mirekn Napisano 24 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 24 Luty 2019 1 godzinę temu, marboru napisał: że rzeczy nierealne można zrealizować. A w nocy Oskar za relacje Dziękuje . Pozdrawiam mirekn 6 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy-w Napisano 24 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 24 Luty 2019 Dzisiejszy Szczyrkowski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tresor Napisano 24 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 24 Luty 2019 Wybrałem się na kilkudniowy rodzinny wypad do Krynicy i okolic. Dzisiaj na pierwszy ogień Tylicz Master Ski. Założenie było takie, żeby rozpocząć naukę dla 5-latka oraz podszkolić słabo jeżdżącą oraz dosyć oporną w zamiłowaniu do nart żonę:). Oczywiście oboje z instruktorami. Ja z córką objeżdżaliśmy tutejsze trasy. Po raz pierwszy byłem tu w ubiegłym roku i z tych stacji które znam, nie ma lepszej w kategorii "stacja rodzinna". Stacja to w zasadzie jedna dosyć łagodna górka ale osiągnięto tu mistrzostwo świata w wyciśnięciu maksa z tego co jest. Z tej jednej górki poprowadzono we wszystkich możliwych kierunkach ponad 10 tras. Wszystkie oczywiście mniej lub bardziej proste, ale niektóre bardzo malownicze. Najbardziej podoba mi się chyba nartostrada poprowadzona przez las, a następnie okoliczne pola i łąki. Ten szlak ma dobrze ponad kilometr więc jest już całkiem nieźle. Głównym wyciągiem jest czteroosobowe krzesło, do tego dwa talerzyki i taśma. Dla dzieciaków jako atrakcja zrobiony jest specjalny tunel. Rozstawiono również, chyba na stałe, mały slalom. Warto też podkreślić, że stacja otwiera się jako jedna z pierwszych w Polsce (zwykle pod koniec listopada), a początek grudnia otwarte są często wszystkie trasy. Funkcjonuje to wszystko do końcówki marca. Ceny całkiem przystępne. Żyć nie umierać:). Oczywiście pod warunkiem, że nie mamy ambicji śmigania po czerwonych i czarnych trasach. Wielbiciele Bieńkuli i Golgoty nie mają tu czego szukać:) Dzisiaj warunki niezłe. Dotarłem późnym popołudniem bo około 16, trasy równe, ale jak w wielu miejscach w naszym kraju ((z tego co czytam z waszych relacji) ), sporo lodu i betonu. Wiadomo, większość ubiegłego tygodnia była mocno odwilżowa, a ostatnie dwa dni to solidne mrozy. Przynajmniej nocami. W Krynicy i okolicach temperatura dzisiaj nie podskoczyła dużo ponad 0C więc mieliśmy prawdziwą zimę. To zdjęcie z okolic godz. 18:30. Równiutko choć wiadomo, że na płaskim łatwiej o dobre warunki przez cały dzień. Koniec ferii to już dosyć mała frekwencja, więc pomimo małego nachylenia można było się momentami rozpędzić. Fajna nartostrada przez las I okoliczne pola:) Tłoku dzisiaj nie było ale jest to też związane z bardzo wieloma wariantami zjazdu W oddali widać Tylicz Ski. Zabawna jest rywalizacja między tymi stacjami. Na trasie między Krynicą a Tyliczem (8km), właściciele tych stacji postawili sobie za punkt honoru przebić konkurenta ilością drogowskazów informujących o tym, że to właśnie do nich warto zawitać:) Wracam tu jutro. Mam nadzieję, że tym razem będzie więcej słońca niż dzisiaj. 15 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazama Napisano 24 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 24 Luty 2019 (edytowane) Wisła Stożek Ponieważ dzisiaj mogłem się wybrać na narty dopiero po południu, postanowiłem poszukać czegoś gdzie nie będzie tłumów, a trasa nie będzie zbyt zdegradowana. Wybór okazał się trafiony, aut na parkingu jak na Stożek sporo, ale to zasługa uczestników zawodów, które akurat dobiegały końca. Poza tym dosłownie kilkunastu jeżdżących. Stok super twardy, praktycznie bez odsypów. Czynne wszystkie trasy, możliwość zjazdu po trasie zawodów z pomiarem czasu, rewelacja🙂 Na koniec dnia nawet wyszło słońce Zdjęcie Stożka z trasy dojazdowej na parking, pierwszy raz odkąd pamiętam da się tam zjechać Edytowane 24 Luty 2019 przez kazama 16 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
