Rowerowe eskapady - relacje

[Annaa]

12 minut temu, tanova napisał:

trzyma się, przewiewa ale nie rozwiewa i można w tym oddychać.

A zamiast kasku pasowałby do tej stylizacji wiatr we włosach

[tanova]

4 minuty temu, Annaa napisał:

A zamiast kasku pasowałby do tej stylizacji wiatr we włosach

Musi wystarczyć wiosna w sercu

[MAIKEL 1977]

Koniec wygłupów

[tomi33]

13 godzin temu, marcinn napisał:

A gdzie była kontrol ,na kartoflisku 

prawie że,staram się omijać główne drogi żeby trochę spokoju było a tu takie niespodzianki

[WojtekM]

Jedzie ktoś na Zwifcie "Wyścig z pokoju" z Kwiatkowskim, Baranowskim i spółką? Na Eurosporcie transmitują. Gdybym miał już tego Fluxa ....

[WojtekM]

Oglądało się to świetnie! Rywalizacja była ostra, chociaż wiadomo, że to tylko zabawa. Zazdroszczę tym, którzy jechali. Chyba jednak Flux pyknie już latem

[christof]

dzięki za cynk, super to wyglądało

[WojtekM]

47 minut temu, christof napisał:

dzięki za cynk, super to wyglądało

Mają to robić cyklicznie. A i niezależnie od TV gwiazdy kolarstwa zapraszają na wspólne treningi w wirtualnym świecie.

Trening w świecie wirtualnym, ale pot prawdziwy. Jeżeli ktoś nie lubi rywalizacji, wtedy można pojeździć samotnie. Jednak jest to wspaniała zabawka.

Aż chce się uderzyć w szosę. Ale w masce? Bez sensu na szosie w masce - a bez maski zaraz wypatrzą. Napompuję przynajmniej koła do 8 bar.

[Cosworth240]

2 godziny temu, WojtekM napisał:

Jedzie ktoś na Zwifcie "Wyścig z pokoju" z Kwiatkowskim, Baranowskim i spółką? Na Eurosporcie transmitują. Gdybym miał już tego Fluxa ....

O w mordę - nie zwróciłem uwagi na to, ze jest coś takiego. Właśnie rozkładam trenażer na tarasie żeby godzinkę po-zwiftowac. 

[WojtekM]

19 minut temu, Cosworth240 napisał:

O w mordę - nie zwróciłem uwagi na to, ze jest coś takiego. Właśnie rozkładam trenażer na tarasie żeby godzinkę po-zwiftowac. 

Tu masz trzy filmiki z wyścigu:

https://eurosport.tvn24.pl/kolarstwo,129/wyscig-z-pokoju-wirtualne-sciganie-kolarzy-w-eurosporcie-na-starcie-michal-kwiatkowski-matteo-trentin-i-dariusz-baranowski,1013174.html?fbclid=IwAR3oYpgloZbceMpBEMPLhftwKOgTOZQllf8j2nm8XU4ZAib6x8OiYDFORjM

W trzecim filmiku męczy Darek Baranowski - w sumie niedługo po starcie

[tankowiec]

W dniu 16.04.2020 o 23:09, MAIKEL 1977 napisał:

Koniec wygłupów

Dawno się tak nie cieszyłem z poniedziałku. Znając życie teraz będzie padać przez miesiąc.

[christof]

nie znam sie na tym Zwifcie ale brakowało aby komentatorzy mieli podgląd do aktualnych pozycji i statystyk zawodników. Ta informacja by bardzo uatrakcyjniła taką relacje. Bo teraz to musieli polegać tylko na informacji od Baranowskiego kto go mija   

[marboru]

Kwarantanna daje się nam wszystkim we znaki w tym roku  

Dla zdrowia psychicznego i jednocześnie na zakupy Troszkę kręcę...ale niestety większość tej aktywności jest domowa.

Dzisiaj na Mazowszu piękne słoneczko i w miarę ciepło. Trzeba było to wykorzystać  

Wiosna 2020 - tradycyjna fotka przy magnolii:

Płasko...

Na drogach lokalnych sporadycznie pojawiają się samochody.

Klimaty...

Debiut i jazda z "kominem" po raz pierwszy zaliczona.

Komin rodem z Karyntii  

44 km nakręcone i zaraz człowiek lepiej się czuje po takiej przepustce  

Pozdrowienia dla wszystkich Rowerzystów.

marboru

[WojtekM]

Godzinę temu, christof napisał:

nie znam sie na tym Zwifcie ale brakowało aby komentatorzy mieli podgląd do aktualnych pozycji i statystyk zawodników. Ta informacja by bardzo uatrakcyjniła taką relacje. Bo teraz to musieli polegać tylko na informacji od Baranowskiego kto go mija

Z czasem pewnie transmisje będą lepiej realizowane, bo myślę, że .... będą niezależnie od wirusa (szczególnie zimą, kiedy nie ma wyścigów szosowych). Sądzę, że firmy "zwietrzyły" biznes. Zwift, który żyje z abonamentu, producenci trenażerów itp. Wyobrażam sobie, że firmy działające w tym sektorze będą nawet opłacały zawodników, aby brali udział w takich wyścigach.

