Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Cieszę się , że "słowakofobi z forum siedzą jak mysz pod miotłą..:laughing:

Nie wiem czy to się tyczy również mnie?

Nie mam "słowakofobii".

Najzwyczajniej nie odpowiada mi słowacka oferta i z niej nie korzystam.O czym już niejednokrotnie informowałem.

Wolałbym żeby te inwestycje były "nasze",ale skoro nie ma chętnych to niech robią to Słowacy.

A może to mnie nie dotyczy bo jak widać nie siedzę jak mysz pod miotłą.:biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się zastanawiam, czy jestem "słowakofobem", czy nie?

Na Słowację jeździłem na narty przez ok. 16 lat, ale gdy pierwszy raz pojechałem w Alpy, to uznałem że na Słowację szkoda czasu, kasy i sprzętu, jeśli za niewiele większe pieniądze można jechać w Alpy.

Przez ciekawość pojechałem tam jeszcze raz w zeszłym sezonie i tylko utwierdziłem się w tym przekonaniu.

Więc chętnie dowiem się od kolegi zaruski, czy zalicza mnie do "słowakofobów", czy nie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się zastanawiam, czy jestem "słowakofobem", czy nie?

Na Słowację jeździłem na narty przez ok. 16 lat, ale gdy pierwszy raz pojechałem w Alpy, to uznałem że na Słowację szkoda czasu, kasy i sprzętu, jeśli za niewiele większe pieniądze można jechać w Alpy.

Przez ciekawość pojechałem tam jeszcze raz w zeszłym sezonie i tylko utwierdziłem się w tym przekonaniu.

Więc chętnie dowiem się od kolegi zaruski, czy zalicza mnie do "słowakofobów", czy nie.

Ja ludzi dzielę na mieszkających w górach i tych z nizin.:sorrow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowacja to nie tylko Niskie i Wysokie Tatry,wzdłuż całej granicy jest pewna ilość niewielkich ośrodków,które są w zasięgu ludzi mieszkających na naszym Podkarpaciu

czy Podhalu,nieraz lepiej przygotowanych i z większą ilością śniegu,ja na przykład chwalę sobie,że mając podwójną ofertę jeżdżę i tu i tam na jeden dzień,mieszkając 30 km od granicy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ślusarczyk z Pracowni przegrał w NSA :applause: - pozwolenie na budowę prawomocne.

http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/3362183,piwniczna-spolka-kicarz-dostanie-kredyt-na-budowe-stacji-narciarskiej,id,t.html

Wysokość maksymalna 703 m.n.p.m, 10 km do Wierchomli, 8km do Rytra, nie wiem czy jest się z czego cieszyć.

Ja tam już wolałem korzystać z wód mineralnych z piwnicznej niż ze stoku zrobionego na siłę, gdzie o dobrych warunkach można będzie raczej tylko pomarzyć... a plajta tego stoku po kilku takich zimach jak obecna jest więcej niż prawdopodobna...

Nawiasem mówiąc sucha dolina i eliaszówka jak stały odłogiem tak stoją. Bezmyślność ludzka widać nie zna granic.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysokość maksymalna 703 m.n.p.m, 10 km do Wierchomli, 8km do Rytra, nie wiem czy jest się z czego cieszyć.

Ja tam już wolałem korzystać z wód mineralnych z piwnicznej niż ze stoku zrobionego na siłę, gdzie o dobrych warunkach można będzie raczej tylko pomarzyć... a plajta tego stoku po kilku takich zimach jak obecna jest więcej niż prawdopodobna...

Nawiasem mówiąc sucha dolina i eliaszówka jak stały odłogiem tak stoją. Bezmyślność ludzka widać nie zna granic.

Typowa wypowiedź Polaka - nie robią źle, robię też źle.

na siłę

-to chłopu na wsi maszyna do młócenia chodziła.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowa wypowiedź Polaka - nie robią źle, robię też źle.

