Polska - warunki narciarskie 24/25

[friski]

2 godziny temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Masz zdjęcia też z niebieskiej???

Podejrzewam że na razie niebieska nie jest zagrożona. Przed weekendem orałem i nigdzie gleby, kamienia...

[marekbtl]

@marionen Ty się nie śmiej - tylko ucz się płużyć. A tak poważnie - to był najlepszy sposób do filmowania z ręki komórką jadąc za kimś, stok w miarę ok, ale jakiegoś obciążenia kolan nie czułem, pewnie to kwestia pozycji stania, i pewnie lata praktyki , ja jeszcze tak nie do końca wyszedłem z pługu.

pozdro

[pawelb91]

Cieniawa Ski 7.01.2025

Pierwsze narty w 2025 roku, szału w okolicy z otwarciem tras nie ma więc dziś sprawdzona najbliższa Cieniawa.
Niestety już przyszło wielkie ocieplenie, i ma być do końca tygodnia....
Wczoraj ruszyła ścianka ale śniegu na niej jest mało... przetarcia na ściance widoczne już z dołu, do tego krzywo wyratrakowana. Dalsza cześć trasy już w bardzo dobrym stanie i śniegu więcej. Jak temperatury się utrzymają to ścianka będzie do zamknięcia za dzień - dwa... Pasuje solidnie ją naśnieżyć.


Rano jakaś skorupka na stoku mimo że było na plusie w nocy. Z czasem trochę zmiękło ale jeździło się przez to lepiej (szczególnie na ściance bo już nie telepało). Narciarzy w szczytowym momencie było czterech.
40 zjazdów w 3 godziny zrobione.
Chyba na dalsze narty znowu trzeba czekać aż się ochłodzi i pośnieżą różne stacje...

[Narciarz ze Śląska]

2 godziny temu, friski napisał:

Podejrzewam że na razie niebieska nie jest zagrożona. Przed weekendem orałem i nigdzie gleby, kamienia...

Dziękuję za informację. Potrzebuję na piątek niebieskiej do nauki.

[pawelb91]

W dniu 5.01.2025 o 14:00, pawelb91 napisał:

Typowe Słotwiny Tabaszewskiego, jak widać nic się nie zmienia w marnym przygotowaniu. Od lat to samo, otwierają jak trasa ledwo przyprószona, brak robienia solidnej warstwy przez armatki. Pewnie do końca sezonu będą już wymieszane kamienie i ziemia ze śniegiem. 

Obserwowałem ich ostatnie poczynania na kamerce, ratrak ubił 10-15cm opadu naturalnego, gdzieś tam trochę pośniezyli i otwarte, aż się za głowę łapałem jak to widziałem. Minionej mroźnej nocy działała u nich JEDNA armatka... pewnie znowu słabo z wodą.

Ciekawe czy pod koniec tygodnia będą zamykać ze względu na wielkie przetarcia ktore mogą być po nadchodzącym ociepleniu... 

Tam na narty to jedynie jak lepiej pośnieżą lub będzie solidny opad. 

Brawo Kompleks Narciarski Słotwiny 🙃
Medal za naśnieżenie i przygotowanie stoku się należy.
Obie trasy czynne, powoli warun dla kretów.

[marekbtl]

14 minut temu, pawelb91 napisał:

Brawo Kompleks Narciarski Słotwiny 🙃
Medal za naśnieżenie i przygotowanie stoku się należy.
Obie trasy czynne, powoli warun dla kretów.

Paweł, na pytanie: jaka pokrywa śnieżna na Tabaszewskim - odpowiadamy Cieniawa

pozdro

[Narciarz ze Śląska]

3 godziny temu, pawelb91 napisał:

Brawo Kompleks Narciarski Słotwiny 🙃
Medal za naśnieżenie i przygotowanie stoku się należy.
Obie trasy czynne, powoli warun dla kretów.

