Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Pilsko, Korbielów - informacje


PavloS_

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Cosworth240 napisał:

- jak ze śnieżeniem? Jeżeli dobrze pamiętam, to były tam jakieś hydranty pomontowane, ale nie mam pojęcia czy one są do czegokolwiek podłączone jeżeli chodzi o źródło wody. Pytanie, czy nowy gestor ośrodka ma w ogóle sprzęt do śnieżenia;

Na Buczynce zwykle nie brakowało śniegu (wys. 800-1100m npm), z wyjątkiem wąskiego dojazdu do Soliska, który ostatnio trochę chyba poszerzono. A przynajmniej polanę poniżej (brak dawnego budynku stacji).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Cosworth240 napisał:

- jak ze śnieżeniem? Jeżeli dobrze pamiętam, to były tam jakieś hydranty pomontowane, ale nie mam pojęcia czy one są do czegokolwiek podłączone jeżeli chodzi o źródło wody. Pytanie, czy nowy gestor ośrodka ma w ogóle sprzęt do śnieżenia;

Instalacja doprowadzona jest prawie do samej góry. Zawsze problemem była słaba wydajność pomp i niewiele wody. Nowy zbiornik niewiele zmienił choć dołożenie wydajnej pompy pozwoli na śnieżenie pewnie nawet 20 armatkami jednocześnie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, fredek321 napisał:

Instalacja doprowadzona jest prawie do samej góry. Zawsze problemem była słaba wydajność pomp i niewiele wody. Nowy zbiornik niewiele zmienił choć dołożenie wydajnej pompy pozwoli na śnieżenie pewnie nawet 20 armatkami jednocześnie.

Dzięki za info. Oczywiście przy tylu trasach to, przewyższeniach, to woda, pompy to podstawa. Z tego co kojarzę, to koło Jontka jest taki "zbiorniczek", bo trudno to nazwać jakimś wielkim zbiornikiem. 

Coś tam śnieżą, ale temperatury trochę wysokie, no i przydałoby się trochę więcej armat, choć przynajmniej tutaj postawili na może nie ilość, ale wysoką jakość (TF10):

image.png.e937948dd840ab0030141fd1c782e903.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Cosworth240 napisał:

. Z tego co kojarzę, to koło Jontka jest taki "zbiorniczek", bo trudno to nazwać jakimś wielkim zbiornikiem. 

Niestety duży to on nie jest. Nadal pozostał "doraźny" punkt na potoku Glinna, w miejscu gdzie stoi szlaban zagradzający wjazd do lasu. Jest tam niewielkie spiętrzenie wody. Dawno nie byłem w Korbielowie, ale sądzą, że nadal z niego korzystają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są takie busy?

Byłem kilka razy w Korbielowie bez auta.

W Żywcu przesiadka na jeżdżący sporadycznie PKS. (Oczywiście trzeba kawałek dojść.)

W Korbielowie trasa PKS kończyła się 1km od wyciągów.

To był wyjazd kilkudniowy, z kwaterą pod wyciągiem, więc jakoś dało się przeżyć, ale na krótsze wypady to abstrakcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat Korbielów jest świetnie skomunikowany i jest gdzie parkować wiec osobiście nie widzę sensu zabaw z busami. Niech lepiej po pierwsze zmodernizują tą linię Sucha-Żywiec tak by było połączenie bezpośrednie z Krakowem. Sporo ludzi było by chętnych na szybkie dostanie się pociągiem w rejon Żywca. Po drugie może czas na remont tej katastrofy drogowej między Lachowicami-Cichą-Koszarawą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mysiauek napisał:

Dawno dawno temu niektóre podjeżdżały na gore na parking do Kamiennej. 

Daaaawno, daaawno temu (mówimy o czasach typu 25 lat temu), to szliśmy z pętli autobusowej 200-300 metrów po płaskim (drogą w kierunku granicy) do orczyka zwanego przez miejscowych "fabudem" albo "małym wyciągiem" - wyciągaliśmy się nim do góry, szło się kawalątek powyżej jego górnej stacji i stamtąd dało się przejechać taką wąską ścieżką w dół do parkingu w Kamiennej; popołudniu z kolei zwykle w tamtych czasach było na tyle śniegu, że dało się dojechać główną drogą z powrotem do pętli autobusowej - tu problemu nie było.

