MarioJ Napisano 20 Wrzesień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 20 Wrzesień 2023 W dniu 19.09.2023 o 15:22, grimson napisał: Ja mam ograniczenia budżetowe, więc nie stanowi dla mnie problemu, że mam parę kursów skibusa rano/wieczorem. Czy to stanowi jakiś problem? XC90 i masz ograniczenia budżetowe ? Coś mi się kojarzy że niedawno twierdziłeś że spalanie 10l to nie problem 😉 Ale nie wnikam, tylko takie luźne refleksje 😉 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 21 Wrzesień 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 21 Wrzesień 2023 12 godzin temu, MarioJ napisał: XC90 i masz ograniczenia budżetowe ? Coś mi się kojarzy że niedawno twierdziłeś że spalanie 10l to nie problem 😉 Ale nie wnikam, tylko takie luźne refleksje 😉 Nieważne jakie masz auto, ważne jaki masz budżet na wyjazd. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 21 Wrzesień 2023 Zgłoszenie Share Napisano 21 Wrzesień 2023 Godzinę temu, grimson napisał: Nieważne jakie masz auto, ważne jaki masz budżet na wyjazd. Oczywista oczywistość 🤌 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 15 Listopad 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 Pytanie do znawców Val di Sole. Jaka trasa daje największy możliwy przebieg w skali dnia, czyli kombinacja szybkiego wyciągu i długiej trasy? Spodziewam się, że moje panie spuchną na wyjeździe i będę miał jeden dzień na solo jazdę w ośrodku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gabrik Napisano 15 Listopad 2023 Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 (edytowane) Śmigaj tu, jak znam Twoje zamiłowania do bicia rekordów, będzie jak znalazł Ja zaliczyłem podczas mojego pierwszego pobytu w Alpach (nawet z glebą na samym końcu i Włoszka mi nartę przywiozła), ale dla mnie wówczas był to ten zjazd, gdzie trzeba przełamać własne słabości i strach. A potem możesz dalej do dołu, też prędkość możesz sobie "złapać" Edytowane 15 Listopad 2023 przez gabrik 1 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 15 Listopad 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 26 minut temu, gabrik napisał: Śmigaj tu, jak znam Twoje zamiłowania do bicia rekordów, będzie jak znalazł Ja zaliczyłem podczas mojego pierwszego pobytu w Alpach (nawet z glebą na samym końcu i Włoszka mi nartę przywiozła), ale dla mnie wówczas był to ten zjazd, gdzie trzeba przełamać własne słabości i strach. A potem możesz dalej do dołu, też prędkość możesz sobie "złapać" Pytanie czy ta trasa nadaje się na całodzienne katowanie? Może wystąpić efekt NOGI BOLO po pierwszych godzinach, a w planie mam przebić 100km wjazdów/zjazdów. Na razie mam 72km z polskiego ON, z 4 godzin jazdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekbtl Napisano 15 Listopad 2023 Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 19 minut temu, grimson napisał: Pytanie czy ta trasa nadaje się na całodzienne katowanie? Może wystąpić efekt NOGI BOLO po pierwszych godzinach, a w planie mam przebić 100km wjazdów/zjazdów. Na razie mam 72km z polskiego ON, z 4 godzin jazdy. W Alpach to zrobisz za dzień bez problemu - wjazd/wyjazd do kupy licząc. pozdrawiam ps. Myślałem że samych zjazdów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 15 Listopad 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 11 minut temu, marekbtl napisał: W Alpach to zrobisz za dzień bez problemu - wjazd/wyjazd do kupy licząc. pozdrawiam ps. Myślałem że samych zjazdów. 