Obecny sezon to jest WOJNA. I to wojna finansowa. Wygrywa ten, kto naśnieżył, a naśnieżył ten, kto wiele WYDAŁ. Wydał ten, co ma pieniądze. Nie każdy jest w stanie ten wyścig wytrzymać i może się skończyć tak, że bogatsze stacje po prostu wytną te biedniejsze w rok-dwa.

[marekbtl]

23 minuty temu, Narciarz ze Śląska napisał:

Obecny sezon to jest WOJNA. I to wojna finansowa. Wygrywa ten, kto naśnieżył, a naśnieżył ten, kto wiele WYDAŁ. Wydał ten, co ma pieniądze. Nie każdy jest w stanie ten wyścig wytrzymać i może się skończyć tak, że bogatsze stacje po prostu wytną te biedniejsze w rok-dwa.

Bzdura, Tabaszewskiego prowadzi idiota albo ktoś, kto ma na wszystko wylane i mu zwisa. Jak jest, to jest dobrze a jak nie ma to też jest dobrze. 
Stara zasada biznesu brzmi, żeby wyjąć, trzeba włożyć. Trzeba robić, kiedy jest robota, a nie czekać aż z nieba spadnie manna. Piniądz robi piniądz, a wszy robią wszy. Mieszkasz na Śląsku i jedź do salonu Fiata i Porche, zobacz jak wyglądają. Ludzie mają pieniądze skoro jeżdżą na rodzime stoki. Jest potwornie drogo, stoją po 40 min w kolejce do kanapy, a otwarta połowa trasy na 800m górce. Tabaszewski ma identyczną, jak nie lepszą górkę niż Arena, KAŻDY klient Pingwina MUSI przejechać obok Tabaszewskiego i konkurent MA zaporowe ceny. Co jeszcze potrzeba, aby uszczknąć z tego tortu spory kawałek. Nic więcej niż woda, mróz i armatki. Nie zorientował się jeszcze że bez tego to ni huhu? Że cena to nie wszystko? Po glinie i kamorach to nikt nie będzie jeździł? Nawet za darmo.

pozdro

 

[moruniek]

3 minuty temu, marekbtl napisał:

Bzdura, Tabaszewskiego prowadzi idiota albo ktoś, kto ma na wszystko wylane i mu zwisa. Jak jest, to jest dobrze a jak nie ma to też jest dobrze. 
Stara zasada biznesu brzmi, żeby wyjąć, trzeba włożyć. Trzeba robić, kiedy jest robota, a nie czekać aż z nieba spadnie manna. Piniądz robi piniądz, a wszy robią wszy. Mieszkasz na Śląsku i jedź do salonu Fiata i Porche, zobacz jak wyglądają. Ludzie mają pieniądze skoro jeżdżą na rodzime stoki. Jest potwornie drogo, stoją po 40 min w kolejce do kanapy, a otwarta połowa trasy na 800m górce. Tabaszewski ma identyczną, jak nie lepszą górkę niż Arena, KAŻDY klient Pingwina MUSI przejechać obok Tabaszewskiego i konkurent MA zaporowe ceny. Co jeszcze potrzeba, aby uszczknąć z tego tortu spory kawałek. Nic więcej niż woda, mróz i armatki. Nie zorientował się jeszcze że bez tego to ni huhu? Że cena to nie wszystko? Po glinie i kamorach to nikt nie będzie jeździł? Nawet za darmo.

pozdro

 

O przepraszam, ja czasem jeżdżę. U mnie, narty to jednak stan umysłu.  

