać jak było dzisiaj. Wybiorę się w piątek, by pracować na swoim kątem. Aha! Separacja była wzorowa, na wyciągu i stoku. No i ten busik! Na dwadzieścia miejsc, ale tylko maksimum dziesięciu pasażerów. Zagronie
    6 punktów
  11. Nie ma to jak długi spacer w dolinie . Rewelacyjna wioska . Mógłbym się tu przeprowadzić . Zdecydowanie, choć jak w każdym miejscu jest coś na minus,to tu pewnie mała ilość dni słonecznych,aczkolwiek cała reszta na plus. Cisza i ten odgłos wodospadów. Bajka Jest dość duży camping w którym jest tez hostel, gdyby ktoś chciał się tu zatrzymać camperem lub coś wynająć . choc zdjęcie tego nie oddaje to po lewej raczej hostelowo, a prawej campingowo-camperowo.
    4 punkty
  12. Może to trochę dziwnie samą siebie cytować, ale w międzyczasie pojawiło się rozporządzenie o nowych obostrzeniach w Szwajcarii - ośrodki narciarskie pozostają w gestii poszczególnych kantonów pod następującymi warunkami: działalność w surowym reżimie sanitarnym jest dozwolona, jeśli sytuacja epidemiologiczna jest zadowalająca oraz jest zapewniona wydolność służby zdrowia (szpitali), systemu śledzenia kontaktów i testowania. https://www.srf.ch/news/schweiz/entscheide-des-bundesrats-die-neuen-corona-massnahmen-des-bundesrats-im-ueberblick Od 22 grudnia swoje ośrodki narciarskie zamykają kantony Schwyz, Lucerna już zamknęła i być może St. Gallen też to zrobi: https://www.blick.ch/wirtschaft/pause-ueber-weihnachten-kanton-luzern-schliesst-skigebiete-id16254576.html @Victor - sąsiad chyba nie do końca miał rację. Pozostałe 0bostrzenia obowiązują od wtorku 22 grudnia przez miesiąc. Władze zastrzegają sobie jednak, że 30 grudnia dokonają śródoceny skuteczności wprowadzonych środków i mogą je jeszcze zaostrzyć. Co ciekawe - zajęcia sportowe i kulturalne (w małych grupach) dla dzieci i młodzieży do 16 lat są w dalszym ciągu dozwolone. Widocznie inaczej w Szwajcarii pojmują troskę o zdrowie i profilaktykę.
    4 punkty
  13. i myślisz że jak raki kupisz żonie to Ona Ciebie nauczy ? 🙂
    4 punkty
  14. Jurgów - dziś. Naśnieżone 1/2 trasy pomiędzy kanapa a orczykiem, na tej połowie ustawione tyczki z jednej strony i pędzle z drugiej - obiecali ze do 9:00....o 9:00 złożyli pędzle...o 10 w to miejsce postawili następne tyczki 😀...a w środeczku wyorane już rano minerały... widać "prezes" postawił na to ze klubów w razie czego lockdown nie ruszy i olal narciarzy indywidualnych. Na parkingu pojawiły się pierwsze kampery - cieszy mnie to bardzo 👍. Może i na Rusin cos z tym zrobią - tam są warunki trzeba tylko trochę pomyśleć i można trzepać dudki. 😉
    4 punkty
  15. Trzy tygodnie temu ustalił rząd z branżą,że wyciągi będą otwarte, teraz NAGLE rząd ogłosił,że wyciagi zamyka. Czego w tym nie rozumiesz ?
