Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Wrocław... Wrocław...gdzie co i jak..


Rekomendowane odpowiedzi

No wiec tak - Do znawców Wrocka tudzież ludności rdzennej :)..

Mój syn rozważa przeprowadzkę do UE, jednym z miast które wstępnie zostały wytypowane jest Wrocław. Doradźcie gdzie jechać, co zobaczyć, gdzie zamieszkać aby stworzyć sobie obraz (jasne że mocno wstępny) podczas kilkudniowego pobytu we Wrocławiu. Zdaje sobie sprawę że można pewnie napisać książkę (i zapewne niejedna jest) ale każda osobista uwaga jest szczególnie cenna. Jasne że nie idzie o wskazanie miejsc które turysta powinien zwiedzić - przewodniki zapewne leżą na lotnisku..... żeby łatwo nie było :D

Z góry dzięki wszystkim którym będzie sie chciało postukać w klawisze..

 

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Lexi napisał:

No wiec tak - Do znawców Wrocka tudzież ludności rdzennej :)..

Mój syn rozważa przeprowadzkę do UE, jednym z miast które wstępnie zostały wytypowane jest Wrocław. Doradźcie gdzie jechać, co zobaczyć, gdzie zamieszkać aby stworzyć sobie obraz (jasne że mocno wstępny) podczas kilkudniowego pobytu we Wrocławiu. Zdaje sobie sprawę że można pewnie napisać książkę (i zapewne niejedna jest) ale każda osobista uwaga jest szczególnie cenna. Jasne że nie idzie o wskazanie miejsc które turysta powinien zwiedzić - przewodniki zapewne leżą na lotnisku..... żeby łatwo nie było :D

Z góry dzięki wszystkim którym będzie sie chciało postukać w klawisze..

 

Ciągnie wilka na swojski wschód no z twojej perspektywy czterech liter i tak pozostanie na zachodzie 🤣😉

zdrowego ! 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Victor napisał:

Ciągnie wilka na swojski wschód no z twojej perspektywy czterech liter i tak pozostanie na zachodzie 🤣😉

zdrowego ! 

Pamiętaj "synciu" że do jutra masz żyć we wstrzemięźliwości i cnocie 😇....

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Lexi napisał:

No wiec tak - Do znawców Wrocka tudzież ludności rdzennej :)..

Mój syn rozważa przeprowadzkę do UE, jednym z miast które wstępnie zostały wytypowane jest Wrocław. Doradźcie gdzie jechać, co zobaczyć, gdzie zamieszkać aby stworzyć sobie obraz (jasne że mocno wstępny) podczas kilkudniowego pobytu we Wrocławiu. Zdaje sobie sprawę że można pewnie napisać książkę (i zapewne niejedna jest) ale każda osobista uwaga jest szczególnie cenna. Jasne że nie idzie o wskazanie miejsc które turysta powinien zwiedzić - przewodniki zapewne leżą na lotnisku..... żeby łatwo nie było :D

Z góry dzięki wszystkim którym będzie sie chciało postukać w klawisze..

 

Kredka - kiedyś tam waletowałem kilka dni, miło wspominam do dziś. Obok jest Ołówek. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Studiowałem 4 lata, ale studia ukończyłem 34 lata temu, więc Wrocław który znałem, to z pewnością inne miasto. Z sentymentem jednak je wspominam, bo tu poznałem moją obecną żonę 😍.

Edytowane przez kordiankw
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poogladajcie sobie takie miejsca, z których można coś wybrać do życia:

1. Karłowice i wały nad Odra - okolice Aleji Kasprowicza

2. Nadodrze to taka wrocławska Praga (ta od wawy) - ale to trzeba lubieć, dzielnica podnosi się z ruiny jest swojsko

 ulice Jedności narodowej, Park Staszica

 

3. Biskupin i Sępolno - ulice Olszewskiego i Dembowskiego plus wały nad Odra w południowej częsci Biskupina, można zahaczyć o ZOO

dość dobra i unikalna atrakcja w ZOO to afrykarium

Wg mojego kolegi najlepsze miejsce do życia w tym mieście.