1)Jak uzasadnisz logicznie sens tej inwestycji podczas gdy w Rytrze gdzie funkcjonuje już praktycznie identycznej wielkości stok który ledwo się trzyma a gmina chce sprzedać 12% udziałów i nikt tego nie chce tykać, nawet obecny właściciel większościowy

2)Ponadto jeśli oświecisz mnie jaka to ogromna część narciarzy zamiast 12 km tras w pobliskich dwóch dolinach na wysokości 700-1000 m.n.p.m. (gdzie także narzeka się na frekwencję na stoku) wybierze 5km tras na wysokości 400-700 m.n.p.m.

3)I jeśli uzasadnisz jaki sens ma wycinanie lasu na tym pagórku podczas gdy parę km dalej w suchej dolinie z doskonałymi na tle kicarza warunkami śniegowymi rdzewieją pozostałości po wyciągach a trasy zarastają...

4)I ew. wykażesz że zanieczyszczona woda z Popradu wykorzystana do naśnieżania na pewno nie zanieczyści źródeł Piwniczanki...

5)I będziesz przy tym merytoryczny

To porozmawiamy!

Na gadki typu co komu na wsi itd... to wybacz. Tak to można rozmawiać ale na poziomie spod przysłowiowej budki z piwem. Bynajmniej nie dajesz o sobie dobrego świadectwa takimi wpisami...

A! i nawiasem mówiąc nigdy nie mówiłem nt. tej inwestycji że "nie robią" to źle. W tej kwestii akurat przynajmniej w części stanowisko "ekologów" czy też czasami "łże-ekologów" popieram, co nie znaczy że wszelkie ich działania popieram. Oczywiście zdarzają się bez sensowne działania jak blokowanie Pilska co jest skandalem, podobnie na przykład ew. przeszkody z ich strony przy przebudowie SON-u będą uważam niedopuszczalne i w tym przypadku na pewno będę za przebudową.

Edytowane przez shuger
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1)Jak uzasadnisz logicznie sens tej inwestycji podczas gdy w Rytrze gdzie funkcjonuje już praktycznie identycznej wielkości stok który ledwo się trzyma a gmina chce sprzedać 12% udziałów i nikt tego nie chce tykać, nawet obecny właściciel większościowy

2)Ponadto jeśli oświecisz mnie jaka to ogromna część narciarzy zamiast 12 km tras w pobliskich dwóch dolinach na wysokości 700-1000 m.n.p.m. (gdzie także narzeka się na frekwencję na stoku) wybierze 5km tras na wysokości 400-700 m.n.p.m.

Nie sadzisz, że to nie nasz problem ekonomiczne uzasadnienie - ja pieniędzy nie wykładam bezpośrednio i pośrednio to już sprawa inwestora a po za tym jak dostali promesę kredytową to biznes plan jakiś mają i istnieję ku temu przesłanki.

Cytat z artykułu

Ryterski Raj to jedna z naszych wizytówek

Wójt Rytra Władysław Wnętrzak podkreśla, że powstanie stacji narciarskiej Ryterski Raj przyciągnęło do tej miejscowości letniskowej rzesze turystów, a do kasy gminy dodatkowe dochody z podatków. - Od 2005 roku, czyli od czasu uruchomienia Ryterskiego Raju, obserwuję rosnące zainteresowanie naszą miejscowością, Jest większy ruch turystyczny, obłożenie hoteli i pensjonatów. Stacja narciarska promuje skutecznie Rytro, a przy okazji do kasy gminy płaci podatek od nieruchomości. Cóż może być lepszego. Chyba tylko więcej śniegu zimą - dodaje wójt Wnętrzak.

Ja akurat nowym inwestycją w infrastrukturę narciarską kibicuję.

1

4)I ew. wykażesz że zanieczyszczona woda z Popradu wykorzystana do naśnieżania na pewno nie zanieczyści źródeł Piwniczanki...

To teraz zanieczyszczony Poprad nie zanieczyszcza źródeł Piwniczanki?

A! i nawiasem mówiąc nigdy nie mówiłem nt. tej inwestycji że "nie robią" to źle. W tej kwestii akurat przynajmniej w części stanowisko "ekologów" czy też czasami "łże-ekologów" popieram, co nie znaczy że wszelkie ich działania popieram. Oczywiście zdarzają się bez sensowne działania jak blokowanie Pilska co jest skandalem, podobnie na przykład ew. przeszkody z ich strony przy przebudowie SON-u będą uważam niedopuszczalne i w tym przypadku na pewno będę za przebudową.

