Polska - warunki narciarskie 23/24

[Narciarz ze Śląska]

Marcinn, to nie Czantoria!

[marcinn]

27 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Marcinn, to nie Czantoria!

Naprawdę....a ja myślałem że Czantoria

[Narciarz ze Śląska]

19 minut temu, marcinn napisał:

Naprawdę....a ja myślałem że Czantoria

Nie, to czarna na Stożku!

[Narciarz ze Śląska]

Więcej ze Stożka:
 

[Hextor]

Miała być Austria, ale choroba syna pokrzyżowała plany. Na pocieszenie wybrałem się z córką do Kasiny. Wszędzie po drodze lało, ale jak dojechaliśmy na parking pod stacja do okazało, się że pada tam śnieg. Warunki dobre, kolejek nie było. Co ciekawe z rozmów osób na krześle wynika, że prawie wszyscy przylechali tam na ferie. Z Krakowa pewnie mało kto przyjechał, jak my na jeden dzień, widząc deszcz za oknem. 

Edytowane 28 Styczeń przez Hextor

[christof]

Weekend na Pilsku. Skoro świt skiturowe wyjscie na szczyt, zjazd do schroniska przebieranie i pierwszy na wyciągu. Sobota spory wiatr i snieg - malo ludzi. Za to dziś... zjazd freeriderow z calej okolicy skuszonych niezlymi prognozami. Cos tam sie dalo przywyciągowo pośmigać po lesie a na trasach naprawde super warunek. Twardy podklad troche swiezego, zero lodu, przetarc, mineralow wolna degradacja tras. Do samego dolu idealne warunki.

Filmu z tras nie ma bo jest z poza

 

[Bobrat]

31 minut temu, christof napisał:

Weekend na Pilsku. Skoro świt skiturowe wyjscie na szczyt, zjazd do schroniska przebieranie i pierwszy na wyciągu. Sobota spory wiatr i snieg - malo ludzi. Za to dziś... zjazd freeriderow z calej okolicy skuszonych niezlymi prognozami. Cos tam sie dalo przywyciągowo pośmigać po lesie a na trasach naprawde super warunek. Twardy podklad troche swiezego, zero lodu, przetarc, mineralow wolna degradacja tras. Do samego dolu idealne warunki.

Filmu z tras nie ma bo jest z poza

 

Ja tam tylko po trasach, ale było warto stać w kolejce na górę

Zostałem jeszcze na wieczór żeby z dziećmi na Babie pojeździć i widok ludzi którzy kompletnie nie panują nad nartami trochę mnie przeraził zwlaszcza że mocno zmroziło. Większość nie kontrolowała kierunku i prędkości, ale młodzi się uparli że chcą jeździć.

[marekbtl]

9 godzin temu, christof napisał:

Weekend na Pilsku. Skoro świt skiturowe wyjscie na szczyt, zjazd do schroniska przebieranie i pierwszy na wyciągu. Sobota spory wiatr i snieg - malo ludzi. Za to dziś... zjazd freeriderow z calej okolicy skuszonych niezlymi prognozami. Cos tam sie dalo przywyciągowo pośmigać po lesie a na trasach naprawde super warunek. Twardy podklad troche swiezego, zero lodu, przetarc, mineralow wolna degradacja tras. Do samego dolu idealne warunki.

Filmu z tras nie ma bo jest z poza

 

Petarda!

pozdro

[Narciarz ze Śląska]

10 godzin temu, Hextor napisał:

Z Krakowa pewnie mało kto przyjechał, jak my na jeden dzień, widząc deszcz za oknem. 

Od lat to piszę:
Jak w MIEŚCIE jest śnieg, ludzie jadą na narty W GÓRY.

 

W dobie internetów nie rozumiem tego fenomenu, ale - przyznacie - on istneje!

[christof]

Aaa i taka sytuacja z wczoraj - szacun

 

 

[Krakus81]

6 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Od lat to piszę:
Jak w MIEŚCIE jest śnieg, ludzie jadą na narty W GÓRY.

 

W dobie internetów nie rozumiem tego fenomenu, ale - przyznacie - on istneje!

i oby wybierali zawsze Białkę, Zieleniec i Szczyrk

[pawelb91]

Powrót do Rytra po deszczach niespokojnych... 

Twardo ale bez lodowego sztruksu. Z czasem pewnie trochę wyślizgają stok. 

[Narciarz ze Śląska]

10 godzin temu, Bobrat napisał:

widok ludzi którzy kompletnie nie panują nad nartami trochę mnie przeraził zwlaszcza że mocno zmroziło. Większość nie kontrolowała kierunku i prędkości, ale młodzi się uparli że chcą jeździć.

Jest coraz gorzej, kolego, coraz gorzej...

Dlatego też nie rozumiem tego fenomenu jazdy bez kijów. Bez kijów = bez równowagi!

[Krakus81]

7 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Jest coraz gorzej, kolego, coraz gorzej...

Dlatego też nie rozumiem tego fenomenu jazdy bez kijów. Bez kijów = bez równowagi!

na misia Jogi, to od razu świadczy o mega zagrożeniu, a jak jest grupa takich delikwentów (przeważnie 20-30 lat) to zagrożenie wzrasta do sześcianu. Nie powiem ja też czasem dam do pieca, ale kontroluje narty, prędkość i sektor w którym jadę, jeśli jest zagrożenie że ktoś (osoba ucząca się, dziecko, instruktor, itp) MOŻE (a nie musi) mi wjechać w moją planowaną trasę to zwalniam i jadę śmigiem.

