Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

17 minut temu, brachol napisał:

Odnoszę wrażenie, że od co najmniej 10-15 lat wzrasta dynamicznie ilość turystów w Tatrach i praktycznie sezon trwa cały rok, pandemia pokazała, że bez nart Zakopane sobie poradzi. Białka przejęła narciarzy. Na Kasprowym w sezonie nawet przy ładniej pogodzie nie ma tłumów na krzesłach.

Kolejka na Kasprowy musi być jak i wozy do Włosienicy, jeszcze mogliby postawić jakiś wyciąg na Giewont i gitara. 

Tak jest - kiedyś słyszałem wypowiedz kogoś z TOPR który mówił ze w sezonie na Rysy dziennie wychodzi więcej ludzi niż 40lat temu w ciągu roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze

Argumenty @Lexi do mnie bardziej przemawiają, chociaż @Victor po części masz rację, Pilsko będzie lokalnym stokiem, ale wbrew wszystkiemu bo jest najwyższym po Kasprowym szczytem narciarskim może mieć spore powodzenie. Baza noclegowa jest (a przynajmniej była kiedyś) niezła, ludzie jak poczują mamonę to szybciutko powstaną miejsca noclegowe. To jest bardziej realne niż Kasprowy na miarę Chamonix z Zakopcem. Co prawda PKL ma nieograniczony budżet :) i nie za bardzo liczy się z kosztami, a lobbing pierwszego narciarza w kraju Anżeja może być pomocny, to jednak realnie patrząc to jest raczej niemożliwe. A spiąć wszystko ze Słowakami to już będzie kosmos. Też bym chciał, ale od chciejstwa do ON z prawdziwego zdarzenia to droga wyboista i długa.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, marekbtl napisał:

Co prawda PKL ma nieograniczony budżet :) i nie za bardzo liczy się z kosztami, a lobbing pierwszego narciarza w kraju Anżeja może być pomocny, to jednak realnie patrząc to jest raczej niemożliwe. A spiąć wszystko ze Słowakami to już będzie kosmos. Też bym chciał, ale od chciejstwa do ON z prawdziwego zdarzenia to droga wyboista i długa.

Jeżeli arab z petro-kasy potrafi miasto wybudować na pustyni to wystarczy ze Orlen podniesie o zeta litr i kasa na ON będzie w moment 😜 a cała reszta w dzisiejszych czasach to chwilkę trwa . Słowak tez tort zje wiec problemu nie widzę .

pozdro

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Lexi napisał:

A czemu nie?...przykład jak każdy inny

No bo zabrzmiało, jakby ośrodki bez lodowców nie miały przyszłości. W Alpach jest mnóstwo ośrodków na wys. 800-2000 (większość Salzburgerlandu) i nie zanosi się, by śniegu miało tam nie być. A przypomnę, że klimat w Tatrach jest chłodniejszy (granica lasu niżej o ok. 400m n.p.m.), więc 2000m w Tatrach to tak, jak 2400m w Alpach.

Pilsko nigdy nie będzie konkurowało ze Szczyrkiem, nawet gdyby zdarzył się cud i ekolodzy zezwolili na wytyczenie nowych tras (co i tak wykluczył nowy właściciel). Nawet wówczas mogłoby ew. konkurować w II lidze z Jaworzyną Krynicą, lub Czarną Górą. Na razie mamy Buczynkę, z kiepskim połączeniem z resztą, a Buczynka to bardziej odpowiednik Zawoi, niż Szczyrku.

Górna część to póki co jedna normalna trasa (nr 5) i parę krótkich stoków powyżej Miziowej, zresztą orczykiem na Pilsko nawet nie można wjechać do samej góry (ochrona przyrody).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Victor napisał:

Jeżeli arab z petro-kasy potrafi miasto wybudować na pustyni to wystarczy ze Orlen podniesie o zeta litr i kasa na ON będzie w moment 😜 a cała reszta w dzisiejszych czasach to chwilkę trwa . Słowak tez tort zje wiec problemu nie widzę .

pozdro

...jesli Orlen cokolwiek podniesie to uwierz że ta kasa wsiąknie tak szybko że nawet nie zauważysz kto ją przytulił..

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Lexi napisał:

...jesli Orlen cokolwiek podniesie to uwierz że ta kasa wsiąknie tak szybko że nawet nie zauważysz kto ją przytulił..

 

49 minut temu, koliber napisał:

Nawet wówczas mogłoby ew. konkurować w II lidze z Jaworzyną Krynicą, lub Czarną Górą.