[Jusik2002]

45 minut temu, marekbtl napisał:

Bzdura, Tabaszewskiego prowadzi idiota albo ktoś, kto ma na wszystko wylane i mu zwisa. Jak jest, to jest dobrze a jak nie ma to też jest dobrze. 
Stara zasada biznesu brzmi, żeby wyjąć, trzeba włożyć. Trzeba robić, kiedy jest robota, a nie czekać aż z nieba spadnie manna. Piniądz robi piniądz, a wszy robią wszy. Mieszkasz na Śląsku i jedź do salonu Fiata i Porche, zobacz jak wyglądają. Ludzie mają pieniądze skoro jeżdżą na rodzime stoki. Jest potwornie drogo, stoją po 40 min w kolejce do kanapy, a otwarta połowa trasy na 800m górce. Tabaszewski ma identyczną, jak nie lepszą górkę niż Arena, KAŻDY klient Pingwina MUSI przejechać obok Tabaszewskiego i konkurent MA zaporowe ceny. Co jeszcze potrzeba, aby uszczknąć z tego tortu spory kawałek. Nic więcej niż woda, mróz i armatki. Nie zorientował się jeszcze że bez tego to ni huhu? Że cena to nie wszystko? Po glinie i kamorach to nikt nie będzie jeździł? Nawet za darmo.

pozdro

 

Tabaszewski ma kepsza górkę jak Arena... Od zawsze jak tam jestem to liczę, że wreszcie odda to Pingwinowi i da sobie spokój. Nie wiem kim jest ale ewidentnie ma wyje..ne na warunki i brakuje mu kasy na inwestycje. Ale niestety jeszcze to nie nastąpiło... A byłby naprawdę fajny ośrodek.. 

[tresor]

To jeszcze ja o Słotwinach swoje 3 grosze dorzucę:)

Nie ma chyba w Polsce lepszego porównania jak może wyglądać stacja doinwestowana i niedoinwestowana. Jedna górka, trasy przedzielone małym laskiem i dwa światy. Na Arenie jeden z najlepszych systemów naśnieżania w PL i niemal pewne jeżdżenie w dobrych warunkach na kilku wariantach tras od grudnia do połowy marca (a jeździłem tam nawet w połowie kwietnia). U Tabaszewskiego armatki z muzeum techniki, zero inwestycji od lat i każda byle jaka odwilż robi pogrom na stoku. 

Najlepsze jest to, że u Tabaszewskiego ceny co najmniej 30% niższe niż na Arenie, a frekwencja na moje oko zwykle 70% niższa. Jak widać tanie mięso psy jedzą, choć sam jem to mięso u Tabaszewskiego z sentymentu, co najmniej raz w sezonie;)

Już 5-6 lat temu mówiłem, że daję Tabaszewskiemu góra sezon-dwa i kupi to Pingwin. A jednak walczą nadal.

[przemo_narciarz]

Godzinę temu, marekbtl napisał:

Bzdura, Tabaszewskiego prowadzi idiota albo ktoś, kto ma na wszystko wylane i mu zwisa. Jak jest, to jest dobrze a jak nie ma to też jest dobrze. 
Stara zasada biznesu brzmi, żeby wyjąć, trzeba włożyć. Trzeba robić, kiedy jest robota, a nie czekać aż z nieba spadnie manna. Piniądz robi piniądz, a wszy robią wszy. Mieszkasz na Śląsku i jedź do salonu Fiata i Porche, zobacz jak wyglądają. Ludzie mają pieniądze skoro jeżdżą na rodzime stoki. Jest potwornie drogo, stoją po 40 min w kolejce do kanapy, a otwarta połowa trasy na 800m górce. Tabaszewski ma identyczną, jak nie lepszą górkę niż Arena, KAŻDY klient Pingwina MUSI przejechać obok Tabaszewskiego i konkurent MA zaporowe ceny. Co jeszcze potrzeba, aby uszczknąć z tego tortu spory kawałek. Nic więcej niż woda, mróz i armatki. Nie zorientował się jeszcze że bez tego to ni huhu? Że cena to nie wszystko? Po glinie i kamorach to nikt nie będzie jeździł? Nawet za darmo.

pozdro

 

Brutalne, ale doskonałe. 

