Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Wiosenne i Letnie wyprawy rowerowe i piesze po górach


Mops

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 25.04.2021 o 17:11, .Beata. napisał:

Uwielbiam Beskidy...

A o tym jeszcze nie rozmawialiśmy????? Mała Fatra - znam takich co twierdzą - zrobić Rozsutec przez Diery i......umrzeć - miejscówkę aby dalej kochać Beskidy masz a z W. Raczy MF widać jak na dłoni - podróż to ok 50km - z tej miejscówki to tuż za Żyliną Sulowskie Skały oj magiczne miejsce a jeszcze knajpka made in PRL gdzie normalnie jarać można.

Góry swoją magię mają i to jest fakt - jak dla mnie Karkonosze są najbardziej magiczne - to jest klimat który mnie najbardziej odpowiada. Tatry mnie przytłaczają - lubię je oglądać z daleka a gdy jestem w środku czuję się taki malutki.....

Swoje kilometry w górach zrobione mam i wiem jedno: nie ma gór "kapuścianych". Każda wycieczka w ramach Korony Gór Polski uczyła mnie pokory i jeszcze nauczy bo projekt nie jest dokończony. 

Coś jeszcze o tych Beskidach (powiedzmy że to żona moja jest a reszta to .......) Gdzieś tam wyżej padło stwierdzenie że zdegradowane są bo wycinka. Od ok dekady a nawet więcej trwa proces przywracania naturalnych lasów mieszanych i z tego względu skwierk będący w obecnej postaci zwykłym chwastem leśnym musi zostać wycięty w pień. Miejscowi górale twierdzą że to co się obecnie ścina nawet do pieca się nie nadaje.....Dla wyjaśnienia geneza problemu to czasy Habsburgów którzy dla celów przemysłowych wycięli pierwotny drzewostan nasadzając szybko rosnącego świerka gdzie w późniejszym okresie czasu nie dbano aby sadzonki pochodziły z podobnych klimatycznie i glebowo terenów - no i szybko wyrosły bardzo słabe drzewostany kompletnie nie odporne na "bohaterskiego" kornika.

Korzystajmy póki czas bo takich widoków z Skrzycznego, Malinowskiej Skały, B.Góry możemy nie doczekać.

PS Kiedy z Michałem na "kawę" planujesz przyjechać????

 

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Adam ..Duch napisał:

A o tym jeszcze nie rozmawialiśmy????? Mała Fatra - znam takich co twierdzą - zrobić Rozsutec przez Diery i......umrzeć - miejscówkę aby dalej kochać Beskidy masz a z W. Raczy MF widać jak na dłoni - podróż to ok 50km - z tej miejscówki to tuż za Żyliną Sulowskie Skały oj magiczne miejsce a jeszcze knajpka made in PRL gdzie normalnie jarać można.

Góry swoją magię mają i to jest fakt - jak dla mnie Karkonosze są najbardziej magiczne - to jest klimat który mnie najbardziej odpowiada. Tatry mnie przytłaczają - lubię je oglądać z daleka a gdy jestem w środku czuję się taki malutki.....

Swoje kilometry w górach zrobione mam i wiem jedno: nie ma gór "kapuścianych". Każda wycieczka w ramach Korony Gór Polski uczyła mnie pokory i jeszcze nauczy bo projekt nie jest dokończony. 

Coś jeszcze o tych Beskidach (powiedzmy że to żona moja jest a reszta to .......) Gdzieś tam wyżej padło stwierdzenie że zdegradowane są bo wycinka. Od ok dekady a nawet więcej trwa proces przywracania naturalnych lasów mieszanych i z tego względu skwierk będący w obecnej postaci zwykłym chwastem leśnym musi zostać wycięty w pień. Miejscowi górale twierdzą że to co się obecnie ścina nawet do pieca się nie nadaje.....Dla wyjaśnienia geneza problemu to czasy Habsburgów którzy dla celów przemysłowych wycięli pierwotny drzewostan nasadzając szybko rosnącego świerka gdzie w późniejszym okresie czasu nie dbano aby sadzonki pochodziły z podobnych klimatycznie i glebowo terenów - no i szybko wyrosły bardzo słabe drzewostany kompletnie nie odporne na "bohaterskiego" kornika.

Korzystajmy póki czas bo takich widoków z Skrzycznego, Malinowskiej Skały, B.Góry możemy nie doczekać.

PS Kiedy z Michałem na "kawę" planujesz przyjechać????

