Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

32 minuty temu, Mikoski napisał:

Chyba chmury i mgła Ci obraz zamazały ,Ischgl bije na łeb Francuskie ośrodki, to światowy top, od stoków po apress, wspomnę jeszcze  o arogancji Francuzów dla wszystkich przejezdnych , powinienem się cieszyć że do nich przyjechałem 😕 może to tylko moje doświadczenia . Niektóre trasy ratrakowane co kilka dni to w Francji norma ,w Ischgl nigdy się to nie zdarza 

 

"Ischgl jest dla leszczy, pijakow i jebakow"

Którym jesteś?

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu wątku miałem 2 dni temu możliwość przetestowania organoleptycznie służby zdrowia w Lombardi….

Mianowicie nie żebym miał jakieś zdarzenie nieprzyjemne na stoku ale tak ot po prostu dostałem nagłego zapalenia spojówek no i trza było coś podziałać bo wyglądałem średnio nie wspomnę że rano to nie mogłem otworzyć oka. 
Szybka akcja w wujka gogle i już wiem że działają tu 3 kliniki notabene dwie prywatne dla połamańców i jeden szpital państwowy (all) Więc  szybka wizyta w państwówce , szybki wywiad z ratownikiem medycznym, skserowanie karty Eku i po 20 min konsultacja z lekarzem i przepisanie leków z antybiotykiem do kropienia , wszystko na fundusz i po niespełna 2 godzinkach już mogłem sobie jeszcze troszkę pojeździć. Tak więc moge napisać ze działa to sprawnie ( a wyczytałem że nie i że trzeba się na wizytę parę godzin).

Oczywiście miałam jeszcze dodatkowe ubezpieczenie narciarskie ale to tylko działa przy wypadkach na nartach, najczęściej. 
Może komuś się to przyda- choć nie życzę 🙂

Dobrej nocy bo jutro do pracy z rana ⛷️

IMG_7915.jpeg

IMG_7790.png

IMG_7794.jpeg

IMG_7792.jpeg

IMG_7798.jpeg

Edytowane przez marcinn
  • Like 8
  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, marcinn napisał:

Wracając do tematu wątku miałem 2 dni temu możliwość przetestowania organoleptycznie służby zdrowia w Lombardi….

Mianowicie nie żebym miał jakieś zdarzenie nieprzyjemne na stoku ale tak ot po prostu dostałem nagłego zapalenia spojówek no i trza było coś podziałać bo wyglądałem średnio nie wspomnę że rano to nie mogłem otworzyć oka. 
Szybka akcja w wujka gogle i już wiem że działają tu 3 kliniki notabene dwie prywatne dla połamańców i jeden szpital państwowy (all) Więc  szybka wizyta w państwówce , szybki wywiad z ratownikiem medycznym, skserowanie karty Eku i po 20 min konsultacja z lekarzem i przepisanie leków z antybiotykiem do kropienia , wszystko na fundusz i po niespełna 2 godzinkach już mogłem sobie jeszcze troszkę pojeździć. Tak więc moge napisać ze działa to sprawnie ( a wyczytałem że nie i że trzeba się na wizytę parę godzin).

Oczywiście miałam jeszcze dodatkowe ubezpieczenie narciarskie ale to tylko działa przy wypadkach na nartach, najczęściej. 
Może komuś się to przyda- choć nie życzę 🙂

Dobrej nocy bo jutro do pracy z rana ⛷️

IMG_7915.jpeg

IMG_7790.png

IMG_7794.jpeg

IMG_7792.jpeg

IMG_7798.jpeg

Cze

Tez kiedyś to miałem i też TobraDex dostałem. Ale szybko mi przeszło.

pozdro

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Mikoski napisał:

Chyba chmury i mgła Ci obraz zamazały

Właśnie odwrotnie kiedy światło zapalili to czar prysł 😜. Ale to moja ocena . Dla mnie to nadmuchany balon i tyle,sorry takie Bobbejaanland czyli coś w klimacie  Energylandia tyle że klimatu narciarskiego jak ktoś lubi jego wola, mi nic do tego 😉 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My dziś Passo del Tonale i Ponte di Legno. Na Tonale działa tak 60% - na oko co drugi wyciąg, na szczęście ten najdłuższy skrajny w dolince chodzi i odnogi też. Po przejechaniu tej włoskiej Białki, udaliśmy się przerzutową gondolką do Ponte di Legno, gdzie nigdy nie byliśmy. Tam też mniej więcej połowa działa, z tym że śnieg sztuczny, chyba opady ich ominęły i przez to warunki średnie. Jak dopada śniegu, to mogę polecić bo fajne trasy, czerwone i czarne, infrastruktura dosyć stara, ale za to dobre (i tańsze niż gdzie indziej) jedzenie. Presena jeździ tylko dół i otwarta czarna trasa. Ogólnie dzień jak i cały wyjazd bardzo udany. Wracamy zadowoleni i bez uszczerbku na zdrowiu 😁 

P_20241213_100216.thumb.jpg.d0bbc2c0ae62c25cbb1216cd238e183c.jpg

P_20241213_100648.thumb.jpg.b52b9000d1d41fb1fcd4643cd112bc81.jpg

P_20241213_104004.thumb.jpg.7fe959b96019fc013dcda96b86a18c59.jpg

A to Ponte di Legno:

P_20241213_130350.thumb.jpg.4fac815a63137de460c7ab7379478e40.jpg

P_20241213_132408.thumb.jpg.862d800199d1c248989dbd7c78c84c3f.jpg

I polecam knajpkę La Maralsina:

