Narty - skionline.pl
Skocz do zawartości

Polska - sezon 2020/21


Gerald

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, tanova napisał:

Zamysł pierwszej części rozumiem, choć z koordynacją czasową - jak pisałam - jest zupełnie nie tak i lepiej byłoby w ogóle nie robić ferii zimowych teraz w styczniu, tylko po 6.01 wrócić do szkół (zdalnie). 

Ale tej analogii z lasami to zupełnie nie rozumiem. To było najgłupsze obostrzenie w całej pandemii i nieracjonalne z punktu widzenia profilaktyki.

Greg już dawno wam to wyjaśnił. A właściwie to przewidział ;)

Kwarantanna tanim kosztem. Tak to jest jest jak bankster współrządzi krajem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, lika napisał:

Greg już dawno wam to wyjaśnił. A właściwie to przewidział ;)

Kwarantanna tanim kosztem. Tak to jest jest jak bankster współrządzi krajem.

To chyba dobrze że tanim kosztem, prawda? A jak miałoby być, drogim kosztem? Wystarczy zastanowić się kto ten koszt ponosi? A oczywiście my,  społeczeństwo. Dziwne że trzeba to wyjaśniać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lexi napisał:

..przestańcie już biadolić, weźcie się w garść - mleko rozlane..

..ja sprawę ogarnę stosunkowo prosto - pod choinkę zamiast nowych gogli dla zony kupie raki... 😉

 

Jeśli zamierzasz zimą chodzić po grzbietach w Tatrarch lub po lodowchach w Alpach to raki. Jeśli spacery po mało wymagającym terenie, to raczki i rakiety śnieżne.

Edytowane przez Ziemowit
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Ziemowit napisał:

Jeśli zamierzasz zimą chodzić po grzbietach w Tatrarch lub po lodowchach w Alpach to raki. Jeśli spacery po mało wymagającym terenie, to raczki i rakiety śnieżne.

..właśnie się nad tym zastanawiałem - kompletnie nie miałem z rakami do czynienia a jedyna moja piesza aktywność górska w zimie ograniczona jest do zimowego "zdobywania" Goryczkowej onegdaj (przez lata pewnie grubo ponad 100 razy) i kilka jakichś pojedynczych wypadów turystycznych w niższe górki..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lexi napisał:

..właśnie się nad tym zastanawiałem - kompletnie nie miałem z rakami do czynienia a jedyna moja piesza aktywność górska w zimie ograniczona jest do zimowego "zdobywania" Goryczkowej onegdaj (przez lata pewnie grubo ponad 100 razy) i kilka jakichś pojedynczych wypadów turystycznych w niższe górki..

Zapiszcie sie na kurs turystyki zimowej. 

https://kilimanjaro.com.pl/kurs-zimowej-turystyki-wysokogorskiej/

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Spiochu napisał:

Zapiszcie sie na kurs turystyki zimowej. 

https://kilimanjaro.com.pl/kurs-zimowej-turystyki-wysokogorskiej/

..az takich "poważnych" ruchów nie planuje w tym kierunku- ot po prostu kupie jakieś raczki jak napisał @Ziemowit coby se mordy nie rozwalić na pierwszym, śliskim - pewnie gdzieś polezę dopóki nie będzie się dało jeździć na nartach 

(kursy fajne - nawet niedaleko tam mieszkałem kiedyś)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, izydar napisał:

Mogłoby się nawet kalkulować,czego się nie robi dla kilku skrętów,  tylko noclegi zamknięte, a 3 dni pod rząd 250km w 1 stronę to nie na moje siły :)

Wraz z @marboru i Paulą  wyskoczyliśmy kiedyś na  rozpoczęcie sezonu na Masterski w Tyliczu. Tak na jeden dzień, oczywiście bez noclegu. Też  trzeba było pokonać ponad 250 km w jedną stronę. Tu na forum zbieraliśmy za ten czyn komentarze pełne podziwu jak i zdziwienia. 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Lexi napisał:

..właśnie się nad tym zastanawiałem - kompletnie nie miałem z rakami do czynienia a jedyna moja piesza aktywność górska w zimie ograniczona jest do zimowego "zdobywania" Goryczkowej onegdaj (przez lata pewnie grubo ponad 100 razy) i kilka jakichś pojedynczych wypadów turystycznych w niższe górki..

