MarioJ Napisano 29 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2018 Mógłby ktoś zrobić recenzje czarne trasy w BSA ? Do czego to można porównać (nachylenie), jaka efektywna długość ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zslawek Napisano 29 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2018 Czując niedosyt nart w dniu dzisiejszym postanowiliśmy z synem odwiedzić wieczorem dawną Kiczerę przy hotelu Stok. Stok świeżo po ratrakowaniu więc zakładaliśmy się na trochę sztruksu ale że względy na dodatnią temperaturę po chwili mieķko i niewielkie odsypy. Po godzinie z pod miękkiego zaczął wychodzić podkład lodowy. Na początku niewielkie deszczyk tylko na górnej stacji. Po godzinie na górze śnieg a praktycznie od dołu deszcz. Minerałów nie odnotowano. 4 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 29 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2018 16 minut temu, MarioJ napisał: Mógłby ktoś zrobić recenzje czarne trasy w BSA ? Do czego to można porównać (nachylenie), jaka efektywna długość ? Długość samej ścianki to chyba nie więcej jak 300, 400 metrów. Później druga krótka - może 50m - i reszta to już część wspólna, czy płaski początek. Nachylenie może "dobija" do Golgoty. Dla mnie to raczej taka trudniejsza czerwona niż czarna. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mamad Napisano 29 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2018 Dodam do tego że można na dole te 50 m przelecieć. Frajda jest duża tylko na załamaniu terenu musi stać znajomy który Ci pokażę czy poniżej jest pusto. Taki lot jest wart zachodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 29 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2018 42 minuty temu, MarioJ napisał: Mógłby ktoś zrobić recenzje czarne trasy w BSA ? Do czego to można porównać (nachylenie), jaka efektywna długość ? Jak czarna trasa w Dolni Morava od ścieżki widokowej do górnej stacji orczyka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 29 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2018 42 minuty temu, johnny_narciarz napisał: Długość samej ścianki to chyba nie więcej jak 300, 400 metrów. Później druga krótka - może 50m - i reszta to już część wspólna, czy płaski początek. Nachylenie może "dobija" do Golgoty. Dla mnie to raczej taka trudniejsza czerwona niż czarna. nie wiem czy się z tym zgodzicie, ale Golgota podpada bardziej pod czarną trasę, jeśli te dane które mam są w miarę prawidłowe, nachylenie średnie 31%, max 47% (25 st), wg wskaźników w ustawie czarna jest powyżej 29% średnie, i powyżej 40% max (22 st) Golgota jest więc łatwiejszą czarną trasą 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 29 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2018 21 minut temu, kordiankw napisał: Jak czarna trasa w Dolni Morava od ścieżki widokowej do górnej stacji orczyka. ja bym powiedział że czarna w Dolni Morava jest ostrzejsza niż Golgota, Dolni Morava ma tak na oko do 28 st, coś jak Bieńkula albo COS FIS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mamad Napisano 29 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2018 5 minut temu, MarioJ napisał: nie wiem czy się z tym zgodzicie, ale Golgota podpada bardziej pod czarną trasę, jeśli te dane które mam są w miarę prawidłowe, nachylenie średnie 31%, max 47% (25 st), wg wskaźników w ustawie czarna jest powyżej 29% średnie, i powyżej 40% max (22 st) Golgota jest więc łatwiejszą czarną trasą Długość trasy – 820 m Przewyższenie – 241 m To daje średnie nachylenie 29%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 29 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2018 7 minut temu, MarioJ napisał: nie wiem czy się z tym zgodzicie, ale Golgota podpada bardziej pod czarną trasę, jeśli te dane które mam są w miarę prawidłowe, nachylenie średnie 31%, max 47% (25 st), wg wskaźników w ustawie czarna jest powyżej 29% średnie, i powyżej 40% max (22 st) Golgota jest więc łatwiejszą czarną trasą Często się nawet zastanawiałem, czemu Golgota nie jest czarną... W sumie na to zasługuję. Natomiast całościowo czarna na BSA to trochę naciągany kolor, choć nachylenie ma całkiem słuszne. Takie mam odczucia i mogę się