Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Polska - warunki narciarskie 22/23


Rybba7

Rekomendowane odpowiedzi

24 minuty temu, marekbtl napisał:

Będzie w domu bura jak się patrzy ;), ale póki co to nie wyprowadzaj ją z błędu, zrób najwyżej awanturę na stoku obsłudze, albo lepiej przypadkowemu narciarzowi o ile jakiegoś spotkasz. Jak nie będzie nikogo to powiedz Żonie, że kupiłeś wszystkie możliwe karnety aby mogła w spokoju delektować się narciarstwem, może wybaczy .....

pozdrawiam

Tak właśnie zrobie - dzięki za rade :)...zwłaszcza ze w pobliżu tylko Litwinka wiec wyboru nie ma specjalnego. W sobote rusza RusinSki ale jak co roku startują od stoku który sam w sobie dość fajny i moja połowica bardzo go lubi ale krzesło jest tak koszmarnie wolne że w dwa przejazdy można przeczytać Księgi Jakubowe. Strasznie niechętnie uruchamiają to "Porsche" ...może tylko na ferie i święta. A w momencie gdy nie pracuje Porsche ośrodek przestaje być konkurencyjny kompletnie zważywszy na ceny.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Lexi napisał:

Tak właśnie zrobie - dzięki za rade :)...zwłaszcza ze w pobliżu tylko Litwinka wiec wyboru nie ma specjalnego. W sobote rusza RusinSki ale jak co roku startują od stoku który sam w sobie dość fajny i moja połowica bardzo go lubi ale krzesło jest tak koszmarnie wolne że w dwa przejazdy można przeczytać Księgi Jakubowe. Strasznie niechętnie uruchamiają to "Porsche" ...może tylko na ferie i święta. A w momencie gdy nie pracuje Porsche ośrodek przestaje być konkurencyjny kompletnie zważywszy na ceny.

Cze

Ja startuję w sobotę, a że karnety drogie, choć kupiłem z 10% rabatem muszę je wyjeździć do cna ;). Rano na górny parking Białki, szybciutko spi.....ć innym sztruks, sprawdzić co na czerwonej słychać i trochę pozjeżdżać póki nie będzie ludzi, jak będzie mało to może na dół Kotelnicy zjadę. Potem Rusiński, nawet butów nie będę ściągał, automatem da rade jechać :) (już sprawdzone), poczytam Księgi Jakubowe na krześle i na finał Litwinkę zaliczę. Żeby nie było, taki  chytry Polak jestem ;)

pozdrawiam

ps. Młodemu muszę pokazać, jak to starzy wyjadacze robią, bo wiecznie żył nie będę :)

 

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, marekbtl napisał:

Cze

Ja startuję w sobotę, a że karnety drogie, choć kupiłem z 10% rabatem muszę je wyjeździć do cna ;). Rano na górny parking Białki, szybciutko spi.....ć innym sztruks, sprawdzić co na czerwonej słychać i trochę pozjeżdżać póki nie będzie ludzi, jak będzie mało to może na dół Kotelnicy zjadę. Potem Rusiński, nawet butów nie będę ściągał, automatem da rade jechać :) (już sprawdzone), poczytam Księgi Jakubowe na krześle i na finał Litwinkę zaliczę. Żeby nie było, taki  chytry Polak jestem ;)

pozdrawiam

ps. Młodemu muszę pokazać, jak to starzy wyjadacze robią, bo wiecznie żył nie będę :)

 

Ja prawdopodobnie jutro z rana Białka - żona sie zmęczy szybko więc przewiezie mnie na Litwinke jak ludzi przybędzie. Potem może jakieś termy - chociaż nie wiem jak z frekwencja w Szaflarach może być w piątek...wie ktoś może?

Na Jankulowski przyjadę w przyszłym tygodniu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, marekbtl napisał:

Cze

W tygodniu, czy w weekend?

pozdrawiam

Raczej w tygodniu  - unikam weekendów w takich miejscach..choć kto wie jakby dalej nie było w górach naturalnego śniegu to może bym zajrzał.. W sumie rano odwiozę żonę na Balice i hulaj dusza... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Fajna górka treningowa, ale

... na Boga, tam jest wyciąg, co ma 688 m długości i 161 m różnicy poziomów

... za 120 zł za 4 godziny albo 160 zł za cały dzień.