W polskie góry (nie licząc wychodzenia na szlak powyżej dolin w Tatrach) na współczesne polskie zimy raki i rakiety się prawie nie przydają. Raczki takie jak "Grivel Ran" stykną.

Edytowane przez Ziemowit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ziemowit napisał:

Chciałem tylko przypomnieć plan rządu sprzed miesiąca na Narodową Kwarantannę. Teraz mamy plus minus 10000 zakażeń dziennie.

Niestety jesteś w błędzie - mamy ok. 10.000 pozytywnych testów, a zakażeń sporo więcej. A rząd raczej planu nie ma, tylko chaotycznie grozi paluszkiem.

Ech, pewnie ze śpiewem na ustach pójdziemy na to szczepienie, żeby móc jakoś normalnie żyć. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, tanova napisał:

Niestety jesteś w błędzie - mamy ok. 10.000 pozytywnych testów, a zakażeń sporo więcej. A rząd raczej planu nie ma, tylko chaotycznie grozi paluszkiem.

Ech, pewnie ze śpiewem na ustach pójdziemy na to szczepienie, żeby móc jakoś normalnie żyć. 

Miałem na myśli wyłącznie zakażenia odnotowane. Ja się zaszczepię.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Author napisał:

Premier grozi, że jak nadal będziemy lecieć w kulki to zrobią zakaz przemieszania się. Także ten... ja się przynajmniej liczę z całkowitą lipą jak idzie o cokolwiek sportowego związanego z dojazdem w góry. 

Premier to, premier tamto, butny profesor, specjalista antyrządowy, niechlujny profesor, gadają, pouczają, straszą, wydają niemożebnie naszą kasę, propagują szczepionki, wyśmiewają i wręcz zakazują leczenie  prostym i tanim lekiem...... Mógłbym tak długo. Tak jak na początku tej pandemii miałem zaufanie do ludzi koordynujących walkę z pandemią, tak co  do jej skutków  ekonomicznych jak i medycznych, tak obecnie nie mam zaufania za grosz! Mija rok a nikt do tej pory nie wyjaśnił przyczyny powstania pandemii. Nie wiemy czy jest to wirus "sztuczny", wyprodukowany przez człowieka, czy naturalny, którego stworzyła natura. Niby wiemy że pojawił się w Wuchan, ale  oficjalnie nikt tego nie potwierdzi i zagwarantuje. Skoro nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na te dwa powyższe pytania, to jak możemy  skutecznie walczyć z tym koronawirusem. To co się wyprawia na świecie zakrawa na jakąś totalną  drakę, zabawę, manewry, wojnę. Tylko w jakim celu? Już dziś doprowadzono wolne, demokratyczne społeczeństwa do totalnej podległości. Ludzie godzą się, ba, przyjmują i akceptują, wierzą, że różne działania ograniczające ich wolność, pozbawiające ich dochodów i zgromadzonych zasobów, są dla ich dobra! To niesamowite jak łatwo można manipulować ludźmi na świecie. Czemu to ma służyć? Jeśli myślicie  że temu aby was chronić, to się grubo mylicie. Nie sądzę abym się mylił. A te nasze trudności  i utrudnienia związane z uprawianiem narciarstwa to pikuś.  

  • Like 4
  • Downvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Bumer napisał:

Nie ładnie tak podejrzewać kogoś o kłamstwo lub brak podstawowej wiedzy - zapewne w celu rozmycia tematu.

Rząd jeszcze niedawno, kiedy zakażenia odnotowane sięgały 25000 przypadków dziennie, ogłosił szumnie na konferencji, że jeśli liczby będą spadać to będą luzować. Mieli na myśli dane oficjalne. Realnych zakażeń jest jak kilka razy mówił prof. Simon 5 lub więcej razy tyle.

Edytowane przez Ziemowit
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • JC locked this temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

Booking.com


www.trentino.pl skionline.tv
partnerzy
ispo.com WorldSkiTest Stowarzyszenie Instruktorów i Trenerów Narciarstwa PZN Wypożyczalnie i Centra testowe WinterGroup Steinacher und Maier Public Relation
Copyright © 1997-2021
×
×
  • Dodaj nową pozycję...