100km zjazdów na 1 dzień oznacza na trasie 4km długości 25 zjazdów w dół, przez 7 godzin. Do tego dochodzi 25 wjazdów na górę, postój na papu. Chociaż mogę się mylić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 15 Listopad 2023 Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 100 km wjazdów i zjazdów w jeden dzień osiągasz spokojnie wliczając obiad, przedpołudniowego drinka (niekoniecznie alko) i popołudniowy deser. Jeżdżąc uczciwie śmiało ten dystans można wydłużyć pow. 120 km. Tylko, tak naprawdę, jakie to ma znaczenie. Popsuje Ci humor jeżeli zrobisz 90 km?😀 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 15 Listopad 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 4 minuty temu, waldek71 napisał: 100 km wjazdów i zjazdów w jeden dzień osiągasz spokojnie wliczając obiad, przedpołudniowego drinka (niekoniecznie alko) i popołudniowy deser. Jeżdżąc uczciwie śmiało ten dystans można wydłużyć pow. 120 km. Tylko, tak naprawdę, jakie to ma znaczenie. Popsuje Ci humor jeżeli zrobisz 90 km?😀 Statystyka. Polak na CG w PL zrobił 156km wjazdów i zjazdów w 7 godzin, w marcu. Ja celuję w przebicie 100km wjazdów i zjazdów, na razie taki mam max: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekbtl Napisano 15 Listopad 2023 Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 19 minut temu, grimson napisał: 100km zjazdów na 1 dzień oznacza na trasie 4km długości 25 zjazdów w dół, przez 7 godzin. Do tego dochodzi 25 wjazdów na górę, postój na papu. Chociaż mogę się mylić. Cze Jeśli w PL w 4 h robisz 70km (gdzie zazwyczaj trasa ma podobną długość do wyciągu), to w Alpach mając 75% więcej czasu zrobisz 35% większy dystans. Zakładając mało ludzi i szybkie krzesło/gondola. Trasy są zazwyczaj sporo dłuższe niż krzesło/gondola. W dół zawsze się jedzie szybciej niż do góry. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekbtl Napisano 15 Listopad 2023 Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 10 minut temu, waldek71 napisał: 100 km wjazdów i zjazdów w jeden dzień osiągasz spokojnie wliczając obiad, przedpołudniowego drinka (niekoniecznie alko) i popołudniowy deser. Jeżdżąc uczciwie śmiało ten dystans można wydłużyć pow. 120 km. Tylko, tak naprawdę, jakie to ma znaczenie. Popsuje Ci humor jeżeli zrobisz 90 km?😀 Tak, bo nie znasz Grimsona , On się musi ujebać na maksa, to jest cel sam w sobie, jazda jest tylko narzędziem. pozdro 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 15 Listopad 2023 Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 3 minuty temu, grimson napisał: Statystyka. Polak na CG w PL zrobił 156km wjazdów i zjazdów w 7 godzin, w marcu. Ja celuję w przebicie 100km wjazdów i zjazdów, na razie taki mam max: OK, w marcu 2022 zrobiłem w Alpach w dół 91 km i w górę 71 km; razem 162 km. Rok później w Czarnowie przez 4 dni robiłem po 12 km dziennie. To drugie jeżdżenie wspominam sto razy lepiej, bo to było szkolenie w grupie fajnych ludzi. Do tego zmierzam z tymi kilometrami. 