Za czterosobowy karnet = min. 480 zł + dojazd! Na górkę... 700 metrów!

 

Albo ja jestem za biedny, albo Polska zwariowała???

 

Ja się oczywiście zaopatrzyłem w karnety pingwina na black friday, bez tego przy obecnych cenach byłoby słabo. Wziąłem kilka całodziennych i kilka czterogodzinnych z myślą o wieczornych jazdach. Nie kalkuluje mi się u nich niestety karnet całoroczny, pomimo że w lecie zaglądam też do bikeparków w Kasinie i na Słotwinach i płacę wtedy pełne 110 (Arena) albo 140 (Kasina) zeta bo promocji na rower zazwyczaj brak. No dobra, za ostatni dzień sezonu w Kasinie dali drugi karnet na następny sezon, ale trasy byly już w naprawdę w kiepskim stanie, mają je odnawiać przed kolejnym sezonem). Zimowa oferta to tak naprawdę tylko dwie trasy, z czego jedna nie za długa więc gdybym się uwiązał do nich na stałe to umarłbym z nudów.

 

5 godzin temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Taka myśl:

https://blogonartach.blogspot.com/2022/12/czas-apokalipsy.html

 

Wiem, wiem. Jest początek sezonu. 

W zasadzie to nie ma nawet jeszcze w ogóle sezonu. 

Ale z drugiej strony: jeden wyciąg w Wiśle czynny, górka krótka, ale (bez tłumów) nadaje się nawet do treningów i carvingu na pełnej, hmmm, prędkości i jeździ po tej górce... paru ludzi.

Wczoraj od godziny 17:00 do 17:30 jeździło nas... dwóch: ja i jeszcze jeden pan. Po 17:30 przyszło paru narciarzy, nawet jedna szkółka.

Reasumuję. Może się mylę, ale w tym sezonie czeka nas na polskich stokach czas apokalipsy. Ceny wystrzeliły w górę, ludzie zasadniczo nie mają pieniędzy*, te ceny z zasadzie dobijają alpejskich, więc:

a) ci, co jeżdżą dobrze i NIGDY nie byli doceniani w kraju (patrz: zamknięte Bieńkula i Golgota), ci za parę ceskich więcej pojadą na porządne narty w Alpy, gdzie już nie ma tych kretyńskich ograniczeń**;

b) ci przypadkowi zostaną w domach.

Ja jestem pośrodku (ani dobrze jeżdżący, ani całkiem przypadkowy) i mając ograniczone fundusze muszę wybierać - tydzień, czy nawet dwa wypasu w Alpach, albo cały sezon w Polsce. Wiem oczywiście i od wielu osób słyszałem, że w Alpach wyjeżdżę się tak, że w Polsce już mi się nie będzie chciało i w sumie w tym cały problem. Bo jeżdżąc w Polsce narty to moja regularna aktywność fizyczna przez te trzy, prawie cztery zimowe miesiące. Staram się w sezonie być na nartach przynajmniej dwa razy w tygodniu. Jak pojadę w Alpy, to wyjeżdżę się za wszystkie czasy, ale przez resztę zimy będę grzał kanapę przed telewizorem. Dlatego póki co wybieram jazdę w Polsce, chociaż dobija mnie czasami mizeria naszej krajowej oferty. Gdyby jeszcze ośrodki przynajmniej otwierały wszystkie trasy którymi się tak chętnie chwalą na mapkach to byłoby znośnie.

Obecne ceny mocno zbliżają się do granicy bólu i trzeba już mocno kombinować gdzie i kiedy warto jechać, a czasami odpuścić.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wolcjusz napisał:

Ja się oczywiście zaopatrzyłem w karnety pingwina na black friday, bez tego przy obecnych cenach byłoby słabo. Wziąłem kilka całodziennych i kilka czterogodzinnych z myślą o wieczornych jazdach. Nie kalkuluje mi się u nich niestety karnet całoroczny, pomimo że w lecie zaglądam też do bikeparków w Kasinie i na Słotwinach i płacę wtedy pełne 110 (Arena) albo 140 (Kasina) zeta bo promocji na rower zazwyczaj brak. No dobra, za ostatni dzień sezonu w Kasinie dali drugi karnet na następny sezon, ale trasy byly już w naprawdę w kiepskim stanie, mają je odnawiać przed kolejnym sezonem). Zimowa oferta to tak naprawdę tylko dwie trasy, z czego jedna nie za długa więc gdybym się uwiązał do nich na stałe to umarłbym z nudów.