I o to chodzi - bo na razie to grają w A klasie.

 

51 minut temu, koliber napisał:

Na razie mamy Buczynkę, z kiepskim połączeniem z resztą, a Buczynka to bardziej odpowiednik Zawoi, niż Szczyrku.

To prawda, połączenie Buczynki z resztą powinno być następne w kolejności zadanie priorytetowe.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, marekbtl napisał:
Godzinę temu, koliber napisał:

Na razie mamy Buczynkę, z kiepskim połączeniem z resztą, a Buczynka to bardziej odpowiednik Zawoi, niż Szczyrku.

To prawda, połączenie Buczynki z resztą powinno być następne w kolejności zadanie priorytetowe.

pozdrawiam

Tylko wtedy czeba by było  poszerzyć trasy szczególnie 4 na szczawiny bo 6 jest jeszcze w miarę szeroką. W dodatku czeba by było zrobić coś z początkowym przesmykiem. Gdyby wybudować wyciąg z buczynki na miziowej to trzeba by było wybudować naśnieżanie na łącznikach żeby to się opłacało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, brachol napisał:

@marekbtl

Anżej za wiele teraz już do powiedzenia nie ma. Jak do tej pory nie wymienili krzesła na Goryczkowej to może za szybko do tego nie dojść. 

U nas procedury trwają bardzo długo. Początek budowy nowego wyciągu na Goryczkowej już jest blisko, na Nosalu biurokracja działa.

Tak że jak budowy ruszą, to będzie trzeba przyznać z bólem że to dzieło pisu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Narty pilsko napisał:

Tylko wtedy czeba by było  poszerzyć trasy szczególnie 4 na szczawiny bo 6 jest jeszcze w miarę szeroką. W dodatku czeba by było zrobić coś z początkowym przesmykiem. Gdyby wybudować wyciąg z buczynki na miziowej to trzeba by było wybudować naśnieżanie na łącznikach żeby to się opłacało.

Cze

Zielona jest konieczna aby się przedostać do Szczawin z Buczynki - kanapa na Miziową rozwiązuje sprawę - ja bym tego nie ruszał. Niestety fizycznie nie wiem jak to wygląda - tylko z youtub'a, więc niebieska do naśnieżenia - proste - bo spora część w lesie, a że wysoko jest, łatwa w utrzymaniu, a przy takim nachyleniu - to nie do zajechania. A i ma +, dla słabiej jeżdżących idealna, będą tacy co ją będą okupować ;)

To i tak są chyba drogi techniczne wykorzystane na potrzeba ośrodka, wiec o jakiejkolwiek rozbudowie chyba nie ma mowy. Wówczas wystarczy 1 łącznik, a jakby jeszcze zrobić kanapę 2-kierunkową - to na zimę i lato jak znalazł. Znajda się chętni do wyjazdu na Miziową tam i z powrotem, Ci to kasy nie będą żałować :)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, marekbtl napisał:

Niestety fizycznie nie wiem jak to wygląda - tylko z youtub'a

Ja w tym roku byłem pierwszy raz i było genialnie naprawdę warto.

 

32 minuty temu, marekbtl napisał:

Zielona jest konieczna aby się przedostać do Szczawin z Buczynki - kanapa na Miziową rozwiązuje sprawę

Nie do końca bo połączenie tras 6 i 4 jest dobrym wariantem dla początkujących.  Nawet a lubię od czasu do czasu sobie tak zjechać.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyną poważną górą w Polsce do uprawiania narciarstwa "przywyciągowego" jest Kasprowy. Biorąc pod uwagę zmiany klimatu, za kilkanaście lat będzie to najprawdopodobniej jedyne sensowne miejsce w Polsce do uprawiania narciarstwa alpejskiego. Dzięki popularyzacji skitouringu, kilka ostatnich lat to renesans narciarski Tatr. I moim zdaniem narciarską przyszłość tej góry należy budować wokół skitouringu, przy jednoczesnym usprawnieniu tego co mamy jeśli chodzi o "tradycyjne" narciarstwo alpejskie, w tym na potrzeby rozwoju polskiego sportu (treningi, zawody).

