Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Wybór nart skiturowych


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 6.04.2022 o 10:38, surfing napisał:

ATK Crest Obrotowa piętka pozwala na 3 ustawienia wysokości wiązania. 
Zupełnie płaski (w ustawieniu gdzie bolce są całkiem z tyłu), 
 +37 mm (bolce z przodu, nakryte płytką ruchomą na zawiasie),
 +50 mm (bolce z tyłu + nakrycie płytki).
Najszybszym sposobem jest przechodzenie od pozycji 0 do +50mm, wystarczy kijkiem przewrócić płytkę pod piętę.

ATK zrobił kawał dobrej roboty , a Crest chodzi jak szwajcarski zegarek dzięki pracy pasjonatów skiturów z Włoch.

 

Od tego sezonu jest nowe wiązanie ATK RT EVO, jest bliźniacze niemal do CRESTa, ale wyeliminowano słabości tego modelu.

RT EVO waży katalogowo tyle samo co CREST, czyli 280g.

Dodatkowo ma jednak:

  • automatyczny skistoper, jestem nim zachwycony, nie trzeba nic naciskać dodatkowo, działa automatycznie i działa dobrze,
  • dwa stopnie do podchodzenia, więc bez obracania piętki (ręką) mamy w sumie trzy pozycje do podchodzenia: płaska, +35mm, +48mm - analogicznie jak w starym Raider 2.0, czy w obecnym RAIDER, stopnie troszkę powiększone w stosunku do starych modeli.

Miałem dziwny problem że harszle ATK nie wchodzą dobrze do wiązania ATK, no ewenement. Zrobiłem mały tuning uchwytu na harszle, trzeba było troszkę spiłować mały element pośrodku.

Poza tym wszystko działa extra. 

 

Na foto RT brandowane przez Hagan, stąd elementy w kolorze niebieskim.

IMG_5105.thumb.JPG.9b18acfd28297ee51ffae81bb5813efd.JPG

 

IMG_5106.thumb.JPG.20b8ba665ea65f06a6a5a21befae302e.JPG

 

ATK RT 10 EVO z drobiazgami w kolorze żółtym.

iview_5052075-001_pic1.thumb.jpg.ada086a93d3ea7d6aaab23c9dcb2818f.jpg

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, MarioJ napisał:

Na video, które podawał Surfing, jest pokazane co się smaruje.

Jak Ciebie to nie interesuje, to sobie daruj bekę. 😜

 

To nie kwestia beki. Wiadomo, wiązania warto wypełniać smarem jak się da bo to ochrona przed zalodzeniem.

Ponieważ to porady dla @Numenius ws. freeride/freetour to bym nie polecał wiązań pinowych, nawet jeśli nazywają się Raider. Piny są do stromej jazdy technicznej, tak do 30 kmh. Są stworzone, żeby były lekkie, ale niekoniecznie anatomiczne - mają oś obrotu w palcach, nie w pięcie, różnice na wypięciach bok/do przodu, przód/tył, inaczej reagują na zablokowanie dziobów, inaczej tyłów (dwa razy dłuższe ramię). W strefie, gdzie nie można się wywrócić to się je blokuje.

To kwestia oceny swojej jazdy - w nartach, w których jeżdżę w trudnym terenie mam piny, a w nartach gdzie mogę się przewrócić na większych prędkościach - hybrydy piny/zjazdowe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, AndRand napisał:

To nie kwestia beki. Wiadomo, wiązania warto wypełniać smarem jak się da bo to ochrona przed zalodzeniem.

 

Naprawdę, czasami mało rozumiesz. To jest problem że obracasz się na żywo w górach tylko we własnym towarzystwie. Brak konfrontacji na żywo z innymi skiturowcami.

Smaruje się takie elementy, które się o siebie ocierają, żeby zmniejszyć tarcie. To nie jest ochrona przed zalodzeniem. Jak Ci się coś zalodzi, to się na to leje .... gorącą herbatę. Ostatnio tak miałem z wajchą do zamykania buta na zjazd.