 

Ja jestem pośrodku (ani dobrze jeżdżący, ani całkiem przypadkowy) i mając ograniczone fundusze muszę wybierać - tydzień, czy nawet dwa wypasu w Alpach, albo cały sezon w Polsce. Wiem oczywiście i od wielu osób słyszałem, że w Alpach wyjeżdżę się tak, że w Polsce już mi się nie będzie chciało i w sumie w tym cały problem. Bo jeżdżąc w Polsce narty to moja regularna aktywność fizyczna przez te trzy, prawie cztery zimowe miesiące. Staram się w sezonie być na nartach przynajmniej dwa razy w tygodniu. Jak pojadę w Alpy, to wyjeżdżę się za wszystkie czasy, ale przez resztę zimy będę grzał kanapę przed telewizorem. Dlatego póki co wybieram jazdę w Polsce, chociaż dobija mnie czasami mizeria naszej krajowej oferty. Gdyby jeszcze ośrodki przynajmniej otwierały wszystkie trasy którymi się tak chętnie chwalą na mapkach to byłoby znośnie.

Obecne ceny mocno zbliżają się do granicy bólu i trzeba już mocno kombinować gdzie i kiedy warto jechać, a czasami odpuścić.

Ja jestem narciarz patriota ze względów praktycznych: staram się jeździć cały sezon, choć Alpami nie pogardzę: lubię nie za duże sportowe ośrodki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, marekbtl napisał:

Cze

Ja też, ale po kiego grzyba kupiłem na Kurzą Górę😁

pozdrawiam

Mam rodzinę, która mieszka w okolicy (Lidzbark). Nigdy jednak tam nie jeździłem na nartach. Niby nie mam daleko, jednak czas dojazdu i oferta jaką dostanę w zamian, skutecznie zniechęca mnie do ruszenia w tamtym kierunku. Latem a i owszem, polecam. Fajne jeziora, są takie odrobine zamulone, są też takie o krystalicznie przejrzystej wodzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Narciarz ze Śląska napisał:

 

Wczoraj od godziny 17:00 do 17:30 jeździło nas... dwóch: ja i jeszcze jeden pan. Po 17:30 przyszło paru narciarzy, nawet jedna szkółka.

Reasumuję. Może się mylę, ale w tym sezonie czeka nas na polskich stokach czas apokalipsy. Ceny wystrzeliły w górę, ludzie zasadniczo nie mają pieniędzy*, te ceny z zasadzie dobijają alpejskich, więc:

 

A w Kasinie w ubiegły weekend było bardzo dużo ludzi jak na początek sezonu, nigdy na początku grudniu nie widziałem tam tylu narciarzy. 

Oczywiście pełna zgoda że ceny wystrzeliły w kosmos. Zbliżają się do alpejskich (i to tych z dużych ośrodków) a ceny karnetów dziecięcych nawet są u nas wyższe, bo w Alpach karnet dziecięcy to zwykle jest połowa ceny normalnego a u nas 5 zł taniej. Podwyżki w alpejskich ośrodkach są w porównaniu do podwyżek u nas wręcz symboliczne.

Mimo to,  moim zdaniem nie odstraszy to chętnych. Inflacja ma to do siebie, że ludzie chętnie wydają pieniądze, bo wierzą że za jakiś czas będzie jeszcze drożej i szkoda oszczędzać. Tak więc, spodziewam się takich samych tłumów jak rok temu (tam gdzie one bywały) a za rok będziemy tęsknić do tegorocznych cen.

P.S. to wątek o warunkach wiec dodam że w Kasinie były bardzo dobre.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sman napisał:

Zbliżają się do alpejskich (i to tych z dużych ośrodków) a ceny karnetów dziecięcych nawet są u nas wyższe

Cześć

Ale nie przesadzajmy - do alpejskich cen to jeszcze sporo brakuje - średnio to dorosły ok 270-300 EUR za 6-cio dniowy, w PL - 700-900 pln (a w Krynica ski - 470 i to 6 dowolnych dni). Faktycznie dzieci są u nas traktowane po macoszemu i przy wyjeździe 2+2 to już trzeba się zastanowić czy w PL warto jechać.

pozdrawiam

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, marekbtl napisał:

Ale nie przesadzajmy

 Raczej trzeba o tym mówić ! Polska jest bardzo droga i przy tych cenach dużo rodaków pewnie będzie miało twardy orzech do zgryzienia. Wyjazd PL czy alpejski?