Pozytywne zmiany już widać - bardzo sensowna przebudowa Nosala (przynajmniej na papierze), nadzorowana przez TPN, czy zaawansowane plany wymiany zabytku na Goryczkowej. Bardzo szkoda, że storpedowany został plan przedłużenia krzesła o ok. 100m w dół do Niżnej Goryczkowej Równi, tak żeby jeżdżąc pod wyciągiem nie trzeba było korzystać z wąskiego trawersu na końcu trasy. W tej opcji można byłoby nawet zalesić całą Wyżnią Goryczkową Rówień, a zostawić jedynie istniejące już trasy, którymi można aktualnie zjechać wyłącznie do Kuźnic (aktualnie nie ma z nich powrotu do obecnej dolnej stacji KL Goryczkowa). Więcej lasu by przybyło niż ubyło! Na załączonym flamasterplanie na zielono oznaczyłem ISTNIEJĄCE trasy, które mogłyby przejąć cały ruch narciarski na dolnym odcinku, a na czerwono trasy, które można by zlikwidować, gdyby przedłużyć krzesło o ~100 metrów. Dałoby się również rozwiązać problem górnej stacji i połączenia Goryczkowej z Gąsienicową w cywilizowany sposób. No, ale po co skoro można powielić te same błędy, które zostały popełnione przy budowie obecnej kolei ponad 50 lat temu...

Byłem na KW skiturowo w ostatni weekend i pomimo zerowego naśnieżania, na obydwu trasach dało się jeździć bez  problemu. W połowie kwietnia, kiedy wiele z ośrodków w Alpach jest już zamkniętych!

My Polacy uwielbiamy popadać w skrajności. Wizjom ośrodka na pół Tatr, z karczowaniem kilometrów nowych stoków, przeciwstawiane są absurdalne argumenty "ekologów", którzy bronią "sztucznej" przyrody Tatr i blokują nawet sensowne pomysły rozbudowy ośrodka, które da się wykonać z poszanowaniem przyrody (co pokazują dobitnie kraje alpejskie, czy nawet Słowacja). Polecam poczytać skąd się w TPNie wzięły świerki i dlaczego tatrzańskie lasy wyglądają w wielu miejscach tak fatalnie.

Prawda jest taka, że dałoby się znaleźć złoty środek i zminimalizować wpływ inwestycji na środowisko. Moja wizja rozwoju narciarstwa na KW to poprawienie tego co już jest i rozwiązanie bolączek tego ośrodka, czyli m.in. bardzo utrudnionego dostania się do wyciągów. Można to zrealizować albo przebudowując obecny "wagon" na nowocześniejszą technologię zapewniającą większą przepustowość (3S, funitel), albo stawiając nową gondolę Kuźnice-Niżna Goryczkowa Rówień-Kasprowy Wierch (ze stacją pośrednią). Górny odcinek szedłby w całości śladem obecnej KL Goryczkowa, a dolny byłby wykorzystywany przy braku śniegu na nartostradzie do wwożenia/zwożenia narciarzy. W sezonie zimowym powinien być dostępny jedynie dla osób ze skipassem, a w letnim mógłby być w ogóle nieczynny. Przy czym, systemy wyprzęgane pozwalają na schowanie gondolek, więc w lato nie szpeciłyby krajobrazu. Do tego ogarnięcie tematu przejazdu pomiędzy wyciągami w Kopule Szczytowej i wymiana KL Gąsienicowa na krzesło wyprzęgane, wraz z przedłużeniem w kierunku Murowańca. Ostatnia kwestia to zapewnienie normalnego dojazdu do Kuźnic - wywalenie śmierdzących busów i zastąpienie ich elektrobusami lub tramwajem, z napędem akumulatorowym, tak żeby nie szpecić Drogi do Kuźnic trakcją napowietrzną. W "skrajnej" opcji można jeszcze pomyśleć o połączeniu Kuźnic z Nosalem gondolą lub krzesłem i tyle. Powstałby sensowny ośrodek do uprawiania narciarstwa, organizacji zawodów, trenowania młodzieży itd. Uważam za skandal, że jako 38-milionowy naród nie jesteśmy w stanie zapewnić dzieciom normalnych warunków do uprawiania sportu, pomimo że mamy ku temu możliwości "terenowe".

  • Like 4
  • Thanks 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, laryzbyszko napisał:

Jedyną poważną górą w Polsce do uprawiania narciarstwa "przywyciągowego" jest Kasprowy. Biorąc pod uwagę zmiany klimatu, za kilkanaście lat będzie to najprawdopodobniej jedyne sensowne miejsce w Polsce do uprawiania narciarstwa alpejskiego. Dzięki popularyzacji skitouringu, kilka ostatnich lat to renesans narciarski Tatr. I moim zdaniem narciarską przyszłość tej góry należy budować wokół skitouringu, przy jednoczesnym usprawnieniu tego co mamy jeśli chodzi o "tradycyjne" narciarstwo alpejskie, w tym na potrzeby rozwoju polskiego sportu (treningi, zawody).