 

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, AndRand napisał:

Ponieważ to porady dla @Numenius ws. freeride/freetour to bym nie polecał wiązań pinowych, nawet jeśli nazywają się Raider. Piny są do stromej jazdy technicznej, tak do 30 kmh. Są stworzone, żeby były lekkie, ale niekoniecznie anatomiczne - mają oś obrotu w palcach, nie w pięcie, różnice na wypięciach bok/do przodu, przód/tył, inaczej reagują na zablokowanie dziobów, inaczej tyłów (dwa razy dłuższe ramię). W strefie, gdzie nie można się wywrócić to się je blokuje.

To kwestia oceny swojej jazdy - w nartach, w których jeżdżę w trudnym terenie mam piny, a w nartach gdzie mogę się przewrócić na większych prędkościach - hybrydy piny/zjazdowe.

 

Ja nie jeżdżę freerajdu szybciej niż 50 km/h. To kwestia doświadczenia i porad innych ludzi, ich wypadków.

Po prostu boję się szybciej jeździć offpiste. Duża prędkość na free jest dla mnie tak samo niebezpieczna jak lawinowa 4 - nie korzystam.

Natomiast do tej prędkości wystarcza mi ATK Raider 2 lub Vipec - b.dobre wiązania pinowe. Jeszcze mnie nie zawiodły, brak pre-release.

I tu znowu, Ty swoje doświadczenia z pinami, z tego co wiem, to opierasz na marce Dynafit, która słynie z pre-release. Użytkownicy Dynafit kochają blokowanie przodów na zjazdach. Użytkownicy ATK nie pamiętają o tym, bo nie muszą.

Poza tym dzisiaj mamy (dla ciężkich jeźdźców) kilka modeli z release adjustment dodatkowo w przodzie wiązania: Vipec, Tecton, RAIDER Evo, FREERAIDER Evo.

I na koniec akurat dzisiaj czytałem wypowiedź Zuzy Witych, że robiła dropa na ATK i nie wypięło. I jest godna podziwu dla tych wiązań pinowych. Oczywiście to nie oznacza że na zawodach korzysta z ATK, na zawodach korzysta z baaaaardzo niezawodnych wiązań alpejskich.

W Norwegii był kolega, który ode mnie szybciej jeździ free. Miał nartę szeroką pod butem i wiązanie Salomon MTN pinowe. Działało to u niego dobrze.

Oczywiście, jeśli Ty nie ufasz pinom, to Twoja sprawa. Używasz hybryd, bo tak lubisz, szanuję że chce Ci się to nosić. Ale nie ściemniaj ludzi, że wszystkie piny są tak słabe jak Dynafit.

Oczywiście wiem że piny mają swoją granicę użycia. Ale ona jest dalej niż Twoja opinia oparta na bardzo wąskim doświadczeniu sprzętowym.

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, MarioJ napisał:

 

Ja nie jeżdżę freerajdu szybciej niż 50 km/h. To kwestia doświadczenia i porad innych ludzi, ich wypadków.

Po prostu boję się szybciej jeździć offpiste. Duża prędkość na free jest dla mnie tak samo niebezpieczna jak lawinowa 4 - nie korzystam.

Natomiast do tej prędkości wystarcza mi ATK Raider 2 lub Vipec - b.dobre wiązania pinowe. Jeszcze mnie nie zawiodły, brak pre-release.

I tu znowu, Ty swoje doświadczenia z pinami, z tego co wiem, to opierasz na marce Dynafit, która słynie z pre-release. Użytkownicy Dynafit kochają blokowanie przodów na zjazdach. Użytkownicy ATK nie pamiętają o tym, bo nie muszą.

Poza tym dzisiaj mamy (dla ciężkich jeźdźców) kilka modeli z release adjustment dodatkowo w przodzie wiązania: Vipec, Tecton, RAIDER Evo, FREERAIDER Evo.