Srednia krajowa 6600 (brutto) zł a 6 dniowy za 900zl czyli kupimy 7 takich skipassów i zostanie na zapiekanki 😉

Srednia Belga to 3800 (brutto) 6 dniowy alpejski 300€ kupimy 12  reszta na dobry obiad zostanie . 
 

A teraz w inną stronę .

..wyjazd autem solo z be do Swiss powiedzmy 4 dni po kosztach: paliwo(1700 km) winieta,hotel( bez wow) jedzenie,skipass +-800€ (3600 zł)

wyjazd do Szczyrku; paliwo(2400km) hotel,jedzenie skipass +- 2600zl(560€) cena winiety w Swiss wejdzie prawie w litry dalszej trasy do PL 

Jak widzisz różnica niewielka tysiaka zł a oferta Polska na dziś to kasza pod narta !

Oby sypnęło świeżym po pachy- tego wszystkim życzę !

Dla lokalnego narciarza oczywiście wyglada to inaczej gdyż jest na miejscu i te 150zl za dniowy skipass czyli 30 € będzie połową ceny alpejskiego . Jednak jak ktoś ma się wybrać dziś z północy PL na południe koszta będą nieznacznie mniejsze do alpejskich . 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Victor napisał:

Dla lokalnego narciarza

Cze

Victor - ale nasze pagórki to tylko dla lokalnego narciarza są - bo nie wiem o co chodzi z tym 2400 km do Szczyrku ;)

Z pomorza do Szczyrku to bym się nawet nie brał, chyba że po sezonie i to w tygodniu na parę dni i to na pogodę.

W porównaniu do zarobków to siła nabywcza Polaków jest dużo niższa, mimo to jeżdżą na narty - sporo w PL bo jest jakby nie było taniej. Głównym składnikiem i kosztem dla ON to paliwo i energia elektryczna - obsługa jest tańsza (bo ludzie mniej zarabiają), stąd jest u nas taniej, bo paliwo i en. elektryczną mamy ceny na poziomie europejskim.

Ceny poszły do góry i nie ma co kryć i udawać że tak nie jest, ale dzisiaj na kamerkach Białka/Litwinka - sporo ludzi - a to tylko piątek i początek sezonu. Może będzie nieco mniej ludzi, ale nie będzie dramatu, ludzie mają kasę - może będą to krótsze pobyty, może bardziej przystokowa gastronomia na tym ucierpi (ogólnie gastronomia), ale będą jeździć i lajtu nie będzie.

Ja jadę do Krynicy nowy rok - 3 Króli (7 dni) - 3 osoby - koszt - 2700 (spanie + karnety) + frytki za paliwo i pewnie z 1500-2000 zostawię w knajpach. Czyli 4-4,5 tysia za 7 dni (6 dni jazdy). Znajdź mi coś w Alpach/Dolomitach za tą cenę w tym okresie, same karnety to pewnie 700 jurków, a gdzie reszta (paliwo,spanie, knajpy)? Wyjdzie pewnie z 2 x tyle, jak nie więcej - oczywiście te same założenia co pobyt w PL. Jedna tylko różnica jest - niestety Alpy/Dolomity to są góry - u nas większość to mocno oblegane pagórki.

pozdrawiam

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, marekbtl napisał:

Ceny poszły do góry i nie ma co kryć i udawać że tak nie jest, ale dzisiaj na kamerkach Białka/Litwinka - sporo ludzi - a to tylko piątek i początek sezonu. Może będzie nieco mniej ludzi, ale nie będzie dramatu, ludzie mają kasę - może będą to krótsze pobyty, może bardziej przystokowa gastronomia na tym ucierpi (ogólnie gastronomia), ale będą jeździć i lajtu nie będzie.

