Kasprowy Wierch

[janek57]

Trochę pocięte te wypowiedzi a od "bredzenia" bardziej zastanawia mnie wypowiedź, że nikt nigdy o warunki do stworzenia systemu naśnieżania nie wystąpił. Na podstawie takiego materiału z "dziennika" trudno zbudować sobie sensowną opinię. Jak dla mnie szczyt możliwości Kasprowego to linówka+ 2 szybkie krzesła i naśnieżanie, może jeszcze jakieś krótsze orczyki obsługujące czesciowo trasy, na więcej tam nie ma miejsca i możliwości. Większe rozwleczenie infrastruktury w tak małych obszarze jak Tatry Polskie jest trudne w realizacji i tu mnie żadne wizje fantastyczne nie przekonują. Niemniej Tusk jak i całe rzesze rodaków nadal bedą jeździć w Dolomity bo tam bombardino smakuje lepiej niż swojska herbata z prądem:D

Dopiero dzisiaj ,ale mądre i przemyślane uwagi muszę poprzeć. 5 mln polskich narcarzy nie ma dużego zamiaru a wiekszość w ogóle do nartowania na Kasprowym ,Nosalu czy Harendzie a i tak tam jest tłoczno (córki były w śląskie ferie). Alpy stają się dostępne dla coraz wiekszej ilości rodaków i tam bedziemy jeździć na narty. Weekend i wolny dzień w tygodniu do najbliższej dobrej ,,kanapy"np. w Wiśle. Takie uwarunkowanie geograficzne i juz. Zgoda ,ze Tatry zadeptują letni turysci a narciarze nie szkodzą przyrodzie ,ale w małym Zakopanem narciarze nie będą sie tłoczyć.

[nurek1974]

Niestety nie widać na horyzoncie nadziei na większy śnieg,a teraz może jeszcze go ubyć. Czyżby znów miał się nie odbyć "Zjazd na krechę"?Nie nie,nie chcę być złym prorokiem,16-dniowe prognozy słabo się sprawdzają - tak dla pocieszenia.

No Johnny jak się nie zapisałeś to jest szansa, że się odbędzie, a jak odwołają to wiemy, do kogo się udać

[Bończa]

Real na Kasprowym

Tatry: W nocy dosypało śniegu

W Zakopanem i w Tatrach w nocy spadło ok. 5 centymetrów śniegu. Na weekend meteorolodzy zapowiadają fatalną pogodę.

W piątek od rana nad Tatrami świeci słońce. Pokrywa śniegu na Kasprowym Wierchu przekracza 70 cm, temperatura spadła do 6 st. poniżej zera. Niżej położone szlaki są przetarte. Wyżej trzeba używać wysokogórskiego sprzętu: raków, czekana, ekwipunku lawinowego.

Obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.

Niestety na weekend meteorolodzy zapowiadają fatalna pogodę. W niedzielę od rana w Zakopanem będzie lać deszcz, do tego spodziewany jest bardzo silny wiatr. Wysoko w górach spodziewane są opady śniegu.

[johnny_narciarz]

No Johnny jak się nie zapisałeś to jest szansa, że się odbędzie, a jak odwołają to wiemy, do kogo się udać

Nooo... celowo dla Was to zrobiłem,czy raczej nie zrobiłem,tzn. się nie zapisałem. W razie czego,jak by coś,udaje się na WZF do Kielc...