I na koniec akurat dzisiaj czytałem wypowiedź Zuzy Witych, że robiła dropa na ATK i nie wypięło. I jest godna podziwu dla tych wiązań pinowych. Oczywiście to nie oznacza że na zawodach korzysta z ATK, na zawodach korzysta z baaaaardzo niezawodnych wiązań alpejskich.

W Norwegii był kolega, który ode mnie szybciej jeździ free. Miał nartę szeroką pod butem i wiązanie Salomon MTN pinowe. Działało to u niego dobrze.

Oczywiście, jeśli Ty nie ufasz pinom, to Twoja sprawa. Używasz hybryd, bo tak lubisz, szanuję że chce Ci się to nosić. Ale nie ściemniaj ludzi, że wszystkie piny są tak słabe jak Dynafit.

Oczywiście wiem że piny mają swoją granicę użycia. Ale ona jest dalej niż Twoja opinia oparta na bardzo wąskim doświadczeniu sprzętowym.

Jesli sam nie sprawdzasz tej granicy to po co się mądrzysz, napij się lepiej tej gorącej herbaty 

https://www.wildsnow.com/13793/anti-ice-mod-dynafit-tlt/

https://www.telemarktalk.com/viewtopic.php?t=967

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, MarioJ napisał:

Ja nie jeżdżę freerajdu szybciej niż 50 km/h. To kwestia doświadczenia i porad innych ludzi, ich wypadków.

Po prostu boję się szybciej jeździć offpiste. Duża prędkość na free jest dla mnie tak samo niebezpieczna jak lawinowa 4 - nie korzystam.

Jeździłem kilkadziesiąt lat - przy upadku narty się wypinają śnieg nie boli, niebezpieczeństwo niewielkie. Największym problemem są zaśnieżone gogle.

56 minut temu, MarioJ napisał:

Poza tym dzisiaj mamy (dla ciężkich jeźdźców) kilka modeli z release adjustment dodatkowo w przodzie wiązania: Vipec, Tecton, RAIDER Evo, FREERAIDER Evo.

image.png.1e0ffb85f9f6563a3fa9fbf559b1981d.png

57 minut temu, MarioJ napisał:

I na koniec akurat dzisiaj czytałem wypowiedź Zuzy Witych, że robiła dropa na ATK i nie wypięło. I jest godna podziwu dla tych wiązań pinowych. Oczywiście to nie oznacza że na zawodach korzysta z ATK, na zawodach korzysta z baaaaardzo niezawodnych wiązań alpejskich.

Brak prereleasu nie znaczy, że wiązanie działa. Wiązanie działa poprawnie gdy wypina poprawnie, a nie gdy nie wypina - bo może mieć przekłamany lub podkręcony DIN.

59 minut temu, MarioJ napisał:

Oczywiście, jeśli Ty nie ufasz pinom, to Twoja sprawa. Używasz hybryd, bo tak lubisz, szanuję że chce Ci się to nosić. Ale nie ściemniaj ludzi, że wszystkie piny są tak słabe jak Dynafit.

Wiązania zjazdowe są certyfikowane DIN, a pinowe nie są. Trzeba o tym wiedzieć i mieć tego świadomość, a nie mówić ludziom, że jest inaczej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, brachol napisał:

Cześć

Z tego co czytam to te ATK RT 10 EVO mają regulację wypięcia z przodu czy coś mylę?

Orientuje się ktoś może czy ATK R12 też mają taką regulację, czy tylko regulację naprężenia pinów?

pozdrawiam

 

Napisałem wyżej, powtarzam. To są jedyne wiązania PINowe z regulację wypięcia z przodu:

 

"Poza tym dzisiaj mamy (dla ciężkich jeźdźców) kilka modeli z release adjustment dodatkowo w przodzie wiązania:

Fritschi Vipec, Fritschi Tecton, ATK RAIDER Evo, ATK FREERAIDER Evo."