P_20241213_114328.thumb.jpg.5800a930e6182d79be4db026fe9a28b9.jpg

Jest też stróż - nikt nart nie podprowadzi 😉

P_20241213_114323.thumb.jpg.779ed73a3d0b7be4479f5c4d7c0a3509.jpg

 

  • Like 10
  • Thanks 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, zając napisał:

My dziś Passo del Tonale i Ponte di Legno. Na Tonale działa tak 60% - na oko co drugi wyciąg, na szczęście ten najdłuższy skrajny w dolince chodzi i odnogi też. Po przejechaniu tej włoskiej Białki, udaliśmy się przerzutową gondolką do Ponte di Legno, gdzie nigdy nie byliśmy. Tam też mniej więcej połowa działa, z tym że śnieg sztuczny, chyba opady ich ominęły i przez to warunki średnie. Jak dopada śniegu, to mogę polecić bo fajne trasy, czerwone i czarne, infrastruktura dosyć stara, ale za to dobre (i tańsze niż gdzie indziej) jedzenie. Presena jeździ tylko dół i otwarta czarna trasa. Ogólnie dzień jak i cały wyjazd bardzo udany. Wracamy zadowoleni i bez uszczerbku na zdrowiu 😁 

 

 

 

A to Ponte di Legno:

 

 

I polecam knajpkę La Maralsina:

 

Jest też stróż - nikt nart nie podprowadzi 😉

P_20241213_114323.thumb.jpg.779ed73a3d0b7be4479f5c4d7c0a3509.jpg

 

Ten stróż wygląda jak klon naszego psa. Tylko, że on udaje psa stróżującego. Za to kocha śnieg i wszystkich ludzi.   

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.12.2024 o 21:08, Jeeb napisał:

Ischgl jest dla leszczy, pijakow i jebakow

Podobnie jak @Mikoski uważam, że Ischgl jest świetnym topowym ośrodkiem narciarskim. Byłem tam wiele razy, zawsze mega zadowolony i wyjeżdżony, do tego większość wyciągów to szybkie kanapy co mi bardzo odpowiada bo nie lubię odpinania nart. Trasy z reguły bardzo dobrze przygotowane. Do tego świetny potencjał freeride, nie do zajechania. Zawsze można znaleźć nierozjeżdżone odcinki. Są miejsca zalesione z możliwościami offpiste, które szczególnie lubię. Koledzy jeździli na skiturach i też byli zadowoleni. Jak jest tłok, co czasem się zdarza to wystarczy omijać newralgiczne miejsca (np. Idalp) są trasy z rana puste, które zapełniają się dopiero po 10-11, wystarczy odpowiednio zmieniać rejony (rozległe) ośrodka w zależności od godziny by się wyjeździć do bólu. A i tanio można zjeść i napić się tylko trzeba wiedzieć gdzie. Teraz zastanawiam się czy jestem leszczem, pijakiem czy jeb.ką. Ńigdy w Ischgl nie piłem nawet piwa ( co nie znaczy, że w ogóle nie piję alkoholu), żadna "dupa" mnie nie przeleciała w Ischgl, pozostało, że jestem leszcz. Jakby tak powiedział ktoś kto że mną jeździł to może by mi się zrobiło przykro, na szczęście z Tobą nie jeździłem to urazy nie mam. Ale lepiej tak publicznie nie komentuj, kiedyś czekaliśmy na pierwszą gondolę w Ischgl i wjeżdżał z nami Vitalij Kliczko (co prawda na snowboardzie) z równie dużymi kumplami. Mam nadzieję,  że nie czyta naszego forum, bo może nie jest tak wyrozumiały jak ja i chciałby z Tobą wyjaśnić różnicę poglądów w typowy dla siebie sposób. Podsumowując każdy jeździ gdzie chce i z kim chce, nikomu nic do tego...

 

  • Like 8
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, marionen napisał:

Podsumowując każdy jeździ gdzie chce i z kim chce, nikomu nic do tego...

przecież Tobie nie zabraniam, moja ocena subjektywna gdyż jeździłem tam tylko 13 dni i zawsze od strony Samnaun.

Pierwszy raz początek lat 90 i wtedy naprawdę mi się podobało, później szok na początku 21 wieku a po wyjeździe w 2013 powiedziałem sobie że nigdy więcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, marionen napisał:

Podobnie jak @Mikoski uważam, że Ischgl jest świetnym topowym ośrodkiem narciarskim. Byłem tam wiele razy, zawsze mega zadowolony i wyjeżdżony, do tego większość wyciągów to szybkie kanapy co mi bardzo odpowiada bo nie lubię odpinania nart. Trasy z reguły bardzo dobrze przygotowane. Do tego świetny potencjał freeride, nie do zajechania. Zawsze można znaleźć nierozjeżdżone odcinki. Są miejsca zalesione z możliwościami offpiste, które szczególnie lubię. Koledzy jeździli na skiturach i też byli zadowoleni. Jak jest tłok, co czasem się zdarza to wystarczy omijać newralgiczne miejsca (np. Idalp) są trasy z rana puste, które zapełniają się dopiero po 10-11, wystarczy odpowiednio zmieniać rejony (rozległe) ośrodka w zależności od godziny by się wyjeździć do bólu. A i tanio można zjeść i napić się tylko trzeba wiedzieć gdzie. 

 

Idealnie opisałeś Ischgl - dla mnie też to jest ścisła europejska czołówka. Dodałbym jeszcze, ze szybko się otwiera i wtedy jest bardzo dużo czynne (dużo lepiej niż na przykład Soelden). A jeśli chodzi o offpiste to dosłownie zawsze idzie coś fajnego znaleźć (no może poza początkiem sezonu).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...