[lski@interia.pl]

8 godzin temu, tresor napisał:

To jeszcze ja o Słotwinach swoje 3 grosze dorzucę:)

Nie ma chyba w Polsce lepszego porównania jak może wyglądać stacja doinwestowana i niedoinwestowana. Jedna górka, trasy przedzielone małym laskiem i dwa światy. Na Arenie jeden z najlepszych systemów naśnieżania w PL i niemal pewne jeżdżenie w dobrych warunkach na kilku wariantach tras od grudnia do połowy marca (a jeździłem tam nawet w połowie kwietnia). U Tabaszewskiego armatki z muzeum techniki, zero inwestycji od lat i każda byle jaka odwilż robi pogrom na stoku. 

Najlepsze jest to, że u Tabaszewskiego ceny co najmniej 30% niższe niż na Arenie, a frekwencja na moje oko zwykle 70% niższa. Jak widać tanie mięso psy jedzą, choć sam jem to mięso u Tabaszewskiego z sentymentu, co najmniej raz w sezonie;)

Już 5-6 lat temu mówiłem, że daję Tabaszewskiemu góra sezon-dwa i kupi to Pingwin. A jednak walczą nadal.

Wcale nie jest to takie proste jak Wam się wydaje...

[marekbtl]

31 minut temu, lski@interia.pl napisał:

Wcale nie jest to takie proste jak Wam się wydaje...

Zbyszek, nic nie jest proste w życiu. Ale to nie znaczy, że się nie da. Trzeba tylko zmienić nieco myślenie, czasami ugiąć kark, zmienić priorytety, coś oddać, aby z czegoś innego wyciągnąć. Ma wspólny karnet z Masterem, a Bartek zbudował fajna i popularną stację na oślej łące w niedługiej  przestrzeni czasowej. Ma know-how i pewnie potrafi zorganizować kasę na inwestycję. Trzeba tylko potrafić wie przyznać, że o prowadzeniu stacji nie ma się bladego pojęcia, zająć się knajpą, szkółką narciarską, serwisem, pomyśleć o aktywnościach letnich które nie wymagają takich ogromnych inwestycji, a prowadzenie stacji scedować komuś, kto jest rzutki i się nie będzie bał inwestycji i ma doświadczenie i wiedzę, jak zrobić coś z niczego. Ogarnie rzeczy, które są dla nich nieogarnialne. 

[surfing]

Dzień dobry Skrzyczne

[ZdolnyŚlązak]

Czarna Góra teraz

Pustki po swiątecxnym.armagedonie.

Sypnęło i sypie dalej

 

[zaruski]

55 minut temu, marekbtl napisał:

Zbyszek, nic nie jest proste w życiu. Ale to nie znaczy, że się nie da. Trzeba tylko zmienić nieco myślenie, czasami ugiąć kark, zmienić priorytety, coś oddać, aby z czegoś innego wyciągnąć. Ma wspólny karnet z Masterem, a Bartek zbudował fajna i popularną stację na oślej łące w niedługiej  przestrzeni czasowej. Ma know-how i pewnie potrafi zorganizować kasę na inwestycję. Trzeba tylko potrafić wie przyznać, że o prowadzeniu stacji nie ma się bladego pojęcia, zająć się knajpą, szkółką narciarską, serwisem, pomyśleć o aktywnościach letnich które nie wymagają takich ogromnych inwestycji, a prowadzenie stacji scedować komuś, kto jest rzutki i się nie będzie bał inwestycji i ma doświadczenie i wiedzę, jak zrobić coś z niczego. Ogarnie rzeczy, które są dla nich nieogarnialne. 

Z biznesowego punktu widzenia Tabaszewski ma większe zyski niż Pingwin. Koszty Pingwina kilkadziesiąt razy wyższe, a wpływy kilka. Bliżej plajty jest Pingwin.

[marekbtl]

1 minutę temu, zaruski napisał:

Z biznesowego punktu widzenia Tabaszewski ma większe zyski niż Pingwin. Koszty Pingwina kilkadziesiąt razy wyższe, a wpływy kilka. Bliżej plajty jest Pingwin.

