son Szczyrk Mountain Resort (Szczyrkowski Ośrodek Narciarski)

[Plywak]

po co nam przeinwestowany (brzmi jak szyderstwo w obecnym stanie... :-) ) osrodek z szybkimi kanapami i kilka x po 2800os na godz, gdzie nie ma gdzie i po czym jeździć...

Nikt nie każe stawiać tam od razu 15 kanap. Wystarczy, żeby coś się działo, np. jedna na rok i modernizacja tras wokół niej. Wtedy po jakiś 5-7 latach masz porządny ośrodek.

[Chris_M]

Nikt nie każe stawiać tam od razu 15 kanap. Wystarczy, żeby coś się działo, np. jedna na rok i modernizacja tras wokół niej. Wtedy po jakiś 5-7 latach masz porządny ośrodek.

Vide: Białka. Zaczęli coś 10 lat temu od jednego orczyka.

[mig12345]

Nikt nie każe stawiać tam od razu 15 kanap. Wystarczy, żeby coś się działo, np. jedna na rok i modernizacja tras wokół niej. Wtedy po jakiś 5-7 latach masz porządny ośrodek.

pewnie tak... z dwojga dobrego, wolę jednak te modernizacje tras...

Rychter powinien zatrudnić jakies PR-owoca, bo na razie gledzi jak potłuczony i denerwuje ludzi.

jako ciekawostke napisze, że 'papierkologia na wykonanie nasniezania niebieskiej na Czantorii twała cos ze 6 lat (od postawienia nowego wyciągu), a jeszcze czegoś im brakuje..

Popzdrawiam

michał

[Tadeusz T]

Nikt nie każe stawiać tam od razu 15 kanap. Wystarczy, żeby coś się działo, np. jedna na rok i modernizacja tras wokół niej. Wtedy po jakiś 5-7 latach masz porządny ośrodek.

...

Co zrobił R?

1. zrobił naśnieżanie na trasie 2 i pod wyciągami do Czyrnej
   
2. Poprawił naśnieżanie trasy 3, 4 i 5, także na Julianach.
   
3. Dwukrotnie zwiększył wydajność pomp.
   
4. Od tego roku trzykrotnie zwiększył pozwolenie na pobór wody.
   
5. Poszerzył wąski odcinek na trasie nr 2.
   

...

Przypominam nieśmiało, że SON przejął Czyrną - Solisko latem 2011 roku. To dopiero 2 lata temu!

Też uważam, że mógł więcej. Głównie jeśli chodzi o poszerzanie tras. Ale na nie trzeba pozwoleń!!! A to trwa latami. Miał zrobić tak jak na Pilsku???? Najpierw wyciąć a potem sadzić drzewka????

Tadek

PS. Łatwo się krytykuje. Niby Ci krytykujący powinni znać fakty o których pisałem ja czy Mig. Tylko dlaczego o nich zapominają kiedy w czambuł potępiają.

[MOSTOSTAL]

A moim zdaniem to ani kasa ani chęci ani nawet wsparcie unijne czy kredyty...

Mamy niestety tak popaprany system fiskalny ubezpieczeniowy itd że się po prostu odechciewa wszystkiego. Ten kraj jest nastawiony jedynie na dojenie społeczeństwa i jest tak od kiedy pamiętam, a żyję dość długo. Tu się w ogóle mało co opłaca. Za dużo pijawek, za dużo cwaniaków którzy palcem nie kiwając zarobić muszą na innych. Poza tym pochlastane do granic absurdu przepisy. Ja się w sumie nie dziwię Panu R, że chce wyciągnąć ile wlezie z tego co jest. A jaką on ma gwarancję, że po wielkiej modernizacji nie znajdzie jakiś niezadowolony (czytaj taki który się przy okazji nie obłowił), który mu zrobi koło pióra tak jak Sobiesiakowi..? To dziki kraj jak mawiał klasyk. I ja się w tym w stu procentach zgadzam.

[Plywak]

PS. Łatwo się krytykuje. Niby Ci krytykujący powinni znać fakty o których pisałem ja czy Mig. Tylko dlaczego o nich zapominają kiedy w czambuł potępiają.