 

4. Borek czyli południe - okolice Sokola i Jastrzębia - zabytkowe wille.

Najbardziej popularne miejsce do mieszkania to całe Krzyki na południe od centrum.

 

Ja mieszkam na zachodzie Wro, w domku, ze względów finansowych daleko od centrum, na przedmieściach.

Na zachodzie fajny rejon to ulica Popowicka - nowe bloki + tramwaj.

Generalnie jest dużo fajnych miejsc do zamieszkania.

 

Polecam szukać czegoś blisko linii tramwajowej z dojściem do 1km, ale nie przy samym torowisku (bo one hałasuja).

Drugie rozwiazanie to coś dalej od centrum ale przy stacji kolejowej.

 

Edytowane przez MarioJ
  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W celu poczucia klimatu centrum polecam zobaczyc:

ulica Bogusławskiego (lokale w nasypie, tak jak w Berlinie)

bulwar Dunikowskiego i blisko Księca witolda poczynajac od Mostu Uniwersyteckiego

ulica Włodkowica i okolice

 

Edytowane przez MarioJ
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam z Wrockiem mam ten sam problem co z każdym miastem, które ma rynek i wioski do okoła. Zawsze spotkasz znajomych na rynku ;) A jak nie na rynku to w trzech największych parkach - tu plus dla Wrocka względem Krakowa.

Poza tym: fajne, dość drogie miasto. Polecam!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, mysiauek napisał:

Ja mam z Wrockiem mam ten sam problem co z każdym miastem, które ma rynek i wioski do okoła. Zawsze spotkasz znajomych na rynku ;) A jak nie na rynku to w trzech największych parkach - tu plus dla Wrocka względem Krakowa.

Poza tym: fajne, dość drogie miasto. Polecam!

 

Dużo obcokrajowców się do nas sprowadza.

Pewnie dominuje informatyka, ale nie tylko.

 

Miasto się rozwija, bo mamy fajne społeczeństwo obywatelskie, które kontroluje i motywuje władzę do lepszej pracy. Dużo fajnych i zaangażowanych ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Lexi napisał:

No wiec tak - Do znawców Wrocka tudzież ludności rdzennej :)..

Mój syn rozważa przeprowadzkę do UE, jednym z miast które wstępnie zostały wytypowane jest Wrocław. Doradźcie gdzie jechać, co zobaczyć, gdzie zamieszkać aby stworzyć sobie obraz (jasne że mocno wstępny) podczas kilkudniowego pobytu we Wrocławiu. Zdaje sobie sprawę że można pewnie napisać książkę (i zapewne niejedna jest) ale każda osobista uwaga jest szczególnie cenna. Jasne że nie idzie o wskazanie miejsc które turysta powinien zwiedzić - przewodniki zapewne leżą na lotnisku..... żeby łatwo nie było :D

Z góry dzięki wszystkim którym będzie sie chciało postukać w klawisze..

 

Może napisz w drugą stronę, co jest ważne dla Twojego syna. Bo jak lubi pojeździć rowerem po okolicy to zaproponujemy jedno a jak posłuchać muzyki na super poziomie drugie, imprezować to trzecie, spacerować jeszcze coś innego. 

Chce być blisko węzłów komunikacyjnych?

Jak spędza wolny czas itd.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MarioJ napisał:

 

...2. Nadodrze to taka wrocławska Praga (ta od wawy) - ale to trzeba lubieć, dzielnica podnosi się z ruiny jest swojsko

 ulice Jedności narodowej, Park Staszica...

 

Jak już dotrzesz (dotrzecie) w okolice Nadodrza to polecam zajrzeć na ulicę Roosevelta, Jedności Narodowej (tam to kiedyś były sklepy-niczym na Rembertowie) i Słowiańskiej. A w zasadzie to nie same ulice ale podwórka, zwane "Kolorowe Podwórka"  Street Art znany jako "niemurale"  