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, MarioJ napisał:

 

Napisałem wyżej, powtarzam. To są jedyne wiązania PINowe z regulację wypięcia z przodu:

 

"Poza tym dzisiaj mamy (dla ciężkich jeźdźców) kilka modeli z release adjustment dodatkowo w przodzie wiązania:

Fritschi Vipec, Fritschi Tecton, ATK RAIDER Evo, ATK FREERAIDER Evo."

 

Mario

Z ciekawości, ile masz par nart, wiązań, butów etc. Pytam, bo chciałem spróbować, ale nie wiem czy mnie stać ;). Jak czytam wasze wpisy (oczywiście nic nie rozumiem), to jestem przerażony.

pozdrawiam

ps. narciarstwo alpejskie jest chyba prostsze.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, AndRand napisał:

Wiązania zjazdowe są certyfikowane DIN, a pinowe nie są. Trzeba o tym wiedzieć i mieć tego świadomość, a nie mówić ludziom, że jest inaczej.

 

A czy kogoś lub mnie złapałaś na forum że mówi ludziom że wiązania pinowe generalnie mają ceryfikat pin? NIE !!!!!!!!!

A z drugiej strony to sam się mylisz po raz kolejny. Jest kilka modeli pinowych certyfikowanych na DIN ISO, większość nie.

 

Mam pytanie. Możesz to wyraźnie napisać: czy poza Dynafitem używałeś inne wiązania pinowe ?

 

Jesteś takim typem plotkarskim który próbuje wstawiać w usta ludzi coś czego nigdy nie powiedzieli. Takich zachowań bardzo nie lubię, w ten sposób bardzo zniechęcasz do siebie. To też powoduje że bardzo nieufnie podchodzę do każdego Twoje wpisu.

 

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, brachol napisał:

Cześć

Z tego co czytam to te ATK RT 10 EVO mają regulację wypięcia z przodu czy coś mylę?

Orientuje się ktoś może czy ATK R12 też mają taką regulację, czy tylko regulację naprężenia pinów?

pozdrawiam

Certyfikowane są tylko wiązania Fritschi/Diamir z przodami chodzącymi na boki (Xenic, Vipec), ale to certyfikacja skiturowa, a nie zjazdowa.

Edytowane przez AndRand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MarioJ napisał:

 

A czy kogoś lub mnie złapałaś na forum że mówi ludziom że wiązania pinowe generalnie mają ceryfikat pin? NIE !!!!!!!!!

A z drugiej strony to sam się mylisz po raz kolejny. Jest kilka modeli pinowych certyfikowanych na DIN ISO, większość nie.

 

Mam pytanie. Możesz to wyraźnie napisać: czy poza Dynafitem używałeś inne wiązania pinowe ?

 

Jesteś takim typem plotkarskim który próbuje wstawiać w usta ludzi coś czego nigdy nie powiedzieli. Takich zachowań bardzo nie lubię, w ten sposób bardzo zniechęcasz do siebie. To też powoduje że bardzo nieufnie podchodzę do każdego Twoje wpisu.

 

Jesteś fanatycznym i zawziętym fanboyem ATK i trzeba przed tobą ostrzegać ludzi bo jak dzieciak wciskasz im każdy marketingowy kit, co może być dla nich groźne.

W 3 Dynafitach jeździłem na różnych ustawieniach DIN (-1, 0, +1) i na każdych działały w jakaś stronę niepoprawnie. O Fritschi Xenic na razie nie mogę się wypowiedzieć - prereleasów nie miałem, ale upadków również. Xeniki mają konstrukcje podobną do Vipec, mają tą samą certyfikację, ale to certyfikacja skiturowa, a nie zjazdowa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, sstar napisał:

Jesli sam nie sprawdzasz tej granicy to po co się mądrzysz, napij się lepiej tej gorącej herbaty 

https://www.wildsnow.com/13793/anti-ice-mod-dynafit-tlt/

https://www.telemarktalk.com/viewtopic.php?t=967

 

Pierwszy artykuł - zalecenia do modelu którego już nie ma w sprzedaży. Jest to model już muzealny.

