Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Mitek napisał:

Bo jesteście Niemcami a my Polakami po prostu więc jest inaczej.

Pozdrowienia

Jestem Polakiem mieszkającym w Niemczech. Tutaj nikt nie chce strzelać do tych co spacerują więc jest inaczej.

41 minut temu, Gerald napisał:

A gdzie mieszkasz?

Mieszkam w Bawarii, gdzie są najbardziej zaostrzone przepisy 😂

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, waldek~ napisał:

Jestem Polakiem mieszkającym w Niemczech. Tutaj nikt nie chce strzelać do tych co spacerują więc jest inaczej.

Mieszkam w Bawarii, gdzie są najbardziej zaostrzone przepisy 😂

 

Jaka jest lista restrykcji była/obecnie?

Jak miejscowi ludzie się zachowują?

Edytowane przez Gerald
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Gerald napisał:

Jaka jest lista restrykcji była/obecnie?

Jak miejscowi ludzie się zachowują?

Nie można było sie spotykać, place zabaw zamknięte, otwarte tylko sklepy spożywcze. 80% miejscowych ma to gdzieś, pełno starszych osób na spacerach, rowerach. Idąc ulicą widzi się biegające dzieci i pełno ludzi. W sklepach można spotkać osoby w maseczce ale rzadko. Większość się z nich śmieje. Nie daleko mnie mieszka policjant i żyje normalnie, goście, grill. Obok mnie mieszkają zastępca burmistrza i jakiś wysoki stopniem wojskowy i nie zauważyłem żadnej zmiany w ich trybie życia. Od poniedziałku otwierają inne sklepy i mogą się dwie osoby spotykać. Ogólnie te wszystkie ograniczenia są bardziej teoretyczne. U nas jest centrum kryzysowe i często rozmawiam z lekarzami którzy się tymi 43 pacjentami zajmują dlatego mnie tak to bawi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, waldek~ napisał:

Nie można było sie spotykać, place zabaw zamknięte, otwarte tylko sklepy spożywcze. 80% miejscowych ma to gdzieś, pełno starszych osób na spacerach, rowerach. Idąc ulicą widzi się biegające dzieci i pełno ludzi. W sklepach można spotkać osoby w maseczce ale rzadko. Większość się z nich śmieje. Nie daleko mnie mieszka policjant i żyje normalnie, goście, grill. Obok mnie mieszkają zastępca burmistrza i jakiś wysoki stopniem wojskowy i nie zauważyłem żadnej zmiany w ich trybie życia. Od poniedziałku otwierają inne sklepy i mogą się dwie osoby spotykać. Ogólnie te wszystkie ograniczenia są bardziej teoretyczne. U nas jest centrum kryzysowe i często rozmawiam z lekarzami którzy się tymi 43 pacjentami zajmują dlatego mnie tak to bawi.

A to ma jakieś umocowanie w prawie rozumiem - policja tego nie przestrzega?

Tymczasem nasze mejnstrimowe portale kreują dalej takie coś (onet.pl). Niemieckie media nie wzbudzają takiej paniki?

obraz.png.7aea4969016090a77e0db85963f05209.png

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Gerald napisał:

A to ma jakieś umocowanie w prawie rozumiem - policja tego nie przestrzega?

Tymczasem nasze mejnstrimowe portale kreują dalej takie coś (onet.pl). Niemieckie media nie wzbudzają takiej paniki?

obraz.png.7aea4969016090a77e0db85963f05209.png

Osobiście nie widziałem żeby policja kogoś ścigała, w mediach coś tam piszą o mandatach ale ile w tym prawdy to nie wiem. Nie wolno sie oficjalnie przemieszczać a na święta było u nas pełno obcych rejestracji. My też wszędzie jeździmy i żadnych problemów jeszcze nie było. Dlatego mam taki problem żeby zrozumieć to co dzieje się w Polsce.

To jest kryzys finansowy a nie wirus.

Edytowane przez waldek~
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, waldek~ napisał:

Jestem Polakiem mieszkającym w Niemczech. Tutaj nikt nie chce strzelać do tych co spacerują więc jest inaczej.

Mieszkam w Bawarii, gdzie są najbardziej zaostrzone przepisy 😂

 

Sam napisałeś, "u nas w Niemczech" więc w jesteś/czujesz się Niemcem - chciałeś być i jesteś i ciesz się z tej decyzji bo do Ciebie nikt nie będzie strzelał, że nie chcesz chodzi w masce i że masz restrykcje w dupie.

Auf wiedersehen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Spiochu napisał:

Możesz rozwinąć?

Co do masek, to widzę, że większość udaje, że nosi.

Mają w ręku, zsunięte na szyje, lub czoło i rozglądają się za policją.