 

Adam, ...z drzewem, do lasu? 😉 będziesz miał nas na karku,  jak rozpoczniesz sezon. A ja, być może, pojawię się 27 maja, acz zdania mojej mamuśkowej paczki są podzielone: Soblówka (Rajcza) lub Okraj (można się włamać na czeską stronę). Lubię Odrodzenie, bo zazwyczaj tam śpię, Samotnia - młodzieńczy sentyment,   a jak mam okazję, to do bólu zajadam się knedlami w Jelence. Jeśli rzeczywiście po majówce ruszy u nas gastronomia i hotele, to z noclegiem „po drodze” nie powinno być problemu. Czesi znieśli stan wyjątkowy, wszystko u nich niby ruszyło.

Tatry, póki co, podziwiałam z daleka, nie wiem czy je polubię, przekonam się , jak starczy czasu, latem. 

Dam znać jaka zapadła decyzja:)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, .Beata. napisał:

Adam, ...z drzewem, do lasu? 😉 będziesz miał nas na karku,  jak rozpoczniesz sezon. A ja, być może, pojawię się 27 maja, acz zdania mojej mamuśkowej paczki są podzielone: Soblówka (Rajcza) lub Okraj (można się włamać na czeską stronę). Lubię Odrodzenie, bo zazwyczaj tam śpię, Samotnia - młodzieńczy sentyment,   a jak mam okazję, to do bólu zajadam się knedlami w Jelence. Jeśli rzeczywiście po majówce ruszy u nas gastronomia i hotele, to z noclegiem „po drodze” nie powinno być problemu. Czesi znieśli stan wyjątkowy, wszystko u nich niby ruszyło.

Tatry, póki co, podziwiałam z daleka, nie wiem czy je polubię, przekonam się , jak starczy czasu, latem. 

Dam znać jaka zapadła decyzja:)

W Jelence Pan mnie przyjął mocno wieczorową porą i jeszcze piwo zaserwował kiedyś, mimo, ze nikogo innego nie było.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.04.2021 o 15:12, Adam ..Duch napisał:

Coś jeszcze o tych Beskidach (powiedzmy że to żona moja jest a reszta to .......) Gdzieś tam wyżej padło stwierdzenie że zdegradowane są bo wycinka. Od ok dekady a nawet więcej trwa proces przywracania naturalnych lasów mieszanych i z tego względu skwierk będący w obecnej postaci zwykłym chwastem leśnym musi zostać wycięty w pień. Miejscowi górale twierdzą że to co się obecnie ścina nawet do pieca się nie nadaje.....Dla wyjaśnienia geneza problemu to czasy Habsburgów którzy dla celów przemysłowych wycięli pierwotny drzewostan nasadzając szybko rosnącego świerka gdzie w późniejszym okresie czasu nie dbano aby sadzonki pochodziły z podobnych klimatycznie i glebowo terenów - no i szybko wyrosły bardzo słabe drzewostany kompletnie nie odporne na "bohaterskiego" kornika.

Problem w Beskidach jest taki, że one weszły do Planu Urządzania Lasu czyli zrobili z nich lasy gospodarcze. Między innymi po to władowali setki mln zł w te piękne wymuskane szutrówki. Z kornikiem tak poza tym nie walczy się tak długo bo to jest antywalka wiec nie warto już na tą chwilę cytować propagandy Lasów Państwowych. Pomijam na chwilę, że ta konkretna odmiana świerka z Alp nie jest wszędzie jak i to, że masowo wycina się buka. I nadal sadzi się lub samo się to robi w trybie naturalnym monokultury czy to buka czy świerka. Las liściasty też wszędzie nie porodzi sobie ze wzrostem. Dochodzą zmiany klimatyczne z ostatnich kilku lat gdzie las liściasty też nie jest idealnym rozwiązaniem. Na marginesie to skoro górole twierdzą, że "ten" świer" to chwast i nie nadaje się nawet na opał to ciekawi mnie w jakim celu jest wywożony tymi setkami trasportów daleko poza tereny górskie? No jednak jest to cenny surowiec i zawsze takim był. 

