Polska - nowe inwestycje

[Chris_M]

szkoda tylko tych drzew

Przecież drzewa w lasach wycina się niezależnie od tego, czy na danym terenie buduje się wyciągi (lub cokolwiek innego), czy nie. Na tym właśnie polega tzw. "produkcja leśna", która stanowi zasadnicze źródło dochodów właścicieli lasów. Gdyby było inaczej, to trzeba by zlikwidować cały przemysł drzewny.

A poza tym, na miejsce drzew wyciętych posadzono 3000 nowych, co można zobaczyć na ich stronie http://www.kronplatz.com/pl/live/kronplatz-tv/

[kmj291]

A poza tym, na miejsce drzew wyciętych posadzono 3000 nowych, co można zobaczyć na ich stronie http://www.kronplatz.com/pl/live/kronplatz-tv/

to sie chyba nazywa kompensacja przyrodnicza za każde wycie te drzewko sadzi się jedno gdzieś indziej - tak bylo jak wycieli las pod lotnisko w Świdniku - krajobraz jak po wybuchu meteorytu masakra - ale to na inny temat

[Bumer]

to sie chyba nazywa kompensacja przyrodnicza za każde wycie te drzewko sadzi się jedno gdzieś indziej - tak bylo jak wycieli las pod lotnisko w Świdniku - krajobraz jak po wybuchu meteorytu masakra - ale to na inny temat

Tak, u nas to jest chyba kompensacja ekonomiczna. Za każdy tysiac ludzi pracujacych dla jednego, ten jeden zbiera kasę i przenosi do jakiegoś raju podatkowego!

Reasumujac, za wyciecie lasu trzeba posadzić palmę! :smile:

[leitner]

Reasumujac, za wyciecie lasu trzeba posadzić palmę! :smile:

Niektórzy już posadzili :tongue:

[mig12345]

A niektórym to już całkiem odbiła......

[leitner]

Filmik nowej kanapy ze stacji Rusiń-ski

[video=youtube;SS7HmTg9tSM]

[tomanski77]

Filmik nowej kanapy ze stacji Rusiń-ski

Troche dziwnie to wyglada.... parking przy gornej stacji :smile:

Edytowane 29 Styczeń 2015 przez tomanski77

[MOSTOSTAL]

Noo śmisznie. ale w Bukowinie tak mają. Tak jak w Żdiarze... ;-)

[tomanski77]

A co do Rusin Ski - to wg mapki nie ma tras laczacych oba krzeselka?? Dziwne. Czy maja jakis plan by to wogole zrobic?

[ipcak]

A co do Rusin Ski - to wg mapki nie ma tras laczacych oba krzeselka?? Dziwne. Czy maja jakis plan by to wogole zrobic?

Z tego co wiem, to trasy łączącej faktycznie nie ma, a przeznaczenie nowej kolei jest głównie takie, by powoli łączyć się z Białką (Kotelnicą)... :smile:

[tomanski77]

Z tego co wiem, to trasy łączącej faktycznie nie ma, a przeznaczenie nowej kolei jest głównie takie, by powoli łączyć się z Białką (Kotelnicą)... :smile:

Miejmy nadzieje ze kiedys powstana, dziwne by bylo gdyby nie.... teren wydaje sie wrecz idealny do wytyczenia tras miedzy krzeselkami (chociaz nie mam zdjecia z gory)

i moze jeszcze jakas niebieska na lewo (patrzac na mapke) od nowe trasy czerwonej 6 tez by sie dalo wcisnac.

A potem tylko zalesic lekko miedzy trasami tu i tam, by sie od siebie odroznialy :smile: i polaczyc z Bialka heh

[johnny_narciarz]

A co do Rusin Ski - to wg mapki nie ma tras laczacych oba krzeselka?? Dziwne. Czy maja jakis plan by to wogole zrobic?

Myślę,że przez te pola dałoby się to zrobić.

Natomiast ten czerwony kolor tras,przynajmniej pod starym krzesełkiem, to lekka przesadą... :stupid:

[Bumer]

Rysuje się dwie trasy, jedną czerwoną, drugą niebieską. Np. po jednej stronie wyciagu niebieska, po drugiej czerwona. Ludziska popatrzą na rysunek i uznaja, że ośrodek jest dla wszystlkich, zaawansowanych i tych poczatkujacych.:smile: W tym konkretnym przypadku to gościu grafik se poszalał. Trasę dłuzszą,tą przy orczyku i za krzokami, czyli o mniejszym spadku, zaznaczył na czerwono, a krótszą, wzdłuż orczyka, niebieską. A może ta czerwona jest dlatego, że pnioki tam wystają?

[Piotr_67]

...Natomiast ten czerwony kolor tras,przynajmniej pod starym krzesełkiem, to lekka przesadą...

Eee no Johnny, one mają zupełnie inne nachylenia:wink:

Pozdrawiam

[leitner]

Czorsztyn-Ski - nowa kolej krzesełkowa

W następnym sezonie w ośrodku Czorsztyn-Ski w Kluszkowcach zostanie uruchomiona "nowa" (używana) 4-osobowa niewyprzęgana kolej krzesełkowa firmy Garaventa. Do sezonu 2013/2014 była używana w szwajcarskim ośrodku Crans Montana od 1992 roku. Miała długość 802 metry, przewyższenie 301m i przepustowość 2400os/h.

Co do umieszczenia kolei są 2 warianty.

Pierwszy jest taki, że powstanie w nowym miejscu na północno-wschodnich stokach Wdżaru.

