Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Stacje Narciarskie "widma"


leitner

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, artix napisał:

A moze poprosu to juz nie sa stacje narciarskie, a gorki ktore nikogo nie zadawalaja ? Czasy sie zmienily, oczekiwania rowiez. 

Ja też wolę Alpy, Kaukaz, itp, ale za naszego życia Beskidy się tak szybko nie wypiętrzą. Oczekiwania się zmieniły, bo od 25 lat łatwo można wyjechać w Alpy

A chętni do jazdy w Beskidach są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Gerald napisał:

 Sprzedają karnety przez groupon na ten sezon. Chyba że bawią się w linię lotniczą, czyli sprzedają, a samolot i tak nie leci ;-)

To była wyrwirączka taka z taśmami i kluczami do przypinania? Kojarzysz?

A tak! Jednak dobrze pamiętałam. Fajne to było. Dużo zabawy! Podobnie było na dole Kalatówek - też dzieciństwo :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Maria napisał:

A tak! Jednak dobrze pamiętałam. Fajne to było. Dużo zabawy! Podobnie było na dole Kalatówek - też dzieciństwo :) 

Ja mam trochę mniej lat niż Ty zapewne (28), więc mnie się nie udało nigdy jeździć na wyrwirączce. Chciałem zawsze to zobaczyć, ale znam to tylko z opowieści, głównie mojej mamy.

Ostatni tak wyciąg działał w Polsce obok Schroniska PTTK na Leskowcu, podobno odpalono go jeszcze w 2009 roku. Chciałbym chociaż raz w życiu się na czymś takim przejechać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, mamad napisał:

Nie chwaląc się ale w wieku gimnazjum i liceum sam sobie robiłem wyciąg. Krótki bo 350 m lina 700 m 0.8(niestety dziadek z czasów PRL zdołał zachować tylko taką line reszte prze coś tam😀) ale jazda była super. Gdybym jeszcze ratrak dał rady zrobić to nic więcej do szczęścia by mi nie było potrzebne. W sumie wszystko dalej mam więc gdyby taką linę z 1000 m załatwić o średnicy 1 cm to już tydzień mogę jeździć. Jak ratrak zrobie to kto wie czy nie uruchomie dla siebie takiego wynalazku za rok. Jak działało. Wyciagarka przerobiona miała przyspawane koło od roweru odpowiednio wzocnione. Na to guma i lina. 2 rolki które linę prowadziły i na drugim końcu rolka z pasem do drzewa i napinaczem. Lina po ziemi szła i tyle. Do paska kawałek drzewa i jazda. Niestety mój ośrodek narciarski został zapomniany:rolleyes: Kurde może za rok coś pomyślę fajnie tak u siebie. Tylko ten ratrakB|

po co Ci ratrak? szerokie narty, puch śnieżny - coś więcej do szczęścia potrzeba? :-)

taki?

można też tak:

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gerald napisał:

Ja mam trochę mniej lat niż Ty zapewne (28), więc mnie się nie udało nigdy jeździć na wyrwirączce. Chciałem zawsze to zobaczyć, ale znam to tylko z opowieści, głównie mojej mamy.

Ostatni tak wyciąg działał w Polsce obok Schroniska PTTK na Leskowcu, podobno odpalono go jeszcze w 2009 roku. Chciałbym chociaż raz w życiu się na czymś takim przejechać.

ja pamietam czasy wyrwiraczki - kawałek drewna z wyżłobieniem przywiązany do paska wokół spodni,i rękawice robocze by sie nie uwalić smarem od liny. Trzeba było sie odpowiednio wpiąć i wypiąć by nie upaść. Fajne czasy to były jak sobie pomyśle teraz - wszyscy jednakowe spodnie i kurtki w samych ciemnych kolorach, buty skórzane, narty drewniane - taki skansen na dzisiejszy kolorowy wypas narciarski.:)

Edytowane przez wojgoc
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Gerald napisał:

po co Ci ratrak? szerokie narty, puch śnieżny - coś więcej do szczęścia potrzeba? :-)

 

Cześć

Narty wystarczą jakiekolwiek. Największym kłopotem jest zazwyczaj niepękający kierowca. 

Lepsza zabawa jest tylko za skuterem śnieżnym po lesie.

Co do wyrwirączek to dębowy czy bukowy kołek to był - oprócz jazdy na samych rękawiczkach oczywiście - najprostszy sposób korzystania z wyciągu typu "goła lina". Były specjalne klucze z pasami, które nawet bywały gdzieś w tajemniczej sprzedaży pokątnej.

