Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Koronawirus - czy jechać na narty?


Karolciamalymis

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Spiochu napisał:

Takie, na których można bezpiecznie zapierdzielać.

Czyli długie, bardzo szerokie, o średnim nachyleniu i bez kaskad czy ostrych zakrętów.

Np. na Pitzalu

Nigdy nie byłem na Pitzalu, ale dla mnie w Livigno mam to o czy piszesz :). Ja nie jestem wymagający :)

 Wolę Livigno niż np. Val di Fiemme  ale to znów kwestia gustu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Livigno byłem dawno temu, ale pamiętam że na większości tras były takie "fale" czyli zmiany nachylenia. Na każdym takim załamaniu, nie widać fragmentu stoku, gdzie ktoś może stać, leżeć itd.

To uniemożliwia szybką jazdę, chyba że ktoś jest bezmózgiem lub zamkną dla niego całą trasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Spiochu napisał:

W Livigno byłem dawno temu, ale pamiętam że na większości tras były takie "fale" czyli zmiany nachylenia. Na każdym takim załamaniu, nie widać fragmentu stoku, gdzie ktoś może stać, leżeć itd.

To uniemożliwia szybką jazdę, chyba że ktoś jest bezmózgiem lub zamkną dla niego całą trasę.

Są takie miejsca to fakt, ale nigdy nie trafiłem na takiego bezmózga o którym piszesz :). Zresztą ja tam byłem tylko dwa razy:). Ale dla mnie trasy są super. A to że komuś się nie podoba to mam gdzieś :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie lubię Onetu tak polecam przeczytać artykuł o etapach rozwoju epidemii jakie mogą nas czekać: https://wiadomosci.onet.pl/opinie/koronawirus-w-polsce-zagrozenie-epidemiczne-komentarz-lukasza-warzechy/5dz2fwn

Niestety artykuł jest trochę pesymistyczny i smutny, bo wyjaśnia dlaczego najprawdopodobniej przegramy z wirusem pomimo wielkich wysiłków i przy okazji rozwalimy gospodarkę na strzępy. W skrócie artykuł wybiega w przyszłość i wróży co będzie za miesiąc i co będzie za dwa i trzy miesiące. Mimo, że to wróżenie to argumenty użyte tu wydają się sensowne. W skrócie chodzi o to, że ludzie wytrzymają miesiąc na kwarantannie na początku chętnie się do niej stosując. Potem jednak coś pęknie i ludzie zaczną mieć dość, będą się masowo buntować widząc na koncie niekiedy same zera i żyjąc w coraz większym strachu o przyszłość swoich rodzin. Autor zakłada, że nadzieja jest matką głupich, bo wirus nie ustąpi dopuki nie dopnie swego. Co o nim myślicie?

Ja mam nadzieję, że taki scenariusz się nie wydarzy, ale moim zdaniem myśląc chłodno może tak się zdarzyć. 

 

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyprzedzę potencjalną odpowiedź na mój tekst wyżej, która już padła wcześniej:

Cytat

to lepiej jak umrze więcej osób? Czy życie nie jest najcenniejsze?

Oczywiście, że nie lepiej bo życie jest najcenniejsze. Absolutnie nie życzyłbym komukolwiek, żeby w wyniku choroby spowodowanej wirusem ktoś zmarł z jego rodziny. Jednak to pytanie ucina dyskusję o tym co będzie z nami potem, a w tedy żyć jakoś trzeba będzie. Jak w tedy będziemy radzić sobie z epidemią i czy w ogóle wytrzymamy to tak długo?

Ja mam nadzieję, że poprostu wynajdą jakieś skuteczne lekarstwo znacznie zmniejszające śmiertelność, które zadziała nie tylko fizycznie ale i psychologicznie bo pozwoli znacznie poprawić nastroje społeczne i szybciej powrócić do normalności bez śmierci X% zarażonych i załamania gospodarczego.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że artykuł trafia w sedno problemu. A o tym jak pęka psychika po kilu dniach i do głosu dochodzi rozsądek, możesz się naocznie przekonać tutaj:

 

Ludzie chcą żyć a nie umierać, ale nie na kwarantannie jak szczury w kanałach, chcą żyć jak ludzie i chodzić z podniesioną głową i nie przekupisz ich obietnicą respiratora.