quba0 Napisano 24 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 24 Luty 2019 @kazama, dzięki za relację. Jako, że będę na Stożku od środy do niedzieli (tam nocujemy) to mam pytanko jak wygląda grubość pokrywy śnieżnej na obu trasach? Czy napotkałeś jakieś kamloty? Zastanawia mnie na ile zapowiadana odwilż schrzani te warunki, które opisałeś powyżej.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazama Napisano 24 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 24 Luty 2019 Wisła Hotel Stok Po krótkim obiedzie czas na wieczorną jazdę, wybór padł na Hotel Stok. Karnet na wieczorną jazdę w promocji za 45zl. Jestem zaraz po ratrakowaniu, pierwsze dwa zjazdy rewelacyjne, niestety szybko następuje dość spora degradacja trasy i robią się typowe dla ostatnich dni warunki- odsypy a pod spodem beton. Bardzo fajne warunki panują za to na niebieskiej trasie. Ludzi umiarkowanie, po 19 już coraz bardziej pusto. Można się wyjeździć. W oddali Soszów 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 24 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 24 Luty 2019 5 godzin temu, marboru napisał: Mariusz, jak te Stockli jeżdżą tak jak wyglądają, to masz niesamowite petardy. Aż strach się z Tobą ścigać! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kazama Napisano 24 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 24 Luty 2019 5 minut temu, quba0 napisał: @kazama, dzięki za relację. Jako, że będę na Stożku od środy do niedzieli (tam nocujemy) to mam pytanko jak wygląda grubość pokrywy śnieżnej na obu trasach? Czy napotkałeś jakieś kamloty? Zastanawia mnie na ile zapowiadana odwilż schrzani te warunki, które opisałeś powyżej.. Wydaje mi się że nie ma co się obawiać o śnieg na trasach. Jest go naprawdę sporo, na górze tablica opisująca panoramę ledwo wystaje a jest dobry metr nad ziemią. Kamieni nie odnotowałem, nie wiem jedynie jak na niebieskiej bo akurat tam nie jechałem. Jest dość lodowo, warto mieć naostrzone narty. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
1mirinda Napisano 25 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2019 W Kazimierzu widać już koniec ferii na stokach pustki. Na miejsce dziś dojechałem o 13, początkowo jeździ nas 6 później maksymalnie 20 osób. Warunki bardzo dobre ,lampa, około 10 stopni , stok trzyma . Dwie godzinki góra dół z niezchadzacym usmiechem na twarzy, czuć przyjemne zmęczenie w nogach Pozdrawiam Marek 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tresor Napisano 25 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2019 (edytowane) Dzisiaj kontynuacja rodzinnej jazdy w Tylicz Master Ski. Warunki jednak mocno odmienne od wczorajszych, temperatura zdecydowanie na plusie, przez większość dnia słońce. Wczorajsze oblodzenia znikły, śnieg z upływem czasu coraz cięższy ale absolutnie nie było to uciążliwe. Wiosenna jazda w bardzo dobrych warunkach. Rzadko się to zdarza. Byłem nieco zaskoczony tym, że pomimo końca ferii i poniedziałku, frekwencja była całkiem spora. Jazda na bieżąco na krześle dopiero po 13, wcześniej