Oczywiście to niemożliwe, ale dla mnie tacy delikwenci powinni być zbierani ze stoku i obowiązkowo wpierw szkoleni za własny hajs na oślej łączce. Dawniej widywało się policję na stoku i od tego powinien ktoś jednak być w ośrodku, przynajmniej przeprowadzić rozmowę wychowawczą. 

[grimson]

34 minuty temu, Krakus81 napisał:

na misia Jogi, to od razu świadczy o mega zagrożeniu, a jak jest grupa takich delikwentów (przeważnie 20-30 lat) to zagrożenie wzrasta do sześcianu. Nie powiem ja też czasem dam do pieca, ale kontroluje narty, prędkość i sektor w którym jadę, jeśli jest zagrożenie że ktoś (osoba ucząca się, dziecko, instruktor, itp) MOŻE (a nie musi) mi wjechać w moją planowaną trasę to zwalniam i jadę śmigiem.

Oczywiście to niemożliwe, ale dla mnie tacy delikwenci powinni być zbierani ze stoku i obowiązkowo wpierw szkoleni za własny hajs na oślej łączce. Dawniej widywało się policję na stoku i od tego powinien ktoś jednak być w ośrodku, przynajmniej przeprowadzić rozmowę wychowawczą. 

tutaj jest jeden z moich ulubionych materiałów:

 

[Krakus81]

1 godzinę temu, grimson napisał:

tutaj jest jeden z moich ulubionych materiałów:

 

przecież to powinno być zakończone zarzutami karnymi za próbę morderstwa. Gdyby trafił w dziecko, to by zabił. Najgorsze jest to, że wśród właścicieli stoków nie ma jakiejkolwiek polityki prewencji. Nie ma szkoleń i działania pracowników, by wyłapywać i eliminować takie osoby ze stoku. Ogólnie widzę, że jest mega znieczulica wśród pracowników, pracują jakby za karę, za najniższą pensje. Nie tylko u nas w PL, ale też na Słowacji. 

A Policja pojawi się na stoku dopiero, gdy dojdzie to tragedii, na 1 weekend. 

Edytowane 29 Styczeń przez Krakus81

[srwer]

Dziś Zieleniec spoczko bo i pogoda spoczko acz wietrznie...dla małych starczy. Ludzi od mało do umiarkowanie jak na Zieleniec, a w knajpach pusto nawet. Żonka na wypasie w Jenskich tam sztos

[Lexi]

Rzyki..no cóż - kiedyś musiał nastać ten moment kiedy zaczną się śląskie ferie

Dolny stok wytrzymał godzinę, potem wszyscy katowali górny... nie brali jeńców - ale pogoda wyśmienita..wiosenna (lekka inwersja).

[Sławek Nikt]

W końcu poważniejsze górki czyli Tarty. Przed jutrzejszym Kasprowym na rozgrzewkę Rusinski. Kolejkowo całkiem ok. 

[Narty pilsko]

9 godzin temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Jest coraz gorzej, kolego, coraz gorzej...

Dlatego też nie rozumiem tego fenomenu jazdy bez kijów. Bez kijów = bez równowagi!

Są osoby które naprawdę jeżdżą dobrze bez kijków.Sam jeżdże bez kijków. Jak kiedyś próbowałem jazdy z kijkami to tylko mi utrudniały.

[Krakus81]

55 minut temu, Narty pilsko napisał:

Są osoby które naprawdę jeżdżą dobrze bez kijków.Sam jeżdże bez kijków. Jak kiedyś próbowałem jazdy z kijkami to tylko mi utrudniały.

Tak jakby ktoś napisał. Jazda z dwoma rękami na kierownicy mi przeszkadza, kiedyś próbowałem, ale nie sprawdziło się, dlatego kieruję jedną ręką 🫣

[Narty pilsko]

2 godziny temu, Krakus81 napisał:

Tak jakby ktoś napisał. Jazda z dwoma rękami na kierownicy mi przeszkadza, kiedyś próbowałem, ale nie sprawdziło się, dlatego kieruję jedną ręką 🫣

Próbowałem kiedyś znajomy mi pożyczył. Raz podczas  zjazdu zaliczyłem glebę.Potem podziękowałem.

[Krakus81]

Teraz, Narty pilsko napisał:

Próbowałem kiedyś znajomy mi pożyczył. Raz podczas  zjazdu zaliczyłem glebę.Potem podziękowałem.

to raczej spróbuj wykupić lekcje u instruktora, a nie pożyczaj kijki od znajomego 🫣

[Narty pilsko]

5 minut temu, Krakus81 napisał:

to raczej spróbuj wykupić lekcje u instruktora, a nie pożyczaj kijki od znajomego 🫣

Dobrze jeżdżę na nartach. Po co mi instruktor?

[Krakus81]

2 minuty temu, Narty pilsko napisał:

Dobrze jeżdżę na nartach. Po co mi instruktor?

jak dobrze jeździsz ? Przecież piszesz, że mając kijki w ręku się wywalasz. No litości!

Zresztą im lepiej jeździsz, tym masz świadomość ile jest jeszcze do poprawy. To jak z nauką języków. 

Edytowane 29 Styczeń przez Krakus81