    3 punkty
  16. Wygląda na to, że w Austrii nie pojeździmy do 24 stycznia. Kanclerz Kurz potwierdził nowy lockdown od 26 grudnia do 17 stycznia. Ostatnie 3 dni to ponowne masowe testy ludności, tym razem w zasadzie obowiązkowe - kto się nie zgłosi, musi siedzieć o tydzień dłużej w lockdownie oraz nosić maskę FFP2. Potem ma się rozpocząć masowy program szczepień i stopniowe luzowanie obostrzeń. Jestem prawie pewna, że do tego czasu nie ruszą usługi noclegowe, a jeśli od 25.01 uruchomią bazę hotelową, to też zapewne będzie wymagany test albo świadectwo szczepienia od gości. Kwestię otwarcia ośrodków narciarskich mają rozstrzygnąć poszczególne kraje związkowe we własnym zakresie, o ile spełnią pewne wymagania ustalone przez rząd. W gondolach obowiązkowe ma być noszenie maseczki FFP2. https://orf.at/#/stories/3194334/ https://orf.at/stories/3194311/
    3 punkty
  17. Spacerując dolina w miasteczku Lauterbrunnen w Swiss sąsiad z balkonu do drugiego sąsiada po drugiej str ulicy powiedział ze od niedzieli na cztery tygodnie wszystko zamknięte . Nie wiem czy miał na myśli ośrodki narciarskie czy tylko sklepy ,restauracje tzw usługi.
    3 punkty
  18. Premier to, premier tamto, butny profesor, specjalista antyrządowy, niechlujny profesor, gadają, pouczają, straszą, wydają niemożebnie naszą kasę, propagują szczepionki, wyśmiewają i wręcz zakazują leczenie prostym i tanim lekiem...... Mógłbym tak długo. Tak jak na początku tej pandemii miałem zaufanie do ludzi koordynujących walkę z pandemią, tak co do jej skutków ekonomicznych jak i medycznych, tak obecnie nie mam zaufania za grosz! Mija rok a nikt do tej pory nie wyjaśnił przyczyny powstania pandemii. Nie wiemy czy jest to wirus "sztuczny", wyprodukowany przez człowieka, czy naturalny, którego stworzyła natura. Niby wiemy że pojawił się w Wuchan, ale oficjalnie nikt tego nie potwierdzi i zagwarantuje. Skoro nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na te dwa powyższe pytania, to jak możemy skutecznie walczyć z tym koronawirusem. To co się wyprawia na świecie zakrawa na jakąś totalną drakę, zabawę, manewry, wojnę. Tylko w jakim celu? Już dziś doprowadzono wolne, demokratyczne społeczeństwa do totalnej podległości. Ludzie godzą się, ba, przyjmują i akceptują, wierzą, że różne działania ograniczające ich wolność, pozbawiające ich dochodów i zgromadzonych zasobów, są dla ich dobra! To niesamowite jak łatwo można manipulować ludźmi na świecie. Czemu to ma służyć? Jeśli myślicie że temu aby was chronić, to się grubo mylicie. Nie sądzę abym się mylił. A te nasze trudności i utrudnienia związane z uprawianiem narciarstwa to pikuś.
    3 punkty
  19. Wraz z @marboru i Paulą wyskoczyliśmy kiedyś na rozpoczęcie sezonu na Masterski w Tyliczu. Tak na jeden dzień, oczywiście bez noclegu. Też trzeba było pokonać ponad 250 km w jedną stronę. Tu na forum zbieraliśmy za ten czyn komentarze pełne podziwu jak i zdziwienia.