trzeba było postać z 2-3 minuty:). Lekcje z instruktorem mojego 5-latka dały efekt. Dzisiaj, jak to zwykle bywa po kilku godzinach nauki u takich dzieci, stał się mistrzem świata w zjeżdżaniu na krechę. Na szczęście nauczył się całkiem nieźle hamować, więc na razie zagrożenia dla zdrowia nie widzę;) Nie będę was zamęczał zdjęciami. Tylko dwie fotki. Uwierzcie na słowo, że wbrew temu co widać przez większość czasu było słonecznie. Wieczorem pojechałem samotnie na wieczorną jazdę na Słotwiny Arenie. Byłem już tutaj kilka razy na wieczornych szusach i nigdy się nie zawiodłem. Podobnie było dzisiaj. Zaraz po 18 genialna jazda po świeżym sztruksie, z upływem czasu warunki niewiele się pogorszyły. Mimo że trasa jest dosyć krótka, to wyjeździć można się do upadłego. Szybka kanapa robi swoje. Jutro będę testował na Słotwinach nową czwórkę. Parametry trasy nie wyglądają rewelacyjnie ale dla mistrza świata w jeżdżeniu na krechę powinno być chyba ok:) Warunki na trasie zaraz po 18. Ideał. Budowa słynnej trasy w koronach drzew. Budują to już półtora roku a końca nie widać. Tempo jak przy budowie autostrady:) Edytowane 25 Luty 2019 przez tresor 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pawelb91 Napisano 25 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2019 22 minuty temu, tresor napisał: Wieczorem pojechałem samotnie na wieczorną jazdę na Słotwiny Arenie. Byłem już tutaj kilka razy na wieczornych szusach i nigdy się nie zawiodłem. Podobnie było dzisiaj. Zaraz po 18 genialna jazda po świeżym sztruksie, z upływem czasu warunki niewiele się pogorszyły. Mimo że trasa jest dosyć krótka, to wyjeździć można się do upadłego. Szybka kanapa robi swoje. Jutro będę testował na Słotwinach nową czwórkę. Parametry trasy nie wyglądają rewelacyjnie ale dla mistrza świata w jeżdżeniu na krechę powinno być chyba ok:) Słotwiny Arena 25.02.2019 Dzisiaj wybrałem się na Słotwiny Arene z racji tego że miałem jeszcze voucher -50% karnet całodzienny. W nocy temperatura -3, więc stok fajnie zmrożony. Przed 10 godziną było już +6, o po 14 jak kończyłem +7. Miękko z wierzchu zaczęło się robić po 10:30. Ale śnieg fajny, nie przeszkadzał w jeździe. Podkład twardy. Rano mało ludzi, później trochę więcej (w południe ruch całkiem, całkiem jak na brak ferii) ale brak kolejek czy tłoku na trasie. Jazda przyjemna mimo nudnego stoku, narty zabrałem najkrótsze jakie mam - 163 cm żeby trochę pokręcić. Widok na Jaworzynę Wybrałem się również na nowy wyciąg Słotwinka. Dawno tak się nie uśmiałem jak właśnie tam Totalny przerost formy nad treścią. 6 os. kanapa za miliony na takim śmiesznym stoczku, który jest na 2-3 skręty i to w dolnej części gdy nabierze się jakąkolwiek prędkość. 10 armatek TechnoAlpin TF10 na wieżach. Wyprofilowany stok żeby był jeszcze bardziej płaski niż był. Stok i wyciąg typowo dla przyjezdnych na ferie i to tych mało ambitnych lub dla totalnie początkujących. A wystarczyłby nowy orczyk i z 3 armatki śnieżne. Więc nawet mimo całkiem sporego ruchu na głównym stoku jak na brak ferii, to na Słotwince nie jeździł prawie nikt - nie dziwię się Słotwinka Trasa ze Słotwinki pod główny wyciąg 13 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tresor Napisano 25 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 25 Luty 2019 6 minut temu, pawelb91 napisał: Wybrałem się również na nowy wyciąg Słotwinka. Dawno tak się nie uśmiałem jak właśnie tam Totalny przerost formy nad treścią. 