Pozytywne zmiany już widać - bardzo sensowna przebudowa Nosala (przynajmniej na papierze), nadzorowana przez TPN, czy zaawansowane plany wymiany zabytku na Goryczkowej. Bardzo szkoda, że storpedowany został plan przedłużenia krzesła o ok. 100m w dół do Niżnej Goryczkowej Równi, tak żeby jeżdżąc pod wyciągiem nie trzeba było korzystać z wąskiego trawersu na końcu trasy. W tej opcji można byłoby nawet zalesić całą Wyżnią Goryczkową Rówień, a zostawić jedynie istniejące już trasy, którymi można aktualnie zjechać wyłącznie do Kuźnic (aktualnie nie ma z nich powrotu do obecnej dolnej stacji KL Goryczkowa). Więcej lasu by przybyło niż ubyło! Na załączonym flamasterplanie na zielono oznaczyłem ISTNIEJĄCE trasy, które mogłyby przejąć cały ruch narciarski na dolnym odcinku, a na czerwono trasy, które można by zlikwidować, gdyby przedłużyć krzesło o ~100 metrów. Dałoby się również rozwiązać problem górnej stacji i połączenia Goryczkowej z Gąsienicową w cywilizowany sposób. No, ale po co skoro można powielić te same błędy, które zostały popełnione przy budowie obecnej kolei ponad 50 lat temu...

Byłem na KW skiturowo w ostatni weekend i pomimo zerowego naśnieżania, na obydwu trasach dało się jeździć bez  problemu. W połowie kwietnia, kiedy wiele z ośrodków w Alpach jest już zamkniętych!

My Polacy uwielbiamy popadać w skrajności. Wizjom ośrodka na pół Tatr, z karczowaniem kilometrów nowych stoków, przeciwstawiane są absurdalne argumenty "ekologów", którzy bronią "sztucznej" przyrody Tatr i blokują nawet sensowne pomysły rozbudowy ośrodka, które da się wykonać z poszanowaniem przyrody (co pokazują dobitnie kraje alpejskie, czy nawet Słowacja). Polecam poczytać skąd się w TPNie wzięły świerki i dlaczego tatrzańskie lasy wyglądają w wielu miejscach tak fatalnie.

Prawda jest taka, że dałoby się znaleźć złoty środek i zminimalizować wpływ inwestycji na środowisko. Moja wizja rozwoju narciarstwa na KW to poprawienie tego co już jest i rozwiązanie bolączek tego ośrodka, czyli m.in. bardzo utrudnionego dostania się do wyciągów. Można to zrealizować albo przebudowując obecny "wagon" na nowocześniejszą technologię zapewniającą większą przepustowość (3S, funitel), albo stawiając nową gondolę Kuźnice-Niżna Goryczkowa Rówień-Kasprowy Wierch (ze stacją pośrednią). Górny odcinek szedłby w całości śladem obecnej KL Goryczkowa, a dolny byłby wykorzystywany przy braku śniegu na nartostradzie do wwożenia/zwożenia narciarzy. W sezonie zimowym powinien być dostępny jedynie dla osób ze skipassem, a w letnim mógłby być w ogóle nieczynny. Przy czym, systemy wyprzęgane pozwalają na schowanie gondolek, więc w lato nie szpeciłyby krajobrazu. Do tego ogarnięcie tematu przejazdu pomiędzy wyciągami w Kopule Szczytowej i wymiana KL Gąsienicowa na krzesło wyprzęgane, wraz z przedłużeniem w kierunku Murowańca. Ostatnia kwestia to zapewnienie normalnego dojazdu do Kuźnic - wywalenie śmierdzących busów i zastąpienie ich elektrobusami lub tramwajem, z napędem akumulatorowym, tak żeby nie szpecić Drogi do Kuźnic trakcją napowietrzną. W "skrajnej" opcji można jeszcze pomyśleć o połączeniu Kuźnic z Nosalem gondolą lub krzesłem i tyle. Powstałby sensowny ośrodek do uprawiania narciarstwa, organizacji zawodów, trenowania młodzieży itd. Uważam za skandal, że jako 38-milionowy naród nie jesteśmy w stanie zapewnić dzieciom normalnych warunków do uprawiania sportu, pomimo że mamy ku temu możliwości "terenowe".