[Ewa78]

Dopiero dzisiaj ,ale mądre i przemyślane uwagi muszę poprzeć. 5 mln polskich narcarzy nie ma dużego zamiaru a wiekszość w ogóle do nartowania na Kasprowym ,Nosalu czy Harendzie a i tak tam jest tłoczno (córki były w śląskie ferie). Alpy stają się dostępne dla coraz wiekszej ilości rodaków i tam bedziemy jeździć na narty. Weekend i wolny dzień w tygodniu do najbliższej dobrej ,,kanapy"np. w Wiśle. Takie uwarunkowanie geograficzne i juz. Zgoda ,ze Tatry zadeptują letni turysci a narciarze nie szkodzą przyrodzie ,ale w małym Zakopanem narciarze nie będą sie tłoczyć.

janek 57 niebawem PKL bedzie na Pilsku, jeszcze 3-4 lata i Polska zabłysnie;)

Fajnie jak ktos jest kilka dni na nartach w Alpach .....np 14 dwa wyjazdy w sezonie. Ja sezon sedzę...przez dni 40.

kiedys u nas bedzie lepiej:)

[Slash0r]

janek 57 niebawem PKL bedzie na Pilsku, jeszcze 3-4 lata i Polska zabłysnie;)

kiedys u nas bedzie lepiej:)

NIE ZAPESZAJ!!!

[Ewa78]

NIE ZAPESZAJ!!!

alez skąd;) 3-4 lata to karencja;) od tego jak zaczynaja gadać:eek:

[Slash0r]

alez skąd;) 3-4 lata to karencja;) od tego jak zaczynaja gadać:eek:

Hehe, umiesz pocieszyć Tak naprawdę nic nie wiemy. Może w przyszłym sezonie Pilsko będzie całe pokryte systemem naśnieżania:eek:

[Ewa78]

Hehe, umiesz pocieszyć Tak naprawdę nic nie wiemy. Może w przyszłym sezonie Pilsko będzie całe pokryte systemem naśnieżania:eek:

zastanwic sie trzeba ..... przecież to nie humanitarne, tak Pilsko na straty spisać. Ja myslę ze kto trzeba rece juz zaciera:) tudzież trze:)

[MB]

zastanwic sie trzeba ..... przecież to nie humanitarne, tak Pilsko na straty spisać. Ja myslę ze kto trzeba rece juz zaciera:) tudzież trze:)

Zgadzam się,że nie humanitarne.

Ręce zacierać-TAK.

Ale to co trzeba będzie tymi rękami zrobić też będzie nie humanitarne.

Bo jak nie wytępimy trochę tego eko (końcówka dowolna) to żadne roboty nie ruszą.

I Pilsko w raz z regionem umrze w nie humanitarnych mękach.Który to proces już trwa.:eek:

[John]

Zgadzam się,że nie humanitarne.

Ręce zacierać-TAK.

Ale to co trzeba będzie tymi rękami zrobić też będzie nie humanitarne.

Bo jak nie wytępimy trochę tego eko (końcówka dowolna) to żadne roboty nie ruszą.

I Pilsko w raz z regionem umrze w nie humanitarnych mękach.Który to proces już trwa.:eek:

Wszystkich eko- i tak nie wytępisz, bo się po jaskiniach pochowają i na drzewach szałasy pobudują. Trzeba kopnąć w d... tych co im taką władzę dali, by teraz ich trochę ograniczyć. Czyli jak wszędzie u nas w PL, burdel trzeba posprzątać u źródła. Kiedyś już kolega Marboru bodajże wklejał tekst opisujący przez jakie bagno musi przejść inwestor by cokolwiek zdziałać. I nie o ilość "ludzi lasu" tutaj chodzi, bo wystarczy że jeden brodacz założy klub eko- i jest w stanie wszystkim uprzykrzyć życie. Wystarczy jak zmieni się to na tyle, by blokowanie inwestycji wymagało pracy i poświęcenia, to wystarczy by ich szeregi mocno się przerzedziły. Dzisiaj wystarczy mieć internet i szpiegów z aparatami w całym kraju i można zablokować wszystko. Tak np. działa klub "Pracownia na rzecz..." Pan Ś. siedzi spokojnie w domu i wysyła swoje żale i notatki do wszystkich możliwych gazet i instytucji w PL.