 

  • Thanks 1
  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ziemowit napisał:

 

Ja mam nadzieję, że poprostu wynajdą jakieś skuteczne lekarstwo znacznie zmniejszające śmiertelność, 

Przecież jest, nie ma na razie oficjalnie szczepionki, tylko tak się zastanawiam, w jaki sposób prezydent USA się nie zaraził przebywając w towarzystwie chorych na COVID-19?

https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-jest-lek-ktory-pomoze-zakazonym-to-produkt-polskiej-firmy-6488834969970305a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Sariensis napisał:

w jaki sposób prezydent USA się nie zaraził

Test podali że negatywny..

Tylko czy mogli by podać że jest  pozytywny ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sariensis napisał:

Przecież jest, nie ma na razie oficjalnie szczepionki, tylko tak się zastanawiam, w jaki sposób prezydent USA się nie zaraził przebywając w towarzystwie chorych na COVID-19?

https://wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-jest-lek-ktory-pomoze-zakazonym-to-produkt-polskiej-firmy-6488834969970305a

Jego skuteczność wymaga dalszych badań i więcej analiz. Lek poprawia stan pacjenta owszem, ale jeszcze nigdzie nie przeczytałem o jego bardzo wysokiej skuteczności.

Co do moich wypocin, to jeszcze chcę zdementować zawczasu, gdyby ktoś pisał, że podważam sens kwarantanny. Nie, zupełnie nie podważam i jestem bardzo przekonany, że restrykcyjna kwarantanna w kraju może dać bardzo dobre efekty. Mi chodzi w głównej mierze o infekcję powrotną. Jak sobie poradzimy w tedy? Infekcja powrotna będzie przychodzić z zagranicy gdyż wszędzie na świecie zaraza się rozeszła i każde otwarcie granic, międzynarodowych połączeń lotniczych, autokarowych i kolejowych będzie skutkować infekcją powrotną. Jak sobie poradzić w tedy?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamknięcie ośrodków we Francji było całkowicie do przewidzenia. Bardzo nie w porządku, było naganianie na wyjazdy do Francji przez kilku organizatorów w świetle rosnącego zagrożenia epidemiologicznego.

Current situation in Val Thorens

Last update: 14/03/2020 - 10:00pm

The French government has announced new measures applicable from tonight, Saturday, March 14 at midnight. These new directives require us to close the Val Thorens ski area tomorrow morning and for the rest of the season. This decision also applies to bars, restaurants and all non-essential shops.

We are also waiting for further information from the government regarding the arrangements for departure from the Val Thorens resort. You already bought a skipass this week? You can get a refund from the ski lift company.

In this period of epidemic, we also invite you to reduce to the strict minimum any contact and to respect the prevention instructions indicated on 

https://www.gouverne...nfo-coronavirus.

https://www.valthore...d-19-valthorens

  • Like 2
  • Thanks 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Ziemowit napisał:

Co do moich wypocin, to jeszcze chcę zdementować zawczasu, gdyby ktoś pisał, że podważam sens kwarantanny. Nie, zupełnie nie podważam i jestem bardzo przekonany, że restrykcyjna kwarantanna w kraju może dać bardzo dobre efekty. Mi chodzi w głównej mierze o infekcję powrotną. Jak sobie poradzimy w tedy? Infekcja powrotna będzie przychodzić z zagranicy gdyż wszędzie na świecie zaraza się rozeszła i każde otwarcie granic, międzynarodowych połączeń lotniczych, autokarowych i kolejowych będzie skutkować infekcją powrotną. Jak sobie poradzić w tedy?