Dzięki, otóż to! Da się …

Ja, poszedłbym dalej jeżeli chodzi już o samo zapchane Zako i wprowadził to oczym od dawna się mówi. Calkowity zakaz wjazdu do Zakopanego przynajmniej od Poronina,czy innych  stron Zako. Wjazd tylko z meldunkiem zamieszkania(w dzisiejszych czasach postawienie kilku kamer i temat rozwiazany) Duże piętrowe parkingi,postawienie na szybką punktualna komunikacje(kolej, autobusy+Taxi). Od Poronina czy wcześniej Nowego Targu jest nitka kolejowa gdzie przystosowane wagony mogą wozić turystów dalej to nie problem kwestia nauki ze nie jedziemy pod same drzwi,a w samym Zako chwila spaceru nikomu nie zaszkodzi  . Tu dobrym wzorem , to rozwiązania ze Szwajcarii,(gdzie swoi szanują to co maja) gdzie (komunikacja)funkcjonuje idealnie dodatkowo ,np przy zakupie skipassa moza już komunikacja jechać w cenie. …

oj można,dobry gospodarz,stanowcze decyzje bez błędów z przeszłości i da się,oj da ! Czas najwyższy.

Czego wszystkim życzę ! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie Kalatówki sa niepotrzebne wiec można by wyasfaltować autostrade aż na Kalatówek i zrobić fajny parking i wypożyczalnie rowerów i Quadow ...no i stacje benzynowe przy schroniskach ...Orlen oczywiście - jak to fajnie brzmi Orlen Ornak.....nawet w Austrii tak nie mają......no i wieże, dużo wież (niech turyści też maja) - wieże są symbolem wielkości .....może śpiewające jak ławki? .. albo lepiej tańczące..najlepiej przy narodowych pieśniach Zenka..

  • Thanks 1
  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lexi napisał:

W sumie Kalatówki sa niepotrzebne wiec można by wyasfaltować autostrade aż na Kalatówek i zrobić fajny parking i wypożyczalnie rowerów i Quadow ...no i stacje benzynowe przy schroniskach ...Orlen oczywiście - jak to fajnie brzmi Orlen Ornak.....nawet w Austrii tak nie mają......no i wieże, dużo wież (niech turyści też maja) - wieże są symbolem wielkości .....może śpiewające jak ławki? .. albo lepiej tańczące..najlepiej przy narodowych pieśniach Zenka..

Jakoś nie dziwi mnie Twoja riposta, klasyka gatunku choć zapomniałeś dodać o pogłębieniu Dunajca wybudowaniu więcej przystani i wpuszczeniu wycieczkowców 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lexi mówisz wieże - proszę bardzo Turystyczny hit? To najwyższa wieża widokowa w Beskidzie Wyspowym. Atrakcja została właśnie otwarta [18.04.2023] | Gazeta Krakowska

Już widzę jak miejscowi i nie tylko zresztą z Zakopca zgodzą się na zatrzymywanie samochodów w Poroninie lub Nowym Targu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, laryzbyszko napisał:

Byłem na KW skiturowo w ostatni weekend i pomimo zerowego naśnieżania, na obydwu trasach dało się jeździć bez  problemu. W połowie kwietnia, kiedy wiele z ośrodków w Alpach jest już zamkniętych!

 

Dokładnie - prędzej Alpy "popłyną", niż Tatry. Nawet na południowym stoku Chopoku nadal są rewelacyjne warunki, bez żadnych przetarć (oczywiście w górnej połowie, choć na słowackim forum jest relacja z 18.04 i jeszcze można było zjechać na sam dół). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, laryzbyszko napisał:

Na załączonym flamasterplanie na zielono oznaczyłem ISTNIEJĄCE trasy, które mogłyby przejąć cały ruch narciarski na dolnym odcinku, a na czerwono trasy, które można by zlikwidować, gdyby przedłużyć krzesło o ~100 metrów.

Chyba nie poszedł załącznik - ja go nie widzę.

10 godzin temu, laryzbyszko napisał:

Bardzo szkoda, że storpedowany został plan przedłużenia krzesła o ok. 100m w dół do Niżnej Goryczkowej Równi, tak żeby jeżdżąc pod wyciągiem nie trzeba było korzystać z wąskiego trawersu na końcu trasy.