[MB]

Wszystkich eko- i tak nie wytępisz, bo się po jaskiniach pochowają i na drzewach szałasy pobudują. Trzeba kopnąć w d... tych co im taką władzę dali, by teraz ich trochę ograniczyć. Czyli jak wszędzie u nas w PL, burdel trzeba posprzątać u źródła. Kiedyś już kolega Marboru bodajże wklejał tekst opisujący przez jakie bagno musi przejść inwestor by cokolwiek zdziałać. I nie o ilość "ludzi lasu" tutaj chodzi, bo wystarczy że jeden brodacz założy klub eko- i jest w stanie wszystkim uprzykrzyć życie. Wystarczy jak zmieni się to na tyle, by blokowanie inwestycji wymagało pracy i poświęcenia, to wystarczy by ich szeregi mocno się przerzedziły. Dzisiaj wystarczy mieć internet i szpiegów z aparatami w całym kraju i można zablokować wszystko. Tak np. działa klub "Pracownia na rzecz..." Pan Ś. siedzi spokojnie w domu i wysyła swoje żale i notatki do wszystkich możliwych gazet i instytucji w PL.

Zakrzyknę po staropolsku;

NA POHYBEL Eko (końcówka dowolna)....NA POHYBEL!!!

[Slash0r]

siedzi spokojnie w domu i wysyła swoje żale i notatki do wszystkich możliwych gazet i instytucji w PL.

Przecież identycznie możemy działać i my:p Wystarczy wysłać na przykład info o przyjrzeniu się sprawie na przykład do takiej Gazety albo DZ:p Dać im trochę wskazówek na co powinni zwrócić uwagę i ktooo wiee co z tego wyjdzie:rolleyes:

[Bończa]

Przecież identycznie możemy działać i my

Ja nie wiem, czy my chcemy w ogóle coś zmieniać i działać - na naszą inicjatywę odpowiedziało 54 osób, zaś na to aby "Jarek pojechał do Egiptu" 50.000.

[John]

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,9058118,Kasprowy__Kolej_linowa_dla_austriackich_biznesmenow_.html

Polskie Koleje Linowe, które wożą turystów na Kasprowy Wierch, w tym roku mają być sprzedane. - Zróbmy w Tatrach wielką stację narciarską - proponują rządowi biznesmeni. - To będzie koniec ochrony przyrody w górach - alarmują ekolodzy i zapowiadają protesty, jeśli "oddamy Tatry narciarzom w jeszcze większym stopniu".

Koleje linowe postanowiła sprzedać dyrekcja PKP. Firma jest przekonana, że bez problemów znajdzie kupca i dzięki temu podreperuje finanse państwowej spółki. - Zakładamy, że prywatyzacja Polskich Kolei Linowych zostanie przeprowadzona do końca 2011 roku - mówi Łukasz Kurpiewski, rzecznik Grupy PKP. - Prace nad prywatyzacją zakopiańskiej spółki już trwają - dodaje. PKP nie chcą ujawnić, za ile zamierzają sprzedać PKL. Według nieoficjalnych danych firma ma być warta przynajmniej kilkaset milionów złotych. Tylko na modernizację kolejki linowej na Kasprowy Wierch spółka wydała w ostatnich latach 70 mln zł.

O sprzedaży własnej firmy niewiele mówią w PKL. - To jest sprawa pomiędzy zarządem PKP i chętnymi na kupno. Nas na razie nie informowano o szczegółach planowanej transakcji - mówi Paweł Murzyn, wicedyrektor PKL.

Nieoficjalnie wiadomo, że polską ofertą bardzo interesują się austriaccy biznesmeni. Ma im się marzyć stworzenie dużego kompleksu kolejek linowych z dwóch stron Tatr, podobnego do tych w Alpach. Na Słowacji już inwestuje się duże pieniądze w rozwój narciarstwa. O prywatnych inwestycjach na południowych stokach Tatr pięć lat temu zdecydował rząd Słowacji. Teraz polskie Ministerstwo Skarbu zgodziło się na sprzedaż kolei linowych po naszej stronie gór.