Jeśli zaś idzie o zdegradowanie to prędzej chodzi o niszczenie infrastruktury rekreacyjno-sportowej a tutaj głównymi czynnikami są często archaiczne metody pozyskania, ogólna polityka byle jakości LP w tym brak partnerskich relacji z firmami pracującymi w lesie. Ma być zrobione a jak i czym to schodzi na dalszy plan. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.04.2021 o 15:12, Adam ..Duch napisał:

A o tym jeszcze nie rozmawialiśmy????? Mała Fatra - znam takich co twierdzą - zrobić Rozsutec przez Diery i......umrzeć - miejscówkę aby dalej kochać Beskidy masz a z W. Raczy MF widać jak na dłoni - podróż to ok 50km - z tej miejscówki to tuż za Żyliną Sulowskie Skały oj magiczne miejsce a jeszcze knajpka made in PRL gdzie normalnie jarać można.

Góry swoją magię mają i to jest fakt - jak dla mnie Karkonosze są najbardziej magiczne - to jest klimat który mnie najbardziej odpowiada. Tatry mnie przytłaczają - lubię je oglądać z daleka a gdy jestem w środku czuję się taki malutki.....

Swoje kilometry w górach zrobione mam i wiem jedno: nie ma gór "kapuścianych". Każda wycieczka w ramach Korony Gór Polski uczyła mnie pokory i jeszcze nauczy bo projekt nie jest dokończony. 

Coś jeszcze o tych Beskidach (powiedzmy że to żona moja jest a reszta to .......) Gdzieś tam wyżej padło stwierdzenie że zdegradowane są bo wycinka. Od ok dekady a nawet więcej trwa proces przywracania naturalnych lasów mieszanych i z tego względu skwierk będący w obecnej postaci zwykłym chwastem leśnym musi zostać wycięty w pień. Miejscowi górale twierdzą że to co się obecnie ścina nawet do pieca się nie nadaje.....Dla wyjaśnienia geneza problemu to czasy Habsburgów którzy dla celów przemysłowych wycięli pierwotny drzewostan nasadzając szybko rosnącego świerka gdzie w późniejszym okresie czasu nie dbano aby sadzonki pochodziły z podobnych klimatycznie i glebowo terenów - no i szybko wyrosły bardzo słabe drzewostany kompletnie nie odporne na "bohaterskiego" kornika.

Korzystajmy póki czas bo takich widoków z Skrzycznego, Malinowskiej Skały, B.Góry możemy nie doczekać.

PS Kiedy z Michałem na "kawę" planujesz przyjechać????

 

Jak to świerk zwykłych chwastem leśnym do wycięcia w pień? Ja uwielbiam lasy świerkowe. Soczyście zielone polany mchu, a latem także mnóstwo paproci i jagód w świerkowych borach rośnie.

Co do Tatr, sądzę, że to zdecydowanie najładniejsze góry w Polsce, niestety w ciepłym półroczu przeraźliwie zatłoczone.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkurza mnie to jak szybko wycinają lasy w parkach krajobrazowych. Tydzień temu w tym miejscu w  Rudawskim Parku Krajobrazowym w pobliżu szczytu Skalnik rósł piękny las. Ale ustawili zakaz wstępu na szlakach turystycznych, żeby zrobić to:

 

P_20210501_174409.jpg

P_20210501_180609.jpg

Edytowane przez Ziemowit
  • Sad 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wycinają wszędzie w tym w parkach narodowych więc co to dla nich jakiś park krajobrazowy. Na tą chwilę unicestwiają Bieszczady a tam jest sporo buka. Kornik też nie wziął się z powietrza. Ten szkodnik atakuje drzewostan osłabiony a Beskidzkie lasy są dramatycznie osłabiane już 20 lat z punktu widzenia hydrologicznego. Tysiące km drug zrywkowych i szerokich szutrówek działa jak rynna odprowadzająca wodę. Nawet najlepsze odmiany świerka bez wody nie dadzą rady. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smutny to widok... i przerażająca ludzka głupota.

A’propo widoku i świerków,...widzieliście zapewne na zboczach, położone jak zapałki drzewa wraz z korzeniami, że o zawalonych szlakach nie wspomnę. Ponoć tak się dzieje, jak jak się sadzi drzewa tam, gdzie nie powinny rosnąć. Zbocza gór to chyba nie jest najlepsze miejsce dla świerków.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, .Beata. napisał:

Smutny to widok... i przerażająca ludzka głupota.

A’propo widoku i świerków,...widzieliście zapewne na zboczach, położone jak zapałki drzewa wraz z korzeniami, że o zawalonych szlakach nie wspomnę. Ponoć tak się dzieje, jak jak się sadzi drzewa tam, gdzie nie powinny rosnąć. Zbocza gór to chyba nie jest najlepsze miejsce dla świerków.