[MAIKEL 1977]

5 godzin temu, tankowiec napisał:

 Znając życie teraz będzie padać przez miesiąc.

Prognozy wyglądają b.dobrze w końcu rodzinnie można będzie tędy śmigać.......

[tanova]

A ja dzisiaj trafiłam na kałuże i podtopione łąki - ale nie wina deszczu, którego nie było kilka tygodni, lecz wiatru, który wepchnął wodę z Roztoki Odrzańskiej wgłąb lądu i małej rzeczki, wzdłuż której jechałam: 

Sakwa wypełniona niezbędnymi do życia zakupami, tylko trochę zabłądziłam w powrotnej drodze :

[surfing]

7 godzin temu, tankowiec napisał:

Znając życie teraz będzie padać przez miesiąc.

Oby się spełniło i spadł deszcz i popadał przynajmniej tydzień, bo zaczyna się robić nieciekawie,  zawsze trochę ratował sytuację śnieg w górach teraz nie ma nawet tego. 

Edytowane 18 Kwiecień 2020 przez surfing

[Cosworth240]

Ponieważ formalnie do poniedziałku należy kręcić w domu, tym razem zaliczyłem na Zwift 50 km w Richmond. Nie powiem - trochę boli mnie po tym wszystkim tyłek, bo albo muszę w końcu zrobić sobie ten bike fitting albo zmienić siodełko. O ile na trasie jest OK, o tyle na trenażerze jest gorzej - rower wpięty na sztywno, człowiek prawie cały czas w tej samej pozycji - i jakikolwiek mankament wychodzi jak pod lupą. 

Na tarasie rozlokowała się także moja córka, która równolegle do mnie postanowiła poćwiczyć trochę na rolkach. Było dzisiaj więc mocno sportowo na naszym tarasie:

 

 

[Kolorowy]

[mifilim]

Tak trochę koło domu:

Sufrganiec

w drodze do kamieniołomu Górki Sczukowskie

 

kamieniołom w trakcie "zagłady"

Bobrza

 

Góra Stokowa 😲 - lubię tam fajny OES

Góra Brusznia

 

widok z Bruszni

zabawki dla małych i dużych

 

Pasmo Posłowickie (od poniedziałku... 😜)

 Pasmo Zgórskie (też od poniedziałku... 😜)

 

14 dzień udany wielce

 

 

[Mitek]

11 godzin temu, Cosworth240 napisał:

Ponieważ formalnie do poniedziałku należy kręcić w domu, tym razem zaliczyłem na Zwift 50 km w Richmond. Nie powiem - trochę boli mnie po tym wszystkim tyłek, bo albo muszę w końcu zrobić sobie ten bike fitting albo zmienić siodełko. O ile na trasie jest OK, o tyle na trenażerze jest gorzej - rower wpięty na sztywno, człowiek prawie cały czas w tej samej pozycji - i jakikolwiek mankament wychodzi jak pod lupą. 

Na tarasie rozlokowała się także moja córka, która równolegle do mnie postanowiła poćwiczyć trochę na rolkach. Było dzisiaj więc mocno sportowo na naszym tarasie:

 

 

Cześć

To raczej kwestia małej ilości jazdy. Pamiętam ten ból tyłka bo rowerze na początku sezonu. Odkąd jeżdżę praktycznie bez przerwy nie zaznałem bólu nawet po trasach po 150km i więcej.
Pozdrowienia

[surfing]

Ostatni dzień nielegalnej jazdy  

[lu5asz]

U mnie dużo gorsza pogoda ,w porównaniu do zdjęcia powyżej.Ostatni dzień nielegalnej jazdy(jakoś tak z lekkim dreszczykiem się jeździ,zatrzymają czy nie...)

 

[marboru]

Dzisiaj zmobilizowałem do "nielegala" Paulę Do tej pory raczej się bała...

Łącznie zrobiliśmy 56 km w dość mocnym tempie. Wiatr był dzisiaj potężny. Przy bocznym i z wiatrem było pięknie. Na jednym z segmentów na Stravie moja Pani dzisiaj zrobiła na 145 Kolarzy (podjazd) 5 wynik 😮 WOW Średnia na odcinku 1,5 km jaką uzyskała, to 46,6 km/h. Ja na tym fragmencie byłem gorszy o sekundę  

Ma Dziewczyna nogę  

Również obowiązkowe w sezonie, na wiosnę zdjęcie przy magnolii...

...zwróćcie uwagę na czadową chustę jaką sobie sprawiła 😮 

Pozdrowienia serdecznie dla forumowiczy od mojej Kolarki  

Edytowane 19 Kwiecień 2020 przez marboru

[tomi33]

Przez łąki i pola:) .... byle do jutra.