mylić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 29 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2018 2 minuty temu, MarioJ napisał: ja bym powiedział że czarna w Dolni Morava jest ostrzejsza niż Golgota, Dolni Morava ma tak na oko do 28 st, coś jak Bieńkula albo COS FIS Ale takiego ostrzejszego nachylenia jest tam o ile dobrze pamiętam jakieś 200-300 m od góry. Porównałbym ten stromy odcinek w Dolni Morava do górnej ścianki na Kaskadzie w COS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Narciarz ze Śląska Napisano 29 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2018 13 minut temu, kordiankw napisał: Ale takiego ostrzejszego nachylenia jest tam o ile dobrze pamiętam jakieś 200-300 m od góry. Porównałbym ten stromy odcinek w Dolni Morava do górnej ścianki na Kaskadzie w COS. Potwierdzam. Trasa w DM jest szeroka, ale naprawdę czarna. Golgota i Kaskada są czerwone i przy tym porównaniu - słusznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czesio Napisano 29 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2018 1 godzinę temu, mamad napisał: Dodam do tego że można na dole te 50 m przelecieć. Frajda jest duża tylko na załamaniu terenu musi stać znajomy który Ci pokażę czy poniżej jest pusto. Taki lot jest wart zachodu. Czy mógłbyś pokazać mi ten 50 metrowy lot, na beskidku, może ten znajomy by sfilmował i zmierzył coś jakoś. Nalegam. 1 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andrzej1982 Napisano 29 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 29 Grudzień 2018 1 godzinę temu, mamad napisał: Dodam do tego że można na dole te 50 m przelecieć. Frajda jest duża tylko na załamaniu terenu musi stać znajomy który Ci pokażę czy poniżej jest pusto. Taki lot jest wart zachodu. Potwierdź 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zslawek Napisano 30 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 30 Grudzień 2018 Dzisiaj od rana najazd narciarzy. Już o 9.30 parking na Zagroniu zdecydowanie bardziej zapełniony niż w dniach poprzednich. Na całe szczęście kolejki do wyciągu praktycznie brak. Czas oczekiwania w najgorszym momencie poniżej minuty. Dodatnia temperatura przez całą dobę powoduje że stok już rana jest miękki, a czy później tym więcej odstępów do 10-15 cm. Na stoku znacznie więcej minerałów niż wczoraj ale moim zdaniem do ominięcia. Dużo osób uczących się lub typowych kamikadze jadących na krechę. Ale wystarczy poczekać kilkanaście sekund i mamy wolna przestrzeń do jazdy. Po dwóch godzinach jazdy parking praktycznie pełny Ala na stoku aż tego tak nie widać. Po 15 w Wiśle zaczął padać mokry śnieg. Oby opad był obfity i przyszedł lekki (a może i większy) mróz. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Narciarz ze Śląska Napisano 30 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 30 Grudzień 2018 Wali śniegiem w górach. Tym razem nie deszczem, ale śniegiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 30 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 30 Grudzień 2018 (edytowane) Dnia 25.12.2018 o 10:19, keisyzrk napisał: Harenda - zakładanie nowego śladu na kolejnej warstwie świeżego puchu, warunki bardzo dobre, ludzi brak. Dzięki za info. Czarna też otwarta? Jutro z rana się wybieram, anybody? Edytowane 30 Grudzień 2018 przez sstar 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sstar Napisano 30 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 30 Grudzień 2018 Dnia 29.12.2018 o 20:49, kordiankw napisał: Ale takiego ostrzejszego nachylenia jest tam o ile dobrze pamiętam jakieś 200-300 m od góry. Porównałbym ten stromy odcinek w Dolni Morava do górnej ścianki na Kaskadzie w COS. Dolni Morava dłuższa niż ścianka na Kaskadzie COS. Podobna do dolnej części Sv Petra w Szpindlu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 30 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 30 Grudzień 2018 Nowa Osada - jazda wieczorna. Stok przed wieczorną przejechany ratrakami, mrozu brak więc nie spodziewałem się jakiejś rewelacji, do tego intensywny opad śniegu. Ludzi umiarkowana ilość. Po godzinie pojawiły się pierwsze nierówności, dużo luźnego śniegu, ale podkład przygotowany bardzo dobrze powodował, że większych odsypów i muld brak. Gdyby