    3 punkty
  20. Po wczorajszej ,,dobrej ,, nowinie dziś Nowa Osada.Warunki średnie-miękko,liczyłem na lekki beton Karnet na 2h i to był dobry wybór(coraz więcej ludzi teraz,a dostępna tylko połowa szerokości trasy) Dobre i to 🤪
    3 punkty
  21. Kolejny MEGA intensywny dzień . Z racji wczorajszej zapoznawczo-turystycznej jazdy ,dziś pełne skupienie i ćwiczenia długiego, krótkiego,ślizg,śmig . Powiem ze chyba intensywność dnia dała rezultat w postaci spotkania i powiedzmy dorównania tempa w dwóch ostatnich zjazdach z Wixi (czerwona 44 tuż obok World Cup czarnej 45) ekipy koszalińsko-kołobrzeskiej,serdecznie pozdrawiam gdyby czytali. Było rewelacyjnie, połowa ludzi z dnia wczorajszego a wiec miejsca na trenowanie wystarczająco . Pogoda bajka . Dzis zacząłem od wjazdu pociągiem do Wengen i tam przesiadka w kolejkę do Mannlichen, zdecydowanie szybciej byłem u góry może po 25 min może szybciej widok z góry mistrzowski 🤩 W tym miejscu zacząłem trenować, trasy wyglądały tak okolo godziny 11 z racji wczorajszego zapytania a mojego zainteresowania postanowiłem przenieść się na druga stronę do stacji Lauberhorn z której jest start Weltcup czarna 45. Niestety faktycznie trasa nieczynna ale nie ma tego złego obok jest Wixi czerwona 44 , jak dla mnie osobiście mega ! W końcu coś szerszego,a z racji samego ośrodka wiec kręta, stroma , twarda. Spędziłem tu kolejne trzy godziny . w miedzy czasie chwila przerwy w knajpce z rewelacyjnym widokiem Około 14 postanowiłem zobaczyć co dzieje się na innych trasach tak mniej więcej wyglądał ON popołudniem , pusto 🥳 Po 15 czekając na wagonik Eiger spotkałem chłopaków z PL i jeszcze na dobitkę swoich nóg dwa szybkie zjazdy trasa 44 a następnie zjazd niebieska 36 do Wengen. Tu mój dzień narciarsko się zakończył . Eiger EXPRESS na 22 osoby. pozdrawiam
    3 punkty
  22. Dxis w Suchym dalej beton, ale juz sie troch przyzwyczailem. Narty nie ostrzone po poprzednim treningu tez jeszcze dswaly rade. Tym razem szybsze ustawienie, dalej na calej dlugosci stoku. Dwie bramki przelotowe, w tym jedna przed samym wjazdem na dolna scianke. No i tutaj byl dramat ale gora juz lepiej niz wczoraj. Czas przejazdu ok. 41s. Strata do najlepszego zawodnika 15%, wiec jest pewien progres a tutaj zdjecie z mojej rozpaczliwej jazdy wczoraj;) ( Autor: Bartek Ptak)
    3 punkty
  23. Ja też nie miałem złych intencji. Do dziś nie mogę się otrząsnąć jak moja firma w której pracowałem i człowiek, który ją prężnie rozwijał rozpadła się jak domek z kart. Ale jak czytam to ciągłe narzekanie, o tym bankrutującym Szczyrku, który zaraz będzie wyprzedawany, o zbliżającym się głodzie na Podhalu bo taki był niedawno artykulik w lokalnej prasie to się we mnie krew gotuje. Kto się pod stołem urodził to na niego nie wejdzie i rzadko jest inaczej. Kto jako takie przędzie to nadal będzie to robił pod tym czy innym szyldem.
    2 punkty
  24. Nie kolego, jeśli obiecuje coś premier 38milionowego państwa powinno to być pewne. A niestety u nas jest tak że jak premier mówi że coś zabrania to zabrania, a jak mówi że coś daje to mówi...
    2 punkty
  25. Jak kiedyś stacje benzynowe wg rejestracji. Cóż, w komunie się urodziłem, pewnie w komunie umrę. Chyba, że ktoś tych komunistów pogoni. Problem, że jest ich wielu, w każdej praktycznie partii.
    2 punkty
  26. Ale bzdury wypisujesz. Jak się komuś niszczy firmę to wypadało by mieć jakąś podstawę prawną! Ciekawe co byś powiedział jak by Cię dajmy na to profilaktycznie do pierdla wsadzili żebyś się czasem nie zaraził...
    2 punkty
  27. @Bumer sam czytałem jak bronisz obecnego rządu, a także ks. Rydzyka, oraz jego radia, więc raczej nie dziwię się krytyki.