Nie bardzo rozumiem - rozbudowę SON i Pilsko akceptujesz a przy tej inwestycji jest z ekologami?

...spod przysłowiowej budki z piwem...

Nie będę komentował

Edytowane przez wojmu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej kwestii jestem z ekologami, bo oni są z naukowcami! poniżej cytat:

"Geolodzy z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej ostrzegają, że rozpoczęta budowa ośrodka narciarskiego na górze Kicarz grozi zniszczeniem źródeł Piwniczanki. A bez niej miasteczko będzie musiało pożegnać się z przydomkiem "zdrój". W grudniu ubiegłego roku na biurka ministrów zdrowia i środowiska naturalnego, wojewody małopolskiego i nowosądeckiego starosty trafiła opinia - ostrzeżenie autorstwa prof. dr. hab. Jacka Motyki, dr Lucyny Rajchel i dr. Mariusza Czopa z AGH. Wynika z niej, że z odwiertu oznaczonego symbolem P-9, z którego czerpie wodę Piwniczanka, znika dwutlenek węgla, a woda może stracić swoje właściwości!

Dzieje się tak, zdaniem naukowców, od wiosny 2010 roku. Wtedy to na stoku Kicarza kończono wycinkę drzew pod budowę stacji. Jeszcze w marcu w każdym litrze wody było 2250 miligramów gazu. W listopadzie 2010 r. już tylko tysiąc... Dwutlenek węgla rozpuszczony w wodzie ma kluczowe znaczenie. Jeśli w skalnym podłożu wędruje woda z gazem, ma zdolność rozpuszczania zawartych w skałach substancji mineralnych i staje się wodą cenną dla lecznictwa. Woda bez dwutlenku węgla słabo albo wcale nie wzbogaca się w cenne składniki. - To nie pierwszy przypadek, gdy w wyniku nieprzemyślanych inwestycji w rejonach występowania wód mineralnych źródła ulegają zniszczeniu.

Tak zamieniono wodę mineralną ze źródła Szymon w Szczawnicy w zwykłą wodę słodką i doprowadzono do odgazowania i osłabienia mineralizacji słynnego źródła Jan w Krynicy- Zdroju- mówi dr Lucyna Rajchel. Zauważa, że obydwa przypadki to skutek prowadzenia prac budowlanych w sąsiedztwie źródeł.

"

W kwestii Rytra proponuję przeczytać to:

http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/1076724,brakuje-chetnych-do-ryterskiego-raju,id,t.html

Dziwne gdyby zaś właściciele czy zarządcy gminy prezentowali oficjalnie stanowisko że jest krucho z tym biznesem.

Wystarczy informacja o zaległościach firm z branży turystycznej z Rytra (okolic) żeby opisać sytuację tej branży w regionie.

Natomiast co do mojego poparcia dla modernizacji SON, COS, Pilska czy Suchej Doliny to już spieszę z krótkim wyjaśnieniem:

Otóż wszystkie te ośrodki - bez wyjątku mają ponad przeciętne warunki naturalne, wszystkie są usytuowane wysoko i wszystkie przy dobrym systemie naśnieżania mogą spokojnie funkcjonować przez cały sezon nawet przy takiej zimie jak w tym roku, wszystkie też nie wymagają jakiejś drastycznej wycinki hektarów lasów w chronionych obszarach ani jakiejś skomplikowanej przebudowy systemu komunikacji drogowej. Wystarczy zgromadzić pieniądze, zainwestować i udostępnić narciarzom.

Inwestycje w takich miejscach na pewno podniosą atrakcyjność narciarską Polski, a nie jak w przypadku Kicarza wtopią się w marność przy jednoczesnej degradacji tego co naprawdę cenne.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej kwestii jestem z ekologami, bo oni są z naukowcami! poniżej cytat:

"Geolodzy z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej ostrzegają, że rozpoczęta budowa ośrodka narciarskiego na górze Kicarz grozi zniszczeniem źródeł Piwniczanki. A bez niej miasteczko będzie musiało pożegnać się z przydomkiem "zdrój". W grudniu ubiegłego roku na biurka ministrów zdrowia i środowiska naturalnego, wojewody małopolskiego i nowosądeckiego starosty trafiła opinia - ostrzeżenie autorstwa prof. dr. hab. Jacka Motyki, dr Lucyny Rajchel i dr. Mariusza Czopa z AGH. Wynika z niej, że z odwiertu oznaczonego symbolem P-9, z którego czerpie wodę Piwniczanka, znika dwutlenek węgla, a woda może stracić swoje właściwości!