Jeżeli właściciel ośrodka nie dostanie pozwolenia na budowę kolei w nowym miejscu, kolejka zastąpi 2-osobowe krzesełko.

Jeżeli pierwszy wariant dojdzie do skutku, to na sezon 2015/2016 2-osobowe krzesełko przejdzie remont (najprawdopodobniej będzie to wymiana krzesełek).

[Bumer]

No i dobrze! Lepszy stary, używany wyciag krzesełkowy ze Szwajcarii, niż nowiutki łorcyk! Czyż nie jest tak, @Mostostal?:smile:

[jank]

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,17377760,Unia_bije_w_narciarskie_plany_dotyczace_kolei_linowych.html

[Bumer]

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,17377760,Unia_bije_w_narciarskie_plany_dotyczace_kolei_linowych.html

Kolejny przykład głupoty. Kiedyś w komunie wydano obywatelom paszporty do domu, ale, aby wyjechać za granicę, nalezało iść do paszportowego i złożyć wniosek na kartkę, która wraz z paszportem upoważniała do przekroczenia granicy! Tu także wprowadzi się przepis o rezygnacji z decyzji pozwolenia na budowę a załatwienie pozostałych dokumentów ( zgód, raportów itp) i tak pozostanie! Pozostanie bo musi pozostać. Jak mamy dokumenty, to uzyskanie pozwolenie na budowę jest pikusiem.

Urwał, pedałów chcą żenić, zatrzymywać tiry aby przeszedł pieszy, a proste, sprawdzone od lat w budownictwie rozwiazania im przeszkadzają! Przecież jakiś porządek w zabudowywaniu naszego otoczenia musi być!!!!

[Chris_M]

Kiedyś w komunie wydano obywatelom paszporty do domu

Zbyt piękne, żeby było prawdziwe

Paszportów do domu nigdy nie dawano. To co dawano, to była tzw. Wkładka Paszportowa (do dowodu osobistego). Taki śmieszny papier, który niby upoważniał do przekraczania granicy, ale tylko do tzw. "demoludów", a i to pod warunkiem posiadania kartki, o której napisałeś.

[Bumer]

Zbyt piękne, żeby było prawdziwe

Paszportów do domu nigdy nie dawano. To co dawano, to była tzw. Wkładka Paszportowa (do dowodu osobistego). Taki śmieszny papier, który niby upoważniał do przekraczania granicy, ale tylko do tzw. "demoludów", a i to pod warunkiem posiadania kartki, o której napisałeś.

Nie masz racji. Pierwszą namiastką paszportu, albo inaczej, dokumentu uprawniajacego do przekraczania granicy PRL, była pieczątka w dowodzie osobistym umożliwiająca wjazd na teren NRD. Nastepnie rozszerzono listę krajów i wbijano pieczątkę w dowodzie uprawniajacą do podróży do nich. Póżniej wydawano paszporty do tzw. krajów demokracji ludowej i inny, na wszystkie kraje świata. Mam takie w domu na pamiątkę. Wkładki paszportowej nie pamietam, ale coś mi się w głowie przypomina. Widocznie cos zwiazane z wyjazdami moich rodziców, ale musiało to być w latach 60 ub wieku.

[Chris_M]

Nie masz racji. Pierwszą namiastką paszportu, albo inaczej, dokumentu uprawniajacego do przekraczania granicy PRL, była pieczątka w dowodzie osobistym umożliwiająca wjazd na teren NRD.

Te pieczątki wprowadzono w 1975 roku, mam w Książeczce Żeglarskiej wpis z tego roku, gdy korzystając z tej nowej możliwości, w ramach rejsu krajowego odwiedziliśmy kilka portów w NRD. Zapędziliśmy się wtedy aż pod granicę z RFN

Nastepnie rozszerzono listę krajów i wbijano pieczątkę w dowodzie uprawniajacą do podróży do nich.

Też mam taką pieczątkę w dowodzie osobistym, pochodzi z 1978 roku.

Wkładki paszportowej nie pamietam, ale coś mi się w głowie przypomina. Widocznie cos zwiazane z wyjazdami moich rodziców, ale musiało to być w latach 60 ub wieku.

Wkładki paszportowe obowiązywały jeszcze na początku lat 70-tych ub.w., pamiętam, że podczas studiów jeździłem za granicę na podstawie takiej wkładki paszportowej. A paszporty do domu zaczęto wydawać o wiele później, gdy już komuna zaczynała się walić.

[peszkod]

W latach 70 na pewno nie można było trzymać prywatnego ( nie pamiętam jak było ze służbowym ) paszportu w domu. Gdy wydawali paszport zabierali dowód, i była adnotacja do ilu dni po powrocie należało paszport zwrócić. Gdy się przekroczyło termin robili nieprzyjemności.

Był jeszcze wynalazek który się nazywał książeczka walutowa. Bez której ani rusz.

[aklim]

jak ktoś nie pamięta jak było z tymi paszportami niech obejrzy "Misia":smile:

[Turysta69]

Zwardoń "antyinwestycja"

Czy może ktoś wie o co chodzi, dlaczego Rachowce są znowu na osobnym karnecie? :eek: :

http://www.zwardon-ski.pl/index.php/info/co-sie-dzieje/aktualnosci

[johnny_narciarz]

Wczesniej widziałem podobny wpis na stronie Dużego Rachowca...

Skoro tak,to może zawitam do Zwardonia,ale na... tury!

Skoro dogadać się nie potrafią, to ja nie potrafię znaleźć powodu do odwiedzin tychże stacji,a właściwie do wydawania tam pieniędzy... :

Edytowane 11 Luty 2015 przez johnny_narciarz