    2 punkty
  28. Miałem na myśli wyłącznie zakażenia odnotowane. Ja się zaszczepię.
    2 punkty
  29. Od 19 grudnia ponownie możemy jechać na narty do Szwajcarii bez kwarantanny!
    2 punkty
  30. Później będzie czwarty lockdown, a jeszcze później piąty, który będzie w lutym. Czyli w wysokim sezonie. Jeśli, Austriacy nie ruszą z sezonem do lutego ( ferie w DE, BE, NL ,AT, IT), to w sezonie 20/21 już ich nie otworzą. Ja, jako człowiek twardo stąpający po ziemi , obecny sezon spisałem na straty.
    2 punkty
  31. Ajwaj. Wystarczy zatrudnić prawdziwych ochroniarzy. Pełno jest teraz takich. Bo dyskoteki zamknięte. W takiej sytuacji oporny klient zostaje dość zdecydowanie "wyproszony" z terenu ochranianego obiektu:).
    2 punkty
  32. zajrzyj tam po południu, zazwyczaj kiedy zawodnicy skończą trening to już nikt nie pilnuje i można sobie nawet wystartować z budki początek jest dosyć płaski tu nie jechać na wprost fajny jest wjazd pod mostek na gazie z drugiej strony trochę wgniata dalej to już jak w Szczyrku meta
    2 punkty
  33. Akurat szukałam tego tematu i pozwolę podzielić się moim doświadczeniem, bo jestem instruktorką narciarstwa. Mój lekarz prowadzący ciążę od samego początku nie zalecał nawet jazdy na rowerze, bo łatwiej o upadek niż idąc pieszo (!), więc nawet go nie informowałam o moich planach narciarskich. W tym sezonie miałam mieć 2 wyjazdy z grupami w listopadzie - jeden Solden, drugi Maso Corto, odpowiednio 18 i 19 tc i zamierzałam jechać. Niestety zostały odwołane z wiadomych przyczyn. Teraz, 23 tc (koniec 5 miesiąca) byłam tydzień w Białce z grupą dzieci, szkolenie 4-5 godzin dziennie i nie mogę powiedzieć, żebym jakkolwiek źle się czuła. Owszem ciężko było dopinać klamry schylając się do butów. Teraz na pewno nie pojechałabym w Alpy, żeby nie narażać się na zmiany ciśnienia w gondolkach. Tu muszę nadmienić, że od 10 lat biegam po górach, także długodystansowe ultra, wspinam się, jeżdżę MTB i cały rok spędzam na dworze, bo taką mam pracę. Owszem trochę się obawiałam, bo nigdzie nie mogłam znaleźć wypowiedzi kobiet, które jeździły na nartach w ciąży (nie mówię tu o doświadczeniach z pierwszych 3 miesięcy). Więc to co mogłabym doradzić innym kobietom to żeby słuchać swojego organizmu, bo każdy jest inny i ma inne możliwości.