Dzieje się tak, zdaniem naukowców, od wiosny 2010 roku. Wtedy to na stoku Kicarza kończono wycinkę drzew pod budowę stacji. Jeszcze w marcu w każdym litrze wody było 2250 miligramów gazu. W listopadzie 2010 r. już tylko tysiąc... Dwutlenek węgla rozpuszczony w wodzie ma kluczowe znaczenie. Jeśli w skalnym podłożu wędruje woda z gazem, ma zdolność rozpuszczania zawartych w skałach substancji mineralnych i staje się wodą cenną dla lecznictwa. Woda bez dwutlenku węgla słabo albo wcale nie wzbogaca się w cenne składniki. - To nie pierwszy przypadek, gdy w wyniku nieprzemyślanych inwestycji w rejonach występowania wód mineralnych źródła ulegają zniszczeniu.

Tak zamieniono wodę mineralną ze źródła Szymon w Szczawnicy w zwykłą wodę słodką i doprowadzono do odgazowania i osłabienia mineralizacji słynnego źródła Jan w Krynicy- Zdroju- mówi dr Lucyna Rajchel. Zauważa, że obydwa przypadki to skutek prowadzenia prac budowlanych w sąsiedztwie źródeł.

"

W kwestii Rytra proponuję przeczytać to:

http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/1076724,brakuje-chetnych-do-ryterskiego-raju,id,t.html

Dziwne gdyby zaś właściciele czy zarządcy gminy prezentowali oficjalnie stanowisko że jest krucho z tym biznesem.

Wystarczy informacja o zaległościach firm z branży turystycznej z Rytra (okolic) żeby opisać sytuację tej branży w regionie.

Natomiast co do mojego poparcia dla modernizacji SON, COS, Pilska czy Suchej Doliny to już spieszę z krótkim wyjaśnieniem:

Otóż wszystkie te ośrodki - bez wyjątku mają ponad przeciętne warunki naturalne, wszystkie są usytuowane wysoko i wszystkie przy dobrym systemie naśnieżania mogą spokojnie funkcjonować przez cały sezon nawet przy takiej zimie jak w tym roku, wszystkie też nie wymagają jakiejś drastycznej wycinki hektarów lasów w chronionych obszarach ani jakiejś skomplikowanej przebudowy systemu komunikacji drogowej. Wystarczy zgromadzić pieniądze, zainwestować i udostępnić narciarzom.

Inwestycje w takich miejscach na pewno podniosą atrakcyjność narciarską Polski, a nie jak w przypadku Kicarza wtopią się w marność przy jednoczesnej degradacji tego co naprawdę cenne.

Większej kupy zmanipulowanych bzdur nie słyszałem.

Edytowane przez zaruski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast co do mojego poparcia dla modernizacji SON, COS, Pilska czy Suchej Doliny to już spieszę z krótkim wyjaśnieniem:

Otóż wszystkie te ośrodki - bez wyjątku mają ponad przeciętne warunki naturalne, wszystkie są usytuowane wysoko i wszystkie przy dobrym systemie naśnieżania mogą spokojnie funkcjonować przez cały sezon nawet przy takiej zimie jak w tym roku, wszystkie też nie wymagają jakiejś drastycznej wycinki hektarów lasów w chronionych obszarach ani jakiejś skomplikowanej przebudowy systemu komunikacji drogowej. Wystarczy zgromadzić pieniądze, zainwestować i udostępnić narciarzom.

Inwestycje w takich miejscach na pewno podniosą atrakcyjność narciarską Polski,

Powiedz to panu S, bo ewidentnie o tym nie wie :-(

mobilnie z Xperia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii Rytra proponuję przeczytać to:

http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/1076724,brakuje-chetnych-do-ryterskiego-raju,id,t.html

Dziwne gdyby zaś właściciele czy zarządcy gminy prezentowali oficjalnie stanowisko że jest krucho z tym biznesem.