Szkoda, z drugiej strony cieszmy się że będzie wymiana krzeseł na Goryczkowej (może już w tym roku) bo groził brak możliwości inwestycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Victor napisał:

Jakoś nie dziwi mnie Twoja riposta, klasyka gatunku choć zapomniałeś dodać o pogłębieniu Dunajca wybudowaniu więcej przystani i wpuszczeniu wycieczkowców 

Viktor ..to nie riposta - nie odniosłem sie do niczyjej wypowiedzi...  po prostu "luźna szydera" ;).. a zdziwiony nie jesteś bo znasz moje stanowisko - dotyczy pewnych zasad których sie trzymam a które są  swoistym "kodeksem" ludzi obcujących z górami na codzień- najważniejsza z nich to zostawiać środowisko takie jak je zastałeś .. dlatego nie ma różnicy czy piętnuje buraka ciskającego butelką po winie w kozice czy fircyka w garniturze który ma 100 koparek, wujka w ministerstwie i chore wizje pod beretem..

Każdy ma swoje wyobrażenia o świecie, pragnienia itd... jeden chce dzikich gór a inny lunaparku........cytując klasyka jeden lubi pomarańcze a drugi jak mu nogi śmierdzą ...ja wybrałbym możliwość pokazania wnukom dzikich Tatr - dzikich Tatr nie będzie już nigdzie indziej na świecie .. ośrodków narciarskich jest w cholere.

 

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekolodzy zaczęli się czepiać w sprawie nowego wyciągu w kotle Goryczkowym. Pewnie znowu nic z tego nie wyjdzie.

fragment z  https://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/88781/Remont_wyciagu_w_Kotle_Goryczkowym_coraz_blizej_Ekolodzy_alarmuja.html

Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot poinformowała o wydaniu decyzji środowiskowej dla inwestycji przez Urząd Miasta Zakopane. - W sercu Tatrzańskiego Parku Narodowego na obszarze Natura 2000 Tatry planowana jest inwestycja z betoniarnią i kruszarnią oraz 400-450 nalotami helikopterów. Zapisy dopuszczają także niszczenie cennych siedlisk przyrodniczych i gatunków objętych ochroną gatunkową. Możliwa będzie chociażby przycinka kosodrzewiny, której zarośla są siedliskiem priorytetowym. Ostatecznie stacja narciarska ma mieć ponad trzykrotnie zwiększoną przepustowość – z 720 osób na godzinę do 2400! - alarmuje Radosław Ślusarczyk ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.

Ekolodzy alarmują, że nie będzie to modernizacja istniejącej infrastruktury, a budowa zupełnie nowej. Plany zakładają wymianę wszystkich podpór kolei, modernizację dolnej stacji oraz budowę peronu górnej stacji. Społecznicy obawiają się, że doprowadzi o do dewastacji Tatr.

  • Thanks 1
  • Haha 2
  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Narty pilsko napisał:

Ostatecznie stacja narciarska ma mieć ponad trzykrotnie zwiększoną przepustowość – z 720 osób na godzinę do 2400! 

Dziennikarze jak bezmózgi kopiują bzdury, zamiast sprawdzić fakty.

Aktualna przepustowość wyciągów na KW

  • KL Kasprowy Wierch: 360 pax/h
  • KL Goryczkowa: 720 pax/h
  • KL Gąsienicowa: 2400 pax/h

Czyli uwaga - na Gąsienicowej już od 23 lat przepustowość, na temat której płaczą ci "ekolodzy" wynosi kosmiczne 2400 pax/h!!!

Przepustowość ośrodka i tak jest ograniczona przez przepustowość KL Kasprowy Wierch, która jest śmiesznie niska. Do momentu rozwiązania problemu z dostaniem się do krzeseł z Kuźnic (czego w planach PKL nie ma i nie było), żadna przebudowa nie wpłynie liczbę narciarzy jeżdżących w ośrodku... 

Mnie czasami naprawdę zastanawia co kieruje "ekologami" przy oprotestowywaniu wszelakich inwestycji - głupota, korzyści finansowe, myślenie rodem ze średniowiecza?

Aktualna agenda walki z globalnym ociepleniem, która z niewiadomych przyczyn dotyczy tylko Europy i kawałka USA, to kompletna bzdura i każdy rozumny człowiek to widzi. Zamiast walczyć z busiarzami, którzy zatruwają całe Zakopane swoimi złomami, postulować ograniczenie palenia syfem w piecach, minimalizować napływ samochodów do Zakopanego, to oprotestowywane są przebudowy (a nie budowa od zera) 2 (słownie: dwóch) wyciągów, przy czym jeden de facto jest w mieście. Dramat...

Edytowane przez laryzbyszko
  • Like 5
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...