Myślę, że krytykujemy głównie baśniowe opowieści właściciela o postawieniu kanapy oraz połączeniu ośrodka z innymi. W Korbielowie, mimo błędów na starcie, widać, ze coś się dzieje i jak im pary nie braknie, to co roku coś nowego się pojawi.

[mig12345]

Myślę, że krytykujemy głównie baśniowe opowieści właściciela o postawieniu kanapy oraz połączeniu ośrodka z innymi. W Korbielowie, mimo błędów na starcie, widać, ze coś się dzieje i jak im pary nie braknie, to co roku coś nowego się pojawi.

albo zniknie- jak tasma postawiona bez papierów....

[bellodc]

Tadeusz T nic nie twierdzę. Jestem złośliwy... idąc na spacer w oczy rzucila mi sie latarnia przytwierdzona do fundamentu na czterech srubach.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalk now Free

[matei]

czytając niektóre wypowiedzi, mam wrażenie że narodził się SROBRIWSON - Społeczny Ruch Obrony Braku Realnych Inwestycji w SON. Bardzo proszę żeby nikt tego nie brał personalnie, ale podejście typu: orczyki - super, bo mało ludzi, a kanapa - niedobrze bo tłumy lansiarzy (wystarczy rano wstać - zawsze trasy są puste),to jest myślenie na bardzo krótką metę - bo choć nikt nie lubi tłumów na trasach, to Szczyrk nie rozwinie się turystycznie będąc jakąś wyimaginowaną stacją retro.Propozycje żeby świadomie (tzn. mając możliwości inwestycyjne) zostawić tu za kilka lat cokolwiek z dużych starych wyciągów poza jednym prawdziwym zabytkiem na Dolinach (plus jeżeli nie da się inaczej ze względu na N2000 starym orczykiem na szczyt Małego Skrzycznego), przepraszam - ale są naiwne.Tylko na bazie turystyki masowej lato/zima to miasto może opierać jakikolwiek rozwój - również rodzin z dziećmi które tu przyjadą chociaż na cały weekend, a nie tylko sznur aut rano w jedną a po południu w drugą stronę "starych wyjadaczy" (w pozytywnym sensie tego określenia). Ale do tego potrzeba: w większości kanap a nie odwiecznych muld pod orczykiem, przy wyciągach pełnego zaplecza sanitarnego,gastronomi i oferty dla towarzyszących osób niejeżdżących - a nie tylko 100 budek, oraz - ale to już osobna bajka: porządnej oferty pozanarciarskiej.Tym bardziej że przepustowość to nie problem - jest miejsce i nowych tras nikt nie zabrania budować - Natura 2000 to dopiero góra Małego Skrzycznego.Jeżdzę na nartach/desce od 30 paru lat w Szczyrku, teraz głównie poza trasami jak są warunki, ale szlag mnie czasami trafia, widząc - jak przez krótkowzroczne myślenie na wielu płaszczyznach jaki potencjał się tutaj dalej marnuje w postaci takich gór i takiej lokalizacji Szczyrku. Uważam się za osobę jeszcze młodą ale jeżeli na pełną zmianę trzeba poczekać jeszcze minimum 10-15 lat a nie 3-6, to chociaż każdemu życzę długowieczności daje mi to trochę do myślenia...Ośrodek narciarski to jest prywatny biznes i właściciel/udziałowcy może robić z swoim biznesem co zechce - jego prawo. Ale równocześnie warto zauważyć:- przez ostatnie przynajmniej naście lat trwanie (bo przecież nie rozwój narciarski) Szczyrku opierał się zamiast na konkurencji, na "równowadze inwestycyjnej": obaj duzi inwestorzy (GAT/SON i COS) robili jakieś tak naprawdę porównując do skali potrzeb symboliczne ruchy modernizacyjne - ciągle będąc na równym (równie niskim) poziomie standardów i infrastruktury - czyli ciągle tkwiąc gdzieś w latach 80-90, -tylko że już jest prawie zima 2014 a nie rok 1998, czy 2004 albo i nawet np. 2008, -w Szczyrku po latach pojawił się zupełnie nowy gracz - na Beskidzie i konsekwentnie robi swoje (inwestuje bardzo duże pieniądze, chociaż to tylko jeden wyciąg i jedna trasa!) -na Skrzycznem za 2 miesiące będzie gotowa nowa kanapa i to taka za 20 parę milionów, COS od tamtego sezonu wziął się poważnie za przebudowę tras: FIS, teraz Doliny i jeszcze dół robią, -Pilsko zostało kupione dopiero rok temu, ekolodzy tam cisną inwestora na każdy możliwy sposób - a jednak pierwszy nowy wyciąg już powstaje,-nowe ośrodki w całej PL co roku powstają, a istniejące się modernizują,-jak się ma jeden orczyk i wymieni go na kanapę to 100% wyciągów w ośrodku jest nowe, jak się ma 13 wyciagów, to po wymianie jednego ponad 92% wyciągów jest dalej stare...Szczerze trzymam kciuki za SON i dlatego bardzo chcę wierzyć że możliwości i REALNE plany rozwoju i to w ciągu najbliższych lat sięgają dalej niż ta jedna niewyprzęgana kanapa na Julianach na istniejących fundamentach i jak się wyjaśni (korzystnie dla inwestora - a nie wiadomo jak będzie!) sprawa z Halą Skrzyczeńską to może też tam druga - bo to TYLKO 2 wyciągi.Prawda jest brutalna:przy tej ilości wyciągów i takiej ilości tras - doprowadzenie całości kompleksu Czyrna-Solisko do współczesnego standardu tzn. występującego w najnowszych ośrodkach w PL - tylko trasy (ile tu jest do profilowania,niwelacji nie mówiąc o poszerzaniu!), profesjonalne naśnieżanie, wyciągi, minimalne zaplecze sanitarne) to koszt minimum 100-200 mln PLN !Jeszcze i tak nie powstająca, jedna prosta bo niewyprzęgana kanapa to "tylko" w tej skali kilka milionów. Warto to ze sobą zestawić - cudów nie ma: kompleks SON wymaga zainwestowania WIELKIEJ KASY....Mam nadzieję że nikogo nie uraziłem, bo nie to było moim zamiarem.:myślę że te 3 zdjęcia z SON sprzed 2 tygodni, dobrze ilustrują to o czym napisałem:

Edytowane 12 Październik 2013 przez matei

[samolotem-na-narty]

a prawda:

Pan R. trzy lata temu dostał 24 mil. złotych od UE. (na budowe kanapy z czyrnej na hale skrzyczn.)

Pan R. miał zbudować kanape w rok.

Pan R. nie zbudował.

Pan R. powiedział że zbuduje póżniej.

Pan R. dalej ma te pieniądze na koncie w banku.

Pan R. dostaje odsetki kilkuset tysięcy złotych na rok.

Pan R. będzie czekał aż mu pieniądze unijne zabiorą.

------------------------------------------------------------

Pan R. zarabia więcej na obnietnicach, niżby zarabiał na nowej kanapie.

KONIEC

[Tadeusz T]

a prawda:

Pan R. trzy lata temu dostał 24 mil. złotych od UE. (na budowe kanapy z czyrnej na hale skrzyczn.)

Pan R. miał zbudować kanape w rok.

Pan R. nie zbudował.

Pan R. powiedział że zbuduje póżniej.

Pan R. dalej ma te pieniądze na koncie w banku.

Pan R. dostaje odsetki kilkuset tysięcy złotych na rok.

Pan R. będzie czekał aż mu pieniądze unijne zabiorą.

------------------------------------------------------------

Pan R. zarabia więcej na obnietnicach, niżby zarabiał na nowej kanapie.

KONIEC

Prawda??? Chyba ta trzecia ks. Tischnera! Jak ktoś nie zna, to ta trzecia prawda to: "gówno prawda". Proszę nie moderować! To cytat z ks. Tischnera.

1.