3 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waldek71 Napisano 15 Listopad 2023 Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 3 minuty temu, marekbtl napisał: Tak, bo nie znasz Grimsona , On się musi ujebać na maksa, to jest cel sam w sobie, jazda jest tylko narzędziem. pozdro a to spoko😀 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 15 Listopad 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 15 minut temu, marekbtl napisał: Tak, bo nie znasz Grimsona , On się musi ujebać na maksa, to jest cel sam w sobie, jazda jest tylko narzędziem. pozdro No w punkt, wygrał Pan główną nagrodę Skionline 👍 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekbtl Napisano 15 Listopad 2023 Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 4 minuty temu, grimson napisał: No w punkt, wygrał Pan główną nagrodę Skionline 👍 Cze Wielokrotnie to podkreślałeś, ma się pot po plecach lać strumieniami. Taki jest cel. Rower, narty, siłownia - to tylko sa narzędzia, co kto lubi, ja nie wnikam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot Napisano 15 Listopad 2023 Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 (edytowane) 2 godziny temu, grimson napisał: 100km zjazdów na 1 dzień oznacza na trasie 4km długości 25 zjazdów w dół, przez 7 godzin. Do tego dochodzi 25 wjazdów na górę, postój na papu. Chociaż mogę się mylić. Przejechanie (liczenie podjazdów to dla mnie abstrakcja) 100 km w dzień jest, nawet w Alpach, trudne. Bo 4 km trasa nadająca się do szybkiej jazdy powinna mieć 25% co oznacza 800 m vertical. Czyli na ogół gondolkę, a tam dochodzi tuptanie. W praktyce pewnie 12 min. 25 przejazdów po 12 min to 300 min. Zjazd zakładając średnią 60 km/godz to byłoby 1 godz 40 min. Razem prawie 7 godz. Wybierając przepustową gondolę przy której przez cały dzień nie ma ruchu da się to zrobić ale takich miejsc jest bardzo niewiele. Parę lat temu jak nas to jeszcze bawiło to sprawdziliśmy ile da się w Alpach wycisnąć (poniżej wykres od JurekByd i Zbychu). Te dane ze skiline były zweryfikowane przez aplikację w telefonie. O ile przewyższenie verical zgadzało się, to odległość to było "tylko" ok. 130 km. Ale jak widać jazda zaczęła się tuż przed 7:00 (bo to było Good Morning Ski. Ostatni zjazd skończył się o 16:25. Czyli 9,5 godziny jazdy. Bez najmniejszej przerwy i całość na maksa z prędkością jaką można było na tym stoku rozwinąć, przez naprawdę mocnych narciarzy. I przy specjalnie wybranej gondoli w luźny dzień. Widać z tego, że przy 7 godzinnym dniu praktycznie nie ma szansy na osiągnięcie tej setki na 99% wyciągów. Oddzielną kwestią jest, że nigdy nie uważaliśmy za sensowne mówienie o odległości. Narciarzom ich aplikacje mówią cuda. Jedynym sensownym parametrem jest przewyższenie. Ono zresztą mówi o "wysiłku narciarskim" bo powiedzmy jeden narciarz przejechał 70 km na zielonej trasie i zrobił to z 10 km vertical a drugi to samo ale miał na liczniku 25 km. To przepaść. Zbieraj więc przewyższenie. Pod tym względem najlepsze miejsce a Alpach jakie znam to kanapa E4 w Ischgl. W 7,5 min robi, o ile pamiętam 820 m. Jest przy niej trasa 40. Genialna, zróżnicowana i około 4 km. Ze Zbychem potrafiliśmy ją zrobić na jajo - ale tylko 2-3 pierwsze zjazdy bo później już docierają inni. A są tam miejsca gdzie czasem trup ścieli się gęsto i trzeba uważać. Najlepsza jest tam jazda dokładnie pod wyciągiem (off piste) bo to tylko 2 km zjazdu. Jeśli ktoś jest ekstremalnie mocny to powinien zrobić 4,5 zjazdy na godzinę. Czyli tak 3,5 km vertical. Teoretycznie w ciągu dnia można byłoby zaliczyć 25 km verticalu na off piste. I to byłoby naprawdę coś. Udało mi się kiedyś przetrwać tam cały dzień (teren jest śliczny, z parowami, uskokami, czasem w ostrym trawersie - po prostu dolina potoku) ale do tych 25 km było dość daleko. Po prostu to jest wysiłek razy 10. Edytowane 15 Listopad 2023 przez Wujot 3 