Wiadomo ze ludzie dalej będą jeździć ,duża cześć zarabia stawki europejskie i oni na bank nie odmówią sobie swoich zachcianek i to bardzo dobrze,aczkolwiek porównując sezon czy dwa temu to kamery wyłączali bo tłumy okropne 🤣 czyli mniej zarabiający również tłumnie korzystali 😉

Uważam ze 150 zeta jak to nazwałeś za pagórek z jedna kanapa to kpina cenowa . Tylko tyle . I nie ma co tu pisać dyrdymałów o wzroście cenowym energii bo jak porównać ON alpejski z 20/30/40 kanapami do tej jednej a cena tylko o połowę niższa .

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Victor napisał:

porównując sezon czy dwa temu to kamery wyłączali bo tłumy okropne

Cześć

To prawda co piszesz, kamery na niektórych stacjach tak usytuowane abyś przyjechał, zonk był pod krzesłem, stania na godzinę.

20 minut temu, Victor napisał:

bo jak porównać ON alpejski z 20/30/40 kanapami

Nie ma co porównywać, oczywiście że mamy sporo mniejsze - ale sezon mamy krótszy oraz bez naśnieżania to nic praktycznie nie ruszy - a to już sporo kosztuje. Zresztą zysk się musi zgadzać zarówno w Alpach jak i w PL. Krótkie trasy mamy to i ludzi taka stacja może mniej obsłużyć - choć patrząc na Białkę - to chyba mistrzowie upychania - szybkie krzesła wy...ą masy gawiedź na górę - ino ni ma jak zjechać - takie tłumy jak za karpiem przed świętami.

pozdrawiam

ps. wcale nie bronię rodzimych stacji, ale prowadząc biznes w PL - wiem czemu czasami musi być taka cena. Zerknij na cenę instruktorów - 160/h? w Top sezonie? Jakaż to tak drastyczna przyczyna podwyżki? Inflacja?

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Victor napisał:

Tak masz rację - ale ja mam od 30.12-06.01, a to troszkę inny termin. Ale cena chyba dobra - bo my w 3 osoby jedziemy. No ale w jakimś normalnym języku nie ma? Bo nie wiem czy to na narty wyjazd, czy do jakiejś roboty na zmywak, nie mówiąc że nawet nie wiem gdzie to jest :)

pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, marekbtl napisał:

Tak masz rację - ale ja mam od 30.12-06.01, a to troszkę inny termin. Ale cena chyba dobra - bo my w 3 osoby jedziemy. No ale w jakimś normalnym języku nie ma? Bo nie wiem czy to na narty wyjazd, czy do jakiejś roboty na zmywak, nie mówiąc że nawet nie wiem gdzie to jest :)

pozdrawiam

 

https://www.snowtrex.pl/francja/valfrejus/teren-narciarski.html

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, moruniek napisał:

Białka ruszyła, nieco w ograniczonym zakresie ale zawsze coś. Czekamy na relację od @Lexi

Narciarze dopisali 

Istotnie, Białka otwarła tylko stoki Nr 4 i 6 (i 6a) + górka przy hotelu(B1..?) 

Trasa 8 dalej naśnieżana jest ...może na jutro zdążą..

IMG_0509.thumb.jpg.20502ac8a41dd1ce3f05b6ce01eab9c3.jpg

Flagowa trasa 4 oczywiście przygotowana wzorowo więc rano "perfect" - wytrzymała napór masy ludzkiej przez jakieś 2 godziny...potem jazda stała sie niezbyt bezpieczna z uwagi na tłok.

(zdjęcia z godziny 9:30)

810497645_IMG_05032.thumb.jpg.2fb4d8e71a4baf6411e598541c8b58b7.jpg

IMG_0505.thumb.jpg.426dd0908f2bea41cbd55a6e448e8bbf.jpg

Moja lepsza połowa poszła odpocząć więc mogłem nieco pojechać na 6... ta przygotowana "na twardo" dała rade bo ludzi niewiele można było tam spotkać  - jakby ktoś chciał to mógł sie zajechać na śmierć.(zdjęcie z jakiejś 11 godziny kiedy na drugim stoku był już sajgon).

IMG_0510.thumb.jpg.49f24a241fb31fb4a0d3f1d2815c65bc.jpg

Tak właśnie wyglada Białka i profil jej "odbiorców" ....

Na koniec pojechałem jeszcze na Litwinke ale i tam stok był mocno zmordowany....

 

Z nowości - Białka szykuje płatne parkingi, szlabany już są pod Kotelnicą- do świąt mają to uruchomić. 

Jutro będzie tutaj sporo ludzi 

  • Like 6
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...