Po co to tłumaczysz jak tu wczoraj jeden nawet chciał 10 lat kwarantanny? To są ludzie niby wykształceni a może i nie ale mają siekę w głowach. Racjonalnie myśli jak zwykle sól każdego narodu czyli ci najmniejsi od ludzi po firmy. To oni mają najwięcej do stracenia bo nie mają żadnych rezerw. Ja tak samo pisałem, że damy radę z miesiąc do półtora a potem będzie koniec. Co będą strzelać do ludzi? Czyż już obecnie nie ma przypadków ucieczek nawet ze szpitala z tej kwarantanny? Chyba najbardziej szanujemy straż pożarną i wojsko a resztę z politykami mamy głęboko gdzieś. Wiadomo, że to pęknie bo życie bez pieniędzy i perspektyw to nie życie. 

Nie da się wielu procesów zamknąć ot tak z dnia na dzień. Ale był cały tydzień na przygotowanie i pozamykanie prawie wszystkiego na amen. Spokojnie rzeczowo wytłumaczyć, że siedzimy w domach ten miesiąc ale znowu po połowie czasu coś decydujemy czy w lewo czy w prawo. Jutro sporo ludzi z mojej firmy od rana będą szturmować lekarzy po L4 choć są zupełnie zdrowi. Pewnie by tego nie zrobili gdyby widzieli cień szansy na to, że to tylko te 2 tyg potrwa. Zobaczymy jak długo cały system to wytrzyma.  

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poskarżyć się chciałem, że po zapodaniu kilku lajków za co rozsądniejsze wypowiedzi i kilku za te głupawe nie mogę lajkować kolejnych. Z powodu tegoż ograniczenia to ja nie nadążę z czytaniem tego wątku choćbym nie wiem jak się natężał ..., a chciałbym nagradzać ludzi za ich wypowiedzi co być może choć odrobinkę wynagrodzi im stracony czas jaki na klikanie poświęcili. Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Spiochu napisał:

W Livigno byłem dawno temu, ale pamiętam że na większości tras były takie "fale" czyli zmiany nachylenia. Na każdym takim załamaniu, nie widać fragmentu stoku, gdzie ktoś może stać, leżeć itd.

To uniemożliwia szybką jazdę, chyba że ktoś jest bezmózgiem lub zamkną dla niego całą trasę.

No proszę, jak różne bywają gusta. Ja wręcz uwielbiam takie "pofałdowane" trasy, ale faktycznie nie jeżdżę zbyt szybko. Dlatego w rejonie Pl-Cz-Sk moją ulubioną jest "12" w Jasnej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

No proszę, jak różne bywają gusta. Ja wręcz uwielbiam takie "pofałdowane" trasy, ale faktycznie nie jeżdżę zbyt szybko. Dlatego w rejonie Pl-Cz-Sk moją ulubioną jest "12" w Jasnej.

He he,

12 - chyba największa lipa na całym Chopoku. ;)

Za to równoległa 1, bardzo fajna. (Choć też ma 2 załamania)

 

Moje ulubione są na południu:

Czarna 33a 

Czerowna 31a (ta przy talerzyku)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby ten sukinsyn zdechł. Trump za co najmniej 1 000 000 000 $ próbuje kupić od niektórych niemieckich firm pracujących nad lekami i szczepionkami przeciwko koronawirusowi SARS-Cov-2 patenty, wyniki prac badawczych oraz wynalezione leki na wyłączność Stanów Zjednoczonych. Oznacza to, że tylko USA będzie mogło tym dysponować. O sprawie poinformował rząd federalny Niemiec. Dziad chce robić biznesy i zarobić kasę na trupach.

https://www.welt.de/wirtschaft/article206555143/Corona-USA-will-Zugriff-auf-deutsche-Impfstoff-Firma.html

https://www.corriere.it/esteri/20_marzo_15/coronavirus-trump-vuole-comprare-brevetto-un-vaccino-tedesco-esclusiva-gli-usa-f569b65e-66c5-11ea-a26c-9a66211caeee.shtml

Die Welt:

Cytat

Prezydent USA oferuje niemieckiej firmie dużą kwotę na zabezpieczenie jej pracy. W Berlinie mówi się o miliardach dolarów. Szczególnie problematyczne jest to, że Trump robi wszystko, co możliwe, aby otrzymać szczepionkę dla Stanów Zjednoczonych. „Ale tylko dla USA”, mówi rząd federalny.

 

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • JC locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...