jeszcze poprawili to błoto na parkingach. Stok przejechany ratrakiem. Z czasem nieco gorzej ale w zdecydowanie akceptowanej formie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelb91 Napisano 30 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 30 Grudzień 2018 Po tygodniowych (z przerwami) deszczach wybrałem się w końcu do Rytra na 4 godziny. Nie oczekiwałem zbyt wiele po fatalnej świątecznej pogodzie. Jednak w nocy zmroziło delikatnie wierzchnią warstwę stoku. Do godziny 10:30 twardo, potem puściło. Przed 12 już mocno miękko. O 13 jak kończyłem jazdę stok mocno rozjechany. Rano ludzi mało, jakiś klub trenował slalom z boku trasy do 11 godziny. Po godzinie 11 ludzi więcej, czasem warto było zaczekać kilkadziesiąt sekund żeby jechać po pustym lub prawie pustym stoku. Po Nowym Roku będzie lepiej, mniej ludzi oraz może w końcu nadejdzie prawdziwa zima. Niestety zrobiło się drogo, aktualnie 4h 70zł, po Nowym Roku 5 złotych mniej. Dzisiaj pierwszy dzień od tygodnia bez deszczu a nawet z przejaśnieniami i słońcem. Pod wieczór niestety znów zaczął padać deszcz, ma się przemienić w śnieg w nocy / nad ranem. Ale jego ilość w prognozach niestety mała. Nowością w Rytrze jest lodowisko przy dolnej stacji na parkingu. 4 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 31 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 31 Grudzień 2018 Wisła Kiczera (Stacja narciarska stok) Początkowo planowałem Czantorię, ale kiedy pod nią podjechałem, była mocno zamglona aż do samego dołu. Uznałem, że lepiej pojechać w jakieś niższe miejsce. Wybór padł na Kiczerę. Ciekawie wyglądała aura - po Czantorią deszcz i plucha, już może 2 km dalej mokry śnieg na drodze i coś śniegopodobnego padała, a zaraz po skręcie na Jaworniki standard drogi biały i sypie śnieg. Wybór był trafiony. Pod stokiem byłem gdzieś o 7:50, co w zupełności wystarczyło, żeby zdążyć na otwarcie wyciągu. Przed wejściem stało może 8 - 10 osób. Widoczność dość dobra, mimo ponurej pogody. Tylko na samym początku mgła zahaczyła o szczyt Kiczery. Mają tu bardzo fajną opcję karnetu dla rannych ptaszków: 45 zł od 8:00 do 10:30. Na dziś dla mnie idealnie. Trasa całkiem nieźle przygotowana, choć trochę kalafiorów i uskoków było. Najfajniejsza była kilkucentymetrowa warstwa świeżego śniegu, którą pozostawiono po prawej stronie wyciągu (patrząc od dołu). Mimo temperatury -2 st, śnieg od samego rana mokry i ciężki. Czynne obie trasy i nie zauważyłem jakiś przetarć, czy minerałów. Tylko mokry śnieg oznaczał szybką degradację stoku, mimo stosunkowo niskiej frekwencji do samego końca jazdy. Ani razu nie stałem w żadnej kolejce i najczęściej wjeżdżałem krzesłem samotnie do samego końca moich szusów. Zauważyłem też, że część rozpoczynających jazdę ze mną,. zwinęło się już przed godziną 10-ą. Po dwóch i pół godzinach jazdy stok nadal nie był jakoś mocno zdegradowany, a frekwencja choć urosła, to ciągle była niska. Bardziej masowo ludzie przybywali tak po godz. 10-ej. Mi pozostało się zwijać i jakoś wydostać z Wisły... Już rano podążał sznureczek samochodów, a kiedy wyjeżdżałem, były sznureczki w obie strony. Dziś wybrałem taki kierunek, bo już wczoraj Szczyrk był sparaliżowany i nie chciałem ryzykować. Wybór bardzo dobry! Wspomnę jeszcze, że przed południem mgła zaczęła się podnosić, więc możliwe, że i na Czantorii była poprawa. Na Soszowie też mogło być całkiem fajnie. 13 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zslawek Napisano 31 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 31 Grudzień 2018 Dziś od 10 na dwie godzinki Zagroń. Warunki w stosunku do minionych to bajka! Na wierzchu świeży opad a podspodem warstwa lodu ale do jazdy stok dobrze przygotowany. Po dwóch godzinach jazdy nie było widać degradacji stoku. Kolejki nawet na 3 minuty stania. Wyciąg działał chyba najwolniej z całego mojego wyjazdu i często zatrzymywał się. Śniegu spadło na tyle dużo ( w mojej ocenie nawet 20 cm) że znalazło się wielu amatorów off-piste w tym i ja z synem popróbowalismy. Pomimo kolejek do wyciągu na trasie nie było tłumów i mogliśmy spokojnie ćwiczyć jazdę na krawędziach. Na trasie nie zanotowano minerałów. Na górze umiarkowanie słaby wiatr. Jutro ostatni dzień nartowania na Zagroniu. 