Tylko czekać aż Yanosik będzie powiadamiał o patrolach. ;)

No to żyjemy w innych światach.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do masek to moim zdaniem trochę jest to przesadzone, bo dlaczego na dworze jest obowiązek noszenia, gdzie po pierwsze prawie nikt nie wychodzi i po drugie jest gorąco, lada moment upały i człowiek w tych maskach już się dusi. Mam nadzieje, że to się skończy bo Wielkanoc rozwalona [wyjazd do Austrii] , majówka no i pewnie czerwcówka i oby nie wakacje. Oczywiście rozumiem sytuacje, ale za mocne restrykcje. Dobrze, że na rower od jutra można legalnie wyjść 😊

  • Like 1
  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Spiochu napisał:

Dla mnie te maski, to kolejna bzdura. Szczególnie na ulicy.

Tak się nad tym zastanawiałem i to ma sens. Z jednej strony maseczki, inne rzeczy luzują, ludzie się przyzwyczają i wybory mogą się odbyć. A po wyborach się zacznie dokręcanie śruby, chodzą plotki że bardzo interesują ich oszczędności obywateli.

  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, pawelel napisał:

Co do masek to moim zdaniem trochę jest to przesadzone, bo dlaczego na dworze jest obowiązek noszenia, gdzie po pierwsze prawie nikt nie wychodzi i po drugie jest gorąco, lada moment upały i człowiek w tych maskach już się dusi. Mam nadzieje, że to się skończy bo Wielkanoc rozwalona [wyjazd do Austrii] , majówka no i pewnie czerwcówka i oby nie wakacje. Oczywiście rozumiem sytuacje, ale za mocne restrykcje. Dobrze, że na rower od jutra można legalnie wyjść 😊

Amerykę odkryłeś!

Maski, to jest moim zdaniem populistyczne działanie. Nie wiem czy ma większy sens, czy jest podjęte w chaotycznym widzie. 

Nikt nie jest w stanie rzetelnie wytłumaczyć co daje zakrywanie twarzy "czymkolwiek". Mamy nie używać specjalistycznych masek - bo tych brakuje, a tylko te ewentualnie chronią. Specjaliści twierdzą w większości że nie dają nic. W szczególności w większości wskazują że uprawianie sportu jest w nich wręcz niebezpieczne. Tak mówią np. kardiolodzy. Na konferencji naszego rządu podano że maseczki mają dawać tylko "aspekt psychologiczny". Przepraszam - co to znaczy? Przecież to jest jawna kpina.

Wiele krajów nie zadecydowało się na ten krok. Ja nie jestem w stanie w tym chodzić. Nie wierzę że zakaz ten utrzyma się do wakacji - będzie fala omdleń przy +30. A zapowiada się nam w prognozach susza, susza i upały.

13 godzin temu, waldek~ napisał:

Nie wiem czy dobrze rozumiem, chodzi Ci o to że ludzie przez to wszystko będą z sobą skłóceni? Bo tak wynika z tego co mówią mi znajomi i rodzina w Polsce.

Moja krótka subiektywna analiza.

Kryzys to według definicji "kryzys społeczny, skumulowany stan napięć i konfliktów społecznych, których nie rozwiązanie na czas powoduje przerwanie dotychczasowego cyklu rozwojowego społeczeństwa" (wikipedia)

Przeanalizujmy jakie problemy się nawarstwiają w Polsce, które nie wydaje się aby były rozwiązywane.

- Jeszcze silniejszy podział na tle politycznym (widać to wśród moich znajomych). Osoby popierające partię rządzącą mogą wykonywać niemające sensu polecenia, krytykując innych.

- Przeniesienie na stałe wielu aspektów życia w świat wirtualny.

- Zanik więzi społecznych. Jeśli utrzyma się stan izolacji dłużej, jest realna szansa że w wielu kwestiach ciężko będzie go odbudować. Pogłębi go kryzys.

- Konflikty na tle różnego postrzegania zagrożenia. Wzajemny hejt.

- Ataki na osoby o odmiennej narodowości oraz jakichkolwiek odmiennościach. Na Ukrainie doszło do ataków na Chińczyków. W Polsce też ze względu na "rzekomych" roznosicieli wirusa, występowały ataki na tle narodowościowym.

- wzrost tendencji nacjonalistycznej

Sytuacje powoduje bezpośrednio:

- kryzys gospodarczy wywołany większościowym zatrzymaniem gospodarki

- unieruchomienie całkowite służby zdrowia, w kwestii leczenia innych chorób i urazów.

- brak zdecydowanej reakcji rządu na negatywne zachowania społeczne.

- wzmaganie paniki przez media.

Jeszcze mój krótki komentarz.