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hupon Napisano 15 Listopad 2023 Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 4 godziny temu, grimson napisał: Pytanie do znawców Val di Sole. Jaka trasa daje największy możliwy przebieg w skali dnia, czyli kombinacja szybkiego wyciągu i długiej trasy? Spodziewam się, że moje panie spuchną na wyjeździe i będę miał jeden dzień na solo jazdę w ośrodku. Poniżej Tonale (Ponte d'Legno - zjazd do Temu czerwoną 2 i czarną 1). Mało ludzi. Jeździłem do Val di Sole od 2004 (moje "pierwsze" Alpy) do 2010, spaliśmy w Pejo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 15 Listopad 2023 Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 Godzinę temu, Wujot napisał: Oddzielną kwestią jest, że nigdy nie uważaliśmy za sensowne mówienie o odległości. Narciarzom ich aplikacje mówią cuda. Jedynym sensownym parametrem jest przewyższenie. słuszna uwaga - jedyny wyznacznik to przewyższenie i w dodatku bardzo łatwe do policzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turnplayer Napisano 15 Listopad 2023 Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 5 godzin temu, grimson napisał: Pytanie do znawców Val di Sole. Jaka trasa daje największy możliwy przebieg w skali dnia, czyli kombinacja szybkiego wyciągu i długiej trasy? Spodziewam się, że moje panie spuchną na wyjeździe i będę miał jeden dzień na solo jazdę w ośrodku. Ja bym na twoim miejscu poszukal czegos na uboczu, czyli albo Folgarida albo Pinzolo, tam trasy troche kreca wzgledem wyciagow, wiec ciut wiecej kilometrow zrobisz. Omijal na pewno madonne i groste, tam zawsze tlum i kolejki. Pamietam ze na Daolasa jak juz ludzie sie z rana wciagneli na gore, to mozna bylo jezdzic bez kolejek, ale wiadomo ze to tez od terminu zalezy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jeeb Napisano 15 Listopad 2023 Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 45 minut temu, Turnplayer napisał: czegos na uboczu tak w ogóle to to całe Val di Sole raczej dla mocno rekreacyjnej jazdy słabszych narciarzy się nadaje, można podziwiać widoki, smacznie zjeść, porobić fotki, poleżeć na leżaczku i napić się bombardino. Do ostrej jazdy lepsza będzie Austria. 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 15 Listopad 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 24 minuty temu, Jeeb napisał: tak w ogóle to to całe Val di Sole raczej dla mocno rekreacyjnej jazdy słabszych narciarzy się nadaje, można podziwiać widoki, smacznie zjeść, porobić fotki, poleżeć na leżaczku i napić się bombardino. Do ostrej jazdy lepsza będzie Austria. E tam Val di Sole, e tam Austra. Jak ostro cisnąć to tylko w Białce. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marekbtl Napisano 15 Listopad 2023 Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 4 godziny temu, Wujot napisał: Przejechanie (liczenie podjazdów to dla mnie abstrakcja) 100 km w dzień jest, nawet w Alpach, trudne. Bo 4 km trasa nadająca się do szybkiej jazdy powinna mieć 25% co oznacza 800 m vertical. Czyli na ogół gondolkę, a tam dochodzi tuptanie. W praktyce pewnie 12 min. 25 przejazdów po 12 min to 300 min. Zjazd zakładając średnią 60 km/godz to byłoby 1 godz 40 min. Razem prawie 7 godz. Cze Z Grimsonem jest kłopot, a tej Jego wypowiedzi nie znalazłem z wyliczeniami. On podaje łączny dystans góra+dół! Więc chce przejechać 100km łącznie, bo w CzG przejechał 70 km łącznie! Więc przejechanie Ok 60km w dół nie jest niemożliwe do zrealizowania. pozdrawiam ps. Grimson ma taką apkę co nie rozróżnia góra/dół. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Turnplayer Napisano 15 Listopad 2023 Zgłoszenie Share Napisano 15 Listopad 2023 2 godziny temu, Jeeb napisał: tak w ogóle to to całe Val di Sole raczej dla mocno rekreacyjnej jazdy słabszych narciarzy się nadaje, można podziwiać widoki, smacznie zjeść, porobić fotki, poleżeć na leżaczku i napić się bombardino. Do ostrej jazdy lepsza będzie Austria. Z tym smacznym jedzieniem to przesadziles, powiedzialbym ze kulinarna druga liga raczej. Nie ma startu do dolomitisuperski, chyba ze jestes fanem pizzy i mozesz ja caly tydzien jesc. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 16 Listopad 2023 Autor Zgłoszenie Share Napisano 16 Listopad 2023 13 godzin temu, Wujot napisał: Przejechanie (liczenie podjazdów to dla mnie abstrakcja) 100 km w dzień jest, nawet w Alpach, trudne. Bo 4 km trasa nadająca się do szybkiej jazdy powinna mieć 25% co oznacza 800 m vertical. Czyli na ogół gondolkę, a tam dochodzi tuptanie. W praktyce pewnie 12 min. 25 przejazdów po 12 min to 300 min. Zjazd zakładając średnią 60 km/godz to byłoby 1 godz 40 min. Razem prawie 7 godz. Wybierając przepustową gondolę przy której przez cały dzień nie ma ruchu da się to zrobić ale takich miejsc jest bardzo niewiele. Parę lat temu jak nas to jeszcze bawiło to sprawdziliśmy ile da się w Alpach wycisnąć (poniżej wykres od JurekByd i Zbychu). Te dane ze skiline były zweryfikowane przez aplikację w telefonie. O ile przewyższenie verical zgadzało się, to odległość to było "tylko" ok. 130 km. Ale jak widać jazda zaczęła się tuż przed 7:00 (bo to było Good Morning Ski. Ostatni zjazd skończył się o 16:25. Czyli 9,5 godziny jazdy. Bez najmniejszej przerwy i całość na maksa z prędkością jaką można było na tym stoku rozwinąć, przez naprawdę mocnych narciarzy. I przy specjalnie wybranej gondoli w luźny dzień. Widać z tego, że przy 7 godzinnym dniu praktycznie nie ma szansy na osiągnięcie tej setki na 99% wyciągów. Oddzielną kwestią jest, że nigdy nie uważaliśmy za sensowne mówienie o odległości. Narciarzom ich aplikacje mówią cuda. Jedynym sensownym parametrem jest przewyższenie. Ono zresztą mówi o "wysiłku narciarskim" bo powiedzmy jeden narciarz przejechał 70 km na zielonej trasie i zrobił to z 10 km vertical a drugi to samo ale miał na liczniku 25 km. To przepaść. Zbieraj więc przewyższenie. Pod tym względem najlepsze miejsce a Alpach jakie znam to kanapa E4 w Ischgl. W 7,5 min robi, o ile pamiętam 820 m. Jest przy niej trasa 40. Genialna, zróżnicowana i około 4 km. Ze Zbychem potrafiliśmy ją zrobić na jajo - ale tylko 2-3 pierwsze zjazdy bo później już docierają inni. A są tam miejsca gdzie czasem trup ścieli się gęsto i trzeba uważać. Najlepsza jest tam jazda dokładnie pod wyciągiem (off piste) bo to tylko 2 km zjazdu. Jeśli ktoś jest ekstremalnie mocny to powinien zrobić 4,5 zjazdy na godzinę. Czyli tak 3,5 km vertical. Teoretycznie w ciągu dnia można byłoby zaliczyć 25 km verticalu na off piste. I to byłoby naprawdę coś. Udało mi się kiedyś przetrwać tam cały dzień (teren jest śliczny, z parowami, uskokami, czasem w ostrym trawersie - po prostu dolina potoku) ale do tych 25 km było dość daleko. Po prostu to jest wysiłek razy 10. Średnia 60km/godz to jazda na jajo, raczej bez finezji skręcania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.