Wystarczy informacja o zaległościach firm z branży turystycznej z Rytra (okolic) żeby opisać sytuację tej branży w regionie.

Z tego artykułu nie wynika, że jest krucho z tym biznesem a gmina ....weszła do spółki, by uwiarygodnić jej działalność i pomóc na przykład w formalnościach związanych z wykupem gruntów pod wyciągi a teraz ma dziurę i chciała ja załatać sprzedając udziały i dalej Jeśli gmina pozbędzie się udziałów w Ryterskim Raju, to mimo wszystko będzie czerpać korzyści z działalności stacji. Pobiera bowiem podatek od nieruchomości i działalności gospodarczej. Przez siedem lat funkcjonowania ośrodka uzbierało się z tego tytułu przeszło milion złotych.

Więc gmina zyskuje już na samych podatkach.

Ja się nie doczytałem co by stacja nie przynosiła dochodów.

A może właśnie nowa stacja odmieni sytuację w branży - w artykule nie jest podane kto ma zaległości piszą tylko o 5 firmach z branży turystycznej.

Co do opinii z AGH to się nie wypowiadam bo się nie znam.

A to, że w wodach mineralnych się coś pozmieniało nie koniecznie może być związane z wycinką drzew to może być zbieg okoliczności.

Jest wiele takich przypadków że naukowcy, ekolodzy snują tezy katastroficzne a w praktyce wychodzi odwrotnie.

Z tego co pamiętam to przy budowie zbiornika w Czorsztynie też ekolodzy snuli zagładę flory i fauny a okazało się, że odrodziły się nowe gatunki.

Ja do takich badań podchodzę z dystansem.

Edytowane przez wojmu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie kiedyś coś mi tam się przewinęło na AGH o wodach mineralnych, i zdaje się że cyrkulacja wód powierzchniowych do głębinowych tzw. mineralnych to strasznie długi okres czasu (po wyciągach Mostostala pewnie mało by zostało) ale mnie bardziej interesował :) węgiel więc mogę się mylić. Ale tak na chłopski rozum jak coś spadnie z nieba to nie może za chwile być wodą mineralną, bo np w Krynicy była by gnojowianka (fekalja z domowych szamb których na miejscu też nie brakuje-a rzeka jest od nich "czyściejsza:) " ) a nie Kryniczanka, przeważnie źródła są głęboko ......woda filtrowana przez wiele warstw ale to już geologia . No wiecie wielu naukowców twierdzi że CO2 to gaz cieplarniany a taki kol. Marek (i też wielu naukowców) uważa że nie -ale on jest pozytywnie zakręcony i naprawdę szczena opada gdy się z Markiem rozmawia http://analizyrynkowe.cal.pl/pliki_rozne/Raport_klimatyczny_Marka_Adamczyka_cz_I.pdf

Edytowane przez magelan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Geolodzy z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej ostrzegają, że rozpoczęta budowa ośrodka narciarskiego na górze Kicarz grozi zniszczeniem źródeł Piwniczanki. A bez niej miasteczko będzie musiało pożegnać się z przydomkiem "zdrój". W grudniu ubiegłego roku na biurka ministrów zdrowia i środowiska naturalnego, wojewody małopolskiego i nowosądeckiego starosty trafiła opinia - ostrzeżenie autorstwa prof. dr. hab. Jacka Motyki, dr Lucyny Rajchel i dr. Mariusza Czopa z AGH. Wynika z niej, że z odwiertu oznaczonego symbolem P-9, z którego czerpie wodę Piwniczanka, znika dwutlenek węgla, a woda może stracić swoje właściwości!

Dzieje się tak, zdaniem naukowców, od wiosny 2010 roku. Wtedy to na stoku Kicarza kończono wycinkę drzew pod budowę stacji. Jeszcze w marcu w każdym litrze wody było 2250 miligramów gazu. W listopadzie 2010 r. już tylko tysiąc... Dwutlenek węgla rozpuszczony w wodzie ma kluczowe znaczenie. Jeśli w skalnym podłożu wędruje woda z gazem, ma zdolność rozpuszczania zawartych w skałach substancji mineralnych i staje się wodą cenną dla lecznictwa. Woda bez dwutlenku węgla słabo albo wcale nie wzbogaca się w cenne składniki. - To nie pierwszy przypadek, gdy w wyniku nieprzemyślanych inwestycji w rejonach występowania wód mineralnych źródła ulegają zniszczeniu.