6 os. kanapa za miliony na takim śmiesznym stoczku, który jest na 2-3 skręty i to w dolnej części gdy nabierze się jakąkolwiek prędkość. 10 armatek TechnoAlpin TF10 na wieżach. Wyprofilowany stok żeby był jeszcze bardziej płaski niż był. Stok i wyciąg typowo dla przyjezdnych na ferie i to tych mało ambitnych lub dla totalnie początkujących. A wystarczyłby nowy orczyk i z 3 armatki śnieżne. Więc nawet mimo całkiem sporego ruchu na głównym stoku jak na brak ferii, to na Słotwince nie jeździł prawie nikt - nie dziwię się O cholera, a myślałem, że to nowe co postawili to czwórka a nie szóstka. Mają rozmach skurczybyki:) Uspokoiłeś mnie. Zastanawiałem się czy nie spotka mnie jutro pomsta małżonki za to, że zabieram ją na trudne trasy. Ale w razie gdyby główna trasa przerosła jej umiejętności będę się ratował Słotwinką;) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leitner Napisano 26 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2019 Po raz kolejny wybrałem sie na narty z kolegą tuż po zajęciach. Na Górce Szczęśliwickiej sezon kończy się już pojutrze, także trzeba było wykorzystać tę ostatki śniegu leżące na stoku. Generalnie było dość miękko. Nie było zbyt ciepło przez wiatr, ale za to stok właściwie pusty - w końcu byliśmy tam o 15. Co prawda tylko godzinka jazdy, ale i tak z uśmiechami zeszliśmy ze stoku 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tresor Napisano 26 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 26 Luty 2019 Jak zapowiedziałem, tak zrobiłem. Dzisiejszy dzień na Słotwiny Arenie. Pogoda zaskoczyła, miało być pochmurno z możliwością opadów, a było słonecznie i dosyć ciepło. Idealny dzień na nartach psuł bardzo silny wiatr, który unieruchomił dzisiaj np. gondolę na Jaworzynie. Na Słotwinach wszystko działało jednak bezproblemowo. Największym zaskoczeniem dnia były tłumy narciarzy. Jakiś czas temu wydawało mi się, że skoro planuję wyjazd, na tygodniu i to po feriach, powinienem spodziewać się pustek na stokach. Nic z tych rzeczy. Naprawdę duży już w tym momencie parking wypełnił się całkowicie około 11. Prawdę mówiąc nie wiem o co chodzi. Jakiś dodatkowy termin feryjny? Pracodawcy zmuszają pod koniec lutego pracowników do wykorzystywania zaległych urlopów?;) Mimo sporej ilości ludzi, kolejki do głównej kanapy maks na 5 minut. Przepustowość robi swoje. Na stokach też nie najgorzej, po pierwsze główna trasa jest bardzo szeroka i ma kilka wariantów zjazdu. Po drugie działa od początku stycznia, opisywany wczoraj przez @pawelb91 nowy wyciąg Słotwinka. Zgadzam się całkowicie, że sześcioosobowa wyprzęgana kanapa na trasie liczącej 500 metrów to trochę przesada. Jednak kto bogatemu zabroni? Ten właściciel tak ma. Przecież na podobnej trasie, jeśli chodzi o nachylenie i długość, postawiono identyczną kanapę na Czarnym Groniu. Pomysł jest jednak moim zdaniem dobry, jeśli chce się do siebie ściągnąć jak najwięcej narciarzy. Główna trasa jest dla początkującego dosyć trudna, a te oferowane przy nowym wyciągu są idealnie dla kogoś kto słabo jeździ. Trasa nr 10 jest płaska jak stół, nr 9 już nieco bardziej stroma ale nadal łatwa, całkiem fajna jest natomiast dojazdówka do głównej kanapy, która jest chyba oznaczona jak nr 6. Dzisiaj na Słotwince jeździło niewiele osób ale to moim zdaniem nie jest wina marnego pomysłu na trasy, lecz raczej kiepskiego połączenia z głównym stokiem. W tym roku przeprofilowano i zmieniono częściowo przebieg trasie nr 2, chyba głównie z powodu budowy nowego zbiornika na wodę. Efekt jest taki, że jadąc tym łącznikiem jedzie się po niemal