To były bardzo fajne i kształcące wyciągi zwłaszcza dla dzieci. Pamiętam różne fantastyczne zabawy jakie można było uskuteczniać bo obsługa wtedy była normalna i nieskrępowana durnymi przepisami.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

Narty wystarczą jakiekolwiek. Największym kłopotem jest zazwyczaj niepękający kierowca. 

Lepsza zabawa jest tylko za skuterem śnieżnym po lesie.

Co do wyrwirączek to dębowy czy bukowy kołek to był - oprócz jazdy na samych rękawiczkach oczywiście - najprostszy sposób korzystania z wyciągu typu "goła lina". Były specjalne klucze z pasami, które nawet bywały gdzieś w tajemniczej sprzedaży pokątnej.

To były bardzo fajne i kształcące wyciągi zwłaszcza dla dzieci. Pamiętam różne fantastyczne zabawy jakie można było uskuteczniać bo obsługa wtedy była normalna i nieskrępowana durnymi przepisami.

Pozdrowienia

te pasy, to był chyba polski patent

nie wiem czy gdziekolwiek było coś podobnego

natomiast jasne - skuter jest lepszy ;-)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Gerald napisał:

te pasy, to był chyba polski patent

nie wiem czy gdziekolwiek było coś podobnego

natomiast jasne - skuter jest lepszy ;-)

Cześć

Tak tak polski, czyjś prywatny ale pamiętam, że można było je kupić. W tamtych czasach gdzieś w pierwszej połowie lat 70 nawet nie wyobrażałem sobie,  że można jechać na narty gdzieś dalej niż do Szklarskiej. 

Co do skutera to lepszy w sensie bardziej hardkorowy. Za samochodem i 80km/h można jechać a za skuterem w terenie 30 to już jest nie lada wyzwanie. Pamiętaj, że jedziesz całkiem na ślepo. Fajne wspominki zarzuciłeś!

A widziałeś filmik chłopaków, którzy podpięli się do podwarszawskiego pociągu? To jest pomysł. :)

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mitek napisał:

A widziałeś filmik chłopaków, którzy podpięli się do podwarszawskiego pociągu? To jest pomysł. :)

Pozdro

Nie widziałem, ale to już trochę głupie. :-)

za to widziałem mnóstwo wypadków kolejowych wynikłych z głupoty (np. Kogoś bez głowy) więc może dlatego mnie to nie bawi...

Pociąg a skuter/samochód to spora różnica. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Maria napisał:

Bardzo proszę nie generalizować. Są takie żony, że mało który facet może być dla nich partnerem w czy to jeździe na nartach, czy w ogóle sprawach górskich czy sportowych. A np. w moim otoczeniu faceci są nieruchawi; już zobaczyć ich nawet w gondoli to niedościgłe marzenie... Nie piszę jednak, że rodzaj męski jest słabszy, bardziej wygodnicki czy leniwy. Osobiście wolę orczyki, a i to jestem okrutnie leniwa na tle pań, które pogardzają boiskiem, wyciągami i wolą podejść, a zjadą każdym wertepem  :D 

Proszę wybaczyć, ale jednak "generalnie" jest, jak jest. Generalnie nie oznacza wszystkich. Zresztą może pani ma rację. W dzisiejszym świecie, w którym "faceci" nie lubią się wysilać, potrafią spędzać godziny w sklepach z ciuchami, to panie biorą się za zarządzanie życiem i mają skłonność do ryzyka oraz "jaja".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Proszę wybaczyć, ale jednak "generalnie" jest, jak jest. Generalnie nie oznacza wszystkich. Zresztą może pani ma rację. W dzisiejszym świecie, w którym "faceci" nie lubią się wysilać, potrafią spędzać godziny w sklepach z ciuchami, to panie biorą się za zarządzanie życiem i mają skłonność do ryzyka oraz "jaja".

Kolejna Bzdura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Narciarz ze Śląska napisał:

A Maciejowa w Rabce jeszcze działa? W ogóle coś w Rabce działa?

 

W Rabce działa Polczakówka,i to dobrze,nawet prezydent Duda tam jeździ,a Maciejowa działała na pewno jeszcze 2 lata temu...