- Rozmawiałem z zagranicznymi przedsiębiorcami inwestującymi na Słowacji, są bardzo zainteresowani możliwościami rozwoju turystyki narciarskiej w Polsce. Liczą na dobry interes, bo Polacy są dużym narodem i coraz chętniej szusują - przyznaje Andrzej Bachleda "Ałuś", najlepszy w historii polski alpejczyk, a obecnie biznesmen.

Dlatego Bachleda wraz z grupą przedsiębiorców zabiega, by polski rząd - tak samo jak słowacki - zgodził się na rozbudowę infrastruktury narciarskiej w Tatrach.

"Zwracamy się do Pana z prośbą o poparcie przez Rząd RP naszych działań dla uzyskania większego dostępu narciarzy do Tatr, na miarę czasów i potrzeb polskiego społeczeństwa - napisali w styczniu do premiera Donalda Tuska. - Zdając sobie sprawę z nieograniczonych możliwości korzystania przez naszych rodaków z narciarstwa na całym świecie, pragniemy, aby Kasprowy Wierch pozostał dla nas, Polaków, przystosowaną do dzisiejszych potrzeb narciarstwa legendarną Polską Górą (...). Chcielibyśmy zwrócić uwagę, że w pierwszym 10-leciu XXI wieku liczba Polaków czynnie uprawiających narciarstwo wzrosła siedmiokrotnie z 750 tys. do ponad 5 mln. Chodzi nam również o to, aby zmienić archaiczne prawo z 1954 roku, na którym osadzony jest Tatrzański Park Narodowy, gdyż obecna nieuporządkowana sytuacja wykorzystywana jest przez Park oraz grupy ekologiczne i pseudoekologiczne do nadużywania swoich uprawnień w stosunku do narciarzy, poprzez niedopuszczanie do niezbędnych dla narciarstwa zjazdowego inwestycji".

- Jeśli nie zbudujemy dużej stacji na Kasprowym, to Polska nadal będzie pozostawała skansenem narciarskim - uważa Andrzej Bachleda "Ałuś".

Ta argumentacja jest nie do przyjęcia przez dyrekcję Tatrzańskiego Parku Narodowego i organizacje ekologiczne.

- Nie możemy zapominać, że w Tatrach gospodarzami są dzikie zwierzęta, a nie ludzie. Dajmy zwierzętom spokojnie żyć w ich naturalnym środowisku - apeluje Paweł Skawiński, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego.

- Jeśli oddamy Tatry narciarzom w jeszcze większym stopniu, to zagrożona zostanie ochrona przyrody w tym unikatowym zakątku. Infrastruktura narciarska przepłoszy dzikie zwierzęta, zniszczy unikatowe rośliny. Tak już dzieje się w słowackich Tatrach. Jeśli prywatyzacja kolejki na Kasprowy Wierch spowoduje rozbudowę w Tatrach, to będziemy protestować - zapowiada Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

Z takim podejściem to pan Bachleda kręci bacik na siebie. Wizja czerpania zysków ze stacji na Kasprowym już mu całkiem oczy przysłoniła. Uczepił się tego Kasprowego, jakby w Polsce nie było innych terenów wartych zainwestowania.

[Slash0r]

PKL zainwestował!!

...w kamerkę w Kuźnicach...

[nurek1974]

PKL zainwestował!!

...w kamerkę w Kuźnicach...

teraz zrobią stop klatkę i tak przez cały rok będzie, że niby niema kolejki

[ravick97]

TPN nie chce prywatyzacji kolejki na Kasprowy

i w dodatku mają ostatnią podporę

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9127513,TPN_nie_chce_prywatyzacji_kolejki_na_Kasprowy.html

A ja jednak bym chciał prywatyzacji kolejki na Kasprowy, choćby z tego powodu aby prywatny inwestor, tak chętny zysku szybko "zaudytował" polskie przepisy chroniące przyrodę i tym samym sprawdził, czy wszystko działa tak jak trzeba w tym zakresie.