płaskim terenie. Trasa bardziej biegowa niż zjazdowa. Dzisiaj na tym odcinku przy bardzo mocnym wietrze w twarz i mokrym śniegu było naprawdę ciężko. Tu widzę więc minus ostatnich zmian w ośrodku. Poza tym jak co roku postęp i duży rozwój. Coś czuję, że zdecydowanie nie powiedziano tu jeszcze ostatniego słowa. Kilka zdjęć. Warunki w dzień niezłe, śnieg co prawda mokry ale dramatu nie było. Ponarzekałem na trasę nr 2 ale widoki na niej są niczego sobie. Poniżej warto zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Nabity maksymalnie parking, który ma chyba długość z 200 metrów jeśli nie lepiej. Po drugie panorama całych Słotwin. Po lewej i na wprost Słotwiny Arena (trasę Słotwinkę mam za plecami), po prawej kompleks narciarski Słotwiny. Temat był już nie raz poruszany, ale to naprawdę jaja, że są to dwa oddzielne ośrodki bez możliwości przejazdu między nimi. Gdyby połączyć te dwie stacje i nieco unowocześnić prawą stronę Jaworzyna miałaby ogromną konkurencję. Zresztą już teraz na Jaworzynie tłumy nie ciągną już tak, jak jeszcze kilka lat temu. A na jeździe wieczornej, warun jak zwykle petarda:) 10 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
andy-w Napisano 27 Luty 2019 Zgłoszenie Share Napisano 27 Luty 2019 (edytowane) Tak się złożyło, że drugi raz w tym tygodniu o godz. 13 zameldowałem się w Szczyrku. Tym razem był głównie COS czyli Skrzyczne i mały rekonesans na SMR. Gdy się zaczyna o tej godzinie to trudno liczyć na jakieś frykasy na trasach, ale były jeszcze miejsca ze sztruksem. Ocieplenie powoli sięga szczytów, więc w nasłonecznionych miejscach też jest już miękko, ale w zacienionych nadal beton. Na płaskich odcinkach jest w miarę równo, ale ścianki to już zwykle duże odsypy z lodowymi połaciami (zacienione lub wyżej położone) lub ciapowate muldy po kolana (na dole tras). Minerałów jeszcze nie ma na wierzchu, sporadyczne ogrodzone lekkie przetarcia na nasłonecznionych polanach. Marcowa wiosenna pogoda w lutym to jednak piękny narciarski czas. Jeszcze wszędzie masa śniegu naturalnego i sztucznego, długi dzień. Od 13 godz. ilość narciarzy już tylko się zmniejszała. Wyjazd ostatnią kanapą i zjazd niemal pustymi trasami ze Skrzycznego bezcenne. COS - pod dolną kanapą COS - Jaworzyna COS - orczyk z Dolin na Skrzyczne COS - Doliny prawie jak bazie COS - zamknięta górna Kaskada wylot Kaskady na Jaworzynę Babia, Tatry, Pilsko SMR - trasa z Kopy SMR - dół siódemki SMR - dojazd z Pośredniego do Soiliska - warunki prawie idealne, wyżej na ściance było bardzo kiepsko (muldy) SMR - Golgota SMR - ósemka w samotności na kanapie COS - Ondraszek - warunki zaskakująco dobre COS - pod dolną kanapą po godz. 16 COS - dojazd trawersem do dolnej kanapy Edytowane 27 Luty 2019 przez andy-w 16 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 1 Marzec 2019 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2019 (edytowane) Dzisiaj warunki w Zieleńcu nieszczególne. Temperatura 2 stopnie na plusie, do tego pada drobny gęsty deszcz. Doszła do tego mgła, ale powoli za to przestaje padać. Generalnie nie jest źle, mało ludzi, brak kolejek do wyciągów... Ja szukam stoku koło Gryglówki, bo tylko ta trasa mnie obchodzi. Szczerze, gdyby nie konieczność założenia białej koszulki, pewnie bym dziś w Zieleńcu nie wylądował. Na szczęście znalazłem i trasę i koszulkę... Pozdrawiam serdecznie! PS i @Chrumcia jednak dojechała, ma charakter dziewczyna, zaliczyła chyba wszystkie eliminacje (pewnie jako jedyna). Gratuluję Edytowane 1 Marzec 2019 przez marionen 15 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