To nie jest tak, że nagle się to skończy jak wiele osób myślało. Porównywanie nas do krajów południowych nie ma najmniejszego sensu. Polacy są dużo mniej zżytym ze sobą narodem. Budowanie więzi społecznych, trwa tutaj o wiele dłużej. Nikt na moim osiedlu, w moim mieście nie śpiewa na balkonach. Ludzie zamykają się w domach, i tak spędzają czas. Nie sądzę, aby nagle po zakończeniu tzw "kwarantanny" nagle wszystko odżyło. Wiele osób, w tym ja, straciło wiarę w swoje państwo. Ja będę się bał przez najbliższe lata policji. Nieudolnie wprowadzone przepisy prawa spowodowały chaos społeczny w którym społeczeństwo straciło zaufanie do władzy wykonawczej, w tym do policji. Brak zaufania państwa może powodować nasilenie rozwoju szarej strefy, w szerszej perspektywie destabilizacji bezpieczeństwa. I z takiej sytuacji mogą być dwa wyjścia - albo bloczek z mandatami + represje, albo rozsądne łagodzenie problemów przez państwo. Na to drugie w Polsce nie liczę. Niektórzy policjanci sami przyznają że zaufanie budowane przez kilkadziesiąt lat do policji, od końca stanu wojennego legło w gruzach w ciągu tygodnia. To jedne z licznych kwestii, które przyszły mi na myśl, możecie sobie to przeczytać, i wyrobić własne zdanie. Nie jestem pewien tego wszystkiego w 100%

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Gerald napisał:

Moja krótka subiektywna analiza....

Bardzo trafnie to opisałeś, też tego się obawiam jeśli chodzi o Polskę. Przed chwilą skończyłem rozmawiać z kuzynem (też mieszka w DE) i powiedział że jak czyta co dzieje się w Polsce to myśli że to wiadomości z Korei. Dwa sąsiednie państwa a całkowicie inny świat. Mnie ogólnie teraz bardziej interesuje jakie będą kroki rządów jak zaczną wychodzić z tej szopki, jak będą chcieli zrekompensować straty finansowe w budżecie, myślę że to będzie poważny problem i bolesny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, waldek~ napisał:

Mnie ogólnie teraz bardziej interesuje jakie będą kroki rządów jak zaczną wychodzić z tej szopki, jak będą chcieli zrekompensować straty finansowe w budżecie, myślę że to będzie poważny problem i bolesny.

Obecna partia ma jakieś pomysły, moim zdaniem trochę niebezpieczne.

Korea to za dużo, my możemy dryfować do takiego modelu jaki istnieje w Rosji. Nasze społeczeństwa są w pewnym sensie psychologicznie dosyć podobne.

Przy tym wszystkim pomyślałem sobie, że znoszenie tej w sytuacji w innym kraju, np. w Niemczech musi być łatwiejsze. Tak mi się przynajmniej wydaje. Większość ludzi (na szczęście nie wszyscy) się tutaj nie uśmiecha, chodzą zaszczuci. Zacieniony chodnik na moim osiedlu, który zawsze był postrzegany jako niebezpieczny nocą (brak oświetlenia), teraz tętni życiem...bo można się tam schować.

Edytowane przez Gerald
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień temu - Kaczyński ze świtą obchodzi rocznice katastrofy samolotu. Kaczyński dodatkowo jedzie na kilka zamkniętych cmentarzy. Nie przestrzegają zasad rządu, które sami wprowadzili: odległość od siebie, zgromadzenie wielu osób. Poza tym już były zapowiedziane maseczki, więc mogli dla przykładu je założyć i pokazać ludziom swój WZÓR.

Piątek - Kaczyński w Krakowie na Wawelu. Znowu łamie zasady rządu: nie przemieszczanie się po kraju bez uzasadnienia.

I te maseczki z powodów psychologicznych, dopuszczenie maseczek bawełnianych, bufów itp. To już jest kompletna żenada rządu.

 

Ja się czuję że różne restrykcje są chaotyczne i nieracjonalne. Nie ufam rządowi. Sam muszę analizować wiedzę od ekspertów i decydować które zasady są do odrzucenia.

 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.04.2020 o 20:04, Mitek napisał:

Cześć

Trafiłeś idealnie. Na przełomie lat 90/00 pracowałem w przedsięwzięciu, które nazywało się Mocne Rally.

Pozdrowienia

Sorki za off - O... pracowałeś u Turasa, czy Kuziego? Bywałem wtedy na większości rajdów RSMP. W jakimś tam sensie złota era polskich rajdow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, MarioJ napisał:

I te maseczki z powodów psychologicznych

Tak sobie pomyślałem że może żeby ludzie się gorzej poczuli, to je wprowadzili? Wtedy zachowali zasadę aspektu psychologicznego, ale negatywnego. Chcieli przeanalizować na ile ludzie się ugną i posłuchają. Taki test.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • JC locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...