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolorowe podwórka we Wrocławiu – Nadodrze, Przy ul. Roosevelta na ścianach budynków kamienic można zobaczyć błękit oceanów, fantazyjne ryby, rajski ogród, psy i dinozaury.Na pierwszy rzut oka podwórka w dzielnicy Nadodrza nie kryją w sobie niczego nadzwyczajnego. To tylko stare, zaniedbane kamienice wybudowane jeszcze w XIX w. Niektóre z nich mają jednak swoje barwne tajemnice w postaci tzw. niemurali. Kolorowe podwórka ozdabiali artyści, których wspierali mieszkańcy okolicznych domów. To jedno z najbardziej atrakcyjnych miejsc w całym Wrocławiu. Aby dostać się na kolorowe podwórka, trzeba wejść przez bramę od ulicy Roosevelta 5A na Nadodrzu. Można tutaj przyjechać tramwajem. Wystarczy wysiąść na przystanku Jedności Narodowej, skąd jest już 300 metrów drogi na piechotę do miejsca docelowego. Z okolic Rynku można dojechać tutaj tramwajami: 6, 73, 8, 11. Kolorowe podwórka przy ul. Roosevelta dzielą się na dwie części. Pierwsza z nich to Podwórko Atelier Sztuki, które powstało w latach 2014-2015. Znajduje się tu 1200 m2 malarstwa ściennego, które połączone jest z ceramiką wykonaną m.in. przez mieszkańców Nadodrza. Można znaleźć choćby fragment rajskiego ogrodu z prehistorycznymi stworami i zwierzętami z tropików w tle. Poza nimi da się tu jeszcze spotkać surrealistyczne, mityczne oraz bajkowe postacie. Kolejny projekt podwórka, czyli Podwórko – odkrywanie sztuki powstał w latach 2016-2017. Jest tu kącik zwierzęcy zapełniony malunkami kotów i psów oraz kilka wizerunków mieszkających w okolicy ludzi. Ważnymi elementami tego miejsca są przywołane ze świata kultury i sztuki obrazy, takie jak np. prace Van Gogha czy Muncha. Po obu stronach ul. Roosevelta powstały także malowane bramy. Popularna nazwa na kolorowe podwórka to tzw. niemural, a to dlatego, że łączą w sobie wiele elementów sztuki, czyli: malarstwo, ceramikę i rzeźbę. Można też odwiedzić fragment poświęcony zmarłym kibicom piłkarskiego Śląska oraz postaciom historycznym, ceramiczne pszczoły – jedna duża i kilka mniejszych, blat stołu z portretem Van Gogha, a także cytatami różnych artystów na temat prawdy czy wolności,dziecięce rysunki na murach – twarze ludzi, zwierzęta i domy wykonane przez artystów i dzieci, wrocławski ocean – spora ściana kolorowego podwórka zajęta jest przez nadmorskie malunki. Od realistycznych zwierząt podwodnych po całkowicie surrealistyczne stworzenia, anielskie figury i obrazy – tu szczególnie interesująca jest wnęka z ceramicznymi aniołami, którą zwieńcza duża rzeźba, ogromna rzeźba kota wśród małych domków. Street art, który uwikłany jest w codzienność mieszkańców tamtejszych rejonów. Dużą zaletą tego miejsca jest to, że można je zwiedzić zupełnie za darmo. Wycieczka nie zajmuje dodatkowo zbyt wiele czasu.Najaktywniejsi mieszkańcy kolorowych podwórek przy ul. Roosevelta pełnią często rolę samozwańczych przewodników, którzy opowiadają o powstaniu projektu. W 2016 r. Zenon Dębowski i Maria Kabza stworzyli nawet Podwórkową Księgę Gości, do której wpisują się turyści z różnych zakątków świata. Pan Zenon stał się kustoszem podwórza i to on odpowiada do dzisiaj za wypełnianie księgi także drukowanymi wpisami. Swoje komentarze można zgłaszać na stronie: http://kolorowepodworka.pl/ksiega-gosci/ Pomysłodawcą kolorowych podwórek we Wrocławiu jest malarz Mariusz Mikołajek. Inicjatywa została zapoczątkowana w 2013 r., kiedy w oficynie przy ul. Roosevelta, jeszcze przed oddaniem budynku do artystycznego użytku, zaczęto malować portrety mieszkańców. Do projektu zaproszono również innych twórców. Wkrótce zorganizowano także warsztaty plastyczne dla dzieci na dworze. Dzięki temu między młodymi artystami zaczęły nawiązywać się pierwsze ważne relacje. Zajęcia miały na celu zorganizowanie czasu wolnego mieszkańców Nadodrza, a także zbudowanie i pogłębianie sąsiedzkich kontaktów. W 2014 r. Mariusz Mikołajek, Witold Liszkowski oraz Jan Mikołajek wraz ze swoim artystycznym zespołem – Ośrodkiem Kulturalnej Animacji Podwórkowej (OKAP) – zaangażowali mieszkańców XIX-wiecznych kamienic, by zmienili swoje nieatrakcyjne podwórko w niesamowicie barwne miejsce. W inicjatywę zostali wciągnięci zarówno seniorzy, dzieci, jak i dorośli. Każdy mógł odkryć w sobie malarskie czy rzeźbiarskie zdolności. Projekt kolorowych podwórek na Nadodrzu ostatecznie objął ulice Roosevelta, Jedności Narodowej oraz Słowiańską. Niemural z założenia miał odzwierciedlać emocje i marzenia mieszkańców. Działanie było czysto spontaniczne i nieograniczone do konkretnej wizji. Duży wpływ na efekt końcowy miała wyobraźnia artystów. Teraz na kolorowe podwórka przy ul. Roosevelta zaglądają zarówno wrocławianie, jak i turyści. Zdjęcia podwórek możesz poszukać w necie, może Cię temat zaciekawi...