SON odkupił Czyrną - Solisko 14 kwietnia 2011 roku. (mogę się mylić o jeden dwa dni). Rozumiem, że UE przelała mu na konto kasę na budowę wyciągu, zanim jeszcze odkupił Czyrną - Solisko!

2.

Nie znam się na pieniądzach z UE. Wiem to co przeczytam czy usłyszę w ośrodkach masowego przekazu, więc mogę się mylić, ale jeszcze nie słyszałem, żeby UE przelała choć centa na budowę, która nie ruszyła. Zawsze trzeba mieć własny wkład, rozpocząć budowę, a pieniądze są przekazywane w miarę postępu prac!! Co jest skrupulatnie kontrolowane.

Koniec :

Tadek

Edytowane 11 Październik 2013 przez Tadeusz T

[dembus]

Myślę, że w SONie dopiero coś ruszy jak głód zajrzy im w oczy :crazy:

Tzn. okoliczne ośrodki typu Pilsko, COS i mniejsze w Szczyrku się zmodernizują (a jak widać powoli coś tam się dzieje). Nastąpi wtedy powolny odpływ ludzi z SONu i zostaną jeno hardcorowi fani :happy: Właścicielowi SONu pozostaną wtedy 3 możliwości: zamknąć, zmodernizować albo sprzedać ośrodek.

Dokładnie - i tu sie zgadzam z kolegą na całej linii. Niestety.

To informowanie przez R na osławionej konferencji o nowej kanapie było od niechcenia. Na zasadzie: inni na około się budują, to ja też musze coś przyobiecać. Tyle w temacie.

[dembus]

Tadeusz T nic nie twierdzę. Jestem złośliwy... idąc na spacer w oczy rzucila mi sie latarnia przytwierdzona do fundamentu na czterech srubach.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalk now Free

Wszystko jasne, R po prostu buduje nowe oświetlenie !!! :biggrin: To nas zaskoczy w przyszłym sezonie nowymi halogenami :biggrin:

[dembus]

a prawda:

Pan R. trzy lata temu dostał 24 mil. złotych od UE. (na budowe kanapy z czyrnej na hale skrzyczn.)

Pan R. miał zbudować kanape w rok.

Pan R. nie zbudował.

Pan R. powiedział że zbuduje póżniej.

Pan R. dalej ma te pieniądze na koncie w banku.

Pan R. dostaje odsetki kilkuset tysięcy złotych na rok.

Pan R. będzie czekał aż mu pieniądze unijne zabiorą.

------------------------------------------------------------

Pan R. zarabia więcej na obnietnicach, niżby zarabiał na nowej kanapie.

KONIEC

Co do pkt. 1 - nikt nie dostanie kasy z Uni jeżeli nie wyłoży najpierw własnej. Inwestycje najpierw trzeba rozpocząć (zakładając że wcześniej oczywiście dostałą dotację) i chociażby częściowo odebrać, żeby dostać transze. Co nie znaczy, że nie można na tym zarobić :biggrin:

[marcinn]

Buhaa ha dobre,dobre :tongue:

[John]

Inwestycje najpierw trzeba rozpocząć (zakładając że wcześniej oczywiście dostałą dotację) i chociażby częściowo odebrać, żeby dostać transze. Co nie znaczy, że nie można na tym zarobić :biggrin:

No przecież jakieś fundamenty się z ziemi wyłoniły :biggrin:

[mig12345]

jeszcze co do fundamentów. Patrząc na fotki (bo dokumentacji nie widziałem) są to fundamenty pod wyciąg starego typu - świadczą o tym ilość szpil, i pozioma górna powierzchnia fundamentu . Postawiony na niej słup bedzie stał pionowo jak np. w starej '2' na Czantorii. W kanapach wyprzeganych naciąg liny decydującym odciążeniem słupai projektuje sie je mniej wiecej prostopadłe do liny (na wypadkową sił naciagu lin i cięzaru) - stad wiekszość nowych słupów jest 'krzywa'... :smile:

Fundamenty da sie wykorzystać pod nowy wyciąg jesli tylko wymiary, głebokośc posadowienia i klasa betonu jest odpowiednia. - łatwo to sprawdzić (ale nie nie z fotki). Ilośc szpil nie jest problemem, dodatkowe można nawiercić (nawet w zbrojonym betonie) i wkleic. Można też zaprojektować pierścień pośredni który bedzie mocowany na tych 4 srubach a z góry bedzie miał ich np. 12. To detale. Wazniejsze są wymiary i głebokośc fundamentu - jesli tu nie bedzie odpowiedniej nosności to lepiej zapomnieć o tych fundamentach i zrobić nowe- to nie jest jakiś duży koszt w porównaniu z resztą wyciagu....

Pozdrawiam

Michał

Edytowane 12 Październik 2013 przez mig12345

[Tadeusz T]

Michał. Ale tam jest chyba planowany właśnie wyciąg niewyprzegany. Zresztą słusznie, bo będzie miał zaledwie 850 metrów. Czas przejazdy to tylko 5 i pół minuty. Na całym świecie w takich miejscach stawia się także takie wyciągi i nikt się tego nie wstydzi. To tylko u nas, wyciąg niewyprzęgany, nawet tak krótki traktowany jest z najwyższą pogardą (zwłaszcza na forach narciarskich . Moja babcia, osoba o nienagannym wychowaniu, miała na to doskonałe, choć dosadne określenie: "sr.nie wyżej d.py". Tak ją takie sytuacje wkurzały... :biggrin: Mnie zresztą też wkurzają... więc z dziką satysfakcją mówię to co Ona : :wink:

Tadek

Edytowane 12 Październik 2013 przez Tadeusz T

[christofer30]

Michał. Ale tam jest planowany właśnie wyciąg niewyprzegany. Zresztą słusznie, bo będzie miał zaledwie 850 metrów. Czas przejazdy to tylko 5 i pół minuty. Na całym świecie w takich miejscach stawia się także takie wyciągi i nikt się tego nie wstydzi. To tylko u nas, wyciąg niewyprzęgany, nawet tak krótki traktowany jest z najwyższą pogardą. Moja babcia, osoba o nienagannym wychowaniu, miała na to doskonałe, choć dosadne określenie: "sr.nie wyżej d.py". Tak ją takie sytuacje wkurzały... :biggrin: Mnie zresztą też wkurzają... : :wink:

Tadek

Chciałoby się wszystkie wyprzęgane ale można przyjąć zasade że do 1000 m wyciąg niewyprzęgany powyżej 1000 m wyprzęgany. Chociaż taki z szczawiny na miziową choć ma koło 900 m można się zastanowić nad wyprzęganym

[mig12345]

fakt, gdybyśmy pisali o wyciagu z Czyrnej na Małe to szybka kanapa miałaby sens... 850 m na Julianach to pewnie mniej niz na Nowej Osadzie.......

[SB]

Ale tam jest planowany właśnie wyciąg niewyprzegany. Zresztą słusznie, bo będzie miał zaledwie 850 metrów. Czas przejazdy to tylko 5 i pół minuty. Na całym świecie w takich miejscach stawia się także takie wyciągi i nikt się tego nie wstydzi.

Wiesz ja nie wiem gdzie na świecie bywałeś, ja tam za bardzo po świecie oblatany nie jestem, ale zdarzało mi się spotykać wyprzęgane krzesła o długości 300-400 metrów i były to 6 os kanapy, mało tego były z osłonami, miękkimi obiciami i grzane!

A po co się buduje tak krótkie wyciągi?

A no po to żeby się nie wstydzić i móc z dumą powiedzieć, tak mamy nowoczesny ośrodek i świadczymy usługi na najwyższym poziomie:smile:

Moja babcia, osoba o nienagannym wychowaniu, miała na to doskonałe, choć dosadne określenie: "sr.nie wyżej d.py". Tak ją takie sytuacje wkurzały... :biggrin:

Ja coś produkuję i moi klienci wymagają ode mnie żeby to było najwyższej jakości i ja staram się im taki produkt dostarczyć, a gdybym im przytoczył stwierdzenie Twojej babci oferując produkt miernej jakości, to by mi powiedzieli wiedz co... wsadź se w dupę taki towar....