Edytowane przez lski@interia.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jeszcze gdzieś mam taki pas -  pewnie wpadnie mi w ręce przy porządkowaniu garażu rodziców.
Nie iem czy to był tylko polski patent, bo w Alpy w tamtych czasach sie nie jeździło, ale w Czechach tez takie mieli.
Ten pas to po prostu ówczesny pas bezpieczeństwa używany m.in. przy pracach na wysokości. Zamiast długiej liny wystarczało pół metra byle linki doczepionej do klocka - a w wersji 'lux' do stalowych widelek... i nie trzeba było podchodzić (jedyna zaleta takiego wyciągu). Po takich doświadczeniach szybki orczyk w Szczyrku jawil się szczytem wygody i luksusu..... ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://m.morizon.pl/oferta/sprzedaz-obiekt-cieszynski-ustron-wczasowa-76-30000m2-mzn2028254771?utm_source=facebook&utm_medium=fb-offer-view-link

Za prawie 3 miliony Duża Palenica w Ustroniu.

Ciekawe czy w tym roku będzie pracować. Byłem tam w zeszłym roku przez 2 godziny. Moim zdaniem jest mało atrakcyjnie tam obecnie. Kiedyś był tam orczyk. Jest to chyba przykład tego, jak wymiana orczyku na stare używane krzesło nie spowodowało zbytniej poprawy. Czas wyjazdu obecnie to ok 15 min (ok 1000 m). Jak tam byłem, było tam tak trochę...szaro, smutno i ponuro.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gerald napisał:

https://m.morizon.pl/oferta/sprzedaz-obiekt-cieszynski-ustron-wczasowa-76-30000m2-mzn2028254771?utm_source=facebook&utm_medium=fb-offer-view-link

Za prawie 3 miliony Duża Palenica w Ustroniu.

Ciekawe czy w tym roku będzie pracować. Byłem tam w zeszłym roku przez 2 godziny. Moim zdaniem jest mało atrakcyjnie tam obecnie. Kiedyś był tam orczyk. Jest to chyba przykład tego, jak wymiana orczyku na stare używane krzesło nie spowodowało zbytniej poprawy. Czas wyjazdu obecnie to ok 15 min (ok 1000 m). Jak tam byłem, było tam tak trochę...szaro, smutno i ponuro.

 

Zgadzam się, byłem w ubiegłym sezonie i rzeczywiście szaro i ponuro, kamienie na trasie itd. Na razie są lepsze miejsca na narty w samym Ustroniu więc nie dziwne, że wystawiają na sprzedaż 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dobry wieczór sz koledzy,Jestem tu nowy lecz na tyle stary,że doskonale pamiętam wyciąg orczykowy wesoła polana w Krakowie.Za nastolatka spędzało się tam każdą możliwą chwile by poszusować na nartach alu 2001,zapięciach marker simplex oraz butach san marco;DD,był to orczyk na który by się zapiąć , po uiszczeniu opłaty u ''maszynisty'' obsługującego dostawało się specjalny klucz na jczęściej na grubej gumie,która to się zakładało np. na ukos przez siebie by go nie zgubić,klucz ten miał zależy jak trafiło dwa lub trzy żeby,którymi sprytnie zaczepiało się za pędzącą line i wtedy heja do góry,gy jednak ta się zatrzymała automatycznie się wypinał gdy ktoś go sobie nie przytrzymał,wtedy znakomita część osób sadziła glebe i były jajca.Osobiście b mile wspominam to miejsce,jak wejdzie się nieco w krzaczyska,widać jeszcze pozostałości urządzeń,np lampy oświetlające,oraz zaczep górnego odciągu.Jeżeli ktoś lubi klimat starych wyciągów polecam Koninki-tobołów,czas tam stanął w miejscu wraz z narodzinami tamtejszego krzesła ,trasa urokliwa,troszkę wymagajaca,osobiscie lubię ten klimat,pozdrawiam;)

 

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.12.2017 o 03:49, Gerald napisał:

Za prawie 3 miliony Duża Palenica w Ustroniu.

Sprzedaż krzesełek Palenica łącznie z najlepszą miejscówką w Międzybrodziu Bialskim (ośrodek z basenem i przystanią) wraz z dwoma wyciągi narciarskimi (200 i 450 metrów) w Międzybrodziu Bialskim.  Dodatkowo częścią majątku jest ziemia na trasie wyciągów Pośredni w Szczyrku o pow. ok. 1,5 ha. https://sprzedajemy.pl/hotel-kolej-narciarska-sprzedam-lub-spolka-ustron-1b8e55-nr35614257

Wie ktoś gdzie są te wyciągi w Międzybrodziu?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...