    1 punkt
  34. Nie lubię jak się ktoś wpie..la między wódkę a zakąskę. Ja to jestem od kilku miesięcy na emeryturze. Działalność na własny rachunek prowadziłem ( i nadal prowadzę tylko w znacznie mniejszej skali) od 1987r. Skąd ci do tej zatwardziałej głowy przychodzi wydawanie opinii tak skażonych jakąś traumą zaznaną od innych ludzi? Prowadziłem działalność o obrotach nawet 100 mln rocznie. Zaznałem wiele różnych sytuacji, zastawiałem mieszkanie za pożyczkę żeby mieć na pensje dla ludzi, przegrywałem przetargi bo.... nie mogłem wykazać się doświadczeniem przy realizacji inwestycji wg FIDIC. To tak jakbyś prowadząc sklep złożył ofertę na dostawę towaru , dajmy na to do Urzędu Miejskiego, a oni odrzuciliby ją bo nie wykazałeś się doświadczeniem sprzedaży klientowi niemieckiemu czy ugandyjskiemu! Toż to paranoja transformacji i ewidentna nierówna konkurencja. Oczywiscie obsługę budowy szpitala na Podkarpaciu wzięła firma zagraniczna za 3 razy wyższą kwotę! Nic o mnie nie wiesz, nie wiesz co robiłem, co robię, a wydajesz swoje durne opinie. Durne jak nie wiem co i bezczelne, bo nie poparte żadnymi argumentami ani rzeczową wiedzą. No cóż, osobnicy psychopatyczni tak mają, nic na to nie poradzę. Wszyscy cię znają tu na forum coś za indywiduum psychopatyczne. Pasażerze85, dobrze że płacisz podatki, inaczej się nie da. Nie licz ino do tego ZUSu , bo to nie podatek tylko zadatek na twoją emeryturę i opłata za ubezpieczenie twej osoby. Nie musisz pouczać mnie jak prowadzi się biznes, sam tego doświadczyłem na własnej skórze i znam smak sukcesu, ale także i trudności, nawet takich nie do przełamania. Moimi uwagami chciałem tylko pokazać że nie ma sytuacji bez wyjścia. Kiedyś złe czasy, zła passa kończy się i nawet z czarnej dupy da się wyjść.
    1 punkt
  35. Skończ pier.... Ja od państwa dostałem 5tys,straciłem dziesiątki wiosną, bo moja firma mogła pracować, ale firmy dla których świadczyłem usługi już nie, a koszty stałe trzeba ponieść i rodzine utrzymać... .Teraz się to powtarza. Ty Chłopie nie masz zielonego pojęcia o czy piszesz. Kończe już dyskusję z Tobą bo widzę, nawet jak Ci w Twarz plują to twierdzisz,że pada... Przerabiałem to już nie raz, ,,prawdziwy polak,, do którego żaden argument nie trafia. Pozdrawiam i bez odbioru. PS Spytaj @JC jak się na pandemi dorobił...
    1 punkt
  36. retoryka pisiorów jest tak ostra, że chyba już mają bardzo gorąco w kroku, więc ewidentnie jesteśmy w czarnym obszarze, 50000 jak nic dziennie
    1 punkt
  37. Ajwaj. Poproszę o podstawę prawną. Bo nawet sylwestrowa godzina policyjna jest bezprawna. Pasek w tv nie jest żadną wyrocznią. Niech wprowadzą stan wyjątkowy i będzie wszystko jasne.
    1 punkt
  38. Nie ładnie tak podejrzewać kogoś o kłamstwo lub brak podstawowej wiedzy - zapewne w celu rozmycia tematu. Rząd jeszcze niedawno, kiedy zakażenia odnotowane sięgały 25000 przypadków dziennie, ogłosił szumnie na konferencji, że jeśli liczby będą spadać to będą luzować. Mieli na myśli dane oficjalne. Realnych zakażeń jest jak kilka razy mówił prof. Simon 5 lub więcej razy tyle.
    1 punkt
  39. Generalnie wciąż trwają uzgodnienia, w czyjej kompetencji będzie zamykanie stoków - władz federalnych czy poszczególnych kantonów. Jeśli federalnych, to prawdopodobieństwo zamknięcia jest większe. O ile mi wiadomo, niektóre kantony - St. Gallen i (nie jestem pewna) Zurych, już zdecydowały o zakazie działalności ON na swoim terenie.