surfing Napisano 1 Marzec 2019 Zgłoszenie Share Napisano 1 Marzec 2019 60 centymetrów śniegu na Dębowcu. Wprowadzono promocyjne ceny Operator ośrodka narciarskiego Dębowiec w Bielsku-Białej od 1 marca do końca sezonu zimowego wprowadza promocyjne ceny karnetów. Na stoku utrzymują się w dalszym ciągu dobre warunki, a pokrywa śnieżna przekracza 60 cm. http://kolej-debowiec.pl/ bilet jednorazowy - 6 zł karnet 10-przejazdowy - 25 zł karnet 2-godziny - 29 zł 7 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marboru Napisano 2 Marzec 2019 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2019 (edytowane) Stacja narciarska Kazimierz Kolejny, 30 już tej zimy dzień na nartach i ponownie nartowanie w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą. Pobudka o 6, szybkie śniadanie, pakowanie i do auta. Ja na narty, Paula do pracy. Temperatura na zewnątrz -2, niebo zachmurzone. Droga mija szybko, na miejscu jestem na otwarciu, o 8:00. Karnecik na dwie godzinki i na stok! Kilka samochodów i trochę narciarzy, to skutek mrozu, który by w nocy. Ludzie łapią każdy dzień z mrozem by poszusować. Na dole dzisiaj odbywają się testy nart Fischera. Śniegu wyraźnie ubyło przez ostatnie dwa tygodnie. Jest twardy zmrożony o konsystencji cukru. Deski jadą szybko ale dopiero po kilku zjazdach, jak się rozgrzałem, zacząłem z odpowiednią siłą dociskać krawędzie nart. Po złapaniu rytmu i wyczuciu nawierzchni - fajna jazda. Lubię takie lodowe warunki. Widok na główną stację orczyków w środkowej części ośrodka. Główna, najszersza trasa widziana z dołu: Poranne kolejki 😮 Pod orczykami lodowo i nierówno. Obsługa chyba ok godziny wyrównywała ślady, by wygodniej podróżowało się na górę. Tutaj chyba najbardziej są widoczne ubytki białego. Puste leżaki... Tutaj konsternacja. Spotykam Grzegorza i Ewę, których nie poznałem na dolnej stacji wyciągu 😮 @gregre0 ...zresztą sam też przez nich w pierwszym momencie nie zostałem rozpoznany. Zmyliła ich granatowa kurtka. Witamy się i jeździmy. Od czasu, do czasu spotykamy się przy wyciągu, wymieniamy szybkie uwagi co do ośrodka i pogody. Widok w stronę Wisły: Zamknięta trasa w jarze Spustoszenie po odwilży... Czas szybko mija, przybywa narciarzy ale na trasach jest luz. Przy wyciągach zero czekania, chwilowo gdy awarii ulega jedna ścieżka robi się korek - dla mnie to ostatni wyjazd na górę więc tego nie odczuwam. Właśnie wtedy podchodzi do mnie Maciek Jest niezalogowanym "podglądaczem" forum skionline i zna mnie z widzenia - dzisiaj postanawia się poznać. Super! Pasja przyciąga do siebie Wariatów Kolega jeździ na SL Elana 165 i nieźle sobie z nimi radzi. Przyjechał do Kazimierza z Lublina. Ewa i Grzegorz z Warszawy, ja z Radomia i Maciek ze wschodu... Wszystkie drogi prowadzą do Stacji Narciarskiej Kazimierz 😮 Pamiątkowa fotka i umawiamy się na kawkę po nartach. Kończę jazdę, przebieram się i idę na grochówkę. Zasiadamy razem w czwórkę przy stole i miło spędzamy czas. Kawka, szarlotka z lodami gigantycznych rozmiarów i budzą się we mnie wyrzuty sumienia - taka liczba kalorii, że trening cały poszedł na marne Maciek na koniec rozmowy obiecuje zalogować się na forum i zostać aktywnym forumowiczem Super było Cię poznać! @gregre0 z żoną udają się w stronę Kazimierza Dolnego - planują zwiedzanie tych okolic. Polecam im wzgórze trzech krzyży ale również Zamek w Janowcu. Ciekawe, gdzie w efekcie naszej rozmowy byli? Żegnamy się, a ja idę jeszcze na