Drugi artykuł - jak skutecznie użyjesz jakiegoś anty-ice spray, to pochwal się rezultatami. Czekam w przyszłym sezonie.

Ale fajne ciekawostki.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, AndRand napisał:

Jesteś fanatycznym i zawziętym fanboyem ATK i trzeba przed tobą ostrzegać ludzi bo jak dzieciak wciskasz im każdy marketingowy kit, co może być dla nich groźne.

W 3 Dynafitach jeździłem na różnych ustawieniach DIN (-1, 0, +1) i na każdych działały w jakaś stronę niepoprawnie. O Fritschi Xenic na razie nie mogę się wypowiedzieć - prereleasów nie miałem, ale upadków również. Xeniki mają konstrukcje podobną do Vipec, mają tą samą certyfikację, ale to certyfikacja skiturowa, a nie zjazdowa.

 

Poza ATK mam Vipec. Bardzo krytycznie podchodzę do każdego modelu. Nie podoba mi się np. komplikacja ATK Raider EVO.

Ale tak jak myślałem, poza Dynafitem nie masz dużego doświadczenia.

Xenic to shitowe wiązanie, zupełnie inna kategoria niż Vipec, ich porównywanie świadczy że znowu nie wiesz o czym mówisz. Xenic nadaje się do delikatnego foczenia po beskidach. Vipec to pełnej mocy wiązanie freetourowe.

Co do certyfikacji, to jeszcze sprawdzę ...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, marekbtl napisał:

Mario

Z ciekawości, ile masz par nart, wiązań, butów etc. Pytam, bo chciałem spróbować, ale nie wiem czy mnie stać ;). Jak czytam wasze wpisy (oczywiście nic nie rozumiem), to jestem przerażony.

pozdrawiam

ps. narciarstwo alpejskie jest chyba prostsze.

Kupuj na wyprzedażach. Ja skiturowych mam jeden zestaw w przeciwieństwie do zjazdowych, a powinno być odwrotnie. Rower tez mam jeden, aut kilka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, marekbtl napisał:

Mario

Z ciekawości, ile masz par nart, wiązań, butów etc. Pytam, bo chciałem spróbować, ale nie wiem czy mnie stać ;). Jak czytam wasze wpisy (oczywiście nic nie rozumiem), to jestem przerażony.

pozdrawiam

ps. narciarstwo alpejskie jest chyba prostsze.

 

Jestem fanatycznym skiturowcem i mogę sobie pozwolić na kilka zestawów, które wszystkie użytkuję.

Obecnie w domu mam 4 zestawy skiturowe, 2 pary butów. Jeden zestaw idzie na sprzedaż do kolegi, ale czekam na jego decyzję, bo musi sobie kupić nowe buty. Jedna para butów jest stara, już niemal zużyta, tak na wiosenne tury.

Tak więc podstawowo mam 2 lekkie zestawy skiturowe (ale o różnej wadze i różnych parametrach), jeden zestaw freerajdowy z opcją podchodzenia (cięższe narty, solidniejsze wiązania). W przeszłości zmieniałem narty i wiązania, jak coś mi się nie podobało, nie grało tak jak chciałem, to się pozbywałem.

Jak mi wiązanie nie leży, to sprzedaję i zmieniam na inne, etc. Temat wiązań skiturowych generalnie mnie bardzo pasjonuje. Chętnie bym sobie zrobił zestaw z Shiftami, ale to już byłaby fanaberia, nie mogę znaleźć uzasadnienia w kontekście swoich potrzeb. 🙂 

Takiego podejście nie zalecam wszystkim. 🙂 W większości wystarczy jeden zestaw, ale dobrze dobrany. I to jest dość trudne na początku.