Pozdrawiam.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Lexi napisał:

No wiec tak - Do znawców Wrocka tudzież ludności rdzennej :)..

Mój syn rozważa przeprowadzkę do UE, jednym z miast które wstępnie zostały wytypowane jest Wrocław. Doradźcie gdzie jechać, co zobaczyć, gdzie zamieszkać aby stworzyć sobie obraz (jasne że mocno wstępny) podczas kilkudniowego pobytu we Wrocławiu. Zdaje sobie sprawę że można pewnie napisać książkę (i zapewne niejedna jest) ale każda osobista uwaga jest szczególnie cenna. Jasne że nie idzie o wskazanie miejsc które turysta powinien zwiedzić - przewodniki zapewne leżą na lotnisku..... żeby łatwo nie było :D

Z góry dzięki wszystkim którym będzie sie chciało postukać w klawisze..

 

Park Szczytnicki, z Ogrodem Japońskim. Trasa wzdłuż Odry... ZOO, Ostrów Tumski, Ossolineum... tam można odbić na Rynek.

ps a co do klimatu kumpel przyleciał z Wa-wy, mówi, że takie nowoczesne to miasto, lotnisko fajne, autobusy zadbane... wysiedliśmy trochę wcześniej mówię, przez działki przejdziemy, była piąta może szósta rano, także przez tory, bezdomny rozpalił sobie ognisko, mówię oto prawda o mieście, nie krasnale i rynek... a szczurów więcej niż mieszkańców. No i jednak mimo dobrej organizacji to serdeczność mieszkańców nie na poziomie naszych wschodnich rubieży... standardowa, bo jednak przesiedlenia i takie tam, to moje impresje, wszak pochodzę z Woli... Wysokiej... no ale najpierw wytkną ci, że nie skręcasz pod kątem prostym, przechodzisz na czerwonym, piszesz nie na temat, a potem doniosą... ot rdzenni mieszkańcy, porządek nade wszystko, czasem ponad człowieka... ale to już moja historia, mam nadzieję, że cię wzruszyła... choć trochę.

Edytowane przez sstar
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy na ul. Kleczkowska to nadal się lepiej nie zapuszczać po zmroku? Bo za moich czasów, gdy miejscowi w ośmiu pobili naszego kolegę, który miał tego pecha, że przechodził w okolicy z dziewczyną, to w odwecie przez tydzień robiliśmy najazd na  dzielnicę.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, kordiankw napisał:

A czy na ul. Kleczkowska to nadal się lepiej nie zapuszczać po zmroku? Bo za moich czasów, gdy miejscowi w ośmiu pobili naszego kolegę, który miał tego pecha, że przechodził w okolicy z dziewczyną, to w odwecie przez tydzień robiliśmy najazd na  dzielnicę.