Jak to nie najlepsze? :)W Alpach świerk rośnie wszędzie. Jest go mnóstwo na bardzo stromych zboczach i na skalistych półkach. Wiatrołomy świerka się widuje raczej rzadko - zależnie od regionu bo w Tyrolu nie ma ich wcale, ale w Tyrolu Wschodnim jest ich trochę z powodu pamiętnego orkanu sprzed kilku lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ziemowit napisał:

Jak to nie najlepsze? :)W Alpach świerk rośnie wszędzie. Jest go mnóstwo na bardzo stromych zboczach i na skalistych półkach. Wiatrołomy świerka się widuje raczej rzadko - zależnie od regionu bo w Tyrolu nie ma ich wcale, ale w Tyrolu Wschodnim jest ich trochę z powodu pamiętnego orkanu sprzed kilku lat.

Nie jestem Leśniczym...yyy - czką?;) Miałam przyjemność nocować u gospodarza - drwala, ze słynnych Ujsoł. I On opowiedział mi tą samą historię, którą przytoczył wyżej @Adam ..Duch, dodając, że świerki mają bardzo płytki system korzeniowy,  tuż pod powierzchnią ziemi. Dlatego mają problem z przetrwaniem wichur, zwłaszcza, że nie mają ochrony przez inne drzewa. Czy tak jest? - nie wiem, nie drążyłam tematu. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przyjdzie wichura to oczywiście, że niszczy drzewostan, ale jednak zazwyczaj drzewa mające co najmniej około 100 lat więc nie takie młode czyli jednak jakoś przez ten czas dawały sobie radę. Jak drzewa rosną na skale to łatwiej je wywrócić, ale po dużym wietrze często drzewa są połamane w połowie. Monokultury świerkowe nie są korzystne i na terenach Beskidów rosły lasy mieszane, ale świerk też się pojawiał.

Silny wiatr bez problemu wyrywa drzewa także na płaskiej części dolin. 

Z 20 lat temu wichura w Puszczy Piskiej zniszczyła setki ha zdrowego lasu. A takich przypadków oczywiście jest dużo więcej.

Po co wycina się drzewostan można zobaczyć np. w Szczecinku jakby ktoś miał okazję to jest tam fabryka płyt wiórowych, można zobaczyć ilość surowca na placu. Oczywiście nie jest to jedyne zastosowanie drewna. 

Tatry bardzo lubię tylko, że obecnie ciężko znaleźć termin w ciągu roku w którym jest dobra pogoda i mało ludzi. Trochę lepiej jest po słowackiej stronie chociaż i tam na najpopularniejszych szlakach jest sporo ludzi.

Edytowane przez brachol
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, .Beata. napisał:

dodając, że świerki mają bardzo płytki system korzeniowy,  tuż pod powierzchnią ziemi. Dlatego mają problem z przetrwaniem wichur, zwłaszcza, że nie mają ochrony przez inne drzewa. Czy tak jest? - nie wiem, nie drążyłam tematu. 

..jak solidnie dmuchnie to żaden system korzeniowy nie wytrzyma, no chyba że wytrzyma ...ale wtedy drzewo pęknie.. 🙂....

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie jestem leśnikiem i niestety niezbyt dobrze się znam na drzewach, a przydałoby się to zmienić. W Alpach znaczna część regla górnego (od 1000m n.p.m. w górę) to jednak świerk pospolity, czyli taki jak w naszych górach. Pozostałe dość licznie występujące drzewa iglaste to sosna limba (bardziej krępa od zwyczajnej) i modrzew europejski, trochę mniej jest jodły pospolitej. Wydaje się, że tam las ma się dobrze, drzewa są okazałe, a wycinka jest prowadzona, lecz bardzo skromnie. Chyba nigdy nie widziałem, żeby gdzieś wycięto całą połać lasu tak jak to się nagminnie robi w Polsce, raczej jedno drzewo tu i jedno tam.

Edytowane przez Ziemowit
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, .Beata. napisał:

Nie wiem, nie znam się...zarobiona jestem 😉

 

W tym roku wycinka na niespotykana skale na oko sadzac.

W górach i na nizinach, bez różnicy.

jadac na Okraj zatrzymany zostałem przez wycinkę,

w Tatrach Roztoka jakaś taka pusta, widoki...

  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...