    1 punkt
  40. ciekawy pomysł a jak postawisz piffko to pokażę Tobie świetnego darmowego skróta z LUX aż do granicy szwajcarskiej
    1 punkt
  41. Czubek który ma w d..e zasady prywatnego ośrodka i chwali się ich łamaniem (zdjęcia powyżej). "UWAGA: W godzinach od 21:00 do 08:00 obowiązuje bezwzględny zakaz przebywania na stokach narciarskich z wyjątkiem dnia 31.12.2018. W tym czasie odbywa się ratrakowanie stoków (w tym ratrakowanie na lince), które może grozić uszczerbkiem na zdrowiu." źródło: https://www.zieleniec.pl/raport-pogodowy-ze-stokow/
    1 punkt
  42. ..przestańcie już biadolić, weźcie się w garść - mleko rozlane.. ..ja sprawę ogarnę stosunkowo prosto - pod choinkę zamiast nowych gogli dla zony kupie raki... 😉
    1 punkt
  43. Totalnie niezrozumiała w tej naturalnej przestrzeni, ale co zrobić . Trzeba przetrwać i oby druga połowa sezonu ruszyła 🤞
    1 punkt
  44. @Victor Good job. Czytam i czekam na cd. Aż żal, że sytuacja w Alpach jest jaka jest...
    1 punkt
  45. Trudno znaleźć jakąś logikę w poczynaniach tej władzy w kwestii walki z pandemią na froncie narciarstwo-ferie. Jeżeli przewidywali 3. falę na przełomie stycznia i lutego, to co szkodziło zaplanować ferie n.p.: na przełom lutego i marca? Można było mieć w planie B przedłużenie ferii wielkanocnych albo w ogóle skrócenie roku szkolnego o dwa tygodnie. Jeżeli skróciłoby się nawet o miesiąc nie uczyniłoby to żadnej różnicy z uwagi na formę zdalnej edukacji. Zupełnie fatalnie wyszło z uczniami. Zostali zamknięci w domach na czas ferii, potem w nagrodę będą kontynuować tą pseudoedukację. Trzy razy byłem w grudniu w polskich ośrodkach. Dwa razy w Zieleńcu i raz w Wiśle. W Zieleńcu ludzie generalnie stosowali się do zasad. Dwa tygodnie temu obsługa pilnowała, dzisiaj mieli to generalnie w nosie (może dlatego, że narciarze raczej zachowywali się dobrze). Chociaż dzisiaj ktoś na 6-osobowym krześle na W3 zasiadł bez żadnej osłony nosa i ust, i jeszcze usiłował opuścić osłonę. W listopadzie byłem w Zermatt- był zakaz opuszczania osłon. W Soszowie nad stacją krzesła wisiał baner informujący, że każdy bez maski będzie miał zablokowany karnet. Od jutra ruszają wyciągi w Czechach (Szpindlerowy Młyn, Černa Hora i Peč n.p.). Sprawdzam właśnie jak jest z wjazdem do Czech, ktoś może wie bez sprawdzania?
    1 punkt
  46. Stoki zamyka się nie dlatego, że jest tam bardzo wysokie ryzyko zarażenia, tylko dlatego, żeby nie było powodu do wyjazdu (nad prywatnymi kwaterami czy apart hotelami zapanować się nie da). Trochę tak jak z lasami w marcu.
    1 punkt
  47. Wczoraj zadałam pytanie na największym FB fanpejdzu Dolomtisuperski i nie maja takich informacji jakoby stacje narciarskie w IT miały pozostać zamknięte. Póki co przywołują termin 07.01 jako dzień otwarcia wyciągów.
    1 punkt
  48. Nowa Osada- Wisła. Witam. Dzisiaj zaatakowałem z rana Nową Osadę. Pierwsze wejście o 8:17. Ludu trochę ale bez kolejek. Niestety poranek pochmurny i lekko zamglony. Warunki na trasie- petarda, twardy równy, świeży sztruks, można było poszaleć. Minerałów brak. Ok godziny 10 widoczna była już degradacja stoku, zwłaszcza w dolnej części- pod koniec mojego pobytu sporo gleb. Frekwencja spora, ale były chwilę gdzie fragment stoku był tylko dla mnie Dwie godzinki dość szybko zleciały. Pojeździłem, trochę poszalałem- nogi trochę dostały w kość, było bardzo fajnie. Prawdopodobnie jutro kolejny wypadzik Dziękuje za uwagę.
    1 punkt
www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...