Chyba miejsca się zmieniają. Trójkąt już nie taki bermudzki. U mnie na dzielni, spiżowa, też nowe bloki, studenty, nowobogaccy... nie sama żulernia, choć nadal klimacik jest, jak sąsiad umarł na imprezie, to imprezowicze dalej biesiadowali... najgorzej teraz to jak wszędzie w centrum... a Kleczkowska, choć sporo na Nadodrzu bywałem to lud tam spokojny jak to mawiają w Łodzi na mieszkańców Balut, i tych co mieszkają na Chojny... ps dodam dla Lexiego, że lud też robotny, kierowcy życzliwi na ogół, tylko jak jakaś baba z Podlasia wyjmie w pociągu dojeżdżającym na Mikołajów kiełbasę bo świniaka ubili i zacznie częstować to wrocławianin wyjmie swoją równo skrojoną kanapkę, za kiełbasę grzecznie podziękuję, zainteresuję się czy aby sanepid... ot taki mamy klimat, Zdechly Osa i Bartosz Zalewski dla młodego z lokalnej popkultury...

Edytowane przez sstar
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Wujot napisał:

Może napisz w drugą stronę, co jest ważne dla Twojego syna. Bo jak lubi pojeździć rowerem po okolicy to zaproponujemy jedno a jak posłuchać muzyki na super poziomie drugie, imprezować to trzecie, spacerować jeszcze coś innego. 

Chce być blisko węzłów komunikacyjnych?

Jak spędza wolny czas itd.

Wiesiek - atrakcje nie są priorytetem, do nich można dojechać. Najważniejsza jest dobra miejscówka do życia tzn. czysta, bezpieczna, z normalnymi ludźmi w sąsiedztwie, jakieś szkoły, przedszkola... takie tam - miejsce gdzie można wypuścić dziecko na ulicę bez pały bejsbolowej. Takie gdzie można z czystym sumieniem wynająć lub kupić dom czy apartament.

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lexi napisał:

Wiesiek - atrakcje nie są priorytetem, do nich można dojechać. Najważniejsza jest dobra miejscówka do życia tzn. czysta, bezpieczna, z normalnymi ludźmi w sąsiedztwie, jakieś szkoły, przedszkola... takie tam - miejsce gdzie można wypuścić dziecko na ulicę bez pały bejsbolowej. Takie gdzie można z czystym sumieniem wynająć lub kupić dom czy apartament.

Szwajcaria? Skandynawia;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Lexi napisał:

..B i Ch to naród spokojny.. :D........ niczym górale z Olczy onegdaj

Pamiętam jednego artystę z Krakowa co zamieszkał w Bukowinie, blokował drogę rdzennym, kiedyś pogadałem z jakimś chłopakiem co niósł mleko i mówi, że kiedyś wytłumaczyli artyście... ja naiwnie spytałem jak;-) ps w Łodzi na Bałutach pytałem się czemu wejście nie jest przy poczekalni, jakiś lokales spytał mnie czy widzę te płaszcze i kurtki na wieszaku, na co ja, że widzę... a on to by pan już ich nie widział.

Edytowane przez sstar
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, sstar napisał:

Szwajcaria? Skandynawia;-)

Wiesz wszędzie są fajne miejsca tylko z zewnątrz ich nie widać - w NYC na Bronxie (uważanym za czarny i niebezpieczny) też są fajne dzielnice... a na Manchattanie ((niby ekskluzywnym) są rejony że jak zostawisz auto na noc to nawet lakier ci ukradną..

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Lexi napisał:

Wiesz wszędzie są fajne miejsca tylko z zewnątrz ich nie widać - w NYC na Bronxie (uważanym za czarny i niebezpieczny) też są fajne dzielnice... a na Manchattanie ((niby ekskluzywnym) są rejony że jak zostawisz auto na noc to nawet lakier ci ukradną..

Więc odp sobie sam na zadane pytanie-miasto to loteria i nigdy w mieście spokoju nie zaznasz, hałas będzie przez 24h.Chce syn żyć w ciszy i spokoju niech zainwestuje na obrzeżach lub klasycznej wiosce z dobrym dojazdem do miejsca pracy . Praktyczne z pożytecznym! 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...