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 31 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 31 Grudzień 2018 COS zaśnieżony. Czynne wszystko do Dolin oprócz FISa za Grzebieniem. Sporo muld, gdzieniegdzie przetarcia do lodu 13 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Narciarz ze Śląska Napisano 31 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 31 Grudzień 2018 3 godziny temu, johnny_narciarz napisał: Wisła Kiczera (Stacja narciarska stok) Początkowo planowałem Czantorię, ale kiedy pod nią podjechałem, była mocno zamglona aż do samego dołu. Uznałem, że lepiej pojechać w jakieś niższe miejsce. Wybór padł na Kiczerę. Ciekawie wyglądała aura - po Czantorią deszcz i plucha, już może 2 km dalej mokry śnieg na drodze i coś śniegopodobnego padała, a zaraz po skręcie na Jaworniki standard drogi biały i sypie śnieg. Wybór był trafiony. Pod stokiem byłem gdzieś o 7:50, co w zupełności wystarczyło, żeby zdążyć na otwarcie wyciągu. Przed wejściem stało może 8 - 10 osób. Widoczność dość dobra, mimo ponurej pogody. Tylko na samym początku mgła zahaczyła o szczyt Kiczery. Mają tu bardzo fajną opcję karnetu dla rannych ptaszków: 45 zł od 8:00 do 10:30. Na dziś dla mnie idealnie. Trasa całkiem nieźle przygotowana, choć trochę kalafiorów i uskoków było. Najfajniejsza była kilkucentymetrowa warstwa świeżego śniegu, którą pozostawiono po prawej stronie wyciągu (patrząc od dołu). Mimo temperatury -2 st, śnieg od samego rana mokry i ciężki. Czynne obie trasy i nie zauważyłem jakiś przetarć, czy minerałów. Tylko mokry śnieg oznaczał szybką degradację stoku, mimo stosunkowo niskiej frekwencji do samego końca jazdy. Ani razu nie stałem w żadnej kolejce i najczęściej wjeżdżałem krzesłem samotnie do samego końca moich szusów. Zauważyłem też, że część rozpoczynających jazdę ze mną,. zwinęło się już przed godziną 10-ą. Po dwóch i pół godzinach jazdy stok nadal nie był jakoś mocno zdegradowany, a frekwencja choć urosła, to ciągle była niska. Bardziej masowo ludzie przybywali tak po godz. 10-ej. Mi pozostało się zwijać i jakoś wydostać z Wisły... Już rano podążał sznureczek samochodów, a kiedy wyjeżdżałem, były sznureczki w obie strony. Dziś wybrałem taki kierunek, bo już wczoraj Szczyrk był sparaliżowany i nie chciałem ryzykować. Wybór bardzo dobry! Wspomnę jeszcze, że przed południem mgła zaczęła się podnosić, więc możliwe, że i na Czantorii była poprawa. Na Soszowie też mogło być całkiem fajnie. Lubię tę dolinę, jeden i drugi ośrodek, zwłaszcza na wieczór. Jeździ się tam naprawdę fajnie, ale bez tłumów. Kiczera (stacja hotelu Stok) to taki Złoty Groń, wyciąg wolniejszy, ale za to trasa ostrzejsza (ale szeroka) i zdecydowanie mniej ludzi. No i jest opcja pół trasy dookoła (niebieska). Z kolei Soszów w dzień jest super, jak chodzi góra i trasa nr 3 - perła tej stacji! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 31 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 31 Grudzień 2018 Dziś jeszcze był spacer z moimi dziećmi na sanki i po drodze odwiedziłem Klepki oraz Cieńków. O warunkach na trasach nie napiszę bo nie jeździłem, ale na Klepkach zdecydowanie więcej ludzi niż na Cieńkowie. Klepki widziane z okolicznej łąki. Ładnie prezentuje się ratrak. Trochę ludzi na stoku. Choć kolejek do wyciągów brak. Cieńków - góra widziana z okolicznej łąki. Otwarte trasy i info o warunkach. Mało ludzi na trasach. 9 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnny_narciarz Napisano 31 Grudzień 2018 Zgłoszenie Share Napisano 31 Grudzień 2018 2 godziny temu, Narciarz ze Śląska napisał: Lubię tę dolinę, jeden i drugi ośrodek, zwłaszcza na wieczór. Jeździ się tam naprawdę fajnie, ale bez tłumów. Kiczera (stacja hotelu Stok) to taki Złoty Groń, wyciąg wolniejszy, ale za to trasa ostrzejsza (ale szeroka) i zdecydowanie mniej ludzi. No i jest opcja pół trasy dookoła (niebieska). Z kolei Soszów w dzień jest super, jak chodzi góra i trasa nr 3 - perła tej stacji! Też lubię obie stacje i dość często tam jeżdżę. Szkoda, że w Wiśle nie myślą, żeby zrobić konkurencje dla Gopassa. Byłaby jakaś alternatywa, a z drugiej strony zrobiłoby się ciaśniej... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.