chwilę do namiotu testowego Fischera. Niestety Chłopaki nie mają dla mnie do testów Rangera Idę niepocieszony do auta... ...ale nim dojadę do domu, na chwilę udaję się nad "Królową Polskich Rzek" Wisłę. Jest pięknie! Jutro chyba powtórka. Ostatnie narty przed wyjazdem w Dolomity. Kolejna relacja będzie już z Italii Pozdrawiam marboru Edytowane 2 Marzec 2019 przez marboru 12 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mops Napisano 2 Marzec 2019 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2019 Narciarskie dzień dobry wszystkim! Jestem nowy ale zacznę od relacji z dość sporego ośrodka. Ten ośrodek to Karpacz Ski Arena. Wczoraj jak przyjechałem z moim synem do Karpacza to padał deszcz😫. Dzisiaj jak się obudziłem to patrzę za okno a tam chmury dość nisko ale krzesło na Białym Jarze widać było (jestem w pensjonacie koło tej "mikro stacji"). O 9:10 przy 6os kanapie. Karnety na 1 wjazd. Ledwo wsiedliśmy a już wysiadaliśmy (500m.😂). Później katorżnicze podejście do dolnej stacji Zbyszka (niby tylko 120m. ale stromo i po lodzie😤). Potem po karnety na szczęście pusto. Jeszcze tylko podejście do Liczykrupy (taśmą bez nart) i pierwsze zaskoczenie. Przy wejściu na krzesło drewniane "bramki" i a wchodzenie na kolej na zielone światło na wyciągu. Trasa liczykrupa 1000m, płaska i z górką taką jak na Ondraszku. Szeroko ale krzesło chyba najwolniejsze w Polsce😂😂😂. Naprawdę. Później wjazd Liczykrupą i transfer na Euro. Tam Poma która daje niezłego kopa w tyłek. Jest szybka i wmiarę wygodna. Kolejne zaskoczenie: trasa ogrodzona do połowy bo zawody- Mistrzostwa Kalisza (zaskoczony byłem bo jestem z Kalisza i zawsze są w Zieleńcu. W tym roku miały być na Kopę ale 1.03). Na początku trasa naprawdę czerwona a później niebieska. Dużo lodu na początku. Na talerzu przy wysiadaniu taka śnieżna mulda, że większość leciała w powietrze. Później kolej na Jana. Tam wyciąg wolny i krótki, zbyt krótki. W dodatku talerze tak złe że była jedną pałka bez wykrzywienia na końcu i wszystko co było z przodu cierpiało. Dojazd Jan liczykrupa na połowie szerokości bo po środku kamienie, gałęzie. Później kierunek Grosik i Złotówka. Dojazd do orczyka wąski i oblodzony. Na koniec podejście. Tak przy okazji mój syn (12 lat) po raz pierwszy jechał na orczyki 2 os. Z Grosika zjazd na złotówkę. Orczyk złotówka nawet nie ma prowizorycznych bramek. Żadnych można jeździć bez karnetu. 2razy i do schroniska. Tam był remont także jedzenie w restauracji lepsze niż jak jest opisywane. Dojazd schronisko orczyk strasznie oblodzony. Tak jak cała Złotówka. Chwalą się że ma 400 m szerokość a ratrakują tylko na szerokość ratraka. Tam widoki piękne ale szybko uciekliśmy. Grosik to jeden wielki stos kartofli i lodu. Dolny niebieski objazd zamknięty, trzeba jechać stromym kartofliskiem. Grosik najgorsze warunki. I nadszedł czas na Zbyszka (nowego😀😀😀). Bez kolejki. Narty nadal w ręku ale są dziury w oparciach i jest bez problemów wjazd na Kopę. Narciarze i turyści na przemian. Trasa z Kopy strona, naprawdę czarna, ale bez lodu😀. Trasa pod Zbyszkiem zamknięta i trzeba się męczyć na Janie. Dojazd na dole do wyciągu dużo ludu ale i tak nie źle. Ja tylko raz zjechałem z Kopy. Ale mój syn 3 razy. Za trzecim już na Janie nogi go bolały, a jeszcze trzeba zjechać do dołu. Na szczęście zjechał. Później tylko (aż) zejście do Białego Jaru i zjazd do pensjonatu. Dziś jeszcze wieczorna na Białym 21 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mops Napisano 2 Marzec 2019 