Ode mnie wymaga się czegoś, wiec i ja od kogoś wymagam, a jak już mam parę zł. w kieszeni ciężko zarobione, to chcę to wydać na produkt najwyższej jakości. Takim produktem jest np. świadczenie usług przez ośrodki narciarskie.

No i to chyba jest naturalne i normalne że ludzie chcą korzystać z produktów najwyższej jakości, tym bardziej że w tej gałęzi przemysłu różnice w cenach pomiędzy tymi kiepskimi usługami, a tymi dobrymi, nie są poza zasięgiem finansowym szeregowego Kowalskiego, co np nie jest już normą w branży motoryzacyjnej:rolleyes::

[MB]

Ski Amade

Zjazd z Grafenberga w stronę Alpendorf.Wyciąg 6 osobowy350 wyprzęgany bez "bublin" o nazwie "Hachau",obsługuje przewyższenie tylko 65metrów.Następna 6-ka o nazwie Sontagskogel I 529 m dlugości ,192 metry przewyższenia,wyprzęgana bez "bublin".

[Tadeusz T]

SB.

Przeczytałeś nieuważnie. Napisałem kluczowe słowo "także".

A gdzie się buduje? Proszę bardzo:

Szwajcaria: 4-CLF Bougnonne-Pré de Bougnonne 730 m

Chyba Hiszpania: CF4 MALGA LUSSARI - MONTE PRASNIG 860 m

Chyba Italia: CF4 CIAMPORINO 1227 m!!!!!

CF4 CHERZ 965 m.

CF4 PUNGART 1004 m.

CF4 "CARISOLE - VALGUSSERA" 1068 m.

To tak od ręki. Jedna Doppelmayra, reszta Leitnera. Jak bardzo chcesz, to oczywiście mogę podać Ci pełne listy budowanych wyciągów niewyprzęganych.

Ale najważniejsze. Mylisz podstawowe pojęcia. Czyli jakość i parametry użytkowe!

Jak Ci to przystępnie wytłumaczyć? A, już wiem.

Masz dowolnego producenta samochodów. Produkuje zarówno wypasione fury z 5- litrowymi silnikami, jak i budżetowe, ale także doskonałej jakości samochody o pojemności 1,2 litra. Jeden kupuje takie, drugi takie. W wielu przypadkach, choć nie zawsze, kupowanie tych pierwszych to "s.nie wyżej d.py".

A przy okazji - rozumiem że według Ciebie, jak ktoś kupuje ten budżetowy samochód, to jest godzien najwyższej pogardy - podobnie jak ośrodek narciarski stawiający niewyprzęgane krzesła.

A i nie zapominajmy o cenach! Wyprzęgane są z grubsza 2 razy droższe!!!

Tadek

[Tadeusz T]

Ski Amade

Zjazd z Grafenberga w stronę Alpendorf.Wyciąg 6 osobowy350 wyprzęgany bez "bublin" o nazwie "Hachau",obsługuje przewyższenie tylko 65metrów.Następna 6-ka o nazwie Sontagskogel I 529 m dlugości ,192 metry przewyższenia,wyprzęgana bez "bublin".

Figo, jak ośrodek jest z wysokiej półki to oczywiscie może, a nawet powinien stawiać wyprzęgane. Ale jak jest ośrodkiem budżetowym, to powinien stawiać na krótkich odcinkach tanie niewyprzęgane krzesła. Chyba obaj nie mamy wątpliwości, że Szczyrk nigdy nie będzie startował w lidze najlepszych Austriackich ośrodków!!!!

Tadek

[Plywak]

Chyba obaj nie mamy wątpliwości, że Szczyrk nigdy nie będzie startował w lidze najlepszych Austriackich ośrodków!!!!

Tadek

ale mógłby przynajmniej konkurować z tymi lepszymi polskimi i słowackimi,

SON + COS, to przecież ośrodek porównywalny rozmiarami z Chopokiem !