Tak zamieniono wodę mineralną ze źródła Szymon w Szczawnicy w zwykłą wodę słodką i doprowadzono do odgazowania i osłabienia mineralizacji słynnego źródła Jan w Krynicy- Zdroju- mówi dr Lucyna Rajchel. Zauważa, że obydwa przypadki to skutek prowadzenia prac budowlanych w sąsiedztwie źródeł.

"

W kwestii Rytra proponuję przeczytać to:

http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/1076724,brakuje-chetnych-do-ryterskiego-raju,id,t.html

Dziwne gdyby zaś właściciele czy zarządcy gminy prezentowali oficjalnie stanowisko że jest krucho z tym biznesem.

Wystarczy informacja o zaległościach firm z branży turystycznej z Rytra (okolic) żeby opisać sytuację tej branży w regionie.

Natomiast co do mojego poparcia dla modernizacji SON, COS, Pilska czy Suchej Doliny to już spieszę z krótkim wyjaśnieniem:

Otóż wszystkie te ośrodki - bez wyjątku mają ponad przeciętne warunki naturalne, wszystkie są usytuowane wysoko i wszystkie przy dobrym systemie naśnieżania mogą spokojnie funkcjonować przez cały sezon nawet przy takiej zimie jak w tym roku, wszystkie też nie wymagają jakiejś drastycznej wycinki hektarów lasów w chronionych obszarach ani jakiejś skomplikowanej przebudowy systemu komunikacji drogowej. Wystarczy zgromadzić pieniądze, zainwestować i udostępnić narciarzom.

Inwestycje w takich miejscach na pewno podniosą atrakcyjność narciarską Polski, a nie jak w przypadku Kicarza wtopią się w marność przy jednoczesnej degradacji tego co naprawdę cenne.

Piwniczanka, ta którą mamy w sklepach nie czerpie wody z odwiertu P-9.

Masz jeszcze jakieś rewelacje do pokazania?

Jakie więc znaczenie dla regionu ma odwiert, z którego w lesie kapie woda i korzystają z niego przypadkowi turyści? Pokaż na mapie odwiert P-9 bo znając życie to nawet nie wiesz gdzie on jest. Spadku zagazowania wody spowodowanego wycięciem drzew nawet nie chce mi się komentować, bo za takie farmazony to powinni palić na stosie.

Kicarz, to nie jest materiał na nowoczesną stację narciarską, tylko na kameralny ośrodek na jeden dzień. Widoki z stamtąd są super i wraz kompleksem Wierchomli, a być może w przyszłości 7Dolinami, będzie tworzyć fajną jednodniową alternatywę.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Czytam i nie wierzę. Jak wycięcie drzew może mieć wpływ na poziom CO2 w wodzie, która jest czerpana w dużej głębokości? Czy ktoś może to jakoś wytłumaczyć?

Przeciez nie napisali wprost że wpłynęło, tylko że 'grozi' i mogło wpłynąć. Stary chwyt w dyskusji, gdy brak argumentów.

Edytowane przez mig12345
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwniczanka, ta którą mamy w sklepach nie czerpie wody z odwiertu P-9.Masz jeszcze jakieś rewelacje do pokazania?Jakie więc znaczenie dla regionu ma odwiert, z którego w lesie kapie woda i korzystają z niego przypadkowi turyści? Pokaż na mapie odwiert P-9 bo znając życie to nawet nie wiesz gdzie on jest.
Samokompromitacji ciąg dalszy:

piwniczanka.jpg

Dodam w gwoli uściślenia że odwiert P-9 o którym mowa jest drugim największym pod względem wydajności odwiertem z którego pobiera się wodę mineralną do dystrybucji.Podobnie jak kilka postów powyżej:Dalszy komentarz zbędny...

piwniczanka.jpg.78462692c4b6d2d680bd0908ca352c8c.jpg

Edytowane przez shuger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...