Jeszcze mam kilka par alpejskich 🙂

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, MarioJ napisał:

Ale tak jak myślałem, poza Dynafitem nie masz dużego doświadczenia.

Xenic to shitowe wiązanie, zupełnie inna kategoria niż Vipec, ich porównywanie świadczy że znowu nie wiesz o czym mówisz. Xenic nadaje się do delikatnego foczenia po beskidach. Vipec to pełnej mocy wiązanie freetourowe.

Co do certyfikacji, to jeszcze sprawdzę ...

 

3 wiązania to duże doświadczenie.

1 wiązanie to nieduże.

Ogólnie 4 wiązania to całkiem niezłe. Ale jak nie z ATK, to nie :D

Co do Xeników - znowu wyszedł fanboy - to że wiązanie jest lekkie, ale nie z aluminium nie znaczy, że jest shitowe. Wiem, że to nie jest wiazanie freeride'owe, które zniesie katowanie ciężką jazdą i skokami więc dlatego mam je na nartach "technicznych" - na stromo i wąsko. Poza brakiem prereleasu trudno mi coś powiedzieć bo nie miałem wypadkowych sytuacji.

Do freeride'owych nart założyłem SHIFTY. To wiązanie z certyfikacją zjazdową i do freeride polecam takie hybrydy (lub szynę).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, MarioJ napisał:

 

Jestem fanatycznym skiturowcem i mogę sobie pozwolić na kilka zestawów, które wszystkie użytkuję.

Obecnie w domu mam 4 zestawy skiturowe, 2 pary butów. Jeden zestaw idzie na sprzedaż do kolegi, ale czekam na jego decyzję, bo musi sobie kupić nowe buty. Jedna para butów jest stara, już niemal zużyta, tak na wiosenne tury.

Tak więc podstawowo mam 2 lekkie zestawy skiturowe (ale o różnej wadze i różnych parametrach), jeden zestaw freerajdowy z opcją podchodzenia (cięższe narty, solidniejsze wiązania). W przeszłości zmieniałem narty i wiązania, jak coś mi się nie podobało, nie grało tak jak chciałem, to się pozbywałem.

Jak mi wiązanie nie leży, to sprzedaję i zmieniam na inne, etc. Temat wiązań skiturowych generalnie mnie bardzo pasjonuje. Chętnie bym sobie zrobił zestaw z Shiftami, ale to już byłaby fanaberia, nie mogę znaleźć uzasadnienia w kontekście swoich potrzeb. 🙂 

Takiego podejście nie zalecam wszystkim. 🙂 W większości wystarczy jeden zestaw, ale dobrze dobrany. I to jest dość trudne na początku.

Jeszcze mam kilka par alpejskich 🙂

 

Dzięki

Bo już się bałem że to sport dla ludzi bardzo mądrych, oczytanych i bardzo majętnych ;)

pozdrawiam

ps. Jak się zdecyduję na zakup, to się będę radził, żebym nie kupił carów do zdobywania K2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, marekbtl napisał:

Bo już się bałem że to sport dla ludzi bardzo mądrych, oczytanych i bardzo majętnych ;)

Z różnych względów skitury nie są dla początkujących.

Raczej dla ludzi objeżdżonych na wyciągu, którzy dobrze jeżdżą offpiste przywyciągowy i chcą powiększyć obszar eksploracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, AndRand napisał:

3 wiązania to duże doświadczenie.

1 wiązanie to nieduże.

Ogólnie 4 wiązania to całkiem niezłe. Ale jak nie z ATK, to nie

 

Ty chodzisz sam, ja chodzę z kolegami, często równie dociekliwymi i wymagającymi.

Zbieram wiedzę i opinię również od nich, bezpośrednio w terenie i w rozmowie. Widzę jak jeżdżą i co potrafią.

Mam więc bezpośredni wgląd w takie modele jak: Marker Alpinist (niepolecane), Salomon MTN (dobre), Dynafity pełno.

Z innych marek wiem że G3 ION jest też dobrym modelem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...