Natomiast na dziś to: a) nie wiem, czy istnieje w ogóle ten orczyk; b) nie wiem czy istnieje ta ścieżyna, którą dało się z góry zjechać na dół... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Korbielow net pojawił się fajny film z drona z dolnych partii Pilska. Pięknie te traski wyglądają. Tu link to filmu:

Zastanawia mnie jednak płot, a w zasadzie płotek, który istnieje na polanie na Buczynce i sporo zawęża trasę narciarską. Ktoś wie co to za historia z tym płotem??? (zaznaczyłem linię równolegle do tego płotku:

image.thumb.png.2c66cfd2c5e1cc024fba6c20fe80fcdb.png

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Góral spod Skrzycznego napisał:

Tam zawsze był płot, jako zabezpieczenie dojścia do budynków na polanie. Może teraz trochę dłuższy.

Zimą? Nie kojarzę w tym miejscu. Tym bardziej, że w zamierzchłych czasach na samej hali były wyciąg i jeszcze pamiętam jak chodził. 

6 godzin temu, Cosworth240 napisał:

Daaaawno, daaawno temu (mówimy o czasach typu 25 lat temu), to szliśmy z pętli autobusowej 200-300 metrów po płaskim (drogą w kierunku granicy) do orczyka zwanego przez miejscowych "fabudem" albo "małym wyciągiem" - wyciągaliśmy się nim do góry, szło się kawalątek powyżej jego górnej stacji i stamtąd dało się przejechać taką wąską ścieżką w dół do parkingu w Kamiennej; popołudniu z kolei zwykle w tamtych czasach było na tyle śniegu, że dało się dojechać główną drogą z powrotem do pętli autobusowej - tu problemu nie było.

Natomiast na dziś to: a) nie wiem, czy istnieje w ogóle ten orczyk; b) nie wiem czy istnieje ta ścieżyna, którą dało się z góry zjechać na dół... 

1. Ostatni raz PKSem jechałem w 1999 i dojezdzal poranny w zimie do Kamiennej.

2. Ścieżką o której mówisz to byla droga dojazdowa do domków? Pamiętam, że rano szło się na mały wyciąg ale wydawało miś do, że było to wyrwijajko :) ech, młody człowiek a nie pamięta  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, mysiauek napisał:

2. Ścieżką o której mówisz to byla droga dojazdowa do domków? Pamiętam, że rano szło się na mały wyciąg ale wydawało miś do, że było to wyrwijajko :) ech, młody człowiek a nie pamięta  :)

Wyrwijajko nie wiem, czy to samo co talerzyk 😉 jeżeli tak, to rzeczywiście był tam talerzyk, taki coś 500 metrów długości na oko.

I tak potem na doł była taka ścieżka - może droga dojazdowa - wśród domów, którą zjeżdżaliśmy do Kamiennej. Jak widziałem ten filmik z drona, to widziałem, że ona dalej tam jest. Nie wiem co z talerzykiem.

Wiele razy byłem tam PKSem (wiele, wiele lat temu), ale szczerze mówiąc nie kojarzę, czy jechałem nim kiedykolwiek pod górę do Kamiennej. Pamiętam za to przegubowe Ikarusy PKSu, które średnio nadawały się na podgórskie tereny, które się ślizgały w wielu miejscach - pamiętam, jak pchałem ze współpasażerami taki autobus żeby ruszył i potem wskakiwaliśmy w biegu.

Pamiętam, też że w czasach gdy jeździło się nawet autem, a co dopiero autobusem - jednak zwykle obutym przez cały rok w opony Stomil d-124 - to niełatwo nieraz było podjechać na pierwszy wznios ponad pętlę autobusową w Korbielowie.

Ahhh - wspomnienia...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...