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2019 I jeszcze opisy zdjęć 1 zdjęcie - widok ze Strzechy Akademickiej z moim synem 2 zdjęcie - już bez niego 3,4 zdjęcie - Złotówka i właściwy Biały Jar 5 zdjęcie - szczyt Kopy i nowa stacja górna i nowy wyciąg 6 zdjęcie - widok z Kopy w kier. Śnieżki. Później było widać nawet talerze na Śnieżce 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mops Napisano 2 Marzec 2019 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2019 A jeszcze jedno: CAŁY DZIEŃ BEZ KOLEJEK!!! Nawet na Zbyszku najdłużej stałem 2 minuty 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elosawa Napisano 2 Marzec 2019 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2019 (edytowane) Cześć Wszystkim👋 Tak jak obiecałem @marboru, tak zrobiłem i zarejestrowałem się na forum😁. Dziękuję Ewie, @gregre0 i @marboru za sympatyczne spotkanie i miło spędzony czas. Przy okazji chcę pochwalić nowych kolegów (Ewy nie widziałem na stoku) za umiejętności - dobra technika, solidna i wyróżniająca się na stoku jazda, jest forma, miło popatrzeć👍. Pozdrawiam 🤜🤛 Edytowane 2 Marzec 2019 przez elosawa 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marionen Napisano 2 Marzec 2019 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2019 (edytowane) KRYNICA ZDRÓJ Po raz 3 odwiedzamy Krynicę zimą i za każdym razem sprawcą jest Family Cup (dziękuję, dzięki Wam odwiedziłem wiele stacji, do których bym normalnie nie trafił). 500 km drogę znamy już na pamięć. Wszystko wskazuje, że pogoda na jutro będzie zbliżona do dzisiejszej, czyli nieźle. W tej chwili jest twardo, prawie betonowo. Pod spodem lód. Dużo zależy od temperatury w nocy. Pewno będą drobne odsypy i odsłoni się twardy podkład. Przydadzą się dobrze naostrzone narty i jazda jutro pewnie szybka. Dzisiaj narciarzy mało, trasy na Słotwinach nie zniszczone, około 15 wyglądały tak... Jeśli chodzi o wyciągi, to mają prawie wszystko, jest krzesło, orczyk i talerzyk... słaby tylko ostatni dojazd samochodem, bo droga wąska, ale parkingowi pilnują by się ludzie nie zakorkowali. Jak ktoś się nudzi i ma jakiś sportowy zapał, to warto jutro przyjechać. Od rana będą ustawione 2 trasy... Im na starcie nas więcej, tym przyjemniej, czekamy od rana. I nagrody będą... Edytowane 2 Marzec 2019 przez marionen 14 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gregre0 Napisano 2 Marzec 2019 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2019 1 godzinę temu, marboru napisał: Polecam im wzgórze trzech krzyży ale również Zamek w Janowcu. Tak wyszło, że ani jedna ani drugie. Powłóczyliśmy się trochę po Kazimierzu, zwiedziliśmy zamek, a zamiast na górę wdrapaliśmy się na basztę. Na koniec chcieliśmy wybrać się do Janowca. Okazało się jednak, że przedostać się na drugą stronę Wisły można tylko w Puławach. Oznaczało to około godziny w jedną stronę na przedostanie się do miejsca oddalonego o 3-5 km. Po podsumowaniu czasu wybraliśmy kierunek do domu. Zapadło jednak postanowienie, że wrócimy tu na wiosnę/latem i zwiedzimy okolicę dokładniej - na rowerach. 30 minut temu, elosawa napisał: Cześć Wszystkim👋 Witaj na forum! Twoim szusom też niczego zarzucić nie można Dzięki wam obu za mile spędzony czas. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mops Napisano 2 Marzec 2019 Zgłoszenie Share Napisano 2 Marzec 2019 @elosawagratulacje zarejestrowania się na forum!👏👏👏 Mnie dzisiaj syn namówił. Bez jego namowy bym się nie zarejestrował 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.