A masz jakieś konkretne dane? 

pozdro

[pawelb91]

W najbliższy piątek miały być w Rytrze zawody akademickie z cyklu AZS Winter Cup ale zostały przeniesione na Harende w Zakopanem. W Rytrze śniegu mało no i górna ścianka nie działa. 

[grimson]

3 godziny temu, ZdolnyŚlązak napisał:

Czarna Góra teraz

Pustki po swiątecxnym.armagedonie.

Sypnęło i sypie dalej

 

Warun szacun, można się wyjeździć. Miękko czy twardo?

[marekbtl]

8 minut temu, grimson napisał:

Warun szacun, można się wyjeździć. Miękko czy twardo?

Grimson, przecież widać, że jest zajebiście. Śniegu sporo, świeży opad, trasy już wcześniej były ratrakowane, podkład jest. Zero ludzi, dobrze w miarę widać. Nawet wywrotka to frajda .

pozdro

[ZdolnyŚlązak]

41 minut temu, marekbtl napisał:

Grimson, przecież widać, że jest zajebiście. Śniegu sporo, świeży opad, trasy już wcześniej były ratrakowane, podkład jest. Zero ludzi, dobrze w miarę widać. Nawet wywrotka to frajda .

pozdro

Nic dodać nic ujać🙂

Świezy opad i wyrartakowany podkład. Dodam tylko że na Żmiji i czerwonych C i D jeszcze mniej ludzi i jeszcze lepsze warunki. Górne partie Żmijowca i Czarnej Góry dość spora mgła.  Zdjęcia z C i D sprzed 10 minut:

 

 

 

[brachol]

Widzę, że od wczoraj śniegu dosypało...

[marekbtl]

12 minut temu, ZdolnyŚlązak napisał:

Nic dodać nic ujać🙂

Świezy opad i wyrartakowany podkład. Dodam tylko że na Żmiji i czerwonych C i D jeszcze mniej ludzi i jeszcze lepsze warunki. Górne partie Żmijowca i Czarnej Góry dość spora mgła.  Zdjęcia z C i D sprzed 10 minut:

 

 

 

Cze

Dlatego napisałem, że w miarę widać, ale przy takim warunku to chyba ma mniejsze znaczenie. Śnieg chyba miękki, pod spodem równo - można zamknąć oczy i jechać. Widać nawet obszary nie tknięte nartami. Narta obojętna, nawet na SL da radę

pozdro

[lski@interia.pl]

5 godzin temu, marekbtl napisał:

Zbyszek, nic nie jest proste w życiu. Ale to nie znaczy, że się nie da. Trzeba tylko zmienić nieco myślenie, czasami ugiąć kark, zmienić priorytety, coś oddać, aby z czegoś innego wyciągnąć. Ma wspólny karnet z Masterem, a Bartek zbudował fajna i popularną stację na oślej łące w niedługiej  przestrzeni czasowej. Ma know-how i pewnie potrafi zorganizować kasę na inwestycję. Trzeba tylko potrafić wie przyznać, że o prowadzeniu stacji nie ma się bladego pojęcia, zająć się knajpą, szkółką narciarską, serwisem, pomyśleć o aktywnościach letnich które nie wymagają takich ogromnych inwestycji, a prowadzenie stacji scedować komuś, kto jest rzutki i się nie będzie bał inwestycji i ma doświadczenie i wiedzę, jak zrobić coś z niczego. Ogarnie rzeczy, które są dla nich nieogarnialne. 

Co jest proste dla inwestycji kapitałowej udziałowca potężnej firmy,która gros przychodów czerpie z innej branży,nie jest proste dla malej firmy rodzinnej,o zawiklanych relacjach personalnych i własnościowo-gruntowych,nie wypada mi szczegółowo komentować sprawy...