Może się jednak okazać, że tak na prawdę kisimy się we własnym sosie zasłaniając frazesami w stylu "Przedwojennym budowniczym kolejki pewnie przez myśl nie przeszło, że kiedyś polski rząd będzie ją chciał sprzedać" i tkwimy w stagnacji podlanej układem towarzyskim.

Bardzo podobają mi się w powyższym kontekście słowa prof. Skiby: "Choć rozpoczął się już proces sprzedaży kolejki na Kasprowy, to nikt nie pytał nas o opinię w tej sprawie. A przecież my będziemy musieli współdziałać z właścicielem".

[Bończa]

Ciekawy tekst.

Paradoksalnie - bida w budżecie państwa i chylące się ku upadkowi PKP (z czego się nie cieszę) może pomóc w tym, aby na Kasprowym wreszcie zapanowało prawdziwe narciarstwo.

TPN już mięknie i informuje wszemi wobec, że przecież oni na modernizację Goryczkowej w zasadzie się zgadzają...

Jednak Skarb Państwa, którego udziałem z ramienia TPN w górnej stacji i podporze, jako zabezpieczenia przed sprzedażą chwali się Skawiński, więc ten sam Skarb Państwa chce sprzedać PKL. Co weźmie górę? Kasa misiu, kasa...

I to dla nas będzie dobre:)

Pomysł na gminne zarządzanie PKL jest bez sensu - gmina nie ma kasy, ma długi itp, itd. więc o jakich inwestycjach wtedy będziemy mogli pomyśleć? O żadnych.

[magres]

Najfajniejsze jest to ze niedawno była przebudowa kolejki na Kasprowy Wierch za

państwowe pieniądze czyli nasze. Teraz gotowy produkt sprzedają , tylko pogratulować planowania fachowcom od wydawania nie swoich pieniędzy.

[johnny_narciarz]

teraz zrobią stop klatkę i tak przez cały rok będzie, że niby niema kolejki

Już zrobili...

[John]

Coś czuję po kościach, że wyjdzie z tego jakiś międzynarodowy skandal. Ale może tylko przesadzam.

[jaca72]

kolejka na Ksprowy

Witam w nastepny weekend wybieram sie do Zakopca .

W planach mamy nartowanie na Kasprowym (nigdy wczesniej tam nie byłem)

o której i gdzie najlepiej kupić bilety na kolej linową aby nie stac w kolejkach.

Czy w weekend warto sie tam pchać....????

[nurek1974]

Witam w nastepny weekend wybieram sie do Zakopca .

W planach mamy nartowanie na Kasprowym (nigdy wczesniej tam nie byłem)

o której i gdzie najlepiej kupić bilety na kolej linową aby nie stac w kolejkach.

Czy w weekend warto sie tam pchać....????

Jak tam będziesz to w sobotę podjedź na Szymoszkową zobaczysz „ogień” na stoku a w niedziele jak dojdzie do skutku to zobaczysz go na Kasprowym więc możesz mieć problem z pojeżdżeniem .

Pozdrawiam

Link o czym mówię

[Bończa]

Są ferie warszawskie obecnie, więc jest więcej ludzi niż zwykle. W piątek zaczną się powroty, ale paru amatorów KW zostanie i paru nowych przyjedzie w związku z RBZNK. Ten wyścig jednak jeśli się odbędzie, zakończy się około 9-10. Więc później nie piwinno być problemów z jazdą na KW. Na razie jednak warunki są płone , ale sypie dzisiaj i będą lepsze.

Co do wjazdu na górę - najlepiej być wcześniej w Kuznicach.

Jak widać, mimo, że ferie i weekend, kolejka jest żadna. Ale i pogoda kiepska.

Edytowane 19 Luty 2011 przez Bończa